2020-05-25, 13:54 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Pies nie wpuszczany do domu- tak czy nie ?
Mój pies jest 100% domowy, ale myślę, że jeśli pies ma super warunki na zewnątrz (ocieplane miejsce na sen na przykład) tak, zeby nic mu nie brakowało, nie marzł, nie chodził głodny, i był do takiego trybu zycia przyzwyczajony, to chyba nie ma w tym nic złego. Oczywiście trzeba to mieć pod kontrolą, pilnować, dbać o zwierzaka, to logiczne.
U mnie to rozwiązanie by nie przeszło ale jeżeli ktoś ma warunki to czemu nie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-25, 18:01 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Pies nie wpuszczany do domu- tak czy nie ?
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87878624]Mój pies jest 100% domowy, ale myślę, że jeśli pies ma super warunki na zewnątrz (ocieplane miejsce na sen na przykład) tak, zeby nic mu nie brakowało, nie marzł, nie chodził głodny, i był do takiego trybu zycia przyzwyczajony, to chyba nie ma w tym nic złego. Oczywiście trzeba to mieć pod kontrolą, pilnować, dbać o zwierzaka, to logiczne.
U mnie to rozwiązanie by nie przeszło ale jeżeli ktoś ma warunki to czemu nie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To nie jest dobre rozwiązanie, bo pies jest zwierzęciem stadnym i potrzebuje być ze swoim "stadem", czyli ze swoimi własćicielami w takiej sytuacji. |
2020-05-26, 05:56 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Pies nie wpuszczany do domu- tak czy nie ?
Cytat:
Myślę, że to jest trochę demonizowane i wiele ludzi na hasło "pies na dworze" wyobraża sobie burka na łańcuchu, i trochę słusznie, bo tak to długo funkcjonowało. Myślę jednak, że jeśli zadba się o wszystkie potrzeby psa, w tym tal jak mówisz, towarzystwo i wszystko inne, to myślę, że taki pies będzie bardziej szczęśliwy niż wychuchany w domu. Tak jak pisałam, mój jest właśnie z takich trochę wychuchanych. Wychowany w domu w luksusach ale jak w zeszłym roku spaliśmy kilka dni pod namiotami, to nigdy go takiego szczęśliwego nie widziałam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-26, 07:07 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Pies nie wpuszczany do domu- tak czy nie ?
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87880382]Ok, to rozumiem, mazs rację. A gdyby tyh psów było więcej, na przykład trzy? Oczywiście zadbane, wykastrowane, gdyby poświęcać im czas i nie zostawiać samopas bez żadnego wychowania i ułożenia? Z zachowaniem wszystkich środków, by tym psom było dobrze, ciepło i bezpiecznie?
Myślę, że to jest trochę demonizowane i wiele ludzi na hasło "pies na dworze" wyobraża sobie burka na łańcuchu, i trochę słusznie, bo tak to długo funkcjonowało. Myślę jednak, że jeśli zadba się o wszystkie potrzeby psa, w tym tal jak mówisz, towarzystwo i wszystko inne, to myślę, że taki pies będzie bardziej szczęśliwy niż wychuchany w domu. Tak jak pisałam, mój jest właśnie z takich trochę wychuchanych. Wychowany w domu w luksusach ale jak w zeszłym roku spaliśmy kilka dni pod namiotami, to nigdy go takiego szczęśliwego nie widziałam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie wiem, być może przy kilku psach to ma rację bytu, bo tak jak mówisz, tworzą już jakieś stado. Nie zastanawiałam się nad tym, bo sama obecnie nie mam psa. Miałam wiele lat temu, jak mieszkałam u rodziców. Twój przypadek z wyjazdem pod namioty to zupełnie inna rzecz. To była dla psa atrakcja, urozmaicenie. Ale czy cieszyłby się tak samo, gdybyście rozłożyli namiot w jednym miejscu, a jego zamknęli np. na podwórku (nawet dużym) 300 m dalej? Pewnie nie. Namiot to dużo mniejsza bariera dla psa niż ściana domu i byliście dla niego tuż obok. A Burek na łańcuchu niestety funkcjonuje dalej i nie tylko na wsi, ale i w dużych miastach. A jak nie na łańcuchu, to w kojcach 2 na 2 metry. To jest smutne, ale dalej bardzo częste. |
2020-05-26, 08:16 | #35 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Pies nie wpuszczany do domu- tak czy nie ?
Cytat:
Co do burków na łańcuchu - takich właścicieli mam ochotę potrzymać kilka dni w takich warunkach. Chociaż pewnie nawet i wtedy by nie zrozumieli. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ---------- Cytat:
Co do burków na łańcuchu - takich właścicieli mam ochotę potrzymać kilka dni w takich warunkach. Chociaż pewnie nawet i wtedy by nie zrozumieli. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:46.