Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 3.

[drzewosandalowe]

Napisane przez Mimiko

Pod warunkiem, że ktoś te prace będzie miał. Jak utrzymają zakaz otwierania dentystów, fryzjerów, rehabilitacji itd. to nie wiem co to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fryzjer to jeszcze pół biedy.
Nie wyobrażam sobie siedzenia z bolącym zębem, trzech miesięcy. Nie wyobrażam sobie nie zrobić badań, kiedy wydaje mi się, że mogę mieć jakieś choroby. Nie wyobrażam sobie nie pójść do lekarza, kiedy mnie coś boli.
Zresztą - jak kobiety mają rodzić, ludzie brać chemię, jak na topie jest koronawirus? Oglądałam wywiad z lekarzem, który mówił,że nie może teraz leczyć swoich pacjentów, co jest dla niego niewyobrażalne! kiedy ktoś umiera, bo nie może dostać się na operację serca.
Dla mnie to jest nie do przeskoczenia. Nie wyobrażam sobie tego.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez drzewosandalowe

Z domu może i tak,ale do pracy każdy będzie jeździł, bo przecież nikt nie wytrzyma 3 miesiące bez pensji - ludzie mają kredyty, rachunki...
obstawiam,że szkoły będą zamknięte,ale po świętach będzie powolny powrót do pracy, w maseczkach i heja.

Tylko jak nie otworzą placówek, to co zrobić z dziećmi?
Tak, wiem, jakie padały na wizażu pomysły, zatrudnić opiekunkę spośród tych, którzy stracili pracę. Jak ktoś ma ochotę, żeby z jego dzieckiem siedziała 10h dziennie przypadkowa osoba, to spoko, ja nie.
Już bym chyba wolała, żeby zwyczajnie otwarli szkoły, jeśli ludzie mają wrócić do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[britnay]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87727383]Szczyt zachorowań "jakoś w maju lub w czerwcu". Czyli co... Powrót do życia we wrześniu? Niby jak...[/QUOTE]


Wrzesień? To chyba bardzo optymistyczna wersja.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez drzewosandalowe

Fryzjer to jeszcze pół biedy.
Nie wyobrażam sobie siedzenia z bolącym zębem, trzech miesięcy. Nie wyobrażam sobie nie zrobić badań, kiedy wydaje mi się, że mogę mieć jakieś choroby. Nie wyobrażam sobie nie pójść do lekarza, kiedy mnie coś boli.
Zresztą - jak kobiety mają rodzić, ludzie brać chemię, jak na topie jest koronawirus? Oglądałam wywiad z lekarzem, który mówił,że nie może teraz leczyć swoich pacjentów, co jest dla niego niewyobrażalne! kiedy ktoś umiera, bo nie może dostać się na operację serca.
Dla mnie to jest nie do przeskoczenia. Nie wyobrażam sobie tego.

I to będą właśnie te pośrednie ofiary koronawirusa.

[kasiunia788742]

Napisane przez cava

No popatrz, ja też.


Ok, prostym tekstem: chodzi o to w profilu tymczasowym ( projekcie!) ze nie byłaby potrzebna osobista wizyta w placówce niewirtualnej, w celu dopełnienia procedur.

Ja też zakładałam swój profil przez bank. A potem musiałam jak każdy, podjechać do np. siedziby MBanku _osobiscie_ aby uaktywnić profil.
Jak ktoś nie pamięta ze też musiał jak każdy, to niech już przyjmie do wiadomości ze ma sklerozę, a nie ze nie musiał, i się nie kompromituje dalej.



Dlatego też w projekcie pomijajacym osobiste stawienie się gdzieś, chodzi o jedynie tymczasowe rozwiązanie.
Do założenia profilu zaufanego, konieczne jest a koniec osobiste stawienie się w jakiejś placówce mającej uprawnienia, w celu dopełnienia procedury i aktywowania profilu.

[QUOTE=cava;87726985]



No popatrz, a na stronie mbanku jest napisane że potwietrznie odbywa się wyłącznie w serwisie transakcyjnym. Na różnych stronach jest także informacja, że potwierdzać w mbanku nie trzeba było. I ja pamietam, że miałam aktywny od razu bo się rozliczałam w tym samym czasie. Chodzę do placówki tak rzadko, że wizyte bym pamiętała

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[drzewosandalowe]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87727450]Tylko jak nie otworzą placówek, to co zrobić z dziećmi?
Tak, wiem, jakie padały na wizażu pomysły, zatrudnić opiekunkę spośród tych, którzy stracili pracę. Jak ktoś ma ochotę, żeby z jego dzieckiem siedziała 10h dziennie przypadkowa osoba, to spoko, ja nie.
Już bym chyba wolała, żeby zwyczajnie otwarli szkoły, jeśli ludzie mają wrócić do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A no właśnie też mnie to zastanawia.
Bo wątpię przedłużenie opiekuńczego (28 dni to i tak sporo dodatkowego!), dzieci nie będą chodzić do szkoły, a rodzice do pracy będą musieli i co wtedy??????? HMMM

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Tak. Wiaodmo - bez fryzjera da się żyć. Bez wielu rzeczy się da. Ale to wszystko jest tak ze sobą połączone, że chyba żadna branża się nie uchowa.

A to z lekarzami to okropne

Ciekawe jak z perspektywy czasu będziemy oceniali te wszystkie decyzje różnych rządów.

Mieszkam teraz z dziewczyną która jest fryzjerką. Oczywiście pracę straciła, jak otowrza się znowu po epidemii to może wrócić. Oszczędności ma tak jak prawie wszyscy - na miesiąc, dwa, trzy. Nie ma żadnej rodziny do której mogłaby po prostu wrócić. Więc te rachunki będzie musiała jakoś płacić. Ile ludzi musi być w takiej sytuacji? To ja narzekałam, ale najwyżej wrócę do mamy i przeczekam te kilka miesięcy (chociaż liczę że nie będzie takiej potrzeby...).

[_Bumblebee_]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87727383]Szczyt zachorowań "jakoś w maju lub w czerwcu". Czyli co... Powrót do życia we wrześniu? Niby jak...[/QUOTE]Ludzie. Nie będzie żadnego czerwca. Najdalej za miesiąc każą wracać do pracy i co najwyżej częściej myć ręce, unikać zgromadzeń, itp., bo za chwilę będzie 200 ofiar koronawirusa, a 2000 samobójstw (w samej Polsce). Przecież ponad 90% ludzi jednak NIE UMIERA.
Żadna gospodarka nie wytrzyma siedzenia na dupie przez kilka miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez britnay

Wrzesień? To chyba bardzo optymistyczna wersja.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To co - nie będziemy chodzić do pracy przez rok? :/

[tinkerver2]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87727450]Tylko jak nie otworzą placówek, to co zrobić z dziećmi?
Tak, wiem, jakie padały na wizażu pomysły, zatrudnić opiekunkę spośród tych, którzy stracili pracę. Jak ktoś ma ochotę, żeby z jego dzieckiem siedziała 10h dziennie przypadkowa osoba, to spoko, ja nie.
Już bym chyba wolała, żeby zwyczajnie otwarli szkoły, jeśli ludzie mają wrócić do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]I po raz kolejny, kto w tej sytuacji dostaje po dupie? Kobiety. Bo ja już widzę jak facet rezygnuje z roboty, bo przecież ktoś musi z dzieckiem w domu zostać. Jeszcze jakiś 10-11 lat, ok, może zostać sam w domu. Wiadomo, nie jest to super wyjście, i wolałabym nie zostawiać takiego dzieciaka samego na tyle czasu, ale czasy są jakie są. Ale jak ktoś ma 5 latka w domu? To co ma zrobić, zamknąć go w szafie? Zabrać do pracy? Przecież nie zostawi się go z obiadem do odgrzania w mikrofali.
W 95% to kobieta zostanie w domu, bo przecież i tak zarabia mniej, pracuje krócej w jednym miejscu, więc co to za problem.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[cava]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87727450]Tylko jak nie otworzą placówek, to co zrobić z dziećmi?
Tak, wiem, jakie padały na wizażu pomysły, zatrudnić opiekunkę spośród tych, którzy stracili pracę. Jak ktoś ma ochotę, żeby z jego dzieckiem siedziała 10h dziennie przypadkowa osoba, to spoko, ja nie.
Już bym chyba wolała, żeby zwyczajnie otwarli szkoły, jeśli ludzie mają wrócić do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




Na opiekunkę to jeszcze trzeba mieć dochody żeby jej płacić.


Pisałam, nauczyciele ze szkoły mojej córki bakają, ze w tym roku szkolnym raczej dzieciaki/młodzież do szkół już nie wrócą.


A w przyszłym, to ciekawe czy w ogóle będa jakieś pieniądze na szkolnictwo.

[drzewosandalowe]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87727482]To co - nie będziemy chodzić do pracy przez rok? :/[/QUOTE]

Co ty. Rząd nie ma tyle kasy,żeby 3 miesiące wspierać przedsiębiorców.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez _Bumblebee_

Ludzie. Nie będzie żadnego czerwca. Najdalej za miesiąc każą wracać do pracy i co najwyżej częściej myć ręce, unikać zgromadzeń, itp., bo za chwilę będzie 200 ofiar koronawirusa, a 2000 samobójstw (w samej Polsce). Przecież ponad 90% ludzi jednak NIE UMIERA.
Żadna gospodarka nie wytrzyma siedzenia na dupie przez kilka miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja się zgadzam. Ale komu pozwolą wrócić do pracy temu pozwolą.

A unikanie zgromadzeń też zabiera pracę WIELU osobom.

Przyjdzie moment że trzeba to będzie poluzować.

Bo faktycznie masz racje... Procentowo to ten wirus nie jest taki straszny. Patrząc tak bez serca - tak to postrzegam.

[edan84]

Bo jak jest czas prosperity to trzeba było oszczędzać a nie zadłużać się po uszy. Teraz część ludzi się nauczy podstaw ekonomii na własnej skórze. Może i dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez edan84

Bo jak jest czas prosperity to trzeba było oszczędzać a nie zadłużać się po uszy. Teraz część ludzi się nauczy podstaw ekonomii na własnej skórze. Może i dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiele osób nie miało takiego czasu w życiu, bo tak jak np. ja - dopiero wchodzą na rynek pracy.

[drzewosandalowe]

Napisane przez edan84

Bo jak jest czas prosperity to trzeba było oszczędzać a nie zadłużać się po uszy. Teraz część ludzi się nauczy podstaw ekonomii na własnej skórze. Może i dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bosko. Z pustego to i salomon nie naleje. Życie od 1 do 1, cudownie nie sprawi,że teraz się będzie oszczędzać. Chyba,że kosztem braku opłaty za prąd czy jedzenia. Tak,tak. Trzeba się było uczyć, zmienić pracę bla bla.....

[edan84]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87727508]Wiele osób nie miało takiego czasu w życiu, bo tak jak np. ja - dopiero wchodzą na rynek pracy.[/QUOTE]Spoko, ale jesteś młoda. Będziesz mieć swoj czas.
Zresztą każde pokolenie wchodzi w jakiś badziewny okres. Moje w okresie kryzysu 2008 i pracy za free, bo wielkie bezrobocie było wszędzie a marzeniem było zdobycie doświadczenia, niejednokrotnie nawet samemu do tego doplacajac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[britnay]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87727482]To co - nie będziemy chodzić do pracy przez rok? :/[/QUOTE]


Mówią że nadchodzi największy kryzys od drugiej wojny światowej. Wtedy ludzie też nie mieli pracy i trwało to 4 lata. To też jest jakby taka wojna, tyle że z niewidzialnym wrogiem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Bumblebee_]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87727498]No ja się zgadzam. Ale komu pozwolą wrócić do pracy temu pozwolą.

A unikanie zgromadzeń też zabiera pracę WIELU osobom.

Przyjdzie moment że trzeba to będzie poluzować.

Bo faktycznie masz racje... Procentowo to ten wirus nie jest taki straszny. Patrząc tak bez serca - tak to postrzegam.[/QUOTE]Z sercem to można było patrzeć z miesiąc temu. Teraz trzeba patrzeć na liczby. Dzisiaj uratujemy 100 osób przed koronawirusem, a za jakiś czas będziemy mieli 5x tyle zgonów z powodu nieprzeprowadzonych zabiegów, przeszczepów, itd. I mówię to ja, który ma w rodzinie kilka osób w grupie podwyższonego ryzyka.
Trzeba podjąć ryzyko i wracać do normalnego życia bo skutki tej kwarantanny to będzie pikuś przy tym co nam ekonomia zgotuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[britnay]

Napisane przez _Bumblebee_

Ludzie. Nie będzie żadnego czerwca. Najdalej za miesiąc każą wracać do pracy i co najwyżej częściej myć ręce, unikać zgromadzeń, itp., bo za chwilę będzie 200 ofiar koronawirusa, a 2000 samobójstw (w samej Polsce). Przecież ponad 90% ludzi jednak NIE UMIERA.
Żadna gospodarka nie wytrzyma siedzenia na dupie przez kilka miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Włosi pracowali i jaki jest efekt? Powrót do pracy spowoduje gwałtowny wzrost zachorowań.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Taki kryzys był potrzebny. Będzie w końcu rzetelna weryfikacja ktora firma, którzy ludzie naprawdę mieli zdrowe podstawy do działania, a kto nie. Jakie zawody są niezbędne, ktore potrzebne, a bez których gospodarka sobie poradzi nawet jeśli nikt takiego wykonywać nie będzie. Naturalne oczyszczenie i nowe rozdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez edan84

Taki kryzys był potrzebny. Będzie w końcu rzetelna weryfikacja ktora firma, którzy ludzie naprawdę mieli zdrowe podstawy do działania, a kto nie. Jakie zawody są niezbędne, ktore potrzebne, a bez których gospodarka sobie poradzi nawet jeśli nikt takiego wykonywać nie będzie. Naturalne oczyszczenie i nowe rozdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty oczywiście uważasz, że twoja praca jest niezbędna ludziom do życia?

[Linka25]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87727383]Szczyt zachorowań "jakoś w maju lub w czerwcu". Czyli co... Powrót do życia we wrześniu? Niby jak...[/QUOTE]Już nie będzie do czego wracać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez britnay

Włosi pracowali i jaki jest efekt? Powrót do pracy spowoduje gwałtowny wzrost zachorowań.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jak sobie to wyobrazasz inaczej? Bo ja sobie NIE WYOBRAŻAM, że nagle fryzjerzy, kosmetyczki, kosmetolodzy, kelnerzy, barmani, dentyści, właściciele restauracji, barów, domów weselnych, i setki tysięcy innych ludzi zostaje bez roboty na dłuższy czas. Skąd wezmą pieniądze? Co będą jeść? Z czego zapłacą za rachunki? Czy nawet za wynajem mieszkania (takie było hahahihi, że uuu, kredyt, przegrywy, idioci! A ludzie na wynajmie NIE MAJĄ DOKĄD IŚĆ)

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Kolejny odział u mnie na kwarantannie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Austria od połowy kwietnia zacznie krok po kroku otwierać sklepy.

[Linka25]

Napisane przez drzewosandalowe

Fryzjer to jeszcze pół biedy.
Nie wyobrażam sobie siedzenia z bolącym zębem, trzech miesięcy. Nie wyobrażam sobie nie zrobić badań, kiedy wydaje mi się, że mogę mieć jakieś choroby. Nie wyobrażam sobie nie pójść do lekarza, kiedy mnie coś boli.
Zresztą - jak kobiety mają rodzić, ludzie brać chemię, jak na topie jest koronawirus? Oglądałam wywiad z lekarzem, który mówił,że nie może teraz leczyć swoich pacjentów, co jest dla niego niewyobrażalne! kiedy ktoś umiera, bo nie może dostać się na operację serca.
Dla mnie to jest nie do przeskoczenia. Nie wyobrażam sobie tego.

To już się dzieje. Niestety. Tylko współczuć ludziom poważnie chorym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Bumblebee_]

Napisane przez britnay

Włosi pracowali i jaki jest efekt? Powrót do pracy spowoduje gwałtowny wzrost zachorowań.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i co z tego? A nieleczone inne choroby bo szpitale i przychodnie pozamykane to nie powodują gwałtownego wzrostu? Już np. od cholery ludzi narzeka na brak możliwości pójścia do dentysty. Tak, wiem, że od bólu zęba się nie umiera, ale to też jest schorzenie.
90-95% ludzi przechodzi koronawirusa bezobjawowo albo wraca do zdrowia!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87727539]Ty oczywiście uważasz, że twoja praca jest niezbędna ludziom do życia?[/QUOTE]Tak..jakoś ciągle mam robotę i nowe oferty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz