Studia kosmetologia/studium wizażu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-05-03, 09:35   #1
elizuniaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1
Question

Studia kosmetologia/studium wizażu


Hej dziewczyny!
Jestem na tym etapie w życiu, że czeka mnie wybór kolejnej szkoły. Skończyłam liceum i nadal nie jestem pewna co chcę w życiu robić. 😁 Tylko jedno jest pewne: chcę wiązać szkołę z moimi zainteresowaniami, a jednym i zarazem największym z nich jest wizaż.  Już od dzieciaka chciałam być kosmetyczką, zawsze interesowały mnie rzeczy związane z urodą.

Dlatego zastanawiam się teraz, co jest lepszą opcją? Studia związane z kosmetologią estetyczną ( biorę pod uwagę, że te studia są studiami, za które trzeba płacić), a w między czasie robić kursy makijażowe.

Czy druga opcja - iść na studium wizażu?

Od jakiegoś czasu maluję dziewczyny na różne okazje i są bardzo zadowolone z mojej pracy. Gdy widzę uśmiech na twarzy "klientek" - miód na serce! 😁

W przyszłości marzy mi się własny salon/studio.
Dziewczyny chodzące na takie studia/ studium proszę pomóżcie w wyborze. Co o tym sądzicie? 🤗
Chciałabym zobaczyć Wasze ogólne opinie jak i opinie szkół, kierunku, jak to wszystko wygląda.

Myślę, że nie tylko ja zastanawiam się nad takimi kierunkami i kolejnym dziewczynom także przyda się ten wątek. 
elizuniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-05, 22:08   #2
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Studia kosmetologia/studium wizażu

Powiem z perspektywy absolwentki szkoły wizażu.

Po pierwsze - przy wizażu wspominasz o kosmetyczce. Ludzie mylą te rzeczy i nie potrafią ich rozgraniczyć. Kiedyś powszechne było, że na makijaż szło się do kosmetyczki. Inna sprawa, że za tych czasów królował niebieski cień nałożony na powiekę pacynką co potrafi zrobić lepiej bądź gorzej niemalże każdy. Obecnie raczej rozróżnia się wizażystę (sam makijaż, ewentualnie stylizacja) od kosmetyczki (typowo zabiegi w salonie kosmetycznym - depilacja, maseczki, kwasy itp). Są kosmetyczki które zrobiły kurs/skończyły szkołę wizażu, są też osoby które przez wizaż zdecydowały się pójść o krok dalej i udały się na kosmetologię. Są też takie, które dorzucają jeszcze do tego stylistykę rzęs czy paznokci.

Do malowania klientek nie potrzebujesz papieru z jakiejkolwiek szkoły. Kursy możesz robić dla samej siebie, aby podciągnąć swój warsztat i nauczyć się nowej techniki. Klientki nie pytają, jaką szkołę ukończyłaś, jaką ocenę masz na dyplomie i jaką pracę przedstawiałaś przed komisją. Tak samo mało zainteresuje je kurs u Pieczonki czy w szkole Sobieśniewskiego, bo zwyczajnie nie wiedzą kto to. Do wizażu nie potrzeba kierunkowego wykształcenia, równie dobrze można się nauczyć wszystkiego samemu metodą prób i błędów. Czasami więcej się wyciągnie z porządnego filmu na youtube niż na niektórych kursach. Minusy jeżeli planujesz mieć wizaż jako jedyne źródło dochodu - często niepoważne traktowanie przez klientów (każda odwołana wizyta bądź olanie przez klientkę to brak zarobku), opłaty (ZUS, wynajem itp), wymogi sanepidu co do lokalu, praca po 8 i więcej godzin w jednej pozycji (w pewnym momencie kręgosłup wysiada), w sezonie ślubnym maratony od wczesnych godzin rannych. Zakładam, że chcesz pracować w pełni legalnie a nie ,,na czarno", stąd piszę o wynajmie i wymogach albo chociaż zarejestrowaniu usług mobilnych. Zdarza się, że osoby z sanepidu łapią dziewczyny malujące w domu i wtedy już są srogie kary za prowadzenie nielegalnej działalności, bo przecież na tym zarabiasz.

Kosmetologia to już spora dawka wiedzy do przyjęcia. Anatomia, fizjologia, biochemia, biofizyka, biologia i genetyka, jakieś podstawy fizjoterapii, chemia ogólna, patofizjologia, mikrobiologia, chemia kosmetyczna, farmakologia, farmakognozja... to tylko kilka z przedmiotów, które trzeba zaliczyć na takich studiach. Trzeba w jakimś stopniu (zresztą jak na każdych studiach) nad tym przysiąść i się nauczyć. Tutaj już są solidne podstawy do tego, aby pracować w zawodzie. Nie znam się na podziale kosmetologii i uprawnieniach, kto może co wykonywać z danym tytułem, chociaż bardziej niż kosmetologia estetyczna trafna jest medycyna estetyczna... Po takich studiach z pewnością wszelkie wykonywane zabiegi w salonie kosmetycznym będą Ci znane, bo to jednak kierunek mocno nastawiony na praktykę. Wskazane też są jakieś szkolenia po drodze żeby się rozwijać bądź bardziej ukierunkować.

Zarówno w jednym jak i w drugim jest spora konkurencja. W ciągu ostatnich lat obserwuję wysyp wizażystek (również tych pseudo-wizażystek), znam też wiele absolwentek po kosmetologii. Moja była współlokatorka jest po kosmetologii ze specjalizacją podologia, pracuje w salonie jako kosmetyczka. W salonie najwięcej jednak robi paznokci (robiła już przed ukończeniem studiów) oraz przedłuża rzęsy od jakiegoś roku bo skończyła szkolenie. Dorabia sobie też w domu, głównie na rzęsach.
Musisz się zastanowić, czy chcesz studiować przez 3 lata czy zainwestujesz w wizaż. Możesz spróbować jednego i później podjąć drugie, albo spróbować połączyć ze sobą obie rzeczy już teraz. Wszystko zależy od twojego zaangażowania i chęci. Są świetne wizażystki bez terminów już na początku roku na sezon ślubny, są też specjalistki od zabiegów estetycznych.
Szczerze mówiąc najbardziej dochodowe z tego co widzę obecnie to stylistka paznokci i stylistka rzęs. Również rośnie zapotrzebowanie na usługi typu makijaż pepermenty oraz wypełniacze. Na to jest duży popyt a osoba która jest w tym dobra zawsze pozyska klienta. Do większości potrzebne są tylko kursy i przeszkolenia. Na wizaż klientka przyjdzie raz na jakiś czas, czasami tylko raz do roku (np. Sylwester, wesele). W salonach kosmetycznych trzeba się dostać, a z tego co wiem niektóre świeżo upieczone kosmetyczki mają z tym problem.

PS dopiszę bo ominęłam a możesz o to pytać - poszłam do szkoły wizażu po rezygnacji z pierwszych podjętych przeze mnie studiów bo nie chciałam marnować roku, czekając na ponowną rekrutację na inne studia. Obecnie dyplom traktuję jako opcję B na wypadek gdybym nie znalazła w najbliższych latach satysfakcjonującej pracy. Pomógł też przy składaniu CV np. do Sephory.

Edytowane przez Karla Electra
Czas edycji: 2018-05-05 o 22:24
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-05-05 23:08:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:34.