NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

[Mimiko]

Dziś zapowiadane ochłodzenie! Oby wreszcie nadeszło, bo mam serdecznie dość tego skwaru. Wbrew temu, co piszą w innych wątkach, z utęsknieniem czekam na koniec lata i możliwość normalnego funkcjonowania. Kto jeszcze czeka na jesień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez Mimiko

Dziś zapowiadane ochłodzenie! Oby wreszcie nadeszło, bo mam serdecznie dość tego skwaru. Wbrew temu, co piszą w innych wątkach, z utęsknieniem czekam na koniec lata i możliwość normalnego funkcjonowania. Kto jeszcze czeka na jesień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja również czekam! Dziś póki co znośnie, może uda mi się upiec ciasto! Ach, te małe radości dnia codziennego

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kasia2209]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta

[Haggat]

Ja się cieszę bo powiewa wiaterek, myślę sobie będzie przyjemniej. Przychodzę do pracy a tu wszystkie okna pozamykane bo "przeciąg", bo lekki wiaterek za oknem, ...no myślałam że umre, duchota i smród a tu nie pozwolą otworzyć okna......


Na szczęście w domu będzie lżej jak już słońce tak nie pali.

[Higurashi]

Komuś ciepełka..?

U mnie dziś akurat całkiem przyjemnie, da się żyć Screenshot_20210719-134817_1.jpg

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kasia2209]

Treść usunięta

[blue2003]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Katowice odczuwalna 29

[kasia2209]

Treść usunięta

[Mimiko]

Napisane przez Haggat

Ja się cieszę bo powiewa wiaterek, myślę sobie będzie przyjemniej. Przychodzę do pracy a tu wszystkie okna pozamykane bo "przeciąg", bo lekki wiaterek za oknem, ...no myślałam że umre, duchota i smród a tu nie pozwolą otworzyć okna......


Na szczęście w domu będzie lżej jak już słońce tak nie pali.

Nie daj się terroryzować. Obawy przed tymi mitycznymi przeciągami to jakaś plaga. Jak ktoś lubi siedzieć w smrodzie i duchocie to niech sobie w domu zamyka wszystko, a nie innych męczy.


U mnie niestety też dom ciągle nagrzany. Mam w sypialni 25 stopni, mimo że na dworze 23.

Napisane przez Higurashi

Komuś ciepełka..?

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

No co ty, przecież trzeba cieszyć się ciepełkiem, bo zaraz przyjdzie ta straszna jesień. Kij tam, że jakieś zniszczenia i zmiany klimatu, ważne, że słoneczko świeci.

[Lianhua]

Napisane przez Mimiko

Dziś zapowiadane ochłodzenie! Oby wreszcie nadeszło, bo mam serdecznie dość tego skwaru. Wbrew temu, co piszą w innych wątkach, z utęsknieniem czekam na koniec lata i możliwość normalnego funkcjonowania. Kto jeszcze czeka na jesień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesień tez jest ok, ale ja to czekam ja zimę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasia2209]

Treść usunięta

[dziewczyna]

U mnie faktycznie nastąpił spadek temperatury Teraz jest przyjemnie. Już w nocy było czuć, że jest trochę chłodniej a jak powiał wiaterek to po rękach chodziły ciarki.

Żeby nie było za przyjemnie to okazało się, że wczoraj czymś się przytrułam i w nocy 2x musiałam iść do ubikacji zwymiotować. Jakby było mało to musiałam wstać siku i co 1,5-2h to wymioty, siku, wymioty, siku. Efekt taki, że jestem nie do życia. Całe szczęście, że nie musiałam iść do pracy.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Milennka03]

Czekam bardzo na jesień
Póki co przeżyłam 50 minutową jazdę busem bez klimy ale pod cudownym wylotem który fajnie mnie owiewał a za pół godzinki wskakuje w PKP - 2,5 h ale z klimą (mam nadzieję działająca)
U mnie dziś było bardzo parno ale za to noc była w miarę przyjemna.

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

I dało radę przekonać matkę, że jednak od przeciągu i wiatru się nie umiera? Też znam takie osoby, które ciągle boją się, że zaziębią się właśnie od otwartego okna albo zimnego napoju.
W kwestii pracy to mam to samo, więc rozumiem doskonale. Teraz mam akurat urlop, więc przynajmniej nie muszę martwić się o produktywność.

O ja nierozsądna, jak mogłam o tym zapomnieć. Na dodatek słoneczko schowało się za chmury, ani chybi jesień idzie!

[effcia82]

Ja pocieszam się że na starość człowiekowi wiecznie zimno. Tylko jeszcze klimakterium trzeba przetrwać w międzyczasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Mimiko]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie sprzątam. Od dwóch tygodni przymierzałam się do mycia okien w sypialni i ciągle mi się to schodziło, bo nie wyobrażam sobie sprzątać jak w domu 27 stopni. Dzisiaj w końcu ogarnęłam te okna, ale i tak pot lał się po plecach .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Miałam ostatnio umyć podłogę (jak było lekkie ochłodzenie) ale stwierdziłam że przy tej wilgotności będzie schła wieki. Zmuszam się jedynie do odkurzania. Robię to w samych majtasach zlana strugami potu. Z prasowaniem też czekam na chłodniejsze wieczory no i ogólnie wzroslła mója tolerancja na wymięte ciuchy. Kurze ścieram nocami. Podobnie zlew i blaty. Łazienkę pucuje zwykle mój partner.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

A i też on gotuje. Ja staram się nie wchodzić do kuchni. Zwykłe podgrzanie na gazie zwiększa temperaturę o kilka stopni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez effcia82

Ja pocieszam się że na starość człowiekowi wiecznie zimno. Tylko jeszcze klimakterium trzeba przetrwać w międzyczasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie niekoniecznie.Moja mama całe życie znosiła super upały a po 60-stce lekko powyżej 20 stopni a ona cierpi, sama mówi że nie wie co jej się stało ale stwierdziła że mnie doskonale rozumie z tą moją nienawiścią do ciepełka.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Higurashi]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie prasuję w ogóle, a sprzątam tylko to, co muszę - typu zmywanie naczyń

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[kasia2209]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta

[Lapis_Lazuli]

U nas już od niedzieli normalne powietrze, mam nadzieję że duchota nie wróci prędko :P

[Mimiko]

U mnie też ekstra pogoda. Zero palącego słońca, przyjemnie orzeźwiający wiatr, ciepło ale bez duchoty . Takie lato poproszę przez cały czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[Hipnagogia]

Do mnie też dotarło dziś lekkie ochłodzenie. Rano było bardzo przyjemnie Mam nadzieję, że upały nie wrócą tak szybko. Wg prognoz już w weekend upał

Ja też nie mogę się doczekać jesieni

Co do ludzi bojących się przewiewów to to jakiś obłęd. Wieczne narzekania bo wieje, bo przeciąg, bo się przeziębię, bla bla. Ale to oczywiście ja jestem tą marudą, bo nie lubię kiedy słońce wypala mi plamy na skórze

[Chailleach]

Wczoraj byłam na wycieczce, było bardzo ciepło, ale nie upalnie. Dało się chodzić, choć i tak byłam wymęczona tym słońcem. Ale przynajmniej nie było duchoty i takiej wilgoci w powietrzu, więc takie lato jak najbardziej na plus. Wieczorem było bardzo przyjemnie, choć dla części widać nastały już ogromne mrozy, bo przy ponad 20 stopniach niektóre osoby miały już bluzy

W mieszkaniu wreszcie jest w miarę normalnie