Zęby szczerzą, wszędzie włażą, co potrafią nam pokażą III-IV 2011

[prunelle]

Napisane przez aguchaw1

Zobacz, taki mały a ze wszystkich energie wyssa:PP skad ja to znam

Moją motywacją jest to, że lubie sukienki i krótkie spodenki:PP a nie chcę w lato ludzi straszyć
W sumie to nie mogę powiedzieć, że jestem gruba bo ważę 56 pryz 171cm ale nad brzuchem i udami trzeba popracować!!!!


słodko


Jutro na pewno będzie lepiej.

Mały spi, dziś popołudnie dość marudne, chyba te jedynki go męczą, bo jak gryzł pilota od tv to wszystko bylo w porządku
Cieszę się, że ogólnie mma grzeczne dziecko, bo jakbym miałą codziennie marudera to chyba bym skończyła w wariatkowie:PP

A teraz zajadam rybę po grecku,czekam na męża i na top model

o rany, ja jak założę raz na ruski rok krótką spódniczkę, to mąż mnie prawie nie poznaje

Napisane przez aguchaw1

Szymek tak naprawde to z 2 tygodnie jezdzi w spacerówce, ale wcześniej tak już od 4 miesiąca - w foteliku bo nie chciał leżeć w ogóle w gondoli.

Dlaczego okropna zabawka?
Plany na sylwestra ciekawe
Podziwiam Cię za tak szybką decyzję o drugim dziecku, jak dla mnie to by była chyba zbyt mała różnica wieku


No ciekawe czy to alegria, a jeśli tak to na co..
Hehe no fakltycznie po skośnych to na pewno Ego nie może się ruszać

Magoll ja też uwielbiam drapanie, masowanie po plecach, od razu odpływam

wiesz co, dla mnie byłoby okropne chodzić tak w kółko w jakiejś maszynie, pewnie dlatego ale dzieciak widzę, że miał niezłą zabawę
ja stwierdziłam, że trzeba iść za ciosem

ada napisała, że są z Wiktorkiem kaszlący, biedaczek męczy się bardzo tym kaszlem, dostał syropek i sól do noska i nic nie chce jeść...

[maggol111]

Napisane przez mordka_1985

czekam na top model, tylko najgorsze, ze Oliwia chyba też....

tez czekam, Wiktorek na szczęscie nie
pewnie znów mnie ta Anka zdenewuje...

[Harrods]

Napisane przez żurawinka

U nas pediatra mówiła że mleko mamine chroni przed alergią, ja juz dawno nie karmię i podobnie jak Ty nie wiem co jest przyczyną typowanego AZS ( mleko, laktoza?) czasem rodzic sie tego nigdy nie dowiaduje. Jak nie będziesz już dawać swojego mleka to objawy mogą ale nie muszą się nasilić
A co zalecił lekarz?

Też jestem podobnego zdania, z nas też nie alergicy a dziecko jakąś plamkę ma

Napisane przez madalena83

Harrods a co Ci lekarz przepisał?? I zlecił testy?? I ciekawe czy to rzeczywiście na tle pokarmowym??

Na razie kazała obserwować i dała maść witaminową. Może to jednorazowe uczulenie. Mateusz jest tylko na piersi, więc większe jest prawdopodobieństwo czynnika zewnętrznego. Na początek zmienię proszek do prania. Wrócę do Loveli, bo już od dwóch miesięcy piorę w płynie Wollite. I zobaczymy.

Napisane przez izunia233

Dziewczyny czy w X-landerze można spacerówkę obrócić do siebie tak aby widzieć dziecko? No i jak długo woziłyście maluszków w gondoli?

Mateusz w gondoli jeździł krótko, bo nie lubił nic nie widzieć. Dłużej jeździł w foteliku Maxi-Cosi. A do spacerówki przesadziłam jak miał ok. 6 miesięcy.

[aguchaw1]

Napisane przez prunelle

o rany, ja jak założę raz na ruski rok krótką spódniczkę, to mąż mnie prawie nie poznaje



wiesz co, dla mnie byłoby okropne chodzić tak w kółko w jakiejś maszynie, pewnie dlatego ale dzieciak widzę, że miał niezłą zabawę
ja stwierdziłam, że trzeba iść za ciosem

ada napisała, że są z Wiktorkiem kaszlący, biedaczek męczy się bardzo tym kaszlem, dostał syropek i sól do noska i nic nie chce jeść...

JA zbyt często w to lato nie chodziłam przez uda, ale gdy miałam fajne nogi to lubiłam krótkie spodenki i spódniczki - ale nie bardzo krótkie - bez przesady
No to prawda, odchowacie dzieci i będzie z głowy ale ja nie jestem jeszcze gotowa na drugie.. Trzymam kciuki żeby Wam się udało!!!

Napisane przez maggol111

tez czekam, Wiktorek na szczęscie nie
pewnie znów mnie ta Anka zdenewuje...

widzę, że też nie jesteś fanką Ani :PP

[madalena83]

żurawinka córa na pewno Cię wyprzedzi i wcześniej zacznie chodzić

Napisane przez kasienkakg

Zdjęcia z jedzenia cudowne! Mam tylko pytanie? Jak przyrzadzasz miesko dla Maksymiliana? I czy te warzywa gotujecie oddzielnie czy razem ze swoimi? Bo ja daje Lilly np. marchew nasza gotowana na parze i przyznaje sie,ze ziemniaka tez jej dalam pare razy, a je gotuje z solą, wiec wiem,ze nie powinnam, ale ... o dałam
Zabawkowy telefon u mnie tez jest szalem
Podziwiam z robieniem świat u siebie. Naprawde, wielki szacun!

A ta która tu wrzuciła cleverbota , to normalnie... wczesniej pół dnia zajmował mi wiazaż, więc jakby tego było mało, teraz mam jeszcze cleverbota

Ja wrzuciłam cleverbota nie bij za mocno mnie też wciągnął

A z mięskiem to tak - dawałam na razie małemu tylko pierś z kurczaka. Jednego dnia zrobiłam na parze (leciutko posmarowałam oliwą i rozmarynem poprószyłam) - ale było za suche i twarde i małemu nie dałam - sama zjadłam Następnego dni pierś pokroiłam wzdłuż włókien (tak, że wyszły mi takie malutkie kotleciki) też leciutko posmarowałam oliwą i wrzuciłam na patelnię teflonową (tłuszczu innego już nie dodawałam). Dodałam rozmaryn, ciut pieprzu i troszkę ziół prowansalskich. Jak pierś się lekko podsmażyła dodałam pokrojone w kostkę pomidory, przykryłam pokrywką i się dusiło. Jak się pomidory rozprażyły i utowrzył się taki malutki sosik podlałam śmietaną. Jedliśmy to wszyscy
A - jak dawałam małemu to taki kotlecik jeszcze na pół pzrekroiłam.

Co do warzyw to robię na parze, ale niczym nie dosalam. Ziemniaczki też mu daję - obieram o jednego więcej, kroję go w paski i też wrzucam do parowara. A nasze normalnie w garnku

Ja nie wiedziałam jak się zabrać do BLW i dużo mi pomogło forum na gazecie - są tam świetne opowieści mam co przygotowują swoim dzieciaczkom i jak - także polecam

Co do świąt - jak pisałam - każdy coś zrobi - sama bym się nie podjęła organizować.

Napisane przez kasiuni_a

a czemu mały taki marudny? zęby idą?
jejku ale wcześnie kąpiecie, tzn. pewnie normalnie ale my jesteśmy do czegoś innego przyzwyczajeni ale w sumie to fajnie tak wcześnie, potem macie cały wieczór dla siebie

tak naprawdę to nie wiem o co mu chodzi. Nic mu nie pasuje, ciągle na rękach, zabawy zmieniane co kilka minut. Dzisiaj zjadł tylko 450 ml mm i ciut deserku. Spał mało, bo nie dawał rady go uśpić. Nie wiem co się dzieje :comfused:
Wszystko zrzucam na zęby, ale tak naprawdę to w buzi nic nie widzę :comfused:

Napisane przez wanilia83

madalena współczuje dnia marudera, jakiego masz kota ?

madalena no to poszalałaś

mam dwa koty (Fifkę i Lulka) - zwykłe dachowce i do tego wyglądają tak samo. Jedyna różnica to nosek - jeden ma biały, drugi czarny

Jak w zeszłym roku ksiądz przyszedł po kolędzie, siedzimy i jemy ciasto, to ksiądz mówi - fajne to lustro, powiększa Wam salon. A ja na to - Jakie lustro?? Okazało się, że koty siedziały naprzeciwko siebie, a ksiądz myślał, że to jeden i odbija się w lustrze

Napisane przez iizabelaa

moja też nie była dzisiaj aniołkiem
i padła przed 19

czyli czas dla Ciebie - miłego wieczorku

Napisane przez prunelle

A sylwka pewnie spędzimy w domu na robieniu rodzeństwa, o ile do tej pory się nie uda

prunelle my też chcemy i wolimy małą różnicę wieku, ale jeszcze odkładamy. Choć myślę, że w przyszłym roku (może do marca) coś zdziałamy

izunia ja małego w gondoli nie wożę już chyba 3 miesiące - strasznie płakał jak leżał. My jeździliśmy w foteliku samochodowym niestety.
A w spacerówce był chyba 3 razy - nie cierpię mojej spacerówki. Cieszę się, że mamy chustę, bo sporo z niej korzystamy.

Napisane przez marta_27

ja dałam Mateuszowi przedwczoraj kawałek jabłka i tak się zakrztusił że aż się zrzygał

marta a jabłko mu dałaś takie surowe?? Jeśli tak to nie polecam - jabłkiem jest się łatwo zadławić dziecku starszemu (ostatnio iizabelaa pisała, że jej 14-miesięczny siostrzeniec się zakrztusił ) a co dopiero naszym maluszkom.
O wiele lepsza jest mięciutka, soczysta gruszka



aguchaw właśnie, jak to te dzieciaki robią, takie małe, a tyle zamieszania przez nie

Maksymilian też jest grzeczny, także jakoś daję radę przy tych nielicznych wyjątkach


maggol ja też bym poćwiczyła, tym bardziej, że w domu bieżnia i rowerek. Ale nie umiem się zmusić

Kurcze, jeszcze coś miałam odpisać, ale tyle tego było, że zapomniałam

ego_ego ale winogronami się obżerać to na pewno lepiej niż popcornem - ja wczoraj całą pakę w siebie wrzuciłam

[mordka_1985]

Ania : chciałabym ale się znowu nie udało ojej
Oliwia zasnęła, chyba ją znudziło

[szymelka]

Witajcie wieczornie mamusie
Jak miło, że mój tytuł spodobał się dużej części głosujących. Dziękuję

Niestety nie dam rady Was nadrobić, bo gonicie okropnie!!!

U nas w miarę jakoś.
Leniucha terroryzuje babcię, zapuszcza jej fochy i takie tam
Ja mam masakralnie dużo roboty teraz w pracy i nie mam czasu dla Was niestety

Mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się do Was zajrzeć.
Gratuluję skończonych miesięcy, nowych umiejętności i zębów
Buziaki dla wszystkich dzieciątek. Zdrówka dużo i siły Wam życzę.

[kwartalinka]

ale się rozgadałyście

Łucja zasnęła ładnie po kąpieli to miałam czas doczytać

Napisane przez aguchaw1

Fajnie że poradziła sobie z tą skórką od chleba mnie czasami mój Szymek też tak zadziwia, bo mimo, że taki mały to jak mu daje coś do łapki to od razu wie co z tym zrobić albo jak ja trzymam jakieś jedzenie w ręce, to łapie moją i przyciąga sobie do buzi słodkie to jest

jak zacznie Ci wyrywać jedzenie z rąk i dla mamy nic nie zostanie to takie słodkie nie będzie

Napisane przez wanilia83

na twoja i marty prośbę chwalę się moją kruszynką

Wanilko śliczności z Twojej Naduni
i jak zębuszki jej fajnie widać
a te książeczki w tle to czyta czy konsumuje? my mamy z tej samej serii i Łucji bardzo smakują

Napisane przez madalena83

dziękuemy
Gratki dla Lusi - pierwszy raz zaliczony
Zdaj relacje z brokuła i kalafiora - jestem ciekawa czy będzie się krzywiła jak Maksymilian

dałam jej dziś brokuła i kalafiora, do buzi raczej nic nie trafiło, za to rewelacyjnie wszystko zgniotła i umieściła na krześle
jednak smak chyba udało jej się wychwycić bo wstrząsała się kilka razy

oj muszę ja wyrobić sobie cierpliwość do jedzenia przez moje dziecko
tak bardzo bym chciała żeby już jadła inne rzeczy oprócz piersi, że tracę luz do tej sytuacji i zaczynam się spinać

od początku ufałam, że dziecko wie co robi, że prowadzi je...intuicja czy jakkolwiek to nazwać

muszę ze sobą pogadać bo jak nie to należy mi się

Napisane przez madalena83

Mały nie pozwala odpowiadać - mamy dzień marudera(zwiedziliśmy już całe mieszkanie, podnieśliśmy i opuściliśmy i znowu podnieśliśmy żaluzje, zjedliśmy owocki z kaszą manną, a później jogurt naturalny z gruszką, nakarmiliśmy kota, obejrzeliśmy zdjęcia na laptopie, wytargaliśmy kota za ogon, tańczyliśmy słuchając radia, - i to wszystko w 35 min. - także teraz odpoczywamy )
...
a co się stało - źle się czułaś, czy po prostu bezsenna noc??

Jak to co robić - relaksować się

aktywne mieliście te 35 minut

i źle się czułam
i chyba mnie to spanie "po bajce" wytrąciło z rytmu tak jak Aguchaw napisała

bardzo dobra opcja z relaksowaniem, ale dziś niestety nie została zrealizowana

Napisane przez Tity

Leoś mi właśnie szafkę wybebesza ....

to znaczy robi Ci porządki w szafkach?

Napisane przez madalena83

Na onecie artykuł przeczytałam
http://technowinki.onet.pl/inne/arty...6,artykul.html

i później do tego cleverbot'a zajrzałam
http://cleverbot.com/
i sobie z nim pogadałam - można gadać w różnych językach

Ja się go pytam "czy lubi zakopane", a on odpowiada - "sama se zakop"

Napisane przez wanilia83

kwartalinka współczuje nocki, matko kiedy my się w końcu wyśpimy

oj nie wiem z zazdrością czytam ja to dzieci śpią po 7-8 godzin
ale jak to mówią: jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

Napisane przez izunia233

Dziewczyny czy w X-landerze można spacerówkę obrócić do siebie tak aby widzieć dziecko? No i jak długo woziłyście maluszków w gondoli?

Napisane przez maggol111

w x-landerze xq mozna obracac przodem i tyłem do kierunku jazdy, ale z tego co kojarze to w innych x-landerach nie, ale moge sie mylic

dobrze napisałaś a można jeszcze w xv czyli trzykołowym odpowiedniku xq

Łucja pożegnała się z gondolą jak miała tak ok.6,5 miesiąca



a my się dziś na spacer wybrałyśmy, do lasu, pooglądać jesień

na własne życzenie zafundowałam sobie bieg z wózkiem
bo co zrobiła mądra matka??
Łucja wstała po drzemce i postanowiłam dać jej do jedzenia owoce, ale dziecię stwierdziło, że owoców jeść nie będzie więc uznałam, że nie jest głodna
wpakowałam ją w kombinezon (a to niemal wyczyn z moim kręcącym się non stop dzieckiem i poganiającym mnie skrzeczeniem), potem sama się wpakowałam w tzw. okrycie wierzchnie i poszłyśmy
zdążyłyśmy wejść do lasu (a mamy do niego kawałeczek) a moje dziecko zaczęło marudzić smoczek nie pomógł, listki też jej się nie podobały, wreszcie włączyła taką syrenę że całą zwierzynę wypłoszyła więc co sił w nogach biegłam do domu
i to byłoby tyle spaceru w miłych okolicznościach przyrody

[n.ik.a]

jaalbo oni ja wywalą albo ja ją rozniosę co za dziewucha (Ania z TM)

aguchaw1 to tak jak ja. moje uda to mój koszmar i teraz po ciąży jest jeszcze gorzej niż było nie wiem czy mi się uda wrócić do swojej dawnej sylwetki

moja Kala zjadła o 19 - 110 ml kaszki brzoskwiniowej z biszkoptem i wzięłyśmy się za ćwiczenia. Po Na Wspólnej zjadła 90 ml mm i poszła spać....usnęła na naszym łózku ale szybko ją przeniosłam ją do łóżeczka

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

[madalena83]

Napisane przez szymelka

Witajcie wieczornie mamusie
Jak miło, że mój tytuł spodobał się dużej części głosujących. Dziękuję

Niestety nie dam rady Was nadrobić, bo gonicie okropnie!!!

U nas w miarę jakoś.
Leniucha terroryzuje babcię, zapuszcza jej fochy i takie tam
Ja mam masakralnie dużo roboty teraz w pracy i nie mam czasu dla Was niestety

Mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się do Was zajrzeć.
Gratuluję skończonych miesięcy, nowych umiejętności i zębów
Buziaki dla wszystkich dzieciątek. Zdrówka dużo i siły Wam życzę.

a babcia i tak pewnie w siódmym niebie

A właśnie - bo tutaj na tapecie temat odchudzania - więc chciałam się pochwalić, że w ramach odchudzania zjadłam dzisiaj 3/4 dużej pizzy z szynką i ananasem

wanilia pytałaś o kota - właśnie pzreglądałam zdjęcia i trafiłam na fotki kotów. Nasza stara kotka się okociła, 3 kotki wydaliśmy, a jednego zostawiliśmy sobie.
A oto zdjątka małych darmozjadów

n.ik.a. ty pytałaś o porę spania małego - wiesz to wszystko zależy od ostatniej drzemki - zasadniczo zaczyna się między 15, a 16.30 i trwa 40 min. I wtedy on wytrzymuje tylko do 18. (kiedyś przetrzymywałam go do 19, ale to nie ma sensu, bo i tak jak go położę o 18.30 to i tak już idzie całkowicie spać)
Natomiast czasami mu się zdarzy iść spać po 17 to wtedy kąpiel ok.19 i po niej spanko.

Także jeśli chodzi o nocne spanie to jest super, bo od 19 mam czas dla siebie. A w dzień śpi zwykle 3 razy po 40 min. - choć od zeszłego tygodnia kilka razy mu się zdarzyło, że drzemki były tylko 2.

[szymelka]

Napisane przez madalena83

a babcia i tak pewnie w siódmym niebie

A właśnie - bo tutaj na tapecie temat odchudzania - więc chciałam się pochwalić, że w ramach odchudzania zjadłam dzisiaj 3/4 dużej pizzy z szynką i ananasem

wanilia pytałaś o kota - właśnie pzreglądałam zdjęcia i trafiłam na fotki kotów. Nasza stara kotka się okociła, 3 kotki wydaliśmy, a jednego zostawiliśmy sobie.
A oto zdjątka małych darmozjadów

Dokładnie w siódmym

Ja też wszamałam dziś pizzę obiecując sobie, że od później się poodchudzam A i na jutro babcia zaplanowała na obiad kluchy z sosikiem To pewnie zacznę odchudzanie po kluchach

A kociaki cudne

Spokojnej nocki wszystkim życzę

[Harrods]

Napisane przez n.ik.a

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

Mateusz też tak robi. Jakby chciał mi zjeść twarz. Jest to przesłodkie .

[kwartalinka]

Napisane przez n.ik.a

moja Kala zjadła o 19 - 110 ml kaszki brzoskwiniowej z biszkoptem i wzięłyśmy się za ćwiczenia. Po Na Wspólnej zjadła 90 ml mm i poszła spać....usnęła na naszym łózku ale szybko ją przeniosłam ją do łóżeczka

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

te nasze słodzizny małe

Napisane przez madalena83

A oto zdjątka małych darmozjadów

fajne kociaki i jakie kolorowe
pisałaś wcześniej, że nosisz w chuście, a w jakim wiązaniu?


Cora fajny wyjazd sylwestrowy Wam się szykuje


my święta spędzamy u siebie ale nie wiem jeszcze w jakim gronie, w wersji minimum będziemy we trójkę, w wersji maksimum będziemy w 10 osób
a w Sylwestra niiiiccccc, my nie obchodzimy w jakiś szczególny sposób tej nocy

idę spać bo już
dobranoc

[madalena83]

Napisane przez n.ik.a

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

Napisane przez Harrods

Mateusz też tak robi. Jakby chciał mi zjeść twarz. Jest to przesłodkie .

Kochane te Wasze szkraby
Kiedy ja się tego doczekam - u mnie mały ani tak nie robi, ani nie lubi się przytulać, ani rano w łóżku z nim pobuszować też się nie da, czytaniem bajek na wieczór się nie interesuje Chciałabym z nim jakieś miłe rytuały wypracować, ale się nie da
Tak ogólnie - to mama go w ogóle nie interesuje - jest tylko po to, żeby go nosić tam i z powrotem.

Napisane przez kwartalinka

fajne kociaki i jakie kolorowe
pisałaś wcześniej, że nosisz w chuście, a w jakim wiązaniu?

z kociaków na szczęście nam dwa zostały - fajne są, ale tak jak pisałam darmozjady jedne z nich

co do chusty to wiążę kieszonkę

[iizabelaa]

hej

ale miałyśmy dziwną nockę,
o 3 młoda zaczęła się odzywać, ja idę do niej patrzę a ona taka wybudzona,
dałam smoka i poszłam spać,
... a smok nie pomógł i ona dalej coś tam gadała

ja wpadłam w panikę az teraz mi się śmiać z siebie chce
bo zawsze budzi mi się tylko na jedzenie, tak rozbudza,
i przy butli znowu usypia
a przecież o 3 nie dam jej mleka

poszłam po trochę herbatki, dałam niby przysnęła i leżę łóżku a ta znowu gada
więc zabrałam do łózka, w łóżku pokręciła się z jakieś 30 minut i usnęła,
i spałyśmy do 7 i
o 7 dopiero mleko piła

Napisane przez madalena83

wanilia pytałaś o kota - właśnie pzreglądałam zdjęcia i trafiłam na fotki kotów. Nasza stara kotka się okociła, 3 kotki wydaliśmy, a jednego zostawiliśmy sobie.
A oto zdjątka małych darmozjadów

Także jeśli chodzi o nocne spanie to jest super, bo od 19 mam czas dla siebie. A w dzień śpi zwykle 3 razy po 40 min. - choć od zeszłego tygodnia kilka razy mu się zdarzyło, że drzemki były tylko 2.

cudne kociaki,
ja kocham koty
moja kocica tez ma takie rude plamki

Jak młody reaguję na koty?
Bo moje to się trzęsie ze szczęścia jak widzi kocicę,
teraz własnie za nia pełza

Idalka chodzi spać o 19 i tez mnie to cieszy, ze mam juz czas dla siebie od tej godziny
A o której ci się budzi jak idzie spać o 18-18:30??

Napisane przez madalena83

Kochane te Wasze szkraby
Kiedy ja się tego doczekam - u mnie mały ani tak nie robi, ani nie lubi się przytulać, ani rano w łóżku z nim pobuszować też się nie da, czytaniem bajek na wieczór się nie interesuje Chciałabym z nim jakieś miłe rytuały wypracować, ale się nie da
Tak ogólnie - to mama go w ogóle nie interesuje - jest tylko po to, żeby go nosić tam i z powrotem.

moja tez się nie przytula jeszcze, w łóżku rano to nas tylko bije po twarzy i za włosy ciągnie

a na czytanie bajek przed snem to chyba nasze maludasy mają jeszcze czas

[marta_27]

dzień dobry
ja standardowo witam się śniadankiem
nocka super. Mati posłuchał mamusi i obudził się o 6 więc spał sobie smacznie 10h o 7 mm i teraz znów śpi

od wczoraj Mateusz przerzucił się z "mama" na "tata" w kółko tylko tatatata mówił. mam nadzieję że się nawróci na dobrą drogę jeszcze

Napisane przez madalena83

Ja nie wiedziałam jak się zabrać do BLW i dużo mi pomogło forum na gazecie - są tam świetne opowieści mam co przygotowują swoim dzieciaczkom i jak - także polecam

Jak w zeszłym roku ksiądz przyszedł po kolędzie, siedzimy i jemy ciasto, to ksiądz mówi - fajne to lustro, powiększa Wam salon. A ja na to - Jakie lustro?? Okazało się, że koty siedziały naprzeciwko siebie, a ksiądz myślał, że to jeden i odbija się w lustrze

marta a jabłko mu dałaś takie surowe?? Jeśli tak to nie polecam - jabłkiem jest się łatwo zadławić dziecku starszemu (ostatnio iizabelaa pisała, że jej 14-miesięczny siostrzeniec się zakrztusił ) a co dopiero naszym maluszkom.
O wiele lepsza jest mięciutka, soczysta gruszka

ego_ego ale winogronami się obżerać to na pewno lepiej niż popcornem - ja wczoraj całą pakę w siebie wrzuciłam

muszę zajrzeć w takim razie na to forum gazety. chociaż jak się tak do wszystkiego zabieram że nie wiem czy do końca roku zdołam

to ksiądz nietęgą minę pewnie miał, hehe

jabłko głupia matka dała oczywiście surowe a jakbym ugotowała takie jabłuszko chyba będzie ok co?

z kolei popcornem lepiej niż chipsami, które wczoraj pochłaniałam

Napisane przez szymelka

Mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się do Was zajrzeć.
Gratuluję skończonych miesięcy, nowych umiejętności i zębów
Buziaki dla wszystkich dzieciątek. Zdrówka dużo i siły Wam życzę.

też mamy taką nadzieję

Napisane przez kwartalinka

a my się dziś na spacer wybrałyśmy, do lasu, pooglądać jesień

na własne życzenie zafundowałam sobie bieg z wózkiem
bo co zrobiła mądra matka??
Łucja wstała po drzemce i postanowiłam dać jej do jedzenia owoce, ale dziecię stwierdziło, że owoców jeść nie będzie więc uznałam, że nie jest głodna
wpakowałam ją w kombinezon (a to niemal wyczyn z moim kręcącym się non stop dzieckiem i poganiającym mnie skrzeczeniem), potem sama się wpakowałam w tzw. okrycie wierzchnie i poszłyśmy
zdążyłyśmy wejść do lasu (a mamy do niego kawałeczek) a moje dziecko zaczęło marudzić smoczek nie pomógł, listki też jej się nie podobały, wreszcie włączyła taką syrenę że całą zwierzynę wypłoszyła więc co sił w nogach biegłam do domu
i to byłoby tyle spaceru w miłych okolicznościach przyrody

to zafundowała mamie przebieżkę, hehe

Napisane przez n.ik.a

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

cudne te nasze dzieciaki
według mnie jak Mateusz tak robi to prędzej chce mi nos odgryźć niż buziaka dać

Napisane przez madalena83

A właśnie - bo tutaj na tapecie temat odchudzania - więc chciałam się pochwalić, że w ramach odchudzania zjadłam dzisiaj 3/4 dużej pizzy z szynką i ananasem

A oto zdjątka małych darmozjadów

widzę że nam wszystkim odchudzanie super idzie chyba że te nasze popcorny, pizze i chipsy są w dietę wpisane

fajne te kociaki

[patrycja_22]

Napisane przez aguchaw1

JA zbyt często w to lato nie chodziłam przez uda, ale gdy miałam fajne nogi to lubiłam krótkie spodenki i spódniczki - ale nie bardzo krótkie - bez przesady
No to prawda, odchowacie dzieci i będzie z głowy ale ja nie jestem jeszcze gotowa na drugie.. Trzymam kciuki żeby Wam się udało!!!

co Ty opowiadasz Ty masz świetną figurę i super nogi

Napisane przez szymelka

Witajcie wieczornie mamusie
Jak miło, że mój tytuł spodobał się dużej części głosujących. Dziękuję

Niestety nie dam rady Was nadrobić, bo gonicie okropnie!!!

U nas w miarę jakoś.
Leniucha terroryzuje babcię, zapuszcza jej fochy i takie tam
Ja mam masakralnie dużo roboty teraz w pracy i nie mam czasu dla Was niestety

Mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się do Was zajrzeć.
Gratuluję skończonych miesięcy, nowych umiejętności i zębów
Buziaki dla wszystkich dzieciątek. Zdrówka dużo i siły Wam życzę.

super, że się odezwałaś a babcia pewnie i tak się cieszy, że tyle czasu z Lenką spędza

Napisane przez madalena83

wanilia pytałaś o kota - właśnie pzreglądałam zdjęcia i trafiłam na fotki kotów. Nasza stara kotka się okociła, 3 kotki wydaliśmy, a jednego zostawiliśmy sobie.
A oto zdjątka małych darmozjadów

fajne kociaczki

Napisane przez marta_27

dzień dobry
ja standardowo witam się śniadankiem
nocka super. Mati posłuchał mamusi i obudził się o 6 więc spał sobie smacznie 10h o 7 mm i teraz znów śpi

wow ale masz super tylko pozazdrościć takich nocek

My mieliśmy jedną pobudkę na smoka o 3 a ogólnie pospaliśmy do 7

[wanilia83]

hej pewnie jeszcze bym spała w najlepsze bo Nadia jeszcze śpi ale jakiś gnój sąsiad wierci od 7 a tak fajnie mi się spało


dziękujemy za kolejne komplementy

marta dobrze że to nic poważnego a z Matiego dzielny chłopczyk

Napisane przez aguchaw1

Moją motywacją jest to, że lubie sukienki i krótkie spodenki:PP a nie chcę w lato ludzi straszyć
W sumie to nie mogę powiedzieć, że jestem gruba bo ważę 56 pryz 171cm ale nad brzuchem i udami trzeba popracować!!!!

o kurcze ale z ciebie laska

maggol11 ależ ja byłam cały czas, miałam parę prób nadrobienia wątku ale kończyło się to tak że gdy już prawie nadrabiałam nagle znopwu robiło mi się parenaście ston i nie miałam już na to siły więc postanowiłam że wrócę w nowym wątku

Napisane przez maggol111

tez czekam, Wiktorek na szczęscie nie
pewnie znów mnie ta Anka zdenewuje...

haha widzę że wszystkich Anka denerwuje i pewnie jeszcze na wq.. wygrywając

mój sąsiad przestał wiercić nie ma to jak wiercić od 7 do 8.30

Napisane przez madalena83

tak naprawdę to nie wiem o co mu chodzi. Nic mu nie pasuje, ciągle na rękach, zabawy zmieniane co kilka minut. Dzisiaj zjadł tylko 450 ml mm i ciut deserku. Spał mało, bo nie dawał rady go uśpić. Nie wiem co się dzieje :comfused:
Wszystko zrzucam na zęby, ale tak naprawdę to w buzi nic nie widzę :comfused:



mam dwa koty (Fifkę i Lulka) - zwykłe dachowce i do tego wyglądają tak samo. Jedyna różnica to nosek - jeden ma biały, drugi czarny

Jak w zeszłym roku ksiądz przyszedł po kolędzie, siedzimy i jemy ciasto, to ksiądz mówi - fajne to lustro, powiększa Wam salon. A ja na to - Jakie lustro?? Okazało się, że koty siedziały naprzeciwko siebie, a ksiądz myślał, że to jeden i odbija się w lustrze

ja też zawsze maruderstwo zrzucam na zęby albo kolejny skok

kotki śliczne jak reagują na małego ?

hahaha

cholercia przypomniałaś mi że za tydz kolęda

Napisane przez kwartalinka

a


Wanilko śliczności z Twojej Naduni
i jak zębuszki jej fajnie widać
a te książeczki w tle to czyta czy konsumuje? my mamy z tej samej serii i Łucji bardzo smakują



oj nie wiem z zazdrością czytam ja to dzieci śpią po 7-8 godzin
ale jak to mówią: jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

Nadia książeczki konsumuje i przegląda oczywiście po swojemu ale kochanie to wygląda

tylko czemu my musimy lubić się nie wysypiać

Napisane przez n.ik.a

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

Napisane przez Harrods

Mateusz też tak robi. Jakby chciał mi zjeść twarz. Jest to przesłodkie .

