2006-11-20, 14:40 | #1 |
Wtajemniczenie
|
"Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Dziewczyny dotknął mnie poważny problem . Od pewnego czasu spotykam się z chłopakiem, znam go pół roku, ale był za granicą i jak tylko wrócił to zaczęło się ... Nigdy nie ukrywał że ma dziewczynę, ale mało o niej opowiadał, w sumie wspomniał o tym 2,3 razy jak o jakimś małym epizodzie. Ten związek trwa jednak 3 lata...
Niedawno jednak wyznał mi że się zakochał we mnie, że sam się dziwi, że nic mu w życiu nie brakowało, ma dziewczynę, przyjaciół, skonczył studia... Jednak od kiedy się pojawiłam myśli o mnie ale ciągle gdzieś w świaodmości ma że jest nie fair wobec TŻtki. Sam nawet zastanawia się czy to uczucie czy tylko przyzwyczajenie. Wczoraj spędziliśmy przyjemny wieczór, jednak musiał wcześniej wracać bo jego TŻtka przyjechała na 2 dni . Potem jeszcze zadzwonil, ze teskni, dziekuje. Nie rozmawialismy jeszcze jak to dalej będzie. Ale dziewczyny, miałyście kiedyś taką sytuacje że byłyście tymi 'trzecimi' w związku? Czy mam WYMAGAĆ od niego decyzji, nawet jeśli mnie odrzuci? bo jak na razie tak mi na nim zalezy, czuję pierwsze łomotanie, nie przejmuję się tak mocno tym że ma dziewczynę, ale to tylko kwetsia czasu, kiedyś będę chciałą mieć jasną, klarowną sytuacje... Dziewczyny licze na Was, na Wasze doświadczenia i rady Aha i jeszcze jedno - chlopak jest bardzo uczuciowy, jestem przekonana że nie zalezy mu tylko na skoku w bok i przygodzie. Jest dość nieśmiały i uczuciowy
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2006-11-20, 14:48 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Ja bym się nie zaplątała w taki układ pod względem uczuciowym. To co robi ten chłopak JUŻ jest nie w porządku w stosunku do Jego dziewczyny nie uważasz??
Sytuacja powinna być jak najbardziej klarowna. Albo on i jego dziewczyna, albo zrywa z dziewczyną i zaczyna z Tobą. Natomiast sytuacja, w której on się zastanawia ... jest dla mnie osobiście nie dopuszczalna - bo zastanawiać to on się może dłuuuuuugo jak mu tak będzie wygodnie. Dlatego - albo zwykłe koleżeństwo miezy Wami i Jego związek z dotychczasową dziewczyną, bez tych wszystkich czułych słówek (ja bym nawte nie chciała tego słuchać). Albo związek z Tobą z całą odpowiedzialnością (mam na myśli, zerwanie z tamtą). Pozatym, jaką taki człowiek Ci daje gwarancje, że nie postąpi z Tobą za 3 lata tak samo jak z tamtą dziewczyną?? Ja bym tam była ostożna... Pobseruj go.
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2006-11-20, 15:01 | #3 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
Godzisz sie na bycie trzecia? Prosze bardzo. ZObaczysz, jak bedzie bolec, kiedy wkrecisz sie glebiej. Jak to "nie rozmawialismy jeszcze"? Czyli uklad ci najwidoczniej nie przeszkadza. Nie mozna milczec, kiedy wnetrze krzyczy. Ty milczysz. A wiec nie krzyczy. Zyjesz sobie z tym. Spokojnie. Jak to "czy mam wymagac?" To nie jest wymaganie, ze jesli jestesmy razem to jestem Ty i Ja. TO jest podstawa wszystkiego. Chce z Toba byc? Moze byc z Toba i z Toba. I z Toba. Jest uczuciowy? Daj mu czas na zastanowienie sie. I na podjecie decyzji. Ale pokaz, ze albo, albo. A jesli Cie odrzuci? Nie masz czego zalowac. Bo zycie we trojke nie jest zabawne. Jest zalosne.
