Wątek wielbicieli roślin ozdobnych i nie tylko.

[Natuś-77]

Napisane przez chimay

Przychodzę z głupim pytaniem dotyczącym przesadzania kwiatów, a konkretnie doniczek. W jakie doniczki przesadzacie kwiatki (domowe, nie ogrodowe)? Mam ceramiczne lakierowane, które są bez dziurek i nie mogę do nich znaleźć wewnętrznych doniczek we właściwych rozmiarach. Zawsze albo są dobre na wysokość, ale za szerokie u góry albo za wysokie. Szukałam w marketach budowlanych, ale nawet tam te wewnętrzne nie pasują do zewnętrznych.
Zastanawiam się, czy nie wywalić tych ceramicznych i nie kupić plastikowych z talerzykami zamiast bawić się w 2 doniczki na jeden kwiatek.

Wkładam do takich ceramicznych bez dziurek rośliny, które nie są kapryśne. Nie boję się, że je je przeleje albo takie, które właśnie lubią mokro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez chimay

Przychodzę z głupim pytaniem dotyczącym przesadzania kwiatów, a konkretnie doniczek. W jakie doniczki przesadzacie kwiatki (domowe, nie ogrodowe)? Mam ceramiczne lakierowane, które są bez dziurek i nie mogę do nich znaleźć wewnętrznych doniczek we właściwych rozmiarach. Zawsze albo są dobre na wysokość, ale za szerokie u góry albo za wysokie. Szukałam w marketach budowlanych, ale nawet tam te wewnętrzne nie pasują do zewnętrznych.
Zastanawiam się, czy nie wywalić tych ceramicznych i nie kupić plastikowych z talerzykami zamiast bawić się w 2 doniczki na jeden kwiatek.

kup mniejsze plastikowe, na dno ceramicznej wsyp te kulki hydro cos tam, albo kamyki.

[chimay]

Napisane przez eibhlin87

Zazwyczaj do produkcyjnych i wkladam do oslonek (bez dziur), musi byc jakis nietypowy wymiar ze nie da sie dopasowac (te wewnetrzne produkcjyne mozesz sobie przyciac jak sa za wysokie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam te z OBI KLIK. Ostatnio łaziłam po OBI w tę i nazad między doniczkami i osłonkami, żeby coś dopasować i nic do siebie nie pasowało jednocześnie na szerokość i wysokość
To chyba te na orchidee będą się najlepiej nadawać, bo są dość miękkie. Te co mam raczej nie dadzą się przyciąć.

Napisane przez Natuś-77

Wkładam do takich ceramicznych bez dziurek rośliny, które nie są kapryśne. Nie boję się, że je je przeleje albo takie, które właśnie lubią mokro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba za mało czuję moje kwiatki, żeby tak ryzykować.


[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89277507]kup mniejsze plastikowe, na dno ceramicznej wsyp te kulki hydro cos tam, albo kamyki.[/QUOTE]

Tylko że to wtedy wygląda tak, jak na dole. Osłonka albo jest dużo za mała albo za wysoka albo ledwo się mieści na szerokość u góry.

[Lumimi]

Napisane przez chimay

Przychodzę z głupim pytaniem dotyczącym przesadzania kwiatów, a konkretnie doniczek. W jakie doniczki przesadzacie kwiatki (domowe, nie ogrodowe)? Mam ceramiczne lakierowane, które są bez dziurek i nie mogę do nich znaleźć wewnętrznych doniczek we właściwych rozmiarach. Zawsze albo są dobre na wysokość, ale za szerokie u góry albo za wysokie. Szukałam w marketach budowlanych, ale nawet tam te wewnętrzne nie pasują do zewnętrznych.

Zastanawiam się, czy nie wywalić tych ceramicznych i nie kupić plastikowych z talerzykami zamiast bawić się w 2 doniczki na jeden kwiatek.

Te mniej problemowe wsadzam od razu w plastikowe tylko robię dziurki. Inne wsadzam albo od razu w plastikowe ale które mają duże dziury albo w przemysłowe i potem w osłonkę

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez chimay

Przychodzę z głupim pytaniem dotyczącym przesadzania kwiatów, a konkretnie doniczek. W jakie doniczki przesadzacie kwiatki (domowe, nie ogrodowe)? Mam ceramiczne lakierowane, które są bez dziurek i nie mogę do nich znaleźć wewnętrznych doniczek we właściwych rozmiarach. Zawsze albo są dobre na wysokość, ale za szerokie u góry albo za wysokie. Szukałam w marketach budowlanych, ale nawet tam te wewnętrzne nie pasują do zewnętrznych.
Zastanawiam się, czy nie wywalić tych ceramicznych i nie kupić plastikowych z talerzykami zamiast bawić się w 2 doniczki na jeden kwiatek.

Tak, doniczki są zbyt niskie, nie byłabybym w stanie ich wyciągnąć z osłonki. Dlatego używam styropian, który został mi z remontu. Wrzucam na dno osłonki kawałki styropianu, tak żeby pasowało.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez chimay

Mam te z OBI KLIK. Ostatnio łaziłam po OBI w tę i nazad między doniczkami i osłonkami, żeby coś dopasować i nic do siebie nie pasowało jednocześnie na szerokość i wysokość
To chyba te na orchidee będą się najlepiej nadawać, bo są dość miękkie. Te co mam raczej nie dadzą się przyciąć.




Chyba za mało czuję moje kwiatki, żeby tak ryzykować.




Tylko że to wtedy wygląda tak, jak na dole. Osłonka albo jest dużo za mała albo za wysoka albo ledwo się mieści na szerokość u góry.

nie kupuj tych zwezanych ku dolowi do nich nic nie pasuje

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89278262]nie kupuj tych zwezanych ku dolowi do nich nic nie pasuje[/QUOTE]


Nie powiedziałabym. Ja mam takie i wszystko ok. Używając tricku ze styropianem mieści mi się tak:





Nie kupowałabym tylko tych zupełnie okrągłych. Super wyglądają, ale nie wiedziałabym jak z nich korzystać, chyba że dla sukulentów i kaktusów posadzonych bezpośrednio w osłonce. Ale nawet wtedy: jak taki kwiatek przesadzić do większej doniczki jak korzenie wypełnią doniczkę?

[zakalec]

Napisane przez chimay

Przychodzę z głupim pytaniem dotyczącym przesadzania kwiatów, a konkretnie doniczek. W jakie doniczki przesadzacie kwiatki (domowe, nie ogrodowe)? Mam ceramiczne lakierowane, które są bez dziurek i nie mogę do nich znaleźć wewnętrznych doniczek we właściwych rozmiarach. Zawsze albo są dobre na wysokość, ale za szerokie u góry albo za wysokie. Szukałam w marketach budowlanych, ale nawet tam te wewnętrzne nie pasują do zewnętrznych.

Zastanawiam się, czy nie wywalić tych ceramicznych i nie kupić plastikowych z talerzykami zamiast bawić się w 2 doniczki na jeden kwiatek.

Ja mam kilka kwiatów w samej ceramice albo w plastikowej osłonce. Nic im nie dolega, normalnie rosną/kwitną. Jak nie mogę dopasować tej (najczęściej brązowej) doniczki z dziurkami to sadzę od razu do ziemi w osłonce, nie chce mi się bawić w jeżdżenie po marketach. Tyle że ja nie mam w nawyku przelewania roślin, pod moją opieką czasem grozi im lekkie przesuszenie

Wysłane z mojego Lenovo K33a48 przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez chimay

Przychodzę z głupim pytaniem dotyczącym przesadzania kwiatów, a konkretnie doniczek. W jakie doniczki przesadzacie kwiatki (domowe, nie ogrodowe)? Mam ceramiczne lakierowane, które są bez dziurek i nie mogę do nich znaleźć wewnętrznych doniczek we właściwych rozmiarach. Zawsze albo są dobre na wysokość, ale za szerokie u góry albo za wysokie. Szukałam w marketach budowlanych, ale nawet tam te wewnętrzne nie pasują do zewnętrznych.

