Straszny wątek cz. 2.

[Star90]

Napisane przez Stace

Star, przeczytałam że coś ci puka w domu , ja się ostatnio przestraszyłam, bo w nocy co jakiś czas słyszałam rytmiczne, stłumione stukanie, takich kilka puków (), najpierw głośniejsze, potem coraz bardziej ciche. I się okazało że to kaloryfer tak stuka jak jest odkręcony na ileś tam

Haha no widzisz ja jeszcze nie wiem co to stukało i czy czasem nie wróci brrr :p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

Napisane przez Stace

Star, przeczytałam że coś ci puka w domu , ja się ostatnio przestraszyłam, bo w nocy co jakiś czas słyszałam rytmiczne, stłumione stukanie, takich kilka puków (), najpierw głośniejsze, potem coraz bardziej ciche. I się okazało że to kaloryfer tak stuka jak jest odkręcony na ileś tam

U mnie też tak grzejniki robią, jak jest wysoka temperatura na piecu

[Star90]

U mnie tez strzelaja ale znam ten dzwiek od dawna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cytruskowa6]

A co tu dzisiaj tak cicho? Nic nikomu nie puka?

[agnieszka_2612]

Napisane przez Cytruskowa6

A co tu dzisiaj tak cicho? Nic nikomu nie puka?

Chyba nie

[Star90]

Napisane przez Cytruskowa6

A co tu dzisiaj tak cicho? Nic nikomu nie puka?

haha mój Tż wczoraj dzwonił w nocy z pracy : " I co kochanie nikt cię nie puka " ??

[agnieszka_2612]

Napisane przez Star90

haha mój Tż wczoraj dzwonił w nocy z pracy : " I co kochanie nikt cię nie puka " ??

Już ja bym miała na to odpowiedź

[Star90]

Napisane przez agnieszka_2612

Już ja bym miała na to odpowiedź

No to dajesz

mi się od razu skojarzyło to ze starsznym filmem 2 - jak duch puknął tą dziewczynę w tym zamku az sobie dzisiaj obejrzę ten film

[agnieszka_2612]

Napisane przez Star90

No to dajesz

mi się od razu skojarzyło to ze starsznym filmem 2 - jak duch puknął tą dziewczynę w tym zamku

A co mogło mi się nasunąć na myśl?
- ' jeśli chcesz to możesz Ty mnie puknąć '

no tak - trafne skojarzenie

[Star90]

Napisane przez agnieszka_2612

A co mogło mi się nasunąć na myśl?
- ' jeśli chcesz to możesz Ty mnie puknąć '

no tak - trafne skojarzenie

pukanie na odległość hmm

trafne trafne, lubie serię tych filmów ale tylko do 3 części

[Cytruskowa6]

Napisane przez Star90

haha mój Tż wczoraj dzwonił w nocy z pracy : " I co kochanie nikt cię nie puka " ??

Napisane przez Star90

mi się od razu skojarzyło to ze starsznym filmem 2 - jak duch puknął tą dziewczynę w tym zamku az sobie dzisiaj obejrzę ten film

A potem będzie Cię pukać w nocy

Napisane przez agnieszka_2612

A co mogło mi się nasunąć na myśl?
- ' jeśli chcesz to możesz Ty mnie puknąć

[Star90]

Napisane przez Cytruskowa6

A potem będzie Cię pukać w nocy

o tym nie pomyślałam

[Cytruskowa6]

Napisane przez Star90

pukanie na odległość hmm

Niech Cię puknie przez telefon

[nikita343]

W zeszłym roku pod koniec sierpnia wybrałam się z Tż nad morze. Przyjechaliśmy do domków, były piętrowe my dostaliśmy domek na piętrze w tle był las. Właścicielka ośrodka mówiła, że prosi o spokoj bo mają rodzine z dziećmi i byli młodzi i robili hałasy i przyjeźdzała policja na to my, że spokojnie będzie. Oprócz nas była tylko jedna rodzina ale spali na dole i daleko. Pierwszego dnia zmęczeni poszliśmy spać, nie mogłam zasnąć mimo zmęczenia, nagle usłyszałam jakieś krok po schodach prowadzące na piętro stuk stuk stuk i tak ciągle póżniej jakby coś podchodziło do drzwi i stało przestraszyłam sie, budzę Tż on nic nie słyszy i śpi dalej na całe szczęście były kraty w oknach. W sumie od 2 godziny zaczęło się te stu stuk stuk byłam przerażona ale zmęczenie wzięło górę i zasnęłam. Następnej nocy ja zasnęłam a tż mnie budzi i że coś stu stuk robi i przychodzi pod drzwi, wstał po czym chciał otworzyć drzwi i zobaczyć co to jest ale mówie że nie radzę bo jeszcze to moze wejść do środka a zaraz był las. Póżniej słyszałam jakieś krzyki i rozmowę dziewczyny i meżczyzn w tym lesie nie wiem jak dojechali / doszli tam bo był teren zabudowany. Trzeciej nocy Tż stwierdził, że na trzeźwo tego nie wytrzyma i wypiliśmy po piwie na sen. Teraz nie chcemy już domku blisko lasu do dziś nie wiemy co to było, Tż się rzadko czego boi ale jak to wspomina to ma ciarki. Tak może myślałam, że w tym lesie może ktoś sie powiesił, albo była linia frontu bo miejscowość położona blisko Niemiec.

[Nimfa20]

Ja myślałam, że tu będzie strasznie, wchodzę, żeby się pobać, a płakać mi się ze chce ze śmiechu

[Cytruskowa6]

Napisane przez Nimfa20

Ja myślałam, że tu będzie strasznie, wchodzę, żeby się pobać, a płakać mi się ze chce ze śmiechu

Jak dasz mi jednego króliczka, to poszukam Ci strasznych historii w sieci

[Star90]

Napisane przez nikita343

W zeszłym roku pod koniec sierpnia wybrałam się z Tż nad morze. Przyjechaliśmy do domków, były piętrowe my dostaliśmy domek na piętrze w tle był las. Właścicielka ośrodka mówiła, że prosi o spokoj bo mają rodzine z dziećmi i byli młodzi i robili hałasy i przyjeźdzała policja na to my, że spokojnie będzie. Oprócz nas była tylko jedna rodzina ale spali na dole i daleko. Pierwszego dnia zmęczeni poszliśmy spać, nie mogłam zasnąć mimo zmęczenia, nagle usłyszałam jakieś krok po schodach prowadzące na piętro stuk stuk stuk i tak ciągle póżniej jakby coś podchodziło do drzwi i stało przestraszyłam sie, budzę Tż on nic nie słyszy i śpi dalej na całe szczęście były kraty w oknach. W sumie od 2 godziny zaczęło się te stu stuk stuk byłam przerażona ale zmęczenie wzięło górę i zasnęłam. Następnej nocy ja zasnęłam a tż mnie budzi i że coś stu stuk robi i przychodzi pod drzwi, wstał po czym chciał otworzyć drzwi i zobaczyć co to jest ale mówie że nie radzę bo jeszcze to moze wejść do środka a zaraz był las. Póżniej słyszałam jakieś krzyki i rozmowę dziewczyny i meżczyzn w tym lesie nie wiem jak dojechali / doszli tam bo był teren zabudowany. Trzeciej nocy Tż stwierdził, że na trzeźwo tego nie wytrzyma i wypiliśmy po piwie na sen. Teraz nie chcemy już domku blisko lasu do dziś nie wiemy co to było, Tż się rzadko czego boi ale jak to wspomina to ma ciarki. Tak może myślałam, że w tym lesie może ktoś sie powiesił, albo była linia frontu bo miejscowość położona blisko Niemiec.

Brrr jak juz Tz miał pietra to rzeczywiscie..

[magi18]

Napisane przez Star90

Ja wole sie nie patrzec po ciemaku do lustra brrr
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Niedopowiedzenia

Ja się wtedy boję Krwawej Mary

Mi się wtedy przypomina ta bajeczka i Krwawej Mary i zawsze wtedy moje myśli idą w kierunku powtarzania "Krwawa Mary, Krwawa Mary...". Ale jeszcze nie przyszła.

[Cytruskowa6]

Napisane przez magi18

Mi się wtedy przypomina ta bajeczka i Krwawej Mary i zawsze wtedy moje myśli idą w kierunku powtarzania "Krwawa Mary, Krwawa Mary...". Ale jeszcze nie przyszła.

A już myślałam, że tylko mnie nie lubi

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez magi18

Mi się wtedy przypomina ta bajeczka i Krwawej Mary i zawsze wtedy moje myśli idą w kierunku powtarzania "Krwawa Mary, Krwawa Mary...". Ale jeszcze nie przyszła.

Wiesz,że trzeba o północy ze świeczką i powtórzyć trzy razy?

[magi18]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Wiesz,że trzeba o północy ze świeczką i powtórzyć trzy razy?

A bez świeczki się nie uda?

[Karinio]

Napisane przez Nimfa20

Mimo tego, że mnie ciarki przechodzą, będę podczytywać.


Ja 'jedynie' mam szczególny dar do śnienia o cmentarzach , nieboszczykach i duchach.

Ja też,niewiem czemu, ale często mam dziwne sny jak śpie na plecach.I tak było wczorjaszej nocy.Śnił mi się moj zmarły dziadek,który leżał w łóżku.A moja mama się przy nim kładła do łóżka,by czuwać bo był umierający.

[Star90]

Wierzycie w znaczenie snow?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cytruskowa6]

Napisane przez Star90

Wierzycie w znaczenie snow?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Śniły mi się wypadające zęby i nikt nie umarł więc nie

[LadyBlood]

Napisane przez Star90

Wierzycie w znaczenie snow?

Raczej nie, nigdy nic mi się nie zgadzało i nie sprawdziło.
Za to nie znosze, nie wiem jak je nawet nazwać...snów proroczych.
Coś mi się śni a za jakiś czas to samo dzieje się w realu, nie miłe uczucie.

Ja to się wieczorem tak nakręcam Leżę sobie w łóżku i czuje lekki powiew powietrza na moich dłoniach, na twarzy. Okna pozamykane, drzwi pozamykne czyli przeciąg odpada. Nie fajne uczucie, próbuje sobie to tłumaczyć jakąś pokrętną cyrkulacją powietrza

[Nimfa20]

Napisane przez Cytruskowa6

Jak dasz mi jednego króliczka, to poszukam Ci strasznych historii w sieci

Jak go nie zjesz, to Ci dam

A w sieci to sama znajdę

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:51 ----------

Napisane przez Karinio

Ja też,niewiem czemu, ale często mam dziwne sny jak śpie na plecach.I tak było wczorjaszej nocy.Śnił mi się moj zmarły dziadek,który leżał w łóżku.A moja mama się przy nim kładła do łóżka,by czuwać bo był umierający.

Moja babcia w moim śnie wyciągała zwłoki swojej zmarłej w wieku 4 m-cy córki , i stwierdzała, że jak będziemy wracać, to zabierze je do domu .


Innym razem rzuciła się na czyjś nagrobek i rozkopuje ziemię. Ja przerażona mówię do brata:
- Patrz, co babcia robi!

A on, jak to w życiu, ze stoickim spokojem stwierdza:
- Jak lubi...




Było więcej takich snów, może kiedyś opiszę.

---------- Dopisano o 04:58 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Napisane przez Star90

Wierzycie w znaczenie snow?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zależy w jakie. Ale czasem wierzę.

Moja rodzina miała kiedyś zatarg z sąsiadką (pierdoła, ale...) i ta zagroziła, że spotkamy się w sądzie czy coś z policją chodziło...

W każdym razie mamie śniły się jakieś rzeczy, które z pozoru nie mające związku ze sprawą 'wróżyły' sąd, strach i te sprawy, więc się by sprawdziło.

[agnieszka_2612]

Ja też w sny nie wierzę, bo nie raz mi się śniły wypadające zęby i nic się całe szczęście nie działo

[Nightmare666]

Napisane przez Cytruskowa6

A już myślałam, że tylko mnie nie lubi

Nie też nie lubi

Napisane przez Cytruskowa6

Śniły mi się wypadające zęby i nikt nie umarł więc nie

No właśnie ja nie jestem przekonana do snów, ale z zębami sprawdziło mi się 3 razy, pewne 2. Za pierwszym razem wój umarł, ale to było do przewidzenia, więc może dlatego. Za drugim kuzynka zginęła w wypadku- to nie było do przewidzenia, ale śniły mi się kilka dni temu zęby (zawsze wypadają mi bez krwi w snach ). Potem kolega się utopił i też powtórka ze snu. Nie wierzę w zabobony czy coś podobnego, ale nienawidzę takich snów jak wyżej.

[SekretnyWachlarz]

Dwa dni temu miałam w domu dziwne wydarzenie. Siedziałam w cichym domu, wszyscy już spali, po 24:00 było. I nagle słyszę jak ktoś chodzi w butach na obcasach. Zaczęłam nasłuchiwać. Mam pokój obok klatki schodowej, więc to nie mogło być stamtąd, bo od razu bym wiedziała. To dobiegało jakby z kuchni lub z przedpokoju. Zaczęłam też nasłuchiwać czy to nie z piętra wyżej, ale tam mieszka tylko taki gościu, sam i owszem czasem coś tam słychać, ale na pewno nie stukot butów na obcasie. Od razu pomyślałam, że to coś, co siedziało cicho przez tyle lat u mnie w domu, znowu się obudziło. Wczoraj natomiast pewne rzeczy zaczęły spadać same, a zawsze jakoś się trzymały.

[Cytruskowa6]

Napisane przez Nimfa20

Jak go nie zjesz, to Ci dam

Oczywiście, że nie zjem, o co Ty mnie w ogóle podejrzewasz?! Ale za to, że nie zamiziam Go na śmierć nie mogę poręczyć

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dwa dni temu miałam w domu dziwne wydarzenie. Siedziałam w cichym domu, wszyscy już spali, po 24:00 było. I nagle słyszę jak ktoś chodzi w butach na obcasach. Zaczęłam nasłuchiwać. Mam pokój obok klatki schodowej, więc to nie mogło być stamtąd, bo od razu bym wiedziała. To dobiegało jakby z kuchni lub z przedpokoju. Zaczęłam też nasłuchiwać czy to nie z piętra wyżej, ale tam mieszka tylko taki gościu, sam i owszem czasem coś tam słychać, ale na pewno nie stukot butów na obcasie. Od razu pomyślałam, że to coś, co siedziało cicho przez tyle lat u mnie w domu, znowu się obudziło. Wczoraj natomiast pewne rzeczy zaczęły spadać same, a zawsze jakoś się trzymały.

A coś podobnego już się u Ciebie kiedyś działo?