[żurawinka]

Hej hej

Wanilia sliczne włosy ma Twoja córcia, jak len

A Wi dostała wczoraj na twarzy czerwonych plam typowane są sierść, wafel ryżowy bo zjadła twardego - mógł jej pocharatać buzię, burak, paluchy kukurydziane ( bo jakieś okruchy orzechów arachidowych? ) Byłam wkurzona, dziś zmiany sa lżejsze. Typuję najbardziej tego wafla bo dałam jej dużego i sobie mogła buzię porysować Naprawdę wyglądało to źle

Czy jest tu jakieś dzieciątko na Nutramigenie 2? Bo nie wiem czy nadal jest refundowany, czy ktoś wie? ( z tego co wyczytałam 1 już nie jest)

Napisane przez n.ik.a

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

To jest cudowna chwila, też je uwielbiam

Napisane przez madalena83

Kiedy ja się tego doczekam - u mnie mały ani tak nie robi, ani nie lubi się przytulać, ani rano w łóżku z nim pobuszować też się nie da, czytaniem bajek na wieczór się nie interesuje Chciałabym z nim jakieś miłe rytuały wypracować, ale się nie da
Tak ogólnie - to mama go w ogóle nie interesuje - jest tylko po to, żeby go nosić tam i z powrotem.




z kociaków na szczęście nam dwa zostały - fajne są, ale tak jak pisałam darmozjady jedne z nich

Nieprawda moja też długo się nie przytulała, za to ja ją bardzo dużo, bo jestem pieszczochem i ciągle buzi buzi i przytulasy, kiedys byłam zajęta tv i dziecko poczuło się ignorowane chyba bo mnie zacałowało tak jak pisze N.ik.a .
Nie każde dziecko lubi rytuały, my czytamy bajeczki tylko czasami, stałe mniej więcej są tylko posiłki i spanie, ale nie zawsze.

Koty cudowne, słodkie futerka

[iizabelaa]

madalena
oprócz tej kaszy jaglanej z jabłkiem

to mam jeszcze taki przepis, może ci się spodoba:

pół szklanki kaszy jaglanej
łyżeczka masła
pół łyżeczki cynamonu
łyżeczka cukru pudru
2 łyżki jogurtu naturalnego

ale niby przepis po roku


Ja wczoraj gotowałam buraczka dla Idi i mi się spalił

[izunia233]

Witam się i ja

Wszystkiego najlepszego dla Lenki Iweczki i Basi Aji

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi odnośnie x-landera i gondoli

Maja wczoraj poszła spać dopiero o 21.30 co dzień to dłużej

Napisane przez aguchaw1

W sumie to nie mogę powiedzieć, że jestem gruba bo ważę 56 pryz 171cm ale nad brzuchem i udami trzeba popracować!!!!

No to chudzinka jesteś. Też bym chciała tyle ważyć

Napisane przez mordka_1985

piersia karmie
mówie cy cy i mała już wie o co chodzi i pcha łapki w dekolt

U mnie to samo. Jak tylko powiem "damy cycusia?" to Maja zaczyna szaleć z radości no i też już ciągnie mi za dekolt i zagląda do środka

Napisane przez madalena83

Jak w zeszłym roku ksiądz przyszedł po kolędzie, siedzimy i jemy ciasto, to ksiądz mówi - fajne to lustro, powiększa Wam salon. A ja na to - Jakie lustro?? Okazało się, że koty siedziały naprzeciwko siebie, a ksiądz myślał, że to jeden i odbija się w lustrze

Dobry ten ksiądz hehe. A jaki masz parowar? no i ile zajmuje ugotowanie np marchewki? Bo zastanawiam się nad kupnem ale sama nie wiem? Kociaki śliczne. Powiedz mi jeszcze jak Maksymilian śpi w dzień?

Napisane przez mordka_1985

Ania : chciałabym ale się znowu nie udało ojej
Oliwia zasnęła, chyba ją znudziło

Nie, lepszy był tekst do Rubikowej: "może mnie Pani jeszcze raz przepyta?" brak słów.

Napisane przez szymelka

Witajcie wieczornie mamusie
Jak miło, że mój tytuł spodobał się dużej części głosujących. Dziękuję

Niestety nie dam rady Was nadrobić, bo gonicie okropnie!!!

U nas w miarę jakoś.
Leniucha terroryzuje babcię, zapuszcza jej fochy i takie tam
Ja mam masakralnie dużo roboty teraz w pracy i nie mam czasu dla Was niestety

Mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się do Was zajrzeć.
Gratuluję skończonych miesięcy, nowych umiejętności i zębów
Buziaki dla wszystkich dzieciątek. Zdrówka dużo i siły Wam życzę.

Szymelka zaglądaj do nas jak najczęściej i pisz co tam u Was

Napisane przez kwartalinka

na własne życzenie zafundowałam sobie bieg z wózkiem
bo co zrobiła mądra matka??
Łucja wstała po drzemce i postanowiłam dać jej do jedzenia owoce, ale dziecię stwierdziło, że owoców jeść nie będzie więc uznałam, że nie jest głodna
wpakowałam ją w kombinezon (a to niemal wyczyn z moim kręcącym się non stop dzieckiem i poganiającym mnie skrzeczeniem), potem sama się wpakowałam w tzw. okrycie wierzchnie i poszłyśmy
zdążyłyśmy wejść do lasu (a mamy do niego kawałeczek) a moje dziecko zaczęło marudzić smoczek nie pomógł, listki też jej się nie podobały, wreszcie włączyła taką syrenę że całą zwierzynę wypłoszyła więc co sił w nogach biegłam do domu
i to byłoby tyle spaceru w miłych okolicznościach przyrody

Kwartalinka nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzienne ćwiczenia z dzieckiem miałaś zaliczone

Napisane przez n.ik.a

jaalbo oni ja wywalą albo ja ją rozniosę co za dziewucha (Ania z TM)

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

Przyłączam się do Ciebie, wyrzucimy ją razem.
Maja robi tak samo, szczególnie wieczorami zbiera jej się na miłość. Cudowne to jest

Napisane przez marta_27

od wczoraj Mateusz przerzucił się z "mama" na "tata" w kółko tylko tatatata mówił. mam nadzieję że się nawróci na dobrą drogę jeszcze

Oj Marta to faktycznie musisz Mateusza nawrócić na dobrą drogę hehe

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez wanilia83

cholercia przypomniałaś mi że za tydz kolęda

Jaka kolęda?

A sąsiada to bym chyba zatłukła

[kwartalinka]

hejo

Napisane przez iizabelaa

hej

ale miałyśmy dziwną nockę,
o 3 młoda zaczęła się odzywać, ja idę do niej patrzę a ona taka wybudzona,
dałam smoka i poszłam spać,
... a smok nie pomógł i ona dalej coś tam gadała

ja wpadłam w panikę az teraz mi się śmiać z siebie chce
bo zawsze budzi mi się tylko na jedzenie, tak rozbudza,
i przy butli znowu usypia
a przecież o 3 nie dam jej mleka

poszłam po trochę herbatki, dałam niby przysnęła i leżę łóżku a ta znowu gada
więc zabrałam do łózka, w łóżku pokręciła się z jakieś 30 minut i usnęła,
i spałyśmy do 7 i
o 7 dopiero mleko piła

u nas noc też nieco dziwna, Łucja często się wczoraj wybudzała a o 1 otworzyła oczy i nie chciała już spać
zawsze w takich sytuacjach pierś jest niezastąpiona i dziecię ponownie zasypia a tym razem nie chciała
na szczęście jakoś udało się ją uśpić

Napisane przez marta_27

dzień dobry
ja standardowo witam się śniadankiem
nocka super. Mati posłuchał mamusi i obudził się o 6 więc spał sobie smacznie 10h o 7 mm i teraz znów śpi

od wczoraj Mateusz przerzucił się z "mama" na "tata" w kółko tylko tatatata mówił. mam nadzieję że się nawróci na dobrą drogę jeszcze

piękna noc
no tak - jedyna słuszna droga

Napisane przez wanilia83

hej pewnie jeszcze bym spała w najlepsze bo Nadia jeszcze śpi ale jakiś gnój sąsiad wierci od 7 a tak fajnie mi się spało

to Ci urządził cudny poranek



Łucja ma teraz pierwszą drzemkę
mogłaby pospać trochę bo wymyśliłam sobie dziś sprzątanie garderoby, no i prasowanie czeka
ale z biegającym po domu dzieckiem jakoś tego nie widzę

[marta_27]

Napisane przez wanilia83

hej pewnie jeszcze bym spała w najlepsze bo Nadia jeszcze śpi ale jakiś gnój sąsiad wierci od 7 a tak fajnie mi się spało

mój sąsiad przestał wiercić nie ma to jak wiercić od 7 do 8.30

cholercia przypomniałaś mi że za tydz kolęda

faktycznie sąsiada rozstrzelać trzeba

kolęda? już?

Napisane przez iizabelaa

Ja wczoraj gotowałam buraczka dla Idi i mi się spalił

oj, Idalka posmakuje buraka innym razem

Napisane przez żurawinka

Nieprawda moja też długo się nie przytulała, za to ja ją bardzo dużo, bo jestem pieszczochem i ciągle buzi buzi i przytulasy, kiedys byłam zajęta tv i dziecko poczuło się ignorowane chyba bo mnie zacałowało tak jak pisze N.ik.a .
Nie każde dziecko lubi rytuały, my czytamy bajeczki tylko czasami, stałe mniej więcej są tylko posiłki i spanie, ale nie zawsze.

ja też codziennie nie czytam, chociaż staram się Mateusz średnio zainteresowany jest, hehe
u nas też tylko posiłki, spanie, spacer i kąpanie jest o stałych godzinach, a to też nie zawsze.

dziewczyny do nas zima zawitała. za oknem -3 i oszronione drzewa i samochody. ciekawe kiedy śnieg spadnie?

[izunia233]

Napisane przez marta_27

dziewczyny do nas zima zawitała. za oknem -3 i oszronione drzewa i samochody. ciekawe kiedy śnieg spadnie?

U nas dziś -4 ale co do zimy to jakoś mi nie śpieszno chyba, że spadnie śnieg i będzie leżał a nie zrobi się ciapa.

Maja już po drzemce a ja muszę wziąć się za sprzątanie, a taaaaaak mi się nie chce

[aguchaw1]

Napisane przez kwartalinka

jak zacznie Ci wyrywać jedzenie z rąk i dla mamy nic nie zostanie to takie słodkie nie będzie


dałam jej dziś brokuła i kalafiora, do buzi raczej nic nie trafiło, za to rewelacyjnie wszystko zgniotła i umieściła na krześle
jednak smak chyba udało jej się wychwycić bo wstrząsała się kilka razy

oj muszę ja wyrobić sobie cierpliwość do jedzenia przez moje dziecko
tak bardzo bym chciała żeby już jadła inne rzeczy oprócz piersi, że tracę luz do tej sytuacji i zaczynam się spinać

od początku ufałam, że dziecko wie co robi, że prowadzi je...intuicja czy jakkolwiek to nazwać


a my się dziś na spacer wybrałyśmy, do lasu, pooglądać jesień

na własne życzenie zafundowałam sobie bieg z wózkiem
bo co zrobiła mądra matka??
Łucja wstała po drzemce i postanowiłam dać jej do jedzenia owoce, ale dziecię stwierdziło, że owoców jeść nie będzie więc uznałam, że nie jest głodna
wpakowałam ją w kombinezon (a to niemal wyczyn z moim kręcącym się non stop dzieckiem i poganiającym mnie skrzeczeniem), potem sama się wpakowałam w tzw. okrycie wierzchnie i poszłyśmy
zdążyłyśmy wejść do lasu (a mamy do niego kawałeczek) a moje dziecko zaczęło marudzić smoczek nie pomógł, listki też jej się nie podobały, wreszcie włączyła taką syrenę że całą zwierzynę wypłoszyła więc co sił w nogach biegłam do domu
i to byłoby tyle spaceru w miłych okolicznościach przyrody

No ładnie:PP mamuśka chciała żeby głodne dziecko podziwiało przyrodę
Najedzony brzuszek to podstawa!!
A co do jedzenia, to nie pozostaje Ci nic innego jak uzbroić się własnie w cierpliwość.. w końcu dojrzeje do tego i zacznie jesc, próbować, próbować, próbować.. aczkolwiek zdaję sobie z tego sprawę,że to może być męczące no ae cóż..

Napisane przez n.ik.a

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziakarany jakie to było cudowne

Słodko po cichu zazdroszczę Mój tyko szczypie drapieale jak usypia na rękach to się fajnie we mnie wtula chociaz tyle:P

Napisane przez iizabelaa

hej

ale miałyśmy dziwną nockę,
o 3 młoda zaczęła się odzywać, ja idę do niej patrzę a ona taka wybudzona,
dałam smoka i poszłam spać,
... a smok nie pomógł i ona dalej coś tam gadała

ja wpadłam w panikę az teraz mi się śmiać z siebie chce
bo zawsze budzi mi się tylko na jedzenie, tak rozbudza,
i przy butli znowu usypia
a przecież o 3 nie dam jej mleka

poszłam po trochę herbatki, dałam niby przysnęła i leżę łóżku a ta znowu gada
więc zabrałam do łózka, w łóżku pokręciła się z jakieś 30 minut i usnęła,
i spałyśmy do 7 i
o 7 dopiero mleko piła








moja tez się nie przytula jeszcze, w łóżku rano to nas tylko bije po twarzy i za włosy ciągnie

a na czytanie bajek przed snem to chyba nasze maludasy mają jeszcze czas

"U Nas tak samo, tyko szarpanie i ciągnięcie za włosy
U Nas kot jest u teściów i jak przyjeżdzamy z Szymem to on próbuje się zbliżyć do Szymona, ale Szymon patrzy podejrzliwie i szarpie go za ogon i grzbiet, dlatego muszę uważać, bo kot pewnego razu nie pozostanie dłużny:P

Napisane przez marta_27

nocka super. Mati posłuchał mamusi i obudził się o 6 więc spał sobie smacznie 10h o 7 mm i teraz znów śpi

od wczoraj Mateusz przerzucił się z "mama" na "tata" w kółko tylko tatatata mówił. mam nadzieję że się nawróci na dobrą drogę jeszcze

Nocki to Wy macie rewelacyjne!!
Oby szybko się nawrócił haha

Napisane przez patrycja_22

co Ty opowiadasz Ty masz świetną figurę i super nogi


My mieliśmy jedną pobudkę na smoka o 3 a ogólnie pospaliśmy do 7

Patrycja - w ubraniu nie jest źle, ale nic poza tym:P
Widzę, że u Was nocki się poprawiły.. super!!

Napisane przez wanilia83

hej pewnie jeszcze bym spała w najlepsze bo Nadia jeszcze śpi ale jakiś gnój sąsiad wierci od 7 a tak fajnie mi się spało




o kurcze ale z ciebie laska


haha widzę że wszystkich Anka denerwuje i pewnie jeszcze na wq.. wygrywając


cholercia przypomniałaś mi że za tydz kolęda

Dzięki
Tacy sąsiedzi są świetni.. myślą tylko o własnej du.pie
A Ania z TM będzie na fashion week szła w pokazie.. masakra

Napisane przez kwartalinka

u nas noc też nieco dziwna, Łucja często się wczoraj wybudzała a o 1 otworzyła oczy i nie chciała już spać
zawsze w takich sytuacjach pierś jest niezastąpiona i dziecię ponownie zasypia a tym razem nie chciała
na szczęście jakoś udało się ją uśpić



Łucja ma teraz pierwszą drzemkę
mogłaby pospać trochę bo wymyśliłam sobie dziś sprzątanie garderoby, no i prasowanie czeka
ale z biegającym po domu dzieckiem jakoś tego nie widzę

Hehe najgorsze jest w nocy, jak wydaje Ci się, że wszystko będzie wyglądało jak zawsze, a tu zonk;P jednak dziecko nie usypia hehe zawsze wtedy jak to izabella napisała, prawie wpadam w panikę:PP
Powodzenia w sprzątaniu!
Ja zamierzam w najbliższym czasie umyć okna póki nie ma jeszcze temp -


U Nas nocka w miarę aczkolwiek spał dość niespokojnie..
Poza tym własnie ma 1sza drzemkę a ja muszę umyć włosy

Dziewczyny wiecie, że jak składacie wniosek o świadczenie rodzinne do mopsu i jeśli się należy do wtedy dostaje się drugi 1000zł za urodzenie dziecka?
Ja nie wiedziaam, i wczoraj mnie miła pani z mopsu o tym poinformowała

Pisałam do LASECZKI co tam słychać, czemu się nie odzywa
Odpisała, że miała bardzo dużo spraw na głowie m.in chrzest,slub,prawko jazdy, i jak do końca ogranie się ze wszystkim to powróci do NAs
Powiedziała, że KAcperek rośnie jak na drożdzach, waży ok 10kg a jest na piersi tylko.
Niestety nocki mają koszmarne - pobudka co noc - co godzinę dwie..
Kazała pozdrowić wszystkie mamusie i dzieciaki i obiecała, że niedługo się odezwie

[olsza30]

Napisane przez n.ik.a

ego_ego special 4U
Lane kluski



Składniki:
- 100g mleka modyfikowanego płynnego
- 5g mąki kukurydzianej
- żółtko.

Sposób przygotowania:
Mleko przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Żółtko łączymy z mąką i 2 łyżeczkami wody na jednolitą masę , następnie wlewamy cieniutkim strumieniem na wrzące mleko, zagotowujemy. Kluseczki powinny być bardzo miękkie.

Czy mleko mm można gotować?

Napisane przez madalena83

Jeju, jestem padnięta dzisiejszym dniem Mały dał mi nieźle popalić
Teraz mały terrorysta u taty. Ale jeszcze tylko 15 minut i kąpiemy, karmimy i do łóżka szkraba kładziemy.

Jak uśnie, a we mnie wstąpią nowe siły to się pojawię

Boziu, mąż też już nie daje rady

U nas to samo, maruderstwo zawsze między 18 a 19, o 19 kąpiemy i nie wiem ciągle dlaczego, ciągle na rękach i niczym nie da się niuni zabawić.

Napisane przez madalena83

a babcia i tak pewnie w siódmym niebie

A właśnie - bo tutaj na tapecie temat odchudzania - więc chciałam się pochwalić, że w ramach odchudzania zjadłam dzisiaj 3/4 dużej pizzy z szynką i ananasem

wanilia pytałaś o kota - właśnie pzreglądałam zdjęcia i trafiłam na fotki kotów. Nasza stara kotka się okociła, 3 kotki wydaliśmy, a jednego zostawiliśmy sobie.
A oto zdjątka małych darmozjadów


jeju ale słodziaki te kociaki

[Eirene1987]

Napisane przez prunelle

ada napisała, że są z Wiktorkiem kaszlący, biedaczek męczy się bardzo tym kaszlem, dostał syropek i sól do noska i nic nie chce jeść...

ojej niech się kurują oboje

Napisane przez kwartalinka

na własne życzenie zafundowałam sobie bieg z wózkiem
bo co zrobiła mądra matka??
Łucja wstała po drzemce i postanowiłam dać jej do jedzenia owoce, ale dziecię stwierdziło, że owoców jeść nie będzie więc uznałam, że nie jest głodna
wpakowałam ją w kombinezon (a to niemal wyczyn z moim kręcącym się non stop dzieckiem i poganiającym mnie skrzeczeniem), potem sama się wpakowałam w tzw. okrycie wierzchnie i poszłyśmy
zdążyłyśmy wejść do lasu (a mamy do niego kawałeczek) a moje dziecko zaczęło marudzić smoczek nie pomógł, listki też jej się nie podobały, wreszcie włączyła taką syrenę że całą zwierzynę wypłoszyła więc co sił w nogach biegłam do domu
i to byłoby tyle spaceru w miłych okolicznościach przyrody

hehewspółczuję

Napisane przez n.ik.a

jaalbo oni ja wywalą albo ja ją rozniosę co za dziewucha (Ania z TM)

pomogę ci

brawa dla Kali




tak lecicie że nie sposób nadrobić... mały zasnął właśnie pośpi jeszcze 15minut (bo on pół godziny spi zawsze) ja osstatnio zmęczona jestem coś... sorki że się nie udzielam...

[madalena83]

hello, dziewczyny dopiero 9.30 a tu już tyle napisane

Napisane przez iizabelaa

hej

ale miałyśmy dziwną nockę ...


Jak młody reaguję na koty?
Bo moje to się trzęsie ze szczęścia jak widzi kocicę,
teraz własnie za nia pełza

A o której ci się budzi jak idzie spać o 18-18:30??

moja tez się nie przytula jeszcze, w łóżku rano to nas tylko bije po twarzy i za włosy ciągnie

u nas było podobnie - mały obudział się o4.30 -dałam mu pierś, ale possał tylko chwilkę. Przy okazji się zesikał i pzresikał pampersa i oczywiście moją koszulkę
Więc musiałam przebrać - i wtedy się rozbudził Ale położyłam do łóżeczka i dałam smoka. Pospał do 5.10 i słyszę, że gada w łóżeczku, ale z maruderem. Więc wstałam podałam smoka. Pół godziny i znowu to samo. W efekcie wzięłam go na ręcę pochodziłam 5 min. i usnął


O tak, koty są na czasie. Jak tylko je widzi, to uśmiecha się od ucha do ucha i rączki wyciąga. Koty zwykle siadają od niego ten jeden centymetr dalej, żeby mały ich nie dosięgnął więc on się mega denerwuje, że nie może dotknąć.
A koty to są raczej obojętne - kiedyś Lulka złapał dosyć mocno, ale ten się tylko pzreciągnął i spał dalej

Budzi się w okolicach 7 - raz chwilę przed, raz chwilę po. Kiedyś leżał w łóżeczku 20 min. teraz wytrzymuje tylko 5

A mój to nawet w łóżku nie chce leżeć - leżenie jest be - on musi trzymać pion na rękach mamy

Napisane przez marta_27

a jakbym ugotowała takie jabłuszko chyba będzie ok co?

widzę że nam wszystkim odchudzanie super idzie chyba że te nasze popcorny, pizze i chipsy są w dietę wpisane

nocka rewelacja - gratuluję i zazdroszczę
z jabłkiem to jest problem, że nie da się go zrobić tak, żeby go w rączce nie zmiażdżyć. Gotowane to na pewno nie - bo zaraz dostaje wody i jest hiper miękkie. Ja próbowałam uparować - ale nawet 5 min. było za dużo. Nie próbowałam jeszcze pieczenia - może to będzie sposób.

a pewnie, że wpisane - nie da się tak od razu wszystkiego ograniczyć

taaa, koty są fajne na zdjęciach a tak na poważnie uwielbiiam moje sierściuchy

Napisane przez patrycja_22

My mieliśmy jedną pobudkę na smoka o 3 a ogólnie pospaliśmy do 7 :

wow- -to też super nocka - widzę, że dzisiaj mamuśki w większości wyspane

Napisane przez wanilia83

ja też zawsze maruderstwo zrzucam na zęby albo kolejny skok

kotki śliczne jak reagują na małego ?

dla sąsiada

ja też - od razu człowiek lepiej się czuje

sierściuchy zostały omówione ciut wyżej

Już macie kolęde?? niezłe ksiądz ma tempo - u nas zawsze zaczyna się po świętach.

Napisane przez żurawinka

Nieprawda moja też długo się nie przytulała, za to ja ją bardzo dużo, bo jestem pieszczochem i ciągle buzi buzi i przytulasy, kiedys byłam zajęta tv i dziecko poczuło się ignorowane chyba bo mnie zacałowało tak jak pisze N.ik.a .
Nie każde dziecko lubi rytuały, my czytamy bajeczki tylko czasami, stałe mniej więcej są tylko posiłki i spanie, ale nie zawsze.

żurawinkawsółczuję tych plam - ciekawe czy to rzeczywiście te wafelki??

ja wiem, że się kiedyś doczekam, ale ja bym chciała już
co do rytuałów to mam na myśli np. poranek z mamusią w łóżku. Jedyny rytuał to śpiewanie na dobranoc - dobrze, że chociaż to mały lubi

Napisane przez iizabelaa

madalena
oprócz tej kaszy jaglanej z jabłkiem

to mam jeszcze taki przepis, może ci się spodoba:

pół szklanki kaszy jaglanej
łyżeczka masła
pół łyżeczki cynamonu
łyżeczka cukru pudru
2 łyżki jogurtu naturalnego

ale niby przepis po roku

Ja wczoraj gotowałam buraczka dla Idi i mi się spalił

Ja kiedyś gotowałam warzywa na zupkę - ledwo odratowałam
co do przepisu bardzo dziękuję
Na pewno niedługo wypróbuję - jak pewnie już zauważyłaś schematami nie bardzo się przejmuję Poza tym nie widzę to nic czego mały nie mógłby dostać

Napisane przez izunia233

Dobry ten ksiądz hehe. A jaki masz parowar? no i ile zajmuje ugotowanie np marchewki? Bo zastanawiam się nad kupnem ale sama nie wiem? Kociaki śliczne. Powiedz mi jeszcze jak Maksymilian śpi w dzień?


Przyłączam się do Ciebie, wyrzucimy ją razem.
Maja robi tak samo, szczególnie wieczorami zbiera jej się na miłość.
:

Parowar pożyczony od rodziców , a jakiej firmy to Ci sprawdzę później (nie chce mi się na dół lecieć )
Ja w ogóle parowary polecam -prawie wszystko można uparować - a jest dobre i zdrowe.
Co do marchewki to chyba ok. 25 min. (jak zejdę to sprawdzę na którym programie jest )

Ja też chcę taką miłość wieczorną - chyba muszę z Maksymilianem poważnie porozmawiać

Napisane przez kwartalinka

Łucja ma teraz pierwszą drzemkę
mogłaby pospać trochę bo wymyśliłam sobie dziś sprzątanie garderoby, no i prasowanie czeka
ale z biegającym po domu dzieckiem jakoś tego nie widzę

U mnie też pierwsza drzemka w toku - de facto już słyszę pierwsze odgłosy budzenia się

Na mnie prasowanie czeka od momentu urodzenia się małego
My albo wyciągamy ze stosu konkretną rzecz i prasujemy, albo teściowa przyjeżdża - zadekuje się w pom. gospodarczym na pół dnia i wyprasowane
A - ja tylko rzeczy małego prasuję

Dziewczyny, ja dzisiaj wychodzę i dopiero na wizażu będę wieczorkiem, więc miejcie litość i nie zapisujcie kilku stron

Miłego dnia dla Was i dzieciaczków życzę

[aguchaw1]

Madalena podaj jakieś sprawdzone przepisy na obiadki w parowarze Dla Nas czyli dorosłych :P

[kasiuni_a]

Ale dużo napisałyście muszę na dwa razy odpisywać

Napisane przez izunia233

Dziewczyny czy w X-landerze można spacerówkę obrócić do siebie tak aby widzieć dziecko? No i jak długo woziłyście maluszków w gondoli?

my tylko 4,5 miesiąca w gondoli, czyli na przełomie sierpnia i września się przesiadł do spacerówki miejsca było jeszcze pod dostatkiem, ale na spacerach wywracał się na brzuch i próbował brodę opierać na brzegu gondoli żeby coś widzieć, więc stwierdziałm że już czas na zmianę

Napisane przez prunelle

A sylwka pewnie spędzimy w domu na robieniu rodzeństwa, o ile do tej pory się nie uda

no to plany konkretne w każdym razie powodzenia

Napisane przez aguchaw1

Moją motywacją jest to, że lubie sukienki i krótkie spodenki:PP a nie chcę w lato ludzi straszyć
W sumie to nie mogę powiedzieć, że jestem gruba bo ważę 56 pryz 171cm ale nad brzuchem i udami trzeba popracować!!!!

ja ani sukienek, ani tym bardziej krótkich spodenek nie noszę, więc luzzz
ale tak serio to rzeczywiście laska z Ciebie ja ważę teraz 57 przy 164cm

Napisane przez madalena83

uwielbiam głaskanie po pleckach - mogłabym tak z kilka godzin leżeć, ale nie mogę znaleźć chętnego, który by mnie kilka godzin głaskał

co do brokuła - rączką zbadał, posmakował, rozgniótł i zrzucił - każdy etap pięknie zaliczył

kurcze u mnie też chętnego brak na mizianie po plecach pamiętam jeszcze w dawnych czasach mamę udało mi się czasem ubłagać żeby mnie po plecach podrapała, albo porobiła mi coś we włosach

taaak wszystki etapy zaliczył, tylko szkoda że jeszcze nie posprzątał na koniec

Napisane przez prunelle

ada napisała, że są z Wiktorkiem kaszlący, biedaczek męczy się bardzo tym kaszlem, dostał syropek i sól do noska i nic nie chce jeść...

biedny Wiktorek

Napisane przez Harrods

Na razie kazała obserwować i dała maść witaminową. Może to jednorazowe uczulenie. Mateusz jest tylko na piersi, więc większe jest prawdopodobieństwo czynnika zewnętrznego. Na początek zmienię proszek do prania. Wrócę do Loveli, bo już od dwóch miesięcy piorę w płynie Wollite. I zobaczymy.

dobry pomysł z tym proszkiem, u nas jak był problem z jakimś uczuleniem na buźce to zaczęłam prać wszystkie rzeczy z którymi Dawid miał styczność w jego proszku (czyli też nasze bluzki, pościel, koce) i szybko widac było efekty maść witaminową też dostaliśmy, a potem inny pediatra powiedział że ona jest za tłusta dla takich dzieci

Napisane przez madalena83

Jak w zeszłym roku ksiądz przyszedł po kolędzie, siedzimy i jemy ciasto, to ksiądz mówi - fajne to lustro, powiększa Wam salon. A ja na to - Jakie lustro?? Okazało się, że koty siedziały naprzeciwko siebie, a ksiądz myślał, że to jeden i odbija się w lustrze

a koty masz boskie, ja je wszystkie w ogóle uwielbiam i żal mi że mieć nie będę

a powiedz mi jeszcze czy dawałaś małemu do łapki banana??

Napisane przez n.ik.a

jaalbo oni ja wywalą albo ja ją rozniosę co za dziewucha (Ania z TM)

kochane moja córcia dziś postanowiła okazać mi miłość. już nie ciągnięcie za włosy, szczypanie ale gdy siedziała u mojej mamy na kolanach wyciagnęła do mnie ręce, złapała mnie za buzie i przyciągnęła moją twarz do siebie, po czym otwarła usta i niezdarnie próbowała dać mi buziaka rany jakie to było cudowne

czuję się jakaś wyobcowana, bo ja nie oglądam top model
aż się wzruszyłam jak czytaam o tym buziaku, to musiało cudownie wyglądać


nadrabiam dalej