mamusie maj - czerwiec 2014 część III

[ZamyslonaRoztargniona]

Noo dziewczyny. Co za emocje.
Teraz codziennie będę myśleć czy to już

Ja też mam odrost ale czasu na fryzjera brak.

A że smutów, to mojemu mezowi spodobało się na bezrobociu. Czuje się jak na wakacjach i nie ma chęci żeby ten stan zmienić. Niby cv wysyła, ale raczej tylko po to, żebym się nie czepiała.

[justiwi]

Zamyślona myślisz że mąż nie rozumie powagi sytuacji w domu i serio może mieć tak lekkie podejście do kwestii pracy? Przecież wie, że z jednej pensji to się raczej nie utrzymacie? Z drugiej strony pewnie im bardziej mu mówisz o szukaniu pracy to tym mniej aktywnie jej szuka. Mój tz tak ma. Im bardziej na coś naciskam tym bardziej on tego nie zrobi

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[Myska0]

Heeeej!

Justiwi - a Ty w domu? Coś się maluch nie śpieszy na świat

Zamyślona - u mnie Mąż znalazł pracę, ale u mnie on szukał i szukał. Oby i Twojemu się odmieniło..

U nas znowu trochę zmian. Mąż poszedł do pracy to moja mama przyjeżdża do nas rano i zostaje z Jasiem. Od tego tygodnia dopiero, ale już Jasio się zaczyna wkurzać jak babcia przychodzi, bo wie, że wszyscy wyjdziemy z domu i on zostaje. Ania nie płakała tylko we wtorek, jak babcia jej powiedziała, że jak nie będzie płakała to dostanie nagrodę jak wróci z przedszkola. A dziś znowu płacz... Już się chyba przyzwyczaiłam, chociaż często się na nią denerwuje. Jak ją olewam to łazi za mną i płacze, a jak się staram to i tak nie zdaje egzaminu i też płacze. No ręce opadają Zawożę Anię do przedszkola i po pracy odbieram (pracuje 7 godzin). Wracam do domu, moja mama wychodzi koło 16, a ja odpalam dzieciom bajkę i robię obiad Inaczej nie dałabym rady.. Mąż wraca do domu przed 17 i już jesteśmy wszyscy w komplecie. Jest dobrze, tylko na razie Mąż jeszcze nie miał wypłaty i ciężko... Ale następny miesiąc będzie lepszy

[justiwi]

MyskaO brat po Wiktorze mieszkałby w macicy w nieskończoność
Bylam dziś po raz ostatni u gina i na ktg. Wszystko z maluchem w porządku, szyjka dalej ani myśli się skracać. Dziś poszukam dla mojej macicy kursu elearningowego jak się skurczać bo ona ewidentnie nie wie jak

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[Myska0]

Justiwi - wiesz co jest dobre na wykurzenie maluszka, działajcie
Nie polecam tylko picia olejku rycynowego, bo po nim myślałam, że mam skurcze i się coś zaczyna, a to tylko mega ból brzucha i biegunka.. Dzieć się nie ruszył

[justiwi]

MyskaO wiem doskonale- nawet lekarz nam zalecił ale tz nie ma ochoty ze mną w tej materii współpracować. On czeka na wywołanie i w nosie ma moją chęć do wywołania naturalnej akcji porodowej

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez justiwi

Zamyślona myślisz że mąż nie rozumie powagi sytuacji w domu i serio może mieć tak lekkie podejście do kwestii pracy? Przecież wie, że z jednej pensji to się raczej nie utrzymacie? Z drugiej strony pewnie im bardziej mu mówisz o szukaniu pracy to tym mniej aktywnie jej szuka. Mój tz tak ma. Im bardziej na coś naciskam tym bardziej on tego nie zrobi

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

No ja mam 2 prace, wiec i wypłaty 2, tyle że się zaharowuje i w sezonie urlopowy m będzie mieć tylko jedna pracę i wtedy może być ciężko.
U nas w domu ja się zajmuje finansami. Mąż chyba nie ma świadomości ile to wszystko kosztuje. Wdrażamy go, pokazuje listę wydatków, zrobiłam rozliczenie na wakacje żeby mu pokazać że budżet może się nie domknac.
I wiecie co on na to?
Ze "jakoś to bedzie". A jak na serio zabraknie, to zadzwoni do mojego ojca po pożyczkę albo do swojej babci (!) Po darowiznę na prawnuki no ręce mi opadły.

A poza tym to on zna moja przeszłość, wiec że od ukończenia 19 lat utrzymuje się sama i wie ze ja zawsze sobie poradzę, wiec kasa będzie bo ja się zakrece i zarobię.

[Myska0]

Justiwi - a to łobuz Nie chce korzystać póki można u mnie to było tak, że to Mąż chciał, a ja miałam obawy...

Zamyślona - ja zarabiam, Mąż poszedł do pracy, a to ja mam takie podejście, że jakoś to będzie.. Ale to bardziej sobie wmawiam niż tak uważam, bo jak dotrze do mnie ile wszystko kosztuje i jak zaczęliśmy wynajmować to mieszkanie, a Mąż nie miał pracy to byłam przerażona... Na szczęście mamy trochę oszczędności to wykorzystaliśmy jak było potrzeba..... Powodzenia, oby Męża oświeciło w końcu, bo przecież Ty padniesz!!!!!

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

A tak z innej beczki.... Nie wiem co kupić Ani na 3 urodziny Macie jakieś pomysły? Co Wy kupujecie?

Menia - co tam u Ciebie?

Lucynko - żyjesz?

[inezz6]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

No ja mam 2 prace, wiec i wypłaty 2, tyle że się zaharowuje i w sezonie urlopowy m będzie mieć tylko jedna pracę i wtedy może być ciężko.
U nas w domu ja się zajmuje finansami. Mąż chyba nie ma świadomości ile to wszystko kosztuje. Wdrażamy go, pokazuje listę wydatków, zrobiłam rozliczenie na wakacje żeby mu pokazać że budżet może się nie domknac.
I wiecie co on na to?
Ze "jakoś to bedzie". A jak na serio zabraknie, to zadzwoni do mojego ojca po pożyczkę albo do swojej babci (!) Po darowiznę na prawnuki no ręce mi opadły.

A poza tym to on zna moja przeszłość, wiec że od ukończenia 19 lat utrzymuje się sama i wie ze ja zawsze sobie poradzę, wiec kasa będzie bo ja się zakrece i zarobię.

Współczuję.. ciężka sytuacja. Ale może jest tak, że mocno go to stresuje, ale zgrywa luzaka? Chodzi na jakieś rozmowy, poświęca jakiś czas na szukanie ogłoszeń?
Wg mnie to nigdy nie jest super sytuacja jak pracuje tylko jedna strona, bo zazwyczaj tak jest że ktoś haruje od rana do wieczora, poza tym dwie wypłaty to zawsze większe poczucie bezpieczeństwa, no i szacunek do pracy tej drugiej osoby. A to kto zarabia więcej a kto mniej to już nie ma znaczenia 😊

Napisane przez Myska0

Justiwi - a to łobuz Nie chce korzystać póki można u mnie to było tak, że to Mąż chciał, a ja miałam obawy...

Zamyślona - ja zarabiam, Mąż poszedł do pracy, a to ja mam takie podejście, że jakoś to będzie.. Ale to bardziej sobie wmawiam niż tak uważam, bo jak dotrze do mnie ile wszystko kosztuje i jak zaczęliśmy wynajmować to mieszkanie, a Mąż nie miał pracy to byłam przerażona... Na szczęście mamy trochę oszczędności to wykorzystaliśmy jak było potrzeba..... Powodzenia, oby Męża oświeciło w końcu, bo przecież Ty padniesz!!!!!

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

A tak z innej beczki.... Nie wiem co kupić Ani na 3 urodziny Macie jakieś pomysły? Co Wy kupujecie?

Menia - co tam u Ciebie?

Lucynko - żyjesz?

Wiadomo, że czasem są trudniejsze do przetrwania okresy, my też teraz pewnie wykorzystamy część oszczędności, bo mój macierzyński to starczy na ratę samochodu i ewentualnie pampersy 😀😀 aa no i jeszcze przecież 500 plus, to można poszaleć 😀

Ja Frankowi na urodziny kupiłam pluszowa rodzinkę świnki peppy, bo uwielbia. I książki - angielski z Franklinem (ogląda piosenki po angielsku na YouTube, bardzo szybko łapie i pyta o nowe słowa, trzeba to wykorzystać &#128522, jakieś dwie części też o Franklinie, coś z Kici Koci, i opowiem ci mamo co robią narzędzia. Zazwyczaj kupuje albo książki, bo lubię mu czytac albo ubrania, bo zabawki pewnie dostanie od reszty rodziny 😊



Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[madziuuula]

Witam mamusie )

Justiwi kciuki, szybkiego sprawnego porodu wow wnerwiający ale cudowny moment

Mi to się marzy trzecie, ale bym musiała chłopa zmienić


Wpadłam życzyć najlepszego naszym majówkowo - czerwcowym trzylatkom Sto latek dla wszystkich


Menia śliczności Gratulacje

[justiwi]

My na trzecie urodziny robimy zrzutkę z jednymi i drugimi dziadkami i kupujemy dziecku motor
http://allegro.pl/motor-na-akumulato...N2VlMGM5ZGI%3D
O taki. Dziś przyszedł i ma pękniętą szybkę wrrr!!
Oby zdążyli nam ją wymienić w ciągu tygodnia


Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Madziuula Oliś to zaraz do szkoły chyba idzie, co?

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez justiwi

My na trzecie urodziny robimy zrzutkę z jednymi i drugimi dziadkami i kupujemy dziecku motor
http://allegro.pl/motor-na-akumulato...N2VlMGM5ZGI%3D
O taki. Dziś przyszedł i ma pękniętą szybkę wrrr!!
Oby zdążyli nam ją wymienić w ciągu tygodnia


Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Madziuula Oliś to zaraz do szkoły chyba idzie, co?

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

Ja nie wiem co na urodziny. Mam wrażenie że ta moja córka taka "glupia". Wielu zdań które się do niej mówi nie rozumie mimo prostego przekazu, prostych pytań.

Od rodziny dostanie zestaw do robienia biżuterii (słaby pomysł, bo ona zamiast się bawić będzie wkładać drobne elementy do buzi).

Justiwi jak samopoczucie?

Znajome dzieci mają taki samochód. Nie wiem gdzie twoje dziecko będzie jeździło tym motorem. My mieszkamy na osiedlu domków i te dzieciaki albo ty, samochodem jada chodnikiem taranujac przechodniów i ryzykując otarcie poparkowanych aut albo jezdza po ulicy, a tam co chwile skrzyżowania równorEdne i stłuczki normalnych aut, mimo niskiej prędkości, a co dopiero auto prowadzone przez 5 latka. To szybko jeździ. A ojciec biega za tym autem.
Mój syn oczywiście też chce, aLe mimo że zabawka fajna, nie widzę pomysłu gdzie mógłby z niej korzystać.

[justiwi]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Ja nie wiem co na urodziny. Mam wrażenie że ta moja córka taka "glupia". Wielu zdań które się do niej mówi nie rozumie mimo prostego przekazu, prostych pytań.

Od rodziny dostanie zestaw do robienia biżuterii (słaby pomysł, bo ona zamiast się bawić będzie wkładać drobne elementy do buzi).

Justiwi jak samopoczucie?

Znajome dzieci mają taki samochód. Nie wiem gdzie twoje dziecko będzie jeździło tym motorem. My mieszkamy na osiedlu domków i te dzieciaki albo ty, samochodem jada chodnikiem taranujac przechodniów i ryzykując otarcie poparkowanych aut albo jezdza po ulicy, a tam co chwile skrzyżowania równorEdne i stłuczki normalnych aut, mimo niskiej prędkości, a co dopiero auto prowadzone przez 5 latka. To szybko jeździ. A ojciec biega za tym autem.
Mój syn oczywiście też chce, aLe mimo że zabawka fajna, nie widzę pomysłu gdzie mógłby z niej korzystać.

Dlatego wybraliśmy model z pilotem do sterowania tym ustrojstwem i tempomatem tzn.możliwością regulacji prędkości. My nie mieszkamy w mieście. Niby na osiedlu ale to dawna wieś wchłonięta przez miasto jako osiedle
Poza tym mamy kawał podwórka (mieszkamy w domu).
Ja nie byłam tym projektem zachwycona - to tz geniusz dziecku motor chyba w lutym jeszcze obiecał
Ja sama bym na to nie wpadła - przede wszystkim jestem przeciwniczką takich powiedzmy wymyślnych (czytaj drogich) prezentów. Tylko ja to trochę dziwak jestem, np.nie kupię płynu do naczyń w rossmannie bez promocji
Jakby te 1.50zł to było moje być albo nie być a dochód nie każe nam się liczyć z każdą złotówką. No taki dziwoląg ze mnie

Samopoczucie? Hmmm...
Generalnie ciąża zgodnie z tym co zaplanowałam tzn.zapłodnienie w sierpniu, poród w maju, przed porodem jeszcze kosmetyczka i fryzjer i na wszystko zdążyłam. Wczoraj wymoczyłam się w wannie, zapewne po raz ostatni do końca połogu
Mam jeszcze jakieś 30 godzin na samoczynne odpalenie akcji ale to już sfera marzeń.... Gdybym miała znów zajść w ciążę to trwała by ona jakieś 43-45 tygodni więc póki co dziękuję
Dalej jestem aktywna - ogarniam dziecko i dom. Od niedzieli nie siadam już za kółko. Czuję, że mój poziom koncentracji za kierownicą już nie jest wystarczający by wozić dwoje dzieci.

Jeszcze jutro troszkę sprzątania i prasowania mam. Po niedzieli przyjeżdża siostra z UK, w sobotę przyszłą urodziny Wiktora więc ogarniam chatę nim ją powiedzmy opuszczę. Boję się, że poród zakończy się cc i jak wyjdę ze szpitala będę nieco niesprawna a tu goście do ogarnięcia

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[meniaa94]

Myska dzieki ze pamietasz o nas

zupełnie nie mam czasu dla siebie przy 2 dzieci czasem was podczytuje tylko
Mój Aluś juz ma 1,5 miesiaca :P w 2 tygodnie przybiera około 600-700 g urósł już 6,5 cm
karmimy sie piersią i jestem mega zadowolona bo z Gabi miałam mega problemy z karmieniem ciagle zapalenia zastoje kapuste co 2 dzien tz kupował a tutaj naawet porządnego nawału nie miałam bo mały tak dobrze mi sciąga mleczko
no i okazał sie synusiem mamusi bo siedzi 24 godziny na dobe przy piersi,jest bezsmoczkowy ... bez piersi nie zasnie i sie upomina w nocy co godzine albo co 2
takze nawet nie moge nigdzie na chwile wyjsc bo jestesmy do siebie uwiazani
Gabi jest kochana bo przytula braciszka mówi że go kocha,pobuja chwile w foteliku jak ją o to proszę np jak sie ubieram do wyjscia do przedszkola
tylko dla niej mam mniej czasu bo Aleks non stop by jadł i jadł tzn ciumkał sobie piers a ona chce sie bawić ... to jest ciezkie ale niestety przez 3 miesiace tutaj kaza poswiecic sie dla mlodszego dziecka ... mój ma mega silny odruch ssania :/

sprzedalismy auto bo nam sie psuło i jestesmy w poszukiwania innego lepszego na kredyt ale nic nie ma
ogolnie planuje na jesien leciec do hiszpanii z dzieciakami na tydzien zmienic klimat moze w czerwcu-lipcu kupie bilety zobaczymy jak bedzie z kasą
bo teraz tez duzo powymienialismy kanape skorzana to pralke i jakies inne duperele :/ a na to jednak kasy idzie

[meniaa94]

moje dzieciaczki

[madziuuula]

Napisane przez justiwi

My na trzecie urodziny robimy zrzutkę z jednymi i drugimi dziadkami i kupujemy dziecku motor
http://allegro.pl/motor-na-akumulato...N2VlMGM5ZGI%3D
O taki. Dziś przyszedł i ma pękniętą szybkę wrrr!!
Oby zdążyli nam ją wymienić w ciągu tygodnia


Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Madziuula Oliś to zaraz do szkoły chyba idzie, co?

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

Nie nie, teraz skończył 5 lat, jeszcze ma dwa lata

Mimo braku wiary kciuki za rozkręcenie się akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justiwi]

A ja sobie chodzę i płaczę. W tych durnych szpitalach to nawet nie ma gdzie pójść i się wyryczeć jak potrzeba - wszędzie ktoś się kręci.
Jakiegoś dołka chwytam - za dużo tego wszystkiego. Urodziny Wiktora, siostra od wczoraj w Polsce, w poniedziałek wylatuje i zaraz się okaże, że nawet się nie zobaczymy
Jak w marcu bukowała lot to nie przypuszczałam, że będę tyle w ciąży chodzić. Jak miesiąc temu zamawiałam na sobotę tort, to też nie sądziłam, że będę tyle czasu na poród czekać. Ech...

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[justiwi]

Update:
Doczekałam się dziś folley'a - właśnie mi założyli. Zobaczymy jak się dalej sytuacja rozwinie

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[Myska0]

Menia - sliczności Moje dzieci takiego przytulaśnego zdjęcia nie mają...

Justiwi - trzymaj się Kochana i melduj koniecznie!
Z tym prezentem to pojechaliście U nas Ania dostanie hulajnogę i torebkę, bo chcę taką małą kolorową u dziewczynek w przedszkolu dojrzała No i zamówiłam też ciuchy na lato Hihihihi...

Zamyślona - nie mów tak o swojej córeczce.. Dla nas też słaby pomysł by był z tym zestawem biżuterii.. Ale nie przetłumaczysz Znam to

Idę dziś z Anią do fryzjera, bo skubana nie chce mi się dać uczesać w kucyka. Włosy ma już długie, włażą jej do buzi jak się nachyla czy biega. Koniec tego użerania się
Jasio został od niedzieli do piątku z teściami i tęsknię już za nim.... Luzik tak z jednym dzieckiem

[ZamyslonaRoztargniona]

justiwi jak sytuacja?

Byłam dziś w pracy 7.30-20. A potem ile silnik dał radę do domu po syna i pojechaliśmy po buty, bo wyrósł. SklEP do 21, ledwie zdążyliśmy przed zamknięciem. Płakał w samochodzie że nie chce tak późno do sklepu jechać, że potem będzie jutro zmęczony w przedszkolu jak się nie wyspi. Tak się nie da żyć Niestety tatuś odmówił pojechanią z synem po buty, bo stwierdził że to go przerasta. Dziś że mną na telefonie zamówił tort i był wsciekły że musiał to zrobić, bo nie lubi robić czegoś na czym się nie zna.
No nie sklonuje się. Albo zarabiam albo jeżdżę na zakupy.

[Myska0]

Zamyślona - serio nie pojechał po buty? Matko.. To niech zacznie robić to na czym się zna? Współczuję Kochana.. Trzymaj się i mam nadzieję, że Mężowi szybko przejdzie taki stan...

Jutiwi - MELDUJ! Jestem podekscytowana...

[meniaa94]

myska- u nas Gabi by ciągle przytulała się do Alusia nawet chce go kąpać raz sie zaśmiałam żeby zmieniła pampersa z kupa to chciała a tak go całuje itp itd ale pilnuje bo czesto zakatarzona z przedszkola przychodzi i nie chce zeby mały sie rozchorował - zwłaszcza tu nie ma leków od gorączki dla tak małych dzieci od razu trzeba jechac do szpitala .

zamyslona- ten Twój to nie powazny jakis ? chyba mu sie nalezy do przesady wykonczysz sie kobieto ...
u mnie mój tylko pracuje ja mam mało macierzynskiego ale w domu ma wszystko gotowe obiady zrobione i nic go nie obchodzi załatwic itp itd wszystko na mojej głowie ( no rozumiem ) ale i tak go ganiam zeby mi pomógł po pracy bo mały ciagle wisi na piersi jest bezsmoczkowy wiec ja jestem padnieta na wieczór ...
albo denerwuje mnie to jak ja nie odpoczne 5 minut od dzieci nie znajde chwili dla siebie a on po pracy sobie siada do grania i nie ma go 2 godziny I JA MUSZE NA NIEGO CZEKAC AZ SKONCZY GRAC PO 22:00 I WTEDY JA MOGE ISC SIE WYKAPAC BO NIE ZOSTAWIE DZIECI SAMYCH W POKOIKU ...

justiwi - kciuki i czekamy na wieści !

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

my dzis robilismy dla malego zdjecia do paszportu tzn załatwiłam fotografa że przyjechał do nas do domu takze nie musiałam go nigdzie ciągać i mamy w cholere załatwiania w ambasadzie zeby dostać normalny paszport dla niego :/

[justiwi]

Cześć dziewczyny
Streszczenie dam Wam potem.
Powiem tylko ze z Wiktorem było łatwiej i lepiej w sensie porodu i ja wtedy funkcjonowałam świetnie od razu a teraz nieco słabiej.
Synek (chyba Wojtek - jeszcze oswajam się z imieniem) urodził się 9.50 waga 2930 i 52cm długi. Jest od brata mniejszy, drobniejszy i wiele baaasrdziej kudłaty. Wiktor ma jasne włosy, on ciemne. Ma nawet włoski na czole troszkę i na plecach w okolicy łopatek
IMG-6f22cd72e50811005efcf45a37f8ac19-V.jpg

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[inezz6]

Justiwi - gratulacje!!! Doczekalas się😊 zdjęcia nie widzę niestety na komórce..

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Lucynka20xd]

Justiwi ale śliczny kochany chłopczyk gratulacje!!!!!

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

[ZamyslonaRoztargniona]

justiwi gratulacje!
myskao masakra z tym graniem. Oj wkurzylabym się. Ja rozumiem, że po pracy trzeba się zresetować, odpoczac, ale niech każdy się relaksuje z dzieĆmi w pokoju, a ty się wykapiesz.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

A z dobrych wiadomości to jestem niemalże pewna ze przedluza mi umowę po okresie próbnym.
Chciałabym tylko wynegocjować więcej kasy, ale nie chce przegiac, bo jak krzykne za dużo, to znajdą kogoś tańszego na moje miejsce.

[meniaa94]

justiwi - no gratulacje !!! słodki jest !

[Myska0]

Justiwi - GRATULACJE!!! Jaki słodziak malutki... Jeeeeej!

Menia - u nas miłości nie ma, Ania nie chce się przytulać do Jasia, choć Jasio buziaki by Ani dawał, to ona zawsze na nie.. No to też masz nieźle.. Też bym pogoniła.. U nas my obydwoje pracujemy, obiadów ostatnio nie ogarniam, bo Jasio u teściów, a Ania je w przedszkolu i widzę, że mój Mąż podkurzony z tego powodu, że wraca, a tu nic nie gotowe Wczoraj smażył sobie jajecznice, a ja w tym czasie wyszłam z Anią na plac zabaw.. Jestem jej teraz całkowicie oddana

Zamyślona - też nie lubię rozmów o pieniądzach.. Ostatnio w pewnej ofercie krzyknęłam więcej i mimo tego, że powiedzieli na początku, że to za dużo i zaprosili do negocjacji cen proponując swoją, nie zgodziłam się i wyszłam na swoje, bo i tak mnie wybrali. Tylko to inna sytuacja, bo tylko ja złożyłam ofertę, więc nie mieli wyjścia.

[justiwi]

Dzięki dziewczyny za wszystkie gratulacje

Zamyślona dobre wieści są potrzebne i tak też mam plan zmienić pracę po macierzyńskim ale to jeszcze chwilka czasu. Teraz są inne priorytety


MyskaO bardzo słuszna decyzja z tym placem zabaw - popieram!!
U nas też tz ma wreszcie okazję przekonać się, jak to jest zajmować się pracą, dzieckiem i domem nawet teściowa powiedziała że stara się go nie wyręczać

Inezz a jak ty się czujesz? Ogarnęłaś już przygotowanie wyprawki dla córki?

Lucynka a Twój tz wreszcie w kraju czy jeszcze pracuje za granicą?

U nas póki co starszy brat z wielkim zadowoleniem ogląda i pokazuje innym zdjęcie braciszka w telefonie
Ciekawe kiedy mu to minie

Ja nie mogę spać z emocji. Ustawiłam budzik co dwie godziny na noc żeby małego podtuczyć i mam cichą nadzieję na szybszy wypis czyli jutro. Zapewne od wagi Filipa będzie zależało nasze wyjść albo nie wyjść. Jutro Wiktor kończy trzy lata i byłoby wspaniale być w domu

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

[inezz6]

Napisane przez justiwi

Dzięki dziewczyny za wszystkie gratulacje

Zamyślona dobre wieści są potrzebne i tak też mam plan zmienić pracę po macierzyńskim ale to jeszcze chwilka czasu. Teraz są inne priorytety


MyskaO bardzo słuszna decyzja z tym placem zabaw - popieram!!
U nas też tz ma wreszcie okazję przekonać się, jak to jest zajmować się pracą, dzieckiem i domem nawet teściowa powiedziała że stara się go nie wyręczać

Inezz a jak ty się czujesz? Ogarnęłaś już przygotowanie wyprawki dla córki?

Lucynka a Twój tz wreszcie w kraju czy jeszcze pracuje za granicą?

U nas póki co starszy brat z wielkim zadowoleniem ogląda i pokazuje innym zdjęcie braciszka w telefonie
Ciekawe kiedy mu to minie

Ja nie mogę spać z emocji. Ustawiłam budzik co dwie godziny na noc żeby małego podtuczyć i mam cichą nadzieję na szybszy wypis czyli jutro. Zapewne od wagi Filipa będzie zależało nasze wyjść albo nie wyjść. Jutro Wiktor kończy trzy lata i byłoby wspaniale być w domu

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

Dzięki, czuję się dobrze, wyprawkę już ogarnęłam, urodziny synka dziś były, w sumie mogę rodzić 😀
To kciuki, żeby Was jutro wypisali 😊 widzę, że imię wybrane?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka