Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały- część 24.!

[Higurashi]

Napisane przez angellisia

Mój jest tak przekorny,że jak powiem co chcę to mogę być pewna,że tego nie dostanę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to ja mam zupełnie inaczej, w ogóle nie widzę sensu robienia czegoś takiego, w sensie nie wiem, na złość? lubię dostać wskazówki, w co mam celować ale ja np. nie lubię wiedzieć dokładnie, co dostanę, więc Tż może liczyć wyłącznie na wskazówki właśnie

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[smieszka250]

Mój TŻ zapytany o to co chce dostać pod choinkę powiedział, że odkurzacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Higurashi

A to ja mam zupełnie inaczej, w ogóle nie widzę sensu robienia czegoś takiego, w sensie nie wiem, na złość? lubię dostać wskazówki, w co mam celować ale ja np. nie lubię wiedzieć dokładnie, co dostanę, więc Tż może liczyć wyłącznie na wskazówki właśnie

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Dokładnie. Rok temu np bardzo chciałam dostać suszarkę do włosów, więc jak TŻ pytał to mu powiedziałam i dostałam wedle życzenia każdy zadowolony. Też nie rozumiem czegoś takiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Moi kolega uważa, że jak się powie co się chce dostać to nie jest prezent. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

My mieliśmy nie obchodzić Mikołajek, ale uznaliśmy, że nie będziemy się widzieć w Wigilię to daliśmy sobie po jednym prezencie. Ja dostałam piękny szal, w sumie sama go wybrałam, a raczej TŻ dostał dwa do wyboru

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Moi kolega uważa, że jak się powie co się chce dostać to nie jest prezent. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak kiedyś uważałam, ale z wiekiem mi się zmieniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez Sz05

Moi kolega uważa, że jak się powie co się chce dostać to nie jest prezent. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja tak mam z dawaniem kasy zamiast prezentu jak mi tz zaproponował, ze da mi kase bo nie wie co mi kupić to mu powiedzialam, ze w takim razie nie chce nic i wolalabym dostac zwykłą czekoladę ale kupiona z myslą o mnie niz takie danie kasy na odczepnego... I juz wiecej taka propozycja nie padła Ale efektu niespodzianki i tak nie ma bo tz pyta co konkretnie ma mi kupić

[angellisia]

Mój TŻ właśnie nie chce iść na łatwiznę i muszę przyznać,że on mnie lepiej zna niż ja siebie sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuzka0]

Trochę mi właśnie brakuje takiego elementu niespodzianki w tych naszych prezentach, kiedy dokładnie sobie mówimy co chcemy dostać. Dlatego w tym toku na mikołajki oprócz standardowego prezentu kupiłam TŻ prezent niespodziankę... i się obraził przykro mu było że on nic więcej dla mnie nie miał.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misia452]

U nas czasem się zaskakujemy prezentami niespodziankami, często mówimy sobie co chcemy i zdarza się też, że dostanę od TŻta kasę na zakupy (najczęściej z zaznaczeniem, że na jakąś fajną bieliznę, bo on nie wie jaki rozmiar wybrać 🤪, w sumie nawet lepiej, ja też wolę taka rzecz najpierw przymierzyć). Także wszystko po trochu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brianstorm]

U mnie rodzice czy dziadkowie sypią kasą, bo nie mają pomysłu co dać w prezencie. Nie powiem, miło poczuć zastrzyk dodatkowej gotówki na koncie, ale wydaje mi się to takie na odwal, bo nawet nie musisz się chwili zastanawiać, co by sprawiło radość danej osobie. Dlatego uważam, że fajnie, że z Tż i koleżankami robimy sobie prezenty i nie idziemy na łatwiznę, tylko sami główkujemy, co może się spodobać. Bo to też mimo wszystko pokazuje, czy się słucha danej osoby i czy się ją zna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

U nas to ja bardziej zaskakuję tż niż on mnie.
On na ostatnie urodziny kupił mi peeling kawitacyjny, do którego linka sama mu podesłałam, i bransoletkę, którą wprawdzie wybrał sam, ale sam pomysł na bransoletkę również mu podsunęłam, po tym jak poprzednia mi się urwała. No cóż, jednak chyba wolę w tę stronę, niż żeby wymyślał coś z kosmosu, co mi się nie przyda i potem będzie się kurzyć.
Natomiast ja kocham robić niespodzianki i lubię sobie wcześniej podpatrywać, czego tż potrzebuje i to właśnie mu kupuję. Np. widzę że portfel ma już stary i brzydki, więc cichaczem zamawiam portfel. Słyszę, że narzeka na swoje słuchawki - kupuję słuchawki. Tak czy siak, nasze prezenty są dość praktyczne
Ale kasa na prezent - nie przejdzie, i to nie tylko sobie nawzajem, ale komukolwiek na urodziny, imieniny czy święta...

