Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

[xjustyniaaax]

Gratuluje nowym mamusią !!!

Mad ja tez planowalam byc seksi mamcia a poki co jestem przeciwienstwem no ale jak tu super wygladac skoro od 23 do 4 siedze i lulam a glowa mi opada ze zmeczenia.. Potem tylko czekam az zasnie rano zeby odespac. Ale daje sobie jeszcze chwilke czasu w koncu dzis dopiero tydzien po porodzie !
Niestety moje dziecko w dzien ma noc a w nocy ma dzien.. Tak wiec dzis spi od 4 do 9:30 , od 10 do 13, od 14 do 16 i od 16,30 znow spi.. No wiec nocka zapowiada sie boska... No ale jak sie gniewac na takie cudo małe ? ogolnie narzekac nie moge bo jest grzeczna i kochana

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Ewelinka trzymam kciuki aby szybko poszlo ! Szymkowi sie cos nie spieszy. Szkoda tych swiat ale za to jaki prezent dostaniesz

[kaziowa]

Karmimy bez kapturkow! 🙌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez muffinowe_love

Melduję na szybko, że poczytuję.
Gratulacje dla wszystkich ostatnio rozpakowanych i kciuki za te co jeszcze przed
A Wy wszystkie ciotki trzymajcie jutro kciuki za Adasia, bo ten nasz mały piętaszek ma jutro prześwietlenie płuc i jeżeli wszystko będzie dobrze to w środę zabieramy go do domu

Jutro przychodzi do mnie położna i jestem przerażona, że będzie mi coś w podwoziu majstrować. Podobno jest ulga jak się tych szwów pozbędzie? Miała któraś ściągane przez położną?

Kciuki!

Ja dzisiaj właśnie miałam wizytę położnej. Ściągnęła mi szwy i jest lepiej

Jutro mija tydzień od porodu i nie wiem kiedy to zleciało 😨
Uczymy się odczytywać czego Roksi potrzebuje. Kp rozkręciliśmy na dobre 👍 Położna mówi aby karmić 20-30 minut i do łóżeczka na spanie. Taaa tylko skoro dziecko jest głodne to po 30 minutach zlości sie na opróżniona pierś i krzyczy więc podaje drugą. Teoria teorię a każdy dzidziuś inny 😉

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez LuckySparkle

Trzymam kciuki za Adasia.

Dziewczyny a miala któras rozpuszczalne szwy? Bo wiem, ze u nas takie sie daje. Wtedy wogole sie ich nie sciaga?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam rozpuszczalne ale one chyba dopiero po 2 tygodniach zaczynają się rozpuszczać. Położna i tak mi je usunęła, i dobrze, bo mi przeszkadzały

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez roamer

czesc dziewczyny my nadal w,szpitalu. Mi po nacięciu kazali myć tylko woda i osuszyć żadnego octaniseptu. A faktycznie to przyspiesza nie szczypie przy aplikacji ?

Psikam octaniseptem ładnie się goi.

[aska8999]

A dziewczyny jak ksrmicie piersia? Ogolnie na zadanie. Ale na przykladzie jak dlugo trwaja karmienia i co iile czasu sa?

[LuckySparkle]

Napisane przez monika0185

Kciuki!

Ja dzisiaj właśnie miałam wizytę położnej. Ściągnęła mi szwy i jest lepiej

Jutro mija tydzień od porodu i nie wiem kiedy to zleciało 😨
Uczymy się odczytywać czego Roksi potrzebuje. Kp rozkręciliśmy na dobre 👍 Położna mówi aby karmić 20-30 minut i do łóżeczka na spanie. Taaa tylko skoro dziecko jest głodne to po 30 minutach zlości sie na opróżniona pierś i krzyczy więc podaje drugą. Teoria teorię a każdy dzidziuś inny 😉

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------


Ja miałam rozpuszczalne ale one chyba dopiero po 2 tygodniach zaczynają się rozpuszczać. Położna i tak mi je usunęła, i dobrze, bo mi przeszkadzały

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------


Psikam octaniseptem ładnie się goi.

Ooo... to dobrze wiedziec. Jak bede miala ju poporodzie wizyte domowa to poprosze o ściągnięcie szwów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Napisane przez aska8999

A dziewczyny jak ksrmicie piersia? Ogolnie na zadanie. Ale na przykladzie jak dlugo trwaja karmienia i co iile czasu sa?

U mnie roznie, czasami 20 min czasami 40, zaleczy czy z jednego cycka czy z obu mala je. I srednio co 3,5 godz bo tyle spi.

[LuckySparkle]

Dobra ja dzis rodzic nie moge.
Zamiast mnie maz wiesc na porodowke ja musze go zawieść okolo 21.00 na pogotowie dentystyczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Napisane przez kaziowa

Karmimy bez kapturkow! 🙌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo, ja na jeden sutek musialam zakladac bo mi sie chowal ale juz jest ok.

[aska8999]

A ktoras z was karmi przez kapturki? Bo ja tylko w kapturkach, inaczej nie chce Adas. Wczesniej odciagalam mleko i podawalam, od wczoraj juz przeszlam na sama piers w kapturkach i bylo karmienie o godz. 7 i 9 kazde okolo 20 min., potem od 11 do 13, czyli przez dwie godziny, pozniej o 16 przez 15 min. I do teraz spi inie wiem czemu tak malo. Wydaje mi sie ze malo zjadl ale spi wiec chyba jest ok. Jak myslicie ?

[monika0185]

Napisane przez iza251

Witajcie
Z małym opóźnieniem,ale chciałam Wam powiedzieć,że
14 grudnia o godz.8.57 przez cięcie cesarskie przyszedł na świat Adaś o wymiarach: 3550 waga,54 cm długi. Synek jest przesłodki i kochany
Cc samo ok - no cóż mam porównanie ,bo pierwszy poród był sn,to zdecydowanie w kwestii bólu na plus co pewnie oczywiste na cc. Dwa dni po cesarce bolało nie powiem, ale już jest ok , no mam trochę spuchnięte kostki,ale ponoć po cc to normalne.
A teraz szykujemy się do pierwszych wspólnych ŚWIĄT

Gratulacje!

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez marlen1366

U nas tež często czkawki. Polożna mówi, że trzeba przeczekać bo wynikają z niedojrzałości układu pokarmowego
Jak Wasze dzieciaczki reagują na wit. K? Zauważyłyscie jakieś zmiany w zachowaniu.?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam też często czkawki 😂

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez soulie

Grudnióweczki, melduję, że w nocy przyszła na świat moja mała Lili, 3440g, 58cm. Nic więcej nie jestem w stanie teraz napisać... Ledwo żyję...

Kciukasy za dwupaczki! ! Oby się coś ruszyło!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje!

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez jjb

Gratulacje💐💐
Może teraz coś ruszy i reszta dziewczyn urodzi 👍

Maks wczoraj skończył 5 tygodni. Najlepiej czuje się jak spaceruje na rękach wiec czasu mam niewiele. Zaliczylismy pierwszy skok rozwojowy akurat w weekend gdy miałam mnóstwo planów haha. Pozdrawiam mamuski i biech moc bedzie z Wami 😘Załącznik 6806856
Załącznik 6806861Załącznik 6806866

Piękna sesja!

[mademoiselle_m]

Napisane przez DoDoo

Co do glowki to ja klade mala jeden dzien na prawym boku, jeden na lewym i tak spi.

A kładziesz mała na boku czy tylko główkę ? Bo mi polozna powiedziała ze dziecko na boku leżało tylko w szpitalu zeby sie odsluzowac a teraz juz nie mam tak kłaść bo szkodzi na bioderka 🤔

Napisane przez kaziowa

Karmimy bez kapturkow!

My 2 dni karmilismy juz bez i powrót bo mnie bolą brodawki

Napisane przez aska8999

A dziewczyny jak ksrmicie piersia? Ogolnie na zadanie. Ale na przykladzie jak dlugo trwaja karmienia i co iile czasu sa?

Karmie czasem 10 min czasem godzine. Do wczoraj srednio co 2,5-3 godz bo tak spał (poza nocą bo wtedy jest impreza i nie śpimy ). Od wczoraj potrafi jeść cały czas az cycki więdną . Dopiero po mm idzie spac na dłużej

[Emosz]

Napisane przez soulie

Grudnióweczki, melduję, że w nocy przyszła na świat moja mała Lili, 3440g, 58cm. Nic więcej nie jestem w stanie teraz napisać... Ledwo żyję...

Kciukasy za dwupaczki! ! Oby się coś ruszyło!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje!

Napisane przez jjb

Gratulacje💐💐
Może teraz coś ruszy i reszta dziewczyn urodzi 👍

Maks wczoraj skończył 5 tygodni. Najlepiej czuje się jak spaceruje na rękach wiec czasu mam niewiele. Zaliczylismy pierwszy skok rozwojowy akurat w weekend gdy miałam mnóstwo planów haha. Pozdrawiam mamuski i biech moc bedzie z Wami 😘Załącznik 6806856
Załącznik 6806861Załącznik 6806866

ale słodziak!

Napisane przez kaziowa

Madi ja tez staram się ogarniac codziennie , biore mała w lezaczku do łazienki i biorę prysznic, ogarniam się
Choć przyznam ze czasem mam ochotę posnuć się w pizamie 😁
Co do porządków i kuchni, jeśli noc przespana to ogarniam, a jeśli dużo z mała siedziałam w nocy przy cycu to ww ogarnia tz po pracy, bo ja w dzień drzemie ze 2-3h ...

Dziewczyny mam dziś położna o 14, mam się jakoś przygotować do tego?

My z małą chyba za późno wstajemy żeby się ogarniać jakoś bardziej, bo po 9 się budzimy potem przebieramy pampersa i myjemy pupke pod kranem, następnie karmienie ja w międzyczasie coś zjadam no i już jest południe :P ale może spróbuję z tym pakowaniem małej do leżaczka i niech czeka aż się mama ogarnie

Napisane przez soulie

Ale mi dziwnie bez brzucha. Łapię się na tym, że kładę rękę na brzuchu i czekam na ruchy. Też tak miałyście?

Ja czasem się przyłapuje jak zaczynam głaskać brzuch a potem się orientuje, że Lusia już jest z nami

Napisane przez kaziowa

Karmimy bez kapturkow! 🙌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ekstra!

[mademoiselle_m]

Napisane przez aska8999

A ktoras z was karmi przez kapturki? Bo ja tylko w kapturkach, inaczej nie chce Adas. Wczesniej odciagalam mleko i podawalam, od wczoraj juz przeszlam na sama piers w kapturkach i bylo karmienie o godz. 7 i 9 kazde okolo 20 min., potem od 11 do 13, czyli przez dwie godziny, pozniej o 16 przez 15 min. I do teraz spi inie wiem czemu tak malo. Wydaje mi sie ze malo zjadl ale spi wiec chyba jest ok. Jak myslicie ?

Mi kazali budzić dziecko max co 3 godz na karmienie. W nocy moze byc przerwa 4 godz

[DoDoo]

Madi, ja ja cala na bok klade. Nie wiedzialam, ze to szkodzi... A klade ja tak, zeby przypadkiem jak uleje nie zakrztusila sie.

[itstoolatex3]

Ja tez klade małego na boku czasami nie miałam pojęcia ze to może szkodzić.
Nie chce chwalić dnia przed zachodem ale dziś nie mieliśmy kolki 😊 malutki przez cały dzień był taki cudowny bo nic go nie bolalo 😍 na zdj zachowywał się super 😊 mamusia jest dumna 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mademoiselle_m]

Napisane przez DoDoo

Madi, ja ja cala na bok klade. Nie wiedzialam, ze to szkodzi... A klade ja tak, zeby przypadkiem jak uleje nie zakrztusila sie.

Napisane przez itstoolatex3

Ja tez klade małego na boku czasami nie miałam pojęcia ze to może szkodzić.
Nie chce chwalić dnia przed zachodem ale dziś nie mieliśmy kolki malutki przez cały dzień był taki cudowny bo nic go nie bolalo na zdj zachowywał się super mamusia jest dumna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez tak kładłam , zwłaszcza ze mały tak leżał w szpitalu. No ale polozna powiedziała ze juz nie mam tak robic bo te bioderka 🤔 że ma leżeć na plecach albo na brzuchu. Sama juz nie wiem. Moj mały bardzo ulewa dlatego po każdym karmieniu siedzimy z nim na rękach albo leży na dużej poduszce pod dużym kątem bo wlasnie boje sie zeby sie nie zakrztusił

[CAR0LKA]

Napisane przez iza251

Witajcie
Z małym opóźnieniem,ale chciałam Wam powiedzieć,że
14 grudnia o godz.8.57 przez cięcie cesarskie przyszedł na świat Adaś o wymiarach: 3550 waga,54 cm długi. Synek jest przesłodki i kochany
Cc samo ok - no cóż mam porównanie ,bo pierwszy poród był sn,to zdecydowanie w kwestii bólu na plus co pewnie oczywiste na cc. Dwa dni po cesarce bolało nie powiem, ale już jest ok , no mam trochę spuchnięte kostki,ale ponoć po cc to normalne.
A teraz szykujemy się do pierwszych wspólnych ŚWIĄT

Gratulacje

Napisane przez soulie

Grudnióweczki, melduję, że w nocy przyszła na świat moja mała Lili, 3440g, 58cm. Nic więcej nie jestem w stanie teraz napisać... Ledwo żyję...

Kciukasy za dwupaczki! ! Oby się coś ruszyło!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje



Chcialam dac znac ze i ja sie rozpakowalam. Wczoraj na swiat przyszedl Wojtek, 4180g, 59cm, cc

[LuckySparkle]

Napisane przez CAR0LKA

Gratulacje






Gratulacje



Chcialam dac znac ze i ja sie rozpakowalam. Wczoraj na swiat przyszedl Wojtek, 4180g, 59cm, cc

Jutro dopisze cie do listy rozpakowanych z 20, a tym czasem gratuluję!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Velvet Wave]

Carolka, gratulacje! Duży chłopiec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nudnylogin]

Jestem mamą! O 20:20 przez cesarskie cięcie urodziła się nasza córka 3370g i 55cm, 10 pkt jest piękna, wspaniała i w ogóle cudowna. Uczymy się cycolic, ale Mała pięknie daje sobie rade, jakby ssala cyca od zawsze

Dziekujemy za wasze kciuki i mysli o nas więcej napiszę jak sie troszke ogarne




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Napisane przez nudnylogin

Jestem mamą! O 20:20 przez cesarskie cięcie urodziła się nasza córka 3370g i 55cm, 10 pkt jest piękna, wspaniała i w ogóle cudowna. Uczymy się cycolic, ale Mała pięknie daje sobie rade, jakby ssala cyca od zawsze

Dziekujemy za wasze kciuki i mysli o nas więcej napiszę jak sie troszke ogarne




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję! No to zostalo nas malutko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Velvet Wave]

Napisane przez nudnylogin

Jestem mamą! O 20:20 przez cesarskie cięcie urodziła się nasza córka 3370g i 55cm, 10 pkt jest piękna, wspaniała i w ogóle cudowna. Uczymy się cycolic, ale Mała pięknie daje sobie rade, jakby ssala cyca od zawsze

Dziekujemy za wasze kciuki i mysli o nas więcej napiszę jak sie troszke ogarne




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspaniale Gratulacje Kochana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mademoiselle_m]

Carolka , Nudna witamy na świecie Wasze dzieciaczki i gratulujemy dzielnym mamusiom 🍾

[folinka]

Haaaalo!
Co tak cicho tu? Takie zajęte jesteście z maluszkami, mamuśki, czy to też przygotowania do świąt???

kamisha, jak Ty i Oluś się macie???
muffin, jak wyniki Adasia???
mewka, nie opuszczaj nas, pocieszycielu strapionych! Taki miałaś dobry trend pisania, jak Karol zajadał Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Was!

