Czy on jest biseksualny

[Kasia1234x]

Może zacznę od tego że jestem z moim chłopakiem od dwóch lat. Seks jest udany, wszystko jest ok, jest dla mnie czuły itd tylko że jest jeden problem. Na samym początku związku oglądaliśmy jakiś program. Skomentowalam tam pewna parę że są obydwoje piękni, że facet jest na prawdę przystojny na co Mój facet: "No przystojny sam bym mu loda zrobil" zdziwiłam się, zrobiłam mu jakieś wyrzuty ale temat ucichl. Czasami wydaje mi się że on lubi również facetów. Ma zamiłowania do analu. To jego ulubioną formą seksu. Mówi że lubi to od zawsze, że tyłek go podnieca. Zaczęłam mu sugerować czy aby nie jest biseksualny ale on dziwnie się peszy. Dosłownie zawstydza i mówi że mnie pogielo. Nie ma problemu z tym aby powiedzieć o jakimś facecie że jest przystojny co wydaje mi się trochę dziwne. Nie wyobrażam sobie by np mój brat jak go zapytam o zdanie mówił że jakoś inny facet jest przystojny czy coś w tym stylu.
Wczoraj zazartowalam i zapytałam go gdzie wyjechał jego ukochany szef na co on zapytał: "ukochany?" I totalnie się zawstydzil, speszyl. Gdy pytałam go o co chodzi z tym zawstydzeniem i peszeniem się gdy tak coś sugeruje on że poprostu to jego reakcja i że go osadzam co jest nie prawda.

Co o tym sądzicie? Czy ja już wariuje?
Liczę na odpowiedź. Pozdrawiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nancy_M]

A pytałaś go tak zupełnie na poważnie? Podczas szczerej, spokojnej i poważnej rozmowy? Czy pytałaś tylko w luźnych sytuacjach lub w żartobliwy sposób?

[201803290936]

Trollolollo. Poprzedni związek był o braku chemii, teraz nagle wszystko ok, ale facet chyba jest biseksualny? Co jeszcze wymyślisz?

[Kasia1234x]

Że niby co??? To się tyczy Doris1981

Zacznijmy od tego że nie jestem żadnym trolem i nie wiem jak bardzo można być ograniczonym by tak kogoś nazwać wiedząc że ten problem jest powszechny i że istnieją ludzie biseksualni.

Odpowiadając. Tak rozmawialam z nim ale rozmowa przybiera charakter pełnych wyrzutow zdań gdy on zapiera się że nie jest, że jestem chora psychicznie że tak sądzę. Cały czas mi nie daje spokoju ta myśl. Który facet np oglądamy film i mówię że ładny facet a on odpowiada "No te oczy to ma" z takim może nie zachwytem ale podziwem? Ma też zamiłowania do analu. Gdy kochamy się normalnie potrafi mu np może nie tyle co opasc co nie jest do końca twardy. Co innego jest z seksem analnym. Jestem podlamana bo wszystko zaczyna mi się układać w całość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Kilkakrotnie przy moich pytaniach czy jest bi on albo się wypiera albo się zawstydza. I gdyby nie jego reakcja to całe peszenie się to może nie byłoby takiego problemu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

Napisane przez Kasia1234x

Że niby co??? To się tyczy Doris1981

Zacznijmy od tego że nie jestem żadnym trolem i nie wiem jak bardzo można być ograniczonym by tak kogoś nazwać wiedząc że ten problem jest powszechny i że istnieją ludzie biseksualni.
(...)

Nie, to nie jest żaden "powszechny problem". I nie chodzi o rzekomy biseksualizm faceta, tylko sobie przeczysz. Wcześniej chemii nie było (wątek o tym), teraz nagle, że ok, ale kolejny problem z facetem i to taki? Brzmi trollowo. Nie problem sam w sobie, tylko Ty tak brzmisz. Nagle Cię naszło, że facet biseksualny, pomimo tego, że już dawno temu komentował, że by "zrobił loda" jakiemuś facetowi.

[Kasia1234x]

Tłumaczyłam w tamtym wątku że mam mieszane uczucia bo nie ma i nie było między nami tego iskrzenia motylow w brzuchu itp ale seks mamy udany. W sensie: jest dobrze, jest bardzo czuły i nie myśli w łóżku tylko o sobie. Bywają jednak takie momenty gdzie np nie staje mu w pełni. Wtedy czuje się sfrustrowana i zaczynam obwiniać się że to moja wina że go nie podniecam. Teraz na dodatek ten problem z tym biseksualizmem który siedzi mi w głowie od dawna. Poprostu ten tekst o tym lodzie powiedział na początku znajomości. Tłumaczył się że sobie zażartował. Hmm dziwne no ale przymknelam oko. Jednak czasami mam wrażenie że on jednak jest bi. Przykład ze seks jest udany ale bywają dni gdy jego penis nie staje w pełni. Przykład ze uwielbia anal. Przykład ze jak weszliśmy kiedyś na siłownię to gapił się na jakiegos gościa z muskulami jak sroka w gnat. Czasami tłumaczę sobie to tym że poprostu stąd taka jego reakcja bo sam by taki chciał być jak przystojni faceci więc mówi otwarcie o ich wyglądzie bo sam jest od zawsze niesmialy i chyba trochę zakompleksiony. Nie wiem mam mętlik w głowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A ty masz opory przed przyznaniem, że jakaś inna kobieta jest piękna? A jeśli nie masz, to znaczy, że jesteś bi?

[Nancy_M]

Napisane przez Kasia1234x

Tłumaczyłam w tamtym wątku że mam mieszane uczucia bo nie ma i nie było między nami tego iskrzenia motylow w brzuchu itp ale seks mamy udany. W sensie: jest dobrze, jest bardzo czuły i nie myśli w łóżku tylko o sobie. Bywają jednak takie momenty gdzie np nie staje mu w pełni. Wtedy czuje się sfrustrowana i zaczynam obwiniać się że to moja wina że go nie podniecam. Teraz na dodatek ten problem z tym biseksualizmem który siedzi mi w głowie od dawna. Poprostu ten tekst o tym lodzie powiedział na początku znajomości. Tłumaczył się że sobie zażartował. Hmm dziwne no ale przymknelam oko. Jednak czasami mam wrażenie że on jednak jest bi. Przykład ze seks jest udany ale bywają dni gdy jego penis nie staje w pełni. Przykład ze uwielbia anal. Przykład ze jak weszliśmy kiedyś na siłownię to gapił się na jakiegos gościa z muskulami jak sroka w gnat. Czasami tłumaczę sobie to tym że poprostu stąd taka jego reakcja bo sam by taki chciał być jak przystojni faceci więc mówi otwarcie o ich wyglądzie bo sam jest od zawsze niesmialy i chyba trochę zakompleksiony. Nie wiem mam mętlik w głowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No a gdyby się okazało, że jest bi, to co wtedy? To dla Ciebie żaden problem, czy coś nie do przyjęcia?

[White_Dove]

Napisane przez Kasia1234x

W sensie: jest dobrze, jest bardzo czuły i nie myśli w łóżku tylko o sobie. Bywają jednak takie momenty gdzie np nie staje mu w pełni. Wtedy czuje się sfrustrowana i zaczynam obwiniać się że to moja wina że go nie podniecam. Teraz na dodatek ten problem z tym biseksualizmem który siedzi mi w głowie od dawna. Poprostu ten tekst o tym lodzie powiedział na początku znajomości. Tłumaczył się że sobie zażartował. Hmm dziwne no ale przymknelam oko. Jednak czasami mam wrażenie że on jednak jest bi. Przykład ze seks jest udany ale bywają dni gdy jego penis nie staje w pełni. Przykład ze uwielbia anal. Przykład ze jak weszliśmy kiedyś na siłownię to gapił się na jakiegos gościa z muskulami jak sroka w gnat. Czasami tłumaczę sobie to tym że poprostu stąd taka jego reakcja bo sam by taki chciał być jak przystojni faceci więc mówi otwarcie o ich wyglądzie bo sam jest od zawsze niesmialy i chyba trochę zakompleksiony. Nie wiem mam mętlik w głowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co stoi na przeszkodzie żeby facet był bi : podobali mu sie faceci, podniecały kobiety, zależało mu by kobieta z która uprawia seks miała z tego przyjemnosc ale nie jest robotem i czasem mu nie staje? Dla ciebie facet to robot ma mu stawac kiedy chcesz? Tobie sie chce ciagle seksu, zawsze masz "pochwowe warunki" do tego? No taa "facet moze ciagle" wziełas sobie faceta który jest bi i ci to przeszkadza? Było nie brac takiego. Jest bi ale nie jest homo. Czujesz sie zagrożona, bo moze cie zdadzic nie tylko z kobieta ale tez z facetem" czy o co chodzi? Masz jakis zaburzony obraz faceta czy co?

[Kasia1234x]

Nie wyobrażam sobie być z kimś kto jest bi. Na sama myśl serce mi pęka że kiedyś mógłby spodobać mu się jakoś facet. Czyli jednak tak to wygląda 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

Napisane przez Kasia1234x

Nie wyobrażam sobie być z kimś kto jest bi. Na sama myśl serce mi pęka że kiedyś mógłby spodobać mu się jakoś facet. Czyli jednak tak to wygląda 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty go nie pytałas on mysli ze akceptujesz go takim jaki jest.

[Kasia1234x]

Pytałam go to się wypiera i mówi że jestem chora na umyśle i że mu się faceci nie podobają a seks analny lubi od zawsze. Gdy pytałam skąd więc takie zawstydzenie na jego twarzy to mówi że taka jego reakcja bo go osadzam o coś co jest nie prawda. Więc pytanie dlaczego się wstydzi? No to mówi że taka jego reakcja i tak w kolko. Jak można się wstydzić skoro nie ma się nic na sumieniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Napisane przez Kasia1234x

Nie wyobrażam sobie być z kimś kto jest bi. Na sama myśl serce mi pęka że kiedyś mógłby spodobać mu się jakoś facet. Czyli jednak tak to wygląda 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak się czujesz na myśl o tym, że mogłaby podobać mu się inna kobieta? Wtedy nie pęka?

[Nancy_M]

Napisane przez Kasia1234x

Pytałam go to się wypiera i mówi że jestem chora na umyśle i że mu się faceci nie podobają a seks analny lubi od zawsze. Gdy pytałam skąd więc takie zawstydzenie na jego twarzy to mówi że taka jego reakcja bo go osadzam o coś co jest nie prawda. Więc pytanie dlaczego się wstydzi? No to mówi że taka jego reakcja i tak w kolko. Jak można się wstydzić skoro nie ma się nic na sumieniu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli nie jest bi, a Ty sugerujesz, że jest, to może czuć się niemęski i urażony Twoją sugestią i może dlatego tak gwałtownie reaguje.

[Kasia1234x]

Też pęka wiadomo. Rozmawiałam z nim teraz i mówi że niechce ze mną rozmawiać, że przeginam i takie tam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

No skoro twierdzisz, że go już kilkakrotnie o to pytałaś, to się nie dziwię, że się wkurza. Nie wiem ile razy należy ci udzielić odpowiedzi, żebyś w końcu zrozumiała i przestała zadawać to samo pytanie.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Kasia1234x

Też pęka wiadomo. Rozmawiałam z nim teraz i mówi że niechce ze mną rozmawiać, że przeginam i takie tam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytaj go jeszcze częściej to w końcu Cię kopnie w tyłek i tyle będziesz z tego miała. Wtedy już na pewno rozwiąże się Twój problem w kwestii czy on jest czy nie jest bi, bo nie będzie to już Twoja sprawa.

[ruda_beksa]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8229533 6]Pytaj go jeszcze częściej to w końcu Cię kopnie w tyłek i tyle będziesz z tego miała. Wtedy już na pewno rozwiąże się Twój problem w kwestii czy on jest czy nie jest bi, bo nie będzie to już Twoja sprawa.[/QUOTE]

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez ruda_beksa

No co,problem z głowy przynajmniej

[White_Dove]

Kobieta jak kobieta no ale miałby mu się podobać FACET!!????? Olaboga 😱

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

O co Tobie wlasciwie chodzi? Pytalas go juz o to miliony razy i dalesz trujesz d wiec ja tez mialabym juz miala dosc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;82296651]O co Tobie wlasciwie chodzi? Pytalas go juz o to miliony razy i dalesz trujesz d wiec ja tez mialabym juz miala dosc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ona chyba jednak chce aby on był bi, skoro go tak dopytuje
Ja się nie zdziwię, jak facet ją kopnie w d. niedługo

[201803290936]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8229676 1]Ona chyba jednak chce aby on był bi, skoro go tak dopytuje
Ja się nie zdziwię, jak facet ją kopnie w d. niedługo[/QUOTE]

I pewnie oboje odetchną z ulgą. Autorka ewidentnie trolluje własny związek, bo możliwe, że tak naprawdę nie jest szczęśliwa.

[Kasia1234x]

Czyli uważacie że sama stwarzam sobie problemy? Że nie mam podstaw by myśleć że jest biseksualny? To skąd to zawstydzenie gdy się go o to pytam?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Nie nie chce by był bi. Poprostu zastanawia mnie jego reakcja..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez Kasia1234x

Czyli uważacie że sama stwarzam sobie problemy? Że nie mam podstaw by myśleć że jest biseksualny? To skąd to zawstydzenie gdy się go o to pytam?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Nie nie chce by był bi. Poprostu zastanawia mnie jego reakcja..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, ale wymuszaniem na nim odpowiedzi i tak nic nie zdziałasz. Poza tym jak dla mnie to te argumenty które podajesz, wcale nie oznaczają, że facet jest bi. Myślę, że jesteś przewrażliwiona i że powinnaś przestać go zamęczać pytaniami o jego orientację bo w końcu się wkurzy i odejdzie.

[wojskowy33]

Ja na miejscu tego faceta, już dawno dla świętego spokoju powiedział bym, że jestem bi, nawet gdybym nie był

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Chyba szukasz pretekstu, żeby z nim skończyć.

[Kasia1234x]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8229858 6]No, ale wymuszaniem na nim odpowiedzi i tak nic nie zdziałasz. Poza tym jak dla mnie to te argumenty które podajesz, wcale nie oznaczają, że facet jest bi. Myślę, że jesteś przewrażliwiona i że powinnaś przestać go zamęczać pytaniami o jego orientację bo w końcu się wkurzy i odejdzie.[/QUOTE]
Wiem ale myślałam że jakoś mi się uda przekonać go by się przyznał póki co się poklocilismy i spimy osobno. On wczoraj się śmiał ze mnie że jestem chora że tak myślę i że zawstydza go to z kim on żyje że tak o nim myślę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;82302026]Chyba szukasz pretekstu, żeby z nim skończyć.[/QUOTE]

Obstawiam to samo.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez Kasia1234x

Wiem ale myślałam że jakoś mi się uda przekonać go by się przyznał póki co się poklocilismy i spimy osobno. On wczoraj się śmiał ze mnie że jestem chora że tak myślę i że zawstydza go to z kim on żyje że tak o nim myślę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boże dziewczyno jesteś jak komar bzyczący nad uchem. Współczuje gościowi.