|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2001-11-30, 10:00 | #1 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
babski tatuaz?
[img]icons/icon40.gif[/img]
Mam pytanko, ptore mnie przeogromnie gryzie. Czy dziewczynie "przystoi" tatuaz? Czy to pasuje, czy to jest ladne? A co bedzie jak sie "odpodoba" po jakims tygodniu? Tatuaz na stopie, kostce? Jakis ulubiony wzor poza kwiatkami? To jest kobiece? Mam na mysli taki prawdziwy tatuaz, wykluty iglami juz na cale zycie. Rozyczka na posladku, kwiatuszek na lopatce... Sam nie wiem, ale co o tym myslisz Ty? [img]icons/icon21.gif[/img] |
2001-11-30, 10:00 | #2 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
babski tatuaz?
[img]icons/icon40.gif[/img]
Mam pytanko, ptore mnie przeogromnie gryzie. Czy dziewczynie "przystoi" tatuaz? Czy to pasuje, czy to jest ladne? A co bedzie jak sie "odpodoba" po jakims tygodniu? Tatuaz na stopie, kostce? Jakis ulubiony wzor poza kwiatkami? To jest kobiece? Mam na mysli taki prawdziwy tatuaz, wykluty iglami juz na cale zycie. Rozyczka na posladku, kwiatuszek na lopatce... Sam nie wiem, ale co o tym myslisz Ty? [img]icons/icon21.gif[/img] |
2001-11-30, 10:35 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
A czemu nie?!?! Moja mlodsza siostra sprawila sobie taki trwaly tatuaz, na przedramieniu. Maa tam znamie, ktorego nie znosi i ktorego wstydzi sie, a "specjalista" od tatuazu wkomponowal go ladnie we wzorek. I nie jest to kwiatuszek, a raczej obraczka na przedramieniu.
Choc troche prawdy w tym "znudzeniu sie" jest... teraz chcialaby miec juz inny wzor [img]icons/icon12.gif[/img] |
2001-11-30, 10:35 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
A czemu nie?!?! Moja mlodsza siostra sprawila sobie taki trwaly tatuaz, na przedramieniu. Maa tam znamie, ktorego nie znosi i ktorego wstydzi sie, a "specjalista" od tatuazu wkomponowal go ladnie we wzorek. I nie jest to kwiatuszek, a raczej obraczka na przedramieniu.
Choc troche prawdy w tym "znudzeniu sie" jest... teraz chcialaby miec juz inny wzor [img]icons/icon12.gif[/img] |
2001-11-30, 10:49 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
OK - potrzeba tatuszowania niedoskonalosci urody, tj. znamiona itd... to jeszcze rozumiem.
Ale co jest z tatuowaniem tych czesci, ktore nie sa w jakis sposob ulomne lub mniej piekne... ? Twoim zdaniem to jest orajt? [img]icons/icon7.gif[/img] |
2001-11-30, 10:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
OK - potrzeba tatuszowania niedoskonalosci urody, tj. znamiona itd... to jeszcze rozumiem.
Ale co jest z tatuowaniem tych czesci, ktore nie sa w jakis sposob ulomne lub mniej piekne... ? Twoim zdaniem to jest orajt? [img]icons/icon7.gif[/img] |
2001-11-30, 12:20 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Jestem wielką fanką tatuażu. Jeżeli jest profesjonalnie wykonany może być bardzo oryginalną ozdobą. Sama od pewnego czasu myślę o tym żeby zafundować sobie taki malunek (w okolicach lędźwi [img]icons/icon12.gif[/img] ), ale jak na razie w realizacji mojego planu przeszkadza mi strach przed bólem i cena (dość wysoka kiedy chce się wykonać coś większego).
Podczas tegorocznych wakacji zafundowałam sobie namiastkę tatuażu w postaci malunków henną - przepiękny (moim zdaniem) berberyjski wzór wykonany na całych dłoniach - aż po nadgarstki; nawet na tubylcach robił wrażenie, a co dopiero kiedy wróciłam do Polski. Żałuję, że już dawno się starł, a w Wawie nie mogę znaleźć żadnego salonu gdzie mogłabym go odtworzyć (może wiesz o takim miejscu? - będę wdzięczna za info). A na koniec refleksja - dla takich zmiennych i niestałych istot jak my rysunki henną są najbardziej odpowiednie, bo można się bezkarnie i do woli ozdabiać ile tylko dusza zapragnie, a kiedy już nam się znudzi to zawsze szczotka w dłoń i ... [img]icons/icon12.gif[/img] |
2001-11-30, 12:20 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Jestem wielką fanką tatuażu. Jeżeli jest profesjonalnie wykonany może być bardzo oryginalną ozdobą. Sama od pewnego czasu myślę o tym żeby zafundować sobie taki malunek (w okolicach lędźwi [img]icons/icon12.gif[/img] ), ale jak na razie w realizacji mojego planu przeszkadza mi strach przed bólem i cena (dość wysoka kiedy chce się wykonać coś większego).
Podczas tegorocznych wakacji zafundowałam sobie namiastkę tatuażu w postaci malunków henną - przepiękny (moim zdaniem) berberyjski wzór wykonany na całych dłoniach - aż po nadgarstki; nawet na tubylcach robił wrażenie, a co dopiero kiedy wróciłam do Polski. Żałuję, że już dawno się starł, a w Wawie nie mogę znaleźć żadnego salonu gdzie mogłabym go odtworzyć (może wiesz o takim miejscu? - będę wdzięczna za info). A na koniec refleksja - dla takich zmiennych i niestałych istot jak my rysunki henną są najbardziej odpowiednie, bo można się bezkarnie i do woli ozdabiać ile tylko dusza zapragnie, a kiedy już nam się znudzi to zawsze szczotka w dłoń i ... [img]icons/icon12.gif[/img] |
2001-12-01, 22:15 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Eeeee... taki na stałe... nie dość że szybko może sie znudzić to jeszcze przypomina wypalanki na krowach [img]icons/icon12.gif[/img] A jak sobie jesz w dodatku babeczka strzeli imię ukochanego to już w ogóle jak klacz ze stajni...[img]icons/icon12.gif[/img] No i miejsce. Jeszcze jakieś nierościągliwe to może ale na przykład zastanawiam się jak taki tatoo wygląda na brzuszku jak dziewczyna jest w ciąży i czy tak samo wygląda po jak i przed... Na kostce niby bezpiecznie ale jak tu włożyć do takiego obrazka cienkie rajstopki i balową suknie? Nie lepiej rajtki z kwiatuszkiem załozyć? (kiedyś takie były) A w ogóle to chyba eleganckiej kobitce tatuaż chyba nie przystoi... No w sumie może bym sobie zrobiła ale tak na stałe to nie a taki niestały to sie brzytko rozmazuje... No a jak nie wyjdzie taki jak miał być? A potem likwidować? Iiiiiii.... Za dużo zachodu i za mały efekt. Już bym wolała brylatowe kolczyki - ale znowu uszy przekłuwać? (ech no to niestety popełniłam w młodości i to o zgrozo nie raz - a teraz troche żałuje - bo już na zawsze mam te dziurki w uszach i nawet wyciągnięcie biżuterii nie pomoże:-( ) Ale żeby malunek ?! Co też Ci ludzie nie wymyślą [img]icons/icon12.gif[/img]
Dominika |
2001-12-01, 22:15 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Eeeee... taki na stałe... nie dość że szybko może sie znudzić to jeszcze przypomina wypalanki na krowach [img]icons/icon12.gif[/img] A jak sobie jesz w dodatku babeczka strzeli imię ukochanego to już w ogóle jak klacz ze stajni...[img]icons/icon12.gif[/img] No i miejsce. Jeszcze jakieś nierościągliwe to może ale na przykład zastanawiam się jak taki tatoo wygląda na brzuszku jak dziewczyna jest w ciąży i czy tak samo wygląda po jak i przed... Na kostce niby bezpiecznie ale jak tu włożyć do takiego obrazka cienkie rajstopki i balową suknie? Nie lepiej rajtki z kwiatuszkiem załozyć? (kiedyś takie były) A w ogóle to chyba eleganckiej kobitce tatuaż chyba nie przystoi... No w sumie może bym sobie zrobiła ale tak na stałe to nie a taki niestały to sie brzytko rozmazuje... No a jak nie wyjdzie taki jak miał być? A potem likwidować? Iiiiiii.... Za dużo zachodu i za mały efekt. Już bym wolała brylatowe kolczyki - ale znowu uszy przekłuwać? (ech no to niestety popełniłam w młodości i to o zgrozo nie raz - a teraz troche żałuje - bo już na zawsze mam te dziurki w uszach i nawet wyciągnięcie biżuterii nie pomoże:-( ) Ale żeby malunek ?! Co też Ci ludzie nie wymyślą [img]icons/icon12.gif[/img]
Dominika |
2001-12-01, 22:15 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Eeeee... taki na stałe... nie dość że szybko może sie znudzić to jeszcze przypomina wypalanki na krowach [img]icons/icon12.gif[/img] A jak sobie jesz w dodatku babeczka strzeli imię ukochanego to już w ogóle jak klacz ze stajni...[img]icons/icon12.gif[/img] No i miejsce. Jeszcze jakieś nierościągliwe to może ale na przykład zastanawiam się jak taki tatoo wygląda na brzuszku jak dziewczyna jest w ciąży i czy tak samo wygląda po jak i przed... Na kostce niby bezpiecznie ale jak tu włożyć do takiego obrazka cienkie rajstopki i balową suknie? Nie lepiej rajtki z kwiatuszkiem załozyć? (kiedyś takie były) A w ogóle to chyba eleganckiej kobitce tatuaż chyba nie przystoi... No w sumie może bym sobie zrobiła ale tak na stałe to nie a taki niestały to sie brzytko rozmazuje... No a jak nie wyjdzie taki jak miał być? A potem likwidować? Iiiiiii.... Za dużo zachodu i za mały efekt. Już bym wolała brylatowe kolczyki - ale znowu uszy przekłuwać? (ech no to niestety popełniłam w młodości i to o zgrozo nie raz - a teraz troche żałuje - bo już na zawsze mam te dziurki w uszach i nawet wyciągnięcie biżuterii nie pomoże:-( ) Ale żeby malunek ?! Co też Ci ludzie nie wymyślą [img]icons/icon12.gif[/img]
Dominika |
2001-12-01, 22:15 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Eeeee... taki na stałe... nie dość że szybko może sie znudzić to jeszcze przypomina wypalanki na krowach [img]icons/icon12.gif[/img] A jak sobie jesz w dodatku babeczka strzeli imię ukochanego to już w ogóle jak klacz ze stajni...[img]icons/icon12.gif[/img] No i miejsce. Jeszcze jakieś nierościągliwe to może ale na przykład zastanawiam się jak taki tatoo wygląda na brzuszku jak dziewczyna jest w ciąży i czy tak samo wygląda po jak i przed... Na kostce niby bezpiecznie ale jak tu włożyć do takiego obrazka cienkie rajstopki i balową suknie? Nie lepiej rajtki z kwiatuszkiem załozyć? (kiedyś takie były) A w ogóle to chyba eleganckiej kobitce tatuaż chyba nie przystoi... No w sumie może bym sobie zrobiła ale tak na stałe to nie a taki niestały to sie brzytko rozmazuje... No a jak nie wyjdzie taki jak miał być? A potem likwidować? Iiiiiii.... Za dużo zachodu i za mały efekt. Już bym wolała brylatowe kolczyki - ale znowu uszy przekłuwać? (ech no to niestety popełniłam w młodości i to o zgrozo nie raz - a teraz troche żałuje - bo już na zawsze mam te dziurki w uszach i nawet wyciągnięcie biżuterii nie pomoże:-( ) Ale żeby malunek ?! Co też Ci ludzie nie wymyślą [img]icons/icon12.gif[/img]
Dominika |
2001-12-05, 15:33 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 4
|
Re: babski tatuaz?
Sama mam taki babski tatuaż i czuję się z nim świetnie. Polecam tylko wtedy gdy jesteś 100 procentowo pewna tego się nie zmyje mydłem. Odradzam tatoo czasowe ,na 3 lata, scoodzi już w 2 roku i wygląda fatalnie.Miejsce gdzie TO zrobisz zależy od ciebie i od tego czy chcesz się dzielić swoim skararbem z innymi czy raczej wolisz go zostawić dla siebie.
|
2001-12-05, 15:33 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 4
|
Re: babski tatuaz?
Sama mam taki babski tatuaż i czuję się z nim świetnie. Polecam tylko wtedy gdy jesteś 100 procentowo pewna tego się nie zmyje mydłem. Odradzam tatoo czasowe ,na 3 lata, scoodzi już w 2 roku i wygląda fatalnie.Miejsce gdzie TO zrobisz zależy od ciebie i od tego czy chcesz się dzielić swoim skararbem z innymi czy raczej wolisz go zostawić dla siebie.
|
2001-12-08, 13:41 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Ja mam takie dwa babskie tauaże i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Pierwszy był niewielki (na brzuchu) - Jin-Jang, drugi troszkę większy - Smok na łopatce. Każdy facet twierdzi, że jest seksowny. Nad zrobieniem sobie jakiegokolwiek tatuażu zastanawialam sie dobre 4-5 lat i mój zapał nie minął przez ten okres, więc doszłam do wniosku, że nie byl to głupi, młodzieńczy szał tylko prawdziwa chęć posiadania czegos wyjątowego.
|
2001-12-08, 13:41 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: babski tatuaz?
Ja mam takie dwa babskie tauaże i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Pierwszy był niewielki (na brzuchu) - Jin-Jang, drugi troszkę większy - Smok na łopatce. Każdy facet twierdzi, że jest seksowny. Nad zrobieniem sobie jakiegokolwiek tatuażu zastanawialam sie dobre 4-5 lat i mój zapał nie minął przez ten okres, więc doszłam do wniosku, że nie byl to głupi, młodzieńczy szał tylko prawdziwa chęć posiadania czegos wyjątowego.
|
2001-12-08, 13:59 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: no to ja przepraszam...
Bo w takim razie to jestes poki co jedyna dziewczyna, ktora wybierala swoj tatuaz az tak dlugo...
To jestem w stanie zaakceptowac. Ale zaznaczam wyjatkowosc takiej sytuacji... [img]icons/icon7.gif[/img] A co do seksapilu, to zdania czesto sa podzielone... Ja ze swoim sie nie odkryje [img]icons/icon12.gif[/img] |
2001-12-08, 13:59 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: no to ja przepraszam...
Bo w takim razie to jestes poki co jedyna dziewczyna, ktora wybierala swoj tatuaz az tak dlugo...
To jestem w stanie zaakceptowac. Ale zaznaczam wyjatkowosc takiej sytuacji... [img]icons/icon7.gif[/img] A co do seksapilu, to zdania czesto sa podzielone... Ja ze swoim sie nie odkryje [img]icons/icon12.gif[/img] |
2010-01-21, 18:41 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 2 587
|
Dot.: Re: no to ja przepraszam...
Mam tatuaż na stopie juz jakis czas i wcale mi sie nie nudzi
__________________
Even if you dry you'll be floatin' high above it,
You can say Bye Bye Bye, Sky might be fallin' but remember you can fligh high. |
2010-01-21, 20:13 | #20 |
Rozeznanie
|
Dot.: babski tatuaz?
ja również mam tatuaż na lędźwiach ponad 20cm tribal;P zaczełam nad nim myśleć w wieku 16lat..zdecydowałam się na niego 2 lata temu i jestem zadowolona, co więcej nie żałuję to była bardzo przemyślana decyzja i powiadomiłam wcześniej rodziców aby wiedzieli..najciekawsze jest to, że mi nie uwierzyli ale to już był ich problem.. po tych 2 latach od zrobienia już zaakceptowali go i wcale nie zwracają na niego uwagi. teraz od kilku mies. myślę nad kolejnym mam już wzór i wiem gdzie..;P także jeśli ktoś chce tatuaż to niech bardzo rozważnie się zastanowi za i przeciw i niech da sobie trochę czasu z rok i niech po roku też tak stwierdzi, że nadal chce.. a jeśli chodzi o ból...hmm każdy odczuwa inaczej ból poczytajcie na necie artykuły o tatuażach to wszystko będziecie wiedzieć o tatu..mnie bolały kontury bo kilka razy trzeba je tuszem najechać(mimo, ze tylko jedną igłą). jeśli chodzi o wypełnianie to szybciej to szło i mniej bolało, mimo że cztery igły na raz były wkówane
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.