2012-08-17, 08:39 | #331 |
Raczkowanie
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Hej hej ja już 3 dzień stosuje Albothyl
w nocy strasznie sie "moczę" co zdziwiło mnie 1 dnia strasznie, myślałam że coś robie nie tak i pewnie lek w ogole nie zadziała ale na szczęscie przeczytałam tu że inne dziewczyny tez tak miały (uffff) póki co nie miałam żadnych problemów z aplikowaniem.. nic tylko się cieszyć oby to W KOŃCU były ostatnie tabletki/ globulki jakie musze brać....
__________________
|
2012-08-22, 11:10 | #332 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 346
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Cytat:
__________________
|
|
2012-08-28, 08:11 | #333 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Albothyl Pomocy!!!!!
Hej dziewczyny ja dopiero pierwsza globułke wzielam wczoraj na noc jednak zastanawia mnie to bo Albothyl kupilam bez recepty przy ostrym zapaleniu i pap3 a myslalam ze dostane jakis antybiotyk, w dodatku moja lekarka z zartem powiedziala do mnie ze jak bede sie wstydzic w aptece to zeby powiedziec ze to dla kolezanki na K.... popatrzylam sie na nia jak na idiotke bo wie ze mam meza i ze staralismy sie o dziecko. Teraz strasznie sie z tym czuje, to nie moja wina ze mnie cos takiego dopadło, mysle nad zmiana lekarza chociaz mam przyjsc do niej za miesiac. Zobaczymy czy cos pomoże. Pozdrawiam
|
2012-10-14, 15:27 | #334 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 14
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Szurabura czy Albothyl pomógł Ci zwalczyć te bakterie?
Albo czy któras z Was tez brała ten lek na zakazenie bakteryjne? Pomogło? |
2012-11-11, 22:08 | #335 |
Przyczajenie
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Przeczytaj ulotkę, lek Albothyl jest właśnie na zakażenia bakteryjne... Lekarze przepisują ten lek na nadżerkę, gdyż tworzy coś w rodzaju opatrunku i zapobiega rozwijaniu się choroby, ale ogólnie to Albothyl działa na bakterie gram dodatnie i gram ujemne, jak również na beztlenowe, tak jest napisane w ulotce.
Ja bym chciała się dowiedzieć, jak wygląda stosowanie tego leku, czy trzeba mocno zabezpieczać się na noc przed zabrudzeniem bielizny, jak dużo wypływa wydzieliny i jakiego rodzaju ona jest i czy wypływa codziennie czy tylko w pierwszych dniach dopóki nie wytworzy się ta "chusteczka" Chciałabym uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek rano... |
2012-11-12, 00:01 | #336 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 3 080
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Ja już dawno stosowałam ten lek, ale powiem tak - mi wkładka nie wystarczyła Chodzi o to, że nie jest odpowiednio długa a wiadomo jak to jest np. podczas okresu jak śpimy Czasami było tak, że to właśnie jak wstałam, zaczęło wypływać
|
2012-11-12, 06:09 | #337 |
Przyczajenie
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Rozumiem, czyli wypływanie leku można porównać do obfitego okresu Dzięki za wyjaśnienie, będę wiedziała jak postępować
|
2012-11-22, 19:05 | #338 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 299
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Hej Wam
Jestem po kuracji abothylem,to już trzeci dzień a nie wydostała się ze mnie żadna chsuteczka ani po,ani w trakcie.. Zaczynam się zastanawiac czy wszystko jest ok i czemu to dalej tam siedzi Ogólnie problemów z aplikacja nie miałam (lekarz zalecił stosowanie co 2 dzień),jedynie jak wkładałam ostatnią to trochę czułam że jest już mniej miejsca. Mam robic jakąś irygację,bo tak czytałam że kilka dziewczyn robiło?
__________________
|
2013-01-03, 14:35 | #339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Ja kiedyś to brałam i ostatniego dnia po prostu czystymi rękoma wyciągnęłam to z siebie i zaczęłam kuracje po. U mnie było tego naprawdę sporo i nie sądzę żeby samo to chciało wyjść.
|
2013-01-06, 18:19 | #340 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
|
2013-01-22, 18:26 | #341 |
Rozeznanie
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
podnoszę wątek bo mam problem !
Czy któraś z Was miała po stosowaniu albothylu problemy z miesiączką ? Miałam standardowe objawy stanu zapalnego pochwy, nie mogłam dostac się do żadnego ginekologa i trafiłam na albothyl . Zastosowałam według instrukcji, skończyłam dzień przed spodziewanym krwawieniem. W dzień spodziewanego okresu bolał mnie brzuch, na wkładce pojawiły się dosłownie trzy plamki krwi i tyle widziałam okres. Trochę się stresuję, gin za dwa tygodnie. Kupiłam test ciążowy...
__________________
Bóg stworzył kota, żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa. WYMIANA : |
2013-01-22, 19:43 | #342 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 299
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Cytat:
__________________
|
|
2013-02-04, 01:09 | #343 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Dziewczyny po ilu dniach od zakończenia kuracji albothylem wszystko wraca do normy? Kiedy z pochwy wydobędą się wszystkie pozostałości leku? zaczęłam dopiero stosować, mam przyjmować globulkę co 2 dni i jestem przerażona tym co się ze mnie zaczyna wydobywać.
|
2013-02-04, 08:16 | #344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 299
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Po kuracji wszystko powinno zejśc,a jesli nie to na pewno przy miesiączce.
__________________
|
2013-02-04, 11:09 | #345 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Używałam 3 razy , pierwszy raz przepisał ginekolog, później, po kilku latach sama zakupiłam, aby pozbyc się infekcji. Należy pamiętac o całkowitej wstrzemięźliwości w trakcie i tydzień po leczeniu.
Nie przypominam sobie, abym miała jakąś powódź w łóżku, trzeba umiejscowic jak najgłębiej. |
2013-02-18, 15:46 | #346 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Jestem w trakcie kuracji Albothylem (wykryta niewielka nadżerka), sama aplikacja nie sprawia mi trudności (dziś będzie czwarty dzień), jednak od początku pojawiły się u mnie niepokojące objawy, które, co gorsza, nasilają się z każdym dniem, mam tu na myśli dość dotkliwy, utrudniający normalne funkcjonowanie, świąd, pieczenie, odczuwalne opuchnięcie i delikatne zaczerwienienie 'zewnętrznych okolic', że tak to określę, mogę nawet powiedzieć, że trochę mnie pobolewają, jakieś porady jak mogę sobie z tym poradzić? Próbowałam już maści nagietkowej i żelu Provag, rezultaty raczej mizerne, a czuję, że jest co raz gorzej, za dzień lub dwa jeżeli to będzie nadal postępowało, to nie wiem jak będę w stanie wyjść z domu...
Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2013-02-18 o 16:10 |
2013-02-18, 18:48 | #347 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 9
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Też stosowałam kiedyś ten lek ale nie występowały u mnie podobne objawy... na ulotce o ile dobrze pamiętam powinno pisać coś o reakcji uczuleniowej, najprawdopodobniej masz uczulenie na któryś ze składników. W takim wypadku chyba należałoby przerwać leczenie i spróbować czegoś innego. Najlepiej bedzię jak skontaktujesz się ze swoim lekarzem
|
2013-02-18, 18:58 | #348 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
W ulotce napisano tak: "W trakcie stosowania leków zawierających polikrezulen donoszono ponadto o występowaniu następujących działań niepożądanych: (...) świąd sromu, uczucie dyskomfortu i pieczenia (...)" plus "Jeżeli wystąpią poważne miejscowe objawy podrażnienia należy przerwać stosowanie leku i zgłosić to lekarzowi prowadzącemu". Z tym, że wizytę mam umówioną dopiero na połowę marca i nawet gdybym chciała pójść prywatnie, to nie ma szans, że dostanę się wcześniej, do mojej lekarki kolejki są wręcz kosmiczne, plus jestem już w połowie kuracji i żal mi to zaprzepaszczać, jakoś może to wycierpię, szukam po prostu jakiegoś sposobu na możliwe złagodzenie, o ile takowy istnieje, jeżeli nie, to będę się męczyć
Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2013-02-18 o 19:00 |
2013-02-18, 23:13 | #349 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
To może alantan a wcześniej podmywaj się tamtum rosa lub vagosanem? Ale nie wiem, czy na twoim miejscu bym nie zaprzestała leczenia... Ale ja ogólnie nie lubię tego leku. A potem koniecznie kup sobie jakiś dobry probiotyk na odbudowanie flory, lacibios na przykład.
|
2013-02-20, 23:31 | #350 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Ja również jestem w trakcie kuracji, mam za sobą juz 5 globulek i jutro ostatnia... dostałam je na niewielka nadżerke i jakies zapalenie. Na poczatku było ok ale teraz też odczuwam swędzenie i pieczenie Możliwe że one nas uczulają tzn. któryś ze składników bo widze że nie jestem odosobniona w tym a zaczęłam się już niepokoić czy one mi pomagają czy może dzieje się coś jeszcze o czym nie wiem
Jutro ostatnia globulka to już ja wezme a pozniej zobaczymy, w sumie mam dostać okres lada dzień może sie jakos to wszystko uspokoi i oczyści... na razie nie było u mnie żadnej tzw. "chusteczki" tylko taki maly biały strzepek.. zobaczymy, byle pomogło i wyleczyło... |
2013-02-21, 10:53 | #351 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
pamiętaj, aby po leczeniu uzupełnić florę bakteryjną. ja wiem, że powtarzam to do znudzenia ale w przypadku tego leku naprawdę wszystko się "tam" złuszcza i pochwa jest super wyjałowiona i trzeba dostarczyć dobrej flory. w czasie leczenia w tym przypadku akurat nie ma co brać (nawet lacibios femina, który generalnie się zaleca w czasie leczenia stosować), ale ten lek jest inny więc dopiero po
|
2013-02-21, 18:50 | #352 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
A co konkretnie polecasz zastosować po jako uzupełnienie tej flory??
W sumie to teraz nie wiem co robić za bardzo bo to swedzenie i pieczenie nie mija ... dziś ostatnia globulka... wezme ją jeszcze i zobacze... A jak u Ciebie Tassarinian? |
2013-02-21, 19:07 | #353 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Ja na uzupełnienie flory będę łykać Trivagin, bo akurat mam w domu, ale podobno Lacibios Femina też jest okej.
Wczoraj zaaplikowałam ostatnią dawkę, problemów z tym nie było aż do końca, dzisiaj swędzenie i pieczenie przeszło jak ręką odjął, większość tkanki już chyba się usunęła, ludzie święci, chyba zaliczyłabym śmiertelne zejście, gdybym nie dowiedziała się tutaj o tym, że to całkowicie normalne, naprawdę, wolę o tym nawet nie myśleć... Mam tylko nadzieję, że to coś pomogło, że to cierpienie przez te dni było tego warte. |
2013-02-22, 15:23 | #354 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Cytat:
ja biorę lacibios na florę [1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;39378150]Ja na uzupełnienie flory będę łykać Trivagin, bo akurat mam w domu, ale podobno Lacibios Femina też jest okej. Wczoraj zaaplikowałam ostatnią dawkę, problemów z tym nie było aż do końca, dzisiaj swędzenie i pieczenie przeszło jak ręką odjął, większość tkanki już chyba się usunęła, ludzie święci, chyba zaliczyłabym śmiertelne zejście, gdybym nie dowiedziała się tutaj o tym, że to całkowicie normalne, naprawdę, wolę o tym nawet nie myśleć... Mam tylko nadzieję, że to coś pomogło, że to cierpienie przez te dni było tego warte.[/QUOTE] a to potwierdzam, jak się nie wie wcześniej jak działa lek, to można się rzeczywiście przestraszyć |
|
2013-02-22, 21:03 | #355 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Dzieki flybird!
Wziełam ta ostatnią globulke i o dziwo faktycznie jest już dziś lepiej, odpukać swędzenie mija powoli i jest dużo lepiej niż było... zobaczymy dzwoniłam dziś do mojej lekarki żeby zapytać co w ogóle robić itd. ale powiedziała że ten lek po prostu ma takie silne działanie że w ogóle najlepiej powinno się brać jedna globulke co trzy dni żeby było ok, że on strasznie wyjaławia flore bakteryjną i możliwe że bardzo mnie podrażnia. Kazała mi przemywać rumiankiem żeby złagodzić to wszystko. Jutro sobie kupie coś na ta flore. A w marcu kontrola i zobaczymy |
2013-02-23, 15:18 | #356 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
no lekarka ma rację z tym wyjaławianiem, ja się czułam jakbym miała "tam" pustynię po tym leku. serio już go nigdy więcej nie zastosuję powodzenia!
|
2013-05-29, 20:40 | #357 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Albothyl Pomocy!!!!!
Hej. Moja ginekolog przypisała mi Albothyl na małą nadżerkę, kazała aplikować codziennie na noc. Po drugiej globulce dostałam okresu (około tygodnia za wcześnie) podczas którego wyszło ze mnie 2 razy coś na kształt dużej łuski, nie wiem jak to określić; w dodatku pojawiło się trochę skrzepów krwi. Po skończonym okresie dalej aplikuję lek, dziś już ostatni. Na noc muszę zakładać podpaskę, bo strasznie ze mnie leci, w ciągu dnia również - tylko mniej.
Przeraziłam się o czym tu piszecie - że po stosowaniu tego leku wychodzą jakieś "chusteczki" i czujecie zatykanie. Czy też mam się tego spodziewać? Bo póki co oprócz tej mokrej wydzieliny nie zaobserwowałam nic innego. edit: znalazłam odpowiedź w innym wątku na ten temat. Edytowane przez Lemon_Drop Czas edycji: 2013-05-29 o 20:42 |
2013-06-30, 20:25 | #358 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was brała? Ważne
Hej. Ja jestem przed kuracja albothylem i po tym co się tu naczytałam trochę się obawiam to brać tym bardziej że moja lekarka przepisała mi to na 6 miesięcy... fakt ze mam brać to co 7-10 dni ale i tak wydaje mi sie ze to coś długo... czy któraś z was też miała takie dawkowanie??
|
2013-07-02, 10:10 | #359 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 169
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was stosowała/stosuje te globulki?
Ja juz pisalam ale napisze jeszcze raz
Ogolnie naprawde bez obaw! Ja stosowalam Albothyl przez 6 nocy, czyli od razu cale opakowanie. To co kazala Ci zrobic lekarka to jakas bzdura!! jak mozna przez tyle czasu stosowac tak silny lek, ktory wyjaławia doslownie ze wszystkiego. Normalnie zastosuj noc po nocy cale jedno opakowanie (ja chyba na jedna noc przerwe robilam bo na 4 noc nie moglam go wlozyc bo tak ciasno bylo ) na noc zakladalam podpaske, bo lek sie rozpuszczal i zwyczajnie wyplywal, przez dzien wkladka wystarczyla, po 4 czy 5 globulce jak wkładałam kolejną to wyczułam cos dziwnego w srodku, wiec wyjęłam to, przypominało to mokrą ligninę, zakonczyłam kuracje, potem KONIECZNIE dopochwowo Lactovaginal - polecam wszystkim, bardzo komfortowo sie czulam podczas jego stosowania, no i dodatkowo doustnie bralam Lacibios Femina, to sa probiotyki dostepne bez recepty(nawet na allegro). Potem swietnie sie czulam przez kilka miesiecy, komfortowo i w ogole, a że bardzo "korzystam" z mojej młodosci i z mojego TŻta wiadomo ze infekcje czy jakies stany zapalne powracaja, wiec kupilam ponownie Albothyl i dzis znowu rozpoczynam kuracje. Pozdrawiam, powodzenia. |
2013-07-03, 11:37 | #360 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 95
|
Dot.: ALBOTHYL - czy któraś z Was stosowała/stosuje te globulki?
Czy Albothyl może opóźnić rzeczywiście okres>? Mógłby mi wypaść wtedy na wyjeździe czego oczywiście chciałabym uniknąć. Czy podczas okresu po skończeniu kuracji można używać tamponów?
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:02.