2008-10-25, 00:44 | #331 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Zimny drań Tak bardzo boli nie umiem spac nic tylko...
|
2008-10-25, 00:45 | #332 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
|
2008-10-25, 07:43 | #333 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:10 |
2008-10-25, 08:23 | #334 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Rany dziewczyny przestańcie wierzyć tym palantom. Czy nie widzicie że jesteście wartościowymi kobietami a goście by poprawić siebie we własnych oczach szukają sposobu jak was zdyskredytować bo czują się gorsi od was?? czy tak trudno wam to zauważyć??
|
2008-10-25, 08:49 | #335 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
ale są momenty, kiedy kiełkuje we mnie nadzieja że to wszystko wydarzylo się po coś..że to jakaś lekcja, której wcześniej nie odrobilam i teraz czas nadrobić zaległości... może malkolmx ma rację?? trafiłyśmy na palanatów, którzy naszym kosztem wyleczyli swoje kompleksy??może pora zmienić myślenie i ocenę sytuacji i tzrymać się wersji korzystnej dla nas???Powiedz mi, skoro my dla siebie samych jesteśmy tak okrutne to możemy liczyc na to, że ktos inny będzie nas szanował?? |
|
2008-10-25, 09:02 | #336 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
A naprzyszłośc dobierajcie sobie partnerów według innych kryteriów niż do tej pory. Szukacie takich jak Wy lecz wymagajcie od nich tego tylko co sami są wstenie wam dać a nie tego czego wy wymagacie od siebie. Sobie zawsze stawiajcie poprzeczkę wyżej by dązyć do celu i realizować go. A mażenia miejcie swoje i realizujcie je. A jak pozancie faceta który je wyśmieje to nawet nie zastanawiajcie się tylko skreślajcie go bo on nie zakceptuje waszych wizji i tego że możecie być mądżejsze od niego. Gro facetów ma małe móżdżki i nie lubi kobiet mądżejszych od siebie. Lecz też nie wyśmiewajcie się z ich braków bo zawsze to działa w obie stroy. Uśmiech prosze |
|
2008-10-25, 09:04 | #337 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
A jak jest wam naprawdę źle przeczytajcie sobie tą książkę. Powinna wam pomóc i zrozumieć zachowania innych. A jak ją czytałyście to przypomnicie sobie tak naprawę o co w tym wszystkim chodzi.
http://www.odaha.com/littleprince.php?f=MalyKsiaze |
2008-10-25, 09:10 | #338 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Mój były wyleczył mną swoje kompleksy i jestem o tym przekonana. Gdybyście wiedziałyco się czasem działo... Na początku kazał mi wybierać : znajomi albo on, ja zauroczona wybralam jego. Codziennie przeszukiwał mi telefon, potrafił kazać mi pokazać swoją torebkę i grzebał mi w portfelu! to jest ine do pomyślenia jak teraz na to patrzę z perspektywy czasu. Nie mogłam chodzić w spódniczce do szkoły, tylko na sportowo. Sprawdzał, czy aby na pewno jestem w szkole. Dzwonił i pytał nagminnie gdzie jestem. Włamywał mi się na pocztę..., grzebał mi w pokoju! rozumiecie?!
Co kazał to zrobiłam. Dochodziło do tego, że wybierałam jego, nie rodzinę. Skłócił nas z siostrą, którą tak mocno kocham, zakazał mi się spotykać z nią i z jej partnerem. Jak pojechałam do nich na kilka dni- myślałam, że mnie rozniesie, wypominał mi to kilka dni. On mógl chodzić wszędzie, z kim chciał, gdzie chciał.. ja nie. Przyjeżdżał pod moją pracę o 22;30 nie dlatego bo się martwił, tylko dlatego, bo pracowałam na siłowni i był cholernie zazdrosny, potrafił przyjechać wcześniej i podglądać przez okno! Jak żegnałam się z pracownikami i dałam np koledze buziaka w policzek była awantura jak 150. koszmar, koszmar, koszmar. Przypominanie sobie takich chwil mi pomaga. Jestem jeszcze na tyle silna emocjonalnie, że nie wspominam tych dobrych chwil. Już nie wspomnę jak wyśmiewał moje każde najmniejsze marzenie, tłamsił i po 3 latach związku z fajnej dziewczyny stałam się zakompleksioną babą. W swoich oczach grubą, brzydką, beznadziejną, nie potrafiącą nic.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. Edytowane przez shineE Czas edycji: 2008-10-25 o 09:13 Powód: dopisek |
2008-10-25, 09:14 | #339 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
2008-10-25, 09:27 | #340 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Wiesz, to nie takie rzadkie wcale, że kobieta rezygnuje z siebie dla mężczyzny...fakt... jest to nie do pomyślenia....ja sama sobie też się dziwię...ale co z tego??nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje...ślepa miłość?? starch przed samotnością??niska samoocena??albo wszystko na raz...
