Czarna Lista PLOTKI cz. III

[Iryska75]

Napisane przez ZacpanaRapem

Dziewczyny.. nie myślałam, że kiedykolwiek się tu wpiszę, ale mam problem i nie wiem za bardzo jak to ogarnąć.

Na początku września dogadałam z jedną wizażanką wymiankę (ogólnie negocjacje były dość długie, no ale wiadomo czas urlopowy, więc jakoś nieszczególnie mnie to zniechęciło), no ale do rzeczy.
Przeszłyśmy na priv i 5-6 września wymieniłyśmy się adresami. Ja swoją paczkę wysłałam 11 września o czym od razu ją poinformowałam. Odpowiedzi zero.
13 września wysłałam kolejną wiadomość z pytaniem czy paczka do mnie poszła – oczywiście też zero odpowiedzi.
Dopiero po wpisaniu się w jej wątku dostałam wiadomość 15 września, że przecież ona mi odpisuje, widocznie wizaż się zacina i wiadomość do mnie nie dotarła, ale paczkę wysłała i przeprasza za opóźnienie.
19 września poprosiłam o numer do śledzenia, po czym dostaję od niej informacje iż zauważyła, że jeden z kosmetyków, który miał do mnie pójść jest po dacie ważności (de facto paczka do mnie kilka dni wcześniej już niby była wysłana). Napisałam dla świętego spokoju, że ma wysłać to na co się umówiliśmy i znowu cisza.
Z tego co widzę na wymiankowym jest bardzo często, wymiany dogaduje, a ja się nie mogę doprosić odpowiedzi…

Na prawdę jestem ogólnie pokojowo nastawiona do świata, ale bez jaj..

Sprawa jest podejrzana, wygląda, że paczka jest nie wysłana. Napisz do siarki, napewno popędzi oporną wizażankę.

[siarka40]

ZacpanaRapem, podaj proszę nicka .

[shini]

Pobawiłam się w detektywa i już wiem kto to Podobnie wspominam wymianę z tą Wizażanką, tyle ze u mnie ona wysylala pierwsza. Dziewczyna nie jest nieuczciwa tylko chyba nie ogarnia rzeczywistości...U mnie pomoglo wyznaczenie dnia do ktorego czekam i informacja, ze jesli do polnocy tego dnia nie dostane nr nadania wystawiam neutrala Przekupki za to nie dostałam po dziś dzień...Teraz trochę żałuję, że wystawiając pozytywa nie wspomniałam w komentarzu o opóźnieniu w wysyłce, ale myslalam, ze to jednorazowa wpadka a Wizazanka dopiero zaczyna wymiany

[siarka40]

Shini, a możesz podać nicka? Tak, tutaj.
Od autorki tematu chyba go nie uzyskam.

[Dorota-Coco]

pomyłka, sory, nie ten watek

[shini]

Napisane przez siarka40

Shini, a możesz podać nicka? Tak, tutaj.
Od autorki tematu chyba go nie uzyskam.

Siarko, poszło priv z nickiem, bo choc mam pewnosc na 99 proc o kogo chodzi to jednak jakbym sie mylila byloby mi wstyd A to co mnie spotkalo nie wiem czy mnie uprawnia do pisania tutaj nicka tej Wizazanki, bo jednak wystawilam pozytywa.

[siarka40]

Shini, OK . Szkoda, że główna zainteresowana "zlała" moją prośbę.

[ZacpanaRapem]

Napisane przez siarka40

Shini, OK . Szkoda, że główna zainteresowana "zlała" moją prośbę.

nie zlała, nie zlała, tylko aplikacja ostatnio mi chodzi jakby chciała, a nie mogła i nie bardzo ogarniałam, ale jestem przy kompie i już Ci klikam nick w pw


z nowości, 24 września napisała, że paczka jest w drodze do mnie i, że wysłała priorytetem.
numeru śledzenia nadal nie mam.

[shini]

Napisane przez ZacpanaRapem

nie zlała, nie zlała, tylko aplikacja ostatnio mi chodzi jakby chciała, a nie mogła i nie bardzo ogarniałam, ale jestem przy kompie i już Ci klikam nick w pw


z nowości, 24 września napisała, że paczka jest w drodze do mnie i, że wysłała priorytetem.
numeru śledzenia nadal nie mam.

ZacpanaRapem, moze warto jednak napisac nick tutaj i ostrzec inne Wizazanki, ze wymiany z ta osoba nie przebiegaja sprawnie i bezproblemowo? Ja stracilam mozliwosc, bo wystawilam pozytywa (a Ty jeszcze masz sprawę "w toku") ludzac sie, ze to jednorazowa sytuacja (skoro wystawiłam pozytywa to nie chce wyjsc na hipokrytke i na osobe majaca rozdwojenie jazni piszac teraz tutaj o kogo chodzi).

[siarka40]

Napisane przez shini

ZacpanaRapem, moze warto jednak napisac nick tutaj i ostrzec inne Wizazanki, ze wymiany z ta osoba nie przebiegaja sprawnie i bezproblemowo? Ja stracilam mozliwosc, bo wystawilam pozytywa (a Ty jeszcze masz sprawę "w toku") ludzac sie, ze to jednorazowa sytuacja (skoro wystawiłam pozytywa to nie chce wyjsc na hipokrytke i na osobe majaca rozdwojenie jazni piszac teraz tutaj o kogo chodzi).

Oczywiście, że trzeba tutaj było napisać - zresztą o to prosiłam wyżej .
Chodzi o blakeL.

Wizażanka podobno dzisiaj nadała paczkę - ponownie, gdyż jak pojechała na pocztę, okazało się, że opakowanie paczki zostało zniszczone i musiała ją (paczkę) przepakować. Na moją prośbą o poprzednie potwierdzenie nadania odpowiedziała, że wyrzuca tego typu kwitki na bieżąco. I tutaj może któraś z userek wie czy i jak można ustalić numer nadania takiej zniszczonej paczki? Mnie się wydaje, że tak, ale potrzebuję potwierdzenia i jakichś konkretów.

[pseudofeministka]

Napisane przez siarka40

Oczywiście, że trzeba tutaj było napisać - zresztą o to prosiłam wyżej .
Chodzi o blakeL.

Wizażanka podobno dzisiaj nadała paczkę - ponownie, gdyż jak pojechała na pocztę, okazało się, że opakowanie paczki zostało zniszczone i musiała ją (paczkę) przepakować. Na moją prośbą o poprzednie potwierdzenie nadania odpowiedziała, że wyrzuca tego typu kwitki na bieżąco. I tutaj może któraś z userek wie czy i jak można ustalić numer nadania takiej zniszczonej paczki? Mnie się wydaje, że tak, ale potrzebuję potwierdzenia i jakichś konkretów.

Osoba, ktora nadawala przesylke rejestrowa moze isc na poczte i na podstawie swoich danych i daty nadania, poprosic o numer nadania tej uszkodzonej paczki. Oni wprowadzaja do tego swojego systemu ( w tym i dane adresowe), wiec raczej powinni udzielic taka informacje.

Ale cos mi sie tu nie skleja. Nawet jak przy doreczeniu paczka doznaje uszkodzen to zazwyczaj dochodzi do adresata w takim stanie albo ginie calkowicie ( wtedy sklada sie reklamacje). Raczej nie czeka extra na poczcie az nadawca ja odbierze zeby przepakowac, druga sprawa ze trudno mi uwierzyc w to, ze paczka w samej placowce w ktorej jest nadawana ulegnie takim zniszczeniom, ze wymaga przepakowania( no chyba ze ktos uzyl nieadekwatnego zabezpieczenia przesylki).

Jezeli ta Wizazanka udowodni, ze nadala tamta przesylke to uwierze ale poki co dla mnie to jakies bajki.

[siarka40]

Napisane przez pseudofeministka

Jezeli ta Wizazanka udowodni, ze nadala tamta przesylke to uwierze ale poki co dla mnie to jakies bajki.

Dlatego właśnie zadałam pytanie jak wyżej. I co więcej - jeśli nie otrzymam numeru nadania, to wyciągnę konsekwencje - bo to by oznaczało, że najpierw Wizażanka okłamywała ZacpanąRapem, a następnie okłamała mnie. Ale nie uprzedzajmy faktów, napiszę jeszcze raz do userki.

[Fenris]

Napisane przez siarka40

Oczywiście, że trzeba tutaj było napisać - zresztą o to prosiłam wyżej .
Chodzi o blakeL.

Wizażanka podobno dzisiaj nadała paczkę - ponownie, gdyż jak pojechała na pocztę, okazało się, że opakowanie paczki zostało zniszczone i musiała ją (paczkę) przepakować. Na moją prośbą o poprzednie potwierdzenie nadania odpowiedziała, że wyrzuca tego typu kwitki na bieżąco. I tutaj może któraś z userek wie czy i jak można ustalić numer nadania takiej zniszczonej paczki? Mnie się wydaje, że tak, ale potrzebuję potwierdzenia i jakichś konkretów.

Nie ma opcji, sterta kłamstw. Może zniszczyła opakowanie w drodze na pocztę, ale przecież wtedy paczki nie nadała.
Gdyby nadała i opakowanie by się zniszczyło to by się o tym nie dowiedziała. "Wyrzuca kwitki" Śmiechu warte. To nie są kwitki tylko potwierdzenia nadania, co za brednie, tego się nie wyrzuca, bo to jest podstawa do reklamacji.

I tak codziennie nadaje paczkę z tymi samymi kosmetykami To ona hurtownię prowadzi?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[ZacpanaRapem]

Napisane przez siarka40

Oczywiście, że trzeba tutaj było napisać - zresztą o to prosiłam wyżej .
Chodzi o blakeL.

Wizażanka podobno dzisiaj nadała paczkę - ponownie, gdyż jak pojechała na pocztę, okazało się, że opakowanie paczki zostało zniszczone i musiała ją (paczkę) przepakować. Na moją prośbą o poprzednie potwierdzenie nadania odpowiedziała, że wyrzuca tego typu kwitki na bieżąco. I tutaj może któraś z userek wie czy i jak można ustalić numer nadania takiej zniszczonej paczki? Mnie się wydaje, że tak, ale potrzebuję potwierdzenia i jakichś konkretów.

też mi dzisiaj pisało, że paczkę rozwalili na poczcie i musiała przepakowywać, dlatego to trwa prawie miesiąc.

przed godziną 19 dostałam wreszcie numer nadania.

15 września i 24 września pisała mi, że już dawno wysłała i paczka będzie lada dzień. Dzisiaj o 16.00 została nadana.

[siarka40]

Napisane przez Fenris

Nie ma opcji, sterta kłamstw. Może zniszczyła opakowanie w drodze na pocztę, ale przecież wtedy paczki nie nadała.
Gdyby nadała i opakowanie by się zniszczyło to by się o tym nie dowiedziała. "Wyrzuca kwitki" Śmiechu warte. To nie są kwitki tylko potwierdzenia nadania, co za brednie, tego się nie wyrzuca, bo to jest podstawa do reklamacji.

I tak codziennie nadaje paczkę z tymi samymi kosmetykami To ona hurtownię prowadzi?

Żeby nie było - słowo "kwitki" pochodzi ode mnie, userka użyła innego; aczkolwiek bez znaczenia dla sprawy.

I ja zrozumiałam, że jakiś czas temu nadała przesyłkę, po czym w związku z moją dzisiejszą do niej PW, pojechała sprawdzić na "swojej" poczcie, o co kaman - i okazało się, że paczka "się rozwaliła".
Aczkolwiek ciekawe na jakiej podstawie zidentyfikowała dzisiaj paczkę, skoro wyrzuciła od razu po jej nadaniu potwierdzenie.

