Trądzik- wątek ogólny, porady, pielęgnacja cz. 2

[oliwkabrazil]

hej używałam różnych kwasów i kremów aby pozbyć się krostek podskórnych na żuchwie i policzkach, kombinowałam aż pojawił mi się trądzik krostkowo-grudkowy na całych policzkach, wygląda to koszmarnie zdecydowałam się zasięgnąć rady dermatologa, który przepisał mi żel epiduo i antybiotyk tetralysal, używam już tego prawie miesiąc i jest jeszcze gorzej niż było... chciałam sie doinformować czy może zapchałam sobie tymi kwasami buzie i dlatego dostałam takiego wysypu, ale teraz używam epiduo i czy tą zapchaną skórę mi oczyści czy bardziej zepsuje moją bariere hydrolipidową jak może jest zepsuta przez domowe kurację ?

[fehn]

Ja często po wysokich stężeniach kwasow dostaje właśnie takich krostek podskórnych. ZdecydowNie lepiej sie sprawdza niskie stezenie a częściej. U mnie fajnie sprawdził się niacynamid, krostki znikają, ale czy u Ciebie też to nie wiem. I jak co to nie kupuj tego taniego szajsu z hebe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oliwkabrazil]

Ja teraz zrezygnowałam z kwasów od dłuższego czasu przez kuracje od dermatologa, używam epiduo który pogarsza moja cerę, wiem ze on ma takie skutki uboczne, lecz, minął miesiąc a jest coraz gorzej, zamiast krostek podskórnych mam dodatkowo wypryski ropne i grudkowe krostkowe, przez dermatologiem już miałam taki rodzaj trądziku ale przy kuracji mi się on nasilił i właśnie nie wiem czy epiduo mi pomoże czy tylko mi pogorszy przy zapchanej buzi różnymi kwasami, bo na początku sama kombinowalam i stosowałam nacymid , sycyliwowy, migdałowy itp po krótkim czasie siegagalam po inne i to mogło mi zepsuć stan skory

[fehn]

Napisane przez oliwkabrazil

Ja teraz zrezygnowałam z kwasów od dłuższego czasu przez kuracje od dermatologa, używam epiduo który pogarsza moja cerę, wiem ze on ma takie skutki uboczne, lecz, minął miesiąc a jest coraz gorzej, zamiast krostek podskórnych mam dodatkowo wypryski ropne i grudkowe krostkowe, przez dermatologiem już miałam taki rodzaj trądziku ale przy kuracji mi się on nasilił i właśnie nie wiem czy epiduo mi pomoże czy tylko mi pogorszy przy zapchanej buzi różnymi kwasami, bo na początku sama kombinowalam i stosowałam nacymid , sycyliwowy, migdałowy itp po krótkim czasie siegagalam po inne i to mogło mi zepsuć stan skory

Nawilżasz, regenerujesz skórę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sayurihatun]

Hej, podłączę się, chociaż nie jestem specjalnie aktywną użytkowniczką, zwłaszcza forum...
To mój drugi tydzień brania Izoteku - ech, to moje trzecie podejście już, więc pewnie domyślacie się, że jestem odrobinę podłamana. Za pierwszym razem miałam 15 lat i nie udało mi się skończyć kuracji - opuchlizna, bóle głowy, krwotoki, usta, które wyglądały jak rana i panika przed zakażeniem... Drugi raz okazał się całkiem przyjemny - 6 miesięcy brania, skończyłam w czerwcu 2021 roku, piękna cera, raz na pewien czas drobne wypryski, zabrałam się za leczenie blizn. W zeszłym roku rozważałam laser, ale trochę kasy zabrakło, zostałam przy kwasach... No i od grudnia doszło do jakiegoś niesamowitego przewrotu paszczowego, który sprawia, że mam ochotę niemal codziennie ryczeć na swój widok. Okropnie rozszerzone pory, zaczerwienienia, zaskórniki na nosie i policzkach, niesamowity łojotok. To co dzieje się na twarzy to jedno, ale na głowie pryszcz na pryszczu, swędzi to piekielnie i oczywiście przetłuszcza się. Wieczorem myję włosy, rano budzę się już z takimi średnio świeżymi. Gdybym chciała wyjść gdzieś wieczorem, to trzeba łeb umyć przed wyjściem, bo wygląda to tragicznie. Poszłam do ginekologa z wynikami krwi - testosteron o dziwo w normie, chociaż zawsze mi wciskano, że mam za wysoki. Dermatolog kolejny raz przepisał izotek - 30 mg na dzień ze względu na niską wagę.
Absolutnie nie pamiętam, co stosowałam 2 lata temu. Póki co kupiłam płyn micelarny z Dermedic, żel do mycia twarzy dla cery wrażliwej z Pharmaceris, jakiś zwykły tonik z Bielendy, krem nawilżający Iwostin i dużą tubę żelu aloesowego. Suplementuję witaminę D, biotynę, dodaję do tego olej z wiesiołka i kolagen z cynkiem, który biorę od dosyć dawna. Macie pomysły, co można do tego dołożyć? Już czuję, że mam suche oczy i śluzówkę w nosie, i absolutnie nie wiem, co mam z tym robić. Kiedyś stosowałam zwykły vizik i dobrze było, teraz to za mało.
No i pytanie: dużo osób narzeka, że po Izoteku skóra głowy zaczęła być sucha. Moja dostała jakiegoś absolutnego szału, swędzi jak diabli, przetłuszcza się jeszcze bardziej. Nie wiem, co mam z tym robić. Przeczekać? Teraz siedzę w domu, zaraz wracam na uczelnię i od 8-21 chciałabym wyglądać w miarę czysto...

[GdyMnieSenZmorzy]

Napiszę Ci co mnie sprawdziło się przy mocnych kuracjach dermatologicznych i łuszczeniu :
- masełko eeny meeny do demakijażu jeśli nosisz (bardzo delikatne,zero pieczenia i ściągnięcia)
-z żeli do oczyszczania fajnie się u mnie sprawdziła emulsja z the ordinary (droższa opcja), z tańszych emulsja kojąca z bielendy profesional lub żel geek and gorgeus
-z toników fajny był mleczny z eeny meeny
-na ten tonik nakładałam też serum z kwasem hialuronowym geek and gorgeus lub kojący uriage bariederm cica
- jeśli chodzi o kremy które polecam to z droższych a florence skincare rich(wersja light też spoko). Z tańszych to avene cicalfate + i pharmaceris a korneo-naprawczy krem łagodzący
- pod oczy krem avene
-z pomadek na suche usta u mnie cuda zrobiła pomadka z uriage bariederm do spierzchniętych ust
-z balsamów do ciała dał radę balsam cerave (droższy ale bardzo wydajny,można go też stosować na twarz), z tańszych dexeryl
-do mycia olejek bioderma/cerave (droższa opcja ale też wydajna), z tańszych ziaja natłuszczający olejek myjący do kąpieli i pod prysznic skóry z azs .
-z tej samej serii ziaji fajny jest też szampon do włosów.
Mam nadzieję,że pomogłam

[Sayurihatun]

Dzięki, na pewno sprawdzę przynajmniej kilka z Twojej listy

[monika_gadka]

Do oczyszczania przy trądziku polecam żel do mycia twarzy i krem nawilżający z physiogel, bardzo lekkie produkty hipoalergiczne

[Amelk_a]

hej! od jakiegoś czasu borykam się z kaszką na czole, jednak chrostka jest pod skórą z tydzień, a następnie wychodzi na powierzchnię jako biały pryszcz. Nos mam również wysypany w białych pryszczach ( Policzki za to czyste. Problem trwa 3 tyg. nigdy wcześniej nie miałam wysypów na czole, lecz na nosie owszem. Spróbowałam kwasu salicylowego (oczywiście pamiętam o nawilżeniu) i sytuacja pogorszyła się 2x bardziej. Chciałabym spróbować serum skintra reviev, który przepisała mi kosmetolog, próbował ktoś? Od niedawna używam też spf z la roche i wyczytałam, że ktoś ma po nim, tak samo jak i ja, wysyp białych pryszczy. Spf ten ma ogólnie bardzo dobre opinie. Czy to może o niego chodzić? Ma ktoś jakieś rady? Mam skórę mieszaną, wrażliwą z miejscowymi stanami zapalnymi (skrzydełka nosa)

[kasiakk1991]

Napisane przez Amelk_a

hej! od jakiegoś czasu borykam się z kaszką na czole, jednak chrostka jest pod skórą z tydzień, a następnie wychodzi na powierzchnię jako biały pryszcz. Nos mam również wysypany w białych pryszczach ( Policzki za to czyste. Problem trwa 3 tyg. nigdy wcześniej nie miałam wysypów na czole, lecz na nosie owszem. Spróbowałam kwasu salicylowego (oczywiście pamiętam o nawilżeniu) i sytuacja pogorszyła się 2x bardziej. Chciałabym spróbować serum skintra reviev, który przepisała mi kosmetolog, próbował ktoś? Od niedawna używam też spf z la roche i wyczytałam, że ktoś ma po nim, tak samo jak i ja, wysyp białych pryszczy. Spf ten ma ogólnie bardzo dobre opinie. Czy to może o niego chodzić? Ma ktoś jakieś rady? Mam skórę mieszaną, wrażliwą z miejscowymi stanami zapalnymi (skrzydełka nosa)

Troche minęło czasu od twoich pytań, ale czy poradziłaś sobie z kaszką? Myślę, że rzeczywiście jednym z głównych problemów mógł być SPF, niestety tak już czasami jest, że na jednego zadziała super, a na innego już nie bardzo Bardziej by mnie martwiły te pryszcze na nosie, dość rzadkie zjawisko, zwłaszcza że mówisz, że są białe, no chyba, że jeszcze jesteś, że tak powiem w młodzieńczych latach