Nieporozumienie

[marolek12]

Od miesiąca spotykałem się z dziewczyną poznaną przez znajomych. Były wyjścia na długie spacery, czy do lokalu. Spędzaliśmy ze sobą po kilka godzin przynajmniej raz w tygodniu na pożegnanie i przywitanie przytulenie. Na ostatnim spotkaniu przytuliłem ja spontanicznie w trakcie spotkania tak na dłużej i czułem jakiś dystans. Gdy następnego dnia napisałem kiedy znowu się widzimy odpisała, że na razie wyjeżdża i da znać. W końcu postawiłem sprawę jasno i spytałem jak widzi tą znajomość. Okazało się, że od początku byłem tylko kolega.Myślałem, że to oczywiste, że gdy dwoje dorosłych ludzi regularnie się umawia to dąży do czegoś więcej. Czyli te spotkania były dla niej sposobem na nudę w nowym mieście. Jak uniknąć podobnych sytuacji?

[bloom26]

Napisane przez marolek12

Od miesiąca spotykałem się z dziewczyną poznaną przez znajomych. Były wyjścia na długie spacery, czy do lokalu. Spędzaliśmy ze sobą po kilka godzin przynajmniej raz w tygodniu na pożegnanie i przywitanie przytulenie. Na ostatnim spotkaniu przytuliłem ja spontanicznie w trakcie spotkania tak na dłużej i czułem jakiś dystans. Gdy następnego dnia napisałem kiedy znowu się widzimy odpisała, że na razie wyjeżdża i da znać. W końcu postawiłem sprawę jasno i spytałem jak widzi tą znajomość. Okazało się, że od początku byłem tylko kolega.Myślałem, że to oczywiste, że gdy dwoje dorosłych ludzi regularnie się umawia to dąży do czegoś więcej. Czyli te spotkania były dla niej sposobem na nudę w nowym mieście. Jak uniknąć podobnych sytuacji?

No nie. To że ktoś się lubi przytulać, całować, ba nawet uprawiać seks nie oznacza, że coś do Ciebie czuje i chce tworzyć z Tobą związek.
Dobrze, że zapytałeś wprost jak widzi waszą relacje i masz teraz jasność.
Na przyszłość ustalaj takie kwestie na początku relacji skoro dla Ciebie takie pieszczoty czy całowanie to już oznaka czegoś więcej.

[chwast]

Napisane przez marolek12

ak uniknąć podobnych sytuacji?

Rozmawiać.

Jesli dla Ciebie przytulenie na pożegnanie i widywanie się kilka razy w tyg to coś już powaznego, powinieneś o tym jasno mówić.

Nie każdy tak ma.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Hermiona83]

Ludzie się czasem ze sobą spotykają, bo się lubią. Tyle. Bez podtekstów.

Nie dogadaliście się, bywa. Przykre, fakt.

[marolek12]

Nie od razu poważnego, ale myślałem, że zmierza to do bliższej relacji. Zmyliło mnie to, że pisaliśmy pomiędzy spotkaniami nawet cały dzień.
Zresztą, gdy umawiałem się z kobietami to zwykle były to randki, nawet gdy nie wyszedł z tego długi związek.

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

A dawałeś jej jakkolwiek znać, że chciałbyś z nią iść w stronę relacji romantycznej? Wiesz, przytulaski to można tez z babcią

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez marolek12

Od miesiąca spotykałem się z dziewczyną poznaną przez znajomych. Były wyjścia na długie spacery, czy do lokalu. Spędzaliśmy ze sobą po kilka godzin przynajmniej raz w tygodniu na pożegnanie i przywitanie przytulenie. Na ostatnim spotkaniu przytuliłem ja spontanicznie w trakcie spotkania tak na dłużej i czułem jakiś dystans. Gdy następnego dnia napisałem kiedy znowu się widzimy odpisała, że na razie wyjeżdża i da znać. W końcu postawiłem sprawę jasno i spytałem jak widzi tą znajomość. Okazało się, że od początku byłem tylko kolega.Myślałem, że to oczywiste, że gdy dwoje dorosłych ludzi regularnie się umawia to dąży do czegoś więcej. Czyli te spotkania były dla niej sposobem na nudę w nowym mieście. Jak uniknąć podobnych sytuacji?

Czyli nie miałeś nigdy kolegów/koleżanek, z którymi regularnie umawialiście się na kawę/piwo/inne wyjście?

Co do przytulania to dla mnie normalne, że znajomi się przytulają, często to widzę, sama tak robię

Jej się w sumie nie dziwię, gdyby przez miesiąc regularnych kontaktów facet nie próbował ani razu w żaden sposób flirtować/całować/rozmawiać o oczekiwaniach i nagle wyskoczył z czymś takim, to też bym była zaskoczona

Jak tego uniknąć - rozmawiać o oczekiwaniach, ale najpierw najlepiej po prostu inicjować kontakt i flirtować i patrzeć po reakcji czy w ogóle jest o czym rozmawiać.

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez bloom26

No nie. To że ktoś się lubi przytulać, całować, ba nawet uprawiać seks nie oznacza, że coś do Ciebie czuje i chce tworzyć z Tobą związek.
Dobrze, że zapytałeś wprost jak widzi waszą relacje i masz teraz jasność.
Na przyszłość ustalaj takie kwestie na początku relacji skoro dla Ciebie takie pieszczoty czy całowanie to już oznaka czegoś więcej.

Ale oni nawet się nie całowali, tylko przytulali na przywitanie. Gdy on ją przytulił w trakcie spotkania to dziewczyna się wycofała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Krystal_26]

Trochę rozumiem autora Bo jednak z kolegami /koleżankami się spotyka większą grupą, wychodzi większą paczką, a nieregularnie tylko we dwoje. Na przyszłość pytaj wcześniej 🤷 i możesz też wcześniej dążyć do jakiegoś kontaktu fizycznego typu przytulanie, całowanie, a nie po miesiącu dopiero...

[bloom26]

Napisane przez Gwiazdeczka223

Ale oni nawet się nie całowali, tylko przytulali na przywitanie. Gdy on ją przytulił w trakcie spotkania to dziewczyna się wycofała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ok, i co? xD Podałam tylko przykłady, że niekoniecznie pocałunki, przytulania czy uprawianie seksu świadczy o większym zaangażowaniu czy byciu w związku - tak ogólnie, żeby wiedział na przyszłość.

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez bloom26

No nie. To że ktoś się lubi przytulać, całować, ba nawet uprawiać seks nie oznacza, że coś do Ciebie czuje i chce tworzyć z Tobą związek.
Dobrze, że zapytałeś wprost jak widzi waszą relacje i masz teraz jasność.
Na przyszłość ustalaj takie kwestie na początku relacji skoro dla Ciebie takie pieszczoty czy całowanie to już oznaka czegoś więcej.

Ale oni nawet się nie całowali, tylko przytulali na przywitanie. Gdy on ją przytulił w trakcie spotkania to dziewczyna się wycofała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[v-x-n]

Napisane przez marolek12

Nie od razu poważnego, ale myślałem, że zmierza to do bliższej relacji. Zmyliło mnie to, że pisaliśmy pomiędzy spotkaniami nawet cały dzień.
Zresztą, gdy umawiałem się z kobietami to zwykle były to randki, nawet gdy nie wyszedł z tego długi związek.

No ale o czym pisaliście? Był flirt? Były jakieś aluzje, podteksty? Bo obstawiam, że nie.

Jak najbardziej można z inną osobą spotykać się po kilka godzin regularnie bez podtekstów. Co do opinii, że ze znajomymi z reguły wychodzi się w grupie - nie zgadzam się, ludzie są różni. Ja jestem dość introwertyczna, nie lubię spotkań w grupie, z większością znajomych spotykam się jeden ma jeden, bo po prostu lepiej mi się tak rozmawia.

Z najlepszym przyjacielem też pisaliśmy dzień w dzień i widywaliśmy się regularnie na długie włóczęgi, kawy czy inne takie (przez lata). Nikt nigdy nic więcej od relacji nie chciał.

Na przyszłość rozmawiaj zamiast wyciągać wnioski z samego faktu, że ktoś gdzieś z tobą wychodzi.

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez v-x-n

Jak najbardziej można z inną osobą spotykać się po kilka godzin regularnie bez podtekstów.

Czym dla Ciebie są podteksty? Daj przykład.

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Gdzie tu nieporozumienie? Spotykaliście się, było miło, ale widać nie na tyle, żeby dziewczyna chciała rozwinąć znajomość z tobą w stronę związku. Spędzanie razem czasu tylko we dwójkę, a nawet bliskość fizyczna nie zawsze świadczą o zakochaniu albo dalekosiężnych zamiarach. Dobrze, że zapytałeś, bo to jedyny sposób, żeby wiedzieć na czym się faktycznie stoi. Nie powinieneś jednak się czuć oszukany, bo to że założyłeś, że wasza znajomość zmierza ku czemuś poważniejszemu, to było tylko twoje życzeniowe myślenie.

[v-x-n]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89304257]Czym dla Ciebie są podteksty? Daj przykład.[/QUOTE]

Akurat w tym cytowanym fragmencie "bez podtekstów" znaczy "bez chęci relacji romantycznej".

Jak wychodzę z kumplem, to nie zachowujemy się jak para, tylko jak kumple. Każdy może sobie oczywiście interpretować zachowania po swojemu, ale jeżeli przez te wszystkie spotkania kontakt fizyczny to było przytulenie na dzień dobry/pożegnanie, dodatkowo nie było między nimi żadnego flirtu, a zwykłe rozmowy - no to sorry, sam fakt pisania i spędzania z kimś czasu nie znaczy, że ten ktoś jest zainteresowany romantycznie.

Ba, nawet przytulanki czy pocałunki tego nie muszą znaczyć, więc według mnie należy od początku stawiać sprawę jasno i autor przestrzelił w oczekiwaniach.

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez v-x-n

Akurat w tym cytowanym fragmencie "bez podtekstów" znaczy "bez chęci relacji romantycznej".

Jak wychodzę z kumplem, to nie zachowujemy się jak para, tylko jak kumple. Każdy może sobie oczywiście interpretować zachowania po swojemu, ale jeżeli przez te wszystkie spotkania kontakt fizyczny to było przytulenie na dzień dobry/pożegnanie, dodatkowo nie było między nimi żadnego flirtu, a zwykłe rozmowy - no to sorry, sam fakt pisania i spędzania z kimś czasu nie znaczy, że ten ktoś jest zainteresowany romantycznie.

Ba, nawet przytulanki czy pocałunki tego nie muszą znaczyć, więc według mnie należy od początku stawiać sprawę jasno i autor przestrzelił w oczekiwaniach.

Czyli flirt, bliskość i kontakt fizyczny. Oki.