2013-12-04, 18:34 | #4891 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;44014888]Ja tu czegoś nie rozumiem, dlatego proszę o cierpliwość i wyjaśnienie Po co chcesz "rudzić włosy" skoro pytasz o oziębienie koloru? Rudawy jest ciepły z natury. Jednak ochłodzić ciepły kolor włosów może płukanka ze srebrzyka lub gencjany (gencjana likwiduje rudawe tony).
Garść linków z googli: 1 2 3 4 5[/QUOTE] Haha, faktycznie wyszło strasznie nielogicznie I chyba się trochę pośpieszyłam z użyciem terminu "zimny rudy" Zmierzam do tego, że chyba nie jest mi dobrze w ciepłych kolorach, więc chciałabym go trochę ochłodzić. A jednocześnie zamarzył mi się lekko rudawy. No cóż jeśli jedno z drugim się kłóci... To zrobię eksperyment i zobaczymy, co wyjdzie xD |
2013-12-04, 19:58 | #4892 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Apropos... Chyba dostałam się do testowania farby Accent z Wizażu Ale nie wiem w sumie jeszcze co i jak bo pierwszy raz coś tutaj dostanę
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona 31.III.2016 Córeczka ! |
|
2013-12-04, 20:04 | #4893 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Ano całkiem ładny kolorek
|
2013-12-04, 21:55 | #4894 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Kolejna rzecz z listy zdenkowana (Barwa brzozowa) Przy następnym myciu denko zaliczy Biovax, a potem zaczną się schody
Z ciekawości - próbowała już któraś z Was płukanki z rozmarynu? |
2013-12-04, 22:21 | #4895 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Też załapałam się na testy tej farby już drugi raz udało mi się coś testować na wizazu
__________________
|
|
2013-12-05, 00:38 | #4896 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Dziewczyny, mam kryzys włosowy, najchętniej bym obcięła do ramienia... Mam kryzys mimo, że włosy wyglądają w miarę! Wciąż jednak nie są takie jak bym chciała, buuu!
Sorry za jakość zdjęcia, ale nie umiałam zrobić lepszego.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Edytowane przez Melanchton Czas edycji: 2013-12-05 o 00:41 |
2013-12-05, 01:09 | #4897 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 568
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
masz piekne wlosiwo... lepiej nie scinaj bo pozniej bedziesz sie meczyla z zapuszczaniem. ja mam do ramion; a bylam scieta calkiem krotko , i zanim mi to uroslo do ramion to masakra. strasznie wolno. a co dopiero do pasa... jeszcze kilka lat mnie czeka. |
|
2013-12-05, 02:14 | #4898 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Może jeszcze jakieś lepsze zdjęcie uda mi się zrobić to pokażę Wam, że końce wyglądają naprawdę ładnie, ale na długości... na długości znajduję rozdwojone!! Do tego, paradoksalnie, im lepiej pielęgnuję i całość włosów nabiera kondycji - tym bardziej te wszystkie pojedyncze zniszczenia i ubytki widać, bo nie kryją się już wśród spuszonego siana.
To jedna rzecz, która mnie potwornie denerwuje. I druga: włosy nie chcą się układać, ponieważ są całkowicie, idealnie proste. Ugniatam, podwijam, cuda... nie ułożą się nijak, po prostu nie. Kiedyś, za czasów gdy mniej o nie dbałam, trochę się jakby podkręcały, a teraz... im zdrowsze tym bardziej smętne i proste... Wszystko to na raz każe mi myśleć, że najlepiej uciąć do ramienia i mieć spokój... Przy twarzy nic się nie zmieni, 90% zniszczeń zniknie i może objętość będzie lepsza i mniej problemów z przyklapem... To z jednej strony, natomiast z drugiej: włosy tej mniej-więcej długości mam od szóstej klasy podstawówki, a jestem już pod trzydziestkę (masakra swoją drogą ) i są one w jakiś sposób moim znakiem rozpoznawczym oraz (niezależnie od kondycji ) powodem do wzdychań, zaczepiania na ulicy i szeroko pojętego podziwu i zazdrości, zapewne ze względu na długość właśnie. Więc jak żyć bez tego...? Ech. Ale znowuż jak pomyślę, że można byłoby normalnie szalik ubrać i czapkę bez podnoszenia włosów i całego tego pie********a się... Chyba po prostu umówię się na podcięcie końców i może humor mi się poprawi. Inna rzecz, że denerwuje mnie ta jakaś wieczna przejściowość... chcę włosów do bioder, chcę przestać zapuszczać i tylko ścinać sobie po trochu zniszczenia... i jednocześnie chcę nie mieć zniszczeń wcale już, teraz, zaraz... więc może zacisnąć zęby i jednak ciachnąć do ramienia?
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2013-12-05, 06:00 | #4899 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Dlatego, mówiąc ze swojego doświadczenia, jeśli "nie umrzesz" od tego cięcia jak to się niektórym zdarza, to czemu nie? Tnij kobieto, nim ta rozwalona miejscami długość się powiększy Włosy masz przepiękne i o tym wiesz, a to, że będą krótsze wcale nie oznacza, że nie będą Cię dalej chwalić, zaczepiać i komplementowac. Z resztą na chłopski rozum - co jest dla Ciebie wazniejsze? Samopoczucie i kondycja / wygląd włosów czy cudze wzdychanie do nich? |
|
2013-12-05, 06:57 | #4900 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Cytat:
Te małe podniszczone włoski chyba pojawiają się u każdej długowłosej, wszak nożyczki nie docierają do każdego, a normalnym jest, że są one różnej długości. Wczoraj zauważyłam kilka rozdwojonych końcówek znacznie wyżej, niż prowadzi linia cięcia- tam włosy i końce są bardzo zdrowe. Jeśli masz ochotę je podciąć, to może nie ryzykowałabym AŻ do ramion, ale do linii biustonosza czy połowy łopatek. Włosy wciąż będą długie (jak dla mnie), a pozbędziesz się zniszczeń, odświeżysz fryzurę i nadasz jej lekkości. Poza tym, Mel: wiele z nas jest wręcz przewrażliwionych na punkcie superzdrowych włosów, a moim zdaniem tak się nie da. Jestem pewna, że NIKT poza tobą tego nie zauważa. Edytowane przez fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 Czas edycji: 2013-12-05 o 07:14 |
||
2013-12-05, 07:08 | #4901 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 239
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Może nie ścinaj tak radykalnie pod wpływem "złego włosowego dnia", żebyś później nie żałowała, podetnij trochę |
|
2013-12-05, 07:13 | #4902 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 362
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;44014298]Już całkiem ładna długość Kiedyś spróbowałabym wycisnąć z nich mocniejsze fale. Ciekawe, czy by się udało.
[/QUOTE] to są nie wyciskane. jak wyciskam to mam takie fajne loczki, spiralki. Viekki - tak, czekam aż moja fryzjerka przyjedzie i obetnie mi te paskudy. ;p
__________________
Włosomaniaczka Lakieromaniaczka D.
|
2013-12-05, 07:18 | #4903 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
|
2013-12-05, 07:42 | #4904 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Cytat:
__________________
180, 107->60 completed walka o piękne włosy ćwiczę ! |
||
2013-12-05, 07:45 | #4905 |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Melanchton Tak jak Viekki pisała o uldze po obcięciu niesfornych włosów tak pod tym podpisuję się również ja. Zapuściłam włosy do pasa i musiałam ściąć bo przechodziły kryzys z powodu mojej choroby. Jeśli naprawdę myślisz o ciachnięciu ich to zrób to, być może jest im to potrzebne. Ja w zeszłym roku nosiłam długość do ramion i to był mój najlepszy okres w minimalnej pielęgnacji. Chociaż nie ukrywam, że marzę najbardziej o tafli do pasa.
Ja od kiedy zahennowałam włosy Khadi i olejuję przynajmniej 2/3 w tygodniu włosy nabrały objętości, miękkości i są zdyscyplinowane. Oby tak dalej. Czasem nabieram znowu wątpliwości bo dłuższe włosy w moim przypadku oznaczają brak skrętu.
__________________
|
2013-12-05, 07:58 | #4906 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Moje włosy też są proste jak druty, więc świetnie rozumiem wszelkie problemy z brakiem objętości, czy niemożliwym ułożeniem. |
|
2013-12-05, 08:05 | #4907 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 362
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Ja też kiedyś miałam piękne, gęste włosy do pasa, ale potem miałam ich dość i obcięłam się na boba i po miesiącu zaczęłam żałować, zapuszczam już 6 lat i już nie są takie gęste, niestety.
Dlatego Melanchton, ja bym nie obcinała ich tak drastycznie, do ramion, tylko np. do łopatek, łatwiej Ci będzie potem zapuścić.
__________________
Włosomaniaczka Lakieromaniaczka D.
|
2013-12-05, 09:14 | #4908 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 8 095
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Dziewczyno Ty masz kryzys? Ty masz piękne włosy!!! ---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ---------- Cytat:
Włosy straciły swoją dawną gęstość bo obcięłaś je na boba i znowu zapuściłaś? Czemu tak? |
||
2013-12-05, 09:35 | #4909 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
nie narzekaj są super długie Ja też mam ciągle je spinam w kuca i w koka na czubku.. tak mi przeszkadzają.. nawet pomyślałam że je też obetnę, ale szkoda tyle starania i jedno ciach.. więc wróciłam do myśli że chce je za pas
__________________
Dobro wraca
"Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna." Paulo Coelho |
|
2013-12-05, 09:47 | #4910 |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Moim zdaniem noszenie długich włosów tylko z racji tego, że są długie a mają jakieś defekty nie jest czymś fajnym. Ja osobiście chcę zapuścić włosy długie ale zdrowe, miękkie, nawilżone. Takie, które nie będą zbijały się w kolonie, strączkowały czy stracą skręt. Wiem niestety, że nie znalazłam iście czystego środka aby to osiągnąć i na razie na etapie włosów za ramiona próbuję. Jedynym moim plusem jest to, że nie mam żadnych rozdwojonych końcówek ale mają tendencję do wysuszania i to mój duży problem.
Mam nadzieję, że uda mi się tutaj pochwalić takimi włosami, które będą dla mnie perfekcyjne.
__________________
|
2013-12-05, 10:02 | #4911 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 362
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
nie mam pojęcia, poprostu odrosły o wiele rzadsze.
__________________
Włosomaniaczka Lakieromaniaczka D.
|
2013-12-05, 10:09 | #4912 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 239
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Mnie już jakiś czas kusiła grzywka, jakoś 2 tyg temu zrobiłam.. Zachwyt był chwilowy, już się nie układa
Dobrze że mogę spiąć do góry, ale strasznie mnie wkurza. Zapuszczanie od nowa... |
2013-12-05, 10:11 | #4913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 8 095
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Jak byłam mała to miałam tak gęste włosy, że warkoczem to chyba mogłabym zabić I pamiętam jak w 3 klasie podstawówki z okazji wyjazdu na zieloną szkołę obcięłam te kłaczyska na boba (wtedy to się nazywały "pazurki" hahaha) i jak mi odrosły to moja mama przeżywała, że już nie mam takich włosów jak przed obcięciem Wtedy myślałam, że zdziwią, ale może coś w tym jest Teraz w październiku znowu obcięłam włosy na boba, po 12 latach noszenia długich kłaków i mam nadzieję, że jak znowu zachce mi się długich włosów to nie odrosną mi rzadsze, bo co jak co, ale z moimi grubasami nie chce się żegnać |
2013-12-05, 10:20 | #4914 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 426
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Skądś to znam... W październiku coś mnie podkusiło i ściełam pod koniec miesiąca.... Od listopada zapuszczam Jednak grzywka nie dla mnie - nie to, że źle wglądam czy coś, po prostu strasznie mnie denerwuje Pocieszam się, że za pół roku już będzie długa do brody i spokojnie założę ją za ucho.
|
2013-12-05, 10:22 | #4915 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 362
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
__________________
Włosomaniaczka Lakieromaniaczka D.
|
|
2013-12-05, 10:52 | #4916 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 239
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
Ja miałam taką właśnie, teraz żałuję że ścięłam Tak źle i tak niedobrze |
|
2013-12-05, 11:04 | #4917 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 362
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
może by mnie nie denerwowała jakby się trzymała z boku,a nie pchała się na twarz.
__________________
Włosomaniaczka Lakieromaniaczka D.
|
2013-12-05, 11:06 | #4918 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Cytat:
|
|
2013-12-05, 11:20 | #4919 |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;44027487]Z drugiej strony usilne zapuszczanie włosów jest bezsensowne. Długie włosy muszą posiadaczce, bądź posiadaczowi naprawdę pasować. Noszenie długich, ba niemalże dziewiczych włosów i wyglądanie w nich jak " zza krzaka" to dla mnie istna masakra. Fryzura powinna oddawać charakter osoby i jej pasować [/QUOTE]
Też tak uważam. Ja miałam kiedyś takie dziewicze włosy w dodatku z kolorze szarym z przedziałkiem na środku (co wtedy zupełnie mi nie pasowało bo miałam zbyt duże czoło). Obecnie jest mi naprawdę dobrze w przedziałku na środku i sama aż nie mogę się doczekać jak będzie to wyglądało w obecnym kolorze i z obecną gęstością jak już zapuszczę je do tego pasa. Jeśli będzie do pupy to zetnę na taką średnią długość, która mi odpowiada. Oczywiście moją wadą jest podobno niski wzrost (według mnie idealny) - mam 168 cm i obawiam się, że w włosach do pasa będę jeszcze niższa.
__________________
|
2013-12-05, 11:30 | #4920 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
|
Dot.: Zapuszczanie włosów część III
Nie ścinaj. Też miałam ostatnio kryzys.. ale cieszę się że mi przeszło
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona 31.III.2016 Córeczka ! |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:50.