Dzieci październik-listopad-grudzień 05

[magda*M]

Co do tych łuków, to Iga też je robi. Ale zaczęła przed kilkoma dniami, a na brzuszek już jakiś czas potrafi się przewrać (tylko najlepsze jest to, że na brzuszku jest nuda i jest ryk ). A czemu służą te łuki to pojęcia nie mam. Najbardziej się wygina jak jej pieluszkę zmieniam.

Babciu, Jędrek skończył 7 m-cy, tak? No Iga kończy 7 w poniedziałek. I teraz kilka pytań. Zwykłe chrupki dajesz, czy takie jakieś dla niemowlaków? Szczerze mówiąc, to ja temu mojemu gapciowi bym się bała, bo ona zwykłą herbatką się zakrztusza, a co dopiero chrupkami . I jak dajesz jabłuszko? Bo ja właśnie cały czas w papkach... Już można inaczej? Jejku jak ja się boję zmian . Ale też chciałabym jej pomóc, żeby nowe "umiejętności" łapała ewentualnie szybciej, a nie z opóźnieniem.
Wystarczy, że ruchowo jest lekko do tyłu (własnie przez porażenie prawego splotu barkowego ).
Chociaż jeśli chodzi o siadanie, to jest na tym samym etapie co Jędrek . Niby siedzi, ale jak się zapomni (albo jak jakaś zabawka jest za daleko, a ją mocno interesuje ), to leci do tyłu albo na boczek. Ze stawaniem na nóżki jest podobnie. Jak ja siedzę i trzymam ją "na stojąco" przed sobą, to się wyprostowuje jak sprężyna (śmiejemy się, że przyjmuje pozycję na Małysza jak leci). Ale stam się jej za dużo nie pozwalać na stawanie, bo w naszej sytuacji im dłużej Iga będzie raczkować tym lepiej dla prawej rączki.
A jak z mówieniem u Was? Bo moja to najlepiej lubi: "aaabbwwww , eee i różne inne na razie nic nie znaczące "słówka".

[Alien]

Dzięki dziewczyny, bo już się bałam, ze coś jest nie tak, bo gdzieś przeczytałam, ze jak dziecko sie wygina to moze to byc jakies napiecie miesni. A ona robi taki łuki jak lezy na pleckach, to wtedy tak sie wygina i preży.
Jak siedzi u mnie na kolanach to też się strasznie wierci, i jakos tak spręzynuje jakby wstawac chiała, tak samo czasami ma jak sie do siadania zabiera, podam jej raczki a ona jakby wstawac chciala.

Co do mówienia to mowi: ma-ma, ba-ba, bu-bu, abuuu, guaa, ne i tym podobne

[Alien]

Schonka, witaj

Dziewczyny napiszcie jak to u was jest z usypianiem i spaniem dzieci w nocy i w dzień. Ile spią godzin w dzień ?

Bo u mnie ze spaniem to jest KATASTROFA !! Nie wiem w kogo Wika się wdała, ale ze spaniem to u niej ciężko i o ile nauczyłam ją szybcko zasypiać w łóżeczku to potem budzi się w nocy niemiłośiernie wiele razy.
Ostatnie 3 noce to prawie cale nie spała, ja moze spałam po 2, 3 godziny na dobe nie wiem czy to ząbki czy co, chociaz nic na to nie wygląda.
Jak waszym pociechom szły ząbki to jakie miały objawy ?

W dzien spi około 3, 4 godziny tak po 2 razy czasami jak ma krótkie dzremki to 3 w dzien wypadają.
Spać idzie około 20 i to jest jej godzina spania, najlepsza potem budzi sie o 24, potem o 2 potem o 4 potem o 5 potem o 6 i wstaje. I to jest przy lepszym spaniu, śrendnio mamy 5,6 pobudek w nocy a noce, które przespała z jedną czy dwoma pobudkami na jedzonko to moge na palcach policzyć.
A ostatnie 3 noce to chyba się po 10 razy budziła i w dodatku nie zasypiała odrazu

[BabciaWeatherwax]

Odpowiadam po kolei

Madga *M
Jędrek teraz też się wije podczas przewijania, ale to z nudów A jak ćwiczył do przewrotów, to właśnie takie łuki robił pierwszy raz

Daję zwykłe chrupki kukurydziane, tylko kupując zwracam uwagę, zeby była w składzie mąka kukurydziana bez soli i innych dodatkow. Na początku sie strasznie krzywił, pluł i trochę krztusił, teraz coraz chętniej wcina. Przyzwyczajanie trwało jakieś 2-3 tygodnie

Jabłuszko daję zwykłe, surowe, skrobane łyżeczką (takie podobno nie zapiera, bo ścierane na tarce ponoć tak) - wychodzi coś pomiędzy papką, a kawałeczkami. Daję mu od kilku dni, zaczynajac od ilości na czubku łyżeczki (wypluł). Strasznie sie krzywił i pluł, trochę krztusił, dzis zjadł 1/4 jabłka

Spróbuj małej dać, jak będzie się mocno krztusiła albo miała odruch wymiotny, daj spokój na tydzień-dwa. jak tylko trochę, to próbuj codziennie, aż polubi Ja daję gatunek Ligol, są słodkie i calkiem niezłe

[miqsia]

Cześć mamusie!!! moja kruszynka ma już prawie pół roku i śpi w dzień jak się zmęczy czyli co jakieś 2-3 godzinki ucina sobie drzemkę i śpi ok godzinki. Czasami po południu podczas spaceru zasypia nawet na trzy godzinki. Mamy swój rytuał kąpielowy i codziennie o 19.00 kiedy to jestem już totalnie mokra a Emilcia roześmiana, wyskakuje króliczek z wanny w swoją różową pidżamkę. Moja pachnąca królewna zasypia zmęczona na dwadzieścia minut, budzi się, zjada coś lub pije soczek i po godzinie zasypia na dobre. W nocy pije mleczko praktycznie na spaniu,jakieś dwa razy ten drugi nad ranem ok 4.00 5.00 a wstaje 6.00 czasem o nawet o 8.00 wiec się wysypiam. Jak na razie bo idą jej ząbki i zaczęła w nocy popłakiwać,radzimy sobie bo mamy żel calgel a w skrajnych przypadkach paracetamol dla niemowląt w czopkach. Ostatnio też z zamiłowaniem wpatruje sie w ruchome listki za oknem potrafi tak i pół godziny... we środę odbieram aktualne zdjęcia,postaram sie cosik tu wrzucić. pa pa pa

[BabciaWeatherwax]

Alien, u nas podobnie ze spaniem

Jędras w dzień śpi 2-3 razy po średnio godzinie, jak wstanie 5,30-6.30 to śpi mniej więcej 9, 12, 17, a jak po 7 to 10 i 14 albo 17. W dzień zasypia w zasadzie bez problemów, a jeśli nie chce spać w godzinie drzemki to go nie zmuszam i próbuję za jakiś czas.
Wieczorną kąpiel i zasypianie ma 19-20, pokotłuje się z jedzeniem i wierceniem z 15-30 minut i zasypia. A potem piszczy jeść 23, 2, 4-5. To w najlepszym razie, natomiast jak ma boleśniejsze ząbkowanie to budzi co 30-40 minut

Dolne jedynki wyrzynały mu się ok, 2 miesiecy (wyszly wcześnie, miał 4,5 miesiąca, ale wtedy nie wiedzieliśmy, po prostu zacząl nas częściej budzić w nocy, a pewnego dnia zostałam ugryziona w palec

Górne jedynki wychodzą już ponad 2,5 miesiąca baaardzo boleśnie, Ratujemy się Calgelem, a poważniejszych stanach czopkami Efferalgan z paracetamolem. Już miesiąc temu na przeglądzie gwarancyjnym (czyt. szczepieniu ) pani doktor mówiła, ze wyjdą lada dzień :/ Prawa górna już przebija dziąsło - dziś w nocy byly pobudki co 15-20 minut od 23 do 2, potem spał i od 4 do 7 znów pobudki co 15 min. :zieeew: Całe szczęście, ze z tatą wstajemy na zmianę

Dziś uwiecznione wyraźnie widoczne "wzgórki" zębowe na dziąsłach

[Apsik]

Widze, ze w tym watku jestem mama najstarszego szkraba No coż,ktoś musi

Ze spaniem u nas to jest tak, ze bobas super przesypia nocki, ale w ciagu dnia niestety spi tylko 1-2 razy i to najczesciej krotko. Kiedys kladlam go spac ok 19 i spal do 6-7 godzinki budzac sie tylko, żeby wlożyć mu smoczek (nie chcial, nie chcial, ale jak sie zassal to teraz nie ma przebacz). Ale tutaj ciemno robi sie ok 22 czasem poźniej, wiec jak klade malego spac np ok 21, i jeszcze slonce swieci to jemu zupelnie nie spanie w glowie. Balam sie, ze przez to wszystko sie rozreguluje, ale troche konsekwencji i jest ok.

Antos niestety nie ma mozliwosci jedzenia chrupek, ktore wczesniej tak uwielbial (ja mniej z racji pozniejszego sprzatania), ale za to sa tu takie specjalne ciasteczka, ktere podaje sie bobasom po 6 miesiacu. Poprostu herbatniki w takim ksztalcie, ktory latwo jest trzymac w raczce. No ale chrupka a herbatnik to jest roznica, chrupka chociazby sama sie rozpusci, herbatnik trzeba dobrze przememlac... a taki przememlany swietnie sie wciera w bluzeczke i spodnie.... brrrrrrrrrrrr

Dziewczyny, jak ubieracie swoje skarby na spacer?
Ja tu szoku dostalam, bo tutaj babki swoich dzieci prawie nie ubieraja!! Widok niespelna miesiecznego dziecka bez czapki, z golymi stopkami w temperaturze ok 15 stopni poprostu mnie powalil, Antonek przy tym dziecku wygladal jak eskimos, choc zalozylam mu wszystko "na lato".
Ale jak zrobilo sie naprawde cieplo, to sama zaczelam go "rozbierac" i wydaje mi sie, ze to nie takie glupie... I teraz na spacerek zabieram "bosaka", bez czpek, chustek itd, a maly to oczywiscie uwielbia
Chyba w polsce nie odwazylabym sie na to, mimo tego, ze tu i tak temperatury sa niższe niż w ojczyźnie.
No i najważniejsze, ze nie choruje, wiec takie hartowanie to chyba nic zlego.

Co do siadania to maly mial takie pomysly juz w trzecim miesiacu, nawet bylismy u lekarza, balam sie, zeby nic mu sie nie stalo z kregoslupem. Ale poźniej jak przyszedl czas, to jemu sie znudzilo i nie chcial wcale. Sztywno usiadl dopiero w okolicy 6 miesiąca, na a w dniu kiedy kończyl pól roczku ( a ja 26 lat) powiedzial magiczne "mama". Nigdy nie dostalam nic cudowniejszego na urodziny

[Alien]

Ranyy dziewczyny jak wy mało piszecie tutaj postów

Bunia zdjęcie Jedrka bombowe teraz bede bardziej wiedziała jak Wika bedzie wygladać przed tym całym ząbkowaniem
I reke mozęby sobie podać za te nieprzespane noce, u mnie to samo co u ciebie, podobnie to wszystko wyglada.

A jak sie robi, żeby miec w podpisie "Wiktoria ma" i żeby mi się link pojawiał jak klikne na ten napis ??

[BabciaWeatherwax]

Zapomniałam ostatnio dorzucić, ze z mowieniem za to u nas słabo w porównaniu z wami Jędrek ma opanowane samgłoski yyyyyyyy, aaaaa, ostatnio uuuuu , a poza tym mówi wyraźnie "ne" jak czegoś nie chce, czasem "am" przy karmieniu i zdarza mu się powiedzieć coś w rodzaju "mame" jak go cos boli i prosi o pomoc

Na spacer staram się ubierać lekko, bo jedyny raz kiedy młody się przeziębił to z przegrzania zimą Od tej pory stosujemy raczej chłodny wychów, okno mieliśmy rozszczelnione nawet przy mrozach -20, ak , ze rano się budziliśmy , a w pokoju było 17 stopni Ale lekarka mówiła, że przy kaloryferach optymalna jest temperatura 18-20 stopni w domu. Jak się zaczęło ciepło robić, to zaczęłam rozbierać Jędrasa na spacerach, w końcu czemu ma przy 20 stopniach na dworze jeździć ubrany w kurteczki, polarkowe czapki i kocyki, jak tyle samo jest w domu boso moze nie jeździł jeszcze, ale w samej koszulce na krótki rękaw, spodniach i skarpetach już tak czapkę zakładam cienką, płócienną i nauszniki podwiązuję do góry, zeby go nie grzała - a zakładam bo ma fototyp 1 i muszę go chronić przed słońcem.

Alien - żeby tak zrobić musisz:
1/ w swoich opcjach http://www.wizaz.pl/forum/profile.php?do=editoptions w "okienko wygladu wiadomości" zmienić z "edytor podstawowy" na "standartowy edytor" i na dole strony wcisnąć "zachowaj zmiany" (jeśli masz tak zmienione zaczynasz od pkt 2)
2/ wejść w edycję podpisu http://www.wizaz.pl/forum/profile.php?do=editsignature otworzy ci się rozszeszone okno edycji
3/ wpisać tekst, który chcesz widzieć w sygnaturce, np. "Wiktoria ma"
4/ zaznaczasz tekst myszką jakbyś chciała go skopiować
5/ wciskasz taką ikonkę http://www.wizaz.pl/forum/images/editor/createlink.gif otworzy ci się nowe okienko, w które wklejasz link, jaki ma być schowany pod opisem
6/ możesz zmieniać kolory i czcionkę opisu, każdorazowo zanzaczajac sam tekst jak do kopiowania

[BabciaWeatherwax]

Na dziąśle już widac białą kreskę, dziś-jutro wyjdzie ząb Tylko młody marudny jak diablli, dobrze, ze dzis niedziela i tata w domu

No dziewczyny, nie obijać sie, bo nam wątek zdechnie

[Alien]

No tak jako hiperłacze, jakie to proste. Czasami mam wrażenie, ze od tego siedzenia w domu to sama jestem jak dziecko i dopiero sie ucze rzeczy, które wczesniej umiałam
Juz sobie podpisik zmieniłam ładnie ?? chciałam jakieś "hasło reklamowe" wymyslec ale nic mi do głowy ciekawego nie przyszło.

Nie wiedziałam, że zęby moga tak długo wychodzić, ja myślałam, że to trwa tydzien, dwa lub co najwyżej 3. A tu czytam dwa i pół miesiąca.
To chociaz u Wiki jeszcze tym poczatków na ząbki nie widać, to moze jednak budzi sie teraz czesciej z tego powodu, bo jak u nas to bedzie trwało ze dwa miesiące to możliwe, że własnie się zaczyna.

[BabciaWeatherwax]

Śliczny podpisik, chyba wszytskie kolorki wykorzystane

2-3 tygodnie to ząb rośnie do pełnej wielkości już na zewnątrz, natomiast najbardziej bolesne i najdłuzsze jest przechodzenie przez dziąsło. Jeszcze mi sie przypomniało, ze objawem bolesności dziąsełek jest też łapanie sie za uszko i to na długo zanim pokażą się np. te "wzgórki" zębowe na dziąśle

Jędrek od wczoraj ma histerię, dziąsło zaczerwienione, płacze i nie daje się uspokoić, pomagają jedynie czopki z paracetamolem

[Apsik]

Rany, czy ja sie na te zeby doczekam?? No zazdroszcze wam dziewczyny, ze wy juz macie do ogladania te pierwsze perelki...
BabciuWeatherwax, czyli takie lapanie za uszko to tez oznaka wychodzacych zabkow? Bo ja juz sie balam, ze maly ma cos z uszkiem...
A ile czasu od pojawienia sie tych gorek zebowych wyskakuje zab? Bo antos ma je juz ponad dwa tygodnie i nic...

[BabciaWeatherwax]

Apsiku, łapanie za uszko może być objawem
Jędrek ma "wzgórki" górnych jedynek już ponad 4 tygodnie, lekarka miesiac temu mówiła, ze niedługo wyjdą i mam nadzieję, ze lada dzień już jedna będzie Górne jedynki tak boleśnie mu wychodzą, przy dolnych nawet sie nie zorientowaliśmy, pewnego dnia mnie dziecko ugryzło i już

[Apsik]

Rany, ale dzis mielismy nocke... i poranek tez i wogole caly czas jest koszmarnie...
Nie wiem o co chodzi, moje dziecko nie chce jesc, w zwiazku z czym jest glodne i wsciekle, a do tego pije poprostu dzikie ilosci plynow, bo prawie pol litra na dobe... Temperatury nie ma, zebow jak nie bylo tak tez nie ma.
Zastanawiam sie, czy to moze dlatego, ze zmienilam mu mleko, ale wczesniej nie bylo problemu... dopiero teraz, choc alergie na pokarm chyba moga sie ujawnic nawet po jakims czasie stosowania produktu?
Do tego jeszcze noce sa tak gorace, ze mlody w samym body wierci sie przez cala noc...
Jaka ja jestem zmeczona i zla.....

[BabciaWeatherwax]

Apsiku

Z tego co pisałaś widac już na dziąsłach idące zęby, więc myślę, że mały dlatego taki marudny Najbardziej boli przechodzenie zeba przez okostną - otwór kostny przez który przedostaje się zawiązek zęba ma otwór mniejszy, niż średnica korony zęba dlatego boli nawet jak na dziąsłach nic nie widać, a do wyjścia zęba pozostało jeszcze sporo czasu.

Stosujesz jakiś żel na dziąsła? Nam trochę pomaga Calgel - w nocy, żeby małemu nie wpychać palca żeby posmarować daję trochę żelu u nasady smoczka, tam gdzie wyrzyna się ząb i tak go uspokajam.
Jak będzie bardzo ciężko (Jędrek miał kilka dni takich, że płakał z bólu i nie dawał sie uspokoić) to daj mu czopek z paracetamolem (Efferalgan jest bez recepty i ma dawki dla niemowląt), bo są nie tylko przeciwgorączkowe, ale i przeciwbólowe. Jędrek w ciągu pół godziny przeistacza się z powrotem w uśmiechniętego aniołka

Zaobserwowane przeze mnie objawy ząbkowania:
- marudność dotychczas spokojnego dziecka bez widocznej przyczyny, dziecko zaczyna się częściej budzić w nocy, nie chce jeść, popłakuje
- ślinienie i wkładanie łapek do buzi
- "uzależnienie" od smoczka
- łapanie za uszko
- widoczne na dziąsłach delikatne zaczerwienienie i górki
Pojedynczy objaw nie musi świadczyć o ząbkowaniu, ale kilka już tak

[Apsik]

Bardzo dziekuje za pomoc

Calgel i inne odpadaja, wszystkie maja rumianek, a Antos jest na niego uczulony. Co do czopkow, to nasza pediatra ciagle powtarzala, ze to juz ostatecznosc i jakos tak czekam az sama nie dam rady.
Strasznie trudno mi sie to znosi, bo moj bobas to przeciez takie najgrzeczniejsze dziecko... A tu taka zmiana...
Slowo daje, dzis to juz przegiecie...

[BabciaWeatherwax]

Wyjdzie ząb, to będziecie mieli trochę oddechu Ze 2 tygodnie

[Apsik]

Ha i mialam racje!! Zabki, zabkami ale to przez... te cholerne ciasteczka!!
On poprostu dostal okropnego bolu brzuszka, przez trzy godziny musialam go nosic na rekach, a ja jestem niewiele wieksza od niego... Ale jak podalam Espumisan i pomasowalam chwile brzuszek to udalo nam sie usnac, a pozniej dzidzia jak nowo narodzona

[BabciaWeatherwax]

No to całe szczęście, ze znalazłaś przyczynę

[Alien]

Buniu żeby tak moja pediatra była dokładna w odpowiedziach jak ty to dobrze by było

Ja myslałam, że ząb to jakieś 2 czy do 3 tygodni wychodzi i tyle też trwa caly ten etap marudzenia itd itp a tu sie okazuje, ze ząb moze i dwa miesiace wychodzić.
Wiec wszystko możlwie, że u Wiki własnie się zaczął proces żmudnego wychodzenia zęba. Narazie jestesmy na poczatkowym etapie, ślinienia ogromnego, wkładania wszystkiego do buzi nerwowo, marudzenia, łapania za uszko, i jezdzenie języczkiem po dziasłach. Może za dwa miesiące wyjdzie ten pierwszy ząbek.
A dodatkowe objawy przy ząbkowaniu to jeszcze gorączka i inne kupki.

Dla mnie tez to bardzo męczące i nowe jest, bo Wika była w miare grzeczna a teraz taka marudna i dodatkowo na chwile się sama nie chce zostawić. I pomyśleć, że to dopiero poczatki zabków i ile mnie jeszcze nieprzespanych nocy czeka.

A czy wasze dzieci rozwijają się ksiązkowo ???

[magda*M]

Przepraszam dziewczynki za taką ciszę, ale mam straszny kocioł teraz (sesja... ). Ale jak tylko znajdę chwilkę więcej czasu to wszystko dokładnie sobie poczytam co tu wypisujecie i odpiszę co nieco. A jutro spróbuję małej wcisnąć chrupki . Już ją widzę . Mam nadzieję, ze nic jej nie będzie, bo kupiłam zwykłe Flipsa. Pozdrawiam

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez Alien

A czy wasze dzieci rozwijają się ksiązkowo ???

Zalezy według jakiej książki

Generalnie jak sprawdzam z ksiażeczką zdrowia (tam są takie tabelki do zaznaczania umiejętności w kolejnych miesiącach, lekarz tego nie robi więc sama zaznaczam) to idzie równo, za wyjatkiem umiejętności związanych z leżeniem na brzuchu, - to ma opóxnione 1-2 miesiące, bo nie cierpi leżeć na brzuchu i odkąd sie 2 miesiące temu nauczył odwracać na plecy, to leżenie na brzuchu trwa jakieś 2 sekundy od położenia
Zresztą dzieci sie rozwijaja swoim własnym tempem, wiec nie zakładam, ze bedzie robił wszystko tak, jak w ksiażkach

[Apsik]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Zalezy według jakiej książki

Generalnie jak sprawdzam z ksiażeczką zdrowia (tam są takie tabelki do zaznaczania umiejętności w kolejnych miesiącach, lekarz tego nie robi więc sama zaznaczam) to idzie równo, za wyjatkiem umiejętności związanych z leżeniem na brzuchu, - to ma opóxnione 1-2 miesiące, bo nie cierpi leżeć na brzuchu i odkąd sie 2 miesiące temu nauczył odwracać na plecy, to leżenie na brzuchu trwa jakieś 2 sekundy od położenia
Zresztą dzieci sie rozwijaja swoim własnym tempem, wiec nie zakładam, ze bedzie robił wszystko tak, jak w ksiażkach

Moj Antek tez nie znosil lezec na brzuchu, wrzeszczal potwornie, kiedy go kladlam. Jak nauczyl sie przekrecac to oczywiscie o zadnym lezeniu nie bylo mowy, ale teraz, bardzo czesto sam sie kladzie. Wtedy zaczyna machac raczkami i nozkami, jakby chcial sie przemiescic. Mysle, ze dzieci musza sie do tego "brzuszka" przekonac. Jak przyjdzie czas (i potrzeba) raczkowania to same "odkrywaja", ze tak tez jest fajnie.
Bardzo czesto jak przychodze do niego, kiedy sie obudzi, to sobie lezy na brzuszku i gada.

[BabciaWeatherwax]

Mamy 3 zęba Wreszcie sie przebił

[Apsik]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Mamy 3 zęba Wreszcie sie przebił

Gratulujemy Jedrkowi

[BabciaWeatherwax]

Apsiku, trafiłam na przepis na biszkopty bezglutenowe, może się przyda http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/2,..._PRZEPISY.html
Jak nie dostaniesz mąki ziemniaczanej, to na samej kukurydzianej też można upiec

[Alien]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Mamy 3 zęba Wreszcie sie przebił

To ja chce zdjęcie Jedrka z nowym ząbkiem

Schonka i Miqusia, gdzie sie podziewacie ?sie wam należy za tak małe udzielanie się na forum

MagdaM mam nadzieje, że po udanej sesji i ty do nas dołaczysz i bedziesz pisac częsciej

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez Alien

To ja chce zdjęcie Jedrka z nowym ząbkiem

Nowy ząb jest na razie w postaci białej kreski na dziąśle, więc mało fotogeniczny jak podrośnie, to zrobię dokumentację

I Alien napisz coś o Wiki, bo się też obijasz

[BabciaWeatherwax]

Udało się, jest fota Biała kreska na dziąśle to nowy ząb