Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały- część 24.!

[angellisia]

Napisane przez Kasiaml91

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Pochwal się jaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Kasiaml91

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monsterkaaa]

Napisane przez Kasiaml91

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasiaml91]

Dziękuję później jak będę przy kompie to wrzucę zdjęcie, bo na tel nie mogę .
Tż trafił idealnie w mój gust z pierścionkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Kasiaml91

Dziękuję później jak będę przy kompie to wrzucę zdjęcie, bo na tel nie mogę .
Tż trafił idealnie w mój gust z pierścionkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Opowiadaj jak ci się oświadczył, lubię czytać takie rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brianstorm]

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

Napisane przez brianstorm

A to jak byłam dzieckiem to miałam sytuację na odwrót Jeden wujek zawsze pytał mnie co chciałabym dostać i później przysyłał mi paczkę z wybranymi rzeczami. Nie podawał określonej kwoty, a ja albo nie byłam roszczeniowym dzieckiem, albo i tak mi się wydawało, że proszę o dużo (zazwyczaj chyba prosiłam o kilka książek, które raczej najdroższymi prezentami nie są), że pisał potem do mnie, żebym wybrała sobie coś jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się wydaje, że my jako dzieci potrzebowaliśmy mniej, zresztą nie było takich drogich gadżetów, które można dawać w prezencie. Dawało się właśnie książki, gry planszowe, itp. ewentualnie jakaś gra na kompa, do tego kinder niespodziankę i worek mandarynek. Kiedyś dzieciom kupowało się klocki za 5 dych max i się cieszyły, teraz takie już beee bo przecież jakość słaba i na pewno w mig się rozwalą Teraz czasami jak nie kupisz czego co jest firmowe to cię dzieciuch wyśmieje prosto w twarz

Napisane przez Kasiaml91

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

[Misia452]

Ja za dzieciaka dostawałam na święta takie prezenty jak nowa piżama na przykład, raczej mogłam pomarzyć o jakieś wypasionej zabawce, bo kupowało się to co akurat było potrzebne ale i tak najbardziej cieszyłam się ze słodyczy czy mandarynek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Kasia, gratuluję!

Ja na święta od rodziców zawsze dostawałam jakąś super wymarzoną zabawkę, to była taka okazja raz w roku raczej nie miałam dużo zabawek, zresztą nie miałam też wielkich potrzeb. Często dostawałam np. jakieś kieszonkowe, jak sobie odłożyłam, to się zdarzało, że rodzice mi dokladali i coś sobie kupowałam. Chyba próbowali mnie od początku uczyć wartości pieniądza no i też u mnie sytuacja finansowa nie była jakaś super w domu. Nie było też źle, raczej przeciętnie. Niczego mi nie brakowało, ale rozpieszczana nie byłam.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[angellisia]

W moim rodzinnym domu brakowało mi tradycji prezentów pod choinką i obdarowywaniu się w wigilię. Zawsze to wyglądało tak,że dostawałam dużo wcześniej jakąś zabawkę i nie czułam nawet,że to na święta. Tak samo nigdy nie miałam złudzeń,że Mikołaj istnieje Nigdy rodzice też nie koloryzowali o jakiś mikolajach czy wróżkach zębuszkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Gratulacje dla nowej narzeczonej!

U mnie prezenty były. Lalka, gra komputerowa, teatrzyk. Raczej nie za tanie ani nie za drogie. Zresztą nie wiedziałam wtedy co ile kosztuje i jak coś było za drogie to po prostu tego nie dostawałam i jakoś nie rozpaczalam.

Moi siostrzency na szczęście cieszą się z każdej rzeczy. Moi rodzice kupują im droższe zabawki pod choinkę, ja im kupuje gry planszowe za 50-60 zł i zauważyłam, że wola te gry niż te zabawki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez Kasiaml91

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Ja jako dziecko czesto dostawałam ubrania i mi było zawsze przykro, ze nie zabawkę jedne spodnie zniszczylam w pol godziny od dostania bo sie bawilismy w chowanego i sie zaczepilam o schody.
Mandarynki zawsze byly najlepsze do dziś uwielbiam i jadam kilogramami

[brianstorm]

Napisane przez MeIike

Mi się wydaje, że my jako dzieci potrzebowaliśmy mniej, zresztą nie było takich drogich gadżetów, które można dawać w prezencie. Dawało się właśnie książki, gry planszowe, itp. ewentualnie jakaś gra na kompa, do tego kinder niespodziankę i worek mandarynek. Kiedyś dzieciom kupowało się klocki za 5 dych max i się cieszyły, teraz takie już beee bo przecież jakość słaba i na pewno w mig się rozwalą Teraz czasami jak nie kupisz czego co jest firmowe to cię dzieciuch wyśmieje prosto w twarz



Gratulacje

Jeszcze nie mam dzieci w rodzinie, ale jak tak piszecie to już się boję co to będzie jak się pojawią
Ale też żeby nie było, że taka święta byłam - przypomniała mi się sytuacja, że jak byłam mała to kiedyś od Mikołaja dostałam taki wypasiony domek dla lalek, pewnie na zasadzie, że cała rodzina się na to zrzuciła. I podobno potem byłam zawiedziona, że dostałam tylko jeden prezent, a inni kilka (mniejszych bo mniejszych, ale więcej) Tak więc dzieciom nie dogodzisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angellisia]

Dzisiaj przyjdzie prezent dla TŻ pod choinkę będzie mnie korciło żeby mu już dać, muszę się jakoś powstrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

Napisane przez angellisia

Dzisiaj przyjdzie prezent dla TŻ pod choinkę będzie mnie korciło żeby mu już dać, muszę się jakoś powstrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Schowaj gdzieś głęboko, gdzie tż nie znajdzie
Też mnie zawsze korci, żeby dać wcześniej ale jakoś się powstrzymuje

[Misia452]

Mnie nie korci, za to TŻ szuka po szafkach często

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Mnie czasami korci, ale dzielnie się trzymam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez angellisia

Dzisiaj przyjdzie prezent dla TŻ pod choinkę będzie mnie korciło żeby mu już dać, muszę się jakoś powstrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha, mój Tż chciał się już w nadchodzący weekend wymieniać prezentami ale nie ma opcji. Choć pewnie ogarniemy przed świętami, bo na święta przyjeżdżają do niego rodzice, a ja będę u mamy najprawdopodobniej.
Tż już się śmieje, że mama będzie przeszczęśliwa jak zobaczy jakieś moje rzeczy w mieszkaniu. On sam z siebie nie mówi za dużo rodzicom, mama się domyśla, że ktoś tam w jego życiu jest, on nie zaprzecza, ale też nie potwierdza, bo wie, że byłby zasypany pytaniami

Na początku trochę mnie dziwiło, że o mnie nie wspomniał, ale jak ostatnio byli jego rodzice to nie miał nawet nic przeciwko, żebym przyszła ich poznać (odpuściłam, trochę za wcześnie a rodzice o propozycji nie wiedzieli, żeby się jakoś poczuć urażeni, że nie chciałam), także też mnie nie ukrywa.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Sz05]

My dajemy sobie prezenty 19 grudnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smieszka250]

My w tym roku robimy sobie wigilię tylko we dwoje i wtedy damy sobie prezenty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasiaml91]

My prezenty damy sobie w wigilię, już powoli logistyczne to rozplanowujemy co i jak, kiedy u kogo u mnie zapewne będzie wcześniej godzinowo wigilia z uwagi na malutkie dzieciaki sióstr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

My pewnie zobaczymy się standardowo późnym wieczorem w Wigilię, więc wtedy damy sobie prezenty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angellisia]

My tylko jedziemy dać prezenty rodzicom i tyle, nie jedziemy na kolację wigilijną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez angellisia

My tylko jedziemy dać prezenty rodzicom i tyle, nie jedziemy na kolację wigilijną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czemu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angellisia]

Napisane przez Misia452

Czemu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo to są ludzie starsi w grupie ryzyka (zwłaszcza nasi ojcowie), a my mamy styczność z wieloma osobami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez Kasiaml91

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gratuluję:ehe m:
Mój TŻ chciał Wigilię robić dla nas dwojga, ale ja nie wyobrażam sobie nie być z rodzicami-oboje są po covidzie, źle to przeszli, chcę być z nimi, ba, Wigilia u siostry bo mam nie ma sił. Więc widzimy się w sobotę rano, on jedzie do swojej rodziny, ja do swojej. pewnie za rok wspólne święta

[MeIike]

Napisane przez Personal_Jesus

gratuluję:ehe m:
Mój TŻ chciał Wigilię robić dla nas dwojga, ale ja nie wyobrażam sobie nie być z rodzicami-oboje są po covidzie, źle to przeszli, chcę być z nimi, ba, Wigilia u siostry bo mam nie ma sił. Więc widzimy się w sobotę rano, on jedzie do swojej rodziny, ja do swojej. pewnie za rok wspólne święta

Mój tż też by wolał kameralnie we dwójkę spędzić ten wieczór A ja... z jednej strony też chciałabym zrobić wszystko po swojemu i u siebie, a z drugiej nie wyobrażam sobie trochę nie pojechać do rodziców, mimo że tam ta wigilia trwa max pół godziny to mama byłaby ogromnie zawiedziona że mnie nie ma

[Misia452]

Ja nie wyobrażam sobie Wigilii bez rodziców... TŻ pewnie tak samo, tym bardziej, że jego tata nie żyje. Marzy mi się Wigilia od A do Z z nim, ale na to jeszcze będę musiała poczekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Kasiaml91

U mnie w tym roku Mikołaj był bardzo hojny bo dostałam od Tż pierścionek więc oficjalnie od niedzieli jestem już narzeczoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!



Ja do niedawna też nie wyobrażałam sobie świąt bez rodziny, no ale niestety teraz musimy wybierać kiedy spędzić czas z moją rodziną, a kiedy z rodziną TŻ.
Zastanawiamy się jeszcze jak to zrobić w tym roku. Może Wigilię spędzimy z teściami, a święta z moją rodziną, albo całkiem pojedziemy do mojej mamy, bo już dawno nie byliśmy.

[Sz05]

A tymczasem mój luby jest w szpitalu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz