praca na aplikacji

[Monika12312]

ile można zarobić będąc na aplikacji radcowskiej/adwokackiej? czy prawdą jest, ze ciężko o dobrą pensję podczas trwania aplikacji? że często pracodawcy szukają ludzi z doświadczeniem a tak naprawde dopiero podczas aplikacji sie je zdobywa co wiąże się z tym, że robi się u mecenasów "za darmo"? jakoś nie chce mi się w to wierzyć.Po tak ciężkich studiach?

[Marwari]

Napisane przez Monika12312

ile można zarobić będąc na aplikacji radcowskiej/adwokackiej? czy prawdą jest, ze ciężko o dobrą pensję podczas trwania aplikacji? że często pracodawcy szukają ludzi z doświadczeniem a tak naprawde dopiero podczas aplikacji sie je zdobywa co wiąże się z tym, że robi się u mecenasów "za darmo"? jakoś nie chce mi się w to wierzyć.Po tak ciężkich studiach?

po pierwsze sprecyzuj o jakie miasto Ci chodzi...
po drugie, nikt Ci na te pytania nie odpowie
możesz pracować "za darmo" a możesz zarabiać i 10 tysięcy...
Jeżeli nie pracowałaś/nie robiłaś praktyk w trakcie studiów i nie masz przed dostaniem się na aplikację pracy i zapewnionego patrona to w Warszawie raczej szykuj się na wyznaczenie patrona przez Izbę/Radę i żmudne szukanie pracy...
Prawo jako ciężkie studia? Materiału istotnie dużo, ale zazwyczaj zajęć obowiązkowych względnie mało więc spokojnie od II, czy III roku można pracować
Mgr prawa z pustym CV jest w obecnej sytuacji rynkowej zupełnie nieprzydatny, bo po prostu nic praktycznego nie potrafi Niestety, tyle tysięcy ludzi kończy prawo, że już w trakcie studiów trzeba budować swoją pozycję na rynku. Poza tym pamiętaj, że sama aplikacja również kosztuje i to całkiem sporo

P.S. powyższe obserwacje dotyczą moich doświadczeń jako aplikanta I roku w OIRP Warszawa

[Monika12312]

słyszałam, ze w Warszawie właśnie jest najłatwiej jeśli chodzi o odbywanie aplikacji, jeśli chodzi o rynek, jest dużo korporacji i kancelarii, gorzej w innych miastach, Kraków, Wrocław. Mnie interesowałaby aplikacja we Wrocławiu tylko z tego co mi wiadomo tam ciężko o zarobki pozwalające na całkowite samodzielne utrzymanie się, łącznie z opłaceniem aplikacji, przy założeniu, że pierwszą poważną pracę zamierzam podjąć po dostaniu się na aplikację.

[20160901857]

Napisane przez Monika12312

ile można zarobić będąc na aplikacji radcowskiej/adwokackiej? czy prawdą jest, ze ciężko o dobrą pensję podczas trwania aplikacji? że często pracodawcy szukają ludzi z doświadczeniem a tak naprawde dopiero podczas aplikacji sie je zdobywa co wiąże się z tym, że robi się u mecenasów "za darmo"? jakoś nie chce mi się w to wierzyć.Po tak ciężkich studiach?

Z moich obserwacji (IV rok studiów) wynika, że w ogromnej większości osoby, które na studiach załapały się do pracy w kancelarii (a takich osób jest mnóstwo, bo mała liczba zajęć sprawia, że wręcz głupotą jest nie pracować), po studiach w zasadzie i patrona i robotę mają pewną. Doświadczenie można zdobywać już w trakcie studiów, różnica w zasadzie jest tylko taka, że na aplikacji możesz występować przed sądami, a jeżeli chodzi o "papiery" w zasadzie student może robić (i zazwyczaj robi) to samo co aplikant.

[Marwari]

Napisane przez Monika12312

słyszałam, ze w Warszawie właśnie jest najłatwiej jeśli chodzi o odbywanie aplikacji, jeśli chodzi o rynek, jest dużo korporacji i kancelarii, gorzej w innych miastach, Kraków, Wrocław. Mnie interesowałaby aplikacja we Wrocławiu tylko z tego co mi wiadomo tam ciężko o zarobki pozwalające na całkowite samodzielne utrzymanie się, łącznie z opłaceniem aplikacji, przy założeniu, że pierwszą poważną pracę zamierzam podjąć po dostaniu się na aplikację.

niestety najłatwiej nie znaczy, że jest dobrze, bo generalnie jest cienko

a szukanie pracy po dostaniu się na aplikację to baaaaardzo zły pomysł wtedy setki osób szukają na siłę patrona i proponują za to, że będą pracować za darmo...

nie bardzo rozumiem czemu się tak bronisz przed pracą

[Monika12312]

bronię się, bo studiuję we Wrocku i tu wbrew pozorom zajęć jest trochę, mogłabym robić praktyki jakieś 2 dni w tygodniu, w Krakowie jest np. inaczej, tam samemu można sobie ułożyć plan i tak ułożyć przedmioty, że tego czasu jest więcej....nie wiem jak jest w Warszawie. Poza tym zawsze wychodziłam z założenia, ze studia to studia a na pracę przyjdzie czas po nich.......chciałabym znaleźć jakiś złoty środek pomiędzy życiem osobistym i prywatnym a nie już na studiach gonić za karierą...... Logicznym powinno być, że człowiek kończy studia i wtedy dopiero idzie do pracy, zdobywa tzw. doświadczenie zawodowe, zwłaszcza jak jest na aplikacji, aplikacja powinna rozpoczynać dopiero praktyczną naukę zawodu, stąd do niedawna byłam przekonana, że mimo wszystko pracę na niej się znajdzie, zwłaszcza, ze sam fakt odbywania aplikacji świadczy o tym, że człowiek chce się rozwijać...itp..itd....

[Erite]

Chwilowo jestem na praktyce, już pół roku i za darmo. Niedługo kończę studia ale nim to zrobię zamierzam poszukać pracy w kancelarii za pieniądze tym razem . Aplikanci, którzy są ze mną w kancelarii zarabiają pieniądze, nie kokosy ale też nie poniżej godności.
Pozwalam sobie na bezpłatną praktykę, bo gdzieś muszę zdobyć doświadczenie. Wcześniej pracowałam na nie-prawniczych stanowiskach, więc teraz kombinuję
Ciężko znaleźć pracę w kancelarii ale myślę, że jest to możliwe Mam nadzieję
Moim zdaniem należy robić praktyki już na studiach, bo z gołym CV jest się na gorszej pozycji w porównaniu z innymi, którzy mają doświadczenie. Poza tym praktykując od razu weryfikujesz to, czego uczysz się na studiach. Już nie wspomnę, że ciągle jest się na bieżąco z kpc, kc, kpk, kk, krio itd.
Najważniejsze jest jednak to, że człowiek ma okazję przekonać się czy faktycznie radcostwo/adwokatura/komornik jest tym, co naprawdę chce w życiu robić.

[irene adler]

Napisane przez Monika12312

ile można zarobić będąc na aplikacji radcowskiej/adwokackiej? czy prawdą jest, ze ciężko o dobrą pensję podczas trwania aplikacji? że często pracodawcy szukają ludzi z doświadczeniem a tak naprawde dopiero podczas aplikacji sie je zdobywa co wiąże się z tym, że robi się u mecenasów "za darmo"? jakoś nie chce mi się w to wierzyć.Po tak ciężkich studiach?

Moi znajomi w Warszawie zarabiają bardzo różnie, w zależności od miejsca pracy, roku aplikacji, szczęścia, umiejętności. Kilka osób pracujących w korpo i instytucjach finansowych zgrania naprawdę ładną kasę. W sieciówkach też raczej nie narzekają na pieniądze. W mniejszych kancelariach różnie bywa, zazwyczaj da się wyżyć. Czy ciężko o dobrą pensję? dosyć ciężko, ale da się.

Pewnie, że pracodawcy szukają ludzi z doświadczeniem! Nie wyobrażam sobie nie pracować chociażby na 5 roku studiów. Da się to pogodzić z życiem osobistym, a jak masz 2 dni wolne, to spokojnie sobie coś znajdziesz. Ja na IV roku zarabiam i większość znajomych też, więc nie sądzę żeby dużo osób na aplikacji robiło "za darmo". Znałam tylko jednego chłopaka, który przez jakiś czas pracował za free na aplikacji.

Studia nie są ciężkie. Poza tym wiedza jest potrzeba w tym zawodzie, ale umiejętność jej zastosowania też.

Zresztą radzę Ci popracować/popraktykować w różnych miejscach, żebyś zorientowała się co Ci się podoba i co chcesz w życiu robić.