Wlosy tragedia

[pepsikolakokakola]

Mam pytanie
czy ktos ma tak tragiczne wlosy jak ja? tzn. z wierzchu (od gory) suche, kazdy wlos praktycznie "kreci sie" w inna strone (choc nie mam typowo kreconych wlosow), zas pod spodem mam piekne proste i blyszczace wlosy. normalnie szlag mnie trafia. nie prostuje, nie uzywam suszarki, od prawie roku olejuje wlosy, farbuje henna a wlosy z wierzchu wygladaja na spalone, zniszczone (juz kilka razy nawet to od kolezanek uslyszalam:/). biore suplementy, zdrowo sie odzywiam. nie mam juz problemow z wypadaniem itp. probowalam obcinac wiele razy, ale to nic nie daje.
moze ma ktos podobny "problem" i wie jak temu zaradzic. bo na fryzjerow nie mam sily. mowia: uzywac odzywek, nie suszyc suszarka. nosz kurna a co ja robie:/
czasami mysle sobie, ze wroce do prostownicy bo czy ja uzywalam czy nie moje wlosy i tak wygladaja na zniszczone

[anoska]

Napisane przez pepsikolakokakola

Mam pytanie
czy ktos ma tak tragiczne wlosy jak ja? tzn. z wierzchu (od gory) suche, kazdy wlos praktycznie "kreci sie" w inna strone (choc nie mam typowo kreconych wlosow), zas pod spodem mam piekne proste i blyszczace wlosy. normalnie szlag mnie trafia. nie prostuje, nie uzywam suszarki, od prawie roku olejuje wlosy, farbuje henna a wlosy z wierzchu wygladaja na spalone, zniszczone (juz kilka razy nawet to od kolezanek uslyszalam:/). biore suplementy, zdrowo sie odzywiam. nie mam juz problemow z wypadaniem itp. probowalam obcinac wiele razy, ale to nic nie daje.
moze ma ktos podobny "problem" i wie jak temu zaradzic. bo na fryzjerow nie mam sily. mowia: uzywac odzywek, nie suszyc suszarka. nosz kurna a co ja robie:/
czasami mysle sobie, ze wroce do prostownicy bo czy ja uzywalam czy nie moje wlosy i tak wygladaja na zniszczone

nie
czego używasz do włosów? czym je myjesz, czym odżywiasz? może jakieś płukanki, półprodukty?

[pepsikolakokakola]

przed umyciem olejuje wlosy, jest to glownie olejek: henera, bringhaj (jakos tak sie pisze )olejek migdalowy, raz na tydzien zoltko+nafta+olejek rycynowy. szampon bez sls (jak stosuje z sls to nie widze roznicy, ale "dla zdrowia wlosow" ich zaprzestalam). po umyciu spryskuje mgielka jantar lub radical. od czasu do czasu stosuje wcierki np. radicala. ponadto nie susze (nigdy tego nie robilam), nie prostuje, uzywam henny. w ciagu roku 2 razy pozadnie podcielam wlosy, ale dalej to samo.
a najlepsze to to, ze jak pojde do fryzjerki to ona sie mnie pyta czy uzywam odzywki bo mam suche wlosy
powyzsza pielegnacje stosuje od prawie roku. efekt: moze troszke szybciej rosna wlosy i sa bardziej nawilzone o 20% (czuje to gladzac wlosy).
ale gdybym nie stosowala tych wszystkich "cudow" to moje wlosy na prawde wygladaly by identycznie.
kompletnie nie wiem co moze byc tego powodem.
no naprawde jezeli zbiore wszystkie z "wierzchu, z gory, wlosy" to pod nimi mam gladkie, proste, ladnie nawilzone wlosy

[201605170931]

Napisane przez pepsikolakokakola

przed umyciem olejuje wlosy, jest to glownie olejek: henera, bringhaj (jakos tak sie pisze )olejek migdalowy, raz na tydzien zoltko+nafta+olejek rycynowy. szampon bez sls (jak stosuje z sls to nie widze roznicy, ale "dla zdrowia wlosow" ich zaprzestalam). po umyciu spryskuje mgielka jantar lub radical. od czasu do czasu stosuje wcierki np. radicala. ponadto nie susze (nigdy tego nie robilam), nie prostuje, uzywam henny. w ciagu roku 2 razy pozadnie podcielam wlosy, ale dalej to samo.
a najlepsze to to, ze jak pojde do fryzjerki to ona sie mnie pyta czy uzywam odzywki bo mam suche wlosy
powyzsza pielegnacje stosuje od prawie roku. efekt: moze troszke szybciej rosna wlosy i sa bardziej nawilzone o 20% (czuje to gladzac wlosy).
ale gdybym nie stosowala tych wszystkich "cudow" to moje wlosy na prawde wygladaly by identycznie.
kompletnie nie wiem co moze byc tego powodem.
no naprawde jezeli zbiore wszystkie z "wierzchu, z gory, wlosy" to pod nimi mam gladkie, proste, ladnie nawilzone wlosy

-maseczka z żółtka, rycyny i nafty może wysuszać
-mgiełka radicalu zawiera alkohol denat, więc lepiej jej na długość włosów nie stosować
-widocznie te oleje nie bardzo Ci służą, poszukaj kosmetyków typowo nawilżających - Isana z babasuu, odżywka garnier awokado, sok z aloesu, miód (choć ten może puszyć)
Proponuję też wejście na wątek walka o zdrowe i piękne włosy i tam dopytanie o szczegóły - dziewczyny bardziej znają się na rzeczy niż ja i z pewnością Ci pomogą

[Fubizka]

Ja miałam problem z wierzchnią warstwą włosów, tak z centymetr w jedną i drugą stronę od przedziałka. Teraz już jest z nimi lepiej od olejów. Mi przez kilka miesięcy uniemożliwiała zregenerowanie ich mgiełka Radical. Myślałam, że pomoże a ona tylko przesuszała jeszcze bardziej.

A najbardziej im pomogła prosta rzecz - zrobienie przedziałka w innym miejscu. Raz, że fryzura od razu wygląda lepiej a dwa, że tam "pod spodem" mogą się spokojnie regenerować i nie są narażone na słońce, wiatr, deszcz, czapki i inne tego typu rzeczy.

[anoska]

no powodem jest brak nawilżenia, cokolwiek to znaczy
oleje możesz sobie kłaść, ale co z tego skoro one natłuszczają?
widzę, że żadnej odżywki nie używasz, a wypadałoby
koleżanka wyżej napisała Ci propozycje, są dobre zainteresuj się półproduktami, warto wyposażyć się w hydrolizowaną keratynę, chociaż może w te miejsce odżywka artiste z różowymi wstawkami, koszt około 3-4zł dostępna w naturze, tylko ją musisz mieszać z czymś emolientowym
no i ten radical na włosy denat na drugim miejscu, więc wysuszanie.... rycyna to samo

[pepsikolakokakola]

chyba faktycznie radical kapke wysusza. ale jak go nie uzywalam to takie same mialam wlosy. kiedys namietnie stosowalam odzywki ale efekt byl taki sam:/
to prawda stosowalam kiedys odzywkke issany z tym olejkiem i faktycznie bylo troche lepiej. postawie wiec na mocniejsze nawilzanie a nie wzmocnienie wlosow, przez rozne wcierki. jak juz to nie pomoze to...

[Fubizka]

A jakich odżywek używałaś? Bo coś mi się widzi, że jakichś nie do końca cudownych

Skoro wcierasz we włosy wysuszające produkty, i dodatkowo psikasz czymś na bazie silnego alkoholu, to jak ona mają nie być suche?

[pepsikolakokakola]

ale kiedys nie "bawilam sie" tak wlosami i byly w gorszym stanie:/
uzywalam wszystkiego: matrix - wygladzajaca, l'oreal - fryzjerska do wlosow suchych, no i nieskonczona ilosc odzywek sklepowych: garniery, l'orealy, alterra itp. Wszystko przeznaczone do wlosow suchych albo zniszczonych.
To naprawde wkurzajace, jak kolezanki baa! ostatnio starszy facet w pracy mi powiedzial czym sobie wlosy spalilam
jako tako wlosy wygladaja jak naloze mase odzywki bez splukiwania, ale tak szczerze to nie widzi mi sie mycie wlosow codziennie:/

[201605170931]

Napisane przez pepsikolakokakola

ale kiedys nie "bawilam sie" tak wlosami i byly w gorszym stanie:/
uzywalam wszystkiego: matrix - wygladzajaca, l'oreal - fryzjerska do wlosow suchych, no i nieskonczona ilosc odzywek sklepowych: garniery, l'orealy, alterra itp. Wszystko przeznaczone do wlosow suchych albo zniszczonych.
To naprawde wkurzajace, jak kolezanki baa! ostatnio starszy facet w pracy mi powiedzial czym sobie wlosy spalilam
jako tako wlosy wygladaja jak naloze mase odzywki bez splukiwania, ale tak szczerze to nie widzi mi sie mycie wlosow codziennie:/

no cóż najwyraźniej używałaś mnóstwa silikonów, które nie odżywiają zbytnio Twoich włosów, a teraz nie są w stanie zamaskować zniszczeń. Radziłabym Ci się zgłosić na jakiś wątek typu walka o piękne i zdrowe włosy

[pepsikolakokakola]

Napisane przez anoska

)

looo matko jakie tz masy wlosy

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez sophistgirl

no cóż najwyraźniej używałaś mnóstwa silikonów, które nie odżywiają zbytnio Twoich włosów, a teraz nie są w stanie zamaskować zniszczeń. Radziłabym Ci się zgłosić na jakiś wątek typu walka o piękne i zdrowe włosy

szczerzze... to wlosy za czasow silikonow sa juz dawno sciete, ale poczytam co tam dziewczeta pisza

[anoska]

Napisane przez pepsikolakokakola

ale kiedys nie "bawilam sie" tak wlosami i byly w gorszym stanie:/
uzywalam wszystkiego: matrix - wygladzajaca, l'oreal - fryzjerska do wlosow suchych, no i nieskonczona ilosc odzywek sklepowych: garniery, l'orealy, alterra itp. Wszystko przeznaczone do wlosow suchych albo zniszczonych.
To naprawde wkurzajace, jak kolezanki baa! ostatnio starszy facet w pracy mi powiedzial czym sobie wlosy spalilam
jako tako wlosy wygladaja jak naloze mase odzywki bez splukiwania, ale tak szczerze to nie widzi mi sie mycie wlosow codziennie:/

najważniejszy jest skład kosmetyku, a nie to co napisał producent ja używam produktów do farbowanych, a takowych nie mam, szamponu bd do mycia twarzy, a przecież nie takie jest jego przeznaczenie wg producenta...
zapraszamy na wątek pielęgnacyjny i poczytaj sobie faq i pigułkę kręconych, tam również jest masa informacji, które prostowłose mogą wykorzystywać

Napisane przez pepsikolakokakola

looo matko jakie tz masy wlosy

dziękuję też możesz takie mieć tylko trzeba włożyć w to trochę pracy

[moooniek]

Napisane przez pepsikolakokakola

przed umyciem olejuje wlosy, jest to glownie olejek: henera, bringhaj (jakos tak sie pisze )olejek migdalowy, raz na tydzien zoltko+nafta+olejek rycynowy. szampon bez sls (jak stosuje z sls to nie widze roznicy, ale "dla zdrowia wlosow" ich zaprzestalam). po umyciu spryskuje mgielka jantar lub radical. od czasu do czasu stosuje wcierki np. radicala. ponadto nie susze (nigdy tego nie robilam), nie prostuje, uzywam henny. w ciagu roku 2 razy pozadnie podcielam wlosy, ale dalej to samo.
a najlepsze to to, ze jak pojde do fryzjerki to ona sie mnie pyta czy uzywam odzywki bo mam suche wlosy
powyzsza pielegnacje stosuje od prawie roku. efekt: moze troszke szybciej rosna wlosy i sa bardziej nawilzone o 20% (czuje to gladzac wlosy).
ale gdybym nie stosowala tych wszystkich "cudow" to moje wlosy na prawde wygladaly by identycznie.
kompletnie nie wiem co moze byc tego powodem.
no naprawde jezeli zbiore wszystkie z "wierzchu, z gory, wlosy" to pod nimi mam gladkie, proste, ladnie nawilzone wlosy

mam tak samo,tylko na odwrót, z wierzchu są okej, pod spodem suche, szorstkie, powywijane..
i też nie umiem temu zaradzić..

[Aleksandriiia]

Napisane przez anoska

najważniejszy jest skład kosmetyku, a nie to co napisał producent ja używam produktów do farbowanych, a takowych nie mam, szamponu bd do mycia twarzy, a przecież nie takie jest jego przeznaczenie wg producenta...
zapraszamy na wątek pielęgnacyjny i poczytaj sobie faq i pigułkę kręconych, tam również jest masa informacji, które prostowłose mogą wykorzystywać

może troche się wtrącam, ale ciekawa jestem jakiego szamponu używasz?
pigułkę dla kręconych też polecam, wlasnie skończyłam ją przeglądać mimo iż jestem prostowłosa

[anoska]

Napisane przez Aleksandriiia

może troche się wtrącam, ale ciekawa jestem jakiego szamponu używasz?
pigułkę dla kręconych też polecam, wlasnie skończyłam ją przeglądać mimo iż jestem prostowłosa

nie używam szamponu
zresztą szampony nie mają właściwości odbudowujących włosy, za krótko na nich jest, zresztą ich funkcją jest oczyszczanie włosów, a nie odbudowywanie, regeneracja, nawilżanie czy jakiś inny kit który wciskają producenci

[Aleksandriiia]

Napisane przez anoska

nie używam szamponu
zresztą szampony nie mają właściwości odbudowujących włosy, za krótko na nich jest, zresztą ich funkcją jest oczyszczanie włosów, a nie odbudowywanie, regeneracja, nawilżanie czy jakiś inny kit który wciskają producenci

to w takim razie jakich kosmetyków używasz do włosów farbowanych?
bo odkąd przeszłam na bardziej naturalną pielęgnacje i odstawiłam silikony do włosów farbowanych, kolor w niesamowicie szybkim tempie mi sie wypłukuje wrrr
fryzjerka ciągle mi marudzi żebym szukała czegoś do farbowanych, ale jakoś nie umiem nic znaleźć

[anoska]

Napisane przez Aleksandriiia

to w takim razie jakich kosmetyków używasz do włosów farbowanych?
bo odkąd przeszłam na bardziej naturalną pielęgnacje i odstawiłam silikony do włosów farbowanych, kolor w niesamowicie szybkim tempie mi sie wypłukuje wrrr
fryzjerka ciągle mi marudzi żebym szukała czegoś do farbowanych, ale jakoś nie umiem nic znaleźć

nie mam włosów farbowanych
nie patrzę na etykiety, jedynie na skład produktu...
fryzjerów radzę ogólnie nie słuchać, bo nie mają pojęcia o pewnych kwestiach

a rudy z natury szybko się wypłukuje. może zainteresuj się henną?

[mysia m]

pepsikola, a ja mam takie pytanie pomocnicze:
co to znaczy "nie mam typowo kręconych włosów" ?
Może suchosć wynika z tego, że masz włosy z tendencją do skretu? Moze ta gąłdka warstwa pod spodem to nie jest wcale idealnie prosta, co? Może moglabyc pokazac z czym walczysz? Jakies zdjęcie?

Ja walczylam cały długi czas ze zniszczonymi włsoami, dopóki nie odkryłam, że jestem falowana i dopiero pielegnacja dla włosów kreconych, przyniosła świetne efekty.

Jeśli masz włosy falowane, to będa zawsze suchawe, bo z natury to włos suchy, a juz jak psikas zradicalem, robisz tylko odzywki naturalne, nie zabezpieczas po myciu odzywkami bez spłukiwania, to wciaz bedziesz miec szopkę.

Piszesz, że nie chcesz myc włosów codziennie, to dobrze dobrana odzywka bez splukiwania, a moze nia byc nawet biovax (ja uzywam do tego celu zoltego z l'biotici), moze byc kazda ale bez silikonów, nie obciązy Ci wlosów an tyle, by tzreba bylo je myc codziennie, co nawte nie ejst wskazane przy suchych włosach o tendendncji do skretu.

[Fubizka]

Generalnie jeśli nie chcesz zmienić pielęgnacji "bo to i tak nic nie da",bo już wszystko próbowałaś, np szampon l'oreala to chyba niestety pozostaje Ci mieć takie włosy, jakie masz, tylko wtedy nie wiem po co ten wątek.

[anoska]

Napisane przez mysia m

pepsikola, a ja mam takie pytanie pomocnicze:
co to znaczy "nie mam typowo kręconych włosów" ?
Może suchosć wynika z tego, że masz włosy z tendencją do skretu? Moze ta gąłdka warstwa pod spodem to nie jest wcale idealnie prosta, co? Może moglabyc pokazac z czym walczysz? Jakies zdjęcie?

Ja walczylam cały długi czas ze zniszczonymi włsoami, dopóki nie odkryłam, że jestem falowana i dopiero pielegnacja dla włosów kreconych, przyniosła świetne efekty.

Jeśli masz włosy falowane, to będa zawsze suchawe, bo z natury to włos suchy, a juz jak psikas zradicalem, robisz tylko odzywki naturalne, nie zabezpieczas po myciu odzywkami bez spłukiwania, to wciaz bedziesz miec szopkę.

Piszesz, że nie chcesz myc włosów codziennie, to dobrze dobrana odzywka bez splukiwania, a moze nia byc nawet biovax (ja uzywam do tego celu zoltego z l'biotici), moze byc kazda ale bez silikonów, nie obciązy Ci wlosów an tyle, by tzreba bylo je myc codziennie, co nawte nie ejst wskazane przy suchych włosach o tendendncji do skretu.

zgadzam się w całej rozciągłości

[psyhe666]

Napisane przez pepsikolakokakola

Mam pytanie
czy ktos ma tak tragiczne wlosy jak ja? tzn. z wierzchu (od gory) suche, kazdy wlos praktycznie "kreci sie" w inna strone (choc nie mam typowo kreconych wlosow), zas pod spodem mam piekne proste i blyszczace wlosy. normalnie szlag mnie trafia. nie prostuje, nie uzywam suszarki, od prawie roku olejuje wlosy, farbuje henna a wlosy z wierzchu wygladaja na spalone, zniszczone (juz kilka razy nawet to od kolezanek uslyszalam:/). biore suplementy, zdrowo sie odzywiam. nie mam juz problemow z wypadaniem itp. probowalam obcinac wiele razy, ale to nic nie daje.
moze ma ktos podobny "problem" i wie jak temu zaradzic. bo na fryzjerow nie mam sily. mowia: uzywac odzywek, nie suszyc suszarka. nosz kurna a co ja robie:/
czasami mysle sobie, ze wroce do prostownicy bo czy ja uzywalam czy nie moje wlosy i tak wygladaja na zniszczone

Ja tak mam Ale to od eksperymentów z koloryzacją i prostownicy.....

Teraz olejuję, nie używam prostownicy ani suszarki i są w odrobinę lepszym stanie Aaaaaa i dodaję do odżywki parę kropel gliceryny

[szatynka_#]

Mam chyba taki sam problem wiec niestety nie pomogę ;( Moje włosy z wierzchu (gdy mam przedziałek) są sianowate, połamane, każdy włos w inną stronę, pojedyńcze wierzchnie włoski się skręcają, a mam falowano-proste włosy. Od 5 lat myję włosy szamponem dla dzieci. Od roku olejuje włosy, stosuje maski, odżywki, omijam SLS, biorę suplementy, od kilku lat nie używam suszarki i prostownicy. Małą poprawę widzę dzięki olejowaniu, to chyba jedyna nadzieja na poprawę.

[whip]

Napisane przez szatynka_#

Mam chyba taki sam problem wiec niestety nie pomogę ;( Moje włosy z wierzchu (gdy mam przedziałek) są sianowate, połamane, każdy włos w inną stronę, pojedyńcze wierzchnie włoski się skręcają, a mam falowano-proste włosy. Od 5 lat myję włosy szamponem dla dzieci. Od roku olejuje włosy, stosuje maski, odżywki, omijam SLS, biorę suplementy, od kilku lat nie używam suszarki i prostownicy. Małą poprawę widzę dzięki olejowaniu, to chyba jedyna nadzieja na poprawę.

Zastosuj jakiś produkt na bazie silikonów np Serum z L' biotica A+E albo Mythic oil z L'oreal czy też John Frieda Frizz-Ease Serum.

Autorce wątku radze zainwestować w dobre maski i odzywki do wlosów a jeśli to nie odniesie pożądanych rezulatów to jak wyżej zastosować coś z silikonami.

[szatynka_#]

Nie chce używać sylikonów, dają tylko pozorny efekt zdrowych, gładkich włosów. Po ich odstawieniu włosy będą wyglądać tak samo. Stawiam na jak najbardziej naturalne składy, ale dzięki za radę Serum z L'biotica stosowałam na końcówki.

[Fubizka]

Napisane przez szatynka_#

Nie chce używać sylikonów, dają tylko pozorny efekt zdrowych, gładkich włosów. Po ich odstawieniu włosy będą wyglądać tak samo.

To nie do końca tak jest

[Gwiazda Wieczorna]

i ja mam ten problem, wlosy na górze łamliwe i suche. Od pół roku olejuję, stosuje naturalne składy. Ale nadal się lamią, jest lepiej ale to mała poprawa.
Myslę by jeszcze odstawić farbę.... uzywam loreal recital preference jasny blon popielaty. Czy te farby bardzo wysuszają?
poza tym nie chcę mieć odrostów myślałam o kupnie rozjaśniacza w kremie i robić tylko odrosty.... rozjasniacz Farouka CHI bez amoniaku. Co myslicie? Lepsze niż farba?

[Fubizka]

A myślałyście o jakimś lekkim nawilżająco-zabezpieczającym psikaczu na te wierzchnie włosy? Oczywiście to nie ożywi zmasakrowanych włosów ale zabezpieczy przed dalszymi uszkodzeniami i pozwoli zachować to, co uda Wam się wywalczyć pielęgnacją.

A na farbach się nie znam Gwiazdo

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Fubizka

A myślałyście o jakimś lekkim nawilżająco-zabezpieczającym psikaczu na te wierzchnie włosy? Oczywiście to nie ożywi zmasakrowanych włosów ale zabezpieczy przed dalszymi uszkodzeniami i pozwoli zachować to, co uda Wam się wywalczyć pielęgnacją.

A na farbach się nie znam Gwiazdo

psikam seboradinem, jantarem, aloesem,.....
serum a+e z biovaxa.
szkoda ze nie znasz się na farbach...

[Fubizka]

Jeśli seboradinem psikasz długość, to może Ci przesuszać. Jantar tak samo, bo ma bardzo dużo ziół.

[Panna_Natalia]

A ja mam dziwne włosy, muszę je myć co 1,5-2 dni, bo sa przetłuszczone, jak umyję, to wydają się za suche, niby matowe, ale jednak czasem się błyszczą. Przed przyjazdem na Erazmusa był lepiej, ale w domu miałam skrzypovitę, więc może dlatego. No i chyba tutaj jest inna woda. Macie jakieś sposoby na matowe włosy? Najlepiej domowe, bo tutaj pewnie nie znajdę produktów jak w Polsce.