Mimo wszystko czuję się brzydka... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-29, 14:31   #1
brzydkaiglupia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 14

Mimo wszystko czuję się brzydka...


Jestem osiemnastoletnią dziewczyną ze straszliwymi kompleksami związanymi z własnym wyglądem. Nie będę tu publikować swoich zdjęć, bo nie o to chodzi - nie oczekuję od Was ani potwierdzania mojej atrakcyjności, ani jej zaprzeczenia. Po prostu z zafrapowaniem szukam odpowiedzi na pytanie, skąd u mnie tak niskie poczucie własnej wartości. W dzieciństwie nie byłam jakoś bardzo krytykowana przez moich rodziców - a w szczególności w kwestii wyglądu. Matka powtarzała mi, że jestem ładna, ale i tak za każdym razem, gdy słyszę komplement od bliskiej mi osoby, mam poczucie, że są one mi mówione jedynie z grzeczności, albo, co gorsza, z litości. Zdarzało mi się w życiu, a nawet i w ostatnim czasie, że obce osoby na ulicy zaczepiały mnie i zachwycały się moją aparycją. Były to zawsze kobiety, które zwracały uwagę na moją oryginalną urodę tzn. naturalnie rude włosy do pasa, bladą cerę z piegami itd. Płeć przeciwna nie jest mną w ogóle zainteresowana. Nigdy nie miałam chłopaka i nie odczułam nawet, że komuś się po prostu podobam. A nie można mi raczej zarzucić bycia chłopczycą, bo ciekawi mnie zarówno makijaż jak i moda, co raczej można zauważyć na co dzień. Jednak z drugiej strony to wcale nie dziwi mnie ten brak zainteresowania, bo ja sama sobie cholernie się nie podobam. Kiedy przeglądam się w lustrze, dostrzegam same niedoskonałości: suche włosy, opadająca powieka, za duży nos, za mały biust, niepłaski brzuch, grube uda itp. A moim największym kompleksem są krzywe zęby. I tak, byłam u specjalisty, ale moja wada kwalifikuje się jedynie do leczenia operacyjnego, którego nie jestem w stanie teraz zrobić. Czuję się beznadziejnie, kiedy widzę, jak moje koleżanki zakładają sobie aparaty ortodontyczne na równe zęby, a ja muszę żyć z tym, co mi się trafiło. Spędziłam naprawdę wiele godzin na analizowaniu swego odbicia, oglądaniu różnych filmów dotyczących operacji plastycznych i myśleniu nad tym, jak można by było zakończyć problem dysproporcji i asymetrii mojej twarzy. Próbowałam też wielokrotnie się odchudzać, ale wszystko to nie przynosiło pożądanego efektu. Z tej niemocy przepłakałam wiele nocy, bo po prostu nie mogę na siebie patrzeć, a gorsze od oglądania własnego odbicia w lustrze jest tylko przeglądanie zdjęć. Nienawidzę mojego zdjęcia w dowodzie osobistym, a jak zobaczyłam zdjęcia ze studniówki, to ryczałam cały wieczór. Kiedyś jakaś obca dziewczyna zajmująca się fotografią napisała do mnie na instagramie, czy nie zgodziłabym się wziąć udział w sesji. Ja, oczywiście, odmówiłam, bo nie miałabym z tego żadnego przyjemności. Robienie mi zdjęć przez kogoś wiąże się z ogromnym stresem. Jedynie zdjęcia, które jestem jeszcze jakoś w stanie przeżyć to selfie, bo wypracowałam sobie do perfekcji strategię, jak się ustawić, żeby wyglądać jak najmniej jak gówno. Wszystko to jednak nakręca machinę chorobliwej obsesji. Ciągle myślę o wyglądzie. Non stop. Myślę o tym, jak bardzo źle wyglądam, porównuję się z koleżankami, z przypadkowymi osobami na ulicy, z ludźmi z internetu. Kiedyś bliska osoba podsumowała mnie, że moja psychika podobna jest do psychiki kobiet, które robią sobie operację plastyczną, aby zażegnać problem jakiegoś kompleksu, a potem okazuje się, że znajdują sobie nowy kompleks i robią szereg kolejnych zabiegów.

Chciałabym w końcu zaakceptować, polubić siebie i zacząć żyć normalnie, ale nie umiem, nie wiem, co mogę zrobić... Głupio mi o tym wszystkim mówić, bo pewnie i tak połowa ludzi stwierdzi, że przyszłam tutaj tylko po to, żeby popieścić się i zrobić z siebie ofiarę, ale ja bym naprawdę chciała czuć się normalnie. Obsesyjnie dam o swój wygląd, ale to i tak nic nie zmienia...
brzydkaiglupia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 14:49   #2
Lagoon
Raczkowanie
 
Avatar Lagoon
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 211
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

Hej,

Przede wszystkim musisz sobie ułożyć w głowie.

Cytat:
Napisane przez brzydkaiglupia Pokaż wiadomość
Jestem osiemnastoletnią dziewczyną ze straszliwymi kompleksami związanymi z własnym wyglądem. Nie będę tu publikować swoich zdjęć, bo nie o to chodzi - nie oczekuję od Was ani potwierdzania mojej atrakcyjności, ani jej zaprzeczenia. Po prostu z zafrapowaniem szukam odpowiedzi na pytanie, skąd u mnie tak niskie poczucie własnej wartości. W dzieciństwie nie byłam jakoś bardzo krytykowana przez moich rodziców - a w szczególności w kwestii wyglądu. Matka powtarzała mi, że jestem ładna, ale i tak za każdym razem, gdy słyszę komplement od bliskiej mi osoby, mam poczucie, że są one mi mówione jedynie z grzeczności, albo, co gorsza, z litości.
Na Twoje poczucie wartości wpłynęło wiele okoliczności. Niestety na forum nikt Ci nie udzieli odpowiedzi na to pytanie. Najczęściej przyczyny takiego stanu sama poszukujesz z pomocą psychoterapeuty.

Cytat:
Zdarzało mi się w życiu, a nawet i w ostatnim czasie, że obce osoby na ulicy zaczepiały mnie i zachwycały się moją aparycją. Były to zawsze kobiety, które zwracały uwagę na moją oryginalną urodę tzn. naturalnie rude włosy do pasa, bladą cerę z piegami itd. Płeć przeciwna nie jest mną w ogóle zainteresowana. Nigdy nie miałam chłopaka i nie odczułam nawet, że komuś się po prostu podobam. A nie można mi raczej zarzucić bycia chłopczycą, bo ciekawi mnie zarówno makijaż jak i moda, co raczej można zauważyć na co dzień.
Okej, czyli masz dowody że Twoja uroda jest odbierana pozytywnie. Biorąc pod uwagę Twój wiek, masz jeszcze sporo czasu na kontakty z facetami. Poza tym zastanów się, czy przypadkiem wiele rówieśników nie znajduje się w podobnej sytuacji jak ty? Ma wiele kompleksów, przez to nie nawiąże kontaktów z osobą która się im podoba, boją się odrzucenia, komentarzy itp. Może gdzieś w otoczeniu jest jakiś chłopak któremu się podobasz, a ma takie same obawy jak ty?

Cytat:
Jednak z drugiej strony to wcale nie dziwi mnie ten brak zainteresowania, bo ja sama sobie cholernie się nie podobam. Kiedy przeglądam się w lustrze, dostrzegam same niedoskonałości: suche włosy, opadająca powieka, za duży nos, za mały biust, niepłaski brzuch, grube uda itp.
Poza tym, co wcześniej opisałam to inna możliwa przyczyna, że nie ma tego zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Nie akceptujesz swojego wyglądu, nie jesteś dumna z siebie więc Twoje ciało i jak o sobie mówisz wysyła komunikat - nie lubię siebie, więc dajesz do zrozumienia że nie warto Ciebie lubić. Stawiasz mur i mało kto będzie chciał się przezeń przebić. To jak samospełniająca się przepowiednia.

Ja w młodym wieku bardzo się garbiłam i jak rozmawiałam z nową osobą, często nerwowo zakrywałam ręką usta albo dotykałam inne części twarzy.

Cytat:
A moim największym kompleksem są krzywe zęby. I tak, byłam u specjalisty, ale moja wada kwalifikuje się jedynie do leczenia operacyjnego, którego nie jestem w stanie teraz zrobić. Czuję się beznadziejnie, kiedy widzę, jak moje koleżanki zakładają sobie aparaty ortodontyczne na równe zęby, a ja muszę żyć z tym, co mi się trafiło. Spędziłam naprawdę wiele godzin na analizowaniu swego odbicia, oglądaniu różnych filmów dotyczących operacji plastycznych i myśleniu nad tym, jak można by było zakończyć problem dysproporcji i asymetrii mojej twarzy. Próbowałam też wielokrotnie się odchudzać, ale wszystko to nie przynosiło pożądanego efektu. Z tej niemocy przepłakałam wiele nocy, bo po prostu nie mogę na siebie patrzeć, a gorsze od oglądania własnego odbicia w lustrze jest tylko przeglądanie zdjęć. Nienawidzę mojego zdjęcia w dowodzie osobistym, a jak zobaczyłam zdjęcia ze studniówki, to ryczałam cały wieczór.
W tym opisie bardzo siebie widzę z nastoletnich lat. Miałam krzywe zęby - uprosiłam mamę o aparat. Wyobrażałam sobie, jaka będę pewna siebie i przebojowa jak ten aparat zdejmę, nie będę się wstydziła szeroko uśmiechać itp. Uwaga, skończyłam leczenie, mam równe zęby - dodało mi to może ułamek pewności siebie. Dalej szukałam czegoś co można by udoskonalić. A więc zmiana okularów na soczewki (znowu upraszanie mamy). No i się udało. Znowu czegoś szukałam, i tak dalej i tak dalej. Chcę Ci pokazać że przyczyna takiego stanu rzeczy leży w Twojej głowie - jakaś niezaspokojona potrzeba była piękną, podziwianą, pożądaną. I niepokojące jest to, że nie cieszysz się z komplementów albo propozycji zrobienia Ci zdjęć.

Co chciałabym podreślić to to że warto dbać o swój wygląd, eksperymentować żeby się sobie podobać, wprowadzać zmiany. Uważam że powinnaś zacząć oszczędzać na operację szczęki, bo to jest problem bardziej natury zdrowotnej, niż estetycznej.
Wszystkie inne mankamenty możesz (nie musisz!) zniwelować, korzystając z różnych stron poświęconych tej tematyce. Ale prawdopodobnie masz wiedzę nt. pielęgnacji.
Do czego zmierzam, że mimo wszystko to jest tylko wygląd! Każdy ma mniejsze lub większe mankamenty i jakoś każdy funkcjonuje.
O wiele ważniejsze jest Twoje zdrowie i samopoczucie, żebyś rozwijała swoje zainteresowania, wiedzę, więzi z rodziną/przyjaciółmi i (wstaw cokolwiek co jest dla Ciebie ważne).

Cytat:
Wszystko to jednak nakręca machinę chorobliwej obsesji. Ciągle myślę o wyglądzie. Non stop. Myślę o tym, jak bardzo źle wyglądam, porównuję się z koleżankami, z przypadkowymi osobami na ulicy, z ludźmi z internetu. Kiedyś bliska osoba podsumowała mnie, że moja psychika podobna jest do psychiki kobiet, które robią sobie operację plastyczną, aby zażegnać problem jakiegoś kompleksu, a potem okazuje się, że znajdują sobie nowy kompleks i robią szereg kolejnych zabiegów.

Chciałabym w końcu zaakceptować, polubić siebie i zacząć żyć normalnie, ale nie umiem, nie wiem, co mogę zrobić... Głupio mi o tym wszystkim mówić, bo pewnie i tak połowa ludzi stwierdzi, że przyszłam tutaj tylko po to, żeby popieścić się i zrobić z siebie ofiarę, ale ja bym naprawdę chciała czuć się normalnie. Obsesyjnie dam o swój wygląd, ale to i tak nic nie zmienia...
Tak, to jest obsesja i dobrze, że to zauważyłaś jako problem. Możesz nad nią pracować. Napisałam już wiele w tym poście i pewnie mogłabym rozwijać dalej ten temat. Jeśli masz pytania to mogę Ci odpowiedzieć tutaj albo na priv, jak wolisz. Mam nadzieje że mój wpis okazał się dla Ciebie pomocny.
Lagoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 15:46   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

dlaczego nie mozesz zrobic tych zebow terazz skoro kwalifikuja sie do leczenia operacyjnego to chyba lepiej to zrobic teraz a nie pozniej?
czy mozna to zrobic na NFZ?czy musialabys prywatnie?
moim zdaniem nie masz zabardzo co panikowac jestes jeszcze dosyc mloda ,piszesz ze twoja uroda jest komplementowana i zauwazana przez innych wiec nie moze byc az tak zle z toba napewno znajdzie sie jakis facet dla ktorego bedziesz ta najpiekniejsza
moze powinnas pomyslec o jakiejs terapi skoro nawet znajome widza ze przesadzasz i nie jest z toba obiektywnie tak zle
nikt nie jest idealny ,rzadko kiedy ludzie patrza na nas w szczegolach liczy ogolny przekaz,jesli sie usmiechasz,jestes mila wygadana to ludzie beda do ciebie lgnac jak tylko siedzisz marudzisz i wyliczasz swoje wady to przyciagasz uwage do tego co chcesz ukryc
zajmij sie tymi zebami,to jest powazny minus w urodzie ,mysle ze jak je zreperujesz to odrazu bedziesz czula sie lepiej
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 15:57   #4
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

Operacje ortognatyczna mozna zrobic na NFZ. Trzeba placic "jedynie" za ortodoncje, chyba ze cos sie zmienilo.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 16:03   #5
853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87894284]dlaczego nie mozesz zrobic tych zebow terazz skoro kwalifikuja sie do leczenia operacyjnego to chyba lepiej to zrobic teraz a nie pozniej?
czy mozna to zrobic na NFZ?czy musialabys prywatnie?
[/QUOTE]

te operacje można zrobić po zakończeniu zrostu kostnego, po 21 roku życia zazwyczaj,

w Polsce są w pełni refundowane, płaci się jedynie za założenie aparatu ortodontycznego i opiekę ortodontyczną
853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 16:08   #6
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;87894308]te operacje można zrobić po zakończeniu zrostu kostnego, po 21 roku życia zazwyczaj,
[/QUOTE]

Mozna wczesniej, 18-latka tez juz ma rozwoj kostny zakonczony.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 16:11   #7
853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87894321]Mozna wczesniej, 18-latka tez juz ma rozwoj kostny zakonczony.[/QUOTE]

nie słyszałam, żeby w Pl ktoś się chętnie zgadzał na wcześniejsze operacje, dziewczyny na grupie na fb piszą, że prawie zawsze są odsyłane
853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-30, 16:13   #8
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;87894324]nie słyszałam, żeby w Pl ktoś się chętnie zgadzał na wcześniejsze operacje, dziewczyny na grupie na fb piszą, że prawie zawsze są odsyłane[/QUOTE]

Ok, troche dziwne, bo w poznym wieku nastoletnim juz nic sie nie zmienia pod tym wzgledem. No ale nie wiem, jak jest w Pl, znam przypadki dziewczyn 17-20 lat, ktore sie operowaly, ale to za granica.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 16:20   #9
853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87894325]Ok, troche dziwne, bo w poznym wieku nastoletnim juz nic sie nie zmienia pod tym wzgledem. No ale nie wiem, jak jest w Pl, znam przypadki dziewczyn 17-20 lat, ktore sie operowaly, ale to za granica.[/QUOTE]

Tak czy inaczej w wieku osiemnastu lat pewnie można już się zacząć rozglądać za ortodontą i powoli zaczynać przygotowania do operacji, to też trochę trwa, czasami do 3 lat
A być może gdyby autorka zaczęła coś robić w tym kierunku, to poczułaby się lepiej ze świadomością, że niedługo nastąpi zmiana.

U mnie okres przygotowań ortodontycznych był pełen nadziei i dobrego nastroju z tego powodu właśnie. Mimo że w aparacie wyglądałam gorzej niż przed przygotowaniami.
853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 16:49   #10
brzydkaiglupia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 14
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;87894308]te operacje można zrobić po zakończeniu zrostu kostnego, po 21 roku życia zazwyczaj,

w Polsce są w pełni refundowane, płaci się jedynie za założenie aparatu ortodontycznego i opiekę ortodontyczną[/QUOTE]

Tak, byłam u trzech ortodontów i każdy mówił to samo - kwalifikuję się na operację, ale można ją zrobić jedynie po 21. roku życia.
brzydkaiglupia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 18:11   #11
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

Cytat:
Napisane przez brzydkaiglupia Pokaż wiadomość
Tak, byłam u trzech ortodontów i każdy mówił to samo - kwalifikuję się na operację, ale można ją zrobić jedynie po 21. roku życia.
ok to zrob dobre rozeznanie u kogo chcesz miec ta operacje zrobiona,masz wiec jakis cel i na co czekac,
suche wlosy to nie jest jakis wielki problem wlasciwa pielegnacja powinna to zmienic ,co do brzucha to mozna to zmienic cwiczeniami pelno cwiczen na youtube tak samo porad co zrobic z wlosami
co do nosa to trudno mi sie wypowiedziec czy to prawda czy tylko twoje wyobrazenie,ja tez chcialam w pewnym mmence zycia zmienic koncowke mojego nosa ale nigdy tego nie zrobilam 2 lekarzy odmowilo mi i ciesze sie ze tak sie stalo bo wiem ze pasuje do mnie i nie jest wcale duzy,nie jest spiczasty ale nie jest tez duzy

malujesz rzesy?moim zdaniem dobrze podkreslone oko robi super roznice

trudno w takich tematach doradzac bo naprawde nie wiadomo czy sobie to wszystko wyobrazasz czy rzeczywiscie nie jestes najpiekniejsza
prawda jest jednak taka ze nie ma takich ludzi ktorzy sie wszystkim beda podobac ,najwazniejsze to polubic siebie,zaakceptowac to czego nie mozemy zmienic i podkreslic to co mamy ladnego
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-30, 18:55   #12
cocolocco
Raczkowanie
 
Avatar cocolocco
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 377
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

Niestety osoby z tego forum nie będą w stanie wskazać przyczyny Twojego niskiego poczucia własnej wartości. Takie rzeczy należy przepracować z psychoterapeutą, który posiada do tego odpowiednie narzędzia i wiedzę.
Co do samego wyglądu, myślę, że warto jest dbać o siebie i swoje zdrowie. Tylko, że należy zachować w tym rozsądek. Mając niskie poczucie własnej wartości - nawet jeżeli wyeliminujesz wadę (wady), za chwilę znajdziesz kolejną. Z tej przyczyny, uważam, że najpierw powinnaś zająć się swoją psychiką, a dopiero potem aspektami fizycznymi. No i też pewne siebie kobiety są uważane za bardziej atrakcyjne.
__________________
cocolocco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 19:14   #13
brzydkaiglupia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 14
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87894587]ok to zrob dobre rozeznanie u kogo chcesz miec ta operacje zrobiona,masz wiec jakis cel i na co czekac,
suche wlosy to nie jest jakis wielki problem wlasciwa pielegnacja powinna to zmienic ,co do brzucha to mozna to zmienic cwiczeniami pelno cwiczen na youtube tak samo porad co zrobic z wlosami
co do nosa to trudno mi sie wypowiedziec czy to prawda czy tylko twoje wyobrazenie,ja tez chcialam w pewnym mmence zycia zmienic koncowke mojego nosa ale nigdy tego nie zrobilam 2 lekarzy odmowilo mi i ciesze sie ze tak sie stalo bo wiem ze pasuje do mnie i nie jest wcale duzy,nie jest spiczasty ale nie jest tez duzy

malujesz rzesy?moim zdaniem dobrze podkreslone oko robi super roznice

trudno w takich tematach doradzac bo naprawde nie wiadomo czy sobie to wszystko wyobrazasz czy rzeczywiscie nie jestes najpiekniejsza
prawda jest jednak taka ze nie ma takich ludzi ktorzy sie wszystkim beda podobac ,najwazniejsze to polubic siebie,zaakceptowac to czego nie mozemy zmienic i podkreslic to co mamy ladnego[/QUOTE]

Jasne, że maluję. Akurat w temacie makijażu jestem oblatana. Zaczęłam eksperymentować z makijażem pod koniec gimnazjum, a od jakiś 2 lat maluję się codziennie.
brzydkaiglupia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 19:28   #14
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

Cytat:
Napisane przez brzydkaiglupia Pokaż wiadomość
Jasne, że maluję. Akurat w temacie makijażu jestem oblatana. Zaczęłam eksperymentować z makijażem pod koniec gimnazjum, a od jakiś 2 lat maluję się codziennie.
mowisz ze w makijazu jestes oblatana ale wiesz czasami za duzo makijazu tez nie dodaje urody szczegolnie mlodej dziewczynie
delikatny makijaz na codzien jest lepszy
naprawde trudno ci cokolwiek napisac bo nawet kiedy gadamy o makijzu nie wiadomo co ty uwazasz za dobry makijaz a co inni (faceci) o tym mysla
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-31, 11:52   #15
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

Zastanawiam się czy aby to poczucie bycia brzydka nie wiąże się z tą twoją oryginalną urodą. Jeśli jesteś typowym rudzielcem to możesz się czuć brzydka dlatego że wszędzie widzisz same brunetki i blondynki , a że twój typ urody jest inny to Ty automatycznie "inny " odbierasz jako "brzydki ". Zrób z tego swój atut.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-31, 20:08   #16
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
Dot.: Mimo wszystko czuję się brzydka...

Polecam jakiegoś dobrego psychologa na początek, może coś ci poradzi, pomoże "odkryć", skąd bierze się w tobie tyle kompleksów. Jesteś jeszcze młoda, sporo dziewczyn w twoim wieku nie ma chłopaka, chociaż wiem, jakie to uczucie, gdy koleżanki mają, a ty nie (przerabiałam, również w liceum).

Polecam psychologa, bo wydaje mi się, że masz już trochę za dużo lat i problem trwa zbyt długo, jest zbyt poważny, żeby przejść nad nim do porządku dziennego. Ja miałam podobnie w wieku mniej więcej 13 lat. Nie podobał mi się mój nos i patrzyłam z zazdrością na nosy koleżanek, dziewczyn na ulicy, aktorek filmowych. Później wolałam inne oczy, następnie włosy, usta, figurę, nogi. I tak "przeszłam" przez prawie całe swoje ciało i twarz, aż się w końcu zaakceptowałam.
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-31 21:08:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:11.