2023-02-13, 08:25 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Nic złego nie robisz i nie jesteś tym ludziom winna gryzienia się w język. Już po paru historiach widać że są toksyczni/patologiczni i mają cię gdzieś (zupełne olanie cię skutkujące kilka tyg opuszczenia szkoły, wyprowadzka-ucieczka w wieku 18 lat bez echa, cyrk ze ślubem). Zablokuj. Pomyśl o terapii żeby poprawić swój komfort na co dzień.
|
2023-02-13, 08:51 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Cytat:
Jeszcze mi się tak skojarzyło z alkoholizmem czy ofiarami molestowania przez członków rodziny. Im też się mówi, że to sekret, sprawa rodziny, a mówienie komuś o tym to prawie brudów. A g... prawda, wszyscy powinni o tym mówić i to głośno. Niech się wstydzą patologiczne osoby. Niestety najczęściej to ofiara się wstydzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-02-13, 09:06 | #33 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Cytat:
|
|
2023-02-13, 09:20 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Treść usunięta
|
2023-02-13, 09:56 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Pretensje rodziny.
Cytat:
Tzn wiesz co, myślę, że proces powstawania traumy i sposoby radzenia sobie z nią przez ludzki umysł, to tak powszechna i dostępna wiedza, że az w mojej opinii podstawowa, ale polecam doczytać - ja moje pierwsze przebłyski zaczęłam mieć dopiero w okolicy 15 lat, które ujawniały się jeszcze długo, tzw flashbacks i być może jeszcze kiedyś pojawi się coś nowego. I tak bez dramatyzmu i rozdzierania szat (swoją drogą zwróć uwagę jak postrzegasz odmienne stanowisko…) to tak po ludzku i na spokojnie, niezwykle mierzi mnie, kiedy ktoś przedstawia komuś swoje nieszczęście, ale zawsze znajdzie się jakaś obca osoba z pragnieniem by wszystko podważyć. Masakra z lekka xd Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2023-02-13 o 09:59 |
|
2023-02-13, 09:58 | #36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Szanowna Autorko.
Znasz może historię Halszki Opfer? To autorka "Kato-taty". W skrócie: to książka, w której autorka opisuje swoje dzieciństwo w skrajnie patologicznej polskiej rodzinie, w której ojciec ją wykorzystywał seksualnie i oględnie mówiąc, zgodował niewyobrażalne piekło na ziemi. Oczywiście na publikację jej rodzina zareagowała podobnie jak Twoja. I wiesz co się stało? Nic. Autorce trochę ulżyło zrzucając z siebie ciężar, a rodziny (w prawdziwym tego słowa znaczeniu) i tak nigdy nie miała, więc strata była żadna. |
2023-02-13, 11:09 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Pretensje rodziny.
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89498808]Też właśnie o tym myslalam. Okej, rodzice sa toksyczni to widać z opisu. Ale jednak gdzieś sobie teraz żyją wśród jakiejś społeczności, wśród sąsiadów i współpracowników i nagle zostają upublicznione informacje, że 10 lat temu byli beznadziejnymi rodzicami, którzy wywozili swoje dziecko na 2 miesiące z domu i się nie kontaktowali. I nieważne, że minęło 10 lat i nie wiadomo, czy 1) perspektywa autorki nie jest zaburzona emocjami i minionym czasem 2) czy dokładnie zapamiętała tę sytuację, była dzieckiem 3) czy rodzice żałują tej konkretnej postawy lub zastanawiali się może czy to był błąd. Sprawa nagle została wyciągnięta i szerzy im bardzo zła opinię w ich obecnym środowisku w którym żyją.
Rozumiem, że rodzice są toksykami, ale czy to oznacza, że samemu trzeba schodzić do poziomu podkopywania komuś opinii i wyciągania brudow sprzed lat? Czy to faktycznie można usprawiedliwić, że autorce to pomaga i się oczyszcza z przykrego dzieciństwa? Czy na pewno, skoro te publikacje wywołują jeszcze więcej złych emocji i kłótni? Wyobrażacie sobie, że jesteście pracownikiem w duzym zakladzie pracy i nagle wszyscy sie dowiadują, że zaniedbywaliście dziecko w dzieciństwie? Ludzi nie obchodzi, że to było 10 lat temu, każdy pomyśli swoje. To właśnie pomyślałam odnośnie postawy etycznej (pomijając sam fakt czy rodzice są toksyczni czy nie są.) Czy czasem nie lepiej zamknąć ten rozdział za sobą, zamiast pielęgnować w głowie złe wspomnienia i je analizować po tylu latach? Można prowadzić przecież tik toka o psychologii i toksykach, można podawać ogólne przykłady, że zdarzają się takie i takie sytuacje (bez wskazywania, że moi rodzice zostawili mnie tu i tu, wtedy i wtedy, miałam wtedy x lat). Ma to sens, gdyby opowiadać jak sobie z tym radzić, skoro ma to być jakieś przesłanie na tik toku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Co ty bredzisz Dziecko opuściło kilka tyg szkoły bo rodzice nie załatwili mu transportu i ma o tym milczeć żeby sąsiadka krzywo nie spojrzała na jej matkę na klatce schodowej? Może mówić w superlatywach ale faktyczne krzywdy o których powinna wiedzieć opieka społeczna (i zainterweniować!) należy ukrywać po sam grób czy co? I jeszcze w późniejszym poście klasyczne uprzejme zastraszanie "możliwymi" pozwami za rzekome pomówienie i gashligting że szkolne dziecko na pewno źle pamięta sytuację i późniejsze tłumaczenia rodzinki a na deser że nie wiadomo czy żałują jak autorka z nimi rozmawiała i ich podejście to nadal beton i brudne zagrywki Autorka nie robi tego z zemsty, ani żeby im dokopać, to nie jest "zniżanie się do ich poziomu". Niech się wstydzi ten co źle postąpił a nie niewinna osoba którą tak potraktowano, autorka nie jest tym ludziom winna ochrony przed oceną społeczeństwa. |
2023-02-13, 11:53 | #38 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Przede wszystkim jak ludzie dziela się swoimi negatywnymi przeżyciami w internecie to mogą na to trafić osoby, które były lub są w podobnej sytuacji. To dla nich może być budujące. Mogą wyciągnąć z tego jakieś wnioski, albo zobaczyć jak ktoś inny sobie poradził z danym problemem, który ich aktualnie dotyczy i szukają rozwiązania. Dopóki narracja jest prowadzona w neutralny sposób, a nie jakaś skrajna gdzie przykładowo wystepuje wyzywanie rodziny od najgorszych za sytuację X, plucie, itp. to jest to ok. Jeśli rodzina ma taki problem o jej tiktoki, czy boją się 'co powiedzą sasiedzi' to sorry, ale... mogli myśleć nad swoim zachowaniem i zaopiekować się, otoczyć swoje dziecko miłością. Boli ich to, że ktoś mówi prawdę. To nie oczernianie, a fakty. Wstydzić to się mogą jedynie swojego zachowania.
|
2023-02-13, 12:05 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2023-02-13 o 12:06 |
|
2023-02-13, 12:09 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 323
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Ja się zgadzam z postami Sodalite.
Robienie sobie bieda-terapii na tiktoku to fatalny pomysł. Widać po poście autorki, że przydałaby jej się pomoc terapeuty, a nie stado gawiedzi komentującej jej życie jak reality show. Tak młode osoby sobie też nie zdają sprawy z potencjalnych konsekwencji dzielenia się prywatnością w necie. Nie szukając daleko, tu na wizażu też są osoby bardzo obszernie opisujące od lat swoje życie, które można w kilka minut znaleźć w sieci, w tym ich nazwiska. Zamiast iść do specjalisty zrobić porządek z głową i życiem to wciąż wypłakują się na wizażu. Mają z tego chwilę ulgi, ale takie wygadywanie się nie zapewni im tego co praca z terapeutą. |
2023-02-13, 12:14 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Pretensje rodziny.
To nie musi być bieda-terapia tylko najzwyczajniej w świecie dzieli się swoim życiem, opowiadając o faktach. Jeśli taki content tworzy i to jej się podoba to super. A terapia zawsze jest świetna opcja dla każdego człowieka.
|
2023-02-13, 12:15 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Najbardziej przemawia tu do mnie to, co pisze Trzepotka. Autorka jest jeszcze młoda, może ten wątek ją zmotywuje do rozpoczęcia terapii, mając całe życie przed sobą warto byłoby przejść przez traumę z profesjonalistą zamiast na własną rękę i wyrwać się z tego emocjonalnego bagna
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-02-13, 13:03 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-02-13 o 13:06 |
2023-02-13, 13:13 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 363
|
Dot.: Pretensje rodziny.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89498446]Dokładnie. Wstydzić powinien się oprawca, a nie ofiara. Zresztą nie chciałabym pracować w miejscu, w którym szef interesuje się moim życiem prywatnym.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Cytat:
Jeszcze mi się tak skojarzyło z alkoholizmem czy ofiarami molestowania przez członków rodziny. Im też się mówi, że to sekret, sprawa rodziny, a mówienie komuś o tym to prawie brudów. A g... prawda, wszyscy powinni o tym mówić i to głośno. Niech się wstydzą patologiczne osoby. Niestety najczęściej to ofiara się wstydzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Thiiiis. Zgadzam się z Wami w 100%. I jestem uczulona na hasła typu "pranie brudów" czy "mógł/mogła zachować klasę i nie wywlekać problemów publicznie/nie prać brudów". Zwykle tego typu słową mówią ludzie, którzy chcą zamknąć komuś usta |
|
2023-02-13, 13:24 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Na pewno, dlatego jako podstawę rozwiązania tego problemu napisałam, że zerwałabym z nimi definitywnie kontakt. Nie ma sensu narażać swojej psychiki dla osób, które potrafią wyprzeć się tego jak było i najeżdżać na córkę za prawdę. Okropnie przykre. Nie dość, że cierpiała kiedyś przez to jak się zachowywali, to jeszcze teraz jej dokładają. Żadnych autorefleksji...
|
2023-02-13, 14:02 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Cytat:
Zerwanie kontaktu mogłoby być faktycznie bardzo dobrym krokiem, tylko właśnie problem w tym, że ktoś wychowany w podobnych warunkach, ma z tym problem, bo jego granice były cały czas przekraczane i często później nadal na to pozwala Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2023-02-13, 14:27 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Masz absolutnie rację. Szczególnie, że po ucieczce od rodziców szukała jednak z nimi kontaktu, mimo tego co jej wyrządzili. Tylko teraz jest starsza i szuka pomocy. Może nasze wypowiedzi otworzą jej oczy i zobaczy, że zerwanie kontaktu to jedyna droga by móc poczuć się lepiej. Mam nadzieję, że tak się stanie - czy to wraz z pomocą specjalisty, czy nie. Na pewno terapeuta bardzo by pomógł w zmianach lub ich utrwaleniu.
|
2023-02-15, 17:08 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Pretensje rodziny.
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89499586]Zapewne macie rację z tą różnicą pokoleń i zamiataniem pod dywan, dla mnie takie publiczne opowiadanie historii rodzinnych rzeczywiście wydaje sie dosc abstrakcyjne, jak i caly tik tok. I moje pierwsze skojarzenie było takie, czy autorka nie narobi sobie przez to wiecej krzywdy i problemów. I na to mi wyglada, że jeszcze bardziej cierpi, bo rodzina jeszcze bardziej teraz ją ciśnie, a ona nie potrafi się odciąć i zablokować. Może taka forma tiktokowego wyżalenia sie byłaby dla niej lepsza, gdyby była prowadzona równolegle z terapia? A już na pewno nie powinna zastąpić terapii. Ja nikogo nie zastraszam i nie tłumaczę rodziny, przedstawiłam punkt widzenia z drugiej strony, ale oczywiście standard wizażu to: jak nie zgadzasz się ze mna to bredzisz. Czyżbym gdzies przeoczyła, że autorki kilka tygodni w szkole nie było? Ona to pisala chyba w kontekście rozpoczęcia roku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak przeoczyłaś. 1 post - dotarła do szkoły POD KONIEC WRZEŚNIA. A początek roku szkolnego dla dzieci to przecież 1 września. Więc kontekst rozpoczęcia roku był taki że zamiast iść na galowo do szkoły to była u babci 400km dalej bo nie miał jej kto przywieźć/zorganizować transportu. Bo co tam opuszczenie 2-4 tyg nauki i zżycia z klasą. |
2023-02-18, 12:10 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 261
|
Dot.: Pretensje rodziny.
Prawdę mówiąc nie uznaję takiej formy załatwiania spraw. Ani prania brudów w internetach. Co innego zwierzać się anonim0wo a co innego tak nagrywać filmy.
Mnie ten wątek przypomina 3 tematy. Księcia Harryego i żale z rodzaju William dostał większą kiełbaskę. Mamę Kisio. (Która może nie krzywdziłą intencjonalnie córki, ale kojarzę, że chyba chciała się wybić korzystając ze sławy córki, niespecjalnie w fajny sposób?) I Paulinę Smaszcz walczącą o prawdę. (Jaką konkretnie, wciąż nigdzie nie przeczytałam). Dla mnie to co robi autorka jest nie fair. Jej rodzina o której tak chętnie opowiada na nagranich praktycznie nie bardzo ma możliwość tego skonfrontować. To w koncu jej kanał. Poza tym serio, musieć biegać za rodziną pilnująć co kto robi i reagować jak ktoś cię obmawia? No nie. Jesli uważasz że faktycznie są toksykami, nalezałoby przepracować problemy na terapii. Skonfrontować się potem lub w trakcie z rodziną, o ile miałoby to sens i w ogóle chcą rozmawiać. I dopiero potem jeśli uważasz, ze tak trzeba, dokonywać katharsis nie bacząc na nic. Autorka podała przykład 3 sytuacji podkreślając, że to pikuś w porównaniu z innymi sprawami. Ok, byłabym zatem ciekawa jakie inne historie w zanadrzu skrywa. Bo z przykładów powyżej mój niepokój wzbudza tylko ta wzmianka o nieodebraniu jej z wakacji we wrześniu. Cała reszta? Sama wielokrotnie spędzałam wakacje u babci i nie było mowy o jakimś wydzwanianiu do siebie. W ogóle mi to nie przeszkadzało. Nie twierdzę że czasy mojego dziecinstwa były idealne, ale o takiej swobodzie i samodzielności współczesne dzieci chyba mogą tylko pomarzyć. (Miało to swoją gorzką stronę, oczywiście, np. tak gdzie była przemoc, albo alkoholizm, albo jedno i drugie, takie dzieci nie otrzymywały wsparcia). Ale mówimy o wakacjach. Kurczę. Opiekuje się babcia czy rodzina. Ile to razy w przeszłości, w czasach sprzed komórek, dzieci spędzały czas w internatach. Współcześnie ten motyw tak pięknie jest rozwijany w Harrym Potterze gdzie 10latki jadą do jakiejś magicznej szkoły na 7 lat z przerwami na wakacje i święta. Co do pozostałych 2. Remont w domu ani ślub w rodzinie to nie jest coś co rodzina planuje na godzinę przed. Wiedziałaś, że jest remont, zaplanowałaś na ten dzien pierwszą pracę. Też bym powiedziała takiemu komuś jak przychodzi pod koniec że teraz to już jest zbędny bo sobie bez niego radzimy. To samo ślub ciotki. Serio, siedzieć odseparowanym w pokoju a potem mieć pretensje że rodzina cię nie informuje do czego szykuje się od rana ? I może nie chcieli abyś jechała uważając, że powinnaś przyłożyć się do książek a nie bawić na weselach. Także to są dla mnie niezbyt jednoznaczne historie, o niczym szczególnym nie świadczące. Cóż, masz prawo robić jak uważasz. Wrzucać nagrania do sieci, żalić się. To, jak Twoja rodzina próbuje to utemperować jest słabe. Gdybym to ja miała być Twoją matką, to nie dość, że byłabym rozczarowana, to bym ci zapowiedziała że nie mam już córki i odcinam się od ciebie. Skoro wolisz insta czy tik tok od rodziny, wolna wola. A na miejscu siostry zapowiedziałabym że jak tego nie skonczysz założę własny kanał gdzie sobie chętnie poopowiadam o tobie i twoich przywarach. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może gdybyś sobie obejrzała parę nagrań gdzie matka albo rodzeństwo robią ci wrzutę, to byś miała inną płaszczyznę odniesienia. Czy Twoja "przyjemność nagrywania" jest faktycznie taka w porządku i czy sama chciałabyś być bohaterką historyjek opowiadanych przez własną rodzinę. ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- Matko, jeszcze tik tok. Tam się chyba nie da wrzucić nic dłuższego niż minutę, lęci to w pętli w kółko to samo. I w takim formacie opowiadać anegdotki o rodzinie że brzydko się zachowali i wywlekać przeszłość. Nie dziwię się że mają wnerwa. Jakbym zobaczyła takie wywody na platformie którą uważam za tak durną, chyba nawet szkodliwą, zdecydowania nie byłabym zachwycona, a tylko zniesmaczona. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.