[shini]

Ciekawi mnie tylko czemu tak robi? Mnie pisała chociaż uczciwie, że jeszcze nie wysłała i podawala ciagle jakies powody, a w koncu jak postraszylam neutralem wyslala i dostawam nr nadania. Bluzka byla taka jak miala byc, wiec nie wiem po co tak to opozniac a teraz czemu kreci, czy to serio taki problem isc na poczte i wyslac?

[Rotkohl]

Napisane przez shini

czy to serio taki problem isc na poczte i wyslac?

Oj przy działaniu poczty polskiej pracując na pełny etat w standardowych godzinach to może być problem
U mnie na poczcie stoi się w kolejce godzinę np, co nie zmienia faktu, że powinna uczciwie podejść do sprawy i jak nie mogła wysłać, to napisać że nie może, a nie sciemniac że wysłała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shini]

Napisane przez Rotkohl

Oj przy działaniu poczty polskiej pracując na pełny etat w standardowych godzinach to może być problem
U mnie na poczcie stoi się w kolejce godzinę np, co nie zmienia faktu, że powinna uczciwie podejść do sprawy i jak nie mogła wysłać, to napisać że nie może, a nie sciemniac że wysłała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przecież mogła wyalac chociazby paczka w ruchu, jakis kiosk sie chyba mija w drodze do pracy, a opoznienie mozna zrozumiec o dzien czy dwa a nie o tygodnie Dwa czas na hasanie po wymiankowym jest a na wyslabie nie Wreszcie jak ktos nie ma czasu ppdejsc na poczte przez tygodnie to chyba sie nie powinien wymieniac ? I nie wiem jak ZacpanaRapem, ale ja musialam sama dopytywac co pare dni czy wyslala, bo sama z siebie nawet nie napisala, ze nie i ze przeprasza a w tym czasie hasala po wymiankowym No ale coz mam nauczke, zaluje troche pozytywa (napisalam, ze jak dnia x do polnocy nie przysle nr nadania wystawie neutrala, ale przyslala). Tak czy siak mam nadzieje, ze sie wszystko skonczy dobrze z ZacpanaRapem a Wizazanka tak, jak mi napisala wyciagnie wnioski i sie zmieni, choc moglaby te zmiany zaczac od wystawienia mi przekupki...

[anula_ga]

Napisane przez pseudofeministka

Osoba, ktora nadawala przesylke rejestrowa moze isc na poczte i na podstawie swoich danych i daty nadania, poprosic o numer nadania tej uszkodzonej paczki. Oni wprowadzaja do tego swojego systemu ( w tym i dane adresowe), wiec raczej powinni udzielic taka informacje.

Ale cos mi sie tu nie skleja. Nawet jak przy doreczeniu paczka doznaje uszkodzen to zazwyczaj dochodzi do adresata w takim stanie albo ginie calkowicie ( wtedy sklada sie reklamacje). Raczej nie czeka extra na poczcie az nadawca ja odbierze zeby przepakowac, druga sprawa ze trudno mi uwierzyc w to, ze paczka w samej placowce w ktorej jest nadawana ulegnie takim zniszczeniom, ze wymaga przepakowania( no chyba ze ktos uzyl nieadekwatnego zabezpieczenia przesylki).

Jezeli ta Wizazanka udowodni, ze nadala tamta przesylke to uwierze ale poki co dla mnie to jakies bajki.

Dane nadawcy nie są wprowadzane do systemu. Bez podania numeru przesyłki poczta nie zidentyfikuje losów przesyłki.
Bez dowodu nadania nie ma możliwości reklamacji ani skargi w przypadku jej zaginięcia czy zniszczenia.
To tak tylko informacyjnie

[Rotkohl]

Napisane przez shini

Przecież mogła wyalac chociazby paczka w ruchu, jakis kiosk sie chyba mija w drodze do pracy, a opoznienie mozna zrozumiec o dzien czy dwa a nie o tygodnie Dwa czas na hasanie po wymiankowym jest a na wyslabie nie Wreszcie jak ktos nie ma czasu ppdejsc na poczte przez tygodnie to chyba sie nie powinien wymieniac ? I nie wiem jak ZacpanaRapem, ale ja musialam sama dopytywac co pare dni czy wyslala, bo sama z siebie nawet nie napisala, ze nie i ze przeprasza a w tym czasie hasala po wymiankowym No ale coz mam nauczke, zaluje troche pozytywa (napisalam, ze jak dnia x do polnocy nie przysle nr nadania wystawie neutrala, ale przyslala). Tak czy siak mam nadzieje, ze sie wszystko skonczy dobrze z ZacpanaRapem a Wizazanka tak, jak mi napisala wyciagnie wnioski i sie zmieni, choc moglaby te zmiany zaczac od wystawienia mi przekupki...

Ale ja nie usprawiedliwiam ja odnoszę się tylko do tego, że pójście na pocztę czasem jest problemem.
I zgadzam się jak się wie, że ma się problem z wysyłką to powinno się albo nie wymieniać albo przed wysyłką uprzedzac, że "jeśli chcesz się wymienić musisz się liczyć, że wysyłki mogą się opozniac do tyłu i tylu ( ale też w granicach rozsądku, nie miesiąc) i jeśli się zgadzasz to możemy przechodzić na priv"

Tak jak mówię absolutnie nie usprawiedliwiam, bo to miesięczne opóźnienie z wysyłką to jakaś masakra jest.

Odnoszę się tylko do tego że wysyłka to nie jest problem.
Wiem na swoim przykładzie ( choć ja akurat latam na tą pocztę jak głupia, patrząc na to że wychodząc o 18 na pocztę wracam po 20 do domu, przez super tempo na mojej poczcie i nie nie mam tam daleko, 15 minut piechotą, po prostu ponad godzinna kolejka i 30 minut przy okienku), ale wiem, ze skoro się na coś deklaruje to muszę być słowna i wysłać.

Kiosku nie mam ani blisko pracy ani blisko domu akurat, właściwie to ja się zastanawiam kiedy kiosk jakikolwiek ostatnio widziałam

Jedyna opcja "wygodna" to paczkomat, ale mój jest bez opcji wpłaty, więc muszę drukować w xero list przewozowy, a xera mam do 16, więc gdyby nie to, że Tz mi chodzi wydrukować to też by odpadalo.

Napisane przez anula_ga

Dane nadawcy nie są wprowadzane do systemu. Bez podania numeru przesyłki poczta nie zidentyfikuje losów przesyłki.
Bez dowodu nadania nie ma możliwości reklamacji ani skargi w przypadku jej zaginięcia czy zniszczenia.
To tak tylko informacyjnie

Prawda, wiem bo ja próbowałam kiedyś nr przesyłki uzyskać ( samochód mnie potrącił jak wracałam z poczty i zgubiłam z tego wszystkiego świstek gdzieś). Udało mi się to tylko dlatego że wiedziałam, że moja paczka była ostatnia wysłana przed "przerwa", a kobiety na poczcie mnie znały, bo inaczej by mi nawet tej informacji nie podały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez anula_ga

Dane nadawcy nie są wprowadzane do systemu. Bez podania numeru przesyłki poczta nie zidentyfikuje losów przesyłki.

No a Wizażanka twierdzi, że potwierdzenie wyrzuciła po nadaniu paczki, po czym wczoraj udało jej się namierzyć tę paczkę, która uległa zniszczeniu, czary, panie, czary.

[shini]

Napisane przez Rotkohl

Ale ja nie usprawiedliwiam ja odnoszę się tylko do tego, że pójście na pocztę czasem jest problemem.
I zgadzam się jak się wie, że ma się problem z wysyłką to powinno się albo nie wymieniać albo przed wysyłką uprzedzac, że "jeśli chcesz się wymienić musisz się liczyć, że wysyłki mogą się opozniac do tyłu i tylu ( ale też w granicach rozsądku, nie miesiąc) i jeśli się zgadzasz to możemy przechodzić na priv"

Tak jak mówię absolutnie nie usprawiedliwiam, bo to miesięczne opóźnienie z wysyłką to jakaś masakra jest.

Odnoszę się tylko do tego że wysyłka to nie jest problem.
Wiem na swoim przykładzie ( choć ja akurat latam na tą pocztę jak głupia, patrząc na to że wychodząc o 18 na pocztę wracam po 20 do domu, przez super tempo na mojej poczcie i nie nie mam tam daleko, 15 minut piechotą, po prostu ponad godzinna kolejka i 30 minut przy okienku), ale wiem, ze skoro się na coś deklaruje to muszę być słowna i wysłać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie na poczcie jak sa kolejki to raczej male, wiec mam fajnie Ale jak mieszkalam we Wroclawiu przy Rynku chodzilam kolo polnocy na poczte (calodobowa), takie kolejki byly xD Jak cos polecam kuriera Pocztex 48 przez sendit.pl- koszt to 10.98 do chyba 20 kg, wiec mega taniej niz bezposrednio na poczcie przy ciezkich paczkach i dodatkowo oplacam przez internet, drukuje list przewozowy, naklejam i tylko zanosze na poczte- nawet jak jest kolejka to po prostu im zostawiam, wiec nie stoję Nadawca dostaje smsa z informacja o przesylce no i doreczenie w ciagu 48 h

[Figarro]

Napisane przez anula_ga

Dane nadawcy nie są wprowadzane do systemu. Bez podania numeru przesyłki poczta nie zidentyfikuje losów przesyłki.
Bez dowodu nadania nie ma możliwości reklamacji ani skargi w przypadku jej zaginięcia czy zniszczenia.
To tak tylko informacyjnie

ale adresat już tak poczta zmieniła system i teraz każda paczka, przy rejestracji nadania, musi być wprowadzana ręcznie, wraz z danymi adresata, wiem, bo bazgrolę i za każdym razem, Panie proszą mnie o przeczytanie adresu, celem wprowadzenia go do bazy. Więc wizażanka owa, bez problemu może uzyskać stary numer przesyłki, którą rzekomo wcześniej już nadała. To takie dodatkowe obostrzenia PP aby jeszcze bardziej zminimalizować ew. zaginięcia.
Jest to na 100% pewne, bo wielokrotnie o tym rozmawialiśmy na poczcie
edit:
i jeśli paczkę dostała na poczcie, ponieważ nie została posłana dalej, był do niej nr przypisany, wiec bez jaj i niech poda ten nr inaczej wyjdzie, że faktycznie minęła się z prawdą, również co do wyjaśnień dla Siarki

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

taaa,
mnie jedna dziewczyna napisała, że nie zbiera pokwitowań, więc nadaje bez potwierdzeń, bo nie są do niczego przecież potrzebne i zawsze przesyłki dochodzą ....jeszcze lepiej
oczywiście,doszła, ale niesmak pozostał i się odmieniłam

[shini]

Napisane przez Figarro

taaa,
mnie jedna dziewczyna napisała, że nie zbiera pokwitowań, więc nadaje bez potwierdzeń, bo nie są do niczego przecież potrzebne i zawsze przesyłki dochodzą ....jeszcze lepiej
oczywiście,doszła, ale niesmak pozostał i się odmieniłam

Jak ktos nie chce odszkodowania w razie czego, bo ma nadmiar kasy to w sumie prosze bardzo niech wyrzuca Najwyzej bedzie musial odeslac rzeczy a sam swoje straci, czyjs wybor jak dla mnie. Ja tam wolę zbierac, raz mi zginela podczas wymian i 150 zlociszy dostalam

[Figarro]

Napisane przez shini

Jak ktos nie chce odszkodowania w razie czego, bo ma nadmiar kasy to w sumie prosze bardzo niech wyrzuca Najwyzej bedzie musial odeslac rzeczy a sam swoje straci, czyjs wybor jak dla mnie. Ja tam wolę zbierac, raz mi zginela podczas wymian i 150 zlociszy dostalam

dokładnie, nie rozumiem takiej lekkomyślności, ale to ...jej sprawa

[ZacpanaRapem]

Ale czy na prawdę tak ciężko jest napisać prawdę?
Też miałam sytuację, że umowilam się na wysyłkę na konkretny dzień, a zaniemoglam i noe bylo to mozliwe. Napisalam do drugiej strony i było ok.
Na prawdę mam w sobie odrobinę empatii i zrozumialabym wiele rzeczy, ale jeśli wizazanka jednego dnia pisze mi że paczka już jest w drodze do mnie, a po dopytaniu o numer śledzenia odpisuje, że jeden z produktów był przeterminowany i dołoży do paczki coś innego (do paczki która miała już być w drodze do mnie) no to sorry.

Bądźmy poważni, też nie mam poczty pod domem, ale jeśli jestem na wymiankach to staram się to tak organizowac żeby miało ręce i nogi..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shini]

Napisane przez ZacpanaRapem

Ale czy na prawdę tak ciężko jest napisać prawdę?
Też miałam sytuację, że umowilam się na wysyłkę na konkretny dzień, a zaniemoglam i noe bylo to mozliwe. Napisalam do drugiej strony i było ok.
Na prawdę mam w sobie odrobinę empatii i zrozumialabym wiele rzeczy, ale jeśli wizazanka jednego dnia pisze mi że paczka już jest w drodze do mnie, a po dopytaniu o numer śledzenia odpisuje, że jeden z produktów był przeterminowany i dołoży do paczki coś innego (do paczki która miała już być w drodze do mnie) no to sorry.

Bądźmy poważni, też nie mam poczty pod domem, ale jeśli jestem na wymiankach to staram się to tak organizowac żeby miało ręce i nogi..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ZacpanaRapem mam nadzieje, ze nie bedziesz tak glupia i naiwna jak ja i nie dasz pozytywa

[Rotkohl]

Napisane przez shini

U mnie na poczcie jak sa kolejki to raczej male, wiec mam fajnie Ale jak mieszkalam we Wroclawiu przy Rynku chodzilam kolo polnocy na poczte (calodobowa), takie kolejki byly xD Jak cos polecam kuriera Pocztex 48 przez sendit.pl- koszt to 10.98 do chyba 20 kg, wiec mega taniej niz bezposrednio na poczcie przy ciezkich paczkach i dodatkowo oplacam przez internet, drukuje list przewozowy, naklejam i tylko zanosze na poczte- nawet jak jest kolejka to po prostu im zostawiam, wiec nie stoję Nadawca dostaje smsa z informacja o przesylce no i doreczenie w ciagu 48 h

No właśnie u mnie z tymi z sendit dłużej się schodzi, bo nigdy nie ogarniaja jak je wysłać a stać w kolejce i tak muszę i tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez anula_ga

Dane nadawcy nie są wprowadzane do systemu. Bez podania numeru przesyłki poczta nie zidentyfikuje losów przesyłki.
Bez dowodu nadania nie ma możliwości reklamacji ani skargi w przypadku jej zaginięcia czy zniszczenia.
To tak tylko informacyjnie

Chodzilo mi o te dane , ktorymi dysponuje nadawca. Nie chodzilo mi kokretnie o dane nadawcy. Nie wiem na 100% co oni wprowadzaja do tego systemu (czy adresata czy nadawcy), ale ajakies dane wprowadzaja bo kilkakrotnie pytano sie mnie o potwierdzenie ulicy i miejsca, wiec na tej podstawie moznaby bylo cos ustalic. Jak bede u siebie na poczcie to zapytam jak to wyglada konkretnie.

Poza tym nie rozmawiamy o dowodzie nadania i zgloszeniu reklamacji, ale o mozliwosci ustalenia losu przesylki, gdy nie posiada sie dowodu nadania.