2005-07-15, 16:01 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: nie jesteś trendy...
Cytat:
Mialam juz nie pisac w tym watku ale zgodze sie z Toba Mona w 100%-zdrowie najwazniejsze |
|
2005-07-15, 16:15 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: nie jesteś trendy...
mi to nie przeszkadza że takie watki są na forum. są dziewczyny które chcą być blade to niech będą- ja jestem ładnie opalona i mi to bardzo odpowiada. mam troszeczkę brzuszka i nie zmienia to wpływu że popieram dziewczyny walczące o wymarzony płaski brzuchjest tu nas bardzo wiele i każda ma swój ideał piękna, coś chce w sobie zmienić, ma własne przekonania.rozumiem to że może ci być przykro kiedy czytasz wątki w których wyśmiewane są biuściaste dziewczyny ale każda ma swoje zdanie (tak przy okazji myślę że biuściastymi dziewczynami nazywa sie te baaaaardzo biuściaste a nie normalne z pełnymi piersiamia baaaaaardzo biuściastych jest chyba niewiele). pozdrawiam
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-07-15, 16:33 | #123 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie jesteś trendy...
jakos nigdy nie przemawialy do mnie artykuly w stylu- teraz jest modna taka sylwetka- i probuj na sile byc taka.Zawsze cenie dbalosc o siebie i to jest najwazniejsze- zadbana kobieta jest piekna- niezaleznie jaki ma biust- czy jest opalona czy nie..
Nie mozna stawiac pewnych cech ponad wszystkie .. najwazniejszy jest caloksztalt i indywidualnosc. Wiem , ze trudno jest do konca uwierzyc w siebie- bo zawsze sa jakiej ale- ale podazanie za moda jest kompletnie bez sensu.To ze slonce na nadmiarze jest niezdrowe- wie kazdy z nas- to , ze jestem lekko opalona od wiosny do zimy- a zima tez nie jestem bledzioszkiem , bo taka mam karnacje- nie uwazam aby uposledzalo w jakikolwiek sposob moja osobe wizualnie.Biustu malego nie mam , mam w sam raz- i lubie go za to.To , ze jestem szczupla to zasluga genow i trybu zycia- i nie gloryfikuje tego- jest to dla mnie sprawa indywidualna.Najwazniejsz e to znalezc sobie inne radosci z zycia poza tym , jak sie wyglada... a to , ze sa takie watki na forum- to tylko przyklad tego , ze dla wielu osob zbyt wazne jest to co mowia inni.. |
2005-07-15, 18:23 | #124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: nie jesteś trendy...
Cytat:
|
|
2005-07-15, 18:23 | #125 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: nie jesteś trendy...
Szczerze powiedziawszy mnie też denerwuje nalatywanie na osoby lubiące opalenizne - nie mam tutaj na myśli wizażu. Osobiscie uwielbiam sie opalac, korzystam tez z solarium -ale wole słońce, bo opala mnie mocniej i na ciemny brązik. Latem zawsze jestem "zjarana na maxa" i ponosi mnie, kiedy slysze, jak jakies moje pseudokoleżanki mówią "bedziesz miala raka, zmarszczki, bedziesz wygladac staro", sratatatatata. Po pierwsze - to moja sprawa, po drugie - ja nikomu nie kazę lezec na sloncu, nie zmuszam nikogo - wiec tego wymagam od innych - nie wtracania się i nie zmuszania mnie do robienia tego, czego nie chcę (czyli do nieopalania się ). Po trzecie - WCALE nie wygladam staro - mam 25 lat, a dają mi góra 21 (nawet, gdy jestem opalona i mam mocny makijaz, bez makijazu i opalona wyglądam na jakies 17)... Wiec to brednie i bzdury wierutne!!! Wiem tez, że są osoby (mowie o moim otoczeniu), ktore nie lubią sie opalac, ale chcialyby byc opalone i wściekają się, ze ktos inny ma tyle cierpliwosci, aby leżec na sloneczku , dlatego tez mówią, że "opalenizna jest niemodna, bedziesz miala raka, blablablabababalalala). Sa tez osoby, ktore po prostu NIE mOGĄ się opalac (ze wzgledow zdrowotnych) - i one przewaznie najmniej krytykują uwielbienie do opalenizny.
I też ostatnio zauważylam dziwny trend na "nieopalanie się" - tzn. wszyscy mowią, że opalanie jest niezdrowe, ze opalone laski są sztuczne blee, stare, itp., ale skręca ich na widok opalonej dziewczyny (zaraz gadają - "ale sztuczna, ale solara - a slonce swieci na Niebie i nie pomyślą, że owa laska mogla się opalic na sloneczku)... To ciekawe jest, naprawdę. Aha, a jesli chodzi o biust - to mam mały(70 B) i nie ukrywam tego, że chcialabym mieć wiekszy i zazdroszcze dziewczynom, ktore maja np, rozmiar C - ale ja o tym mowię otwarcie. I nie jest też prawdą, że faceci patrzą tylko na biust, bo gdyby tak było, nie mialabym takiego powodzenia, jakie mam teraz (nie chodzi mi tutaj o przechwałki, ale o fakt, ze biust naprawde nie ma znaczenia u facetów - czesto nawet sama się dziwię, że mam takie "branie" z takim malym biustem, no bo w końcu biust jest jakimś atrybutem kobiecości. Aha - i dodam, ze chcialabym miec wiekszy biust nie ze wzgledu na powodzenie - bo je mam, ale dla samej siebie -żeby lepiej czuć sie ze sobą, żeby się nie wstydzic...) aha, i nie jest prawdą, ze duży biust jest zawsze obwisły - to brednie wymyslone przez dziewczyny, ktore nie mają odwagi przyznac sie do swoich kompleksów. |
2005-07-15, 18:29 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: nie jesteś trendy...
Takie życie jednych skręca na widok dresów,innych na ludzi w glanach,a jeszcze innych na laski,które mają mahoniową opaleniznę ...
__________________
to klucz do życia |
2005-07-16, 01:18 | #127 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: nie jesteś trendy...
Cytat:
Oczywiście możesz się opalać nawet na czerń, jak dla mnie. Tylko bądź świadoma, że to nie pozostanie bez wpływu na Twój wygląd w kolejnych latach Twojego życia - a chyba planujesz żyć jeszcze trochę i nadal chciałabyś mieć "branie"?... Nie oczekuję odpowiedzi, po prostu pomyśl nad tym. Edytowane przez pixie7 Czas edycji: 2005-07-16 o 01:42 |
|
2005-07-16, 11:11 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 31
|
Dot.: nie jesteś trendy...
Hm, jeżeli "branie "zależy od opalenizny i "atrybutów kobiecości ", to tym bardziej wolę przemykać zacienionymi uliczkami zakryta po szyję Jednak wolę żeby ktoś zachwycił się mną jako całością a nie moim ciałem, które za parę latek tak czy siak będzie wyglądać mniej apetycznie.I jeszcze jedno Czekoladko , jak się jest młodym to niestety ma się inne spojrzenie na rzeczywistość ( nie odkryłam Ameryki tym stwierdzeniem) ja myślałam podobnie (niestety) i dlatego teraz męczę się okrutnie ze stanem swojej skóry. Chętnie bym cofnęła czas i postępowała znacznie inaczej, ale to se newrati. Nie dysponowałam wtedy taką wiedzą jaką mamy teraz ,odnośnie pielęgnacji i myślę że wspołczesne młode dziewczyny mają to szczęście ,że ta dziedzina jest już na tyle poznana, aby móc ją umiejętnie wykorzystać, ale oczywiście każdy zrobi z tym co będzie uważał za słuszne. "Starsze " wizażanki dzielą się swoimi spostrzeżeniami ,ktore przetestowały na własnej skórze , a kto będzie chciał to skorzysta.Nie ma tu mowy (tak myślę )o żadnej nagonce ani napiętnowaniu osób nadużywających słońca. Wybór należy do was !
|
2005-07-16, 16:56 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 568
|
Dot.: nie jesteś trendy...
Po czesci zgadzam sie z Dorixx. Wiadomo, ze dziewczyny ktore sa na forum dluzej, juz sie znaja i lubia, a co za tym idzie popieraja. OK. Sama jednak ostatnio spotkalam sie nie tyle z nieuprzejmoscia, co z takim dziwnym tonem ... nie odpowiedzialam na niego, bo przychodze na to forum, zeby dowiedziec sie czegos ciekawego, a mozna tu znalezc takie rzeczy. Sa jednak niektore wypowiedzi, przez ktore bije zarozumialosc, ze wie sie juz totalnie wszystko dlatego, ze jest sie maniaczka dbania np. o wlosy. Osoba, ktora o cos pyta jest ocemniala i mozemy sie przed nia powymadrzac. To sa moje odczucia bo jednym watku. Calosci nie oceniam, ale faktem jest ze zwolenniczki ochorny przeciwslonecznej bojkotuja forum niekoniecznie w negatywnym tego slowa znaczeniu.
__________________
Always sentimental when I think of how it was..
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:57.