wiem że moje problemy w obliczu problemów innych ludzi mogą wydawać się żadne, i pewnie są żadne...ale wiesz, co je różni od innych??? są po prostu MOJE...i dlatego mnie tak dotykają i zajmują wszystkie moje myśli... myślę , że żal trzeba przeżyć, do szuflady nie da się go schować bo i tak kiedyś wyjdzie i dopadnie znowu... to jak z trupem w szafie...w końcu kiedys zacznie śmierdzieć dlatego CZASAMI należy pozwolić sobie na rozpamiętywanie i rozgoryczenie... sztuką jest wyciągać wnioski, konstruktywne, nie poddawać się, zachowac w tym wszystkim szacunek do siebie i pzrede wszystkim nie obwiniać się i nie kategoryzować, że jak ktoś nas tak potraktował to już wszyscy tacy są albo nie daj Boże na to zasłużyliśmy... no i to jest właśnie najtrudniejsze: PODNIEŚĆ SIĘ Z TEGO UPADKU i zacząć uśmiechać;-))))) |
2008-10-25, 10:02 | #341 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:10 |
2008-10-25, 10:02 | #342 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
2008-10-25, 10:16 | #343 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Sadze ze zmieniacie swoje myslenie i dlatego postrzegacie inaczej swiat i usmiechacie sie. Oby tak dalej a bedziecie radosne i szczesliwe.
|
2008-10-25, 10:26 | #344 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Kochana czy da się na zawsze?? pewnie nie...wiem o tym , że czarne myśli wracaja jak bumerang....ale i to trzeba będzie zaakceptować...ale nie możemy rezygnować...musimy się ratować same bo nikt za nas tego nie zrobi...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
2008-10-25, 10:28 | #345 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczęśliwa właścicielka swojego kąta na najwspanialszym wizażowym wątku Nie planuję się wymeldować;)
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Dzień Dobry ))
Kochane Moje, życzę pięknego dnia, przepełnionego uśmiechem i pozytywną energią Ja idę się uśmiechać i wyładowywać swoją energię podczas sprzątania ))) Buziaki, duuuużo uśmiechu na pysie
__________________
Jeden krok w tył- dwa do przodu!
|
2008-10-25, 10:29 | #346 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Kochana coffeinko85 ten cytat Marka Twaina specjalnie dla Ciebie i dla wszystkich, którzy żałują i tkwią myślami w przeszłości...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
2008-10-25, 10:35 | #347 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
No fajnie! I znowu o mnie o rodzynku zapomnialas! ja nie ona jestem... Pfff...
|
2008-10-25, 10:40 | #348 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cześć Dziewczyny
Mam zły dzien Wczoraj byłam w klubie gdzie czesto chodze, Onnigdy bo nie lubi, jednak wczorajbył, gdy weszlam zobacvzylam też dziewczyne z która ostatnio zauwazyłam po komentarzach na nk bajeruje... ( ona ma chłopaka juz 3 lata) Bawił się z nia tak jak z nikim nigdy... obmacywał ją na tym parkiecie... tańcząć obok mnie gdzieja tanczyłam normalnie zkolegą, pożniej się juz zdenerowałam i z innym zaczelam podobnie tanczyć jak oni... BYłomi tak przykro jak na to patrzyłam tak bardzo przykro Poźniej z jego kolegą z ktorym przyszedl poszłam zapalić ( nie pale) spotkaliśmy jego jak szedł do domu... Dość że tamten powiedział ze idziemyzapalić to ex zrobił takie oczy ;o i tamten go wołał zeby szedl z nami , ja cały czas mówiłam ze nie, ze on nie idzie z nami, zaczał się mnie pytac o co mi chodzi.. powiedziałam ze poprpstu nie chcę zeby z nami szedł..... Smutno mi
__________________
uwielbiam Marilyn Monroe <3 Idealna nie jestem ale idealnie sobie z tym radzę ;] Moja wymianka
|
2008-10-25, 10:40 | #349 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
|
2008-10-25, 10:40 | #350 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
A ja zrobię przemeblowanie w pokoju!!!!Miłego dnia wszystkim
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
2008-10-25, 10:56 | #351 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
2008-10-25, 10:57 | #352 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
witam wszystkich goraco,moj 3 letni zwiazek wlasnie wczoraj legl w gruzach ,noc nie przespana ,bol brzucha wszystko boli,jestem chora z zalu ,zlosci, w dodatku mieszkamy razem ,nie ma gdzie isc jestem sama w obcym miescie ,pieniedzy na powrot do domu tez nie mam nawet nie wiem jak sie spakowac nie dam rady za duzo rzeczy sie nazbieralo,zeby je targac 800 km
|
2008-10-25, 11:04 | #353 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
2008-10-25, 11:19 | #354 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczęśliwa właścicielka swojego kąta na najwspanialszym wizażowym wątku Nie planuję się wymeldować;)
Wiadomości: 616
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Zapomniałam o Tobie MalcolmieX z racji na to, że jesteś dla mnie niemiły....Mowisz, że groźna jestem, że besztam wszystkich...ech;/
No dobrze, dobrze- pięknego dnia i dla Ciebie
__________________
Jeden krok w tył- dwa do przodu!
|
2008-10-25, 11:20 | #355 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Ja was nie rozumiem! A ja musze byc chyba z innej bajki! Jak tak was czytam to ja jestem z innego wymiaru! To jest chore! To jest niewolnictwo!
|
2008-10-25, 11:28 | #356 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
No wiesz! Jak mozesz tak pisac. Ja nie mily? Ja sie boje po prostu. Wiesz ja jestem strachliwy... A jak ktos krzyczy to juz w ogole boje sie.
|
2008-10-25, 11:40 | #357 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
2008-10-25, 11:49 | #358 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
mieszkam teraz nad morzem u niego ,nikogo tu nie znam ,najgorsze jest to ze zaczelam tu robic prawo jazdy i jest uwiazanabo za egzamin juz zaplacone tylko czekam na ten dzien ,w ktorym sie odbedzie i chce stad jak najszybciej wyjechac .watpie ze mnie odwiezie bo to by go kosztowalo okolo.1000 zl.samochod duzo pali i dwa dni zmarnowane,nie poswieci sie tak dla mnie .narazie pozostaje mi meczarnia w tym samym mieszkaniu i rozmowy sluzbowe ,nie wiem czy dam rade
|
2008-10-25, 12:29 | #359 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Witam Kochane i Kochanego ...hehehehehe...
U mnie dzis fajnie, bo odspalam wszystko co moglam i sobota zapowiada sie fajnie...Do tego jeszcze pogoda spoko..Mam nadzieje, ze i u was jakos sie dzien zaczał.. Mam posprzątane, wiec pozostało sie z lekka upięknic jakby ktos wpadł wcześniej niż to umowione...Tylko mam jeden minus, bo wczoraj w maluchach chyba za bardzo zaszalałam i kolanko mnie coś pobolewa..ehhh starośc A prywatny lekarz domowy jak zwykle jak nie w jednej to w 2 pracy :/ Całuski dla wszystkich i udanej soboty... w końcu weekend do czegos zobowiazuje.. PS. Jakie plany?????? |
2008-10-25, 12:33 | #360 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Ja mam nadzieję, że przyjedzie mój (jak na razie) -kolega i pojedziemy sobie gdzieś na kawkę czy kolacyję trzymajcie kciuki, bo może coś z tego będzie lalalal
Życzę wszystkim udanego weekendu Niech was buzie bolą i brzuchy od śmiania
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.