Zastanawiam się, czy nie wywalić tych ceramicznych i nie kupić plastikowych z talerzykami zamiast bawić się w 2 doniczki na jeden kwiatek.

Ja daje tylko w ceramiczne jeśli ta plastikowa się nie mieści do środka albo jak przesadzam. Przeważnie nawet keramzytu nie daję. Żyją, mają się bardziej dobrze. U mnie plastikowe doniczki nie wchodzą w rachubę więc mam tylko ceramikę bez dziurek.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Dzięki za rady

Napisane przez zakalec

Ja mam kilka kwiatów w samej ceramice albo w plastikowej osłonce. Nic im nie dolega, normalnie rosną/kwitną. Jak nie mogę dopasować tej (najczęściej brązowej) doniczki z dziurkami to sadzę od razu do ziemi w osłonce, nie chce mi się bawić w jeżdżenie po marketach. Tyle że ja nie mam w nawyku przelewania roślin, pod moją opieką czasem grozi im lekkie przesuszenie

Wysłane z mojego Lenovo K33a48 przy użyciu Tapatalka

Mnie właśnie gerbery przyzwyczaiły do częstego podlewania, bo po nich od razu widać brak wody, zwyczajnie więdną liście. Teraz latem właściwie co drugi dzień trzeba je podlać.

[zakalec]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89278848]Ja daje tylko w ceramiczne jeśli ta plastikowa się nie mieści do środka albo jak przesadzam. Przeważnie nawet keramzytu nie daję. Żyją, mają się bardziej dobrze. U mnie plastikowe doniczki nie wchodzą w rachubę więc mam tylko ceramikę bez dziurek.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

W żadnej doniczce nie mam keramzytu. Tylko zwykła, marketowa ziemia. Mam jakieś 20 kwiatów i wszystko z nimi ok

[ridley92]

Ja właśnie keramzyt dodaję zawsze na dno by sobie zlatywała ta woda szybciej i nie zostawała przy korzeniach, ale.... odkąd dodaję perlit to mi zdychają rośliny xD Co tylko wymieszam ziemie z perlitem to mi marnieją rośliny strasznie.

[zakalec]

Napisane przez ridley92

Ja właśnie keramzyt dodaję zawsze na dno by sobie zlatywała ta woda szybciej i nie zostawała przy korzeniach, ale.... odkąd dodaję perlit to mi zdychają rośliny xD Co tylko wymieszam ziemie z perlitem to mi marnieją rośliny strasznie.

Nie że neguję dodawanie keramzytu. Ale z doświadczenia widzę, że bez niego rośliny też doskonale sobie radzą
Ups to słabo, co ten perlit robi, szkoda roślin

Wysłane z mojego Lenovo K33a48 przy użyciu Tapatalka

[ridley92]

Napisane przez zakalec

Nie że neguję dodawanie keramzytu. Ale z doświadczenia widzę, że bez niego rośliny też doskonale sobie radzą
Ups to słabo, co ten perlit robi, szkoda roślin

Wysłane z mojego Lenovo K33a48 przy użyciu Tapatalka

No właśnie kupiłam od groma tego perlitu, a co tylko dodam do jakieś rośliny to mi coś się dzieje nie tak. Już chyba 4 tak załatwiłam. Teraz Ficus Ginseng powoli mi odżywa, bo zrobiłam bigos i... no musiałam odkręcać, bo stracił mi wszystkie liście, a miejsca nie zmieniał, oświetlenie to samo, przycinany był tak jak zawsze, a tu taki badyl mi został w wielkiej doniczce xD

[zakalec]

Przypadkiem kupiłam dzisiaj w Biedronce trzykrotkę pasiastą za 4,99 zł trochę marna, ale uratuję ją

Wysłane z mojego Lenovo K33a48 przy użyciu Tapatalka

[żurawinka]

Wzięłam małego Malaya gold żeby zagęścić sadzonkę z Obi i już miałam Prince of orange wziąć ale się ogarnęłam że mam dużego i zostawiłam dla kogoś innego Na dobrą sprawę tego Malaya też powinnam zostawić ale cebula we mnie krzyczała "to tylko 9,90!"

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez zakalec

Przypadkiem kupiłam dzisiaj w Biedronce trzykrotkę pasiastą za 4,99 zł trochę marna, ale uratuję ją

Wysłane z mojego Lenovo K33a48 przy użyciu Tapatalka

Mam dwie trzykrotki z Biedry - duże liście i drobnolistną i obie łatwe w uprawie i szybko rosną

[zakalec]

Napisane przez żurawinka

Wzięłam małego Malaya gold żeby zagęścić sadzonkę z Obi i już miałam Prince of orange wziąć ale się ogarnęłam że mam dużego i zostawiłam dla kogoś innego Na dobrą sprawę tego Malaya też powinnam zostawić ale cebula we mnie krzyczała "to tylko 9,90!"

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------




Mam dwie trzykrotki z Biedry - duże liście i drobnolistną i obie łatwe w uprawie i szybko rosną

Słyszałam właśnie, że trzykrotkom niewiele do szczęścia potrzeba, dlatego wzięłam tego zdechlaka

Wysłane z mojego Lenovo K33a48 przy użyciu Tapatalka

[Dorasek]

Napisane przez ridley92

Ja właśnie keramzyt dodaję zawsze na dno by sobie zlatywała ta woda szybciej i nie zostawała przy korzeniach, ale.... odkąd dodaję perlit to mi zdychają rośliny xD Co tylko wymieszam ziemie z perlitem to mi marnieją rośliny strasznie.

Ridley92, jestem zaskoczona tym, co piszesz odnośnie perlitu. Ja od wielu lat przy przesadzaniu roślin ZAWSZE dodaję perlit. Jak nie mam na stanie, to nie przesadzam. Uważam, że z dodatku perlitu do ziemi są same korzyści. Więc jeśli miałabym cokolwiek doradzić, to zastanów się, czy nie istnieje inna przyczyna marnienia roślin.

Podobnie nie wyobrażam sobie sadzenia roślin do doniczek bez otworów w dnie. Po pierwsze jestem pewna, że bym je poprzelewała, a po drugie miałabym wrażenie, że korzenie się poduszą.

To przy okazji pochwalę się popełnionym zamówieniem na Zielonym Parapecie: weszłam na stronę tylko po olejek neem, a jakoś tam samo wskoczyło mi do koszyka syngonium Pixie

[kosmatamalpka]

Dziewczyny, moje grubosze mają miękkie liście. I teraz nie wiem za bardzo go podlewam i gnije czy brakuje mu wody?

[Lumimi]

Napisane przez kosmatamalpka

Dziewczyny, moje grubosze mają miękkie liście. I teraz nie wiem za bardzo go podlewam i gnije czy brakuje mu wody?

Przy gruboszu to bym raczej szła w to że gnije. Najlepiej go przesadzić i zobaczyć korzenie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez ridley92

Ja właśnie keramzyt dodaję zawsze na dno by sobie zlatywała ta woda szybciej i nie zostawała przy korzeniach, ale.... odkąd dodaję perlit to mi zdychają rośliny xD Co tylko wymieszam ziemie z perlitem to mi marnieją rośliny strasznie.

Może to zwykła korelacja? Znaczy, że zazwyczaj przesadzasz do ziemi z perlitem w pewnym momencie życia rośliny albo w określoną porę roku, w określony sposób i to te czynniki powodują, że roślinom gorzej, nie sam perlit.

Np. może przesadzasz je na wiosnę, kiedy robi się cieplej i więcej słońca i one tego "cieplej i więcej słońca" nie mogą znieść (bo np. za mało podlewania).

Albo podczas przesadzania naruszasz korzenie i wtedy fakt, że przesadzasz do ziemi z perlitem nie odgrywa roli, bo nawet gdybyś przesadziła do samej ziemi to też roślina miałaby się gorzej z powodu tych zmasakrowanych korzeni.

W tym kierunku bym myślała. Nigdy nie słyszałam, żeby sam dodatek perlitu był problematyczny.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Kupowała któraś z Was ze sklepu roslinnemaluszki? Niektóre ceny są bardzo atrakcyjne. Tak atrakcyjne, że zastanawiam się, czy to "legitny" sklep.

[133e0625674cbae259b1434db9f6b2eb057ff862_6556adfa91426]

Mi udało się kupić pięknego malucha pink princess ...na allegro zaryzykowałam - roślina przyszła zdrowa, super zabezpieczona i z całym różowym listkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

[1=133e0625674cbae259b1434 db9f6b2eb057ff862_6556adf a91426;89281811]Mi udało się kupić pięknego malucha pink princess ...na allegro zaryzykowałam - roślina przyszła zdrowa, super zabezpieczona i z całym różowym listkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Kupowałam na allegro. Tam większość roślinnych sklepów internetowych sprzedaje.

[Lumimi]

Ja kupiłam sobie w obi epi n'joy i zastanawiam się czy kupić sobie jeszcze happy leaf. W sumie i tak miałam siebie go wziąć na urodziny ale one są za 2 miesiące a lepiej kupić teraz żeby się zadomowił przed zimą

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[this_witch]

Był ktoś ostatnio w obi? Jest coś ciekawego? Bo zastanawiam się czy skoczyć dziś czy nie

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez this_witch

Był ktoś ostatnio w obi? Jest coś ciekawego? Bo zastanawiam się czy skoczyć dziś czy nie

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

W moim mieście Obi ma najlepszą ofertę roślin z marketów budowlanych. Ale są spore różnice między marketami. W moim wiele roślin ma uszkodzenia mechaniczne.

Ostatnio kupiłam tam filo brasil oraz filo snow queen. Było też sporo kalatei i agloanem.

[Lumimi]

Napisane przez this_witch

Był ktoś ostatnio w obi? Jest coś ciekawego? Bo zastanawiam się czy skoczyć dziś czy nie

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

Ja kupilam n'joy. Były też stromanthe po 40zl. Ogólnie dla mnie obi szalu nie robi. Na stronie obi można sprawdzić dostępność w danym sklepie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[this_witch]

Spoko, pojechałam i kupiłam sobie w końcu Pink Princess za 20 zł więc nawet ok.
Niestety nie było żadnych ciekawych epripremnum ani innych filodendronów, ogólnie moje obi jest dosyć słabe w rośliny.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez this_witch

Spoko, pojechałam i kupiłam sobie w końcu Pink Princess za 20 zł więc nawet ok.
Niestety nie było żadnych ciekawych epripremnum ani innych filodendronów, ogólnie moje obi jest dosyć słabe w rośliny.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

Ja zamówiłam hoję krohniana eskimo za 29 zł i aż się boję co przyjdzie, co zwykle ta roślina jest 2 razy droższa

[żurawinka]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89281963]W moim mieście Obi ma najlepszą ofertę roślin z marketów budowlanych. Ale są spore różnice między marketami. W moim wiele roślin ma uszkodzenia mechaniczne.

Ostatnio kupiłam tam filo brasil oraz filo snow queen. Było też sporo kalatei i agloanem.[/QUOTE]


Snow queen czy silver queen?

Ja też mam z Obi kilka roślin ale nie ma u mnie np. marble queen epi, jest "dżojek" ale on mi sie nie podoba...

Uwielbiam filodendrony
Kupiłam dziś w Biedrze Rojo congo z maleńkimi ciapkami białymi, miałam nadzieję że może to white knight

Napisane przez this_witch

Spoko, pojechałam i kupiłam sobie w końcu Pink Princess za 20 zł więc nawet ok.
Niestety nie było żadnych ciekawych epripremnum ani innych filodendronów, ogólnie moje obi jest dosyć słabe w rośliny.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

Ja kiedyś wystawiłam im opinie żeby byli odważniejsi w zamawianiu roślin i nagle zaczęły się pojawiać różne ciekawe egzemplarze, ale niektórych nie ma.


Mam pytanie dla wielbicielek hoj - czy one wszystkie w nocy tak śmierdzą? Moja babcia miała kiedyś i pamiętam jej ciężki zapach, dla mnie to ból głowy murowany...

Wiosną wąchałam jakiś krzew w parku botanicznym o nazwie hoja - miał typowo hojowe kwiatki i on pachniał prześlicznie.