Izotek- mój dziennik. - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-20, 23:23   #511
supersong
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 35
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Selavie - zdecydowanie nie słyszałam o tym, żeby komuś efekty pojawiły się dopiero po zakończeniu kuracji. Jaką miałaś dawkę dzienną i jak długo brałaś?

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Sandx3 - trzecia kuracja Izotekiem i bez trwałych efektów? Teraz to mnie przestraszyłaś... Bardzo Ci współczuje, nie mogę sobie nawet wyobrazić jak się z tym wszystkim czujesz.. Może faktycznie dawka 20mg/dzień nie przynosi trwałych efektów, trzymam kciuki żeby tym razem się udało i przysłowiowe "do trzech razy sztuka" się tym razem sprawdziło. Ja nie miałam zwiększonego wysypu podczas stosowania Izoteku, więc nie umiem się wypowiedzieć na ten temat, ale może wreszcie wszystko co miało wyjść, wychodzi teraz?
supersong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-21, 08:40   #512
Lukkk0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 5
Dot.: Izotek- mój dziennik.

A czego używacie do przemywania twarzy ?

Myśle ze moje zaczerwienia mogą być po części spowodowane tym ze od początku lutego zacząłem stosować żel garniera z aktywnym węglem do przemywania twarzy.

Co myślicie o cetaphil EM albo Avene, Cleanance Hydra? Chyba ze coś innego polecacie.

Na noc smaruje twarzy cetaphil DM i teraz jak jestem w domu to na codzień tez ale nie wyjdę tak nigdzie bo twarzy wyglada po nim jakbym wysmarował się olejem, wiec jaki krem polecacie na dzień ?
Lukkk0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-21, 09:52   #513
Sandx3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Do mycia twarzy używam żel micelarny z Botanique a na co dzień smaruje olejkiem tamanu ze starej mydlarni
Sandx3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 18:21   #514
loveanimals2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Witam Was, jestem tu nowa i nawet za bardzo nie wiem jak dodać komentarz do tego wątku, wiec jeśli cos zle zrobię, to proszę mi wybaczyć

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

A wiec moja historia jest bardzo podobna do większości z udzielających sie tutaj. Lata walki z trądzikiem-wszelkiego rodzaju maści, kremy, antybiotyki, niestety bez długotrwałych efektów.

Moja ostatnia nadzieja została izotretynoina, a mianowicie Curacne.

Jestem przy 10 tabletce i jestem przerażona😮

Skutki uboczne w postaci suchych ust i lekko wysuszona twarz to nic w porównaniu z wysypem jaki mnie dopadł...

czy ktos z Was również tak szybko przez to przechodził i po jakim czasie wysyp ustał?

(Biorę 20 mg)
loveanimals2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-25, 07:23   #515
Sandx3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3
Dot.: Izotek- mój dziennik.

loveanimals2



Ja mam już 38 dzień i wysyp jest pogłębiony. Jak wydaje mi się, że powoli ustaje, to zaraz znowu wyskakuje mi mnóstwo nowych bolących gulek

Jestem na to wszystko już bezsilna... Nie widzę nawet odrobiny poprawy
Sandx3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-25, 11:50   #516
loveanimals2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Sandx3

Spodziewałam sie takiej odpowiedzi

Ja dzisiaj rano wstałam i mam kilka jeszcze „aktywnych” wyprysków ale reszta powolutku, powolutku przysycha, ale wiem ze to jeszcze nie koniec... mam tylko nadzieje ze ten najgorszy wysyp juz za mna...

Łącze sie z Tobą w bólu 😢 ja wzięłam sobie nawet wolne na uczelni bo nie jestem w stanie nigdzie isc do ludzi z taka buzia, wstydzę sie nawet swoich rodziców i tylko siedzę w swoim pokoju... MASAKRA niech to sie w koncu skończy!!!!!
loveanimals2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-06, 08:44   #517
Chlopaky
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 6
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Witojcie, minął miesiąc od przerwania kuracji (dla przypomnienia proszę cofnąć się do poprzedniej strony). Narzekałem na ból w lewym barku... nadal narzekam, choć ból zmniejszył się o połowę (stosuję siarczan glukozaminy). Plecy praktycznie już nie bolą, chyba że je przeciążę. Włosy wypadają garściami (mimo, że przyjąłem tylko 60mg/kg masy ciała) dodam, że 4-miesiąc stosuję Biotebal 5mg i Szampon Biotebal. Trądzik jeszcze nie powrócił, skóra zaczęła się natłuszczać, ale łojotoku póki co nie ma. Poza ww. skutkami ubocznymi nadal utrzymują się zajady oraz drobna wysypka. Usta już nie pękają ale nadal są suche. To chyba tyle
Chlopaky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-10, 23:25   #518
boww152
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Hej, dołączę się do dzienniczka

Lat 18, waga 68kg, wzrostu chyba 180cm już dawno się nie mierzyłem.
Stan cery: na pleckach jest tego trochę ale nie dużo, na twarzy mam tego dosyć dużo od jakiegoś czasu. Powiem tak są takie dni że cięzko mi patrzeć na twarz w lustrze przy dobrym świetle. Ogólnie najgorsze są boki twarzy na wysokości brody. A no i mam powiedzmy sobie chropowatą skórę, w ogóle nie gładką.

Trądzik mam mniej więcej od 3,5 roku. Różnie to bywało raz twarz ładna, raz masakra i tak w sumie w kółko było, W te wakacje było całkiem cacy przez 1 miesiąc, drugi znowu wywaliło. Ale jak to się mówi "lepsze dni" Czasami bywało tak, że ciężko było mi iść do szkoły, starałem się nikomu nie pokazywać bo były chwile w których to wyglądało naprawdę, okropnie. Ale moja pewność siebie i humorek nie pozwalały mi zmarnować czerpanaia przyjemności ze wszystkiego dookoła

U dermatologa jestem od roku czasu i to co pomagało po jakimś czasie przestawało, przepisała mi Izotek 20mg 2 razy dziennie (40mg na dzień).

A więc tak, biorę od 23 lutego, czyli teraz już 17 dzień jeśli dobrze policzyłem (2 z matmy ). Piewrszy tydzień było masakra bo miałem mega czerwoną twarz i mnie trochę piekła, łuszczyła się trochę skóra, poza tym nic nie było. Po 7-10 dniach zaczęły mi się mega suszyć usta i skóra wokół ust, przez kilka dni nawet jeść było mi ciężko bo kąciki pękały, nie mogłem się zabardzo uśmiechać bo bolało. Pomimo tego miałem to powiedzmy sobie gdzieś, leciałem dalej. Po 12 dniach jest jakby lżej na ustach, nie pieką i nie pękają kąciki, jest teraz okej, nawilżam usta pomadką lub w wazelinką ale nadal są suche, ale jest o wiele lepiej niż na począatku. A no i twarz już nie jest aż tak czerwona. Pryszcze jak wyskakiwały tak wyskakują nadal "normalnie", ale szybko schną i aż odpadają, to mnie cieszy. Dodam że wągry na nosie są jakby wypukłe, czuć je bardziej pod palcem, jakby wychodziły ale nie mogły. Czy widze ogólną poprawę? Narazie tylko taką, że pryszcze się suszą i odpadają.

Dodam jeszcze że chodzę prawie codziennie na siłownie, czasami wypije jedno piwo i jest wszystko cacy. Robię sobię co tydzień zdjęcia twarzy, pozbieram je i jak będę miał siłę w sobie to wrzucę
Co do samopoczucia jeszcze dodam, że przez pierwsze kilka dni też miałem wrażenie jakby braku siły, takie lekkie przymulenie, ale to minęło.

Edytowane przez boww152
Czas edycji: 2018-03-10 o 23:33
boww152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-16, 14:01   #519
monique97
Raczkowanie
 
Avatar monique97
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 63
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Cytat:
Napisane przez Lukkk0 Pokaż wiadomość
A czego używacie do przemywania twarzy ?

Myśle ze moje zaczerwienia mogą być po części spowodowane tym ze od początku lutego zacząłem stosować żel garniera z aktywnym węglem do przemywania twarzy.

Co myślicie o cetaphil EM albo Avene, Cleanance Hydra? Chyba ze coś innego polecacie.

Na noc smaruje twarzy cetaphil DM i teraz jak jestem w domu to na codzień tez ale nie wyjdę tak nigdzie bo twarzy wyglada po nim jakbym wysmarował się olejem, wiec jaki krem polecacie na dzień ?

Ja używam jako żelu do twarzy żelu do higieny intymnej z Rossmana.Tani ,dobry skład, lekki.

Edytowane przez monique97
Czas edycji: 2018-03-16 o 14:03
monique97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-22, 20:54   #520
Izotekowiec
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Boww152 a powiedz mi nawilżasz codziennie czymś twarz.? chodzi mi o dzień i noc ??

Ja jestem na 80 dniu izoteku , początek miałem dokładnie taki jaki Ty opisałeś u siebie. Miałem bardzo tłustą cerę całej twarzy , właściwie po godzinie od umycia była już cała przetłuszczona, po za tym trochę wyprysków, blizn na skroniach i policzkach oraz w większości zaczerwieniona cera twarzy - rumień jej właściwie od zawsze mi się utrzymywał a w stresujących sytuacjach jeszcze bardziej się ona zaczerwieniała. W początkowych dniach przyjmowania Izoteku twarz zrobiła się mega czerwona i powychodziło więcej syfów..lecz po kilku dniach zniknęły i cera się uspokoiła,,zaczerwienieni e się zmniejszyło lecz nadal się utrzymuje.. twarz już się nie przetłuszcza, właściwie to już po około 3 tyg wydzielanie łoju ustało. Pozostało mi jeszcze 3,5 miesiąca kuracji.. moja dermatolog mówi mi że twarz się wygładza lecz ja jakoś spektakularnych efektów nie widzę.. fakt faktem że wągry z nosa i jego okolic zniknęły, pory się zwężyły.. ale cały czas są ślady podskórne z miejsc gdzie były jeszcze niedawno krosty i jakoś one nie chcą znikać.. do tego blizny które mam nie są głębokie lecz drobne powierzchowne i wcale się na tą chwile nie spłyciły ani nie wyrównały.. a dermatolog mówiła że skoro są one takie małe i nie głębokie to izotek sobie z nimi również poradzi a tu nic jak na razie..

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Dodam również że dermatolog przepisała mi 20mg 2 x dziennie czyli łączna dawka 40mg.
Izotekowiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 23:33   #521
boww152
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Jedyne co robie z twarzą to myję ją codziennie rano żelem Neutrogena, po tym nawilżałem przez jakiś czas usta pomadką ale słabe efekty, suche po chwili aż mi takie białe płaty, skórki było widać, teraz używam na usta maść cholesterolową i jest ok. Poza tym nic. No i dodam tylko że moja cera jest mieszana.


A więc tak, minął miesiąc od kuracji. Wczoraj byłem u dermatolog i mówiła że dobrze zareagowałem na lek ale zmniejszyła mi dawkę do 1x20mg z 2x20mg dziennie z tego względu że mam dosyć czerwoną twarz przez to i mega czerwone i suche dłonie.
Pryszczy jak było tak jest może nawet i więcej, wyskakują jak przed izotekiem albo i gorzej. Twarz wrażliwa na wszystko w sumie nie tylko twarz. Skóra nadal się łuszczy ale to jakoś mnie cieszy bo wydaje mi się z dnia na dzień gładsza w niektórych miejscach. No i jak miałem zawsze wągry na nosie i brodzie chociaż na brodzie ich nie było widać to teraz na brodzie nie ma absolutnie nic i z nosa też już wszystko praktycznie zeszło. No i to tyle narazie. Czy poziom mojego zadowolenia wzrasta trudno mi powiedzieć, jak przestaną wychodzić pryszcze to napewno będę zadowolony.
boww152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-24, 17:12   #522
Izotekowiec
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Czyli rozumiem że wcale nie używasz na twarz żadnego kremu nawilżającego ani za dnia ani na noc..?
Dermatolog też Ci nie mówiła byś starał się ją nawilżać.?

Ja również mam twarz czerwoną , właściwie to rumień twarzy od zawsze mi towarzyszył.. ale mam wrażenie że kiedy nie nałożę na nią kremu nawilżającego to teraz podczas kuracji jest ona jeszcze bardziej czerwona i w ciągu dnia odczuwam wrażenie pieczenia i napięcia skóry..
Różne są opinie o tym nawilżaniu.. jedni piszą i mówią by starać się nie nawilżać twarzy by izotek mógł w pełni działać , zregenerować i odbudować naskórek a jedynie nawilżać tylko wtedy kiedy wysuszenie i łuszczenie jest znaczne a inni że trzeba nawilżać.. sam nie wiem.. Gdzieś też słyszałem że ponoć jeśli bedzie się ją nawilżać to izotek nie będzie w 100% działał a jedynie takie nawilżanie wydłuży znacznie kuracje bo nie osiągnie on wymaganych efektów na okres jaki został zaplanowany czas leczenia..
Izotekowiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-25, 14:02   #523
boww152
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Hmm no nie wiem jak z tym nawilżaniem. Ja nigdy nie byłem fanem nawilżania twarzy, lubię mieć normalną w dotyku jak chociażby dłonie, aby nie było tłuste. Używam tylko jakiegoś kremiku Cetaphil na skórę wokół ust bo tam strasznie mi schodziła skóra ale teraz przestała i wygląda w tamtym miejscu idealnie poza pryszczami. A więc tylko usta i skóra wokół niej jest przeze mnie nawilżana.
Ja tylko po ciepłej kąpieli pod prysznicem przez jakieś kilka minut odczuwam takie ściągnięcie skóry na całym ciele, że jak sie ruszam to czuję jak ona się rozciąga czy jakby to tam nazwać. Ale mija po jakimś czasie.

Wydaje mi się że jednak nawilżanie nie jest wskazane przy kuracji izotekiem, no chyba, że usta. U mnie strasznie schodziła skóra z nosa, no ale wystarczyło przemyć i nie było nic widać. Teraz jest strasznie gładka skóra na nosie i znikły praktycznie wszystkie wągry a miałem je dosyć mocno widoczne. Teraz aż chce się tego nosa dotykać taki gładki Mam nadzieje że będzie tak z całą twarzą. Przy nawilżaniu skóry raczej by się nie złuszczyła i wągry by pewnie nie znikły, chociaż nie wiem nie znam sie na tym.

Chciałbym się zapytać, bo może ktoś tutaj wie.. Strasznie czerwone dłonie mi się zrobiły i mega suche. Jeszcze na lewej ręce jakoś na nadgarstku mam takie jakby dwa czerwone placki wielkości dużego paznokcia. Kremuje wszystkim, smaruje i nic, cały czas tak samo czerwone jak było. Strasznie to wygląda ktoś wie co na to zaradzić?

Edytowane przez boww152
Czas edycji: 2018-03-25 o 14:09
boww152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-25, 17:52   #524
Izotekowiec
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

To jest prawdopodobnie wyprysk kontaktowy,,,moje dłonie też są strasznie suche ale smaruje je kremem nivea i jakoś jak na razie jest ok.

Będziesz wrzucał jakieś porównanie foto z przed kuracji i teraz po tym miesiącu.?
Izotekowiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-25, 23:32   #525
supersong
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 35
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Boww152 - rozczaruje Cię, wągry i rozszerzone pory zarówno na nosie, jak i na całej twarzy wrócą szybko po zakończeniu kuracji, u mnie wróciło to po miesiącu. Izotek nie zmienia typu cery - jeżeli przed rozpoczęciem kuracji miałeś skórę tłustą w strefie T (czoło, nos, broda) to po zakończeniu również taka będzie. Jeżeli chodzi o konieczność nawilżania twarzy - jest to wskazane, to rozciąganie o którym mówisz powoduje, że pogłębiają się zmarszczki, być może Ty jako facet nie zwracasz na to uwagi, ale dla kobiet może to być przestrogą



Jeżeli chodzi o wysuszone dłonie i nadgarstki - ze swojej strony polecam Neutrogenę (wersja skoncentrowana, mała tubka 50ml z niebieską nakrętką) bądź tańszy krem do rąk z Isany z mocznikiem (może trochę piec zaraz po nałożeniu, ale po paru minutach przynosi ulgę i zaczerwienienia znikają)
supersong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-26, 15:08   #526
Izotekowiec
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

supersong - czy wypryski i tłusta cera twarzy również wyróciłyu Ciebie po tym miesiącu.?
Izotekowiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-26, 23:22   #527
supersong
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 35
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Izotekowiec - tłusta cera tak, w minimalnie mniejszym stopniu. Na policzkach nadal zdążają się suche partie, ale to raczej wina ostatnich mrozów maseczki nawilżające pomagały. Wypryski nie wróciły, od maja tamtego roku były tylko trzy gule, podobne do tych sprzed kuracji, jednak mniej zaognione i gojące się bardzo szybko
supersong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-27, 12:33   #528
Lukkk0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 5
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Musiałem zakończyć kuracje przed czasem z powodu złych wyników badań i z zaleceniem lekarza. Pozostały mi dwa opakowania izoteku, jedno opakowanie zawiera 20 mg / 100 tabletek. Chętnych proszę o kontakt.

E-mail: azer696913@wp.pl
Lukkk0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-27, 21:44   #529
boww152
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Moim zdaniem nie ma sensu wrzucania zdjęciu poniewqż równo po miesiącu sam nie widze różnicy na zdjęciach, ba nawet jest gorzej bo mnie chyba wysylało o ile to po prostu nie „gorsze dni”. Ale mogę skompletować kilka fotek jak będzie widoczna różnica bo jakbym teraz miał pokazać pozytywne efekty ro bym musiał z bliska fotki robić



Supersong - mam nadzieje że u kogoś może to coś zmienić bo skoro pryszcze po tym przestają wyskakiwać i gruczoły łojowe inaczej pracują to zadziała to również na wągry, liczę na to. Pomimo przeczytaniu bardzo złych rzeczy o izoteku w najgłębszych zakąfkach internetu bo dużo czytałem, licze na dobry efekt u mnie. Jestem optymistycznie nastawiony. To jak mi minie dzień zależy od tego czy mam spoko twarz czy nje, a najczęściej jest na nie. Nawet sobie nie ywobrażacie jak ostatnio spojrzałem w lustro i zobaczyłem że na jednej stronie twarzy mi ładnie schodzi i się twarz wygładza aż się śmiałem jak głupi.



A teraz ogólnie opiszę jak efekty od tego 23 lutego bodajże. Od początku kuracji twarz mi się zmieniła na plus, z tego względu że tak jak mówiłem wągry znikły i jest skóra gładsza, tak jakby wokół ust sie robi taka idealna i idzie coraz dalej na boki. Pryszcze wyskakują ale te stare znikają i się ładnie zanika ale suma sumarum nic sie jakby nie zmienia bo co jedno zniknie to drugie wyskoczy.



Jak zobaczę widoczną różnicę na zdjęciach które robię co tydzień to wrzucę tutaj o ile ktoś jest zainteresowany.
boww152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-28, 12:11   #530
roxcz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 7
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Cześć, ja dokładnie 2 tygodnie temu skończyłam moją kurację Izotekiem. Trwała 16 miesięcy, ponieważ przyjmowałam dawkę 20mg/dzień. Jestem mega zadowolona! Pierwsze efekty przyszły po 2 miesiącach, a później było już tylko lepiej. Po 5 miesiącach stosowania moja skóra była juz idealna, wiadomo po za suchością. Początkowo dosyć doskwierała mi suchość oczu, ust, zajady, ból z klatce ale wszystko do przeżycia. Najgorsze było lato i ochrona przed słońcem. Życzę wam powodzenia! warto przetrwać te gorsze momenty. Moja siostra w tym samym czasie miała akuracje nie ma aż takich samych efektów niestety ale w jakimś stopniu jej to pomogło jest już 3 miesiące po i jest tak jak było.
roxcz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-28, 19:26   #531
Izotekowiec
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

roxcz- wow długo trwała twoja kuracja.. a powiedz mi jeśli mogę cię zapytać..ile warzyłaś kiedy z dermatolog rozpoczynałaś kuracje.?
Izotekowiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-30, 08:56   #532
yuy90
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Kuracje izotekiem zaczęłam w Walentynki w dni nieparzyste biore 20mg, w parzyste 40mg. Przez pierwszy miesiąc łuszczyła mi się skóra, nie było wysypu. Teraz jest idealna jak po photoshopie, tylko usta ciagle suche.
Stosuje wieloetapowa pielęgnacje, serum dr.g red blemish, lotion z tej samej serii, olej z pestek pomidora, albo tłusty krem sylveco brzozowy. Mogę się normalnie malować w dzień - używam kremu bb dr.g. Używam tez szczoteczki dermofuture. Dzięki ten pielęgnacji nie mam już problemów z łuszcząca się skóra, przebarwienia znikają.

Terapia potrwa u mnie 4,5 miesiąca.
yuy90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-31, 16:47   #533
yuy90
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Zapomniałam dodać - oczywiście stosuje filtr 50. Żeby wspomóc wątrobę biorę essentiale forte
yuy90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-04, 09:51   #534
Chlopaky
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 6
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Dwa miesiące od przerwania kuracji Izotekiem - bark nadal boli, ale jest to ok. 20% bólu, który odczuwałem w czasie kuracji. Włosy nadal wypadają. Trądzik nie powrócił, ale skóra się przetłuszcza, wróciły zaskórniki. Największy problem mam z ustami, są suche, mam zajady (w zasadzie przebarwienia kącików ust, skóra jest ściągnięta i piecze).

Mam pytanie, czy ktoś z Was miał takie problemy ? jak długo utrzymują się po zaprzestaniu stosowania izotretynoiny ?

PS. stosuję kompleks witamin B i maść na zajady, nie pomaga.
Chlopaky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-04, 11:45   #535
yuy90
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
Izotek- mój dziennik.

Cytat:
Napisane przez Chlopaky Pokaż wiadomość
Dwa miesiące od przerwania kuracji Izotekiem - bark nadal boli, ale jest to ok. 20% bólu, który odczuwałem w czasie kuracji. Włosy nadal wypadają. Trądzik nie powrócił, ale skóra się przetłuszcza, wróciły zaskórniki. Największy problem mam z ustami, są suche, mam zajady (w zasadzie przebarwienia kącików ust, skóra jest ściągnięta i piecze).

Mam pytanie, czy ktoś z Was miał takie problemy ? jak długo utrzymują się po zaprzestaniu stosowania izotretynoiny ?

PS. stosuję kompleks witamin B i maść na zajady, nie pomaga.


Konsultowałeś z lekarzem problem? Co powiedział?

Na zajady pomogła mi zwykła wazelina, ale smarowana pare razu dziennie, żeby nie dopuścić do wysuszenia

Edytowane przez yuy90
Czas edycji: 2018-04-04 o 11:46
yuy90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 08:42   #536
Chlopaky
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 6
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Konsultowałem z dermatologiem jeszcze w trakcie kuracji Izotekiem, kazał nawilżać, mówił, że przejdzie po odstawieniu leku... póki co nie przeszło.
Chlopaky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-06, 15:11   #537
yuy90
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Cytat:
Napisane przez Chlopaky Pokaż wiadomość
Konsultowałem z dermatologiem jeszcze w trakcie kuracji Izotekiem, kazał nawilżać, mówił, że przejdzie po odstawieniu leku... póki co nie przeszło.


Właśnie chodzi o konsultacje już po kuracji
yuy90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-10, 14:40   #538
ladydancer
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Hej wszystkim, chciałabym dorzucić swoje trzy grosze do wątku, jeśli można.

PROLOG: Wszystkie moje hormony są w normie (i te tarczycy i płciowe), próbowałam wielu antybiotyków, w tym klindamycyny, która wyniszczyła mnie w zupełności, Sumamedu etc. Mojej diecie nie mogę już chyba niczego zarzucić, zmieniałam ją na przestrzeni lat wielokrotnie, zrobiłam kilka testów alergicznych, nigdzie nie ma przyczyny mojego trądziku. Wszystkie domowe sposoby - porażka.
Dodatkowo nie jest to na pewno problem makijażu - stosuję "lepsze" jakościowo kosmetyki, regularnie je wymieniam i czyszczę pędzle. + w każde wakacje niemal przez 3 miesiące nie nakładam makijażu, więc jeśli to tu tkwiłby problem, już raczej bym się o tym przekonała.

Poza tym w czasie ostatnich dwóch lat mój trądzik zmienił się z typowo młodzieńczego na jakiś odmienny, bardzo uporczywy, zauważyłam, że zaczynam mieć skłonności do powstawania blizn (wcześniej mogłam dłubać w pryszczach do woli i zawsze goiło się cacy bez żadnych śladów). Na szczescie zareagowałam szybko i dwóch pierwszych blizn prawie się pozbyłam (ja wiem, ze one tam są i je widze, ale obiektywnie są niezauważalne).

CZAS KURACJI: Dziś jest mój SIÓDMY dzień od rozpoczecia kuracji izotekiem. Planowane 30mg/dzień przez 8 miesięcy przy wadze 60 kg.

SKUTKI UBOCZNE, PIELĘGNACJA: W pierwsze dwa dni bolała mnie strasznie głowa, ale to już przeszło; na razie nie ma żadnych innych skutków ubocznych (choć to raczej za wcześnie na to by się ich w ogóle spodziewać?). Może tylko bardziej niż wcześniej odczuwam lekką suchość oka (noszę soczewki), ale niekoniecznie wiązałabym to od razu z izotekiem, przez ostatnie dwa tygodnie śpię po parę godzin na dobę i dużo czasu spędzam w notatkach. Kupię sobie profilaktycznie przetestowane juz wielokrotnie krople Hyabak. Na twarzy przesuszenia nie widać, ale całymi dniami i nocami chodze nasmarowana naprzemiennie kremem nagietkowym, masłem kakaowym i różnymi kremami Lirene pod makijaż, więc w sumie moja pielęgnacja na razie się nie zmienia, bo nie ma takiej potrzeby. Jesli bedzie gorzej pewnie sięgne po jakiś Cetaphil czy coś.
Włosy póki co przetłuszczają się może tylko odrobinkę mniej, myję co drugi dzień (normalnie codziennie) tylko dlatego, ze spędzam teraz prawie całe dnie w domu, ale pewnie dopiero nastanie czas ich suszy.
+ Brak jakiegokolwiek pogorszenia sie samopoczucia, mimo tego, ze leczę się od roku na dość ciężką depresję (i psychiatra, i dermatolog są powiadomieni o równoczesnym leczeniu antydepresantami i izotretynoiną).

STAN CERY: miesiąc przed rozpoczęciem leczenia zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne, które bardzo poprawiły wygląd mojej cery, więc w zasadzie ciężko mi cokolwiek powiedzieć. póki co zauważyłam, ze pryszcze jakby dużo szybciej mi wychodzą na wierzch (nie czają się zwyrodnialce boleśnie tygodniami, by nawet nie dać się potem wycisnąć XD), szybciutko się goją. Wysypu na twarzy brak, a moje najgorsze miejsce (które nie poddało się tabletkom antykoncepcyjnym), czyli plecy jakby sie oczyszczają - ranki po wcześniejszych zmianach się zagoiły, pomniejsze pryszcze jakby poznikały, a te większe szybciutko obierają i też się goją.

Póki co jest dobrze, ale wiem, że przy izoteku nie znamy dnia ani godziny, kiedy coś się zmieni.

SCHIZY NA CZASIE: strasznie boję się, że lek mi nie pomoże, włosy zaczną wypadać i nie dość, ze będę brzydka to jeszcze łysa XDD
No i cały czas mam irracjonalne obawy, ze pomimo przyjmowania codziennie tabletki anty o równej porze, jakimś cudem zajdę w ciąże ;// To chyba najpoważniejsze moje zmartwienie, mimo ze pewnie bezpodstawne.

Pozdrawiam serdecznie, będę się odzywać co jakiś czas.

Edytowane przez ladydancer
Czas edycji: 2018-04-10 o 14:45
ladydancer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-13, 23:42   #539
boww152
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 9
Dot.: Izotek- mój dziennik.

52 dzień


Aktualnie dostrzegam praktycznie same minusy spożywania izoteku:
-czerwona twarz, cały czas praktycznie i to w taki sposób że wokół oczu mam białe i to głupio strasznie wygląda, smarowanie kremami na to nie pomaga, może tylko chwilowo
-suche usta ale z tym daje rade
-suchy nos od środka ale to też daje rade
-mega wrażliwa skóra na wszystko
-na dłoniach mam mega czerwone placki aż mi wstyd czasami ręce pokazywać, smaruje wszystkim czym sie da i nic..
-rozdawajają mi się paznokcie a nigdy tak nie miałem, ale tylko na kilku
-zarost na twarzy jak i w miejscach intymnych o wiele wolniej rośnie


Z plusów:
-może troszeczke gładsza twarz
-brak zaskórników które miałem na nosie i brodzie

Szczerze troche żałuję, że zacząłem to brać bo jak popatrzyłem na swoje zdjęcie z chociażby tydzień przed rozpoczęciem kuracji było o niebo lepiej jeśli chodzi o pryszcze, które oczywiście nadal wyskakują.

I dopiero teraz zobaczyłem, że jednak miałem wysyp i to dosyć ostry.

Chce to jak najszybciej mieć za sobą albo chociaż zobaczyć, że się coś poprawia, bo żadnej znacznej poprawy nie ma a mam teraz więcej problemów ze skórą niż wcześniej.

Jednak nie poddaje się i wierze w sukces )
boww152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-04-14, 20:56   #540
ladydancer
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2
Dot.: Izotek- mój dziennik.

Hej, hej, czytam sobie wątek i współczuję Wam wysypu. Jak cały czas chodzi się z pryszczami, to niby te kilka miesięcy nie zrobi już różnicy, szczególnie, gdy przyszłość kusi poprawą, ale przy nieprzyjemnych skutkach ubocznych albo gdy cera się pogarsza jeszcze bardziej, można się załamać. Nie poddawajcie się.

Swoją drogą, chciałam zapytać, jakie posiłki jecie, gdy przyjmujecie tabletki? Nie lubię jeść obwitych posiłków i chciałabym znaleźć jakiś złoty środek pomiędzy dietą niskocholesterolową a tym, by znajdowało się w niej wystarczająco tłuszczów. Zastanawiam się, czy to musi być całe danie wypchane tłuszczami ogólnie czy wystarczy np. dosypanie pestek dyni i słonecznika (bogate w tłuszcze roślinne) do musli?

U mnie 11 dzień kuracji.
Wysypu, przesuszenia (tak skóry jak i włosów) nadal brak.
Wszystkie duże pryszcze z pleców wyszły na wierzch i pogoiły się, twarz jest prawie czysta, tylko jakieś pomniejsze wypryski jakby pchają sie na powierzchnie, ale gdybym tak obsesyjnie nie przyglądała się sobie w lustrze, to nawet bym ich nie zauważyła.
Wydaje mi się, że przebarwienia po wypryskach, które miałam na plecach, zaczęły znikać, czy to w ogóle mozliwe? (tutaj przyznam, ze nie były to tez znowu jakieś bardzo ciemne blizny, ot takie jasno brązowe ciapki).
Jedyny skutek uboczny, jaki zauważyłam, to wysypka na paru palcach jednej ręki, która bardzo swędziała, ale złuszczyła się przez noc i teraz właściwie już całkowicie zniknęła.
I właściwie cofam to, o czym mówiłam wcześniej - ze byc może mam nieco bardziej wysuszone oczy - po zakończeniu pracy przy komputerze, po dwóch dniach wszystko przeszło, wiązanie tego z izotekiem było bezsensowne.

edit: Ah, teraz sobie przypomniałam, że spacerujac ostatnio po mieście, koleżanka zwróciłą mi uwagę, ze zrobiłam się czerwona (wtedy jeszcze nie miałam filtra), nie była to jednak jakaś bardzo intensywna czerwień, raczej taka jak po większym wysiłku fizycznym, szybciutko znikła.
teraz używam filtra 50 z A-Dermy w postaci fluidu (szybciutko się wchłania, jest intensywnie nawilżający i świetnie nadaje się pod makijaż - nawet lepiej niz wszystkie wypróbowane przeze mnie wcześniej kremy!).

Nie wiem, czy komuś ta informacja pomoże, ale mojej znajomej, która latami walczyła różnymi sposobami z wypadającymi bez powodu włosami, pomogło dopiero używanie szamponu przeznaczonego dla osób poddających się chemioterapii. Być może byłby to też jakis ratunek dla tych, którym zaczęło się przy izoteku sypać z głowy.
Kiedy będę miała okazję, mogę zapytać, co to był konkretnie za szampon.

Edytowane przez ladydancer
Czas edycji: 2018-04-14 o 21:14
ladydancer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-06-06 18:35:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:49.