Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[Iwonia27]

Aaaaaaaaa poszłam siku a tam po podcieraniu papier różowy
Jednocześnie piekło przy sikaniu wiec moze to jednak cos przez cewke wychodzi...
Oby bo mąż wroci z pracy dopiero jutro rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez Iwonia27

A propos ruchow. Liczycie? Notujecie w tych tabelkach np metoda Cardiff? Mi za każdym razem doktorek przypomina liczyc ale o ile w pierwszej ciazy bardzo tego pilnowalam o tyle teraz nie mam ani jednego dnia zaznaczonego.
Kartka jest na wierzchu, ale serio o tym nie pamietam zajmujac sie synkiem.
Czuje dzidzie tak jak Wy mocniej/słabiej ale jakby mnie ktos zapytał np. o jego rytm dobowy to za nic nie powiem kiedy jest zwykle aktywny a kiedy spi... Mam troche wyrzuty sumienia ze z nim temat "olałam" a ze starszym byłam taka skrupulatna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic nie liczę
W żadnej ciąży nie liczyłam. Po prostu staram się zwrócić uwagę gdy mały się rusza. Albo gdy mam aktywny dzień i nie zwracam uwagi to później staram się bardziej na tym skoncentrować. Ale nie liczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Iwonia27

Aaaaaaaaa poszłam siku a tam po podcieraniu papier różowy
Jednocześnie piekło przy sikaniu wiec moze to jednak cos przez cewke wychodzi...
Oby bo mąż wroci z pracy dopiero jutro rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm coś się dzieje. Daleko masz do szpitala w razie czego? Ja to widzę tak. Telefon do męża, telefon po taksówkę i jazda. Ja jestem sama w dodatku z dziećmi co druga noc i jakoś muszę to ogarnąć w razie gdyby coś się zaczęło gdy mąż w pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamaska]

Wypadek faktycznie Straszny! ☹

Ja ruchów nie liczę, nie dostałam takiego zalecenia. Jedynie czasem jak mała przez pół dnia się nie rusza, zwłaszcza wtedy kiedy zazwyczaj bywa mocno aktywna to staram się bardziej skupić na niej i wyczuć ruchy ale nie liczę ilości.

Dobra rozpakowalam parę pudel, przygotowałam wreszcie Kornelkowej kącik i zastanawiam się jak ja mam tego męża zgwałcic dzisiaj... Na samą myśl mnie wszytsko boli... 😐 ale niech będzie, spróbuje dla dobra sprawy 😂

[Iwonia27]

Napisane przez Irmusia81

Nic nie liczę
W żadnej ciąży nie liczyłam. Po prostu staram się zwrócić uwagę gdy mały się rusza. Albo gdy mam aktywny dzień i nie zwracam uwagi to później staram się bardziej na tym skoncentrować. Ale nie liczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Hmm coś się dzieje. Daleko masz do szpitala w razie czego? Ja to widzę tak. Telefon do męża, telefon po taksówkę i jazda. Ja jestem sama w dodatku z dziećmi co druga noc i jakoś muszę to ogarnąć w razie gdyby coś się zaczęło gdy mąż w pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poki co wkladka nie jest różowa. Wiec to moze faktycznie przez cewke tylko podczas sikania. Poki nic innego sie nie dzieje nic z tym nie robie. zwłaszcza ze to nie jest zywo czerwony kolor krwi a jasno różowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikkita]

Dzisiejszy dzień tak szybko mi przeleciał, że nawet nie miałam czasu na czytanie forum. Rano odbębniłam konsultację z anestezjologiem i po niej jestem już na 99% zdecydowana na znieczulenie. Później porządki, pranie, prasowanie, pakowanie i instruowanie tż. Jutro pobudka o 5, dopakowanie reszty rzeczy i jazda do szpitala. A oznak rychłego porodu jak nie było widać tak dalej nie ma. Co raz bardziej się denerwuje. Już ta dzisiejsza wizyta w szpitalu mnie o dreszcze przyprawiała.

Emdees, Lola: jeszcze raz gratuluję ślicznych panienek! <3. Ogromnie Wam zazdroszczę.

