2013-07-25, 20:25 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Teściowa ;(
Cześc dziewczynki, w sumie nie wiedziałam gdzie dodać ten wątek ;(.
Mam pewien problem , jestem młodą mamą, mieszkamy z TEŚCIOWĄ , która ma niezbyt po kolei w głowie... Zacznę od tego, że 4 miesiące temu urodziłam Synusia,Początkami było super, od pewnego czasu Traktuje mnie jak "Szmatę, mój narzeczony jest obecnie pokłócony z nią....(ja zresztą też.) NIe wolno się jej sprzeciwić pod żadnym pozorem , we wszystkim ma racje, jak miałam depresję po porodową , to chciała mnie karmić zupą, i wszystkim dookoła mówiła, że zwariowałam, i mam depresje... Mamy psa, ostatnio pies przeskoczył po Olusiu(ma obdrapaną główkę) zamiast przejąc się stanem Olusia to zaczęła przytulać i pieścić psa ( karmi go łyżeczką, płacze jak nie zrobi piesek kupki, jak nie zje jedzenia...), twierdzi też , że jest nie możliwe, że LUSIA mogłaby cokolwiek zrobić Olkowi, tylko że OLUŚ Musiał upaść.... Kazała mi wypier... z domu i zaczęła wyzywać! Już nie pierwszy raz tak jest , ja nie wiem co mam robić, wpędzam się dołek... nie da się z nią pogadać, na prawdę ciężko mi jest z tym wszystkim . Uwierzcie mi , że gdyby nie wspaniały syn i facet dawno bym poszła po linę , nie wiem co robić, czy możecie mi jakoś pomóc? NA dodatek uważa, że 500 zł, które jej dajemy za mieszkanie jest małą kwotą ... POMOCY ! Edytowane przez Biaszka Czas edycji: 2013-07-25 o 20:27 |
2013-07-25, 20:31 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Nie idź po linę, tylko szukaj (a raczej szukajcie) innego miejsca do zamieszkania i jakiegoś wyjścia z tej sytuacji. Spróbujcie również RAZEM pogadać z teściową, dojść do porozumienia. A gdzie w tym wszystkim jest "pokłócony ze swoją matką" tatuś Twojego dziecka? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-07-25 o 20:32 |
|
2013-07-25, 20:42 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Gdyby ten facet był taki wspaniały to już dawno szukałby dla Ciebie i syna miejsca do przeprowadzki, żebyś nie musiała mieszkać z osobą, która Cię upokarza.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
|
2013-07-25, 20:55 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Teściowa ;(
Jezu nie wiem jak można decydować się na poważny związek i dziecko nie mając gdzie mieszkać. Później są takie problemy i nie wiń nikogo - na pewno oboje wiedzieliście, że teściowa jest trochę dziwna.
Jedyna szansa to się przeprowadzić, innej opcji nie ma |
2013-07-25, 20:59 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: Teściowa ;(
Nie wiem, czy ludzka rozmowa z kimś takim, jak opisywana teściowa, jest możliwa. Starajcie się odkładać pieniądze stopniowo i szukać choćby małego, ale własnego kąta.
Ciekawi mnie jednak, co Twój facet mówi na zachowanie swojej mamy wobec Ciebie? Reaguje w jakiś sposób i staje po Twojej stronie? Bo z tego, co napisałaś, wynika tylko, że jest z nią pokłócony, a powodów kłótni mogło być wiele. |
2013-07-25, 21:00 | #6 |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Teściowa ;(
Brać nogi za pas i się wynieść od teściowej. Następnie ograniczyć kontakt do minimum.
|
2013-07-25, 21:03 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 203
|
Dot.: Teściowa ;(
Jedyne co wam pozostaje to uciekać od teściowej. Wiem, jak wygląda mieszkanie z taką osobą, terror psychiczny, wieczne pretensje o wszystko. Teściowa się pewnie nie zmieni, bo po co, jej jest tak dobrze, a to wyjesteście uzależnieni od niej i mieszkania a nie ona od was.
Współczuję też twojemu mężowi bo jemu też nie jest łatwo być między młotem a kowadłem. Poszukajcie jakiegoś mieszkania, bo taka sytuacja zniszczy wasz związek, sprawi, że wiecznie będziecie mieć do siebie pretensje że nie potraficie ułożyć sobie relacji z mamą/teściową i przełoży się na wasz stosunek do dziecka (znerwicowana mama=znerwicowane dziecko które już od początku wyczuwa, że coś jest nie tak). Zastanawiam się też czy miałaś zdiagnozowaną depresję przez specjalistę czy sama uznałaś że ją masz, bo możliwe że w dalszym ciągu coś jest nie tak i przez chorobę widzisz zniekształcony obraz świata i wszystko w czarnych barwach. |
2013-07-25, 21:06 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
|
|
2013-07-25, 21:28 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
|
Dot.: Teściowa ;(
Tak z autopsji - lepiej małe ciasne, ale własne, czy chociaż własne wynajmowane, aniżeli współzamieszkiwanie z kimś, kto zatruwa życie i mąci spokój. Teściowa mojej mamy, a zatem moja babcia to właśnie obraz takiego człowieka, który tylko by chodził i mącił i kłócił wszystko dookoła
Jak stoicie z funduszami, będzie stać Was na wynajęcie czegoś małego? |
2013-07-25, 22:03 | #10 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Jetem z MOIM facetem 4 lata, staraliśmy sie o mieszkanie , wynajmowalismy i wgl, ale były problemy, więc teściowa uznała, żebyśmy zamieszkali z nia, bo bedzie lepiej .. Więc postanowlismy zamieszkać, było super, na prawdę, ale odkąd zaczęlo jej się coś dziać z psychika, zaczęła wrzeszczeć krzyczec, opowiadac różne bzdury.. Nie sadzę, że 500 zł jest dużo, ale przy nawet najniższej krajowej nie da się odłozyć kokosów, i nie twierdz , ze "zaplodnił pania" bo Miałam problemy z zajsciem w ciąże i poroniiłam raz, a Olus jest wyczekanym dzieckiem, nie przyszłam i nie napisałam na forum by się kłócić, tylko po rady , a Ty widze, że zaczynasz mieć z tym problem. ---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ---------- Cytat:
Zresztą, nie będę się wdawać w większe dyskusję, bo do niczeo dobrego to nie doporowadzi. |
||
2013-07-25, 22:08 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Teściowa ;(
Biaszko, czy te problemy z teściową zaczęły się jeszcze przed zajściem w ciążę czy już po?
Chodzi o to, że nie powinnaś była decydować się na dziecko, gdy nie macie własnego lokum. Bo dom teściowej nie jest Wasz, jest jej. Właściwie nie wiem czego oczekujesz po tym wątku? Przecież nikt nie pójdzie do Twojej teściowej i nie powie jej, że jest taka i śmaka, że ma być dla Ciebie miła i kochać swojego wnuka. To bez znaczenia czy przyznamy Ci rację, że babka jest straszna i zła. Co Wam zostało? Chyba tylko wyprowadzka. |
2013-07-25, 22:09 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
NIe chodzi mi, o to że kwota która jej dajemy jest mała, bo ona ciągle czegoś żada, zachowuje się jakbym była jej służącą, i urodziła dla niej dziecko. Mnie nie traktuje jak matki, tylko jak jakąs wywłoke. Ja wiem , że jesteśmy zależni w tym momencie od niej, nie ona od Nas, nie musicie mnie umoralniac, ale mieszkamy pod jednym dachem i chyba coś nie Halo skoro nie możemy zachowywac się jak ludzie tylko ciagle jakieś pretensje.
Dajcie spokój, mozna to znosić, ale wszystko póxniej się odbija na mnie i na dziecku , Tesciowa była zachwycona narodzinami synka.. Nawet doszłam do wniosku, że zachowuje się tak ponieważ chciałaby mieć dziecko, no ale nie do przesady . Życie nie polega , na stawianiu sobie wzajemnie kłód pod nogami. |
2013-07-25, 22:11 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Jaką inną radę można Ci dać, poza wyprowadzeniem się? |
|
2013-07-25, 22:12 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Karolynka, te problemy zaczęly się duuuuuuzo wcześniej .
Odczuwałam wrażenie , że mnie nie toleruje, z tego czasu co się znały zaczęłam zauważać, że duży wpływ na nią maja ludzie, ona nie usiądzie na spokojnie i nie porozmawia, tylko ma w "zwyczaju" pokazywac ,że jest nad kimś. Nawet siostra Mojego Faceta musiala sie wyprowadzić i mieszka 300 km stąd, bo różnie bywało, uderzyła ja w twarz upokarzała... |
2013-07-25, 22:14 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Dlaczego zdecydowaliście się na mieszkanie z taka osobą i do domu takiej osoby "wprowadziliście" jeszcze Wasze dziecko? Zresztą, to już nie ma większego znaczenia. Jak macie zamiar rozwiązać tę sytuację? Edytowane przez karolynka90 Czas edycji: 2013-07-25 o 22:15 |
|
2013-07-25, 22:21 | #16 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Zaczyna dominowac, szczerze nie wiem czego oczekiwałam? Chyba tego, żeby znaleśc jakiś sposób by z nia porozmawiac, ok, wyprowadzimy się, ale znając zycie bd się nam wpieprzac w zycie bo taka jest . Twierdzi, że bez niej nie damy sobie rady... Mój Teśc, sprowadza ją do parteru, ale to nic nie daje. Nie mając żadnych argumentów,chwyta się moich rodziców, ciągle jej cos przeszkadza. ---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ---------- Zresztą, aktualnie czekamy na mieszkanie, bo 3 lata temu złożyłam wniosek, a listy mają być w sierpniu(wiem, że dostaliśmy przydział, ale nie ma list).. Jestem dobrej myśli. Edytowane przez Biaszka Czas edycji: 2013-07-25 o 22:19 |
||
2013-07-25, 22:24 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 203
|
Dot.: Teściowa ;(
Skoro nie możecie się dogadać to ja nadal uważam, że po prostu wyprowadźcie się od niej.
Może teściowa uważała, że to wasze wspólne mieszkanie będzie inaczej wyglądać, że będzie sielanka, a wnuczek was do siebie zbliży. Może okazało się, że jej to zwyczajnie przeszkadza, jest zmęczona np. tym że dziecko w nocy płacze, jest więcej obowiązków a obca dziewczyna kręci się po jej mieszkaniu i jeszcze chciałaby w nim rządzić. Pewnie każda z was ma swoje racje i gdyby to teściowa założyła tu wątek to współczułybyśmy jej że ma taką synową. Jeśli nie możecie się dogadać to pora się rozstać. Ją pewnie też denerwują wasze pretensje bo uważa że to ona ma rację. Swoją drogą też się dziwię, że świadomie zdecydowaliście się na dziecko mając taką sytuację życiową, ale każdy ma prawo do własnych wyborów, my tu tylko możemy radzić. |
2013-07-25, 22:25 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Teściowa ;(
dla niektórych ludzi stanowi to wręcz sens życia.
także trzeba zejść z tej różowej chmurki pt. "bo to babcia i powinna się zachowywać tak i siak". co z tego, że babcia? to żywy człowiek jest i jako jednostka może mieć inny pogląd na bycie babcią, niż ty. strasznie roszczeniowa jesteś. a 500 zł, które jej dajecie na 3 osoby, to jest strasznie mała kwota. taka "promocja" zdarza się raz w życiu. i szczerze w to wątpię, żeby ta kwota wystarczała na równą spłatę rachunków. myślę, że dokłada do interesu. |
2013-07-25, 22:28 | #19 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Wiesz, ja uwazałam ją za drugą mamę, ona mnie za córkę, raz lepiej raz gorzej, ale po tym jak zaczęła mnie traktować nie wytrzymuje, do ludzi opowiada co jest źle a co nie, Na początku i do ostatnich tygodni było tak, że jakby mogła to by mi dywaan z kwiatów zrobiła, ale gdy cos nie po jej mysli zaczęłam odpowiadac, zaczęła mnie skresliac, jest typem człowiek bardzo konfliktowego, krzyczy tupie jak małe dziecko i pomimo tego, ze wie iz nie ma racji, prowadzi do nowych konfliktow. |
|
2013-07-25, 22:28 | #20 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Cytat:
Jak to było naprawdę super, skoro już wcześniej wiedziałaś, że ta kobieta za Tobą nie przepada? Cytat:
|
|||
2013-07-25, 22:31 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
|
|
2013-07-25, 22:32 | #22 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Teściowa ;(
No to ja już nie rozumiem:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ---------- Cytat:
|
|||
2013-07-25, 22:33 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Normalnie, Jest taką kobietą, że chodzila po sąsiadach i pytała , czy nie słychać małego jak jej nie ma , bo w pracy jest . A jak się wyprowadzimy to znając, jej zachowanie bd robiła wszystko by nam przeszkadzać i będzie nas nachodzić. Całego życia nie dam rady opisać. |
|
2013-07-25, 22:34 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Teściowa ;(
Koniecznie się wyprowadzić. Jesteś pewna, że masz ten przydział na mieszkanie? Jeśli jeszcze długo poczekasz, to może jakąś niedrogą stancję znajdziecie? Rozmawiałaś w ogóle z teściową o waszych stosunkach?
|
2013-07-25, 22:38 | #25 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Mówi, że nie znosi alkoholików, a sama zachowuje się tak. Zresztą każdy ma inny nałóg , ale nie powinna oceniac ludzi nie znając ich . ---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ---------- Cytat:
Jestem pewna że mamy przydział, bardzo chcemy mieć ciasne ale wlasne, zreszta tu chodzi o malego głownie, bo nie chce by wychowywal się w takich warunkach/. |
||
2013-07-25, 22:42 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Teściowa ;(
Na Twoim miejscu po prostu nie wchodziłabym jej w drogę przez ten czas, w którym jeszcze nie wyprowadzicie się do własnego mieszkania.
Nie wchodź z nią w dyskusje, nie daj się sprowokować, skup się na sobie i swoim dziecku. A potem wyprowadźcie się i odetnijcie od niej. |
2013-07-25, 22:45 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowsze!
Wiadomości: 300
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Droga autorko powyżej cytowanego postu, co miało wnieść do całej sprawy Twoje (nie wiem do końca jak to nazwać) ... pouczenie? Czy to coś zmieni? Dziecko się urodziło, to tylko i wyłącznie sprawa rodziców dlaczego w takim momencie swojego życia się na nie zdecydowali / lub pojawiło się niespodziewanie. Kolejność wiadoma: najpierw dom, potem dziecko. To bardzo rozsądne, tylko niestety życie czasem pisze inne scenariusze. Przez chwilę może się wydawać, że jest stabilnie, a za chwilę lądujemy na "łasce" rodziców/teściów bo się zwyczajnie posypało (niestabilna sytuacja na rynku pracy w kraju). Z resztą Twojej wypowiedzi jak najbardziej się zgadzam i ponawiam pytania: Gdzie w tej całej sytuacji jest Twój mężczyzna? To on powinien być tutaj "mediatorem" i rozmawiać z matką. Tobie może jest głupio, może się jej boisz. Według mnie to zdecydowanie on powinien tutaj wyjaśniać sprawę bo przepraszam, ale jeśli syn nie dotrze do matki, to kto?
__________________
"(...) i poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli." (J 8:32) 27.10.2006r. 9.09.2014r. 2016r. |
|
2013-07-25, 22:52 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Teściowa ;(
Własnie tak robię, ona próbuje mnie do parteru sprowadzać, ja przechodze obok niej jakbysmy się nie znały . dziekuję.
---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ---------- Cytat:
Nawet na teścia ma FOCHA. ---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ---------- KATEGORYCZNIE mamy się wynosić. |
|
2013-07-25, 22:55 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Argument nr 3 też nie najlepszy, bo np. ja w taiej sytuacji bym usunęła, ale niektórzy nie akceptują takiego rozwiązania i zostaje im tylko urodzić. Zachwycona może nie być, ale po takim czasie mogłaby się juz z tą ''tragedią'' pogodzić. Autorko, pozostaje Wam się tylko wyprowadzic. Skoro teraz płacicie 500 zł, to może jest szansa, że znajdziecie coś niewiele droższego- zależy oczywiście, gdzie mieszkacie. Pomijając fakt, że dla mnie branie pieniędzy od własnego dziecka za mozliwość mieszkania w domu jest dziwna. Rozumiem, gdyby teściowie mieli trudną sytuację materialną, albo młodzi sporo zarabiali, ale w przypadku Autorki bardziej na miejscu byłoby pokrycie części rachunków. 5 stów to dużo- pewnie z 3/4 czynszu.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
2013-07-25, 22:56 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowsze!
Wiadomości: 300
|
Dot.: Teściowa ;(
Cytat:
Przepraszam, jeśli to nic nie wniosło do tematu ale czasem mam wrażenie, że niektóre sytuacje tutaj są wzięte z kosmosu, a nie z realnego życia.
__________________
"(...) i poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli." (J 8:32) 27.10.2006r. 9.09.2014r. 2016r. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.