Razem schudniemy 20kg! - część II

[Bottega]

Drogie Panie, witam w II części wątku!
Link do I części: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=552980

Mam nadzieję, że będzie tu panowała tak samo przyjazna, wspaniała atmosfera i nikt się nie wykruszy (bo jak nie to wiecie co ).

Dokładny regulamin wątku skompletuję w wolnej chwili (być może będzie on uzupełniany w ramach potrzeby), a póki co ogólne zasady (zanim do nas dołączysz PRZECZYTAJ):
1. Dieta:
- 0d 1050kcal (absolutnie minimum! I to też nie na cały okres diety) do 1400kcal (raczej maksimum - przy intensywnych ćwiczeniach lub "ostatniej ciągłej" na diecie)
- nie stosujemy żadnych Dukanów, Kwaśniewskich czy innych takich. Zwykłe MŻ+WR
- NIE bierzemy żadnych wspomagaczy typu tabletki czy magiczne syropki; nie liczymy na to, że balsam wyszczuplający schudnie za nas (smarujemy się - np. dla gładkiej, elastycznej skóry, ale nie zakładamy, że balsam zgubi za nas kilogramy)
- jemy 5 posiłków dziennie (dopuszczalne są także: 4 - jeśli wstajesz późno i kładziesz się o normalnej porze, 6 - jeśli wstajesz wcześnie i kładziesz się późno) co 2,5-3,5h
- staramy się jeść jak najwięcej warzyw (1 pomidor, kawałek sałaty i ogórka to NIC)
- zwracamy uwagę by nasza dieta codziennie zawierała coś z NNKT (np. oliwa z oliwek, masło, orzechy, słonecznik)
- ZAWSZE jemy I śniadanie. Nie ma wymówek (a ze słowami " bo ja nie lubię śniadań" kysz stąd!)
- link do przykładowych jadłospisów (nie wszystkie są w 100% ok - my też się uczyłyśmy ): http://www.sendspace.pl/file/994bf6d...31f/jadlospisy
- linki do ważnych informacji nt odchudzania: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=450
- co warto mieć w domu? (produkty) klik: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4954
- raz w tygodniu Sosha/Bottega (lub inna wyznaczona osoba) zamieszcza tabelę postępów, dzięki czemu możemy porównać nasze sukcesy, motywować siebie nawzajem i cieszyć się z każdego kilograma mniej
- nasze wspólne wsparcie w odchudzaniu polega nie tylko na pocieszaniu, a także niekiedy na dawaniu sobie nawzajem tzw. kopniaków czy bacików () - one także pomagają!
- każda z nas czasami zaliczy jakąś żywieniową wpadkę - nie szkodzi. Stało się, trudno, trzeba zapomnieć i iść dalej. Byle takie wpadki zdarzały się jak najrzadziej!

2. Wątek - informacje dla nowych osób:
- mamy tabelkę postępów - wagę do niej podajemy w poniedziałki do godz. 15 kolorem różowym, w pn wieczorem tabela jest publikowana
- nie przyjmujemy osób poniżej 18 roku życia (zaleca się, żeby osoby młodsze, które chcą schudnąć po prostu zdrowo się odżywiały, nie jadły słodyczy i innych "śmieci", spożywały więcej warzyw i owoców, a także zwiększyły aktywność fizyczną)
- wspieramy się zarówno w diecie, jak i w życiowych rozterkach, pomagamy sobie nawzajem, nie krzyczymy na siebie, nie obrażamy się o byle co, nie wyzywamy, wspólnie dbamy o dobrą atmosferę na wątku
-przedstaw się, napisz ile ważysz, jaki jest Twój cel, jak chcesz to osiągnąć (jaka aktywność fiz., ile kcal itd.) i (mniej więcej) w jakim czasie
- z chęcią pomożemy, poradzimy, poprawimy Twój jadłospis,ale najpierw daj nam znać, że przeczytałeś/aś ten post, zapoznałaś się z naszym "regulaminem", linkami, które tu podałyśmy i resztą potrzebnych wiadomości
- nie pytaj: "w jakim czasie schudłaś?" (a czy to istotne?), "jak to zrobiłaś?" (wszystko jest tu napisane), "co mam zrobić, żeby szybko schudnąć?" (to nie wyścigi!)
- mamy swój prywatny klub, gdzie zamieszczamy swoje zdjęcia (np. przez i po), dyskutujemy , zmierzamy z problemów, podajemy wymiary; zaproszenia do klubu wysyła Bottega - nie pisz na PW z prośbą o zaproszenie, jak uzna, że przyszedł czas, abyś do nas dołączyła, to na pewno dostaniesz zaproszenie Nie obrażaj się, jeśli tak się nie stanie - widocznie z jakichś powodów jeszcze musisz poczekać (np. może kłócisz się na wątku albo udzielasz nieregularnie?)

Coś jeszcze dopiszę.

[thenerdqueen]

oto jestem czekamy na resztę lasencji

u mnie dziś grzecznie, aczkolwiek nie liczyłam kalorii.
I: owsianka (mniej niż szklanka mleka 2%, łyżeczka kakao o obniżonej zaw. tłuszczu, łyżka płatków owsianych, otrębów pszennych, żytnich, pszennych i zarodków pszennych, 2 śliwki kalifornijskie)
II: pomarańcza, 0.5l kubek czerwonej herbaty
III: miseczka zupy ogórkowej z Hortexu
IV: satino czekoladowe
V (plany): jajko z warzywami na patelnię
+ jak do tej pory już ok litra wody

z ruchu wysprzątałam jak szalona calusieńką łazienkę włącznie z umyciem ścian i podłóg, odkurzyłam mieszkanie i jeszcze zamierzam wsadzić swe zacne pośladki na rower stacjonarny :3

[atram00100]

jestem chociaż nie spełniam zasady z pkt 2 (jeszcze parę miechów mi zostało), chyba mnie nie wyrzucicie?

Laski jaki ja dzisiaj wycisk na wf dostałam ale to dobrze, przynajmniej ucięło coś z kcal.

Winnie Twoje prośby wagowe zostały wysłuchane, na pewno jutro waga pokaże to samo albo nawet mniej

Lordi chyba też będę musiała wybrać się na zakupy, jakaś nowa torebka by się przydała, okularki przeciwsłoneczne... coś czuję, że trochę kaski zostawię w tych sklepach chociaż u mnie zapewne na 1 torebce się skończy

[thenerdqueen]

atram po starej znajomości MOŻE się zastanowimy

[melodiiie]

Ja też TU jestem

[atram00100]

Thenerdqueen mój wybawco . Wow, to nieźle musiałaś się namachać. Zmotywowałaś mnie tym rowerkiem chyba też swojego ujarzmię

[melodiiie]

Ja dzisiaj wchodzę na wage i jest 79! czyli 2kg mniej w tyydzień

[thenerdqueen]

melodiiie, 2kg/tydzień to za dużo, żebyś tylko nie miała jojo potem
Atram: ale pacz, czuwam.

[atram00100]

Thenerdqueen oczywiście mam to na uwadze . Czekam z niecierpliwością na werdykt

[201606210914]

Hej lasencje jeeestem i ja

Bottega super wstęp

Melodiiie za spadek

[Silvia09]

Melduję się!

jestem chociaż nie spełniam zasady z pkt 2 (jeszcze parę miechów mi zostało), chyba mnie nie wyrzucicie?

Atramo - Noo wiesz zasady to zasady ... D Żarcik oczywiście, któż by śmiał wyrzucić Cię?

Ja dzisiaj wchodzę na wage i jest 79! czyli 2kg mniej w tyydzień

melodiiie, 2kg/tydzień to za dużo, żebyś tylko nie miała jojo potem

Thenerd, Melodiiie - Ja też jak zaczęłam dietę to spadło mi w tydzień 2 kg, to są jej początki dlatego waga tak jej spada.


Btw mi się wydaję czy tylko to u mnie jest, że posty Melodiiie wystają bardziej niż pozostałych???

[201606210914]

Silvia no ja też to zauważyłam , myślałam że coś ze wzrokiem mam
Bo ma 1234 do 100 podciągniete bodajże i może dlatego

[thenerdqueen]

Na mojej przeglądarce (Chrome) wszystko jest ok, a szerokość jest pewnie spowodowana tym, że melodiiie ma jednym ciurkiem taki długi podpis

[melodiiie]

Napisane przez Silvia09

Melduję się!

Atramo - Noo wiesz zasady to zasady ... D Żarcik oczywiście, któż by śmiał wyrzucić Cię?


Thenerd, Melodiiie - Ja też jak zaczęłam dietę to spadło mi w tydzień 2 kg, to są jej początki dlatego waga tak jej spada.


Btw mi się wydaję czy tylko to u mnie jest, że posty Melodiiie wystają bardziej niż pozostałych???

Mi nic nie wystaje :P a tak co do wagi to wiem że na początku zawsze szybciej akurat w moim przypadku chudnę, później oczywiście spokojnie waga spada

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez thenerdqueen

Na mojej przeglądarce (Chrome) wszystko jest ok, a szerokość jest pewnie spowodowana tym, że melodiiie ma jednym ciurkiem taki długi podpis

Właśnie już podpis osuwam ten z dniami, na swoim kalendarzu zaznaczam czerwone X i mi to wystarczy

[SmileGirl]

To i ja melduje się w nowym wątku
Genialny wstęp Bottega
Dziewczyny muszę sprzedać Wam tą nowinę: od 1,5 tygodnia ćwiczę z płytą ze Shape'a i wyobraźcie sobie, że kg może nie lecą ale cm...w dolnej części brzucha 4cm, talia 3cm, udo 2cm! A to tylko 1,5tygodnia! Jeśli macie szansę zakupić tą płytkę to polecam, ćwiczenia prowadzi niejaka Ewa Chodakowska, oglądałam jej stronę i inni też mają takie niesamowite efekty

Witam w nowej części za nasze nowe, kolejne sukcesy Ślicznoty

[gothika]

Napisane przez Winnie the Pooh

Juz od jakiegoś czasu mnie to drażni, że nawet jak napiszę 15 postów, to jeśli w międzyczasie nikt mi nie wejdzie w słowo (a z regóły tak jest), to wtedy oni mi to wszystko liczą jako jednego postaWiem, że to nieważne, ale gdyby nie to, miałabym już na koncie mase postów i być może z raczkowania przeszłabym juz na poziom wtajemniczenieA tak mam nadal status raczka, ehhh

a co ty tak chcesz się piąć w górę z postami? twoje dzieciątko przypadkiem nie raczkuje? raz dwa śmigniesz odpowiednią ilość postów, nie pamiętam od ilu jest przyczajenie (bo chyba to jest najpierw?)

zrobiłam te pierogi na obiad, ale miałam ważenie i liczenia, zjadłam 6 pierogów, miało to prawie 400 kalorii. Pierogi takie sa dobre na diete ale taką 1500 a nie 1000 bo za mało sie najadłam

Bottega - ciesze się że w końcu dostaniesz się do gina

[darialex]

Witajcie!

Jestem tu nowa I chętnie się przyłączę, jeśli można. Zapoznałam się oczywiście z całym regulaminem (jakże rzetelnie przygotowanym) i ściągnęłam jadłospisy ( są fantastyczne tak by the way, dużo nowych pomysłów!)

Zgodnie z prośbą zamieszczam info:
22 lata
75 kg
165 cm wzrostu

cel I 65
cel II 55

Moja historia odchudzania jest mało skomplikowana : zawsze zaczynam, nigdy nie osiągam rezultatów. Choć jeszcze 4 lata temu ważyłam 85 i udało się schudnąć, to niestety nie odczuwam tego (może to zabrzmi dziwnie ale naprawdę tak jest), ze względu na ilość czasu jaką mi to zajęło..
Teraz postanowiłam położyć wszystko na jedną kartę, mam już dość, grubi ludzie mają w życiu ciężej.
Teraz zaczęłam odchudzanie od 16.04.2012
Nie stosuję żadnej diety, po prostu omijam zapychacze typu chleb, makarony, ziemniaki, słodycze, napoje gazowane, smażone rzeczy i inne dziwactwa. Piję duuuużo wody i biorę chrom (muszę bo bez niego nie przeżyję bez słodyczy). Kupiłam też opakowanie Therma Line 2, ale nie odczuwam, żeby miało na mnie jakikolwiek wpływ jak na razie, więc po prostu po zakończeniu opakowania zrezygnuję.
Jeśli chodzi o ćwiczenia to fitness, step, spinning (zależy jak pozwoli mi czas chodzę na różne) z reguły 3 razy w tyg. Jeśli nie to, to bieganie z moją współlokatorką 30 min, ale zawsze coś
Cała moja spowiedź:P

Mam nadzieję, że moja obecność tutaj pozwoli mi bardziej się zmotywować i łatwiej mi będzie omijać różne pokusy;-)
Jeśli ominęłam jakąś kwestię, to przepraszam, na pewno to nadrobię.

Pozdrawiam wszystkie szczuplejące wizażanki.

Keep going!

[estecorazon]

Witajcie Kochane
Bottega super wstęp
Czuję się źle, bardzo źle zaczynam się wachać, mieć wątpliwości wszystko przez tą wagę. Tak się staram i wszystko do dupy ahhh i znowu jestem nerwowa, mam doła poporstu aj


Darialex witaj jak to się mówi w kupie siła, razem będzie raźniej zobaczysz

[Winnie the Pooh]

Napisane przez thenerdqueen

oto jestem czekamy na resztę lasencji

u mnie dziś grzecznie, aczkolwiek nie liczyłam kalorii.
I: owsianka (mniej niż szklanka mleka 2%, łyżeczka kakao o obniżonej zaw. tłuszczu, łyżka płatków owsianych, otrębów pszennych, żytnich, pszennych i zarodków pszennych, 2 śliwki kalifornijskie)
II: pomarańcza, 0.5l kubek czerwonej herbaty
III: miseczka zupy ogórkowej z Hortexu
IV: satino czekoladowe
V (plany): jajko z warzywami na patelnię
+ jak do tej pory już ok litra wody

z ruchu wysprzątałam jak szalona calusieńką łazienkę włącznie z umyciem ścian i podłóg, odkurzyłam mieszkanie i jeszcze zamierzam wsadzić swe zacne pośladki na rower stacjonarny :3

Hi hi, to ja, Wasz gadułka Puchatek zwany Łinim
Thenerdqueen, przypomniałaś mi o czymś, z czym kuleje od jakiegoś czasu, tzn za mało piję wody Daje rade z czerwoną-wypijam 4 (jak je nazywa Bottega)nocniki, ale woda..ehAle się poprawię
A to dałaś czadu ze sprzątaniem, jak jeszcze zaliczysz rowerek, to już w ogóle fiu fiu
Ja sie dziś wkurzyłam, bo mąż nie wyrobił sie do domu na moją zumbę, a jutro z kolei zumba odwołana, więc możliwe, że dopiero w niedzielę się na coś wybioręA za tydzień@, więc tez będzie przerwa od fitnesu

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez atram00100

jestem chociaż nie spełniam zasady z pkt 2 (jeszcze parę miechów mi zostało), chyba mnie nie wyrzucicie?

Laski jaki ja dzisiaj wycisk na wf dostałam ale to dobrze, przynajmniej ucięło coś z kcal.

Winnie Twoje prośby wagowe zostały wysłuchane, na pewno jutro waga pokaże to samo albo nawet mniej

Atram, przeprowadzimy małe referendum i się zobaczy
Ale Ty masz jazdy z tym wfem, inne dziewczyny narzekają na trudne egzaminy, licencjaty, a u Ciebie ciągle cos nowego na gimnastyce wymyslają. Ale to w sumie plus, masz fitness i nie musisz za to płacic
Dzięki za dobre słowo, ale cos zaczyna mnie brac na słodkie znowu, więc jeszcze dzis wszystko może się zdarzyc, a jutro odzwierciedlić na wadze

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez melodiiie

Ja dzisiaj wchodzę na wage i jest 79! czyli 2kg mniej w tyydzień

Melodiiie, fajnie, że widzisz pierwsze efekty. Na początku niestety waga szybko spada, bo schodzi woda, później już nie jest tak różowo, ale trzymam kciuki, byś osiągnęła wszystkie swoje cele! A z tymi czipsami to rozumiem, ale pytałam, bo od kilku dni miałas odhaczony w podpisie tylko jeden dzień i się zastanawiałam, czy każdego dnia sie łamiesz i zaczynasz walke od początku, czy po prostu nie aktualizujesz podpisu. Taki żarcik, ot tyle

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez superkas

Bottega super wstęp

A właśnie, Bottega!

[feciuch]

I ja się melduję !
Witajcie Babeczki
darialex - heej Pomożemy Ci w osiągnięciu celu Możesz na nas liczyć !

AAAAAAAAAAAA ! Dzisiaj wieczorkiem na wadze 63,2 kg ,a wczoraj było 63,9 ! A wiedząc ,że przez noc odchodzi mi 1 kg to.. po prostu CUDNIE ! Pospacerowałam się troszkę dzisiaj, noga trochę boli ,ale da się wytrzymać
A jutro biba ! Mama ma urodziny i rodzinka sie zjeżdża. Od rana przygotowania ,więc troszkę roboty będzie I dobrze, bo to jest teraz moim ruchem ^^ i jeszcze tam pompki ...na jednej nodze, na razie 10 ^^
Wy tu narzekacie na maście ,balsamiki na brzuszku ,że pieczą, a jak mnie do jasnej ciasnej teraz nogaaa piecze !! aaaaaaaaaaaaaa ! Maść przeciwzapalna ,to jest pieeekło istne

Thenerdqueen - mistrzu mój ! Cudowne masz te jadłospisy !

[czarnaDama2394]

Na początek!
BOTTEGA ale za.....ty wstęp masz talent

Ja też się melduję na 2 części!!żebyście nie zapomniały o mnie noooo....
I mówię wam abyście się nie pogubiły bo będzie źle!

Ale dziwnie się czuje jak bym była na zupełnie innym wątku ale jak wiedzę was wszystkie to jednak czuje się jak w domu

[Winnie the Pooh]

Napisane przez SmileGirl

To i ja melduje się w nowym wątku
Genialny wstęp Bottega
Dziewczyny muszę sprzedać Wam tą nowinę: od 1,5 tygodnia ćwiczę z płytą ze Shape'a i wyobraźcie sobie, że kg może nie lecą ale cm...w dolnej części brzucha 4cm, talia 3cm, udo 2cm! A to tylko 1,5tygodnia! Jeśli macie szansę zakupić tą płytkę to polecam, ćwiczenia prowadzi niejaka Ewa Chodakowska, oglądałam jej stronę i inni też mają takie niesamowite efekty

Witam w nowej części za nasze nowe, kolejne sukcesy Ślicznoty

SmileGirl, ja kiedys regularnie kupowałam Shape, (teraz biorę juz tylko jak mnie cos zainteresuje) i tych płyt mam chyba z 10, ale nigdy z żadna nie ćwiczyłam, bo w sumie aerobik w klubie mi wystarcza, ale jak nie chodzisz na fitness i podejmujesz sie ćwiczen w domu, to jest to świetny wybór Super, że tak Ci cm poleciały, wielkie !!!

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez gothika

a co ty tak chcesz się piąć w górę z postami? twoje dzieciątko przypadkiem nie raczkuje? raz dwa śmigniesz odpowiednią ilość postów, nie pamiętam od ilu jest przyczajenie (bo chyba to jest najpierw?)

Gothika, juz chodzi
Przyczajenie jest przed raczkowaniem, i to już odfajkowałam

[feciuch]

Bottega - a no nie mogę niestety na poślady ani na uda robić ćwiczonek, zakaz... może za miesiac, choć ten zakazik to na 2,5 miecha... Czyli jak najmniej chodzenia przez najbliższy okres,a co dopiero o ćwiczeniach ŁOHOHOHO ! Zostaje mi brzuszek i ramionka i to też z umiarem, bo w wielu trzeba z nogi na noge i zgięcie, przysiad i takie tam, ja tego nie mogę, więc tylko w pozycji stabilnej ,że tak powiem mogę coś robic Przynajmniej na razie ^^

[Winnie the Pooh]

Napisane przez darialex

Witajcie!

Jestem tu nowa I chętnie się przyłączę, jeśli można. Zapoznałam się oczywiście z całym regulaminem (jakże rzetelnie przygotowanym) i ściągnęłam jadłospisy ( są fantastyczne tak by the way, dużo nowych pomysłów!)

Zgodnie z prośbą zamieszczam info:
22 lata
75 kg
165 cm wzrostu

cel I 65
cel II 55

Moja historia odchudzania jest mało skomplikowana : zawsze zaczynam, nigdy nie osiągam rezultatów. Choć jeszcze 4 lata temu ważyłam 85 i udało się schudnąć, to niestety nie odczuwam tego (może to zabrzmi dziwnie ale naprawdę tak jest), ze względu na ilość czasu jaką mi to zajęło..
Teraz postanowiłam położyć wszystko na jedną kartę, mam już dość, grubi ludzie mają w życiu ciężej.
Teraz zaczęłam odchudzanie od 16.04.2012
Nie stosuję żadnej diety, po prostu omijam zapychacze typu chleb, makarony, ziemniaki, słodycze, napoje gazowane, smażone rzeczy i inne dziwactwa. Piję duuuużo wody i biorę chrom (muszę bo bez niego nie przeżyję bez słodyczy). Kupiłam też opakowanie Therma Line 2, ale nie odczuwam, żeby miało na mnie jakikolwiek wpływ jak na razie, więc po prostu po zakończeniu opakowania zrezygnuję.
Jeśli chodzi o ćwiczenia to fitness, step, spinning (zależy jak pozwoli mi czas chodzę na różne) z reguły 3 razy w tyg. Jeśli nie to, to bieganie z moją współlokatorką 30 min, ale zawsze coś
Cała moja spowiedź:P

Mam nadzieję, że moja obecność tutaj pozwoli mi bardziej się zmotywować i łatwiej mi będzie omijać różne pokusy;-)
Jeśli ominęłam jakąś kwestię, to przepraszam, na pewno to nadrobię.

Pozdrawiam wszystkie szczuplejące wizażanki.

Keep going!

Darialex witajWidzę, że pierwsze sukcesy masz już za sobą (-10kg), no to teraz czas ruszac dalej, mam nadzieje, że z nami ci się uda! Jeśli chodzi o suplementy, to ja nie traktuję ich jak jedno, wielkie ZŁO, chrom nie jest szkodliwy, ale na ile faktycznie działa, to tez nie wiem. Błonnik, L-karnityna, CLA tez są spoko, ale Term Line to wg mnie masakra, jeśli nic mi się nie pomyliło, to w starym była zawarta efedryna(jej źródłem jest wyciąg z gorzkiej pomarańczy), nie wiem, jak te nowsze wersje, ale jeśli ona tam jest, to takiego g.. bym nawet patykiem nie tknęła.

[thenerdqueen]

Puchatek: generalne sprzątanie, bo współlokatorzy się wyprowadzili i w końcu mogę wysprzątać i mieć ten stan przez dłużej niż 20 min jutro wbijam z oprzyrządowaniem do sprzątania do ich pokoju, okna, firanki, podłoga, wszystkie meble.. ech, szkoda gadać, paskudne brudasy. No, ale dośc o nich, już są historią, na szczęście! Szkoda, że nie masz z kim Małej zostawić i przepadają Ci fajne zajęcia ja się ciągle nie mogę przemóc, żeby iść na basen, a strój kupiony kawałek czasu temu i założenie, że jak spadnie 10kg to już nie ma przebacz..

Darialex: -10kg to już spore osiągnięcie najważniejsze, żebyś się wzięła w garść na nowo i ustaliła sobie jakieś pośrednie cele między I i II, który przedstawiłaś, to będzie korzystniej wpływać na Twoją motywację. Jakby nie patrzeć: ZDROWE zrzucenie 10kg to jednak kawałek czasu zajmuje Chleba, ziemniaków i makaronu nie ma co omijać, bo nie tędy droga. Chleb możesz zamienić pieczywem chrupkim (od siebie mogę polecić Sonko orkiszowo-dyniowe, pyszności), makaron zmień na pełnoziarnisty, wcinaj brązowy ryż, ziemniaki w małej ilości od czasu do czasu też nie są przeciwwskazane.

Estecorazon: czemu znowu gorzej? przecież już miałaś lepsze dni. Musisz sobie słońce uświadomić, że waga to nie spadnie Ci o tak, razem z pstryknięciem palców, bo wieloletnie zaniedbanie (tak, ja też się zaniedbałam - nazywajmy rzeczy po imieniu ) to jednak długie przyzwyczajenie i trzeba wielkich pokładów cierpliwości. Wiem, że moze Ci się wydawać, że "o, zgubiła już ponad 10 i się mądrzy", ale to nie prawda. Zaczynałam w październiku, poddawałam się miliardy razy właśnie z tego samego powodu, bo chciałam zmiany już, teraz.. A na dobre wzięłam się za siebie z początkiem tego roku. Dopiero w marcu zobaczyłam różnicę, kiedy to 10 jednak wybiło i w tym momencie znowu mam fazę "chcę teraz, już" i denerwowania się, kiedy waga jednak oszukuje i uparcie idzie w górę, a nie w dół (ewentualnie stoi jak krowa na polu), przez co włącza się faza jakotakiej rezygnacji. Ale no. I Tobie i mnie uda się wziąć ładnie w garść, tylko obie potrzebujemy PRZEOGROMNYCH pokładów cierpliwości. I tej cierpliwości i wytrwałości Ci życzę.

feciuch: e tam, za mało białka w dzisiejszym, to pewne poza tym skarbie: waż się rano, po wizycie w toalecie, bo wieczorem już masz nadbagaż i przekłamany przez to wynik

Czarna: technicznie rzecz biorąc, to jesteś w zupełnie innym wątku, ale masz nas wszystkie

[LadyJagoda]

Witam Was serdecznie
Mam nadzieje, że można się przyłączyć, przeczytałam oczwyiście regulamin

Zgodnie z prośbą zamieszczam info:
19lat
69 kg
169 cm wzrostu

cel I 64kg
cel II 59kg

Moja historia jest przeciętna do bólu, ok dwa lata temu ważyłam ok 56kg. i ubzdurałam sobie, że muszę schudnąć, stosowałam więc wszystkie diety cud i niestety przytyłam do 69 kg. Teraz postanowiłam odstawić chleb, słodyczne, gazowane napoje, nie słodzić, przestać jeść fast foody a zacząć jeść dużo owoców i warzyw. Zapisałam się także na zajęcia typu zumba, dance,itp. trzy razy w tygodniu. Zamierzam także codziennie biegać rano ok pół godz, a wieczorami spacerować.
Zastanawiam się także nad dietą South Beatch, chociaż wiem, że tutaj nie stosujemy żadnych diet, więc chyba ta dieta odpada
Pozdrawiam Was

[201606210914]

Darialex Witaj

Este Nie no nie załamuj się , jutro na pewno będzie lepiej

Puchatku Tak najgorsze są te suplementy przez to myślę miałam efekt jo jo + dieta dukana na której dotrwałam 2 tygodnie , straszne męęka! jak pomyśle co przechodziłam to bierze mnie na

[LadyJagoda]

Mam pytanie, mogłabym wrzucić dietę, którą mam od podobno dietetyka z allegro? Jeżeli znajdziecie chwilkę czasu mogłybyście rzucić okiem

[thenerdqueen]

LadyJagoda: to też nie jest tak, że żadnych, żadnych diet nie stosujemy.. w końcu MŻ+WR to też jakaś dieta, nie? SB ma czasem ciekawe przepisy które można sobie podebrać ^^ wrzucaj, coś wymyślimy :3

[czarnaDama2394]

Thenerd-no wiesz sama bym się nie domyśliła że technicznie jestem na innym wątku :P mądra z ciebie babocha jest

Este-jak mówi Thenerd żadna z nas tutaj nie osiągnęła nic od razu w miesiąc czy w tydzień wszystkie tutaj ciężko pracowaliśmy i pracujemy na swoją wagę,wiele razy mieliśmy załamania jakieś kosmiczne przerwy itp.ale jakoś to ciągniemy dalej.Musisz być twarda i się nie poddawać a będzie ok.to nic że dziś masz wagę na + jutro możesz być już na - i będzie ok.nie poddawaj się a zobaczysz duże efekty ja nie mogę uwierzyć że już tyle kg poza mną ale jednak to prawdaty też dasz radę tylko bądź silna