Prostytutki

[MmeMechante]

Dziewczyny co sądzicie o facetach, którzy kiedyś będąc singlami korzystali raz lub częściej z usług prostytutek?
Czy mogłybyście być z takim facetem gdyby było pewne, że to się już nie powtórzy? Czasem jest tak, że facet ma potrzeby, ale nie udało mu się nikogo poznać na dłużej i zawiedziony brakiem powodzenia decyduje się na taką opcję.
Zastanawiam się czy to zmienia psychikę takiego faceta i będzie miało stały wpływ na jego upodobania w seksie?

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez MmeMechante

Dziewczyny co sądzicie o facetach, którzy kiedyś będąc singlami korzystali raz lub częściej z usług prostytutek?

Czy mogłybyście być z takim facetem gdyby było pewne, że to się już nie powtórzy? Czasem jest tak, że facet ma potrzeby, ale nie udało mu się nikogo poznać na dłużej i zawiedziony brakiem powodzenia decyduje się na taką opcję.

Zastanawiam się czy to zmienia psychikę takiego faceta i będzie miało stały wpływ na jego upodobania w seksie?

Nie. Bo to nie jest tylko usługa a często jest to związane z grubszymi sprawami (handel żywym towarem, przemoc, zastraszanie itp.). Poza tym, czułabym się zniesmaczona, a taki facet od razu przestałby być dla mnie atrakcyjny. Obrzydzałby mnie.
A pewności to nigdy do nikogo i niczego mieć nie można tak btw.

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka

[szukamkobietyzloczkami]

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88235965]Nie. Bo to nie jest tylko usługa a często jest to związane z grubszymi sprawami (handel żywym towarem, przemoc, zastraszanie itp.). Poza tym, czułabym się zniesmaczona, a taki facet od razu przestałby być dla mnie atrakcyjny. Obrzydzałby mnie.
A pewności to nigdy do nikogo i niczego mieć nie można tak btw.

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dla mnie temat jest mega ciekawy.
Co z facetem takim jak ja ?
Gdzie okazało się że kochałeś najmilszą k... jaka istnieje. Że kłamie wciąż każdego totalnie z wszystkim i do dziś potrafi mieć 4 lub 5 "kolegów" jednocześnie. Ten od tego ten od tego. A często z jednego jechała do drugiego. I każdemu podobne teksty. W stylu jak to ona z mężem nic od tylu lat.
Mimo że dawałeś jej wszystko. Nie tylko kasę. A ty obwiniałeś siebie latami. I który latami nie może po tym stanąć. I wciąż pcha się w nowe chore związki.
W dodatku wciąż nie nie potrafisz zaufać po czymś takim. I nigdy nie dowiedział bym się prawdy gdyby nie włamania na konta.

Wiem że mi osobiście pójście do wymarzonej pięknej lokatej kobiety mogło by pomóc. Uwierzyć w siebie że mogę dotknąć takiej kobiety. Ale ja mam schizy chorobowe.

Poza tym wydaje mi się że tak naprawdę ze masa facetów było u prostytutek. Tylko żaden się do tego nie przyzna. Patrząc na szybko na statystyki w internecie co 6/5 ty polak. W zależności od statystyk. W Austrii 32% itd

Więc dziwi mnie bardzo wynik tej sondy.
Jak kobieta idzie do łóżka z 2 3 facetami jednej nocy jest ok.
Lub po prostu idzie na imprezę kogoś wychaczyć.

A jak facet chce iść do kobiety której nigdy nie będzie miał to nie ok.

Wydaje mi się że kobiety za ostro podeszły do tematu.

No i jak traktować jak facet nie pójdzie na prostytutki tylko pójdzie do sex klubu/ klubu dla swingersów/ kina erotycznego itd.
Bo dla mnie to praktycznie jeden czort. I wydaje mi się że mało kto w Polsce jest obecnie zmuszany do prostytucji. Na zachodzie tak bo tam jest kasa. W Polsce jak czasem widzę ogłoszenia to większość to po prostu matki z dziećmi albo prywatne dziewczyny.

Zresztą to samo widać na kamerkach.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez szukamkobietyzloczkami

Dla mnie temat jest mega ciekawy.
Co z facetem takim jak ja ?
Gdzie okazało się że kochałeś najmilszą k... jaka istnieje. Że kłamie wciąż każdego totalnie z wszystkim i do dziś potrafi mieć 4 lub 5 "kolegów" jednocześnie. Ten od tego ten od tego. A często z jednego jechała do drugiego. I każdemu podobne teksty. W stylu jak to ona z mężem nic od tylu lat.
Mimo że dawałeś jej wszystko. Nie tylko kasę. A ty obwiniałeś siebie latami. I który latami nie może po tym stanąć. I wciąż pcha się w nowe chore związki.
W dodatku wciąż nie nie potrafisz zaufać po czymś takim. I nigdy nie dowiedział bym się prawdy gdyby nie włamania na konta.

Wiem że mi osobiście pójście do wymarzonej pięknej lokatej kobiety mogło by pomóc. Uwierzyć w siebie że mogę dotknąć takiej kobiety. Ale ja mam schizy chorobowe.

Poza tym wydaje mi się że tak naprawdę ze masa facetów było u prostytutek. Tylko żaden się do tego nie przyzna. Patrząc na szybko na statystyki w internecie co 6/5 ty polak. W zależności od statystyk. W Austrii 32% itd

Więc dziwi mnie bardzo wynik tej sondy.
Jak kobieta idzie do łóżka z 2 3 facetami jednej nocy jest ok.
Lub po prostu idzie na imprezę kogoś wychaczyć.

A jak facet chce iść do kobiety której nigdy nie będzie miał to nie ok.

Wydaje mi się że kobiety za ostro podeszły do tematu.

No i jak traktować jak facet nie pójdzie na prostytutki tylko pójdzie do sex klubu/ klubu dla swingersów/ kina erotycznego itd.
Bo dla mnie to praktycznie jeden czort. I wydaje mi się że mało kto w Polsce jest obecnie zmuszany do prostytucji. Na zachodzie tak bo tam jest kasa. W Polsce jak czasem widzę ogłoszenia to większość to po prostu matki z dziećmi albo prywatne dziewczyny.

Zresztą to samo widać na kamerkach.

Nie znam Cię, ani Twojego wątku (jeśli był), ale z tego opisu dałeś się bajerowac jak leci i tyle. Nie, wizyta tylko u psychologa by Ci pomogła jeśli masz taką traumę i ciężko Ci się pozbierać. Pieniądze lepiej wydane...

Właśnie, w zależności od statystyk. Bo ja znalazłam takie, które mówią że to od 10-15% Polaków i ok 1% kobiet.

Jak ktoś idzie do łóżka z 2 czy iloma tam z własnej woli, nie dla pieniędzy, bo ma taką chec to nic mi do tego. Czy by mi pasowało bycie z taką osobą? Niekoniecznie, ale nie muszę z taką osobą być.

Tak, jeśli ktoś uprawia seks za pieniądze, bo nie ma kasy, innej możliwości zarobku itd. To dla mnie jest zmuszany do prostytucji przez okoliczności, zycie, jakkolwiek to nazwać. No jest to desperacja robić coś czego się nie chce ale to wydaje się jedyna opcja, żeby przezyc.

Niestety nie ma rzetelnych badan na temat tego kto i dlaczego sprzedaje seks za kasę, jak potem sobie radzi i ile tkwi w tym zawodzie. Czy jest do tego zmuszany, czy z własnej woli, jakie są tego okoliczności. Tak czy siak to dalej jest temat związany z ciemnym światkiem i przestępstwami.

No i jeszcze ryzyko chorób, które myślę że się zwiększa znacząco.

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[MmeMechante]

A co jeśli facet tłumaczy się brakiem powodzenia? Miał swoje potrzeby, ale żadna nie zwracała na niego uwagi, nie był wtedy w związku. I gdybyście wiedziały, że to się już nie powtórzy? Kiedyś ktoś mi powiedział, że się nie dziwi bo typ "miłego faceta" jest totalnie aseksualny dla kobiet.

Są dziewczyny, które ogłaszają się na stronach, wizyty są u nich w domu, więc ciężko powiedzieć, że są zmuszane, raczej wolą szybki zarobek bo pracy jakiejkolwiek w Polsce nie brakuje jeśli ktoś nie miałby na jedzenie.

Swoją drogą trudno się nawet o tym dowiedzieć bo większość się nie przyznaje.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez MmeMechante

A co jeśli facet tłumaczy się brakiem powodzenia? Miał swoje potrzeby, ale żadna nie zwracała na niego uwagi, nie był wtedy w związku. I gdybyście wiedziały, że to się już nie powtórzy? Kiedyś ktoś mi powiedział, że się nie dziwi bo typ "miłego faceta" jest totalnie aseksualny dla kobiet.

Nie obchodzi mnie czy nie miał powodzenia. Nie interesuje mnie taki partner i tyle.
Skąd mogę wiedzieć, że sie to nie powtórzy? Nie mam szklanej kuli przecież.
Nie wiem co to typ "miłego faceta", ale to jakieś głupie gadanie. Mi ktoś powiedział, że każda potwora znajdzie swojego amatora

Dla mnie to jakieś głupie "usprawiedliwienia". Chcesz skorzystać i tak skorzystasz, po co dorabiać do tego ideologie? Nie muszę się o tym dowiedzieć i nie musisz się tym chwalić, ale jeśli bym wiedziała (a wbrew pozorom wcale o to nietrudno) to bym nie chciała być z takim facetem w związku.

Dodając do wcześniejszej wiadomości powiedziałabym, że na takiego faceta(kobiete również) patrzyłabym z litością i zażenowaniem raczej.

[Ballantines_1]

Świadomie bym nie była - zwyczajnie brzydzi mnie to. Czuję wewnętrzny wstręt że facet dołożył swoją cegiełkę do prostytucji.
Jednakże nie pytam facetów z którymi byłam bądź się spotykałam. Nie wymagam pełnego rachunku sumienia od potencjalnego partnera, najważniejsze jest dla mnie to co mówi obecnie. Jeśli więc wypłynie temat prostytutek to wystarczy mi stanowisko, że nie popiera i nie korzysta.

[NocnaWiedma]

Napisane przez MmeMechante

A co jeśli facet tłumaczy się brakiem powodzenia? Miał swoje potrzeby, ale żadna nie zwracała na niego uwagi, nie był wtedy w związku. I gdybyście wiedziały, że to się już nie powtórzy? Kiedyś ktoś mi powiedział, że się nie dziwi bo typ "miłego faceta" jest totalnie aseksualny dla kobiet.

Są dziewczyny, które ogłaszają się na stronach, wizyty są u nich w domu, więc ciężko powiedzieć, że są zmuszane, raczej wolą szybki zarobek bo pracy jakiejkolwiek w Polsce nie brakuje jeśli ktoś nie miałby na jedzenie.

Swoją drogą trudno się nawet o tym dowiedzieć bo większość się nie przyznaje.

Najczęściej Ci co opowiadają, że są takimi miłymi facetami to wcale nie są miłymi facetami i stąd się biorą tak naprawdę ich problemy z kobietami. Także to raczej tylko kolejna czerwona lampka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[MmeMechante]

To prawda, ech.
Poznałam fajnego gościa, a przynajmniej tak myślałam wcześniej dopóki nie przyznał mi się właśnie do takich kontaktów w przeszłości...oczywiście nie od razu, po jakimś czasie jak już lepiej się poznaliśmy, ale w tym czasie zdążyłam się przyzwyczaić do niego i naszych codziennych rozmów

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[MmeMechante]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88242210]Treść usunięta[/QUOTE]

Nie, mamy kontakt bo on pisze albo dzwoni codziennie. Chce się spotykać, kupuje kwiaty itp. chce ze mną być, ale ja mam dylemat właśnie ze względu na to. Ok, można być nieśmiałym, mało atrakcyjnym dla płci przeciwnej, ale jest to dla mnie trochę dziwne, nie wiem, może ma jakieś fetysze o których nie mówi.
Wygląda i zachowuje się jak normalny facet, w życiu nie powiedziałabym, że umawiał się z prostytutkami na portalach

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez MmeMechante

Czy mogłybyście być z takim facetem gdyby było pewne, że to się już nie powtórzy?

Mogłabym nawet gdyby miało się powtarzać.

Zastanawiam się czy to zmienia psychikę takiego faceta i będzie miało stały wpływ na jego upodobania w seksie?

W jaki sposób miałoby zmieniać?
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88235965]Nie. Bo to nie jest tylko usługa a często jest to związane z grubszymi sprawami (handel żywym towarem, przemoc, zastraszanie itp.).[/QUOTE]Często to nie zawsze, więc skorzystanie z prostytucji nie oznacza z automatu popierania handlu ludźmi. To są osobne zjawiska, które współistnieją moim zdaniem głównie ze względu na trzymanie prostytucji w szarej strefie zamiast zrobienia z niej normalnie regulowanego zawodu.
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88242210]Treść usunięta[/QUOTE]Jak twoim zdaniem wygląda facet umawiający się z prostytutkami?
To jest wbrew pozorom usługa powszechnie dostępna dla przeciętnych ludzi.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Pani_Robot]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88242395]Treść usunięta[/QUOTE]

A Ty myślisz, że escortki nie maja stałych klientów, z którymi się znają, którzy im się czesto zwierzają i rozmawiają o prywatnych rzeczach jednej i drugiej strony? Sponsoretki tak samo. Często to są dłuższe, weekendowe, czy kilkudniowe nawet wyjazdy, więc trudno, żeby milczeli albo non stop uprawiali seks. Bywają klienci, którzy przychodzą TYLKO pogadać.

Nie trzeba mieć "dziwnych fetyszy", żeby płacić za seks. Dla kogoś to może być wygodny układ i tyle, albo kaprys, fantazja, czy nawet podbicie statusu (spotkałam i takie wyjasnienia, ale to w sprawie sponsoringu). Same sex workerki nie zawsze są uciśnione i zniewolone. Wiele dziewczyn świadomie wybiera taką pracę mimo stygmatyzacji, która towarzyszy temu sektorowi.

[MmeMechante]

Rozmawiałam z nim dziś i chyba prostytutki będą najmniejszym problemem tutaj facet opowiada masę banałów typu, kobiecie po ciąży nie chce się uprawiać seksu, dlatego czasem mąż idzie gdzieś indziej i on nie usprawiedliwia tego bo to złe, ale wiele kobiet tak ma, że się wstydzi swojego ciała po ciąży bo nie wyglądają jak dawniej, są zmęczone itp. itd.
Potem twierdzi, że związki są na początku super i wszyscy myślą, że spotkali ideał, a potem jest rozczarowanie bo są jakieś wady.
Seeerio typie? kto tak myśli, 15 latek? Bo wydawało mi się, że ludzie po 30 nie myślą w ten sposób, że ktoś jest idealny i nagle następuje zdziwienie, że ktoś nie zachowuje się w 100% jak to sobie wyobrażaliśmy

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Ballantines_1]

Napisane przez MmeMechante

Rozmawiałam z nim dziś i chyba prostytutki będą najmniejszym problemem tutaj facet opowiada masę banałów typu, kobiecie po ciąży nie chce się uprawiać seksu, dlatego czasem mąż idzie gdzieś indziej i on nie usprawiedliwia tego bo to złe, ale wiele kobiet tak ma, że się wstydzi swojego ciała po ciąży bo nie wyglądają jak dawniej, są zmęczone itp. itd.
Potem twierdzi, że związki są na początku super i wszyscy myślą, że spotkali ideał, a potem jest rozczarowanie bo są jakieś wady.
Seeerio typie? kto tak myśli, 15 latek? Bo wydawało mi się, że ludzie po 30 nie myślą w ten sposób, że ktoś jest idealny i nagle następuje zdziwienie, że ktoś nie zachowuje się w 100% jak to sobie wyobrażaliśmy

Po takich hasłach już bym blokowała numer. Facet jak na spowiedzi powiedział Ci wszystko, co trzeba, żeby do Ciebie dotarło, że jest mentalnym dzieckiem, a prostytutki nie są takie złe, bo żona może źle wyglądać po ciąży i mieć wady. Czas na ewakuację, mówię poważnie. Nic dobrego z tego nie wyjdzie. Przy takim człowieku nawet ja bym miała kompleksy obawy, że jeśli jaśnie panu odmówię, to pójdzie do prostytutki. Emocjonalnie by mnie to wykończyło, nie ma możliwości, żeby kobieta o zdrowych zmysłach się z kimś takim związała.

[MmeMechante]

Serio, aż mnie wczoraj zmroziło. Całkowicie zmieniłam zdanie na temat tego chłopaka bo facetem to go nie można nazwać.
Jeszcze tekst w stylu taak jak kobieta mówi nie to znaczy tak, co chyba według niego miało być żartem. No prześmieszne
Albo jak coś zaczyna mówić o kobietach używa zdań typu : "a bo wy kobiety to mówicie/robicie to i tamto"
W ogóle powinnam podziękować typowi za to, że mi wytłumaczył co czuje kobieta po ciąży... miał w sumie dwie dziewczyny ma trzy dychy i teraz już wiem dlaczego tylko dwie

Jak ja się zawiodłam

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[MmeMechante]

Z Tindera wydawał się normalny dopóki nie ujawnił swojego światopoglądu

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez MmeMechante

Rozmawiałam z nim dziś i chyba prostytutki będą najmniejszym problemem tutaj facet opowiada masę banałów typu, kobiecie po ciąży nie chce się uprawiać seksu, dlatego czasem mąż idzie gdzieś indziej i on nie usprawiedliwia tego bo to złe, ale wiele kobiet tak ma, że się wstydzi swojego ciała po ciąży bo nie wyglądają jak dawniej, są zmęczone itp. itd.
Potem twierdzi, że związki są na początku super i wszyscy myślą, że spotkali ideał, a potem jest rozczarowanie bo są jakieś wady.
Seeerio typie? kto tak myśli, 15 latek? Bo wydawało mi się, że ludzie po 30 nie myślą w ten sposób, że ktoś jest idealny i nagle następuje zdziwienie, że ktoś nie zachowuje się w 100% jak to sobie wyobrażaliśmy

Ja mam ponad 3o lat i też to widzę. Owszem, życie seksualne kobiet po ciąży ma jeszcze większe kompleksy niż przed i ich życie seksualne się pogarsza. Same to często przyznają. Tak samo związki - zakochani ludzie na początku znajomości bywają podjarani i przez różowe okulary nie widzą wad partnera. Nie wiem co tutaj takiego kontrowersyjnego.

Napisane przez MmeMechante

Jeszcze tekst w stylu taak jak kobieta mówi nie to znaczy tak, co chyba według niego miało być żartem. No prześmieszne
Albo jak coś zaczyna mówić o kobietach używa zdań typu : "a bo wy kobiety to mówicie/robicie to i tamto"

Dopiero tutaj wychodzi z niego debil.

[MmeMechante]

Pytanie czy to się da jakoś "naprostować", koleś ma małe doświadczenia w związkach i pewnie sam do końca nie wie co mówi bo dla mnie to jest taka typowa "pierdoła"

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Co to jest w ogóle doświadczenie w związkach?
Ty po prostu chcesz, żeby ten facet był innym człowiekiem niż jest i zaczął uważać za słuszne te same rzeczy, to ty.

[NocnaWiedma]

Napisane przez MmeMechante

Pytanie czy to się da jakoś "naprostować", koleś ma małe doświadczenia w związkach i pewnie sam do końca nie wie co mówi bo dla mnie to jest taka typowa "pierdoła"

Nie pasuje Ci to więc szukaj dalej, a nie rozkminiasz czy da się go zmienić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[MmeMechante]

Ostatnio rozmawialiśmy i przyznał, że to wszystko jest oparte częściowo na jego doświadczeniach (miał dziecko z byłą i ona się bardzo potem zmieniła), do tego jakieś rozmowy z kolegami, którzy jak wnioskuję nie są w szczęśliwych związkach i wszystko jasne. Ja to wzięłam do siebie, że myśli o mnie, że pewnie będziemy powtarzać schemat itp. ale powiedział, że nie bo nawet jeszcze nasza znajomość się nie rozwinęła w tym kierunku, ale mam rację, że za bardzo genralizował.

[NocnaWiedma]

Napisane przez MmeMechante

Ostatnio rozmawialiśmy i przyznał, że to wszystko jest oparte częściowo na jego doświadczeniach (miał dziecko z byłą i ona się bardzo potem zmieniła), do tego jakieś rozmowy z kolegami, którzy jak wnioskuję nie są w szczęśliwych związkach i wszystko jasne. Ja to wzięłam do siebie, że myśli o mnie, że pewnie będziemy powtarzać schemat itp. ale powiedział, że nie bo nawet jeszcze nasza znajomość się nie rozwinęła w tym kierunku, ale mam rację, że za bardzo genralizował.

Słuchaj co on mówi bo to jak najbardziej może Cię kiedyś dotyczyć. Nie zasłaniaj uszu. I nie zagluszaj swojej intuicji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnitaSO]

Większość facetów, mimo że kocha swoje kobiety to traci do nich pożądanie. Chcą by ich kobieta znowu była "nie" ich. Widać to często jak facet zmienia się po chwilowym rozstaniu (oczywiście na pewien czas ). Ja ze swoim aktualnym partnerem jestem szczera i rozmawiamy o wszystkim, jego koledzy korzystają z takich usług. Faceci mają często swoje fantazje, dlatego mój czasem dzwoni na infolinię erotyczną xxx. Nie przeszkadza mi to, sokoro ma chęć spróbować "czegoś innego", to nie fizyczny kontakt. Wole to niż zdradę.