przebarwienia

[guest]

Cześć wszystkim,
mój problem jest następujący, tej zimy miałam wielkie kłopoty z cerą i choć teraz jest już lepiej to pozostały mi na buzi przebarwienia. Te ciemniejsze plamki stają się bardziej widoczne po opalaniu ( a lekka opalenizna jest zdecydowanie wskazana gdyż jestem strasznie blada) . Tak więc HELP HELP HELP jak mogę wyrównać koloryt skóry i jak najszybciej pozbyć się przebarwień.
POZDRAWIAM!!!

[guest]

Ja kupiłabym sobie na Twoim miejscu jakiś piling do ciała pod prysznic, np. Nivea, Dove, Eris, Avon i używałabym go codziennie do twarzy również gdzieś przez tydzień (są delikatne więc nawet mojej suchej skórze nie zaszkodziły . I następnie posmarowałabym się samoopalaczm lub poszła do solarium. Musiałam stosować taki zabieg po źle rozprowadzonym samoopalaczu - całe nogi miałam w smugach i to w lecie! Po paru dniach kolor się rozjaśnił a gdzieś po 5 zeszło wszystko. Uff to był strasznie trwały samoopalacz. Nie wiem jakiego pochodzenia są Twoje przebarwienia ale uważam, że piling jest dobry na wszystko.Ania

[Beata]

Temat przebarwień jest tak obszerny ,że nie mogę tu na forum wszystkiego dokładnie wyjaśnić. Postaram się napisać w najbliższym czasie artykuł na ten temat. Likwidacja przebarwień nie jest tak prosta i łatwa jak to opisała Melanka - co innego plamy po źle rozprowadzonym samoopalaczu a co innego przebarwienia powstałe w wyniku trądziku, nadmiernego opalania czy innych przyczyn.

[guest]

Dzięki za zainteresowanie , z niecierpliwością czekam na artykuł .

[guest]

Czesc mam pytanko do wszytkich ktorzy mieli podobny problemik. CHodzi mi o przebarwienia na plecach tak zwane piegi. Znacie moze jakis skuteczny sposon aby sie tego pozbyc? mam tego naprwde sporo a sezon sie zbliza.... Z gory dzieki!!

[Beata]

Problem taki sam jak z piegami na twarzy . Poszukaj na forum tematu piegi. Wszelkie rady dotyczące pielęgnacji cery z piegami odnoszą się także do skóry pleców.Niestety nie ma na piegi rewelacyjnie działającej metody.
Uważaj na słońce - skóra skłonna do piegów jest bardziej wrażliwa. A tak poza tym to komu przeszkadzają Twoje piegi? Ja mam piegatego męża (ma piegi wszędzie ,hi, hi) a mi się bardzo podoba, sam na szczescie też sie sobie podoba.