Rower stacjonarny EFEKTY!!

[Pozytywna_wariatka]

Hm.. Moniqa, 2 x po 40 min. to i tak już bardzo dużo ,ale życzę Ci żeby doszło do godzinki. Jeżeli masz problem z ustaleniem wielkości porcji , może zacznij ważyć potrawy ,to bardzo dobry sposób na kontrolowanie ilosci spożywanych kcal ..

Jeśli chodzi o mnie,no cóż SZOK tak z asertywnością jak i konsekwencją przez ostatnie kilka dni..piątek-domówka,sobota-gril,niedziela-urodziny znajomej,poniedziałek-imeininy teściowej,dzisiaj byłam po takim maratonie wyczerpana, hehe ,a w ogóle, jak ja to przeżyłam ? Nie pamiętam żeby było tyle imprez w jednym tygodniu ,a żadnej nie mogłam odmówić - masakra. Od jutra ostro biorę się do pracy. Myślałam o tym moim odchudzaniu dzisiaj cały dzień ,pełna wyrzutów sumienia za te ostatnie dni i chciałabym jednak jeszcze ok 13 kg zgubić, wtedy będę się czuła najlepiej w swoim ciele ,w ogóle od początku powinnam założyć,że to ma być nie 15 a 20 kg. boję sie tylko jednego efektu jo jo . Bo co z tego ,że się namęczę przez tyle tyg. jak potem bardzo szybko mogę wrócić do punktu wyjścia ,a tego bym nie chciała .. Postaram się zmienić nawyki żywieniowe i raczej na stałe wprowadzę w swoje życie rowerek ,może nie będę mu poświęcała aż tyle czasu co w chwili obecnej ,ale na pewno będzie nieodłącznym elementem życia .

Mam jeszcze pytanko, co ile się ważysz ? Ja np. co tydzień wskakuję na wagę,posiadam i elektroniczną i taką zwykłą ,ale co ciekawe ,elektroniczna zawsze pokazuje ok 3 kg więcej niż ta zwykła ,jednak zawsze sugeruję się bardziej tą elektroniczną.

[Moniqa123]

Ja waze sie co tydzien na wadze elektronicznej ale dobrze chodzi bo ostatnio sie wazylam w przychodni i tak samo duzo bylo hehe ;p
Kurcze...mam te same problemy. Ja tez sie boje jojo juz raz mnie dopadl...Najmniej wazylam 56 kg pozniej przytylam do 63 kg i szczerze bardzo dobrze czulam sie w tej wadze, utrzymalam ja jakies pol roku a pozniej zaczelam tyc i teraz waze 75 ...
Chcialabym zejsc do 60 kg i wystarczy. Dodam ze wczesniej nie uprawialam zadnego sportu i teraz po cichu licze ze poprawie sobie troche przemiane materii regularnym wysilkiem i to mi pomoze w odchudzaniu.
Jak tam u Ciebie z konkretnymi liczbami?

[Aniaaaa10]

Cześć dziewczyny czy ktoś tu jeszcze zagląda? Nie chcę tworzyć nowego wątku wiec podłącze się do tego mając nadzieję że może ktoś tu jeszcze zajrzy. O mnie w kilku zdaniach jestem mamą dwóch dziewczynek młodsza ma 4 miesiące niestety po drugiej ciąży sporo mi zostało chciala bym schudnac 20 kg. Niestety mimo rygorystycznej diety mamy karmiącej nie schudłam przez te 4 miesiące praktycznie nic od czasu powrotu do domu po porodzie. Do tego miałam ostatnio duży problem z kręgosłupem wiec większość aktywności jest niestety wykluczona. Postanowiłam spróbować rowerka i mam szczera nadzieje ze wreszcie się coś ruszy. Wczoraj kupiłam rower dziś mąż mi go skręci i zaczynam. Jak możecie podesłać mi jakieś motywujące efekty to będę bardzo wdzięczna.

[alltemmeee]

ja po miesiącu widziałam jędrniejsze nogi, już nie takie "galaretowate". Rower stacjonarny - https://allegro.pl

[Zoffikamika]

Mam zamiar w przyszłości kupić rowerek stacjonarny, ale taki już wypasiony, nie byle co za kilkaset złotych, bo już jeden taki miałam i pozbyłam się go. Marzy mi się taki: https://www.al.to/p/1030413-rower-st...s3-czarny.html

[tigresska]

Napisane przez Aniaaaa10

Cześć dziewczyny czy ktoś tu jeszcze zagląda? Nie chcę tworzyć nowego wątku wiec podłącze się do tego mając nadzieję że może ktoś tu jeszcze zajrzy. O mnie w kilku zdaniach jestem mamą dwóch dziewczynek młodsza ma 4 miesiące niestety po drugiej ciąży sporo mi zostało chciala bym schudnac 20 kg. Niestety mimo rygorystycznej diety mamy karmiącej nie schudłam przez te 4 miesiące praktycznie nic od czasu powrotu do domu po porodzie. Do tego miałam ostatnio duży problem z kręgosłupem wiec większość aktywności jest niestety wykluczona. Postanowiłam spróbować rowerka i mam szczera nadzieje ze wreszcie się coś ruszy. Wczoraj kupiłam rower dziś mąż mi go skręci i zaczynam. Jak możecie podesłać mi jakieś motywujące efekty to będę bardzo wdzięczna.

I jak Ci idzie? Są efekty?

[Aniaaaa10]

No jakoś idzie ale nie koniecznie dzięki rowerowi. Od pół roku chodzę do dietetyka i dzięki specjalnie rozpisanej dla mnie diecie schudłam ponad 10 kg do tego jakaś aktywność oczywiście.

Ostatnio robię interwały i czekam na efekty bo robię je dopiero trzeci tydzień tak 2-3 razy w tyg. Dodałam jeszcze ćwiczenia na platformie wibracyjnej tak dla wzmocnienia mięśni i poprawy kondycji skóry.

Na dzień dzisiejszy zostało mi jeszcze z 5-6 kg do wymarzonego celu ale już teraz czuję się nieźle z tą waga a najbardziej chciała bym pozbyć się cellulitu i to mój główny cel na dzień dzisiejszy

[tigresska]

Napisane przez Aniaaaa10

No jakoś idzie ale nie koniecznie dzięki rowerowi. Od pół roku chodzę do dietetyka i dzięki specjalnie rozpisanej dla mnie diecie schudłam ponad 10 kg do tego jakaś aktywność oczywiście.

Ostatnio robię interwały i czekam na efekty bo robię je dopiero trzeci tydzień tak 2-3 razy w tyg. Dodałam jeszcze ćwiczenia na platformie wibracyjnej tak dla wzmocnienia mięśni i poprawy kondycji skóry.

Na dzień dzisiejszy zostało mi jeszcze z 5-6 kg do wymarzonego celu ale już teraz czuję się nieźle z tą waga a najbardziej chciała bym pozbyć się cellulitu i to mój główny cel na dzień dzisiejszy

No to pięknie! Gratuluję! Czyli z rowerka zrezygnowałaś?

A na cellulit polecam szczotkowanie ciała i masaż bańką chińską jeśli nie masz przeciwwskazań (np. tendencje do pajączków i pękających naczynek).