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez brianstorm

U mnie rodzice czy dziadkowie sypią kasą, bo nie mają pomysłu co dać w prezencie. Nie powiem, miło poczuć zastrzyk dodatkowej gotówki na koncie, ale wydaje mi się to takie na odwal, bo nawet nie musisz się chwili zastanawiać, co by sprawiło radość danej osobie. Dlatego uważam, że fajnie, że z Tż i koleżankami robimy sobie prezenty i nie idziemy na łatwiznę, tylko sami główkujemy, co może się spodobać. Bo to też mimo wszystko pokazuje, czy się słucha danej osoby i czy się ją zna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak samo uważam

[smieszka250]

W rodzinie TŻ nigdy nie robili sobie prezentów niespodzianek, każdy sobie coś wymyślał i reszta rodziny to wspólnie kupowała, żadnego elementu zaskoczenia. Ja od początku powiedziałam, że coś takiego mi się nie podoba, o ile naprowadzenie jest fajne to nie wyobrażam sobie, żeby nigdy nie musieć się wysilić i samemu coś wymyśleć. TŻ na początku był zdezorientowany i nigdy nie wiedział co kupić, teraz jest z tym zdecydowanie lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

A od rodziców to już wolę dostać drobiazg w postaci jakichś słodyczy i do tego kasę, kompletnie nam się gust rozjechał odkąd się wyprowadziłam i z reguły ich prezenty mi się nie podobają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Ja jestem mega podekscytowana prezentem gwiazdkowym dla tza bo się go kompletnie nie spodziewa i chce mu jeszcze cos dokupić... ostatnio zostawil ladowarke w szpitalu to może kupie mu nową

[Sz05]

Też nie lubię kasy na prezent. Wtedy na siłę myślę co za to kupić...

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Też nie lubię kasy na prezent. Wtedy na siłę myślę co za to kupić...

To ja zazwyczaj nie mam z tym problemu, bo mam 100 pomysłów co za to mogę kupić kiedyś się trochę wkurzyłam jak TŻ dał mi na urodziny kasę, ale w sumie nawet dobrze wyszło. Dostałam też wtedy bukiet kwiatów, więc to nie było takie na odwal się jak dla mnie. Teraz to już w ogóle nie mam z tym żadnego problemu, chociaż komuś nie daje kasy, zawsze prezent

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Ja lubię dostawać pieniądze albo karty podarunkowe od rodziny. Ewentualnie słodycze. Nawet jak robiliśmy listy do Mikołaja, to prezenty były nietrafione, bo ludzie się tych list niekoniecznie trzymali.
Z TŻtem mamy wspólny budżet, więc pieniądze nie mają sensu. Nie kupujemy sobie nic na siłę. W tym roku nic nie przychodzi do głowy, więc wzajemnie sobie nic nie kupujemy. Z resztą kupiliśmy niedawno Oculusa i Xboxa, to sobie dogodziliśmy w ostatnim czasie ja na pewno będę chciała "Władcę pierścieni" w 4k, ale to pewnie sobie zostawię na styczeń/ luty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Napisane przez Misia452

To ja zazwyczaj nie mam z tym problemu, bo mam 100 pomysłów co za to mogę kupić kiedyś się trochę wkurzyłam jak TŻ dał mi na urodziny kasę, ale w sumie nawet dobrze wyszło. Dostałam też wtedy bukiet kwiatów, więc to nie było takie na odwal się jak dla mnie. Teraz to już w ogóle nie mam z tym żadnego problemu, chociaż komuś nie daje kasy, zawsze prezent

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak nie pracowałam to też miałam tyle pomysłów. Teraz nie mam, bo sobie sama zdążyłam kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Jak nie pracowałam to też miałam tyle pomysłów. Teraz nie mam, bo sobie sama zdążyłam kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No pewnie, ale mi tam dodatkowa kasa nigdy nie wadzi karty podarunkowe też lubię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monsterkaaa]

Napisane przez smieszka250

Mój TŻ zapytany o to co chce dostać pod choinkę powiedział, że odkurzacz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Praktycznie Ja bym przystała, skoro to będzie jego odkurzacz to on będzie musiał odkurzać
A czy już nie kupiłaś TŻ portfela i paska? Coś kojarzę

Napisane przez Sz05

Też nie lubię kasy na prezent. Wtedy na siłę myślę co za to kupić...

Oj, mam podobnie. Przeważnie wtedy kasy nie wydaje albo wydaje na zakupy jedzeniowe lub kosmetyczne, nawet nie widać kiedy.
Bardzo rzadko gdy dostałam kasę coś sobie za nią od razu kupilam z myślą, że to prezent od tej osoby.
Piszecie, że zdarzało się Wam dostać kasę od TŻ. Dla mnie to niewyobrażalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

My mamy wspólny budżet, więc nie byłoby sensu w dawaniu sobie pieniędzy.
Tzn każde z nas ma swoje pieniądze, ale TŻ woli operować gotówką, a ja kartą. Tak więc w zależności od potrzeb płacimy na zmianę. Ja zawsze płacę za zakupy przez Internet, wszelkie rachunki, a kasa TŻ idzie zazwyczaj na wszelkie inne "stacjonarne" wydatki.

Dziś dostał już swój prezent gwiazdkowo - mikołajkowy. A ja dostanę coś, co sobie sama wybiorę jak pojedziemy na zakupy. Potrzebuję bluz/swetrów więc w tym roku stanie na ubraniach.


Jeśli natomiast chodzi o inne prezenty, to zawsze kupujemy sobie coś drobnego z mamą, siostrą i szwagrem. Tylko czasami niestety te prezenty też są nie do końca trafione i w tym roku proponowałam, żeby już nic sobie nie kupować, ale mama z siostrą się upierają, więc kupiłam.

[smieszka250]

Napisane przez monsterkaaa

Praktycznie Ja bym przystała, skoro to będzie jego odkurzacz to on będzie musiał odkurzać
A czy już nie kupiłaś TŻ portfela i paska? Coś kojarzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W naszym mieszkaniu miałam może ze 2 razy odkurzacz w rękach, chyba dlatego tak mu zależy na nowym modelu
I tak, mam już dla niego prezent, zapytałam się z ciekawości czy może coś jeszcze konkretnego by chciał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monsterkaaa]

Napisane przez smieszka250

W naszym mieszkaniu miałam może ze 2 razy odkurzacz w rękach, chyba dlatego tak mu zależy na nowym modelu
I tak, mam już dla niego prezent, zapytałam się z ciekawości czy może coś jeszcze konkretnego by chciał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to wolę czasem nie pytać co kto chce na prezent
Szczególnie dzieci. Zapytałam kiedyś synka siostry co by chciał na urodziny od cioci (rozważałam grę planszowa, grę komputerową, książkę), a on mi na to, że iPhona Siostra mnie wykręciła z tego, ale no ale liczylo dziecko na telefon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez monsterkaaa

Ja to wolę czasem nie pytać co kto chce na prezent
Szczególnie dzieci. Zapytałam kiedyś synka siostry co by chciał na urodziny od cioci (rozważałam grę planszowa, grę komputerową, książkę), a on mi na to, że iPhona Siostra mnie wykręciła z tego, ale no ale liczylo dziecko na telefon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja popełniłam ten błąd ostatnio. Siostrzenica mi przysłała zdjęcie Lego za 6 stów. Już nie czekałam co jej rodzeństwo wymyśli, tylko odkręciłam sprawę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuzka0]

Napisane przez brianstorm

U mnie rodzice czy dziadkowie sypią kasą, bo nie mają pomysłu co dać w prezencie. Nie powiem, miło poczuć zastrzyk dodatkowej gotówki na koncie, ale wydaje mi się to takie na odwal, bo nawet nie musisz się chwili zastanawiać, co by sprawiło radość danej osobie. Dlatego uważam, że fajnie, że z Tż i koleżankami robimy sobie prezenty i nie idziemy na łatwiznę, tylko sami główkujemy, co może się spodobać. Bo to też mimo wszystko pokazuje, czy się słucha danej osoby i czy się ją zna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[brianstorm]

Napisane przez monsterkaaa

Ja to wolę czasem nie pytać co kto chce na prezent
Szczególnie dzieci. Zapytałam kiedyś synka siostry co by chciał na urodziny od cioci (rozważałam grę planszowa, grę komputerową, książkę), a on mi na to, że iPhona Siostra mnie wykręciła z tego, ale no ale liczylo dziecko na telefon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;88342814]Ja popełniłam ten błąd ostatnio. Siostrzenica mi przysłała zdjęcie Lego za 6 stów. Już nie czekałam co jej rodzeństwo wymyśli, tylko odkręciłam sprawę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A to jak byłam dzieckiem to miałam sytuację na odwrót Jeden wujek zawsze pytał mnie co chciałabym dostać i później przysyłał mi paczkę z wybranymi rzeczami. Nie podawał określonej kwoty, a ja albo nie byłam roszczeniowym dzieckiem, albo i tak mi się wydawało, że proszę o dużo (zazwyczaj chyba prosiłam o kilka książek, które raczej najdroższymi prezentami nie są), że pisał potem do mnie, żebym wybrała sobie coś jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;88342814]Ja popełniłam ten błąd ostatnio. Siostrzenica mi przysłała zdjęcie Lego za 6 stów. Już nie czekałam co jej rodzeństwo wymyśli, tylko odkręciłam sprawę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mój tż też się zdziwił jak mu siostrzeńcy pokazali klocki lego za 250-300zł on by im kupił ale ja jestem wredna ciotka i go przystopowałam

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Jakby była jedynaczką, to może bym i kupiła, ale planuję taki budżet na wszystkie prezenty w tym roku XD
Ja jako dziecko też zawsze coś skromnego mówiłam, bo nie chciałam nikogo na koszty narażać. Ale w domu rodzinnym było biednie, to zdawałam sobie sprawę, że droższy prezent może być dla kogoś kłopotem. Właściwie to sobie nawet nie przypominam, bym dostawała prezenty na święta od ciotek i wujków, co najwyżej czekoladę. No ale to były inne czasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Ja pamiętam, że jak kiesyś jechaliśmy do ciotki na Boże Narodzenie, to dostawałyśmy z siostrą jedynie paczki z owocami i słodyczami. A teraz dzieci dostają po kilka prezentów i nie wiedzą już czym się bawić.

[Kasiaml91]

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz