Clostilbegyt - czy ktoś ma jakieś doświadczenia???

[Marzenax]

Pytanie jak w tytule wątku. Brałyście ten lek, jakie były efekty i jakie skutki uboczne. Lekarz mi je przepisał ale nie wyjasnił działania.

[paula78]

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=548

[Marzenax]

Wolałabym raczej przeczytać o osobistych doświadczeniach Wizażanek z tym lekiem. I najważniejsze: czy komuś udało się zajść po nim w ciążę??

[anna1593]

Napisane przez Marzenax

Wolałabym raczej przeczytać o osobistych doświadczeniach Wizażanek z tym lekiem. I najważniejsze: czy komuś udało się zajść po nim w ciążę??

ja bralam przez 2 cykle. w kazdym po 1 tabl przez 5 dni. w drugim cyklu udalo sie zajsc w ciaze. zadnych objawow ubocznych nie odczulam, raczej spodziewalabym sie ich przy dluzszym stosowaniu lub wiekszej dawce. moga one przypominac troche menopauze.
ale glowa do gory i zycze szybkiego zajscia w ciaze

[Marzenax]

Napisane przez anna1593

ja bralam przez 2 cykle. w kazdym po 1 tabl przez 5 dni. w drugim cyklu udalo sie zajsc w ciaze. zadnych objawow ubocznych nie odczulam, raczej spodziewalabym sie ich przy dluzszym stosowaniu lub wiekszej dawce. moga one przypominac troche menopauze.
ale glowa do gory i zycze szybkiego zajscia w ciaze

Ja też mam przepisane na dwa cykle po 5 tabletek od 6 dnia cyklu. Trochę mam wątpliwości czy je brać bo jak na razie lekarz nie stwierdził u mnie żadnych problemów zdrowotnych, które utrudniałyby mi zajście w ciążę. Więc nie wiem czy te tabletki to niepotrzebne trucie się chemią. A u Ciebie jak było? Na jakiej podstawie lekarz przepisał ci te leki?

[ZUCHCIA]

witam wszystkich zdanych na ten lek. u mnie zostal on przepisany z powodu zespolu policystycznych jajnikow gdzie najwiekszym problemem (objawem) byl zanik jajeczkowania. bralam go 6 miesiecy -nic sie niedzialo ale sie nie poddawalam zastosowano u mnie podwujna dawke od 2 dnia cyklu przez piec dni oraz po przeczytaniu komentarzy na temat testow na owulacje zaczelam je stosowac i jestem obecnie w 6 miesiacu ciazy. uwazam ze testy na owulacje to dobry sposob ale najlepiej jest by nauczyc sie obserwowac swoje cialo kiedy wystepuje owulacje a testami sie upewniac. u mnie przed podaniem tego leku zostalo przeprowadzone badanie droznosci jajowodow co tez ma sens . niekiedy lekarze podaja ten lek na 6 miesiecy kobieta sie ludzi ze zajdzie w ciaze a przyczyna niepowodzen moze byc gdzie indziej.

[anna1593]

Napisane przez Marzenax

Ja też mam przepisane na dwa cykle po 5 tabletek od 6 dnia cyklu. Trochę mam wątpliwości czy je brać bo jak na razie lekarz nie stwierdził u mnie żadnych problemów zdrowotnych, które utrudniałyby mi zajście w ciążę. Więc nie wiem czy te tabletki to niepotrzebne trucie się chemią. A u Ciebie jak było? Na jakiej podstawie lekarz przepisał ci te leki?

ja, podobnie jak Zuchcia, mam stwierdzony zespol policystycznych jajnikow, w zwiazku z czym moja owulacja przychodzila, kiedy chciala (okres miewalam co 2 m-ce, czasem nie przychdzil przez pol roku)
ja bralam w pierwszym cyklu od 5 dnia, w drugim od 3, bo troche mnie przestymulowalo za pierwszym razem, a za to w drugim cyklu pozno zaczelo mi rosnac endometrium i moglo byc tak, ze male nie mialoby gdzie sie wgryzc. udalo sie jednak, sluzowka byla ok, ale mialam zapowiedziane, ze jesli nie uda sie to kolejne beda estrogeny. od owu bralam do 16 hbd duphaston. poki co wszystko jest jak najbardziej ok, nic zlego sie nie dzieje. w czasie kuracji mialam monitoring cyklu.
wiem, ze roznie bywa z tym clostilbegytem, jedne zachodza w ciaze od razu, innym nie pomaga szybko, ale w sumie mozna powiedziec, ze jest to lek pierwszego rzutu przy problemach z plodnoscia (tych zwiazanych z owulacja)
trudno mi sie wypowiadac na temat Twojego leczenia, ale chyba lekarz jakies wskazania widzi co do stosowania tego leku, bo jesli nie ma problemu to nie bardzo widze sens.

[margolka82]

Hej, mi też lekarz przypisał to lekarstwo i zaczynam brać w Sobotę. Od 8 miesięcy starm się o dzidzunię i nic. Jedynę co mnie przeraża, to wizja ciąży mnogiej po zastosowaniu tego leku.

[Marzenax]

Ja na razie zrezygnowałam z tego leku. Po konsultacji ze znajomą położną zdecydowałam na razie odłożyc leczenie, głównie dlatego że ginekolog nie zrobił mi odpowiednich badań przed przepisaniem leku. Na razie mąz ma zrobi sobie badania i jak wyjdzie że jest wszystko ok to pójdę do innego gina...No i oczywiście nadal się staramy....

[margolka82]

Hej, czy komuś już pomógł ten lek.
Ja brałam pierwzy raz, od piątego dnia po jednej tabletce. Lekarz kazał mi brać przez 5 dni, powiedział, że owulacja ma być koło 11 dnia. Kupiłam testy owulacyjne- robiłam je od 8 dnia do 16. Nie pokazywały owulacji. Dopiero 15 lub 16 dnia na teście owulacyjnym pojawiła się ciemna krecha, ciemniejsza od krechy testowej na teście, czyli powinna być owulacja. Nadmieniam, że nie przykładaliśmy się z mężem do pracy, czyli nie robiliśmy tego codziennie. Nie wiem czy jestem w ciąży, myślę że raczej nie, ale ngdy nic nie wiadomo. Wolę się nie nastawiać, bo znowu się rozczaruje. Będę próbować jeszcze raz w przyszłym cyklu.

Ps. Jednak mi nie pomógł w pierwszym cyklu, dostałam okresu. Zostało mi jeszcze 5 tabletek, będę próbować jeszcze raz.

[ikak]

Ja w pierwszym cyklu z CLO zaszłam w ciążę Cały czas byłam pod kontolą lekarza, miałam monitorowany cykl. Wcześniej rok staraliśmy się o dziecko.

[martabin89]

Witam, podzielę się swoimi doświadczeniami. Przez 9 mies staraliśmy się........i nic, sama zauważyłam że nie mam owu. Lekarz z wielka niechęcia przepisał mi clo, że niby młoda jestem 24 lata, żeby jeszcze popróbować. Ale ja uparłam się/i cud dziś jestem w 6 tc w pierwszym cyklu z clo i ziołami ojca sroki myślę, że oba mi pomogły.........teraz modlę się żeby ciąża przebiegała prawidłowo i urodziła się moja wyczekiwana perełka

[Aniusia_O]

To i ja napiszę.
Brałam CLO 2 razy, przepisany miałam po poronieniach, mimo iż jajeczkowałam. Za I razem brałam po 1 tabletce przez 5 dni, za drugim razem 2 tabletki przez 5 dni. Z tej ciąży mam bliźniaki Żadnych skutków ubocznych nie odczułam.
Powodzenia!