__________________
|
|
2006-11-20, 15:02 | #4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
giraffe dziekuje za odpowiedz Wiem, muszę jasno postawić sytuacje wóz albo przewóz ale boje się . Nie znam jego relacji z dziewczyną, bo kompletnie nic nie mówi. Jak wspominam o jego TŻtce to poważnieje i peszy się. Gdy zapytalam go czy kiedyś wczesniej zdradził dziewczynę, powiedział że nie, że cała ta sytuacja jest dla niego zaskoczeniem, poddał się potokowi uczuć i nie kontroluje emocji. Jednak wiem, że jesli ktoś zdradził raz, moze zrobić to i drugi, trzeci..
W całej sytuacji dla mnie przykre jest też to że mieszam się pomiedzy ich dwoje, ale po prostu nie umiem inaczej
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2006-11-20, 15:06 | #5 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
... a jezeli jednak kiedys zaczeloby krzyczec, to mu powiedz : ze milosc to gra dla dwojga. Jest zaskoczony, w porzadku, zdarza sie. Niech przemysli. Ktora z was woli. chyba, ze lubisz zyc w haremie. I pomysl jeszcze, ze kiedys bedac z nim, za pol roku on moze sobie znowu spotkac jakas, i znow moze poddac sie potokowi uczuc. Chcialabys nic nie wiedziec?
__________________
|
|
2006-11-20, 15:16 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Jowisia, Twoje słowa są ostre, ale chociaż ściągają na ziemie, dzięki
Nie nie chcę być w haremie, nie chcę być trzecią, nie nie nie! Na razie tym się nie przejmuje, bo jestem pod wrazeniem wczorajszego wieczoru i nie dociera do mnie że teraz siedzi sobie gdzieś z nią... Jestem w takiej euforii miłosnej, dlatego potrzebne mi takie twarde słowa. Nie chcę by ta głupia sytuacja trwała dłuzej, ale nie wiem ile czasu on potrzebuje... Jest z dziewczyna 3 lata... Chyba trudno tak nagle przekonac sie czy to milosc czy przyzwyczajenie... Zastanawiam sie czy np. jak jest z nią myśli o mnie ... Jest mi źle, bo najchętniej udawałabym że wszystko gra, że jej nie ma, że jesteśmy tylko MY .... Tak byłoby najprościej ...
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2006-11-20, 15:34 | #7 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
Narazie nie dociera do Ciebie, ale jak dotrze, to zaboli mocno. I wtedy bedziesz prosic o Kubel Zimnej Wody. On napewno potrzebuje czasu, nie twierdze, ze da sie cos przekreslic po 3 latach, zreszta uczucia nigdy nie sa nieskomplikowane. Ale jednoczesnie MUSISZ dac mu do zrozumienia, ze nadszedl czas na decyzje, i ze trzeba ja podjac. A myslalas o tym, ze on jednak stwierdzi, ze chce zostac z Nia, a ty bylas tylko zauroczeniem? Albo zostawi Ja, pobedzie z Toba, a potem stwierdzi, ze tamto bylo prawdziwe? I miej swoja wartosc. Byc moze rzeczywiscie Ty jestes jego druga polowka. Ale pokaz mu, ze dajesz duzo i pragniesz brac wiecej. Ze musi zdecydowac, bo to nie jest ani dobre, ani ucziwe wobec zadnego z waszej trojcy.
__________________
|
|
2006-11-20, 15:36 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
hej Uważam tak jak dziewczyny, nie pozwól na to żeby być trzecią On musi wybrać albo jest z Tobą albo z nią. Nie ma co się rozczulać bo pozniej bedziesz dopiero cierpieć.
|
2006-11-20, 15:39 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Mylisz się Poison, to wcale nie jest takie trudne. Bo skoro nie kocha już swojej dziewczyny to po co z nią jest? Chyba, że jest typem człowieka który lubi mieć dwie
Powinnaś właśnie postawić sprawę jasno i przynajmniej do czasu, kiedy on się nie zdecyduje nie powinnaś dać traktować się inaczej, lepiej niż TYLKO KOLEŻANKĘ (bo jak jego obecna dziewczyna się dowie, to może mieć do Ciebie żal). Powinnaś być z nim na NEUTRALNYM gruncie, a o czymś więcej pomyśleć dopiero po jego podjęciu decyzji (zerwaniu z tamtą dziewczyną). NIE DAJ SIĘ MANIPULOWAĆ!! Bo niektórzy faceci to świetnie potrafią
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2006-11-20, 15:42 | #10 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
Nie uwazam, zeby on nia manipulowal, w takim doslownym, swiadomym sensie. I wlasnie uwazam ze to jest trudne. Zycie nie jest czarno-biale. Nie zawsze jest tak, ze kocham ja/ jestem, nie kocham/nie jestem. TO duzo, duzo bardziej skomplikowane... Uwazam, ze powinna dac mu czas na zastanowienie sie. Ale jednoczesnie podkreslic, ze CHCE decyzji.
__________________
|
|
2006-11-20, 15:50 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Ale nie powinna, żeby do czasu aż się zastanowi jej słodził i dochodziło między nimi do jakichś intymnych zbliżeń Ja bym sobie tak nie pozwoliła.
Pozatym ... ja tam nie uważam, żeby życie było aż tak trudne. Człowiek chce odejść, to po prostu odchodzi. A jeśli ma się jakieś wątpliwości - to znaczy, że coś w związku jest jednak nie tak. Tylko, żeby ten chłopaczek nie zastanawiał się za długo ... Znam taki przypadek, gdzie facet sobie manipulował swoją KOCHANKĄ, dlatego podchodzę do tego raczej sceptycznie, choć nie przeczę, że ten faktycznie zakochał się w Poison.
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2006-11-20, 15:59 | #12 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
Jednego jestem pewna : w koncu wscieklabym sie (juz sie wsciekam jak o tym czytam, ale wiem, ze w euforri jakos wscieka sie rzadziej) i postawila sprawe jasno : albo tak albo tak. I tu wlasnie probuje Poison, sciagnac na ziemie. Cytat:
Czesto czlowiek chce odejsc, a nie odchodzi. Albo chce i nie chce. Albo nie wie, czy chce. Albo nie wie, czy nie chce, choc chce. Nawet jak cos w zwiazku jest nie tak. Serce to slepiec ktory chodzi po omacku.
__________________
|
||
2006-11-20, 16:54 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
co do reszty - zgadzam sie z giraffe; imo facet nie dojrzal do prawdziwego uczucia szczegolnie, ze jest w stanie zakochac sie w bylo nie bylo kolezance, ktora zna ledwo pol roku i zwatpic w 3letni zwiazek; jak napisala giraffe nie masz gwarancji, ze tak samo nie postapi z toba; ze po dluzszej znajomosci z toba nie zakocha sie w innej
__________________
Wymianka |
|
2006-11-20, 17:09 | #14 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
Slepiec nigdy nie przestanie byc slepcem - moze tylko lepiej lub gorzej dawac sobie rade w otaczajacym go srodowisku, jesli jest mu mniej lub bardziej znane. Nie bronie tego faceta - ale nie rzucajcie od razu kamieni. Tak, zdarza sie, ze zakochujemy sie w kolezance, ktora znamy pol roku i watpimy w 3letni zwiazek. Watpimy nawet w 10letni, i w 2miesieczny tez. dlugosc ma tu niewiele do rzeczy. I nie uwazam, ze tacy ludzie sa niedojrzali. Sa po prostu ludzcy. Przepraszam, ale jezeli zwatpie w 5letni zwiazek z moim facetem, to nie powiecie mi, ze jestem niedojrzala, tylko dlatego, ze zwatpilam. Bo watpi sie nie bez przyczyny. Nie bez przyczyny tez zakochuje sie w kims innym. Poison - gwarancji nie masz. Ale na zycie nikt nie daje gwarancji.
__________________
|
|
2006-11-20, 17:17 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sin City
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
ja miałam trochę bardziej krępującą sytuację bo zostało mi to zaproponowane
mój ex ma dziewczynę teraz i co?? wyznał mi niedawno, ze mu na mnie zależy, ze nie chce żebym miała jakiegoś faceta :/ a nigdy nie zapomnę jego słów a mianowicie zapytał "czy chciałabyś zostać moją dziewczyną na boku??" oczywiście nie zgodziłam sie powiedziałam mu ze jeżeli mu tak na mnie zalezy i jeżeli jest zazdrosny o mnie (a o swoją teraźniejszą Tż`kę nie) to po co z nią jest?? powiedział ze jest z nia bo wie ze ja do niego nie wrócę i .... miał rację trójkąt nie ma przyszłości ... a i dziewczyny tej mi trochę szkoda bo jest okłamywana, hmm jesteś położona w bardzo trudnej sytuacji ale mimo wszystko ja bym na Twoim miejscu się w to nie pakowała
__________________
Hey little Suzie You don't have to cry no more |
2006-11-20, 17:22 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Dziękuje za zainteresowanie tym tematem i wszystki rady, chociaż dość sprzeczne ze sobą ...
Bo to i JA i ON prowadzimy walke rozum kontra uczucia (myślę, że coś do mnie czuję, tak mówił, a i tak ciężko ukazuje uczucia). Na początku górę biorą uczucia i tak teraz jest. Jednak wiem, ze tak nie moze być dłużej. Także nie zgadzam się z nri, że jesli ktoś wątpi w kilkuletni związek nie podchodzi do kobiet poważnie. Ja widzę, że On się męczy, próbuje mnie trzymać z daleka od tego problemu, jednk i tak nieustannie, po każdym pocałunku który jest spontaniczny, szczery przychodzi mysl że jednak on kogoś ma... Nie potrafimy cieszyć się w pelni ze spotkan bo ta jedna mysl wszystko zatruwa Jednak chcę podkreslić, że od początku o wszystkim wiedziałam. Nie wiem jak zachować się na następnym spotkaniu... Nie wiem jakie są jego relacje z Nią, bo rzadko się spotykają (mieszka kilka godzin drogi z Dzierzoniowa). Można porównywać jego uczucie do niej i do mnie? Czy każde uczucie jest inne i choć wydaje się mniej intensywne wybieramy własnie je. .. Tysiące mysli chodzi mi po głowie, moje wyopwiedzi to taka zlepka, bo w głowie mam kompletny zamęt... Jeszcze miesiąc temu nawet nie śniło mi się, że to się tak skomplikuje
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2006-11-20, 17:44 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Poison... a powiedz mi ile czasu już trwa taka sytuacja ?? Bo ja rozumiem strach przed zakończeniem 3-letniego związku, ale skoro facet naprawdę zakochał się w Tobie to powinno to nastąpić i to dosyć szybko.
Bo oszukiwanie samego siebie i tej dziewczyny nie wyjdzie mu na dobre. Jak się już zapoczątkowało jakąś sytuację (tak jak tutaj z Tobą) to należy być konsekwentnym. A powiem CI jeszcze jedno - przystopuj troszkę, bo jak się okaże, że facet ma inne intencje niż myślisz, to będziesz sobie pluła w brodę Bądź ostrożna - tego nigdy za wiele. A jeśli faktycznie ma wobec Ciebie poważne zamiary to z nich nie zrezygnuje... więc ja radzę to samo co na początku - koleżeństwo i czekać na rozwój wypadków
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2006-11-20, 18:03 | #18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Wrócił z zagranicy ok. 10 września i od razu się odezwał (przez ostatnie tygodnie jego nieobecnosci nie mielismy kontaktu bo odcieli mu internet i oszczedzał na komorce). Początkowo kolezenestwo, a potem ok 3 tyg temu sie zaczelo... Wczoraj był taki 'przelom' bo zrozumielismy do czego to wszystko zmierza.
Dobrze ze dzięki Wam zeszłam na ziemie, potrafię teraz spojrzeć na sytuacje obiektywnie. Ale czego On moze chcieć? Po prostu mnie 'wykorzystac'? A nie pomyślał o tym, ze mogę wszystko wygadać jego dziewczynie gdybym chciała? Myslę, że sporo ryzykuje... Najgorsze jest to, że sam siebie nie rozumie, miał wszystko czego potrzebuje meżczyzna, a teraz tak ryzykuje. Myślę, że się boi tego co nas lączy.... A czesto gdy ktoś się boi, cofa się i zostaje przy "pewnym"
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2006-11-20, 18:16 | #19 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
Tylko uwazaj. Cytat:
Albo.. zrozumie, ze chce pewnosci.
__________________
|
||
2006-11-20, 18:19 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Wiesz ... jak kolwiek jestem sceptyczna, to jednak nie powiedziałam tego, że od razu chce Cię wykorzystać. Pamiętaj, że on nie zrobi niczego, na co Ty mu nie pozwolisz.
Może porozmawiaj z nim szczerze. Zapytaj się go co zamierza. I powiedz, że póki sytuacja jest taka jaka jest, nie może Was łączyć nic więcej niż koleżeństwo. Bo to po prostu nie w porzadku. Skoro juz rozmawialiście o swoich uczuciach i on wie co Ty czujesz... to poczekaj. Jeśli mu na Tobie naprawdę zależy - to będzie Twój. Ale to wymaga cierpliwości. Póki co on nie jest wolny, a Ty nie powinnaś się wkręcać pomiedzy dwojga ludzi w związku. Ja nie popieram zdrady zarówno w małżeństwie jak i w związku. Stąd takie moje rady.
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
2006-11-20, 18:50 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
a ile on ma lat?
po co jest z tamtą dziewczyną, jeżeli jej nie kocha? nie musi brać rozwodu, nie ma z nią dzieci - co go tak trzyma? porządny facet nie boi się zakończyć jednego związku zanim zacznie drugi tak mi się przynajmniej wydaje może nie dojrzał, a może ma skłonności do grania na dwa fronty Zastanów się, czy naprawdę chcesz być z kimś, kto nie wie czego chce
__________________
MOJA CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE MOŻESZ JEJ POMÓC www.serce-oliwki.pl
|
2006-11-20, 19:08 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 13
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Sama byłam w podobnej sytuacji - tylko, że to ja nie umiałam wybrać...
5 lat z facetem, rozstaliśmy się i zamiast poprostu przestać się spotykać, przekształciliśmy sie w jakichś chorych przyjaciół... Jeszcze rok poxniej trudno mi było spotykać sie z kimkolwiek, bo z tamym niby nie byłam, ale tak jakoś..\ Strasznie to wszystko skomplikowane no i para parze nierówna.. trudno coś doradzić, ale z 2giej str.dobrze wiedzieć, że inni też mają podobne problemy. |
2006-11-20, 20:29 | #23 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
tak jak napisały dziewczyny- nie pozwól na jakiś dziwny układ, na związek w zawieszeniu. Po pierwsze- pomyśl o SOBIE, po drugie pomyśl o niej. Nie ma nic gorszego niż bycie oszukiwaną, a do tego to nieuchronnie zmierza. Facet musi się zde4cydować. Albo ona, albo Ty. Postaw więc sprawę jasno, bez niedomówień, niech wszyscy troje wiedzą na czym stoją.
|
2006-11-20, 20:30 | #24 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Cytat:
Ja nie wiem czy on jej nie kocha... On też tego nie wie. Dopiero kiedy pojawiłam się, zrozumiał że CZEGOŚ brakuje w ich związku i zaczął się zastanawiać, czy to nie zmieniło się w przyzwyczajenie. Wiem, że potrzebuje czasu, ale sytuacja zacznie być męcząca.
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
|
2006-11-20, 20:39 | #25 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
On nie wiele mowi o tym związku, jednak wspomnial o tym, ze czasem czuje się, jak w starym małżenstwie - potrzebny jest do przybicia gwoździ, czy podwiezienia jej gdzieś... Albo to nie jest prawdziwa miłość, bo taka na pewno po 3 latach nie ulatnia się, albo On potrzebuje ciągle nowości, przygód i tak mnie potraktuje ...
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2006-11-20, 20:45 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Moim zdaniem jest to ot yle proste, że On wobec Niej nie ma zobowiązań ...nie mają dzieci, stażu małżeńskiego, wspólnych interesów itd.
Jeśli byłby nią zmęczony - na pewno odszedłby...tacy są mężczyźni - szczególnie młodzi... poza tym jeden z elementów czarnego scenariusza jest taki, że każdy zdradzający facet mówi swojej " kochance" - że żona, dziewczyna, narzeczona - męczy go itp. i jeśli On nie robi NIC aby zmienić sytuację - świadczy to o nim i to źle...bardzo źle. Ps. jeśli ktoś mówi, że nie wie, czy kocha...to jest żałosny... |
2006-11-20, 20:51 | #27 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Wiele razy nie wiedziałam co czuję, czy kocham, nie potrafiłam nazwać uczucia i to oznacza że jestem żałosna? Przyznaje się, że nie znam sama siebie na tyle by cokolwiek przewidziec, dlatego nawet ta sytuacja z Nim mnie przerasta, potoczyla sie tak szybko...
A pozatym, wiem co masz na mysli, spedzamy miły wieczór, ja wracam do domu, czuje jego zapach, usta, a w tym czasie on całuje już inną... Wiem
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2006-11-20, 20:57 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
Poison - źle się wyraziłam...chodzi mi o to, że on twierdzi, że nie wie czy kocha, a spotyka się z Tobą...zazwyczaj dojrzali ludzie, kiedy spotkają nową osobę, która zawróci im w głowie- kończą "stary związek" - właśnie dlatego, że nie potrafią powiedzieć, czy kochają...
To jest w jego przypadku żałosne...gdyby czuł duże wątpliwości..albo walczyłby albo odszedł...a tak - Ty najgorzej na tym wychodzisz... |
2006-11-20, 21:08 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
powinnas to rozstrzygnac przede wszytskim z szacunku dla tej dziewczyny, mimo tego, ze jej nie znasz, nalezy jej sie szacunek. Nie ma nic gorszego niz tkwic w zwiazku bez przyszlosci, maja zludne nadzieje ze jest ok. Mialam podobna sytuacje i wiem jak to boli jak ta trzecia wkrada sie do zwiazku. Tylko ze u nas od poczatku bylo nas dwie, ale to juz zupelnie inna historia Oczywiscie lepiej bedzie rowniez dla Ciebie, jesli bedziesz inwestowac czas i uczucia w cos co ma szanse przerodzic sie w cos pieknego, bo on moze przecoez wybrac swoja TZ, uznac ze ja kocha. Ty stracisz mase nerwow, zupelnie niepotrzebnie. Badz egoistka ! albo woz albo przewoz ! Ja przynajmniej w uczuciach najbardzeiej cenie pewny grunt pod nogami a przynajmniej im pewniejszy tym lepszy
powodzenia |
2006-11-20, 21:29 | #30 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Układ" Ja, On i Jego TŻtka - pozwolić na to?
FAKT
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.