Coma my też mamy przygotowany osobny pokoik dla małej z drewnianym łóżeczkiem, ale póki co będę ją tam kłaść w trakcie dnia. W nocy będzie spać w sypialni zaraz obok mnie w łóżeczku dostawnym

Wow Asioka to chyba całkiem dobre wieści odnośnie tego rozwarcia. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam normalnego funkcjonowania przy takim rozwarciu. Czemu dr nie chce Cię wcześniej położyć w szpitalu? Może trochę kroplówki by wystarczyło i gładko by już u Ciebie poszło?

Napisane przez kamaska

Wypadek faktycznie Straszny!

Ja ruchów nie liczę, nie dostałam takiego zalecenia. Jedynie czasem jak mała przez pół dnia się nie rusza, zwłaszcza wtedy kiedy zazwyczaj bywa mocno aktywna to staram się bardziej skupić na niej i wyczuć ruchy ale nie liczę ilości.

Dobra rozpakowalam parę pudel, przygotowałam wreszcie Kornelkowej kącik i zastanawiam się jak ja mam tego męża zgwałcic dzisiaj... Na samą myśl mnie wszytsko boli... ale niech będzie, spróbuje dla dobra sprawy

Ja też nie miałam zaleceń odnośnie liczenia ruchów. Liczyć kazali jedynie jak leżałam na patologii w szpitalu. Kamaska bierz się za niego, powodzenia !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez Iwonia27

A propos ruchow. Liczycie? Notujecie w tych tabelkach np metoda Cardiff? Mi za każdym razem doktorek przypomina liczyc ale o ile w pierwszej ciazy bardzo tego pilnowalam o tyle teraz nie mam ani jednego dnia zaznaczonego.
Kartka jest na wierzchu, ale serio o tym nie pamietam zajmujac sie synkiem.
Czuje dzidzie tak jak Wy mocniej/słabiej ale jakby mnie ktos zapytał np. o jego rytm dobowy to za nic nie powiem kiedy jest zwykle aktywny a kiedy spi... Mam troche wyrzuty sumienia ze z nim temat "olałam" a ze starszym byłam taka skrupulatna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie licze, obserwuje czy jest aktywna jedynie.

Napisane przez nikkita

Dzisiejszy dzień tak szybko mi przeleciał, że nawet nie miałam czasu na czytanie forum. Rano odbębniłam konsultację z anestezjologiem i po niej jestem już na 99% zdecydowana na znieczulenie. Później porządki, pranie, prasowanie, pakowanie i instruowanie tż. Jutro pobudka o 5, dopakowanie reszty rzeczy i jazda do szpitala. A oznak rychłego porodu jak nie było widać tak dalej nie ma. Co raz bardziej się denerwuje. Już ta dzisiejsza wizyta w szpitalu mnie o dreszcze przyprawiała.

Emdees, Lola: jeszcze raz gratuluję ślicznych panienek! <3. Ogromnie Wam zazdroszczę.

Coma my też mamy przygotowany osobny pokoik dla małej z drewnianym łóżeczkiem, ale póki co będę ją tam kłaść w trakcie dnia. W nocy będzie spać w sypialni zaraz obok mnie w łóżeczku dostawnym

Wow Asioka to chyba całkiem dobre wieści odnośnie tego rozwarcia. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam normalnego funkcjonowania przy takim rozwarciu. Czemu dr nie chce Cię wcześniej położyć w szpitalu? Może trochę kroplówki by wystarczyło i gładko by już u Ciebie poszło? Ja też nie miałam zaleceń odnośnie liczenia ruchów. Liczyć kazali jedynie jak leżałam na patologii w szpitalu. Kamaska bierz się za niego, powodzenia !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sama nie jestem za tym żeby mnie kładła, podejrzewam że nawet jeśli mnie położą to poczekają czy się samo nie ruszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

Moj synio bedzie spal z nami w pokoju w swoim lozeczku. Wygoda, ale i ja bym ze strachu umarla, jakby dziecko tak daleko ode mnie bylo samo. Po roku gdzies moze sie wprowadzic do swojego pokoju

Napisane przez Nemmireth_

Ja dostałam zalecenie szczypac sutki, 3 razy dziennie po 4 min, plus ataki na męża. Ataki przez tydzień nie zadziałały nic, a szczypac próbowałam ale tak cholernie mnie zaczęły boleć cycki ze masakra

ałł... az mnie moje zabolaly. Ja sobie przy kapieli sciskam delikatnie czasem zobaczyc czy nic nie wyplywa i wtedy juz mnie boli a co dopiero 4 min szczypania 3 razy dziennie.

Napisane przez asioka92

Jestem po wizycie mam już 5 cm rozwarcia, nie zrobiła mi z tego względu masażu. Jak do czwartku się nie ruszy to mam skierowanie do szpitala przez tą cukrzyce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

sporo, ja myslalam ze przy takim rozwarciu to przyjmuja na porod juz No nic Asioka92chyba juz jestes blisko

Napisane przez Iwonia27

A propos ruchow. Liczycie? Notujecie w tych tabelkach np metoda Cardiff? Mi za każdym razem doktorek przypomina liczyc ale o ile w pierwszej ciazy bardzo tego pilnowalam o tyle teraz nie mam ani jednego dnia zaznaczonego.
Kartka jest na wierzchu, ale serio o tym nie pamietam zajmujac sie synkiem.
Czuje dzidzie tak jak Wy mocniej/słabiej ale jakby mnie ktos zapytał np. o jego rytm dobowy to za nic nie powiem kiedy jest zwykle aktywny a kiedy spi... Mam troche wyrzuty sumienia ze z nim temat "olałam" a ze starszym byłam taka skrupulatna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie licze. Jak zauwaze w ciagu dnia, ze sie mniej rusza to jem cos slodkiego, klade sie i czekam, az zacznie szalec.

[Irmusia81]

Napisane przez nikkita

Dzisiejszy dzień tak szybko mi przeleciał, że nawet nie miałam czasu na czytanie forum. Rano odbębniłam konsultację z anestezjologiem i po niej jestem już na 99% zdecydowana na znieczulenie. Później porządki, pranie, prasowanie, pakowanie i instruowanie tż. Jutro pobudka o 5, dopakowanie reszty rzeczy i jazda do szpitala. A oznak rychłego porodu jak nie było widać tak dalej nie ma. Co raz bardziej się denerwuje. Już ta dzisiejsza wizyta w szpitalu mnie o dreszcze przyprawiała.

Emdees, Lola: jeszcze raz gratuluję ślicznych panienek! <3. Ogromnie Wam zazdroszczę.

Coma my też mamy przygotowany osobny pokoik dla małej z drewnianym łóżeczkiem, ale póki co będę ją tam kłaść w trakcie dnia. W nocy będzie spać w sypialni zaraz obok mnie w łóżeczku dostawnym

Wow Asioka to chyba całkiem dobre wieści odnośnie tego rozwarcia. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam normalnego funkcjonowania przy takim rozwarciu. Czemu dr nie chce Cię wcześniej położyć w szpitalu? Może trochę kroplówki by wystarczyło i gładko by już u Ciebie poszło? Ja też nie miałam zaleceń odnośnie liczenia ruchów. Liczyć kazali jedynie jak leżałam na patologii w szpitalu. Kamaska bierz się za niego, powodzenia !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo to kciuki za jutro! Dawaj znać co u ciebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez asioka92

Jestem po wizycie mam już 5 cm rozwarcia, nie zrobiła mi z tego względu masażu. Jak do czwartku się nie ruszy to mam skierowanie do szpitala przez tą cukrzyce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow! Spore rozwarcie! Czujesz to jakoś? Może mąż pomoże i się zacznie? Trzymam kciuki ☺

Napisane przez damgala

Ja po moim pierwszym ktg w szpitalu. Przy okazji znajoma położna skonsultowała zapis z lekarką na oddziale i ten mój maluch to nawet miewa tętno 180 !!! przeraziłam się i jutro ktg do powtórki. Jeśli to nie były jednorazowe wyskoki to pewnie mnie w szpitalu położą.
Gin na wizycie nadal gorąco zachęcał do naturalnej próby wywołania porodu, także nie mam na co czekać, ale nie mowil ze coś jest nie tak. Też już świruję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spore. Oby to było jednorazowe ☺

Napisane przez xPsychox

My już też po wizycie, w następną środę do szpitala i w czwartek cc. Więc będę miała szczęśliwego trzynastka
Po drodze był okropny wypadek, tak silna stłuczka, że dziecko wyleciało razem z fotelikiem przez bagażnik i niestety nie przeżyło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale fajnie ze wiesz już co i jak wielkie zazdro, możesz już odliczać dni do spotkania ☺

