2019-12-10, 19:36 | #3361 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
No to się zbiera. Ostatnio właśnie postanowiłam, że skoro tyle zaoszczędziłam na wizytach i badaniach to na położnej nie będę oszczędzać. W przyszły wtorek poproszę ją żeby była ze mną przy porodzie.
|
2019-12-10, 20:04 | #3362 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Szary-moje kolory 😊 A jak już jesteśmy przy pazurach ściągacie do porodu? Ja aktualnie już drugi miesiąc mam skrócone takie ledwo za opuszek bo chciałam się przyzwyczaić ale cały czas nie wiem co ze szpitalem muszę chyba zadzwonić do nich. |
|
2019-12-10, 20:31 | #3363 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 481
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
U mnie w szpitalu trzeba ściągnąć , ale przynajmniej widać po płytce jak by coś się działo złego . Moje zrobione wytrzymują 6 tygodni to do porodu odpadną , przynajmniej na to liczę
|
2019-12-10, 21:10 | #3364 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 521
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja prawie całą ciążę chodziłam na nfz, więc nic nie płaciłam, ale jednak źle się tam czułam i nie chciałam zostawać do końca, więc końcówkę prowadzę prywatnie i rzeczywiście się to odczuwa, ale myślę, że spokojna głowa jest ważniejsza.
Mi położna mówiła, żeby na święta sobie jeszcze machnąć pazury, że jeszcze jest czas ale ja sobie robię sama, niedawno zdjęłam i raczej nie będę już robić. Ogólnie chodzi o pulsoksymetr, przez lakier może nie działać jak trzeba, ale to chyba nie jest niezbędne, niektórzy ściągają lakier tylko z jednego paznokcia albo np. słyszałam, że czasem w razie potrzeby zakładają to na płatek ucha. Masakra z tym przepuszczaniem w kolejkach, ale to chyba głównie niewiedza. Ja dopiero teraz jak sama to przechodzę to wiem, że już zawsze będę przepuszczać kobiety w ciąży I macie rację, chyba po prostu poproszę o to pierwszeństwo w laboratorium. |
2019-12-10, 21:10 | #3365 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
No tak też słyszałam o tej płytce ale i zarazem że są już inne metody na sprawdzenie gdyby coś było nie tak,no nic muszę zadzwonić do szpitala. |
|
2019-12-10, 21:34 | #3366 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja manicure hybrydowy robiłam sobie sama, ale od wczesnej wiosny jakoś nie miałam do tego serca, więc mam „golasy” już od dawna, jeszcze zanim w ciążę zaszłam.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-12-11, 05:47 | #3367 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Dzień dobry. U mnie dzisiaj donoszona, zostało 21 dni. Ciekawe ile faktycznie będzie...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-11, 07:00 | #3368 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
To już tak blisko!!
|
2019-12-11, 07:50 | #3369 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 371
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
U nas na liczniku 27 dni. Wczoraj bardo mnie męczyły bóle skurcze jak na miesiączkę nic regularnego ale dość bolesne. Dzisiaj wizyta zobaczymy co tam u malucha słychać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-11, 08:18 | #3370 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja już po wizycie. Na ktg piękne ruchy i wszystko dobrze. Do świąt lekarka stwierdziła że nie doniose ciąży. Mały bardzo nisko, szyjka mega skrocona że już nawet nie mierzyla dopochwowo i zewnętrznie już otwarta
Ten tydzień jeszcze na spokojnie i seksy jakby co od przyszłego tygodnia. Leki wszystkie odstawić przeciw skorczowe, za tydzień mam wizytę jeszcze jakby co. Kazała już normalnie chodzić i robić chociaż moje ciało oporne. To tyle, albo aż tyle Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
J&M - 09.2019
|
2019-12-11, 08:27 | #3371 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 521
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Trzymam kciuki, żeby jednak nie czekała do samego terminu Cytat:
Daj znać! Cytat:
Wow!! Teraz to poczułam dreszczyk emocji, bo mamy termin na ten sam dzień Ja mam następną wizytę dopiero 23.12., mam nadzieję, że jednak doczekam. Coś się zaczyna dziać |
|||
2019-12-11, 08:28 | #3372 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Uuu, robi się poważnie U mnie dzisiaj 36+1 Dzisiaj noc całkiem udana. Udało mi się trochę odespać. Synek łaskawie odpuścił wypychanie się pod żebrami. Wczoraj jak dałam TŻ pomacać brzuch w tym miejscu, gdzie mnie to najbardziej bolało, to był w szoku jaki twardy i napięty. Macie już naszykowane zestawy dla swoich dzieciaczków na wyjście ze szpitala? Ja bym chciała dzisiaj domknąć pakowanie torby, bo na razie mam tylko powrzucane najważniejsze rzeczy, tak bez ładu i składu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2019-12-11, 08:33 | #3373 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 521
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Tak, ja spakowałam torbę, którą mąż ma przywieźć na wyjście dla dziecka, jeszcze tylko ogarnę coś dla siebie do ubrania. |
|
2019-12-11, 08:36 | #3374 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
U mnie wizyta jutro. Pewnie dowiem się, że jestem cała pozamykana i mam sobie czekać. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2019-12-11, 08:44 | #3375 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
No właśnie ja też nie wiem czy i co szykować, bo nawet nie wiemy jakiej wielkości będzie syn. Czy bliżej 50 czy nie wejdzie w 56.
Chyba po prostu pokażę TŻ palcem co gdzie jest w komodzie i mu dam znać co dokładnie ma ze sobą wziąć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-12-11, 08:59 | #3376 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
PS. Dla dziecka bierzecie do szpitala tylko ubranko na wyjście czy więcej zestawów? Mi położna mówiła żeby nie brać bo szpital ma mnóstwo ubranek, a swoje to potem trzeba od razu do prania bo szpitalne zarazki itp, więc lepiej brać jak najmniej. Edytowane przez Rose08 Czas edycji: 2019-12-11 o 09:02 |
|
2019-12-11, 09:02 | #3377 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Torba chyba dopięta. Dziś dokupiłam mały izotonik i trochę słodkiego oraz malutki ręcznik papierowy. W sumie to chyba nie ręcznik tylko takie ściereczki jak ręcznik troszkę grubsze w rolce. No zobaczymy na spokojnie jak się potoczy wszystko Równo 36 tc. Waga 2883g Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
J&M - 09.2019
|
|
2019-12-11, 09:17 | #3378 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja mam przygotowany kombinezon-śpiworek 50/56, więc na wszelki wypadek zostawię jeszcze 62 i mężowi powiem tylko później który ma zabrać w zależności od tego ile wzrostu będzie miał mały. Co do ubrań to ja mam na liście co mam zabrać do szpitala. Tam chyba nie dają albo dają z łaską.. Więc wezmę to co na liście, w rozmiarach 56-62, tak jak jest tak zalecane. Liczę, że nie będziemy tam długo siedziec. Już ostatnio zrobiłam instrukcję mężowi co gdzie jest i gdzie będzie musiał szukać jak będę o coś prosić. Torbę chyba dzisiaj albo jutro spakuję, bo ostatnio zaczęłam i stwierdzam, że przesadziłam z ilością podkładów, wkładek laktacyjnych i tych wszystkich rzeczy i muszę zmniejszyć ilość. W razie potrzeby przecież mi dowiedzie. Reszta rzeczy jest w szafie i tylko poprzekładam do torby. Na wyjscie wezmę chyba tylko jakiegoś cieplejsze, pluszowego pajaca.
|
2019-12-11, 09:23 | #3379 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
No Cremy Muffin niezłe się dzieje
Ja wracam od położnej z pobrania gbs i z pobrania krwi. Ci do toreb to mam już spakowane, ale pewnie coś dorzucę. Mam torbę do porodu i po porodzie. Choć szpital zapewnia ubranka dla dziecka to biorę swoje trzy komplety. I rożek kupiony z myślą o szpitalu. Co do w ogóle rzeczy które biorę to tylko te niezbędne. Rzeczy na wyjście przygotuje Mężowi w domu walizkę spakowana i przywiezie ja. Chce żeby jak najmniej naszych domowych rzeczy miało kontakt ze szpitalna flora bakteryjna Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-12-11, 09:24 | #3380 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Cytat:
Co do gotowania to nie pomogę, bo ja od miesiąca już nic nie robią i obiady ogarniała najpierw teściowa, teraz moja mama. Ja już wczoraj nie byłam w stanie dokończyć robienia kolacji, bo tak mnie brzuch ciągnął :/ A co dopiero stać przy garach. My na szczęście w sytuacji awaryjnej mamy dwa bloki obok bistro z domowym jedzeniem, więc zawsze można zamówić. I mam teraz kilka koleżanek, które zawsze się pytają czy może w czymś pomóc, że mogą przynieść jakiś obiad czy coś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2019-12-11, 09:29 | #3381 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Mamusie styczniowe 2020
Ja jestem już prawie zdecydowana na szpital, do którego nawet nie trzeba brać podkładów poporodowych czy tych większych podkładów higienicznych, żadnych tetr czy rożków... Jak widzę ich listę rzeczy do spakowania to sporo mogłabym wyjąć z torby, ale mimo wszystko zapakuję tak na wszelki wypadek. Poza tym skoro już kupiłam to zużyję swoje.
Wcześniej też mówiłam, że nawet jeśli szpital zapewnia swoje ubranka to i tak zapakuję nasze, ale chyba jednak rezygnuję z tego pomysłu. Co do mrożenia gotowych obiadów, to ja póki co mam tylko pierogi czy kluski śląskie, ale znając mnie to i tak zjem je jeszcze zanim urodzę. Moi rodzice mieszkają 15min spacerkiem ode mnie, obiady gotują regularnie, jak TŻ wróci po tacierzyńskim do pracy to i tak będą mi pomagać, więc nie robię dużych zapasów. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez miniminiv Czas edycji: 2019-12-11 o 09:31 |
2019-12-11, 09:37 | #3382 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Ja w końcu też zdecydowałam że nie biorę swoich ubranek, już teraz mam dwie pełne torby.
Dzisiaj mam wizytę też jestem ciekawa co u dzidziusia 🥰 Dziewczyny już zaczynam czuć emocje kurczę naprawdę niebawem zacznie się u nas dziać 😀 A ja już nie mam nocy żeby o tym nie myśleć jak to będzie, co to będzie i kiedy to będzie 😄 |
2019-12-11, 09:51 | #3383 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 521
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Ja tak samo, śni mi się prawie codziennie od jakiegoś czasu, z jednej strony boje się a z drugiej nie mogę się doczekać Ja myślę, że coś wrzucę do zamrażarki, jakieś pierogi albo zupy, ale rodzice i teściowie mieszkają bardzo blisko, więc myślę, że bardzo pomogą, poza tym mąż kucharz to się nie martwię |
|
2019-12-11, 10:00 | #3384 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Jako nastolatka zawsze powtarzałam że znajdę męża kucharza. Nie wyszło |
|
2019-12-11, 10:05 | #3385 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
No ja nie wiem czy takie marzenie. Gdyby jeszcze pracował w godzinach biurowych to może tak... Mój jak ma 15-godzinny trzy albo czterodniowy maraton w pracy to ostatnie o czym marzy w wolny dzień to stanie przy garach w domu. A ostatni cały wolny weekend (sobota i niedziela) miał w połowie września. Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkS |
|
2019-12-11, 10:23 | #3386 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 521
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Cytat:
To prawda, grafiki i godziny pracy to największa wada, poza tym wbrew pozorom podejrzewam, że u większości z Was obiady w domach są częściej niż u nas z kucharzami małżonkami przynajmniej taką tendencję widzę jak patrzę po znajomych. Ale jak już gotuje to jest super |
||
2019-12-11, 10:25 | #3387 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Mamusie styczniowe 2020
Są pewne plusy w posiadaniu partnera kucharza - nie ma tylu okazji do kłótni, bo całymi dniami nie ma go w domu
I oszczędność na jedzeniu, bo odpada jedna osoba do wykarmienia. Nie trzeba mu robić kanapek do pracy, nie je obiadów w domu, kolacji też nie. Bo jak wraca ok. północy to tylko szybki prysznic i spać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-12-11, 10:39 | #3388 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
|
|
2019-12-11, 10:43 | #3389 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Co do jedzenia to zbytnio nie pomogę. Nic nie szykuje. Mąż zaczął się bawić w kucharza na wolnym co świetnie mu idzie i nawet z dużą chęcią. Ja już nie gotuje od 6 tygodni bo fizycznie stać nie dawalam rady.
Coś tam na święta tesciowa dla nas zrobi, rodzice moi może też mnie odwiedza z jedzonkiem A jak nie to dadzą komuś kto może będzie się do nas wybierał. A tak to na bieżąco jakieś szybkie posiłki się robi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
J&M - 09.2019
|
2019-12-11, 11:04 | #3390 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
A wiesz, że ja cały czas mam to samo? A znamy się już ok 7 lat dlatego ja w sumie robię głównie kanapki, ewentualnie ugotuję zupę i raz na jakiś czas coś upiekę. Nawet jak się biorę za gotowanie to jest: „dobra, daj, ja to zrobię...” (a ja się zastanawiam czy chodzi o to, że będzie szybciej czy smaczniej) Dużo jemy na mieście ale wybrać odpowiednią restaurację też jest ciężko A moja mama jaka była zestresowana na początku jak nas zapraszała na obiad. Jakby conajmniej Magda Gessler miała oceniać jej dania. Teraz to tylko czasami mówi „a może za mało soli, albo pieprzu...” Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:46.