Lutówki 2017 ❤ - część VI - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-06-21, 11:09   #2911
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez sonia_n Pokaż wiadomość
Gratki korzystajcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Dziewczyny jako ze jest start wyorzedazy w zarze to pytanko mam jaj wypada rozmiarówka dziecięca ? K nosi z hm, Reserved rozmiar 86. Z next koszulki też na 12-18 mcy. A jak wypada zara? Macie jakieś porównanie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiedyś jak kupowałam Kai coś w Zarze to pamietam że brałam rozmiar większy w porównaniu do h&m


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 11:11   #2912
Shiruvii
Zakorzenienie
 
Avatar Shiruvii
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 352
GG do Shiruvii Send a message via Skype™ to Shiruvii
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Ja mam info, że Marysia dostała się do wszystkich 3 żłobków, do których składaliśmy wnioski

Opium, najlepszego! My też w tym roku 4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy
On Cię zauroczył...


Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life
Shiruvii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 11:40   #2913
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez Shiruvii Pokaż wiadomość
Ja mam info, że Marysia dostała się do wszystkich 3 żłobków, do których składaliśmy wnioski



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wow! wiecie który wybieracie?


Ale duchota, parnota u nas. U Was też? Jest mi strasznie słabo aż


Dwa lata temu robiłam test w jakim ja szoku byłam,że dwie kreski zobaczyłam nie spodziewałam się kompletnie,nie wierzyłam, że uda się za 1-szym razem bo o D.staraliśmy się 5 lat!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2018-06-21 o 11:49
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 12:08   #2914
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Dziekuje za zyczenia!

Zara wypada rozmiar mniejsza, ale to tez zalezy od rzeczy niestety.

Dla mam chlopcow
https://www.youtube.com/watch?v=Y7_hJNeNGwo
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 12:52   #2915
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

its all about the penis
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 13:07   #2916
axn22
Zakorzenienie
 
Avatar axn22
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez sonia_n Pokaż wiadomość
Gratki korzystajcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Dziewczyny jako ze jest start wyorzedazy w zarze to pytanko mam jaj wypada rozmiarówka dziecięca ? K nosi z hm, Reserved rozmiar 86. Z next koszulki też na 12-18 mcy. A jak wypada zara? Macie jakieś porównanie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My zawsze z zary rozmiar większy bierzemy



Kończymy powoli nasz wypad w góry. Mam mieszane uczucia co do B. Tutaj bardzo było widać, że jest 'inny'. Nie żeby mnie to martwiło ale zastanawia trochę.
Wzięliśmy go dziś na termy gdzie jest duży plac wodny dla maluchów. Kocha wodę więc miejsce idealne. A on co? Nic. Wszystkie dzieci się pluskaja a B zobaczył 2 atrakcje, minuta śmiechu i on chce już iść. I wrzask, na ręce, wyrywanie się...
I tak ze wszystkim. Niczym nie bawi się tak jak reszta dzieci. W salach zabaw to samo. Zawsze ma jakąś swoją wersję zabawy, swój świat. Mam nadzieję że w zlobku znormalnieje chociaż trochę.
Kolejna rzecz to czas poza domem. Krytyczna granica to jakieś 4h. I nie ważne że jest wyspany, najedzony itp nie ma opcji żeby np iść w jedno miejsce a w drodze do domu zahaczyc jeszcze jakaś atrakcje. Po paru godzinach zaczyna się mega marudzenie.
No i standard, jak weźmie się go gdzieś w wózku i potem wyciągnie, nie ma szans włożyć go z powrotem.
B jest naprawdę trudnym dzieckiem pod względem jakichkolwiek wyjść... Nawet tż ma dość, nie spodziewał się że może być momentami aż tak ciężko.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
axn22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 13:10   #2917
Escorpio
Zakorzenienie
 
Avatar Escorpio
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Co Ty mówisz!!! jak robiłam rozeznanie wśród matek 20-28mcy to ich dzieci noszą 24-25...A pytałam 6 dziewczyn...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brata ciotecznego corka, ostatnio 3 lata skonczyla nosi 23

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
Dziś mamy 4ta rocznice ślubu L w żłobku żyć nie umierać.
Najleoszego! I duzo miłości

Cytat:
Napisane przez sonia_n Pokaż wiadomość
Gratki korzystajcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Dziewczyny jako ze jest start wyorzedazy w zarze to pytanko mam jaj wypada rozmiarówka dziecięca ? K nosi z hm, Reserved rozmiar 86. Z next koszulki też na 12-18 mcy. A jak wypada zara? Macie jakieś porównanie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ala ma bluzke 18-24 miesiace i jest dobra
Escorpio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-21, 13:13   #2918
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
My zawsze z zary rozmiar większy bierzemy



Kończymy powoli nasz wypad w góry. Mam mieszane uczucia co do B. Tutaj bardzo było widać, że jest 'inny'. Nie żeby mnie to martwiło ale zastanawia trochę.
Wzięliśmy go dziś na termy gdzie jest duży plac wodny dla maluchów. Kocha wodę więc miejsce idealne. A on co? Nic. Wszystkie dzieci się pluskaja a B zobaczył 2 atrakcje, minuta śmiechu i on chce już iść. I wrzask, na ręce, wyrywanie się...
I tak ze wszystkim. Niczym nie bawi się tak jak reszta dzieci. W salach zabaw to samo. Zawsze ma jakąś swoją wersję zabawy, swój świat. Mam nadzieję że w zlobku znormalnieje chociaż trochę.
Kolejna rzecz to czas poza domem. Krytyczna granica to jakieś 4h. I nie ważne że jest wyspany, najedzony itp nie ma opcji żeby np iść w jedno miejsce a w drodze do domu zahaczyc jeszcze jakaś atrakcje. Po paru godzinach zaczyna się mega marudzenie.
No i standard, jak weźmie się go gdzieś w wózku i potem wyciągnie, nie ma szans włożyć go z powrotem.
B jest naprawdę trudnym dzieckiem pod względem jakichkolwiek wyjść... Nawet tż ma dość, nie spodziewał się że może być momentami aż tak ciężko.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Jakbym czytała o Kai.
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 13:15   #2919
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
My zawsze z zary rozmiar większy bierzemy



Kończymy powoli nasz wypad w góry. Mam mieszane uczucia co do B. Tutaj bardzo było widać, że jest 'inny'. Nie żeby mnie to martwiło ale zastanawia trochę.
Wzięliśmy go dziś na termy gdzie jest duży plac wodny dla maluchów. Kocha wodę więc miejsce idealne. A on co? Nic. Wszystkie dzieci się pluskaja a B zobaczył 2 atrakcje, minuta śmiechu i on chce już iść. I wrzask, na ręce, wyrywanie się...
I tak ze wszystkim. Niczym nie bawi się tak jak reszta dzieci. W salach zabaw to samo. Zawsze ma jakąś swoją wersję zabawy, swój świat. Mam nadzieję że w zlobku znormalnieje chociaż trochę.
Kolejna rzecz to czas poza domem. Krytyczna granica to jakieś 4h. I nie ważne że jest wyspany, najedzony itp nie ma opcji żeby np iść w jedno miejsce a w drodze do domu zahaczyc jeszcze jakaś atrakcje. Po paru godzinach zaczyna się mega marudzenie.
No i standard, jak weźmie się go gdzieś w wózku i potem wyciągnie, nie ma szans włożyć go z powrotem.
B jest naprawdę trudnym dzieckiem pod względem jakichkolwiek wyjść... Nawet tż ma dość, nie spodziewał się że może być momentami aż tak ciężko.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wiesz kochana że mamy to samo? Na placu zabaw interesuje go bramka do wyjścia... także rozumiem doskonale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 13:19   #2920
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
My zawsze z zary rozmiar większy bierzemy



Kończymy powoli nasz wypad w góry. Mam mieszane uczucia co do B. Tutaj bardzo było widać, że jest 'inny'. Nie żeby mnie to martwiło ale zastanawia trochę.
Wzięliśmy go dziś na termy gdzie jest duży plac wodny dla maluchów. Kocha wodę więc miejsce idealne. A on co? Nic. Wszystkie dzieci się pluskaja a B zobaczył 2 atrakcje, minuta śmiechu i on chce już iść. I wrzask, na ręce, wyrywanie się...
I tak ze wszystkim. Niczym nie bawi się tak jak reszta dzieci. W salach zabaw to samo. Zawsze ma jakąś swoją wersję zabawy, swój świat. Mam nadzieję że w zlobku znormalnieje chociaż trochę.
Kolejna rzecz to czas poza domem. Krytyczna granica to jakieś 4h. I nie ważne że jest wyspany, najedzony itp nie ma opcji żeby np iść w jedno miejsce a w drodze do domu zahaczyc jeszcze jakaś atrakcje. Po paru godzinach zaczyna się mega marudzenie.
No i standard, jak weźmie się go gdzieś w wózku i potem wyciągnie, nie ma szans włożyć go z powrotem.
B jest naprawdę trudnym dzieckiem pod względem jakichkolwiek wyjść... Nawet tż ma dość, nie spodziewał się że może być momentami aż tak ciężko.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
A nie jest to przypadkiem związane z ilością bodźców?

A to laski trochę na później: https://www.youtube.com/watch?v=M4OKjNB7KMo
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 13:39   #2921
sonia_n
Zadomowienie
 
Avatar sonia_n
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 576
GG do sonia_n
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
My zawsze z zary rozmiar większy bierzemy



Kończymy powoli nasz wypad w góry. Mam mieszane uczucia co do B. Tutaj bardzo było widać, że jest 'inny'. Nie żeby mnie to martwiło ale zastanawia trochę.
Wzięliśmy go dziś na termy gdzie jest duży plac wodny dla maluchów. Kocha wodę więc miejsce idealne. A on co? Nic. Wszystkie dzieci się pluskaja a B zobaczył 2 atrakcje, minuta śmiechu i on chce już iść. I wrzask, na ręce, wyrywanie się...
I tak ze wszystkim. Niczym nie bawi się tak jak reszta dzieci. W salach zabaw to samo. Zawsze ma jakąś swoją wersję zabawy, swój świat. Mam nadzieję że w zlobku znormalnieje chociaż trochę.
Kolejna rzecz to czas poza domem. Krytyczna granica to jakieś 4h. I nie ważne że jest wyspany, najedzony itp nie ma opcji żeby np iść w jedno miejsce a w drodze do domu zahaczyc jeszcze jakaś atrakcje. Po paru godzinach zaczyna się mega marudzenie.
No i standard, jak weźmie się go gdzieś w wózku i potem wyciągnie, nie ma szans włożyć go z powrotem.
B jest naprawdę trudnym dzieckiem pod względem jakichkolwiek wyjść... Nawet tż ma dość, nie spodziewał się że może być momentami aż tak ciężko.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
U nas tez nie jest jakoś super różowo pod tym względem. Poszliśmy na basen jakis czas temu po dłuższej przerwie to przez cały czas prawie płakał i nie chciał zejść z rąk.
Jak gdzieś idziemy to zaliczenie kilku atrakcji odpada jedna jeszcze spoko.
Wózek podobnie - a czasami w ogole ogóle nie da się do niego włożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Wiesz kochana że mamy to samo? Na placu zabaw interesuje go bramka do wyjścia... także rozumiem doskonale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hehe ej ale bramka to jest mega zabawka. Otwiera się, zamyka U nas jeszcze górką na placu zabaw - wbieganie i zbieganie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
♥ Kacperek ♥
sonia_n jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-21, 13:43   #2922
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
My zawsze z zary rozmiar większy bierzemy



Kończymy powoli nasz wypad w góry. Mam mieszane uczucia co do B. Tutaj bardzo było widać, że jest 'inny'. Nie żeby mnie to martwiło ale zastanawia trochę.
Wzięliśmy go dziś na termy gdzie jest duży plac wodny dla maluchów. Kocha wodę więc miejsce idealne. A on co? Nic. Wszystkie dzieci się pluskaja a B zobaczył 2 atrakcje, minuta śmiechu i on chce już iść. I wrzask, na ręce, wyrywanie się...
I tak ze wszystkim. Niczym nie bawi się tak jak reszta dzieci. W salach zabaw to samo. Zawsze ma jakąś swoją wersję zabawy, swój świat. Mam nadzieję że w zlobku znormalnieje chociaż trochę.
Kolejna rzecz to czas poza domem. Krytyczna granica to jakieś 4h. I nie ważne że jest wyspany, najedzony itp nie ma opcji żeby np iść w jedno miejsce a w drodze do domu zahaczyc jeszcze jakaś atrakcje. Po paru godzinach zaczyna się mega marudzenie.
No i standard, jak weźmie się go gdzieś w wózku i potem wyciągnie, nie ma szans włożyć go z powrotem.
B jest naprawdę trudnym dzieckiem pod względem jakichkolwiek wyjść... Nawet tż ma dość, nie spodziewał się że może być momentami aż tak ciężko.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
mysle jak MartaM, że to kwestia bodzców...
uwolnione z wozka dziecko na pewno nie chce do niego wrocic...
mysle ze jak Wy pozno poszliscie czy na sale zabaw czy plac zabaw to nie mozesz liczyc ze On teraz bedzie tam jak ryba w wodzie i tu i tu i tam jeszcze...
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 13:56   #2923
Shiruvii
Zakorzenienie
 
Avatar Shiruvii
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 352
GG do Shiruvii Send a message via Skype™ to Shiruvii
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Marysia za to placze jak wracamy do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy
On Cię zauroczył...


Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life
Shiruvii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 14:49   #2924
axn22
Zakorzenienie
 
Avatar axn22
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
A nie jest to przypadkiem związane z ilością bodźców?

A to laski trochę na później: https://www.youtube.com/watch?v=M4OKjNB7KMo
Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
mysle jak MartaM, że to kwestia bodzców...
uwolnione z wozka dziecko na pewno nie chce do niego wrocic...
mysle ze jak Wy pozno poszliscie czy na sale zabaw czy plac zabaw to nie mozesz liczyc ze On teraz bedzie tam jak ryba w wodzie i tu i tu i tam jeszcze...
Ale w jakim sensie bodźcow? Że za dużo na raz?

Na salę zabaw owszem poszliśmy późno ale to nie tak ze on się tam źle czuje wręcz przeciwnie! Bawi się 2h bez problemu ale po prostu inaczej niż wszyscy...
Na placu zabaw drzwiczkami, na basenie liną...

Na tym basenie to dzisiaj czuliśmy się fatalnie. Milion dzieci się bawi a ten 1 wrzeszczy.


Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
axn22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 17:55   #2925
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Hej!


Dzięki za opinie odnośnie kp i powrotu do pracy na 7h. Zobaczymy jak wyjdzie odstawianie w nocy i wtedy będziemy mysleć. Za 2,5 tygodnia próbujemy



Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
Dziś mamy 4ta rocznice ślubu L w żłobku żyć nie umierać.

szczęścia!




Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
mysle jak MartaM, że to kwestia bodzców...
uwolnione z wozka dziecko na pewno nie chce do niego wrocic...
mysle ze jak Wy pozno poszliscie czy na sale zabaw czy plac zabaw to nie mozesz liczyc ze On teraz bedzie tam jak ryba w wodzie i tu i tu i tam jeszcze...

byłam pewna, ze u nas tak bedzie, prawie pół roku paniki na widok ludzi, odizolowani, bo nigdzie nie dało się iść, abardzo sięzdziwiłam, że przeszło mu tak po prostu i nagle i zrobił się taki towarzyski


Cytat:
Napisane przez Shiruvii Pokaż wiadomość
Marysia za to placze jak wracamy do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u nas też, jak zbliżam się do bramy to już jest źle, w windzie to mam wrażenie, że kiedyś wyjdzie razem z pasami


Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
Ale w jakim sensie bodźcow? Że za dużo na raz?

Na salę zabaw owszem poszliśmy późno ale to nie tak ze on się tam źle czuje wręcz przeciwnie! Bawi się 2h bez problemu ale po prostu inaczej niż wszyscy...
Na placu zabaw drzwiczkami, na basenie liną...

Na tym basenie to dzisiaj czuliśmy się fatalnie. Milion dzieci się bawi a ten 1 wrzeszczy.


Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

wiesz co, sam taki opis, że bawi się drzwiczkami czy liną mnie w ogóle nie dziwi, przecież to super zabawki, Szymek też by się nimi bawił zresztą Szymek od wielu miesiący nosi i przekłada butle po wodzie 5 litrowe, a butelka na kijku majaca odstraszać krety kiedy się kreci na wietrze wzbudza taaaakie emocje.

Ale rozumiem, że was to niepokoi, mnie też często coś zastanawiam, martwi.
Ostatnio pytałam lekarki, czy to normalne, ze on tak się emocjonuje i jej tłumaczyłam te zachowania. A ona popatrzyła na mnie, przechyliła głowę i powiedziała tak, że poczułam sie jak wariatka "ale wie Pani, to jest dziecko, ono ma prawo do emocji"
Pewnie na jakiś czas wyluzuję, aż znowu sobie coś wkręce
Zawsze możecie poradzić się lekarza, choć zwykły pediatra to pewnie was odeśle z kwitkiem
__________________
Szymon
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 18:20   #2926
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Axn bodźców za dużo, jesli w ciągu dnia mu fundujevie kilka roznych atrakcji. Nina zanim ogarnęła plac zabaw to bawila sie klamka od furki i lancuchem do przypinania dzieci na hustawce. Ja tam uznalam ze to nic dziwnego i niech sobie robi, bo mam chwile spokoju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 18:25   #2927
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
Ale w jakim sensie bodźcow? Że za dużo na raz?

Na salę zabaw owszem poszliśmy późno ale to nie tak ze on się tam źle czuje wręcz przeciwnie! Bawi się 2h bez problemu ale po prostu inaczej niż wszyscy...
Na placu zabaw drzwiczkami, na basenie liną...

Na tym basenie to dzisiaj czuliśmy się fatalnie. Milion dzieci się bawi a ten 1 wrzeszczy.


Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wiesz ale On może się tym świetnie bawić. Maciek raz w piaskownicy a raz chodzi i czyści każda zjeżdżalnie z piasku. Nikt nie zjeżdża bo on czyści. A innego dnia skubie w rogu trawę...
Dwa że umówmy się, dziecko też uczy się bawić to że autkiem się jeździ gdzieś musi popatrzeć itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 19:40   #2928
Shiruvii
Zakorzenienie
 
Avatar Shiruvii
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 352
GG do Shiruvii Send a message via Skype™ to Shiruvii
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
wow! wiecie który wybieracie?


Ale duchota, parnota u nas. U Was też? Jest mi strasznie słabo aż


Dwa lata temu robiłam test w jakim ja szoku byłam,że dwie kreski zobaczyłam nie spodziewałam się kompletnie,nie wierzyłam, że uda się za 1-szym razem bo o D.staraliśmy się 5 lat!
Nie wiemy. Trudne decyzje. Dwa były rezerwowe, bo najgorszy dojazd, ale okazało się, że jeden z nich jest super pod względem opieki etc. No i jeden całkiem blisko + ten, w którym M jest teraz.
Wiem, że zanudzam tymi zlobkami, jak sa sytuacje, że dzieci się nie dostaja, ale dla nas to duże wyzwanie logistyczno-budzerowo-psychiczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy
On Cię zauroczył...


Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life
Shiruvii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 19:45   #2929
axn22
Zakorzenienie
 
Avatar axn22
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość

Ale rozumiem, że was to niepokoi, mnie też często coś zastanawiam, martwi.
Ostatnio pytałam lekarki, czy to normalne, ze on tak się emocjonuje i jej tłumaczyłam te zachowania. A ona popatrzyła na mnie, przechyliła głowę i powiedziała tak, że poczułam sie jak wariatka "ale wie Pani, to jest dziecko, ono ma prawo do emocji"
Pewnie na jakiś czas wyluzuję, aż znowu sobie coś wkręce
Zawsze możecie poradzić się lekarza, choć zwykły pediatra to pewnie was odeśle z kwitkiem
Dziwne te nasze dzieciaki i tyle

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Wiesz ale On może się tym świetnie bawić. Maciek raz w piaskownicy a raz chodzi i czyści każda zjeżdżalnie z piasku. Nikt nie zjeżdża bo on czyści. A innego dnia skubie w rogu trawę...
Dwa że umówmy się, dziecko też uczy się bawić to że autkiem się jeździ gdzieś musi popatrzeć itd
]
Może właśnie problem trochę w tym że B nie chce 'uczyć się bawic'. Jest zafiksowany na punkcie kilku rzeczy i nie chce próbować niczego nowego. Pokaze mu coś nowego to albo oleje albo wpadnie w szał że on tego nie chce.
A tak by mi się marzyło żeby na jakimś jezdziku/rowerku pojeździł np. nie działa na niego to że inne dzieci jeżdżą, w rowerku to on co najwyżej posprawdza śrubki No co zrobić.
Ostatnio to w ogóle wścieka się na coś cały czas. Dobre kilkadziesiąt razy na dzień ma ataki wściekłości z waleniem głową... Bunt dwulatka



Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
axn22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-21, 20:09   #2930
anolta
Zakorzenienie
 
Avatar anolta
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3 141
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Odnośnie żłobków, to my też mieliśmy zagwostke. Nie wiem czy pisałam już czy nie. Jasio dostał się w piątek do żłobka tam gdzie córcia (super nowoczesny, wszystko nowe, fajne panie ), ale właśnie w zupełnie inną stronę niż jadę do pracy i gdzie córka ma przedszkole. Wtedy przypomnieliśmy sobie,że przecież jest taki żłobek co mąż do niego chodził, koło przedszkola, w drodze do pracy, ale taki wiecie wystrój pamiętający dawne czasy. Poszłam jednak tam do dyrektorki z zapytaniem czy może da radę się zamienić miejscami z innym dzieckiem, pani podziała,że pewnie bez problemu bo tam dużo rodziców by chciało. No i tak się stało, zamieniliśmy się jeszcze tego samego dnia, także na tym zebraniu byłam już w tym "nowym" żłobku. Wnętrza wiadomo, nic szczególnego, ale zabawki ok, nowe. Poza tym przestrzeń! W każdej grupie duża sala na stoliki, duża sala do zabawy, kolejna do spania, każda grupa ma własne wyjście na swoj plac zabaw (kiedyś to jednak lepiej budowali, teraz takie klity). Kolejna rzecz, cudowna dyrektorka i panie, które tak pięknie o dzieciach mówiły. Dwa razy w tygodniu rytmika (każda sala ma pianino), do tego angielski. Opis dnia, podział na zabawy konstrukcyjne, twórcze, muzyczne. No od razu poczułam się tam jak w domu . Myślę,że to będzie dobry wybór. No i jeszcze pani, która będzie opiekunką kierowniczką naszej grupy uczyła mojego męża w żłobku Teściowa mi powiedziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2003 - My razem
2012 - ślub
2013 - córeczka
2017 - synek
anolta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 20:16   #2931
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez Shiruvii Pokaż wiadomość
Nie wiemy. Trudne decyzje. Dwa były rezerwowe, bo najgorszy dojazd, ale okazało się, że jeden z nich jest super pod względem opieki etc. No i jeden całkiem blisko + ten, w którym M jest teraz.
Wiem, że zanudzam tymi zlobkami, jak sa sytuacje, że dzieci się nie dostaja, ale dla nas to duże wyzwanie logistyczno-budzerowo-psychiczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Po to tu jesteśmy żeby sobie pogadać

Cytat:
Napisane przez anolta Pokaż wiadomość
Odnośnie żłobków, to my też mieliśmy zagwostke. Nie wiem czy pisałam już czy nie. Jasio dostał się w piątek do żłobka tam gdzie córcia (super nowoczesny, wszystko nowe, fajne panie ), ale właśnie w zupełnie inną stronę niż jadę do pracy i gdzie córka ma przedszkole. Wtedy przypomnieliśmy sobie,że przecież jest taki żłobek co mąż do niego chodził, koło przedszkola, w drodze do pracy, ale taki wiecie wystrój pamiętający dawne czasy. Poszłam jednak tam do dyrektorki z zapytaniem czy może da radę się zamienić miejscami z innym dzieckiem, pani podziała,że pewnie bez problemu bo tam dużo rodziców by chciało. No i tak się stało, zamieniliśmy się jeszcze tego samego dnia, także na tym zebraniu byłam już w tym "nowym" żłobku. Wnętrza wiadomo, nic szczególnego, ale zabawki ok, nowe. Poza tym przestrzeń! W każdej grupie duża sala na stoliki, duża sala do zabawy, kolejna do spania, każda grupa ma własne wyjście na swoj plac zabaw (kiedyś to jednak lepiej budowali, teraz takie klity). Kolejna rzecz, cudowna dyrektorka i panie, które tak pięknie o dzieciach mówiły. Dwa razy w tygodniu rytmika (każda sala ma pianino), do tego angielski. Opis dnia, podział na zabawy konstrukcyjne, twórcze, muzyczne. No od razu poczułam się tam jak w domu . Myślę,że to będzie dobry wybór. No i jeszcze pani, która będzie opiekunką kierowniczką naszej grupy uczyła mojego męża w żłobku Teściowa mi powiedziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zazdroszczę pozytywnej zamiany żłobków
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 20:24   #2932
axn22
Zakorzenienie
 
Avatar axn22
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez anolta Pokaż wiadomość
Myślę,że to będzie dobry wybór. No i jeszcze pani, która będzie opiekunką kierowniczką naszej grupy uczyła mojego męża w żłobku Teściowa mi powiedziała
]
Brzmi super, to będzie na pewno dobra zmiana


Do nas w końcu z tego żłobka pod domem nie zadzwonili więc chyba nici z miejsca. Dobrze ze zapisałam B do tego matematycznego żłobka dalej. Może i organizacyjnie będzie ciężko ale co poradzić...

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
axn22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 21:03   #2933
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Dziecko mi dorosło nie wiem kiedy!!!

Kilka dni temu dałam mu łyżeczkę pierwszy raz od dawna a ten umie jeść! Tzn dawno dawno z talerza do buzi brał ale teraz wie że musi być jedzeniem do góry

Dziś siadamy do sortera też pierwszy raz od dawna (99.99% czasu rowerki place zabaw). Mamy walec i z każdej strony 3 różne kształty. Maciek wziął sobie każdy po kolei i wszystkie 6 bez błędu od razu włożył. Tylko raz jak wziął taki którego nie było na stronie która widział powiedziałam "tu nie ma. Musisz obrócić".później sam szukał dobre dziurki!!! Szczękę z podłogi zbierałam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 21:15   #2934
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Dziecko mi dorosło nie wiem kiedy!!!

Kilka dni temu dałam mu łyżeczkę pierwszy raz od dawna a ten umie jeść! Tzn dawno dawno z talerza do buzi brał ale teraz wie że musi być jedzeniem do góry

Dziś siadamy do sortera też pierwszy raz od dawna (99.99% czasu rowerki place zabaw). Mamy walec i z każdej strony 3 różne kształty. Maciek wziął sobie każdy po kolei i wszystkie 6 bez błędu od razu włożył. Tylko raz jak wziął taki którego nie było na stronie która widział powiedziałam "tu nie ma. Musisz obrócić".później sam szukał dobre dziurki!!! Szczękę z podłogi zbierałam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Gratulacje Macius!
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 21:20   #2935
Fantazja_
Zakorzenienie
 
Avatar Fantazja_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Dziś miałam rozmowę phone interview bo nie mówiłam, ale złożyłam cv do innej firmy..mają lepsze godziny pracy i sporo benefitów...no ale potrzebują kogoś na już...no ale kto nie próbuje ten nie pije szampana

Dejwo dziś na placu zabaw pożyczył sobie zdalnie sterowane autko od chłopczyka ok 2 letniego i jak drapnął "dżojstik" czy jak to się zwie to zaczął śmigać przód tył przód tył btw tż kupił mu też jakiś czas temu (czyt. kupił sobie) to w domu tak nie śmigał nigdy. Potem płakał bo nie chciał go oddać chłopcu. Musiałam wytłumaczyć, że my już idziemy i pojeździ z tatą jak przyjdziemy do domu...więc zadzwoniłam do tż, że ma schodzić na dół z autkiem

Rano z kolei wstał z suchą pieluszką (pasek nie był zabarwiony), wypił mleko i za chwilę znów wziął mnie za rękę i na nocnik...więc on serio czai, że musi siku..bo jak przed wczoraj narobił przy odpinaniu pieluchy do pieluchy właśnie to już nie chciał usiąść ...także nie wiem, czy w dzień coś mu już pokazywać, czy na razie olać temat...zobaczę co zrobię

Cytat:
Napisane przez anolta Pokaż wiadomość
Odnośnie żłobków, to my też mieliśmy zagwostke. Nie wiem czy pisałam już czy nie. Jasio dostał się w piątek do żłobka tam gdzie córcia (super nowoczesny, wszystko nowe, fajne panie ), ale właśnie w zupełnie inną stronę niż jadę do pracy i gdzie córka ma przedszkole. Wtedy przypomnieliśmy sobie,że przecież jest taki żłobek co mąż do niego chodził, koło przedszkola, w drodze do pracy, ale taki wiecie wystrój pamiętający dawne czasy. Poszłam jednak tam do dyrektorki z zapytaniem czy może da radę się zamienić miejscami z innym dzieckiem, pani podziała,że pewnie bez problemu bo tam dużo rodziców by chciało. No i tak się stało, zamieniliśmy się jeszcze tego samego dnia, także na tym zebraniu byłam już w tym "nowym" żłobku. Wnętrza wiadomo, nic szczególnego, ale zabawki ok, nowe. Poza tym przestrzeń! W każdej grupie duża sala na stoliki, duża sala do zabawy, kolejna do spania, każda grupa ma własne wyjście na swoj plac zabaw (kiedyś to jednak lepiej budowali, teraz takie klity). Kolejna rzecz, cudowna dyrektorka i panie, które tak pięknie o dzieciach mówiły. Dwa razy w tygodniu rytmika (każda sala ma pianino), do tego angielski. Opis dnia, podział na zabawy konstrukcyjne, twórcze, muzyczne. No od razu poczułam się tam jak w domu . Myślę,że to będzie dobry wybór. No i jeszcze pani, która będzie opiekunką kierowniczką naszej grupy uczyła mojego męża w żłobku Teściowa mi powiedziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
super brzmi super

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Dziecko mi dorosło nie wiem kiedy!!!

Kilka dni temu dałam mu łyżeczkę pierwszy raz od dawna a ten umie jeść! Tzn dawno dawno z talerza do buzi brał ale teraz wie że musi być jedzeniem do góry

Dziś siadamy do sortera też pierwszy raz od dawna (99.99% czasu rowerki place zabaw). Mamy walec i z każdej strony 3 różne kształty. Maciek wziął sobie każdy po kolei i wszystkie 6 bez błędu od razu włożył. Tylko raz jak wziął taki którego nie było na stronie która widział powiedziałam "tu nie ma. Musisz obrócić".później sam szukał dobre dziurki!!! Szczękę z podłogi zbierałam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klask i: super brawo Maćko
Fantazja_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 21:32   #2936
anolta
Zakorzenienie
 
Avatar anolta
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3 141
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Dziecko mi dorosło nie wiem kiedy!!!

Kilka dni temu dałam mu łyżeczkę pierwszy raz od dawna a ten umie jeść! Tzn dawno dawno z talerza do buzi brał ale teraz wie że musi być jedzeniem do góry

Dziś siadamy do sortera też pierwszy raz od dawna (99.99% czasu rowerki place zabaw). Mamy walec i z każdej strony 3 różne kształty. Maciek wziął sobie każdy po kolei i wszystkie 6 bez błędu od razu włożył. Tylko raz jak wziął taki którego nie było na stronie która widział powiedziałam "tu nie ma. Musisz obrócić".później sam szukał dobre dziurki!!! Szczękę z podłogi zbierałam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale super brawo! Jak patrzę na filmiki to córcia już w wieku Jasia pięknie jadła sama widelcem Jankowi nie za bardzo wychodzi, na końcu zazwyczaj tak jest,że w jednej ręce trzyma widelec, a drugą ręką je .

A sorter to wciska na siłę gdziekolwiek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Fantazja ja bym próbowała w dzień. Super Dawidkowi idzie! Brawo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2003 - My razem
2012 - ślub
2013 - córeczka
2017 - synek
anolta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 22:29   #2937
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Moj dość dobrze ogarnia widelec, łyżka mniej. Kubek otwarty to jak rzut moneta. Wypije ładnie albo rozleje na siebie i obok. Ale i tak wlewam tylko na dwa centymetry.

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

No, Fantazja, super progres. Może rzeczywiście cos mu sie tam kojarzy.
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 22:34   #2938
Escorpio
Zakorzenienie
 
Avatar Escorpio
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Dziecko mi dorosło nie wiem kiedy!!!

Kilka dni temu dałam mu łyżeczkę pierwszy raz od dawna a ten umie jeść! Tzn dawno dawno z talerza do buzi brał ale teraz wie że musi być jedzeniem do góry

Dziś siadamy do sortera też pierwszy raz od dawna (99.99% czasu rowerki place zabaw). Mamy walec i z każdej strony 3 różne kształty. Maciek wziął sobie każdy po kolei i wszystkie 6 bez błędu od razu włożył. Tylko raz jak wziął taki którego nie było na stronie która widział powiedziałam "tu nie ma. Musisz obrócić".później sam szukał dobre dziurki!!! Szczękę z podłogi zbierałam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brawo Maciuś

Ala też mnie ostatnio z jedzeniem zaskoczyła, bo położyłam przed nią zupę, a ona jadła ją sama I tak samo właśnie wiedziała, żeby nie przechylać łyżeczki. Wiadomo, że nie wszystko w buzi lądowało, ale warzywa zjadała Z widelcem też już sobie świetnie radzi, w sumie to sama je, prawie sama

Popadało trochę i w końcu mogłam mieszkanie wywietrzyć.
Escorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-22, 05:59   #2939
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Cytat:
Napisane przez Escorpio Pokaż wiadomość
Brawo Maciuś

Ala też mnie ostatnio z jedzeniem zaskoczyła, bo położyłam przed nią zupę, a ona jadła ją sama I tak samo właśnie wiedziała, żeby nie przechylać łyżeczki. Wiadomo, że nie wszystko w buzi lądowało, ale warzywa zjadała Z widelcem też już sobie świetnie radzi, w sumie to sama je, prawie sama

Popadało trochę i w końcu mogłam mieszkanie wywietrzyć.
U nas tak samo z jedzeniem
A bałam się że żłobek, gdzie karmią dzieci, nas przystępuje z naszym blw

U nas był mega deszcz Q powietrze nadal gęste... :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-22, 07:09   #2940
Fantazja_
Zakorzenienie
 
Avatar Fantazja_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VI

Dzien dobry u nas rzeskio na dworze co do jedzenia to Dawid wodelec nawet spoko ogarnia, lyzeczke coraz lepiej choc np ostatnio jedzwnie na glowie wyladowalo ale raz 1/4 obiadko zupy zjadl sam. A wczoraj zjadl tyle co wrobelek...1/4 kaszki, moze pol obiadu na 2 raty..cwierc bulki z szynka i jiz nic nie chcial...ok nie to nie. W sumie na ten upal wczorajszy mi tez sie nie chcialo jesc

Axn jeszcze co do Bartusia bo sie nie odnioslam wczesniej...moim zdaniem nie maaz sie co martwic...moze typ indtwidualisty..musi dluzej przetrawic pewbe sytuacje i sie przyzwyczaic. My jak idziemy na plac zabaw to wcale nie jet tak, ze wszystkie hustawki Dejwa. Czasem ma faze na zbieranie czegos z podlogi i tak sobiw krąży...po czym wyrzuci i idzie w kierunku bramki do wyjscia. A ostatnio jak widzialam sie z kolezanka u niej...obudzil sie to dochodzil do siebie 30 min uwieszony na mnie i placzacy co mnie juz zaczelo troche irytowac...a z kolei ostatnio zostal prawie odrazu sprzedany kolezankom z pracy. A jak w domu? bawi sie? a ta tablica manipulacyjna? jedno dziecko obskoczy 10 zabawek na minute na chwile a drugie dluzej zabawi chocby przy firance
Fantazja_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-16 09:24:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:52.