Eh straszne są takie wypadki

Napisane przez Iwonia27

A propos ruchow. Liczycie? Notujecie w tych tabelkach np metoda Cardiff? Mi za każdym razem doktorek przypomina liczyc ale o ile w pierwszej ciazy bardzo tego pilnowalam o tyle teraz nie mam ani jednego dnia zaznaczonego.
Kartka jest na wierzchu, ale serio o tym nie pamietam zajmujac sie synkiem.
Czuje dzidzie tak jak Wy mocniej/słabiej ale jakby mnie ktos zapytał np. o jego rytm dobowy to za nic nie powiem kiedy jest zwykle aktywny a kiedy spi... Mam troche wyrzuty sumienia ze z nim temat "olałam" a ze starszym byłam taka skrupulatna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie. Nikt mi nie kazał. Poza tym mój Kangurek rusza się prawie że ciągle (a już na pewno w swoje godziny aktywnosci) wiec liczylabym większość dnia dziś była spokojniejsza w dzień ale za to od wieczora szał.

Napisane przez 2Tusiak

ałł... az mnie moje zabolaly. Ja sobie przy kapieli sciskam delikatnie czasem zobaczyc czy nic nie wyplywa i wtedy juz mnie boli a co dopiero 4 min szczypania 3 razy dziennie.

Zrobiłam to dziś 3 razy ale po max 1 min bo normalnie booooli śmieje się z siebie bo to żaden ból w porównaniu z porodem do tego jak szczypie to mi mleko cieknie





Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Nikkita - oby poszło szybko

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[paulinunia]

Ja ze względu na to że i tak mam nakaz wypoczywania to obserwuje te ruchy. Mam też ta książeczkę od mojej ginekolog żeby notować ale tam jest zalecenie że do pierwszych 10 ruchów


Naczytalam się o tym czopie i teraz wieczorem miałam więcej takiego białego śluzu i zaczelam się zastanawiać. Ale nie nie. U mnie jeszcze za wcześnie.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[WerkuUuS]

Napisane przez Iwonia27

Dupaaa moze tu nie pomoc ale probujcie wszystkiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

U nas spanie razem z nami. W sypialni ma swój kącik. Z zamknietymi oczami wstawalam kp a tak trzeba by sie bylo parenascie razy w nocy wybudzac zeby nie błądzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha no fakt, dupa niewiele tu zdziała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez damgala

Myślałam że te mdłości odpuszczą ale cały czas mnie trzymają. No masakra...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

U nas Maluch będzie z nami w sypialni. Nie mamy za bardzo wyboru bo mieszkanie dwupokojowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja dzisiaj cały dzień zabiegany wiec chyba nawet nie miałam czasu później o tym myśleć. Ale brzuch odczuwałam i to bardzo momentami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez emdees

Śliczna. Gratulacje.

Moja traktuje cycka jak lodówkę i poduszkę. Na sekundę nie mogę jej zostawić . U nas wszystko dobrze. Noc przespałysmy razem w łóżku. Jutro wychodzimy

Wysłane z mojego HUAWEI M2-801L przy użyciu Tapatalka

Super wieści w końcu w domku będziecie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez Nemmireth_

Ja nie byłam na tych warsztatach. Ale mam skończony kurs pierwszej pomocy, a Tz ma skończony kwalifikowany kurs pierwszej pomocy bo w straży wymagają tego, żeby odnawiać co chyba 3 lata. Także coś tam umiemy. Niemniej jednak mam nadzieje ze nigdy nie będzie to potrzebne.


Może Ci zrobił ten słynny masaż? Dobrze ze przystopowal


Bez sensu. Dobrze ze się nie zgodzilas i dopytalas co i jak. Nie rozumiem takiego leżenia w szpitalu na darmo


Haha jak było po morfinie? Naprawdę jak po niezłym piciu?
Super ze zaraz wychodzicie


Ja dostałam zalecenie szczypac sutki, 3 razy dziennie po 4 min, plus ataki na męża. Ataki przez tydzień nie zadziałały nic, a szczypac próbowałam ale tak cholernie mnie zaczęły boleć cycki ze masakra


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

No właśnie jak niby działa to szczypanie sutków ? Tez raz z ciekawości spróbowałam dzisiaj chyba... ale mega bolało po kilku chwytach i dałam sobie spokój


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez emdees

Byłam jak pijana. Obraz się rozmazywal, spadło mi ciśnienie a jak tylko się podnioslam to byłam bardzo bliska wymiotów. Nic miłego.

Wysłane z mojego HUAWEI M2-801L przy użyciu Tapatalka

Jak gruby kac po imprezie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez Irmusia81

O matko, faktycznie efektywne wywoływanie w szpitalu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Z ruchami mam identycznie. Przedwczoraj mały tak szalał że martwiłam się że dzieje się coś złego. Wczoraj cały dzień cisza. Na prawdę ledwie przeciąganie ze trzy razy przez cały dzień. Oszalec można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę to tylko moja taka wariatka od samego początku ze w ogóle nie zwalnia tempa ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez Irmusia81

Matko dziecko próbuje mi się przebić jednocześnie przez lewą pachwine i prawe zebro. Ałaaaa!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znam ten ból tylko moja to już się wciska w wyjście ze mam wrażenie ze zaraz mi pomacha spomiędzy nóg i jednocześnie łupie mnie po żebrach xD długa skubana jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez asioka92

Jestem po wizycie mam już 5 cm rozwarcia, nie zrobiła mi z tego względu masażu. Jak do czwartku się nie ruszy to mam skierowanie do szpitala przez tą cukrzyce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuu 5 cm to poważna sprawa już. Oby ruszyło z kopyta teraz ! Kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Napisane przez xPsychox

My już też po wizycie, w następną środę do szpitala i w czwartek cc. Więc będę miała szczęśliwego trzynastka
Po drodze był okropny wypadek, tak silna stłuczka, że dziecko wyleciało razem z fotelikiem przez bagażnik i niestety nie przeżyło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super wieści odnośnie terminu CC.
Co do wypadku to aż mnie ścisnęło w gardle...jejuu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Napisane przez Iwonia27

A propos ruchow. Liczycie? Notujecie w tych tabelkach np metoda Cardiff? Mi za każdym razem doktorek przypomina liczyc ale o ile w pierwszej ciazy bardzo tego pilnowalam o tyle teraz nie mam ani jednego dnia zaznaczonego.
Kartka jest na wierzchu, ale serio o tym nie pamietam zajmujac sie synkiem.
Czuje dzidzie tak jak Wy mocniej/słabiej ale jakby mnie ktos zapytał np. o jego rytm dobowy to za nic nie powiem kiedy jest zwykle aktywny a kiedy spi... Mam troche wyrzuty sumienia ze z nim temat "olałam" a ze starszym byłam taka skrupulatna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nic takiego nie notuje. Szczerze miałabym problem z tym bo moja się obudzi to szaleje na całego i weź tu zlicz. Nawet nie myślałam żeby notować. Kazano mi tylko zwrócić uwagę jeśli nagle by te ruchy zmalały i wtedy liczyć dopiero.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Iwonia27]

Napisane przez paulinunia

Ja ze względu na to że i tak mam nakaz wypoczywania to obserwuje te ruchy. Mam też ta książeczkę od mojej ginekolog żeby notować ale tam jest zalecenie że do pierwszych 10 ruchów


Naczytalam się o tym czopie i teraz wieczorem miałam więcej takiego białego śluzu i zaczelam się zastanawiać. Ale nie nie. U mnie jeszcze za wcześnie.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Tak 10 ruchow ale wiesz ze nie chodzi o to ze ciagiem bo wtedy w 5 min i będzie te 10 tylko o to ze np zaczyna sie ruszac wiec 1 kotłuje sie kotłuje przestaje po jakims czasie znow zaczyna kotłowanie czyli 2 i faktycznie caly dzien czasem schodzi zanim dojdzie do calej dziesiatej sekwencji ruchow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez Iwonia27

Tak 10 ruchow ale wiesz ze nie chodzi o to ze ciagiem bo wtedy w 5 min i będzie te 10 tylko o to ze np zaczyna sie ruszac wiec 1 kotłuje sie kotłuje przestaje po jakims czasie znow zaczyna kotłowanie czyli 2 i faktycznie caly dzien czasem schodzi zanim dojdzie do calej dziesiatej sekwencji ruchow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak liczę to staram się oddzielać właśnie ruchy takimi palzami. Bo tak jak piszesz raz się dłużej kotluje a po paru chwilach spokój i znów pojawia się jakiś ruch.

Co do ruchów to mi zaraz chyba brzuch rozsadzi

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[asioka92]

Napisane przez 2Tusiak

Moj synio bedzie spal z nami w pokoju w swoim lozeczku. Wygoda, ale i ja bym ze strachu umarla, jakby dziecko tak daleko ode mnie bylo samo. Po roku gdzies moze sie wprowadzic do swojego pokoju


ałł... az mnie moje zabolaly. Ja sobie przy kapieli sciskam delikatnie czasem zobaczyc czy nic nie wyplywa i wtedy juz mnie boli a co dopiero 4 min szczypania 3 razy dziennie.



sporo, ja myslalam ze przy takim rozwarciu to przyjmuja na porod juz No nic Asioka92chyba juz jestes blisko



Ja nie licze. Jak zauwaze w ciagu dnia, ze sie mniej rusza to jem cos slodkiego, klade sie i czekam, az zacznie szalec.

Przyjmują tylko musi się jakaś akcja zacząć a u mnie jej brak.

Napisane przez Nemmireth_

Wow! Spore rozwarcie! Czujesz to jakoś? Może mąż pomoże i się zacznie? Trzymam kciuki ☺



Spore. Oby to było jednorazowe ☺



Ale fajnie ze wiesz już co i jak wielkie zazdro, możesz już odliczać dni do spotkania ☺

Eh straszne są takie wypadki


Nie. Nikt mi nie kazał. Poza tym mój Kangurek rusza się prawie że ciągle (a już na pewno w swoje godziny aktywnosci) wiec liczylabym większość dnia dziś była spokojniejsza w dzień ale za to od wieczora szał.


Zrobiłam to dziś 3 razy ale po max 1 min bo normalnie booooli śmieje się z siebie bo to żaden ból w porównaniu z porodem do tego jak szczypie to mi mleko cieknie





Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Nikkita - oby poszło szybko

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Nie odczówam tego rozwacia, byłam w cuężkim szoju jak usłyszałam że już tyle. Teraz mam stres czy zdążymy do szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez WerkuUuS

No właśnie jak niby działa to szczypanie sutków ? Tez raz z ciekawości spróbowałam dzisiaj chyba... ale mega bolało po kilku chwytach i dałam sobie spokój

Podobno wydziela się wtedy oksytocyna

Napisane przez Iwonia27

Tak 10 ruchow ale wiesz ze nie chodzi o to ze ciagiem bo wtedy w 5 min i będzie te 10 tylko o to ze np zaczyna sie ruszac wiec 1 kotłuje sie kotłuje przestaje po jakims czasie znow zaczyna kotłowanie czyli 2 i faktycznie caly dzien czasem schodzi zanim dojdzie do calej dziesiatej sekwencji ruchow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja znowu słyszałam że liczy się każdy ruch. Pukniecie, przesunięcie, tańce, hulance
Jeśli rusza się jak codzień to myślę że nie ma co na to zwracać uwagi. Chyba ze ruchy są jakieś inne, chociaż u mnie np przez parę dni jest szał, a kolejnego cisza, potem znowu szał.


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez asioka92

Przyjmują tylko musi się jakaś akcja zacząć a u mnie jej brak.Nie odczówam tego rozwacia, byłam w cuężkim szoju jak usłyszałam że już tyle. Teraz mam stres czy zdążymy do szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daleko macie? A chciałaś znieczulenie? Bo z tego co słyszałam to dają tylko do takiego rozwarcia jak u Ciebie?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Irmusia81]

Od 4:30 odchodzą mi wody. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie proszę kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xPsychox]

Napisane przez Irmusia81

Od 4:30 odchodzą mi wody. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie proszę kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki mocno!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WerkuUuS]

Napisane przez Irmusia81

Od 4:30 odchodzą mi wody. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie proszę kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuuuu trzymam kciuki! aż mnie ciarki przeszły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Mi udało się namówić męża na seksy to jest wyczyn ha! I dzisiaj kolejny skrawek czopu widziałam. Ale w porównaniu do tych dwóch wcześniejszych to malusi bardzo. Mam nadzieje ze chociaż wody jak mi chlusną to za jednym razem chociaż a nie tak skąpo jak ten dziad


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Irmusia81]

Napisane przez WerkuUuS

Uuuuu trzymam kciuki! aż mnie ciarki przeszły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Mi udało się namówić męża na seksy to jest wyczyn ha! I dzisiaj kolejny skrawek czopu widziałam. Ale w porównaniu do tych dwóch wcześniejszych to malusi bardzo. Mam nadzieje ze chociaż wody jak mi chlusną to za jednym razem chociaż a nie tak skąpo jak ten dziad


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie były trzy chlusniecia.
Przebudzilam się i poczułam że coś jakby leci ale nie z pęcherza. Napielam mięśnie i znów. No to wstaje z łóżka. Leje się. Poszłam pod prysznic. Leje się. I tak po około szklance. Brzuch twardy mocno. Mały się wierci. Mam nadzieję że za pół godziny będziemy na miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

Irmusia kciuki
My wlasnie wybieramy sie do szpitala. Nie wiem czy mnie juz zostawia do konca, ale na to wlasnie jestem przygotowana i w sumie wolalabym. Bo noce robia sie strasznie bolesne

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[WerkuUuS]

Napisane przez Irmusia81

U mnie były trzy chlusniecia.
Przebudzilam się i poczułam że coś jakby leci ale nie z pęcherza. Napielam mięśnie i znów. No to wstaje z łóżka. Leje się. Poszłam pod prysznic. Leje się. I tak po około szklance. Brzuch twardy mocno. Mały się wierci. Mam nadzieję że za pół godziny będziemy na miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy chłopaczek na wątku
Widzę ze termin na 26 masz. Zdecydował się jednak szybciej synuś poznać mamę. Całusy dla Was od forumowych ciotek dużo siły!



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Napisane przez Aleksandriiia

Irmusia kciuki
My wlasnie wybieramy sie do szpitala. Nie wiem czy mnie juz zostawia do konca, ale na to wlasnie jestem przygotowana i w sumie wolalabym. Bo noce robia sie strasznie bolesne

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Ohoo i kolejny chłopiec w drodze do szpitala. może teraz męska fala przyjdzie ?
To życzę Tobie by Cię zatrzymali już w szpitalu i żebyś niedługo powitała swojego synusia na świecie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Ahh witamy się w 39tc
Ciekawe kiedy mojej Żabce zechce się przyjść na ten świat


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asioka92]

Napisane przez Nemmireth_

Podobno wydziela się wtedy oksytocyna


Ja znowu słyszałam że liczy się każdy ruch. Pukniecie, przesunięcie, tańce, hulance
Jeśli rusza się jak codzień to myślę że nie ma co na to zwracać uwagi. Chyba ze ruchy są jakieś inne, chociaż u mnie np przez parę dni jest szał, a kolejnego cisza, potem znowu szał.


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------


Daleko macie? A chciałaś znieczulenie? Bo z tego co słyszałam to dają tylko do takiego rozwarcia jak u Ciebie?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

W szpitalu w którym chce rodzić nie dają znieczulenia, ja akurat i tak z tych co nie chcą. Niby aż tak daleko nie mamy ale musimy przejechać przez miasto.

Napisane przez Irmusia81

Od 4:30 odchodzą mi wody. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie proszę kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaciskam kciuki

Dzień dobry, u nas cisza już sama nie wiem czy się śmiać czy płakać. Mąż miał nadzieje że jak go budziłam to nie do pracy a do szpitala. Teraz jestem cała w stresie bo sama w domu, a przy takim rozwarciu musze szybko jechać do szpitala. Mam nadzieje że uda mu się załatwić żeby pracować 2 dni z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anaitis]

Napisane przez Irmusia81

U mnie były trzy chlusniecia.
Przebudzilam się i poczułam że coś jakby leci ale nie z pęcherza. Napielam mięśnie i znów. No to wstaje z łóżka. Leje się. Poszłam pod prysznic. Leje się. I tak po około szklance. Brzuch twardy mocno. Mały się wierci. Mam nadzieję że za pół godziny będziemy na miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Irmusia kciuki !! Oby szybko poszlo. Zazdroszcze bardzo.


Ja pomimo choroby wczoraj cala chate szybko ogarnęłam, łazienki całe domestosem szorowałam, zaliczyłam godzinny spacer i nic.
Siedze i czekam na KTG na ktorym dostanę pewnie skierowanie.
Jestem załamana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez Anaitis

Irmusia kciuki !! Oby szybko poszlo. Zazdroszcze bardzo.


Ja pomimo choroby wczoraj cala chate szybko ogarnęłam, łazienki całe domestosem szorowałam, zaliczyłam godzinny spacer i nic.
Siedze i czekam na KTG na ktorym dostanę pewnie skierowanie.
Jestem załamana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też te wszystkie sposoby na wywoływanie nie działają i jutro szpital ale już się nie martwie. Tylko u mnie jest rozwarcie ale brakuje konkretnej akcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LolaMontez]

Napisane przez Irmusia81

Od 4:30 odchodzą mi wody. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie proszę kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki mocno zaciśniete!!! To sie dzidzia wcześnie na świat wybiera


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dooorra]

Napisane przez Irmusia81

Od 4:30 odchodzą mi wody. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie proszę kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki!

Życzę udanych wizyt wszystkim!


Ja na 8:30 mam wizytę u lekarza. Zobaczę co i jak z małym.

[asioka92]

Napisane przez dooorra

Trzymam kciuki!

Życzę udanych wizyt wszystkim!


Ja na 8:30 mam wizytę u lekarza. Zobaczę co i jak z małym.

Kciuki za wizyte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juli_juli_a]

Napisane przez Irmusia81

U mnie były trzy chlusniecia.
Przebudzilam się i poczułam że coś jakby leci ale nie z pęcherza. Napielam mięśnie i znów. No to wstaje z łóżka. Leje się. Poszłam pod prysznic. Leje się. I tak po około szklance. Brzuch twardy mocno. Mały się wierci. Mam nadzieję że za pół godziny będziemy na miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo to kciuki mocne!

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Co do ruchów to ja nie licze. Mnie by tylko stresowało zapisywanie tego wg tabelki. Mój dziec ma akurat taki rytm dnia ze często rano/do południa jest nieaktywny, potem jak jestem w pracy to często tez mniej czuje (może przez pozycje siedząca) a wieczorem zaczynaja sie dopiero konkretne harce.
Patrzyłam na te rozpiskę i często bym chyba nie doliczyła tych 10 ruchów do ktorejstam godziny. Ale zawsze pózniej na wizytach wychodziło ze wszystko ok. Natomiast jakbym któregoś wieczora nie czuła ruchów to bym sie zestresowała i chyba gdzieś jechała, to by było nietypowe.

Co do łóżeczka to na początku będzie u nas w sypialni dostawne, a pózniej zobaczymy jak będzie wygodniej.

Ja dziś obudziłam sie zmeczona brzuch spięty, nogi spuchnięte i taka przemielona jestem, głowa boli. I kolejny dzień walczę z katarem.
Nie mam siły rodzic Mam nadzieje ze niedługo wróci mi energia, tym bardziej ze ja raczej jestem energiczna.

[krasulka7399]

Napisane przez Irmusia81

Od 4:30 odchodzą mi wody. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie proszę kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaaaaa, trzymam kciuki!!

Napisane przez asioka92

W szpitalu w którym chce rodzić nie dają znieczulenia, ja akurat i tak z tych co nie chcą. Niby aż tak daleko nie mamy ale musimy przejechać przez miasto. Zaciskam kciuki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W raszei? Ja słyszałam, że dają pod warunkiem, że anestezjolog jest wolny.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez krasulka7399

O jaaaaa, trzymam kciuki!!




W raszei? Ja słyszałam, że dają pod warunkiem, że anestezjolog jest wolny.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak w Raszei, ja słyszałam ale to już w pierwszej ciąży że nie ma szans raczej na znieczulenie. Mi to akurat niepotrzebne ale np. w św rodzinie ponoć nie ma z tym problemu. Ja jestem nastawiona na poród bez znieczulenie tym bardziej że to rozwarcie tak postępuje, a ja nadal nic. Bolą mnie plecy tak jak wczoraj. Może mała chce nam zrobić prezent na Mikołajki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz