Brak orgazmu, problemy z orgazmem - wątek zbiorczy

[kamak85]

Napisane przez Lady Ganja

Jestem z chłopakiem od 3 lat, kiedyś był czuły, cierpliwy, opiekuńczy. Wiedziałam że ciężko go zdenerwować i zawsze mogę na niego liczyć. Wszystko się zaczęło zmieniać kiedy nie dawałam mu tyle zbliżeń ile on by chciał. Zmienił stosunek do mnie, chciałabym z nim o tym porozmawiać że nie jest tak bez przyczyny ale on każdą próbę rozmowy traktuje jak atak na jego osobę i od razu robi się napięta atmosfera a mi się odechciewa próbować. Po prostu czuję w sobie jakąś blokadę, do tej pory nasze zbliżenia nie były przyjemne, czekałam aż skończy bo gdy zaczynaliśmy miałam ochotę na seks a w którymś momencie czar pryska. Nie czuję się dobrze rozebrana, pewnie dlatego że mój partner cały czas ogląda jakieś sex kamerki na żywo z dużymi cyckami i zgrabnymi tyłkami. Chciałabym być znowu szczęśliwa w związku, mieć udane orgazmy i traktować seks jak coś miłego. Ale jak mam to zrobić sama kiedy mój partner nie chce ze mną rozmawiać?

A może doszło do małego znudzenia w związku. Spróbuj go urozmaicić. Kup piękną bieliznę,extra pończochy załóż wysoką szpilkę - faceci to lubią. Urozmaicaj seks to nie będzie się gapił w sex kamerki.

[Misstic]

Napisane przez Lady Ganja

Jestem z chłopakiem od 3 lat, kiedyś był czuły, cierpliwy, opiekuńczy. Wiedziałam że ciężko go zdenerwować i zawsze mogę na niego liczyć. Wszystko się zaczęło zmieniać kiedy nie dawałam mu tyle zbliżeń ile on by chciał. Zmienił stosunek do mnie, chciałabym z nim o tym porozmawiać że nie jest tak bez przyczyny ale on każdą próbę rozmowy traktuje jak atak na jego osobę i od razu robi się napięta atmosfera a mi się odechciewa próbować. Po prostu czuję w sobie jakąś blokadę, do tej pory nasze zbliżenia nie były przyjemne, czekałam aż skończy bo gdy zaczynaliśmy miałam ochotę na seks a w którymś momencie czar pryska. Nie czuję się dobrze rozebrana, pewnie dlatego że mój partner cały czas ogląda jakieś sex kamerki na żywo z dużymi cyckami i zgrabnymi tyłkami. Chciałabym być znowu szczęśliwa w związku, mieć udane orgazmy i traktować seks jak coś miłego. Ale jak mam to zrobić sama kiedy mój partner nie chce ze mną rozmawiać?

Na początku z moim partnerem kochaliśmy się bez przerwy. Naprawdę często. Ale kiedy zamieszkaliśmy razem i zaczeły się poprostu takie życiowe problemy (nie chodzi o problemy w związku) to człowiek przestał już tak myśleć o seksie i stracił ten temperament. Mój Tż dalej jest nie wyżyty seksualnie hehe ale ja mam już mniejsze potrzeby co nie znaczy, że nie lubie z nim seksu.
Wiele rozmawiałam z Tżem o tym i wiele też przepłakałam, bo myślałam, że coś ze mną jest nie tak. Ale on zawsze powtarza, że będziemy to robić kiedy JA mam na to ochote i bez żadnego przymusu. Rozumie mnie i dał tego dowód nie jeden raz. Dla mnie rozmowa i szczerość w związku jest najważniejsza.
Nie wyobrażam sobie, żeby mój narzeczony oglądał jakieś gołe baby w necie a być może robił sobie jeszcze przy tym dobrze
Chyba, że razem oglądamy od czasu do czasu jakiegoś pornolka hehe To jakby nie było trochę pobudza strefe intymną

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez kamak85

A może doszło do małego znudzenia w związku. Spróbuj go urozmaicić. Kup piękną bieliznę,extra pończochy załóż wysoką szpilkę - faceci to lubią. Urozmaicaj seks to nie będzie się gapił w sex kamerki.

Co do bielizny i jakiegoś fajnego stroju to się zgodze. Facetów to podnieca i podoba im się to. Jednak jeżeli chodzi o to co wytłuściłam.
Jak można usprawiedliwiać w ten sposób jej faceta??
Jeżeli ona chce rozmawiać, a on nie. Jeżeli ona chce w końcu mieć normalny stosunek kończący się przyjemnością z tym że nie tak często uprawiany to kto tu się powinien starać?
Nie mówie, że tylko ON ale no bez przesady. Bo to zdanie świadczy tylko o tym że to JEJ wina a on jest pokrzywdzony.
Takie moje odczucie. Nie wiem jak to odebrała autorka postu

[knisa]

Napisane przez Lady Ganja

Jestem z chłopakiem od 3 lat, kiedyś był czuły, cierpliwy, opiekuńczy. Wiedziałam że ciężko go zdenerwować i zawsze mogę na niego liczyć. Wszystko się zaczęło zmieniać kiedy nie dawałam mu tyle zbliżeń ile on by chciał. Zmienił stosunek do mnie, chciałabym z nim o tym porozmawiać że nie jest tak bez przyczyny ale on każdą próbę rozmowy traktuje jak atak na jego osobę i od razu robi się napięta atmosfera a mi się odechciewa próbować. Po prostu czuję w sobie jakąś blokadę, do tej pory nasze zbliżenia nie były przyjemne, czekałam aż skończy bo gdy zaczynaliśmy miałam ochotę na seks a w którymś momencie czar pryska. Nie czuję się dobrze rozebrana, pewnie dlatego że mój partner cały czas ogląda jakieś sex kamerki na żywo z dużymi cyckami i zgrabnymi tyłkami. Chciałabym być znowu szczęśliwa w związku, mieć udane orgazmy i traktować seks jak coś miłego. Ale jak mam to zrobić sama kiedy mój partner nie chce ze mną rozmawiać?

Nie wiem czy ja jestem do tego sceptycznie nastawiona, ale nie wyobrażam sobie aby mój facet oglądał jakieś kamerki na żywo. Myślę, że powodem tego jest właśnie znudzenie w Waszym związku. Tak jak pisała poprzedniczka, spróbuj urozmaicic wasze życie seksualne. A nóż widelec, może Tobie też bardziej się spodoba i będziesz miała większą ochotę. Zreszta jak tu nie miec ochoty, gdy w oczach ukochanego TŻ widzisz to pożądanie Ciebie.. Spróbuj wprowadzic jakies zmiany, wtedy nie w głowie mu będą jakieś sex kamerki

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Aaaa i oczywiście powinnaś poprosic, aby Cię wysłuchał! Bo co to za związek, gdzie tu jest miłosc skoro nawet na rozmowe z nim nie mozesz liczyc?
Trzymam kciuki aby się udało

[Lady Ganja]

Ja też kiedyś nie wyobrażałam sobie, że mój mężczyzna może oglądać jakieś inne kobiety po zapewnieniach "Ty jesteś najpiękniejsza i najseksowaniejsza". Później okazało się, że po prostu się oszukiwałam bo on i tak to robił, ja robiłam awantury o to i w skutku zaczął mnie okłamywać, dlatego wolę żeby mówił mi szczerze prosto w oczy że to robi niż wysłuchiwać kłamstw a znać prawdę. Mówicie że jak urozmaicę nasze życie seksualne to przestanie to robić. Może spróbuję, ale nie sądzę aby przestał dzięki temu oglądać, ale może ruszy go sumienie i postara się o mój orgazm pierwszy raz od wieków. Nie chcę stawiać go pod ściana, ale na prawdę bez rozmowy ciężko mi ratować ten związek a nie wyobrażam sobie, że możemy się rozstać tym bardziej że mam tylko jego.

[Misstic]

Napisane przez Lady Ganja

Ja też kiedyś nie wyobrażałam sobie, że mój mężczyzna może oglądać jakieś inne kobiety po zapewnieniach "Ty jesteś najpiękniejsza i najseksowaniejsza". Później okazało się, że po prostu się oszukiwałam bo on i tak to robił, ja robiłam awantury o to i w skutku zaczął mnie okłamywać, dlatego wolę żeby mówił mi szczerze prosto w oczy że to robi niż wysłuchiwać kłamstw a znać prawdę. Mówicie że jak urozmaicę nasze życie seksualne to przestanie to robić. Może spróbuję, ale nie sądzę aby przestał dzięki temu oglądać, ale może ruszy go sumienie i postara się o mój orgazm pierwszy raz od wieków. Nie chcę stawiać go pod ściana, ale na prawdę bez rozmowy ciężko mi ratować ten związek a nie wyobrażam sobie, że możemy się rozstać tym bardziej że mam tylko jego.

Moim zdaniem on nie przestanie oglądać tych sex kamerek, ale jeżeli to już robi co jest swoją drogą dla mnie totalnym świństwem to powinien chociaż ciebie rozpieszczać w łóżku i zadbać o ciebie.
A że tak spytam. On wie że ty nie masz ograzmów z nim? Że cię nie zadowala? A jeżeli tak to ciekawe jak męsko się czuje..?

[Lady Ganja]

Napisane przez Misstic

Moim zdaniem on nie przestanie oglądać tych sex kamerek, ale jeżeli to już robi co jest swoją drogą dla mnie totalnym świństwem to powinien chociaż ciebie rozpieszczać w łóżku i zadbać o ciebie.
A że tak spytam. On wie że ty nie masz ograzmów z nim? Że cię nie zadowala? A jeżeli tak to ciekawe jak męsko się czuje..?

Tak, wie, ale za każdym razem jak mu to mówiłam to przestawał się odzywać albo rzuci coś w stylu "zawsze jestem najgorszy". Naprawdę moim zdaniem to jest dziecinne zachowanie, ja się boję w nie których sytuacjach odezwać bo wiem, że gdy powiem coś nie tak to się narażę na nie miłą atmosferę do końca dnia. Naprawdę nie wiem co zrobić aby znów mieć ochotę na sex, czuję się bardzo zniechęcona. Ciężko mi się oderwać od niektórych myśli, nie potrafię się zrelaksować. Z resztą może po prostu nie mam na to czasu bo najdłuższy stosunek trwał maksymalnie 15 min. A wracając do tych kamerek- wczoraj oddał komputer do naprawy, nie będzie miał go do piątku, dawno taki przygnębiony nie był , nawet podlizywać się zaczął.

[Misstic]

Napisane przez Lady Ganja

Tak, wie, ale za każdym razem jak mu to mówiłam to przestawał się odzywać albo rzuci coś w stylu "zawsze jestem najgorszy". Naprawdę moim zdaniem to jest dziecinne zachowanie, ja się boję w nie których sytuacjach odezwać bo wiem, że gdy powiem coś nie tak to się narażę na nie miłą atmosferę do końca dnia. Naprawdę nie wiem co zrobić aby znów mieć ochotę na sex, czuję się bardzo zniechęcona. Ciężko mi się oderwać od niektórych myśli, nie potrafię się zrelaksować. Z resztą może po prostu nie mam na to czasu bo najdłuższy stosunek trwał maksymalnie 15 min. A wracając do tych kamerek- wczoraj oddał komputer do naprawy, nie będzie miał go do piątku, dawno taki przygnębiony nie był , nawet podlizywać się zaczął.

Jak ty chcesz mieć ochote na seks skoro masz taką sytuację w domu?
Nigdy nie powiesz tego co czujesz bo twój facet się może obrazić.
Normalnie nie moge... Wiem, że go kochasz, ale przemyśl poważnie ten związek. Bo ty nie masz w nim ani oparcia ani zrozumienia. Ty jesteś mamą a on dzieckiem któremu wszystko wolno. Wiem, że ty pewnie liczysz na to że twój chłop się opamięta i będzie taki jak na początku czyli czuły i w ogóle. Ale skoro już przez tyle czasu się nic nie zmienia to wątpię żeby nagle czar prysł i było jak kiedyś. Tym bardziej że on nie chce rozmawiać.

[Lady Ganja]

Napisane przez Misstic

Jak ty chcesz mieć ochote na seks skoro masz taką sytuację w domu?
Nigdy nie powiesz tego co czujesz bo twój facet się może obrazić.
Normalnie nie moge... Wiem, że go kochasz, ale przemyśl poważnie ten związek. Bo ty nie masz w nim ani oparcia ani zrozumienia. Ty jesteś mamą a on dzieckiem któremu wszystko wolno. Wiem, że ty pewnie liczysz na to że twój chłop się opamięta i będzie taki jak na początku czyli czuły i w ogóle. Ale skoro już przez tyle czasu się nic nie zmienia to wątpię żeby nagle czar prysł i było jak kiedyś. Tym bardziej że on nie chce rozmawiać.

To nie tak, że nie mówię co czuję, mówię mu, ale on każdą taką rozmowę traktuje jak atak, że niby ja mu wypominam tylko to co złe i jak mi z nim źle. Jeżeli jestem z kimś to chyba normalne, że chce mówić czego od tej drugiej osoby oczekuje i co mi się nie podoba w jej zachowaniu, naprawdę nie robię tego aby go skrytykować, ale abyśmy obydwoje czuli się dobrze w tym związku. Nie chcę się poddać od razu i zakończyć od tak wszystko, zdaję sobie sprawę, że nie będzie jak na początku, ale pewnie nie które rzeczy da się naprawić a może wtedy wszystko wróci do normy ? Chciałam wcielić w życie wasz pomysł z urozmaiceniem pieszczot, ale niestety w ostatniej chwili straciłam zapał bo mój partner myślał że chcę go bez interesowanie zadowolić, w końcu taka niespodzianka Może macie jeszcze jakieś pomysły jak zachęcić mężczyznę do zadowolenia kobiety ?

[naushika]

Może spróbujcie zatrzymać się na etapie pieszczot. Bez presji na seks, że coś musicie, że trzeba się podniecić. Zróbcie sobie miły wieczór, połóżcie się, przytulcie, podrapcie po głowie. To jest ważniejsze od samego seksu. Seks jest raczej zwieńczeniem takich chwil bliskości, taką kropką nad i. Ja tak to widzę

[Misstic]

Napisane przez naushika

Może spróbujcie zatrzymać się na etapie pieszczot. Bez presji na seks, że coś musicie, że trzeba się podniecić. Zróbcie sobie miły wieczór, połóżcie się, przytulcie, podrapcie po głowie. To jest ważniejsze od samego seksu. Seks jest raczej zwieńczeniem takich chwil bliskości, taką kropką nad i. Ja tak to widzę

Bardzo mądra rada

[Indya]

Niestety nie w wypadku każdego mężczyzny do zastosowania. Niektórzy są tzw. maratończykami - dwa klapsy w pupę i od razu penetracja a buziaczki i głaskanie uważają za niepotrzebną bzdurę Nie wiem czy da się kogoś takiego zmienić.

[manna manna 25]

moj obecny partner byla dla mnie pierwszym, dlatego bardzo cieszylam sie ze pratktycznie za kazdym razem podczas pettingu osiagalam orgazm...niestety od kiedy zaczelismy wspolzyc orgazl zniknal i w ciagu ostatnich 7 mies mialam go moze 2 razy :/ nie wiem czy to wina tabletek anty, seksu czy partnera :/ :/ ktoras moze miala podobnie???

[Misstic]

Napisane przez manna manna 25

moj obecny partner byla dla mnie pierwszym, dlatego bardzo cieszylam sie ze pratktycznie za kazdym razem podczas pettingu osiagalam orgazm...niestety od kiedy zaczelismy wspolzyc orgazl zniknal i w ciagu ostatnich 7 mies mialam go moze 2 razy :/ nie wiem czy to wina tabletek anty, seksu czy partnera :/ :/ ktoras moze miala podobnie???

nie każda kobieta dochodzi przez sam stosunek. Zazwyczaj panie osiągają orgazm łechtaczkowy. Poproś partnera, żeby w czasie penetracji również dotykał cię po łechtaczce. Powinno pomóc.

[manna manna 25]

juz probowal i albo zle to robialbo na mnie nie dziala bo mnie to tylko rozprasza, zastanawia mnie tylko gdzie sie podzial ten prawie codzienny orgazm lechtaczkowy????

[empress83]

Orgazm zaczyna się w mózgu a nie w tyłku....

Często kobiety nie mają orgazmu ponieważ uważają, że np. źle wyglądają, myślą o problemach dnia codziennego, mają jakiś uraz do partera np. po kłótni, mają nie wyjasnione problemy z partnerem albo najzwyczajniej w świecie nie potrafią się rozluźnić i NIEMYŚLEĆ o niczym oprócz odczuwania przyjemności.

A co do faceta który siedzi i ogląda gołe panny w necie i rady sexownej bielizny i szpilek..... hahahaha wybaczcie ale to bzdura. Facet szuka urozmaicenia u INNEJ.
Bielizna itp jak najbardziej ale w momencie jeżeli facet jest tego warty i dba o kobietę a nie wtedy kiedy ją olewa.
Znam przypadek mojej znajomej, której mężczyzna lubi porno i bawi się przy nim...niestety ale robił to zawsze i nic nie pomaga...Chyba już nawet stała na głowie

Dzięki bogu nie mam takich problemów.... a jak swojemu zaproponowałam obejrzenie czegoś to o mało wzrokiem mnie nie zabił i zaczęły się teksty że on mi nie wystarcza i nie pociąga mnie to muszę się naoglądać...

Więc nie wszyscy faceci oglądają gołe panny jeżeli są w związku gdzie ich kobieta im się podoba, kochają ją i nie szukają dodatkowych rozrywek.

[Lolja]

czesc.
Mam dosc nietypowy problem.
Jestem z.chlopakiem juz dluzszy czas ale nie moge osiagnac orgazmu podczas seksu. tak jakbym sie bala nie wiem jak opisac to uczucie ale jest na tyle silne ,ze przerywam wtedy i mowie dla chlopaka , ze mnie boli albo juz nie dam rady.
normalnie dochodze poczas innych pieszczot. a tak nie moge. odczuwam podczas seksu przyjemnosc ale zastanawiem sie dlaczego pojawia sie do silne uczucie ? mam nadzieje ze mi pomozecie.

[Kasiasta89]

Witam Widzę że nie jestem sama z tym problemem :P z tym że ja chyba nigdy orgazmu nie miałam a mam 24 lata miałam 4 partnerów łózkowych ale nigdy nie udało mi się szczytować Z aktualnym partnerem jestem 2 lata, mieszkamy razem ale seks uprawiamy raz na 3-4 tygodnie najgorsze że wiem że to moja wina .. tzn początek jest ciężki, on ma duży sprzęt a ja jestem wąska więc bez żelu się nie obejdzie, pierwsze wejście musi odbyć się po mału inaczej by mnie bolało, jak już wejdzie to potem jest wporządku i początek seksu jest naprawdę bardzo przyjemny ale po ok 10 minutach zaczynam czuć jakieś podrażnienie, jakby otarcie czy coś .. i kolejne minuty już czekam aż on dojdzie. On stara się mi dogodzić, ale ja jestem jakaś inna, nawet sama nie umiem sobie sprawić przyjemności

[manna manna 25]

wsplczuje :/ ja mialam lechtaczkowy ale od czasu jak uprawiamy seks zniklan calkowicie :/ brakuje mi tego bardzo mijemu partnerowi tez, po kilku min pieszczoty jak czuje ze to nie ma sensu mowie mu zeby odpuscil bo nie ma z tego pozytku a w miedzyczasie mu opadnie :/

[Skunki]

na fazie wkleiłem i nie tu gdzie chciałem....usuwam

[zu_]

Napisane przez Skunki

Budka z lodami. W kolejce stoi ojciec rodziny, żona i dziecko. Kupują już lody, facet wziął lody truskawkowe, żona jakieś tam czekoladowe, więc facet pyta dziecko "A TY WIELKI ŁEB JAKIE CHCESZ LODY ?" i szturcha młodego bez szacunku. Wtem starsza pani z kolejki zwraca mu uwagę:
- Dlaczego pan tak traktuje swoje dziecko ?
Gościu odpowiada:
Widzi Pani tą kobietę obok?
To moja żona, jest piękna jak marzenie, miała kiedyś ciasną cipkę jak marzenie, ale ten gnojek wszystko spie....olił:P:P

żałosne

[Misstic]

Napisane przez Kasiasta89

Witam Widzę że nie jestem sama z tym problemem :P z tym że ja chyba nigdy orgazmu nie miałam a mam 24 lata miałam 4 partnerów łózkowych ale nigdy nie udało mi się szczytować Z aktualnym partnerem jestem 2 lata, mieszkamy razem ale seks uprawiamy raz na 3-4 tygodnie najgorsze że wiem że to moja wina .. tzn początek jest ciężki, on ma duży sprzęt a ja jestem wąska więc bez żelu się nie obejdzie, pierwsze wejście musi odbyć się po mału inaczej by mnie bolało, jak już wejdzie to potem jest wporządku i początek seksu jest naprawdę bardzo przyjemny ale po ok 10 minutach zaczynam czuć jakieś podrażnienie, jakby otarcie czy coś .. i kolejne minuty już czekam aż on dojdzie. On stara się mi dogodzić, ale ja jestem jakaś inna, nawet sama nie umiem sobie sprawić przyjemności

Najpierw sama musisz nauczyć się sprawiać sobie przyjemność a potem pokażesz chłopakowi jeżeli nie wie jak to robić.
Spróbuj np. gdy jesteś sama w domu, najpierw wziąć odprężającą kąpiel, a potem włączyć sobie pornoska albo poprostu jakiś film erotyczny (jeżeli nie lubisz mocnych scen). To co cię interesuje. Rozluźnij się pooglądaj i w międzyczasie się dotykaj. Wszędzie gdzie chcesz, ale szczególnie po łechtaczce. Może w ten sposób uda ci się dojść. Na orgazm kobiety składa się głównie psychika. Gdy będziesz wiedziała jak się pieścić i co ci sprawia przyjemność, będzie dużo łatwiej ci w relacjach z mężczyzną.

P.S. Do wszystkich kobitek, pamiętajcie, że stosunek nie zawsze musi się kończyć orgazmem. To tylko wspaniały dodatek do całości

[madziass]

Witam
mam problem od około miesiąca nie mam orgazmu
nagle sobie gdzies poszedł, jestem z moim facetem już 8 lat i do tej pory nie było takiego problemu, najgorsze że nawet seks oralny juz nie działa a on zawsze był niezawodny, zresztą praktycznie nie odczuwam przyjemności podczas seksu nie wiem co się dzieję

[p_atrycja 26]

Nie Ty jedna masz ten problem. Wiele kobiet zmaga się z orgazmem a raczej jego brakiem. Powodów może być wiele. Zrób sobie przerwę w seksie, pozwól ciału odpocząć. Takie przerwy bardzo potęgują seks i pozwalają na nowo się nim cieszyć. A może wypróbuj jakieś urozmaicenia? Zabawki, przepieranki, czasami nawet założenie pończoch i szpilek do łóżka działa cuda. Może być to również problem natury psychicznej, może masz jakąś blokadę? Bądź problem zdrowotny. Jeżeli problem nie zniknie wyjściem będzie udanie się do ginekologa lub seksuologa.

[201803111829]

Seks uprawiam od ponad roku. Różnie to bywało, ale od 4 miesięcy uprawiam seks z facetem który jest cudowny. Seks jest idealny, taki jak powinien być, w moim "stylu". Jest długa gra wstępna, urozmaicenia, pozycje, dobre nawilżenie, odprężenie, nie ma stresu, że ktoś wejdzie - a orgazmu ani widu ani słychu ani podczas palcówki, ani w czasie seksu. Nie wiem co jest przyczyną. On się bardzo stara, a nie chcę udawać orgazmu. Próbujemy 4-5 razy w miesiącu (bo widzimy się raz na miesiąc w weekend) i nic. seks uprawiałam z 3 partnerami, z różnym rozmiarem, różnymi technikami. i nic, nie byłam nawet blisko.

[meskute]

Widze ze nie jestem jedyna. A wiec jestem z moim chlopakiem 4 miesiace, uprawiamy od dwoch i pol miesiaca tylko seks oralny, poniewaz kiedy probojemy normalnego seksu, jest to dla mnie jedna wielka meka, boli mnie kiedy wchodzi do srodka, a do tego w ogole nie mam z tego zadnej przyjemnosci. Nie wiem za szczegolnie jak wyglada normalny seks, ale mysle ze to chyba nie z mojej strony lezy wina. Czy to mozliwe ze on poprostu nie potrafi doprowadzic mnie do orgazmu? Zastanwialam sie tez nad tym, czy moze ma za malego, nie wiem, naprawde dziwne rzeczy mi przychodza do glowy. Chociaz rozmiarowo ma z 12 -14 cm na oko XD (w zwodzie) , wiec chyba nie jest najgorzej, ale z drugiej strony kiedy wchodzi za gleboko to boli, uwiera. Uhh.. nie wiem, chcialabym sie z nim kochac jak normalni ludzie, chcialabym poczuc to bliskosc, bo seks oralny juz mi sie powoli nudzi, mimo ze zawsze dochodze i jest cudownie. Pomocy!!!

[perfectamente]

,

[annakarenina123]

Seks uprawiam od ponad roku. Różnie to bywało, ale od 4 miesięcy uprawiam seks z facetem który jest cudowny. Seks jest idealny, taki jak powinien być, w moim "stylu". Jest długa gra wstępna, urozmaicenia, pozycje, dobre nawilżenie, odprężenie, nie ma stresu, że ktoś wejdzie - a orgazmu ani widu ani słychu ani podczas palcówki, ani w czasie seksu. Nie wiem co jest przyczyną. On się bardzo stara, a nie chcę udawać orgazmu. Próbujemy 4-5 razy w miesiącu (bo widzimy się raz na miesiąc w weekend) i nic. seks uprawiałam z 3 partnerami, z różnym rozmiarem, różnymi technikami. i nic, nie byłam nawet blisko.

A sprobowaliscie seksu oralnego? Ja podczas palcowki nie czuje nic, seks jest dla mnie zazwyczaj naprawde bardzooo przyjemny, ale tylko przy seksie oralnym dochodze. Na poczatku nie zawsze tak bylo, ale otworzylam sie przed moim chlopakiem, raz powiedzialam mu dokladnie co i jak mi sie podoba (doslownie w trakcie mowilam mu troche barzdiej w gore, troche nizej, tak mi sie podoba!!! hahaha ) i od tej pory za kazdym razem dochodze i jest niesamowicie Nawet nie musze byc super skoncentrowana, zrelaksowana, czy nie wiem jaka miec ochote, co by sie nie dzialo dochodze! Przed tym jak mu dokladnie wytlumaczylam co i jak, dochodzilam 1 raz na 5 prob! Kazda dziewczyna lubi inaczej, jezeli Twoj partner jest doswiadczony, moze po prostu mysli ze podoba Ci sie tak jak jego pozostalym partnerkom. Tak bylo z moim, ja lubie bardzo delikatnie, a domyslam sie ze jego eks podobalo sie super intensywne ssanie i moc, przy ktorej mnie doslownie bolalo. Takze ja polecam oral

[syrenka91]

Napisane przez moilula

Może temat głupi, ale sprawa jest dla mnie jednak dosyć istotna Na początku od razu uprzedzę, że nie jestem trollem, ale bardzo mnie ten temat krępuje, więc nie chcę pisać ze swojego zwykłego konta.
Uprawiam seks od jakichś 5 lat, z powodu różnych nieprzyjemnych zdarzeń w przeszłości nie miałam jeszcze nigdy orgazmu. Sama się nie pieszczę, samodzielnie nie sprawia mi to frajdy. Z mężczyzną dobrze się nam układa, wie o moich problemach i razem staramy się je rozwiązać i jakoś "iść do przodu" w tym temacie.
Już kilka razy było tak, że pieścił mnie ręką, znalazł chyba ten punkt G, czy cokolwiek . Tylko, że jak on mnie tam dotyka, to nie jest mi przyjemnie, tylko jest to dla mnie strasznie dziwne. Lepiej - zaczynam wtedy krzyczeć strasznie i wić się, jestem mokra - czyli niby wszystko jest tak jak powinno. On mówi, że to dobrze, żebym się zrelaksowała i że wtedy będę miała orgazm, a ja zaczynam krzyczeć i panikować, zamiast "tak tak tak", ja krzyczę "nie nie nie, przestań, porozmawiajmy o tym" Widzę śmieszność sytuacji...
Czy też tak miałyście, że zamiast przyjemności odczuwałyście taką "dziwność" wtedy? Czy jeśli przetrzymam takie pieszczoty to będę miała orgazm?
Proszę, nie śmiejcie się tylko. Dla mnie to jest trochę krępujące.

Hmm ja tak nie miałam. Ale jeżeli czujesz, że jest dziwnie powiedz mu to i nic na siłę. Może jeszcze nie doszliście do jakiegoś wspólnego sposobu

Może musicie więcej rozmawiać, a Ty bardziej się zrelaksować. Ja na samym poczatku mojego wspołżycia też jakoś dziwnie miałam Niby okey ale jednak byłam zdenerwowana i nie było tak jak powinno. Na wszystko przyjdzie czas

[201803111829]

Napisane przez annakarenina123

A sprobowaliscie seksu oralnego? Ja podczas palcowki nie czuje nic, seks jest dla mnie zazwyczaj naprawde bardzooo przyjemny, ale tylko przy seksie oralnym dochodze. Na poczatku nie zawsze tak bylo, ale otworzylam sie przed moim chlopakiem, raz powiedzialam mu dokladnie co i jak mi sie podoba (doslownie w trakcie mowilam mu troche barzdiej w gore, troche nizej, tak mi sie podoba!!! hahaha ) i od tej pory za kazdym razem dochodze i jest niesamowicie Nawet nie musze byc super skoncentrowana, zrelaksowana, czy nie wiem jaka miec ochote, co by sie nie dzialo dochodze! Przed tym jak mu dokladnie wytlumaczylam co i jak, dochodzilam 1 raz na 5 prob! Kazda dziewczyna lubi inaczej, jezeli Twoj partner jest doswiadczony, moze po prostu mysli ze podoba Ci sie tak jak jego pozostalym partnerkom. Tak bylo z moim, ja lubie bardzo delikatnie, a domyslam sie ze jego eks podobalo sie super intensywne ssanie i moc, przy ktorej mnie doslownie bolalo. Takze ja polecam oral

Oj oczywiście, że próbowaliśmy, minetka jest przy każdym seksie, a czasem tak o, bez żadnej przyczyny. Ja również naprowadzałam swojego tż, teraz robi wszystko dokładnie tak, jak lubię, a i tak nic z tego. Każdy robił mi minetkę (tzn. każdy mój tż) i z żadnym nie miałam orgazmu.

[elvegirl]

Napisane przez _Tinkerbell

Oj oczywiście, że próbowaliśmy, minetka jest przy każdym seksie, a czasem tak o, bez żadnej przyczyny. Ja również naprowadzałam swojego tż, teraz robi wszystko dokładnie tak, jak lubię, a i tak nic z tego. Każdy robił mi minetkę (tzn. każdy mój tż) i z żadnym nie miałam orgazmu.

A sama ze sobą dochodzisz?