Napisane przez ewelinuus

U mnie po oxy cisza. Brak boli. Zalamana jestem. Tylko ten czop z krwią odchodzi jeszcze.

I dalej nic?
Nie mogę uwierzyć! Na bank jutro nam napiszesz, że już po wszystkim!

Napisane przez CAR0LKA

Chcialam dac znac ze i ja sie rozpakowalam. Wczoraj na swiat przyszedl Wojtek, 4180g, 59cm, cc

Gratulacje!
No ładnie nas zaskakujesz newsem znienacka! Czekamy na opis

Napisane przez nudnylogin

Jestem mamą! O 20:20 przez cesarskie cięcie urodziła się nasza córka 3370g i 55cm, 10 pkt jest piękna, wspaniała i w ogóle cudowna. Uczymy się cycolic, ale Mała pięknie daje sobie rade, jakby ssala cyca od zawsze

Dziekujemy za wasze kciuki i mysli o nas więcej napiszę jak sie troszke ogarne

Wspaniale! Gratulacje

Ale dzień! Newsy o 4 porodach, a Ewelina jestem pewna, że lada moment do mamuś dołączy i zostaje nas 4
Rodzić, dziewczyny, rodzić! Bo jak mam być ostatnia to jeszcze dobre kilka dni przede mną
Velvet, to teraz za Ciebie zaciskamy? Jutro masz termin... A Lucky jedynie dzień później. Czy dajemy sobie na wstrzymanie i dopiero po świętach rodzimy?

U mnie czas jakoś nawet miło leci. Chłopcy w domu, to więcej czasu z nimi spędzam, spacery, przygotowania do świąt na takim totalnym luzie. Co zrobię, to zrobię, a jak nie zrobię, to tż przygotuje kolację wigilijną. Więc w sumie fajny czas na te ostatnie dni przed porodem, mam mniej czasu na rozmyślania....
Dziś, jutro i pojutrze robię po jednym placku. W pt też chyba moją ukochaną zupę grzybową
Jednak póki co los mnie nie zaskoczył i widać rodzenie przed terminem to nie dla mnie Niby tylko 4 dni do terminu, a ja za nic nie czuję, żeby coś się faktycznie zbliżało i czopu dalej zero

[DoDoo]

Napisane przez CAR0LKA

Gratulacje






Gratulacje



Chcialam dac znac ze i ja sie rozpakowalam. Wczoraj na swiat przyszedl Wojtek, 4180g, 59cm, cc

Gratki!

[Velvet Wave]

Napisane przez folinka

Haaaalo!
Co tak cicho tu? Takie zajęte jesteście z maluszkami, mamuśki, czy to też przygotowania do świąt???

kamisha, jak Ty i Oluś się macie???
muffin, jak wyniki Adasia???
mewka, nie opuszczaj nas, pocieszycielu strapionych! Taki miałaś dobry trend pisania, jak Karol zajadał Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Was!


I dalej nic?
Nie mogę uwierzyć! Na bank jutro nam napiszesz, że już po wszystkim!



Gratulacje!
No ładnie nas zaskakujesz newsem znienacka! Czekamy na opis


Wspaniale! Gratulacje

Ale dzień! Newsy o 4 porodach, a Ewelina jestem pewna, że lada moment do mamuś dołączy i zostaje nas 4
Rodzić, dziewczyny, rodzić! Bo jak mam być ostatnia to jeszcze dobre kilka dni przede mną
Velvet, to teraz za Ciebie zaciskamy? Jutro masz termin... A Lucky jedynie dzień później. Czy dajemy sobie na wstrzymanie i dopiero po świętach rodzimy?

U mnie czas jakoś nawet miło leci. Chłopcy w domu, to więcej czasu z nimi spędzam, spacery, przygotowania do świąt na takim totalnym luzie. Co zrobię, to zrobię, a jak nie zrobię, to tż przygotuje kolację wigilijną. Więc w sumie fajny czas na te ostatnie dni przed porodem, mam mniej czasu na rozmyślania....
Dziś, jutro i pojutrze robię po jednym placku. W pt też chyba moją ukochaną zupę grzybową
Jednak póki co los mnie nie zaskoczył i widać rodzenie przed terminem to nie dla mnie Niby tylko 4 dni do terminu, a ja za nic nie czuję, żeby coś się faktycznie zbliżało i czopu dalej zero

Ja dziś mam urodziny, nie będę rodzić, nie mam czasu Nie no żartuje, ale teraz to już chyba wolę po świętach, no chociaż po kolacji Wigilijnej
Ale jak wiadomo moje dziecko nie za bardzo mnie słucha, więc jestem gotowa na każdą datę

Stawiam torta i herbatkę (dla karmiących laktacyjną )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez mademoiselle_m

Czytam w miarę na bieżąco ale z pisaniem cos mam problem.
Soulie gratuluje 🍾. Odpocznij a potem opowiadaj . Która nastepna ?? juz coraz mniej Was do rozpakowania !!!

Mamusie czy wy tez macie wrażenie ze ciagle pierzecie i pracujecie ?? U nas ciagle pralka i żelazko w ruchu. W ogole powiem Wam ze cieżko nie stac sie taka przysłowiowa matka Polka ... niby człowiek chce o siebie zadbać , być jak kiedyś no ale jak? Przeciez ten mały człowieczek jest jednak najważniejszy. Nie powiesz mu ze nie dostanie jeść bo mama teraz jedzie na zakupy, albo robi makijaż. Codziennie rano toczę walkę sama ze sobą żeby się umalować, ubrać porządnie a nie łazić cały dzień w piżamie , choć tak byłoby chyba najwygodniej i najszybciej. Staram sie tez miec wszystko w domu zrobione bo gdzies tam mi w głowie siedzi ze przyjdzie taki dzień ze bede musiała wrócić do pracy i jak wtedy to wszystko ogarnę skoro teraz siedze w domu i nie mam czasu ? Ehhhh takie tam moje przemyślenia po nieprzespanej nocy. BTW siedzę wlasnie w łożku bo moje dziecię je juz chyba 6 raz od rana

Eee, fajnie, że coś tam jednak piszesz Na dodatek jak zwykle ciekawie
Dla mnie to bycie matką Polką to najbardziej naturalna rzecz pod słońcem! To wyjątkowy czas dla mamy i maleństwa, drugiego takiego nie będzie. Będą inne, też piękne, też ciężkie, ale tym czasem pierwszych miesięcy trzeba się nacieszyć, wyciągać to co dobre z niego, bo czas leci strasznie szybko!
Uważaj tylko, żebyś nie stała się sfrustrowaną matką Polką Przecież dom nie musi być dzień w dzień idealnie ogarnięty!
Ja to mam tak trochę dziwnie - z jednej strony jestem pedantką i perfekcjonistką, jak już coś robię to musi być na cycuś glancuś, ale już dawno, żeby nie zamęczyć siebie i rodziny, przyjęłam zasadę, że dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania! Jest czas na sprzątanie, jest czas dla rodziny i jest czas dla mnie No, z tym ostatnim to różnie bywa (pomijając wiadomo teraz okres ciąży, gdy go miałam więcej).
Podziwiam częściowo kobiety, które dzień w dzień czy wychodzą z domu czy nie, to zaczynają dzień od makijażu. Ale tylko częściowo! W końcu "widziały gały, co brały" i wolę w domu lub na spacer z dziećmi do parku dać mojej skórze odetchnąć od makijażu, co nie znaczy, że całymi dniami chodzę w piżamie. Każdy musi swój odpowiedni dla niego złoty środek znaleźć

Napisane przez Velvet Wave

Zostałam w tym roku pominięta do pichcenia na święta, bo wszyscy myśleli, że albo będę świeżo po porodzie albo będę rodzić, w każdym razie tak czy siak nikt nie chciał mi dokładać roboty, mama i babcie wzięły moją działkę czyli słodkości. Ale jeśli tak się sprawy mają to idę piec, mam nadzieję, że mnie nie złapie w czasie zagniatania ciasta na makowiec

Oj tam, najwyżej zostawisz zagnieciony w połowie i tyle, żadnej tragedii Ale teraz już pewnie upieczony?
Mama i babcie pewnie nie będą protestować, jak im odejmiesz trochę roboty. Kobiety zwłaszcza te ze starszych od nas pokoleń, to zwykle szaleją z pracami domowymi i kuchennymi w tych ostatnich dniach.

Napisane przez LuckySparkle

Folinko za chwile sie rozpisze tylko napisze ci, ze Iwona.wlasnie napisala na fb, ze 18 urodzila!!!

Ogólnie właśnie zlapalam popołudniowego lenia ale kusi mnie, zeby isc i posprzatac lazienke i ubikacje... normalnie robi to tz ale musze sobie znaleźć zajęcie.

Fajnie, że tak nam dajesz znać
To ma być leń, jak Cię ciągnie do sprzątania???
O której masz wizytę?

Napisane przez iza251

dziewczyny czy wasze dzieci też upodobały sobie jedną stronę i główkę układają własnie w tę stronę,mój tak ma -najchętniej to by głowa leżała na prwo i koniec.położna poleciła mi poduszkę ortopedyczną head care,żeby główka się nie odkształciła ale kurcze kosztuje 200 zł,ale chyba nie będzie wyjścia

Ja jestem niemal pewna, że Lidia będzie się na jedną stronę wykrzywiać, bo calusieńki czas od kiedy jest głową w dół, to nogi ma po prawej, a pupcię po lewej. Chyba na palcach jednej ręki, a dwóch to już na pewno, mogłabym policzyć dni, kiedy kopała po drugiej stronie. Może się mylę i to normalne, że niektóre dzieci tak mają w brzuchu i nie mają problemu później Oby! W każdym razie jeśli cokolwiek, to właśnie im wcześniej się na to zareaguje tym lepiej, tym mniej pracy trzeba, żeby to skorygować. Obydwaj moi chłopcy mieli drobne incydenty w tym względzie.
Dziwna ta rada położnej w moim odczuciu... Przecież to nie chodzi tylko o główkę, ale ogólnie o symetryczny rozwój ruchowy, o prawidłowe napięcie mięśniowe! Widocznie mi jakiejś wiedzy brakuje lub specjaliści, z którymi miałam do czynienia mieli inne metody
Pierwszy sposób, żeby zachęcić takie maleństwo do drugiej strony to kłaść je w łóżeczku tak, że jeśli będzie chciało obserwować pokój, co się w nim dzieje, żeby musiało przekręcać głową na nielubianą stronę. Drugie to często po prostu przekładać główkę na tą drugą stronę. Jeśli problem nie jest jakiś głębszy, to powinno to dość szybko przynieść zauważalne efekty.

Napisane przez kaziowa

Karmimy bez kapturkow! 🙌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspaniale, to szybko! Gratki
Tak z ciekawości - jaką metodę wybrałaś?

Napisane przez LuckySparkle

Dobra ja dzis rodzic nie moge.
Zamiast mnie maz wiesc na porodowke ja musze go zawieść okolo 21.00 na pogotowie dentystyczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuu, to przykro!
Już po wszystkim?

Napisane przez itstoolatex3

Nie chce chwalić dnia przed zachodem ale dziś nie mieliśmy kolki 😊 malutki przez cały dzień był taki cudowny bo nic go nie bolalo 😍 na zdj zachowywał się super 😊 mamusia jest dumna 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie! Może leki zaczęły działać. Oby jak najwięcej takich dni

---------- Dopisano o 01:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Napisane przez Velvet Wave

Ja dziś mam urodziny, nie będę rodzić, nie mam czasu Nie no żartuje, ale teraz to już chyba wolę po świętach, no chociaż po kolacji Wigilijnej
Ale jak wiadomo moje dziecko nie za bardzo mnie słucha, więc jestem gotowa na każdą datę

Stawiam torta i herbatkę (dla karmiących laktacyjną )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego!
No właśnie, teraz to już lepiej niech sobie posiedzą w brzuchach, jeśli byłyby panny tak miłe i nas posłuchały, trzymam z Tobą

[Velvet Wave]

Napisane przez folinka

Oj tam, najwyżej zostawisz zagnieciony w połowie i tyle, żadnej tragedii Ale teraz już pewnie upieczony?
Mama i babcie pewnie nie będą protestować, jak im odejmiesz trochę roboty. Kobiety zwłaszcza te ze starszych od nas pokoleń, to zwykle szaleją z pracami domowymi i kuchennymi w tych ostatnich dniach.


Wszystkiego najlepszego!
No właśnie, teraz to już lepiej niech sobie posiedzą w brzuchach, jeśli byłyby panny tak miłe i nas posłuchały, trzymam z Tobą

Nic mi nawet nie mów, u mnie w rodzinnym domu to święta muszą być per fe kcy jne. Jak dziś usłyszałam, że moja babcia (prawie 70 lat) przeleciała 3/4 sklepów rybnych w mieście bo w żadnym nie było idelanego łososia do galarety to mi się zrobiło słabo
Ale tak jak mówisz to są babcie, im nie przegadasz, one muszą mieć wszystko na tip top I tak się cieszę, że coś pozwalają zrobić komuś innemu bo jak wiadomo "one to zrobią lepiej" Moja mama już też się robi taka sama, no cóż też zaraz będzie babcią A ja już inne pokolenie co tak nie szaleje, próbowałam już kiedyś przekonać moją rodzinkę (jak jeszcze mieszkałam z rodzicami) aby może nie robić tak na raz wszystkiego, posprzątać gruntownie w listopadzie albo na samym początku grudnia (potem by tylko zostało takie codzienne sprzatanie), zrobić wcześniej jakieś jedzenie co można i je zamrozić, kupić prezenty wcześniej przez internet co by nie biegać po sklepach na ostatnią chwilę, wszystko po to aby w ostatnim tygodniu naprawdę cieszyć się świętami, ozdabiać domek, kończyć gotowanie tego co na świeżo, pakować prezenty i spędzić ze sobą czas przede wszystkim w tej atmosferze bo te święta tak szybko mijają... No, ale mój pomysł spotkał się z delikatnie mówiąc sceptycznym nastawieniem Bo musi być na świeżo wszystko, a dajta spokój, nie przegadasz. Tylko się nie dziwie, że wszyscy tacy potem zmęczeni po tych świętach
Przemyślenia z 4 nad ranem po nieprzespanej nocy

Dziękuję za życzenia



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[roamer]

Napisane przez CAR0LKA

Gratulacje






Gratulacje



Chcialam dac znac ze i ja sie rozpakowalam. Wczoraj na swiat przyszedl Wojtek, 4180g, 59cm, cc

gratulacje dziewczęta!!

Napisane przez nudnylogin

Jestem mamą! O 20:20 przez cesarskie cięcie urodziła się nasza córka 3370g i 55cm, 10 pkt jest piękna, wspaniała i w ogóle cudowna. Uczymy się cycolic, ale Mała pięknie daje sobie rade, jakby ssala cyca od zawsze

Dziekujemy za wasze kciuki i mysli o nas więcej napiszę jak sie troszke ogarne




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaziowa]

Velvet zdrowia, szczęścia pomarańczy
Niech Ci Amelka juz poza brzuchem tańczy ! 😘😘😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:42 ----------

Carolka, nudna gratulacje !
😍😍😍😍😍😍😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:44 ---------- Poprzedni post napisano o 04:43 ----------

No właśnie mewka
Po raz kolejny
Gdzie żeś jest? 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:47 ---------- Poprzedni post napisano o 04:44 ----------

Folinka była dziś położna i wyprobowalysmy metodę na chama i oszusta,
czyli po paru zassaniach zabieram kapturek
I atakuje cycowa kanapka 😎
Izie odpowiada goly Cyc
Ssie efektywnie, bez odrywania 🙌


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz