2008-05-16, 14:12 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 756
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
mi to wyglada na tradzik rozowaty ale moge się mylić
kilka rad ktore na pewno powinny pomóc mycie twarzy codziennie rano,po szkole i wieczorem mydlem protex-ultra nie wyciskać nawet choćbys miała chodzić z ropnymijak wyciskasz to robią sie straszne blizny i dłuzej sie goi naprawdę!! nie rozdrapywać bo to dobiero masakruje pryszcze i tworzy ich coraz wiecej i wiecej wagrów tez nie wyciskać!;] postaraj się załatwic maśc davercin-od lekarza rodzinnego lub dermatologa staraj się pić herbatkę bratek popytaj w aptece o leki na tradzik Na pewno powinno pomóc;]
__________________
........... |
2008-05-16, 14:12 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
sprawdzilam i to sie pisze przez 2 t - lerosett
http://torebka.kafeteria.pl/katalog....e=view&id=2175 http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=5927 |
2008-05-16, 14:42 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: ...stolica...
Wiadomości: 150
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Cytat:
Pamiętam nazwę ale nie pamiętam jak się pisze Ważne, że skuteczne |
|
2008-05-16, 14:53 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Cytat:
Co do mydla, to z protexem na twarz to bym uwazala... szczegolnie jak to tradzik rozowaty(w co watpie). Jak juz cos to raczej mydlo siarkowe do takiej cery, choc nie wiem czy w ogole jakikolwiek wysuszanie tego wskazane czy nie lepiej cos delikatnego. Ciezko cos powiedziec. Moge tylko dodac, ze polecany tutaj na poczatku dermatolog ma naprawde dobra opinie |
|
2008-05-16, 21:36 | #35 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Cytat:
Swoją drogą ta glinka wygląda ciekawie. Nigdy nie przepadałam za maseczkami glinkowymi głównie dlatego, że strasznie ściągaja i przesuszają, ale tą chyba wypróbuję, tylko cena w stosunku do pojemności nie jest zbyt przyjazna, w końcu trzeba trochę tej maseczki nałożyć. Ale warto spróbować, jeżeli ma cokolwiek poprawić. Dzięki Wam wszystkim za rady. |
|
2008-05-17, 09:00 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Star super
Wiadomości: 335
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Nie będę się już więcej wtrącać, ale naprawdę zanim zaczniesz następne drogie kuracje antytrądzikowe, wykonaj to proste, szybkie i tanie badanie na nużeńca. Nic nie tracisz, a wykluczasz możliwą przyczynę.
Pozdrawiam |
2008-05-17, 09:57 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
Wtrącaj się wtrącaj Zamierzam to wszystko zalatwić z jednym zamachem, to znaczy to badanie i endokrynologa. Klasyczne kuracje przeciwtrądzikowe to sobie właśnie już jakiś czas temu podarowałam.
|
2008-05-17, 20:21 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Koszmarna buzia- bardzo proszę o pomoc.
ja uzywalam takiej maseczki ale nazywala sie Larosette, byc moze chodzi o ta sama.... polecila mi go pani dermatolog, maseczka spoko ale nie leczy tradziku, raczej go wysusza... wiecej bym jej nie kupila po raz drugi....
|
2009-09-27, 10:12 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 113
|
Koszmar po lecie:(
Witam. Nie wiedziałam pod jaki wątek się podpiąć, więc zakładam nowy. Mam problem ze skórą na dekoldzie po wczasach. Byłam w tropikalnym klimacie, nie pierwszy raz zresztą, więc byłam pewna, że nic mnie już nie zaskoczy.
Tymczasem pomimo używania LRP 50+ skóra na dekoldzie od pierwszego dnia była zaczerwieniona, choć siedziałam w cieniu. Coś mnie napadło i na noc, żeby ją uspokoić i wtarłam olej kokosowy. Rano ciało tam było suche. Wysmarowałam się filtrem i poszłam na plażę (pod parasol, cień). Co się stało po paru godz. to koszmar! Oparzenia konkretne, sączące się rany! Wyłam z bólu, chociałam chodzić po ścianach przez kolejnych kilka dni! Leczyłam to aloesem, pomogło, wszystko się zabliźniło, strupy odpadły. I w tym jest problem. Minęło 2 miesiące. W miejscach, gdzie te strupy były, mam oczywiście białe pola, reszta skóry jest ciemna, ładnie opalona. Wygląda to jak blizny, ale jest to gładziutka, biała skóra, tylko, że niestety odznacza się od reszty ciała bielą! Co mam zrobić, żeby te granice odcienia jakoś zlikwidować? Nie chcę samoopalaczy, bo to by było tylko maskowanie. Myślicie, że systematyczne peelingi wystarczą? Błagam o pomoc, wygląda to bardzo nieestetycznie. Z góry dzięki! |
2009-09-27, 13:20 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 801
|
Dot.: Koszmar po lecie:(
Miałam to samo dwa lata temu... Skóra na dekolcie i w okolicach ramion mi schodziła(pojawiały się bąbelki) Ktoś mi polecił coś na oparzenia ale to tylko złagodziło ból(niestety nie pamietam co to było... krem mial wyciag z miodu pszczelego czy coś) próbowałam wielu kosmetyków, ale nic niestety nie pomogło. Samo mi się zagojiło rok po tym incydencie, aczkolwiek do dziś widać 'małą' róznicę w kolorycie skory. Teraz w tych miejscach mam bardzo wrażliwą skórę , na mnie peelingi nie działały - pojawiały się tylko czerwone krostki :/
__________________
Paint me! Close your eyes and give me your hand... I'll be your inspiration. Antibes <3 |
2009-09-27, 13:42 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 113
|
Dot.: Koszmar po lecie:(
Donciaaa, dziękuję Ci. Pocieszające jest, że może z czasem różnica w kolorycie skóry będzie mniejsza. Dobrze, że lato się skończyło i już nie muszę nosić bluzeczek odsłaniających ciało, tym samym narażać sie na pytające spojrzenia znajomych.
|
2009-11-09, 16:36 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 96
|
koszmarna cera
Witam was dziewczyny,
wiem, że jesteście ekspertkami w sprawach kosmetyków, dlatego też chcę zadać wam kilka pytań. Otóż mam 19 lat i bardzo problematyczną cerę. Po pierwsze rozszerzone naczynka na policzkach i automatyczny rumieniec przy wyjściu z domu to nora, po drugie suche policzki i skłonna do zapychania strefa T. Nie wiem jaki mam rodzaj skóry, nigdy nie byłam u kosmetyczki i w najbliższym czasie nie mogę sobie na takową pozwolić (brak funduszy). DO codziennej pielęgnacji staram się nie używać drogeryjnych świństw, aktualnie stosuję olejek myjący z BU, żel hialuronowy 1% i olejek z pestek malin również z BU. Na początku byłam zachwycona ale teraz nie widzę jakichś szczególnych efektów, po posmarowaniu policzków żelem zmieszanym z olejkiem uczucie nawilżenia wyczuwalne jest przez kilka minut. Zakupiłam więc sławny Humektan ale on też dostatecznie mnie nie nawilża, z kolei Iwostin SPF 20 strasznie mnie zapchał- jakikolwiek gęstszy krem, podkład mnie zapychają, już nie wiem co mam stosować, bo nie wyobrażam sobie mojej cery na mrozie nie okrytej podkładem ( najlepiej jakimś kryjącym) Największą moją zmorą są właśnie powstałe przez zapchanie porów zaskórniki zamknięte, tzn. takie grudki na czole widoczne pod światło, mam je na czole i przy ustach na brodzie. Stosuję od 2 tygodni Brevoxyl co 2 dni ale są marne efekty Mam już siebie dość i za każdym razem podchodząc do lustra majstruję łapami przy tych krostkach, wyciskam. Moja twarz nigdy nie wyglądała tak źle, doradźcie do mam robić
__________________
"Zacznij od robienia tego, co obowiązkowe, potem zrób to, co możliwe, a na końcu to, co niemożliwe."
|
2009-11-09, 19:44 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: koszmarna cera
sprobuj Babydream z pantenolem, rumiankiem i wit. E
jest dosc gesty, ale naprawde nie znam osoby, ktorej skore by zapychal. ja tez mam skore sklonna do zapychania, a ten krem swietnie nawilza i nie zatyka porow. wg mnie jest swietny |
2009-11-10, 22:28 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 372
|
Dot.: koszmarna cera
Cytat:
|
|
2009-11-11, 07:30 | #45 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: koszmarna cera
Cytat:
Odwołuję jednak złą opinię brevoxylu- posmarowałam nim wczoraj po raz kolejny czoło a po 30 minutach nawilżyłam humektanem zmieszanym z olejkiem malinowym, Dziś mam prawie gładkie czoło a na dodatek taka mieszkanka super nawilżająca mnie nie zapchała Ale pewnie robiąc makijaż znowu nałożę ten cholerny dermablend i znowu "kaszka" się pojawi. Znacie jakiś podkład o właściwościach które wcześniej wymieniłam ale nie kosztujący kosmicznie dużo ? ---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ---------- Przy najbliższej wizycie w rossmanie napewno kupię
__________________
"Zacznij od robienia tego, co obowiązkowe, potem zrób to, co możliwe, a na końcu to, co niemożliwe."
|
|
2009-11-12, 16:17 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: koszmarna cera
Do cer problematycznych powinno sie stosowac podklady mineralne, ktore oprocz wlasciwosci silnie kryjacych ze wzgladu na swoj sklad lecza.
|
2013-04-08, 11:29 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
|
Koszmarny problem z podkładem.
Cześć!
Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc. Mój problem związany jest z codziennym makijażem, a że wydaje mi się, iż sięga on pielęgnacji cery, piszę tutaj. Otóż, za każdym razem, kiedy nakładam podkład, na moim czole po chwili pojawiają się takie maleńkie kropeczki. Wygląda to tak, jakby cały kosmetyk wsiąkł w moją cerę, a jedynie resztki pozostały na strukturze skóry, tworząc te kropeczki. Po prostu paskudnie Na reszty twarzy nigdy nie miałam takiego problemu. Mam cerę raczej suchą / wrażliwą, przetłuszczającą się jedynie na nosie i małym fragmencie policzków. Używam kremów nawilżających z Biodermy (seria Sensibio), ostatnio przerzuciłam się na Cethapil Dermoprotekror. Mój podkład to Vichy Aeara Teint. Testowałam też dziesiątki drogeryjnych kosmetyków i moja skóra zawsze reagowała tak samo. Stosowanie bazy pod makijaż też nie rozwiązało sprawy. Błagam, podpowiedzcie mi coś |
2013-04-08, 11:41 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Koszmarny problem z podkładem.
Może masz po prostu bardzo rozszerzone pory na czole, w które wchodzi podkład uwidaczniając je? Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
__________________
|
2013-04-08, 11:43 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Koszmarny problem z podkładem.
Nie, nie mam rozszerzonych porów
|
2013-04-10, 09:34 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 269
|
Dot.: Koszmarny problem z podkładem.
może zmień krem do twarzy?
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:21.