Wrześniówki 2017 - 💗 część 6 💗

[madzieeek]

Jurek nigdy nie skarżył się na nogi - choć mówić co prawda nie umie ale w sensie: nie pokazywał żeby coś mu nie pasowało i nie marudzi w trakcie jazdy. Najczęściej wystawia wyprostowane na oparcie
U nas raczej nie ma problemu z miejscem, wydaje mi się, że ten nasz fotelik nie zajmuje dużo. Jeździmy Insignią i ja zawsze jadę z przodu (z tyłu nie dam rady - niedobrze mi ) i jest mi wygodnie - a mam 178 wzrostu
Mieści się nawet w Seicento - choć fakt - tam już wtedy ciężko usiąść na fotelu pasażera
Jedyny problem jaki mamy z fotelikiem to taki, że on jest do 18 kg. A Jurek waży już 17... I sama nie wiem, co zrobimy, jak dobije do tej wagi - a może to być niebawem. Pisałam tu już chyba, że jestem bardzo zadowolona z fotelika, bo jest montowany na dwa sposoby, a dla nas to ważne. Na to zwracaliśmy głównie uwagę wybierając, a wybór wśród takich był niewielki. A przy okazji sądziłam, że mały jednak trochę wolniej będzie przybierał (miewałam nie tak rzadko w przedszkolu 3-latki ważące po 12-14kg) i pójdzie w nasze ślady: czyli będzie wysoki i chudy, będzie rósł bardziej w górę a nie wszerz A tu póki co niekoniecznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Nasz fotelik też do 18 kg. Jaś ma 15 kg. Pewnie na 3 urodziny trzeba będzie mu kupić. Nie mam pojęcia co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Dziewczyny składam wszystkim życzenia. Oby kolejny rok był lepszy od obecnego!

Ten był dla mnie koszmarny. Wszystko było w nim nie tak. Ze śmiercią dziadka na czele. Wczoraj już pół roku minęło..... A ja nadal gdy o tym myślę to płacze.

Maja skręciła dwa razy nogę, oparzyla się w ramie. Jaś ma okulary. Za dużo tego wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Dziś w ogóle mam jakiś kryzys. Mąż 8-20 w pracy. Jakiś płaczliwy nastrój mnie złapał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Również życzę szczęśliwego nowego roku! Samych pieknych chwil 🍾

[madzieeek]

I dla mnie to był super ciężki rok, nie będę za nim tęsknić...

Życzę Wam i Waszym rodzinom samych szczęśliwości w 2020! 🥂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Ja sama z Miłoszem. Tż wróci ok. 2. Też życzę sobie i wam, żeby ten nadchodzący rok był lepszy, i zdrowszy przede wszystkim!

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[Madzialenka12344321]

Wszystkiego dobrego w nowym roku!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucia23]

Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, spokoju i miłości oraz samych miłych chwil

[madzieeek]

Wszystkiego naj!!

Jak tam dzieciaki - witały Nowy Rok?
Jurek imprezował do 1 i był totalnie zachwycony "bum bum bum" - fajerwerkami znaczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Zosia też do 1 siedziała, Artur jakoś do 00:30. Wiec całą 5-tka przywitaliśmy nowy rok. Zosia zachwycona. Jak szłam dzisiaj na górę to chciała iść ze mną na fajerwerki. Z tarasu podziwialiśmy i jej się zapamiętało.

Dla nas ten rok w sumie był bardzo pozytywny, ale przy tym bardzo ciężki. Mamy nadzieję że teraz będzie już coraz lzej.

[blekitnams]

Miłosz spał od 22:30. Przy fajerwerkach nawet nie drgnął.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[Madzialenka12344321]

Maja siedziała z nami. Jaś spał od 20 do 23.50 obudził się i oglądał z nami fajerwerki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Neocleo]

Hej!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2020!

U nas Sylwester udany
Z młodymi byliśmy u znajomych do 22.00 Udało się mi nawet wypić szampana Ja z mężem resztę wieczoru spędziłam na kanapie przed tv Córeczki wejście w Nowy Rok przespały twardym snem w swoich łóżeczkach.

[aniolekKB]

Hello!

Wszystkiego co najlepsze dla Was wszystkich i dla Waszych rodzin w tym 2020 roku

Co do naszego Sylwka to całkiem udany. Byliśmy u znajomych na domówce. Emi poszła na drzemkę ok. 17-18.30 i dzięki temu dotrwała praktycznie do końca, czyli do ok... 2.30 Martę zmogło ok. 1 i drzemała na kanapie. Ogólnie bardzo fajnie

Jutro idziemy na stand-up na Kacpra Rucińskiego, a dziewczyny do moich rodziców na nockę to taki przed urodzinowy prezent

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Aha, i zapomniałam się pochwalić, że Emi od kilku dni odpieluchowana wczoraj jedna wpadka, dzisiaj już nie było żadnej. W żłobku podobno nie woła, ale jest regularnie "wysadzana" i też nie zaliczyła żadnej wpadki.
Mam tylko zagwostke o dłuższe podróże samochodem i wizyty w centrum handlowym/sklepach. Założyć pampka w razie W, czy zaopatrzyć się w ubrania na zmianę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Aniołek - u nas na wyjścia praktycznie zaraz po kilku dniach odpieluchowani było bez pampka, miałam dwa komplety ciuchów na zmianę przy wyjściu. Teraz już mam jeden. Generalnie zawsze na wyjście z domu mam dla dzieciaków jakiś cichy na zmianę.

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

No i gratuluję odpieluchowania!

[Madzialenka12344321]

Aniołek super!
Zdecydowanie bez pampersa. Po co mieszać jej w głowie, że raz ma, raz nie. Weź ubranka na zmianę w razie W.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Marta a jak u was z piecem? Naprawiony?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Aktualnie już po dwóch dniach wróciliśmy do domu
Całkiem się już chyba zaklimatyzowalam, bo już mi tu dobrze i się nie boje zamknąć oczu. Jedynie rodzice ciągle dzwonią czy przyjadę do nich na noc itp. nudno im chyba bez wnuków. W sumie zaraz po mojej wyprowadzce mój brat się u nich lokuje z dziećmi, bo mu pomagają w opiece. Ale jak tylko jedzie do siebie to dzwonią za mną

[Madzialenka12344321]

Marta a jaki masz piec? Mówiłam mężowi, że się wam włączył czujnik czadu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta a jaki masz piec? Mówiłam mężowi, że się wam włączył czujnik czadu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężki temat, na ekogroszek, wiem jedynie że Jest już tej 5klasy. To raczej męża działka

[Madzialenka12344321]

Napisane przez marttb

Ciężki temat, na ekogroszek, wiem jedynie że Jest już tej 5klasy. To raczej męża działka

Ważne, że już działa prawidłowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Szukam pomysłu na dzień babci i dziadka...jakie macie plany w tym temacie??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

My damy magnesy na lodówkę ze zdjęciem. Chcę zrobić coś samodzielnie z Miłoszem, ale nie wiem czy starczy czasu. Serca z masy solnej z odciśniętymi stopami młodego od 2 lat stoją w obu domach w honorowym miejscu.

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[marttb]

Nie mam kompletnie pomysłu. Pewnie jakieś czekoladki, może wino. Poza tym dostaną tylko moi rodzice, maz jak chce to swoim niech sam coś od dzieci kupi, ja nie mam zamiaru sobie głowy tym zaprzątać. Do tej pory pamiętałam ale skoro oni nie pamiętali o dniu dziecka, urodzinach, narodzinach, chrzcinach, swietach - zostanę z nimi na jedynie udawanych dobrych stosunkach.

[Neocleo]

Dzień babci i dziadka...

My wspólnie z dziewczynkami spróbujemy stworzyć własnoręcznie laurki dla babci i dziadków. Dziewczyny pokolorują, ja wkleję ich zdjęcia i napisze kilka ciepłych słów Mam nadzieję, że się spodoba. Moi rodzice "pod choinkę" dostali fotokalendarze z wnukami i sobą w rolach głównych i byli zachwyceni. Sądzę, że ten mały gest - laurki również się spodoba

[marttb]

Madziek - faktycznie w przedszkolach na grupę 25 osób przypada jeden nauczyciel?

[ania_mala]

Marta w publicznych tak. Plus pomoc/woźna w maluchach ale ona jest od obiadów, pomocy w toalecie czy przy pracach plastycznych. Przynajmniej w tych, w których pracowałam tak zawsze było. W prywatnym miałam 8 maluchów poniżej 2 roku życia i dorywczą pomoc woźnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Neocleo]

Ja nie Madziek, ale napiszę jak jest u nas (przedszkole publiczne)...tzn. u mojej Julii jest 24 dzieci w grupie i sa 2 wychowawczynie, a ponadto jeszcze jedna pani (pomoc).

[madzieeek]

Tak, takie są przepisy - do 25 dzieci w grupie, jedna nauczycielka (tzn. zazwyczaj dwie, ale WYMIENNIE - u nas pracujemy na zmiany 7-12 i 12-17).
W maluszkach (3-latki) bywa "pomoc nauczyciela".
Są też "woźne oddziałowe" - ale to już w zależności od przedszkola, bo w jednej placówce mieliśmy woźną dla każdej grupy i były one mega pomocne. Aktualnie mamy jedną woźną na trzy grupy - owszem, pani też jest super pomocna, ale wciąż ma tylko dwie ręce i raczej się nie rozdwoi...ale cóż... oszczędności
Troszkę inaczej jest w przedszkolach integracyjnych (ale wciąż mowa o państwowych), tam są nauczyciele wspomagający itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Czyli w praktyce pod opieką nad jednej osoby jest w zasadzie 25 dzieci? Powiem Wam że zawsze byłam przekonana że to są dwie nauczycielki plus ewentualnie właśnie taka pani od pomocy do śniadań, obiadów itp.
Nie wyobrażam sobie jak miałabym dać Zosię do przedszkola w wieku 3 lat w takiej sytuacji .
Przynajmniej wiem na co zwracać w razie czego uwagę, bo rozumiem że w pojedynczych przedszkolach może być więcej Pan? Czy to raczej złudne nadzieję?

Madziek - zawsze myślałam że najlepszą opcją to być panią przedszkolanką, ale teraz 5h z 25 dzieci to musi być hardcore.

Neocleo - ale dwie w jednym czasie czy jak u madziek na zmiany?

[ania_mala]

Nie jest tak źle ogarnąć się da, bo najczęściej bawią się w grupkach i wystarczy często liczyć na wycieczki jeździ więcej opiekunów. Dla mnie najtrudniejszy jest hałas:/ po 5 godzinach w maluchach głowa pęka. U starszakow już jest z tym lepiej, bo tak nie marudzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz