Problemy pierwszego świata + ot, część 6.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie chodzę, nie korzystam z usług w miejscach, w których nie ma możliwości transakcji bezgotówkowej. Wogole nie wiem, czy takowe miejsca jeszcze istnieją
Kartę w sumie też bardzo rzadko używam

Medianoche, ja nałożyłam na szczoteczkę do zębów żel do mycia twarzy, myje żeby i klne co za shit H. kupił, niech sam to g. używa




Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[_medianoche]

Ja gotówką kupuję tylko i wyłącznie bilety autobusowe. I tak się muszę nachodzić, bo jak bankomat mi wypluje 50 euro, to muszę latać i rozmieniać, bo kierowca takich dużych banknotów nie przyjmuje.

[Paprotka_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88951709]A ja myślę, że się opłaca, bo tracą przez to klientów. Nie sądzę, żebym była jedyna.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


No pewnie, że nie jesteś jedyna. Mam takie samo podejście i niemal wszyscy z mojego otoczenia. Szczególnie, że opłaty za terminale zostały obniżone.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez _medianoche

Ja gotówką kupuję tylko i wyłącznie bilety autobusowe. I tak się muszę nachodzić, bo jak bankomat mi wypluje 50 euro, to muszę latać i rozmieniać, bo kierowca takich dużych banknotów nie przyjmuje.

U mnie od kilku lat nie ma gotówki w komunikacji zbiorowej

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[beatiska]

To mi szczęka opadła jak pod Palacem Kultury w środku Warszawy, w obiekcie odwiedzanym przez tysiące ludzi za parking trzeba płacić gotówką. Byłam w szoku zwłaszcza, że gotówki nie noszę i przez to latanie do bankomatu i rozmienianie rozpoczęła nam się kolejna godzina :/
Mało korzystam z parkingów płatnych w centrach miast, ale nie przypuszczałam, że w centrum Warszawy trzeba mieć gotówkę.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[_medianoche]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88952404]U mnie od kilku lat nie ma gotówki w komunikacji zbiorowej

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

U mnie są automaty do kupienia biletów. Albo kupujesz gotówką u kierowcy. Można też kupić bilet online.

I ja kupuję zawsze gotówką bilet tam i powrót. Ważny miesiąc. Online to bym musiała wybrać dokładną datę i godzinę powrotu. A jak mam miesięczny od kierowcy, to sobie wrócę kiedy chcę i o której godzinie chcę.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

W DE z kolei platnosci karta jeszcze nie sa tak dobrze dostepne. Dodatkowo platnosci karta dostepne sa od kwoty 10 € (co mnie akurat nie dziwi, bo oplaty manipulacyjne sa niestety wysokie...)
Poza tym nie wszedzie akceptuja karty kredytowe (nawet jesli akceptuja zwykle karty bankowe).

[kaledonia]

Tu jest problem z płaceniem gotówką w Norwegii. Nie wszystkie sklepy chcą przyjmować gotówkę, choć jest to pełnoprawny środek płatniczy.

[chimay]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88952557]W DE z kolei platnosci karta jeszcze nie sa tak dobrze dostepne. Dodatkowo platnosci karta dostepne sa od kwoty 10 € (co mnie akurat nie dziwi, bo oplaty manipulacyjne sa niestety wysokie...)
Poza tym nie wszedzie akceptuja karty kredytowe (nawet jesli akceptuja zwykle karty bankowe).[/QUOTE]

A są u Ciebie sklepy, gdzie w ogóle nie ma opcji zapłaty kartą? U mnie jest taki jeden spożywczak turecki i to w centrum miasta

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez chimay

A są u Ciebie sklepy, gdzie w ogóle nie ma opcji zapłaty kartą? U mnie jest taki jeden spożywczak turecki i to w centrum miasta

Sa, ale przyznam, ze od czasow pandemii coraz mniej. Wtedy byl krotki ''boom'' pt. prosze placic tylko karta. Ale nadal patrza krzywo jak placi sie karta przy niskiej kwocie.
Ale ja mieszkam w malej miescinie, pewnie w duzym miescie jest inaczej.

[_medianoche]

Napisane przez kaledonia

Tu jest problem z płaceniem gotówką w Norwegii. Nie wszystkie sklepy chcą przyjmować gotówkę, choć jest to pełnoprawny środek płatniczy.

Ty mnie zepsułaś obraz Norwegii. Trochę poczytałam jeszcze od tamtejszej Polonii i nie byłabym szczęśliwa z wyborem produktów w sklepach jak zza komuny.

Jak mi piszecie, że w zwykłym markecie nie mieliby soku ananasowego do mojego Malibu, to bym tam beczała pod tym sklepem. Musiałabym się nachodzić po kilku sklepach w mieście, żeby zrobić zakupy na przerwę świąteczną. Malibu tylko w monopolowym, sok ananasowy tylko w azjatyckim sklepie itd. To brzmi jakbym w święta chlała do upadłego U mnie mam wszystko w jednym supermarkecie. Mam swoje preferencje, wolę np. owoce z innego sklepu, ale nie muszę dzielić zakupów na kilka sklepów.

PPŚ Nie cierpię prohibicji w Irlandii, g... to daje. Jak ktoś chce się zachlać na śmierć to się zachla i określone godziny sprzedaży alko mu nie przeszkodzą. Nigdzie nie widziałam tak zachlanej, patologicznej młodzieży co tutaj.

PPŚ 2 Młodzi gniewni i patusy. Od czasu pandemii się zrobiło gorzej. Te polskie kuce spod bloku, w koszulce "CHWDP" to nic przy irlandzkich młodych gniewnych. Centrum miasta za dnia. W Dublinie nie mieszkam, ale od znajomych słyszę, że oni się nawet w tramwaju potrafią przyczepić. Spojrzysz na takiego i od razu pytają czy "chcesz dostać wp..." https://www.youtube.com/watch?v=tMEPPoR2RnA

Jak widzę dużą grupę nastolatków wieczorem to nawet obok nich nie przechodzę.

[Milennka03]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88951848]Medianoche, mojego TZ nie przebijesz - kiedys wykapal sie plynem do mycia psa. [/QUOTE]
Ja niedawno umylam włosy szamponem dla psów niechcący Dawno nie miałam tak fajnych po żadnym innym

[smieszka250]

Napisane przez _medianoche

[/COLOR]To ja mam chyba największy problem z tyłka. Mylenie maroon (kasztanowgo) z burgundem.

Brąz + czerwień = kasztanowy.

Fiolet + czerwień = burgund.

O ile sklepy z farbami czają bazę, sklepy ubraniowe już nie. I jak szukam szalika, wszystkie kasztanowe są określone jako burgund. W burgundzie wyglądam świetnie, w kasztanowym smutno, bo jest za ciepły dla mojej urody. Taka mała rzecz, a wkurza.

O tak! Tak bardzo mój problem ostatniego czasu. I do zestawienia dorzucilabym jeszcze kolor bordowy. Szukam teraz dodatków na ślub oraz biżuterii w kolorze burgundowym i wszedzie pod tym hasłem dostaję zwykle bordo. A już wciskanie czerwonych róż jako burgundowego kwiatka pozostawię bez komentarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Milennka03

Ja niedawno umylam włosy szamponem dla psów niechcący Dawno nie miałam tak fajnych po żadnym innym

Może to jest jakiś trop


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[_medianoche]

Napisane przez smieszka250

O tak! Tak bardzo mój problem ostatniego czasu. I do zestawienia dorzucilabym jeszcze kolor bordowy. Szukam teraz dodatków na ślub oraz biżuterii w kolorze burgundowym i wszedzie pod tym hasłem dostaję zwykle bordo. A już wciskanie czerwonych róż jako burgundowego kwiatka pozostawię bez komentarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nawet nie pytam w sklepach o kolory. Jak proszę o konkretny, przynoszą mi jakąś inną wersję. Pytam czy mają ciemnofioletowy szalik, to przynoszą mi mdło-liliowy

Obiecałam sobie, że jak polecę do Polski na długi weekend, nie wyjadę z Warszawy dopóki nie kupię szalika albo kapelusza w kolorze purpury. Planuję albo Warszawę albo Gdańsk i oby coś mieli. Nawet teraz mogę zamówić, niech mi pokażą na wideo, że to purpura. Ten kolor nie istnieje w damskich sklepach odzieżowych. A on mi jest potrzebny do czucia się jak księżniczka. Jak wejdę do najbliższego sklepu z męską odzieżą, znajdę purpurową koszulę, krawat itd. A dla kobiet dodatki w tym kolorze nie istnieją. Szminkę mam, chcę szalik!

[Milennka03]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88952636]Może to jest jakiś trop


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Kilka dobrych lat temu koleżanki w pracy kupowały na All szampon dla koni-taki nablyszczajacy.I faktycznie było widać efekty Nie powiem ,sama umyłam nim kilka razy włosy

[_medianoche]

Napisane przez Milennka03

Kilka dobrych lat temu koleżanki w pracy kupowały na All szampon dla koni-taki nablyszczajacy.I faktycznie było widać efekty Nie powiem ,sama umyłam nim kilka razy włosy

Ta wypowiedź i twój awatar

[Milennka03]

Napisane przez _medianoche

Ta wypowiedź i twój awatar

[smieszka250]

Napisane przez _medianoche

Ja nawet nie pytam w sklepach o kolory. Jak proszę o konkretny, przynoszą mi jakąś inną wersję. Pytam czy mają ciemnofioletowy szalik, to przynoszą mi mdło-liliowy

Obiecałam sobie, że jak polecę do Polski na długi weekend, nie wyjadę z Warszawy dopóki nie kupię szalika albo kapelusza w kolorze purpury. Planuję albo Warszawę albo Gdańsk i oby coś mieli. Nawet teraz mogę zamówić, niech mi pokażą na wideo, że to purpura. Ten kolor nie istnieje w damskich sklepach odzieżowych. A on mi jest potrzebny do czucia się jak księżniczka. Jak wejdę do najbliższego sklepu z męską odzieżą, znajdę purpurową koszulę, krawat itd. A dla kobiet dodatki w tym kolorze nie istnieją. Szminkę mam, chcę szalik!

W ogóle jest bardzo mało nasyconych kolorów w sklepach. Był chwilowy przebłysk butelkowej zieleni, czasami można było ustrzelić w zimnej odsłonie tego koloru, ale to tyle w ostatnim czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez smieszka250

W ogóle jest bardzo mało nasyconych kolorów w sklepach. Był chwilowy przebłysk butelkowej zieleni, czasami można było ustrzelić w zimnej odsłonie tego koloru, ale to tyle w ostatnim czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli chodzi o zieleń, trafiłam do idealnego kraju Wystarczy wejść do jakiekolwiek sklepu z pamiątkami, książkami i będą mieć szaliki, akcesoria itd.

Ale zapomnij o innych nasyconych kolorach. Neony dostaniesz w różu albo żółtym, ale ciemnych i mocno nasyconych kolorów już nie. A, że mamy jesień, to wszystko w sklepach jest w kolorach pustynnych. Trzeba się naszukać, pochodzić po małych sklepach w różnych miastach itd.

Online też jest czasem trudno znaleźć. Np. kiedyś bardzo mi się spodobał ten szalik. I do dziś nie znalazłam podobnego. Ani w necie (żeby nie kosztował milion monet) ani stacjonarnie.

Przez to zaczepiam ludzi na ulicach. Jak mają coś mocno nasyconego to pytam co to, skąd i gdzie.

[kasztanka3]

W temacie szamponowym, bez problemu uzylabym kociego szamponu, bo jest bezzapachowy i bardzo delikatny. Ale nie zanosi sie, zeby jakiekolwiek produkty wlosowe mialy mi sie skonczyc

[smieszka250]

Napisane przez _medianoche

Jeśli chodzi o zieleń, trafiłam do idealnego kraju Wystarczy wejść do jakiekolwiek sklepu z pamiątkami, książkami i będą mieć szaliki, akcesoria itd.

Ale zapomnij o innych nasyconych kolorach. Neony dostaniesz w różu albo żółtym, ale ciemnych i mocno nasyconych kolorów już nie. A, że mamy jesień, to wszystko w sklepach jest w kolorach pustynnych. Trzeba się naszukać, pochodzić po małych sklepach w różnych miastach itd.

Online też jest czasem trudno znaleźć. Np. kiedyś bardzo mi się spodobał ten szalik. I do dziś nie znalazłam podobnego. Ani w necie (żeby nie kosztował milion monet) ani stacjonarnie.

Przez to zaczepiam ludzi na ulicach. Jak mają coś mocno nasyconego to pytam co to, skąd i gdzie.

Łał, ten szalik jest przepiękny jak już znajdziesz to pochwal się gdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Milennka03

Kilka dobrych lat temu koleżanki w pracy kupowały na All szampon dla koni-taki nablyszczajacy.I faktycznie było widać efekty Nie powiem ,sama umyłam nim kilka razy włosy

tez pomyslam o twoim avatarze


BTW przez 2.5 roku nigdzie nie wyjeżdżałam służbowo, siedzę sama w restauracji, skończyłam kolacje i jakoś mi głupio, odzwyczaiłam się

[Ifinick]

Napisane przez _medianoche

Ale zapomnij o innych nasyconych kolorach.

Online też jest czasem trudno znaleźć.

A tu?
https://www.kettlewellcolours.co.uk/colours

[chimay]

Napisane przez Ifinick

A tu?
https://www.kettlewellcolours.co.uk/colours

Przyznaję, że pierwszy raz widzę sklep, który ma możliwość sortowania po typie kolorystycznym.

I również ubolewam nad tym, że moda upiera się na jakieś kolory o określonej temperaturze, nasyceniu i kontraście i wałkuje je do

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88955538]Treść usunięta[/QUOTE]Pokaz, jakie szukasz

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[_medianoche]

Napisane przez Ifinick

A tu?
https://www.kettlewellcolours.co.uk/colours

Ubrania zupełnie nie w moim stylu. Totalny basic, do chodzenia po domu. Nie nosiłabym.

Wzięłabym jedynie szalik w ostrym fiolecie, ale on kosztuje 15. Przesyłka ÂŁ10 do Unii. Razem 25. I teraz za przesyłki płaci się cło. Jak kiedyś coś zamówiłam za 11 euro, dowalili mi 6 euro customs. UK dla mnie zakupowo nie istnieje Obkupię się w Polsce.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez smieszka250

Łał, ten szalik jest przepiękny jak już znajdziesz to pochwal się gdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak znajdę coś podobnego, dam ci znać na priv Ale szukam już parę lat i bez skutku

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta