jak byc bardziej konsekwentną? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-11-09, 09:06   #1
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45

jak byc bardziej konsekwentną?


Cześć,
pisałam tu wcześniej kilka tematów, jednak ten ostatnio nie daje mi za wygraną.
Jak być bardziej konsekwentnym w działaniu?
Mówię tu o sprawach osobistych i o zawodowych.
Powiem tak, jestem dorosła,od ilku lat dopiero sama zaczelam wykazywać inicjatywę, nie pytać się mamy czy koleżanek- jeśli coś okaże się błędęm będzie to mój błąd.Problem w tym, że takjak pisałam, terazprzez semestr siedzę tylko w domu, robię dyplom, dałam sobie czas plus chcę się zapisać na prawo jazdy, chodzę na silownie, co dwa dni. Czasem spotykam się ze znajomymi.
Mam duzy problem, bo nie potrafię sama zorganizować sobie czasu, w znaczeniu, nie jestem konsekwentna w działaniu. Nie potrafię wysiedzieć i zrobić np tyle ile chcę, wiedząc, że mam póxniej wolny czas, albo lekcje jazdy za 2 dni.
Dyplom wymaga ode mnie skupienia, siedzenia, zaprojektowania, opisania. Wiem, nie chce tutaj popadac w jakies paranoje, ale nie potrafie sobie z tym poradzić.
Tak samo jak z życiem prywatnym.
Mam wrazenie, ze jedno odbija sie od drugiego. Ze postawilam sobie jakas granice, ze kiedy skoncze dyplom to uda mi się w zwiazkach. Że jesli sie obronie, to nie bede taka pospinana, taka grzeczna, bede bardziej konsekwentna i moze mi się uda.
Jestem na dziwnym etapie życia i nie wiem czy po prostu nie jest to tylko 'etap'ktory sie skonczy, czy po prostu ja we wszystkim jestem taka jałowa.
Nie potrafie wstać o 8- wstake o 9-9:30. Chce schudnac a jem i tak słodycze. WIecie o co chodzi. Chce schudnac 5 kg - chudne 3 kg i odpuszczam.
Wlasnie to odpuszczanie i niedociaganie do 100 %mam wrazenie, ze jest problemem. Tak jakbym 'bala sie' lub nie miala tyle wewnetrznej woli.
Oczywiscie nikt tego nie rozumie poza mną, bo to jestem ja. Rodzice uwazaja zejestem super. A ja np wiem, ze praca w nocy, zero chlopaka, jakies dziwne sytuacje konczace sie zlamanym sercem także wynikaja z mojego zachowania- jakby z braku konsekwencji. Moze czasem jestem odbierana jako 'gracz' bo nikt mi nie wejdzie na glowe, natomiast mam problem z komunikacja.

Po prosty mam wrazenie, ze potrzebuje kopa od życia, od rzeczywistosci, że każda znajomość ciagne do jakiegos punktu krytycznego, gdzie obydwoje zaczynamy sie znudów olewać i to sie rozpływa... Mam wrazenie, ze to tez moja wina... Nie wiem o co chodzi...
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:13   #2
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
Cześć,
pisałam tu wcześniej kilka tematów, jednak ten ostatnio nie daje mi za wygraną.
Jak być bardziej konsekwentnym w działaniu?
Mówię tu o sprawach osobistych i o zawodowych.
Powiem tak, jestem dorosła,od ilku lat dopiero sama zaczelam wykazywać inicjatywę, nie pytać się mamy czy koleżanek- jeśli coś okaże się błędęm będzie to mój błąd.Problem w tym, że takjak pisałam, terazprzez semestr siedzę tylko w domu, robię dyplom, dałam sobie czas plus chcę się zapisać na prawo jazdy, chodzę na silownie, co dwa dni. Czasem spotykam się ze znajomymi.
Mam duzy problem, bo nie potrafię sama zorganizować sobie czasu, w znaczeniu, nie jestem konsekwentna w działaniu. Nie potrafię wysiedzieć i zrobić np tyle ile chcę, wiedząc, że mam póxniej wolny czas, albo lekcje jazdy za 2 dni.
Dyplom wymaga ode mnie skupienia, siedzenia, zaprojektowania, opisania. Wiem, nie chce tutaj popadac w jakies paranoje, ale nie potrafie sobie z tym poradzić.
Tak samo jak z życiem prywatnym.
Mam wrazenie, ze jedno odbija sie od drugiego. Ze postawilam sobie jakas granice, ze kiedy skoncze dyplom to uda mi się w zwiazkach. Że jesli sie obronie, to nie bede taka pospinana, taka grzeczna, bede bardziej konsekwentna i moze mi się uda.
Jestem na dziwnym etapie życia i nie wiem czy po prostu nie jest to tylko 'etap'ktory sie skonczy, czy po prostu ja we wszystkim jestem taka jałowa.
Nie potrafie wstać o 8- wstake o 9-9:30. Chce schudnac a jem i tak słodycze. WIecie o co chodzi. Chce schudnac 5 kg - chudne 3 kg i odpuszczam.
Wlasnie to odpuszczanie i niedociaganie do 100 %mam wrazenie, ze jest problemem. Tak jakbym 'bala sie' lub nie miala tyle wewnetrznej woli.
Oczywiscie nikt tego nie rozumie poza mną, bo to jestem ja. Rodzice uwazaja zejestem super. A ja np wiem, ze praca w nocy, zero chlopaka, jakies dziwne sytuacje konczace sie zlamanym sercem także wynikaja z mojego zachowania- jakby z braku konsekwencji. Moze czasem jestem odbierana jako 'gracz' bo nikt mi nie wejdzie na glowe, natomiast mam problem z komunikacja.

Po prosty mam wrazenie, ze potrzebuje kopa od życia, od rzeczywistosci, że każda znajomość ciagne do jakiegos punktu krytycznego, gdzie obydwoje zaczynamy sie znudów olewać i to sie rozpływa... Mam wrazenie, ze to tez moja wina... Nie wiem o co chodzi...
Chcesz kopa, to masz:

Jesteś dorosła, nie masz pracy, faceta, mieszkasz z rodzicami, niczego nie potrafisz porządnie zrobić (nawet schudnąć o dodatkowe 2 kg), porady u mamusi zamieniłaś na porady na wizażu.
Przegrywasz właśnie życie. Ot co.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:20   #3
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Chcesz kopa, to masz:

Jesteś dorosła, nie masz pracy, faceta, mieszkasz z rodzicami, niczego nie potrafisz porządnie zrobić (nawet schudnąć o dodatkowe 2 kg), porady u mamusi zamieniłaś na porady na wizażu.
Przegrywasz właśnie życie. Ot co.
Podbijam. Wypisz sobie to w punktach i powieś w widocznym miejscu. Jesteś dorosła, zachowuj się dorośle. Zamiast jęczeć tu na Wizażu, powinnaś się skupić na pracy dyplomowej. Wszystkie koleżanki obronią się w terminie, a Ty?
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:23   #4
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Chcesz kopa, to masz:

Jesteś dorosła, nie masz pracy, faceta, mieszkasz z rodzicami, niczego nie potrafisz porządnie zrobić (nawet schudnąć o dodatkowe 2 kg), porady u mamusi zamieniłaś na porady na wizażu.
Przegrywasz właśnie życie. Ot co.
to co mi radzisz aby sobie jakoś z tym poradzić?
musze zaczac powoli, obecnie priorytetem jest moj dyplom.
prawdopodobnie obronie sie na poczatku 2018 tak planowalismy z promotorem, ale to zalezy ile pracy wloze i ile poswiece zżycia teraz na pracę.

co do facetów- mam problem i to duzy. mam wrazenie, ze trafiam na facetów, którzy chcą bezwolnej kobiety, a kiedy pokazuję "miło" swoje zdanie, to się obrażają. nie chodzi o to, że jestem babochłopem i przyciągam jakiś frajerów. ciagle pracuje nad sobą mentalnie, teraz nawet jest lepiej niż pół roku temu sama to czuję.
muszę nauczyc sie grac w te gierki damsko męskie, częściej z nich korzystać, bo widze, że bycie normalnym nie działa. że jak pokażesz facetowi zaangażowanie nawet w 1% to on ucieknie albo sam zacznie Cię olewać i wycofywać - co jest dla mnie niezrozumiałe



co do mieszkania z rodzicami i pracy- chcę sie wyprowadzic po dyplomie jak znajde prace aby uciac juz ten etap w zyciu. tak wiem, ciśnie mnie to.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Podbijam. Wypisz sobie to w punktach i powieś w widocznym miejscu. Jesteś dorosła, zachowuj się dorośle. Zamiast jęczeć tu na Wizażu, powinnaś się skupić na pracy dyplomowej. Wszystkie koleżanki obronią się w terminie, a Ty?

nikt sie nie broni w terminie

większosc nawet nie zaczela pisać.
ja bedac na semestrze dyplomowym za granicą jestem na takim samym etapie co znajomi, którzy nigdzie nie wyjechali i nie pracowali w żadnym biurze projektowym.
więc o to bym się nie martwiła.

każdy pracuje wlasnym tempem.
ale też nie chcę przedłużać w nieskończoność. dlatego dałam sobie deadline
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:34   #5
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
to co mi radzisz aby sobie jakoś z tym poradzić?
musze zaczac powoli, obecnie priorytetem jest moj dyplom.
prawdopodobnie obronie sie na poczatku 2018 tak planowalismy z promotorem, ale to zalezy ile pracy wloze i ile poswiece zżycia teraz na pracę.

co do facetów- mam problem i to duzy. mam wrazenie, ze trafiam na facetów, którzy chcą bezwolnej kobiety, a kiedy pokazuję "miło" swoje zdanie, to się obrażają. nie chodzi o to, że jestem babochłopem i przyciągam jakiś frajerów. ciagle pracuje nad sobą mentalnie, teraz nawet jest lepiej niż pół roku temu sama to czuję.
muszę nauczyc sie grac w te gierki damsko męskie, częściej z nich korzystać, bo widze, że bycie normalnym nie działa. że jak pokażesz facetowi zaangażowanie nawet w 1% to on ucieknie albo sam zacznie Cię olewać i wycofywać - co jest dla mnie niezrozumiałe



co do mieszkania z rodzicami i pracy- chcę sie wyprowadzic po dyplomie jak znajde prace aby uciac juz ten etap w zyciu. tak wiem, ciśnie mnie to.

Czyli plan już masz. Zatem zajmij się realizacją.
Co do tego pokazywania własnego zdania - jakoś tego nie widzę. Z Twoich postów wynika raczej niezorganizowana "Sierotka", która wszystkich w koło pyta o zdanie. Mamę, koleżanki, wizaż...
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:36   #6
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Czyli plan już masz. Zatem zajmij się realizacją.
Co do tego pokazywania własnego zdania - jakoś tego nie widzę. Z Twoich postów wynika raczej niezorganizowana "Sierotka", która wszystkich w koło pyta o zdanie. Mamę, koleżanki, wizaż...
no pisze posty bo mam problem. jakbym nie miala nie pisałabym. to chyba logiczne, że pytam forum o zdanie jesli z czyms mam problem.
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:41   #7
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
no pisze posty bo mam problem. jakbym nie miala nie pisałabym. to chyba logiczne, że pytam forum o zdanie jesli z czyms mam problem.
No piszesz, przecież widać, że piszesz/ I widać także, że kłóci się to z posiadaniem własnego zdania.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-11-09, 09:51   #8
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
No piszesz, przecież widać, że piszesz/ I widać także, że kłóci się to z posiadaniem własnego zdania.
tak, dlatego że chcialabym aby w koncu mi cos wyszlo.
a nie mam faceta tak dlugo, ze mozliwe że to ja jakis kardynalny blad popelniam.

czasem mam wrazenie, ze moge dostac nobla, isc na harvard ( okej bez przesadyzmu) a faceta i tak nie bede miala.

bo to jest cos wewnetrznego. nie wiem co . dlatego zaczelam od kilku lat to analizować.
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:54   #9
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
Cześć,
pisałam tu wcześniej kilka tematów, jednak ten ostatnio nie daje mi za wygraną.
Jak być bardziej konsekwentnym w działaniu?
Mówię tu o sprawach osobistych i o zawodowych.
Powiem tak, jestem dorosła,od ilku lat dopiero sama zaczelam wykazywać inicjatywę, nie pytać się mamy czy koleżanek- jeśli coś okaże się błędęm będzie to mój błąd.Problem w tym, że takjak pisałam, terazprzez semestr siedzę tylko w domu, robię dyplom, dałam sobie czas plus chcę się zapisać na prawo jazdy, chodzę na silownie, co dwa dni. Czasem spotykam się ze znajomymi.
Mam duzy problem, bo nie potrafię sama zorganizować sobie czasu, w znaczeniu, nie jestem konsekwentna w działaniu. Nie potrafię wysiedzieć i zrobić np tyle ile chcę, wiedząc, że mam póxniej wolny czas, albo lekcje jazdy za 2 dni.
Dyplom wymaga ode mnie skupienia, siedzenia, zaprojektowania, opisania. Wiem, nie chce tutaj popadac w jakies paranoje, ale nie potrafie sobie z tym poradzić.
Tak samo jak z życiem prywatnym.
Mam wrazenie, ze jedno odbija sie od drugiego. Ze postawilam sobie jakas granice, ze kiedy skoncze dyplom to uda mi się w zwiazkach. Że jesli sie obronie, to nie bede taka pospinana, taka grzeczna, bede bardziej konsekwentna i moze mi się uda.
Jestem na dziwnym etapie życia i nie wiem czy po prostu nie jest to tylko 'etap'ktory sie skonczy, czy po prostu ja we wszystkim jestem taka jałowa.
Nie potrafie wstać o 8- wstake o 9-9:30. Chce schudnac a jem i tak słodycze. WIecie o co chodzi. Chce schudnac 5 kg - chudne 3 kg i odpuszczam.
Wlasnie to odpuszczanie i niedociaganie do 100 %mam wrazenie, ze jest problemem. Tak jakbym 'bala sie' lub nie miala tyle wewnetrznej woli.
Oczywiscie nikt tego nie rozumie poza mną, bo to jestem ja. Rodzice uwazaja zejestem super. A ja np wiem, ze praca w nocy, zero chlopaka, jakies dziwne sytuacje konczace sie zlamanym sercem także wynikaja z mojego zachowania- jakby z braku konsekwencji. Moze czasem jestem odbierana jako 'gracz' bo nikt mi nie wejdzie na glowe, natomiast mam problem z komunikacja.

Po prosty mam wrazenie, ze potrzebuje kopa od życia, od rzeczywistosci, że każda znajomość ciagne do jakiegos punktu krytycznego, gdzie obydwoje zaczynamy sie znudów olewać i to sie rozpływa... Mam wrazenie, ze to tez moja wina... Nie wiem o co chodzi...
Nie każdy jest zorganizowany, nie każdy ma wszystko rozplanowane od a do z. Nie jesteśmy idealni.

PAMIETAJ: NIC NIE MUSISZ. Wydaje mi się, że narzuciłaś sobie pewien tryb życia i tak: musisz wstać o 8, by być jak najbardziej produktywną, musisz schudnąć 10kg, musisz znaleźć sobie faceta, musisz to, musisz tamto.

Jeśli wolisz chodzić później spać, wstawać później i pracować w późniejszych porach, to tak rób. Jeśli jesteś bardziej efektywna po południu, pracuj po południu. Skoro masz możliwość siedzieć w domu, to masz nieograniczone możliwości w planowaniu swojego czasu.

Sa ludzie, którzy wolą pracować pod presją czasu, są tacy, którzy zaczynają pracę dużo wcześniej. Zastanów się, do której grupy Ty należysz i pracuj tak, jak lubisz.

Co do odchudzania i innych spraw. Może problem polega na tym, że Ty wcale nie chcesz schudnąć. Ok, byłoby fajnie, byłoby dobrze być bardziej fit, ale czy to jest jakiś mój cel? No raczej nie.

A pisanie pracy należy zacząć od dobrego zaplanowania całego procesu np. dzisiaj tylko przeglądam literaturę, jutro pisze to i to itd. Ewentualnie szukaj motywacji i inspiracji.

Zastanów się, czego chcesz.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:55   #10
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

I po kilku latach skrupulatnej analizy wyszło, że nie masz faceta z powodu posiadania własnego zdania?
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 09:57   #11
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

A ze swoich doświadczeń z facetami, wyciągasz błędne wnioski. Po prostu trafiłaś na facetów nie dla Ciebie, z którymi nie było Ci po drodze i tyle. Dlatego oni uciekali, jak widzieli, że jesteś zaangażowana. Oni nie byli zaangażowani.

I żadna gierka tego nie zmieni.

Musisz szukać sygnałów, że koleś Traktuje Ciebie i Wasza relacje serio.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-09, 10:07   #12
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
A ze swoich doświadczeń z facetami, wyciągasz błędne wnioski. Po prostu trafiłaś na facetów nie dla Ciebie, z którymi nie było Ci po drodze i tyle. Dlatego oni uciekali, jak widzieli, że jesteś zaangażowana. Oni nie byli zaangażowani.

I żadna gierka tego nie zmieni.

Musisz szukać sygnałów, że koleś Traktuje Ciebie i Wasza relacje serio.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

a co jesli widze zainteresowanie faceta, chetnie mi pomaga, flirtuje ze mną, pisze do mnie. mowi, ze pomoim powrocie do kraju na pewno sie zobaczymy.

jak wracam to mnie zaprasza jednak ja jestem chora i nie moge i w momencie kiedy ja zaczynam odbijac pileczke. kiedy ja zaczynam proponowac wyjscia, i ze znajomymi i tylko na piwo on sie wycofuje. diametranie to widze- zaczynają się - moze, mozliwe, nie wiem kiedy bede dostepny, dam ci znac...
i kiedy go olewam on wraca. jakby sprawdzic i zaczyna mnie olewać.

kiedy sie widzimy w rzeczywistosci juz tak normalnie nie rozmawiamy, on nie napisze do mnie pierwszy. ale np kiedy przypadkowo zobaczymy sie na miescie i kiedy ja mam INNE plany on wtedy mnie zaprasza abym dolaczyla - ostatnio sytuacja z kinem- kiedy wychodzilam sama z seansu, zobacyzlam go ze znajomym i od razu mnie zaprosil do nich na doloczenie do seansu, ale mialam inne plany juz..


to co to za faceci jesli np nie utrzymuja z toba kontaktu, nie chce im sie pisac. a tylko na żywo, w rzeczywistosci WTEDY kiedy oni chca Cię zapraszają? wtedy kiedy zobacza Cie przypadkowo?

tak jakby sobie przypomnieli?

czy ja zle mysle? moze faceci tak mają? i nie lubia pisac z dziewczyną na facebooku po prostu bo to dla nich juz za dlugie jesli kogos sie zna dlugo jak mnie. z 2-3 lata?
moze szukaja innej drogi- tym razem w realu? moze ja to zle odbieram?

to dlaczego na moje zaproszenia kiedy pisalam, zawsze mial wymówke? a kiedy sie przypadkowo spotykamy to jakby 'naskakiwal' i chce abym dolaczyla?

czy ja jestem za bardzo wymagająca?
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:20   #13
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

A nie przyszło Ci do głowy, że Ci faceci nie widzieli w Tobie kandydatki na poważną relację? Raczej kumpelę, koleżankę od niezobowiązujących spotkań?

Może to oni są za bardzo wymagający
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:24   #14
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
A nie przyszło Ci do głowy, że Ci faceci nie widzieli w Tobie kandydatki na poważną relację? Raczej kumpelę, koleżankę od niezobowiązujących spotkań?

Może to oni są za bardzo wymagający
nie wiem, potrafie rozroznic kolezenstwo od flirtu.
potrafie zauwazyc , ze cos z kolezenstwa zmienia sie we flirt.


tylko do kilku lat, tak od kilku lat mam wrazenie, ze koncze kazda relacje na tym samym etapie.

poznajemy sie, flirt dosc mocny, obie strony sie wycofuja bo jest za mocno ( jak jest za mocno ja daje krok w tyl bo tego nie ogarniam i tu tez mam problem), pozniej jest delikatny powrot, znowu flirt znowu rozmowy, flirt w realu i pozniej cos sie psuje. tak jakby nie moglo isc normalnie.


oczywiscie , ze ja sobie tez mowie, ze tylko znajomosc, nie chce sie nakrecac. ale jesli facet jest do mnie ewidentnie miły, rozmawia ze mną codziennie, chce mi pomagac, zaprasza mnie - a pozniej z niewaidomych przyczyn sie wycofuje itp.

ja nei wiem o co chodzi
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:26   #15
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Może o seks? Bo przecież nie o władzę, ani pieniądze. A innych namiętności próżno szukać w męskim świecie.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:26   #16
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
nie wiem, potrafie rozroznic kolezenstwo od flirtu.
potrafie zauwazyc , ze cos z kolezenstwa zmienia sie we flirt.


tylko do kilku lat, tak od kilku lat mam wrazenie, ze koncze kazda relacje na tym samym etapie.

poznajemy sie, flirt dosc mocny, obie strony sie wycofuja bo jest za mocno ( jak jest za mocno ja daje krok w tyl bo tego nie ogarniam i tu tez mam problem), pozniej jest delikatny powrot, znowu flirt znowu rozmowy, flirt w realu i pozniej cos sie psuje. tak jakby nie moglo isc normalnie.


oczywiscie , ze ja sobie tez mowie, ze tylko znajomosc, nie chce sie nakrecac. ale jesli facet jest do mnie ewidentnie miły, rozmawia ze mną codziennie, chce mi pomagac, zaprasza mnie - a pozniej z niewaidomych przyczyn sie wycofuje itp.

ja nei wiem o co chodzi
Może oni mają inne intencje niż Ty. Może chcą relacji nie zobowiązującej, a może w końcu wychodzi, że nie pasujecie do siebie.

Twój opis po prostu wygląda jak męczenie buły. On chce się spotkać, Ty nie możesz, potem on nie może, potem proponuje Ci spotkanie spontaniczne (może dlatego, że jest miły). Brzmi zbyt skomplikowane. Jak się dwójka osób chce ze sobą spotykać, to nie ma takich akcji.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:31   #17
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Może o seks? Bo przecież nie o władzę, ani pieniądze. A innych namiętności próżno szukać w męskim świecie.
pewnie tak. tylko ze ja szukam zwiazku teraz a nie nikogo na seks.

chociaz jesli bym znala kogos na tyle aby zaufac to moglabym nawet na seks sie umawiać.
tylko ze nawet taki czlowiek nie chce ze mna o tym gadac.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Może oni mają inne intencje niż Ty. Może chcą relacji nie zobowiązującej, a może w końcu wychodzi, że nie pasujecie do siebie.

Twój opis po prostu wygląda jak męczenie buły. On chce się spotkać, Ty nie możesz, potem on nie może, potem proponuje Ci spotkanie spontaniczne (może dlatego, że jest miły). Brzmi zbyt skomplikowane. Jak się dwójka osób chce ze sobą spotykać, to nie ma takich akcji.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

tak tez o tym myslalam.
wiem, ze jak facetowi zalezy to nie ma takich akcji
wiem o tym.
to jest takie meczenie materialu- ja tego tez nienawidze.

no i tak bylo kiedys miedzy nami, ja tez nie lubie przeicagania to tak jak taki ser sie rozciaga nienawidze tego.

wczoraj jeszcze do niego napisalam z prosba o wypelnienie ankiety do mojej pracy mgr - pisalam do innych osob tez.
nie tylko do niego.

jako jedyny mi nie odpisał. olal mnie po prostu.

taki odgrzewany kotlet dopiero dziala po jakims dluzszym czasie niekontaktowania sie ze soba.
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:32   #18
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Ale na to nie ma rady. Kobiety zwykle nie mają na czole wypisanej informacji, że szukają stałej relacji.
Poza tym, jeśli szuka się kogoś do przelotnego flirtu (mam na myśli seks, a nie mruganie oczkami i słodkie wiadomości na fejsie), to wcale nie oznacza, że taka relacja nie zamieni się w coś więcej, bo może akurat trafi się całkiem fajna babeczka.
Mnie się zdarzało.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:36   #19
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Ale na to nie ma rady. Kobiety zwykle nie mają na czole wypisanej informacji, że szukają stałej relacji.
Poza tym, jeśli szuka się kogoś do przelotnego flirtu (mam na myśli seks, a nie mruganie oczkami i słodkie wiadomości na fejsie), to wcale nie oznacza, że taka relacja nie zamieni się w coś więcej, bo może akurat trafi się całkiem fajna babeczka.
Mnie się zdarzało.
to moze po prostu ja zle robie i on chcial czegos od dawna ale ja to blokowalam?
i opoznialam a teraz nawet mu sie nie chce bo ja jestem jakas rozkojarzona?


na pewno nie bede jemu pisac nic wiecej. wczoraj dostalam informacje - po prostu mnie olal. to znaczy ze nie chce nawet mi odpowaidac na ankiete do mojej pracy mgr...

dodam jeszcze , ze kiedy wrocilam z zagranicy w sierpniu mielismy dobra komunikacje, ktora zaczela siadac bo on przez miesiac 'byl zajety' i mi nie odpowiadal.
wiec jak przestalam mu odpowiadac na wiadomosci to miesiac pozniej na imprezie mnie przepraszał, że nie ogarnał....tyko ze pozniej znowu na moje proponowanie sie wycofal. a kiedy ja sie wycofałam to on zaczal do mnie wypisywać.

nie wiem o co chodzi. tak jakby ON mógl mnie olac a ja jego nie.
ze on ma miec ostatnie zdanie.

ja chetnie bym sie z kims teraz pospotykala ale jak widac on nie chce.
poza tym boje sie ze jak teraz wyszlabym z jakas propozycja to totalnie usunalby mnie z facebooka i totalnie by mnie olał.


tutaj chyba tylko musze po prostu dobrze wygldac i gdzies go zobaczyc na mieście pozniej... juz nawet nie pisac, nie przypominac sie, nie wrzucac nic na fb

Edytowane przez iwilldoitmyway
Czas edycji: 2017-11-09 o 10:39
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-09, 10:40   #20
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
to moze po prostu ja zle robie i on chcial czegos od dawna ale ja to blokowalam?
i opoznialam a teraz nawet mu sie nie chce bo ja jestem jakas rozkojarzona?


na pewno nie bede jemu pisac nic wiecej. wczoraj dostalam informacje - po prostu mnie olal. to znaczy ze nie chce nawet mi odpowaidac na ankiete do mojej pracy mgr...

dodam jeszcze , ze kiedy wrocilam z zagranicy w sierpniu mielismy dobra komunikacje, ktora zaczela siadac bo on przez miesiac 'byl zajety' i mi nie odpowiadal.
wiec jak przestalam mu odpowiadac na wiadomosci to miesiac pozniej na imprezie mnie przepraszał, że nie ogarnał....tyko ze pozniej znowu na moje proponowanie sie wycofal. a kiedy ja sie wycofałam to on zaczal do mnie wypisywać.

nie wiem o co chodzi. tak jakby ON mógl mnie olac a ja jego nie.
ze on ma miec ostatnie zdanie.
Dlaczego to tak rozkminiasz?

Nie wyszło Wam i tyle. Nic nie mogłaś lepiej zrobić, tak samo on.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
to moze po prostu ja zle robie i on chcial czegos od dawna ale ja to blokowalam?
i opoznialam a teraz nawet mu sie nie chce bo ja jestem jakas rozkojarzona?


na pewno nie bede jemu pisac nic wiecej. wczoraj dostalam informacje - po prostu mnie olal. to znaczy ze nie chce nawet mi odpowaidac na ankiete do mojej pracy mgr...

dodam jeszcze , ze kiedy wrocilam z zagranicy w sierpniu mielismy dobra komunikacje, ktora zaczela siadac bo on przez miesiac 'byl zajety' i mi nie odpowiadal.
wiec jak przestalam mu odpowiadac na wiadomosci to miesiac pozniej na imprezie mnie przepraszał, że nie ogarnał....tyko ze pozniej znowu na moje proponowanie sie wycofal. a kiedy ja sie wycofałam to on zaczal do mnie wypisywać.

nie wiem o co chodzi. tak jakby ON mógl mnie olac a ja jego nie.
ze on ma miec ostatnie zdanie.

ja chetnie bym sie z kims teraz pospotykala ale jak widac on nie chce.
poza tym boje sie ze jak teraz wyszlabym z jakas propozycja to totalnie usunalby mnie z facebooka i totalnie by mnie olał.


tutaj chyba tylko musze po prostu dobrze wygldac i gdzies go zobaczyc na mieście pozniej... juz nawet nie pisac, nie przypominac sie, nie wrzucac nic na fb
Dostałaś milion sygnałów, że on nie jest zainteresowany.

Po pijaku na imprezie ludzie są bardziej emocjonalni. I co to za powód? Nie odzywałem się, bo nie ogarnąłem. Nie ogarnął, bo mu nie zależało.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:41   #21
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Dlaczego to tak rozkminiasz?

Nie wyszło Wam i tyle. Nic nie mogłaś lepiej zrobić, tak samo on.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
tak rozkminiam to bo ja chcialam.

ta jak widze zainteresowanie ze strony przeciwnej to tak samo ja moge podjac inicjatywe.
tylko ze on sie wtedy wycofywal i ja dostawalam paranoi.

nie wiem o co chodzi.

znowu mi nie wyszlo. mowie powazne.

to nawet nie jest smieszne. znowu jestemw tym samym punkcie.
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:44   #22
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
to moze po prostu ja zle robie i on chcial czegos od dawna ale ja to blokowalam?
i opoznialam a teraz nawet mu sie nie chce bo ja jestem jakas rozkojarzona?


na pewno nie bede jemu pisac nic wiecej. wczoraj dostalam informacje - po prostu mnie olal. to znaczy ze nie chce nawet mi odpowaidac na ankiete do mojej pracy mgr...

dodam jeszcze , ze kiedy wrocilam z zagranicy w sierpniu mielismy dobra komunikacje, ktora zaczela siadac bo on przez miesiac 'byl zajety' i mi nie odpowiadal.
wiec jak przestalam mu odpowiadac na wiadomosci to miesiac pozniej na imprezie mnie przepraszał, że nie ogarnał....tyko ze pozniej znowu na moje proponowanie sie wycofal. a kiedy ja sie wycofałam to on zaczal do mnie wypisywać.

nie wiem o co chodzi. tak jakby ON mógl mnie olac a ja jego nie.
ze on ma miec ostatnie zdanie.

ja chetnie bym sie z kims teraz pospotykala ale jak widac on nie chce.
poza tym boje sie ze jak teraz wyszlabym z jakas propozycja to totalnie usunalby mnie z facebooka i totalnie by mnie olał.


tutaj chyba tylko musze po prostu dobrze wygldac i gdzies go zobaczyc na mieście pozniej... juz nawet nie pisac, nie przypominac sie, nie wrzucac nic na fb
Ale się zafiksowałaś na punkcie jakiegoś faceta, z którym się nawzajem olewacie... Po co to?
Może chciał Cię poderwać, okazałaś się niedostępna i drugi raz nie chce wchodzić do tej samej wody. A reaguje miło jak Cię spotyka, bo bo najzwyczajniej jest spoko gościem? To naprawdę nie ma znaczenia, bo z tej mąki chleba nie będzie.
Wiesz, w Twoim wieku ludzie nie bawią się we flirty/zaczepki i oczka tak długo, bo po pewnym czasie to się staje zwyczajnie irytujące, skoro i tak nic z tego nie wychodzi.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 10:51   #23
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Ale się zafiksowałaś na punkcie jakiegoś faceta, z którym się nawzajem olewacie... Po co to?
Może chciał Cię poderwać, okazałaś się niedostępna i drugi raz nie chce wchodzić do tej samej wody. A reaguje miło jak Cię spotyka, bo bo najzwyczajniej jest spoko gościem? To naprawdę nie ma znaczenia, bo z tej mąki chleba nie będzie.
Wiesz, w Twoim wieku ludzie nie bawią się we flirty/zaczepki i oczka tak długo, bo po pewnym czasie to się staje zwyczajnie irytujące, skoro i tak nic z tego nie wychodzi.
wiem.
to co mi radzisz?
olac? poprostu mam go zignorować tak jak on zignorowałmnie?
problem jest też ten że ja nie spotykam nowych ludzi. że teraz jestem na takim etapie życia gdzie kisze sie we wlasnym sosie, nie mam nic nowego do roboty.


wiem, ze z facetami trzeba ;szybko;
szczegolnie tymi w moim wieku.
ja chyba jestem za wolna.
nie podlapuje paleczki. to tez wynika z tego ze jestem leniwa mentalnie i ciagle rozkminiam dyplom i te rozkminy mi przechodzą na zycie osobiste. to mnie wkurza.

np dlatego siedze na wizazu.



jedyną chyba radą na takie cos jest odciecie się i po prostu powrót jako nowa ja po kilku miesiacach... jesli w ogole. co o tym sądzisz?

teraz nawet nie chce miec faceta. jestem skupiona na czyms innym.

chyba zle zrobilam ze bylam mila. moglam po prostu olać...
nie jestem gotowa na to aby flirtowac bo cisie mnie cos innego. nie moge ogarnac dyplomu i zycia prywatnego na raz. wiem, ze po dyplomie sie to zmieni.to jest jakas presja nalozona na mnie przeze mnie.
ale wiem, ze po tym bedzie okej.

wiem, ze faceci to wyczuwaja.

mam nadzieje ze po mojej obronie na pocz 2018 roku bedzie lepiej. ze sie wyprowadze, znajde prace, bede bardziej ogarnieta. teraz to mnie blokuje i ja to wiem.

szkoda tylko ze taka rozkmina wplywa na moje relacje i odgrzewam te kotlety i nie zachowuje sie normalnie.

nie ma - akcja- reakcja ale jest jakies slamazarne zaczepianie ludzi, a nóż coś tam.


nei wiem nawet po co do niego napisalam wczorja z tą ankietą. podswiadomie wiedzialam aby nie pisac. a teraz wiem na 100 % że mnie olewa...

Edytowane przez iwilldoitmyway
Czas edycji: 2017-11-09 o 10:53
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 11:06   #24
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość
wiem.
to co mi radzisz?
olac? poprostu mam go zignorować tak jak on zignorowałmnie?
problem jest też ten że ja nie spotykam nowych ludzi. że teraz jestem na takim etapie życia gdzie kisze sie we wlasnym sosie, nie mam nic nowego do roboty.


wiem, ze z facetami trzeba ;szybko;
szczegolnie tymi w moim wieku.
ja chyba jestem za wolna.
nie podlapuje paleczki. to tez wynika z tego ze jestem leniwa mentalnie i ciagle rozkminiam dyplom i te rozkminy mi przechodzą na zycie osobiste. to mnie wkurza.

np dlatego siedze na wizazu.



jedyną chyba radą na takie cos jest odciecie się i po prostu powrót jako nowa ja po kilku miesiacach... jesli w ogole. co o tym sądzisz?

teraz nawet nie chce miec faceta. jestem skupiona na czyms innym.

chyba zle zrobilam ze bylam mila. moglam po prostu olać...
nie jestem gotowa na to aby flirtowac bo cisie mnie cos innego. nie moge ogarnac dyplomu i zycia prywatnego na raz. wiem, ze po dyplomie sie to zmieni.to jest jakas presja nalozona na mnie przeze mnie.
ale wiem, ze po tym bedzie okej.

wiem, ze faceci to wyczuwaja.

mam nadzieje ze po mojej obronie na pocz 2018 roku bedzie lepiej. ze sie wyprowadze, znajde prace, bede bardziej ogarnieta. teraz to mnie blokuje i ja to wiem.

szkoda tylko ze taka rozkmina wplywa na moje relacje i odgrzewam te kotlety i nie zachowuje sie normalnie.

nie ma - akcja- reakcja ale jest jakies slamazarne zaczepianie ludzi, a nóż coś tam.


nei wiem nawet po co do niego napisalam wczorja z tą ankietą. podswiadomie wiedzialam aby nie pisac. a teraz wiem na 100 % że mnie olewa...
Nigdy nie stanie się tak, że "powrócisz jako nowa ty". Zmienisz się tylko wtedy, jeśli sama będziesz nad sobą pracować. Nic się samo magicznie nie zmieni.

W tym poście wydajesz się być bardzo pogubioną osoba, która nie podchodzi racjonalnie do życia. Szarpią Tobą emocje.

Ja bym olała tego gościa i skupiła się na szkole.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 11:12   #25
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Przepraszam, jeśli to zabrzmi niegrzecznie, ale zmęczyłam się od samego czytania. Litości!!! Jak Ty tak w kółko rozważasz: "czy powinnam była go olać mniej w sierpniu, czy powinnam była go olać więcej, czy on mnie olał, czy on mnie nie olał", to ja się nie dziwię, że facet uciekł. Po czterech miesiącach bawisz się jeszcze w jakieś wysyłanie ankiet do magisterki? Serio?

Powiem tak: na jego miejscu ja bym była tym wszystkim... znudzona.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość

Ja bym olała tego gościa i skupiła się na szkole.
Ja tu właśnie nie widzę szarpania emocjami, tylko takie zamęczanie siebie i innych milionem z wziętych rozważań, które do niczego nie prowadzą.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 11:18   #26
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Dzieki za tw posty- po prostu mam za duzo mysli z d---upy i rozkminiam. Dobrze moze ze sie tak stalo. Moze mialo tak byc. Powinnam sie skupic na szkole teraz w 100% . Moze za rok on sie odezwie- moze nie. Faktycznie z ta ankieta bylo troche niefortunne... zalosne wrecz powiem. Ale moze zapomni po jakims czasie- powinnam sie usunac.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Okej dzieki po prostu listopad jest tragiczny, siedze w domu sama na fb nie mam do kogo gwby otworzyc mam problem, chce juz aby to sie skonczylo
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 11:50   #27
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

Cytat:
Napisane przez iwilldoitmyway Pokaż wiadomość

Okej dzieki po prostu listopad jest tragiczny, siedze w domu sama na fb nie mam do kogo gwby otworzyc mam problem, chce juz aby to sie skonczylo
Może stąd te rozkminy. Ja też tak mam, że jak mam za dużo wolnego czasu to zaczynam rozbijać g... na atomy.
Na magisterce świat się nie kończy (zresztą nie zajmujesz się nią 24/7). Wyjdź do ludzi, zajmij się czymś poza domem. Przestań tyle myśleć o rzeczach na które nie masz wpływu.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-09, 12:34   #28
iwilldoitmyway
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
Dot.: jak byc bardziej konsekwentną?

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;78668351]Może stąd te rozkminy. Ja też tak mam, że jak mam za dużo wolnego czasu to zaczynam rozbijać g... na atomy.
Na magisterce świat się nie kończy (zresztą nie zajmujesz się nią 24/7). Wyjdź do ludzi, zajmij się czymś poza domem. Przestań tyle myśleć o rzeczach na które nie masz wpływu.[/QUOTE]



dzieki, po prostu tak czasem mam, że muszę ponarzekać, czego nienawidzę.
ale tak już jest. są etapy w życiu. ja mam teraz taki.
iwilldoitmyway jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-09 13:34:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.