2012-06-04, 23:35 | #121 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Ja szczerze mówiąc nie widzę sensu w tym, że ktoś rano myje "strategiczne miejsca" w stylu miejsca intymne, pachy i stopy. Zawsze wydawało mi się, że łatwiej wskoczyć pod ten nawet 5-minutowy prysznic.
Ja zawsze zaczynam od umycia zębów i twarzy. Potem pod prysznicem myję włosy i nakładam odżywkę, potem myję ciało i na koniec spłukuję odżywkę. Nakładam filtr na twarz. Jeśli mam czas to smaruję się balsamem i używam kremu do stóp. Ubieram się, stosuję dezodorant, rozczesuję włosy i suszę je. Czeszę się i maluję. Ewentualnie się przebieram . I to taki dzień świstaka . Ogólnie potrzebuję na wszystko godziny, w wersji przyśpieszonej potrafię się wyszykować w 40 minut ze śniadankiem i powtórnym myciem zębów.
__________________
Wierzę w Sekret. 16.06 ćwiczę 2/100 |
2012-06-05, 08:19 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Nija, masz tak samo jak moja cioteczka jedna tylko ona nawet kremów nie używała bo ją zaraz mdliło od zapachów. A ja zawsze myślałam, że to jej taka wyolbrzymiona fanaberia
Hultaj, miałam na myśli czynnik psychiczny nie twierdzę, że żel/ mydło nie zmywa kurzu i potu, ale ja po czymś takim mam wrażenie szorstkiej skóry i już wyobrażam sobie zrogowaciały naskórek na ręczniku dopiero po wyszczotkowaniu (^^) czuję się mięciutka i czyściutka Do ryżowej jeszcze nie doszłam, póki co mam z dzika i nie ma lipy
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
2012-06-05, 09:21 | #123 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 911
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
Poza tym myjemy się nie tylko po to, żeby zmyć pot, ale też (a może przede wszystkim) brud. Więc moze zastanów się zanim zaczniesz nazywać ludzi brudasami, bo myją całe ciało (łącznie z głową) raz dziennie, podczas gdy sama chodzisz z brudem na głowie przez dwa dni. |
|
2012-06-05, 09:24 | #124 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
ja nikogo brudasem nie nazwałam
__________________
i kiedy spada tyle gwiazd ja chcę ocalić choćby Nas.. Najbardziej na tym forum dziwi mnie tekst: "korzystamy z tego konta w kilka osób, wcześniej pisała koleżanka a teraz przedstawiam swój problem.." |
2012-06-05, 09:30 | #125 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 911
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Dosłownie nie nazwałaś, ale wyraziłaś wielkie fuuu i obrzydzenie.
|
2012-06-05, 09:41 | #126 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
no bo ja bym się czuła brudna w ciągu dnia jakbym rano sobie nie umyła miejsc intymnych stóp i pach..
a żeby umyć te miejsca wolę wejść pod prysznic bo jest zwyczajnie szybciej niż podmywanie się gąbką czy dłońmi przy zlewie.. więc się myję cała.. kąpię się ok 20 śpię do 8 to jest 12h dodać do tego jakieś 8 poza domem no to to jest dla mnie fuuuuu i już.. a zakładania zwykłej bluzki 2 razy to już nie skomentuję.. ja rozumiem spodnie czy gruby sweter czy bluzę ale bluzka która jest cieniutka i bezpośrednio dotyka pachy która się poci mocniej niż taka np łydka no to sory.. ale co kto lubi o ile mnie od człowieka zapach nie odpycha to może się nawet tydzień nie kąpać.. nic mi do tego ja się jednak jeżeli pozwolisz będę kąpała wieczorem i rano..
__________________
i kiedy spada tyle gwiazd ja chcę ocalić choćby Nas.. Najbardziej na tym forum dziwi mnie tekst: "korzystamy z tego konta w kilka osób, wcześniej pisała koleżanka a teraz przedstawiam swój problem.." |
2012-06-05, 09:54 | #127 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
ja tyłek, i całą resztę siebie myję zawsze po kupie, a nie po wstaniu z łóżka
|
2012-06-05, 11:07 | #128 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
niestety u mnie w łazience bidet by się nie zmieścił nawet.. a po każdej kupie nie zamierzam chodzić pod prysznic
__________________
i kiedy spada tyle gwiazd ja chcę ocalić choćby Nas.. Najbardziej na tym forum dziwi mnie tekst: "korzystamy z tego konta w kilka osób, wcześniej pisała koleżanka a teraz przedstawiam swój problem.." |
2012-06-05, 11:10 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
Po prostu pod pachami, na stopach i na dłoniach znajduje się najwięcej gruczołów potowych. Jak się nie ogolimy to ich ilość pod pachami magicznie się nie zredukuje Edytowane przez balletoevs Czas edycji: 2012-06-05 o 11:11 |
|
2012-06-05, 13:49 | #130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Prysznic z myciem głowy
mycie zębów krem na twarz makijaż suszenie włosów i układanie antyperspirant, perfumy pomadka ochronna na usta |
2012-06-05, 14:33 | #131 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 374
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Jak czytam niektóre wypowiedzi to aż mi szczęka opada A swoją drogą, czy tylko ja mam wrażenie że chyba co 2 wizażanka używa antidralu/etiaxilu/blokera? Przecież to są mocne środki na nadpotliwość Oczywiście nie twierdzę, że jest niemożliwe żeby każdej z Was był on potrzebny ani nie umniejszam problemu, ale takim osobom może być trudno zrozumieć, że jednak większość ludzi (zwłaszcza kobiet) nie poci się aż tak bardzo intensywnie, i w normalny dzień w szkole/pracy, bez nadzwyczajnego wysiłku fizycznego i upałów nie będzie śmierdzieć jeśli weźmie prysznic/wykąpie się tylko przed snem. A rano użyje "zwykłego" dezodorantu/antyperspirantu.
Cytat:
Edit: ale żeby nie było tak lekko, włosy myję codziennie rano (chyba, że nie wychodzę z domu) |
|
2012-06-05, 16:47 | #132 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
Moje bluzki też są zwykle świeże po jednym założeniu. Wyjątkiem są dni, kiedy na dworze jest gorąco, albo kiedy z jakiegoś powodu się spocę, wówczas bluzka czy koszulka od razu ląduje w praniu. |
|
2012-06-05, 16:55 | #133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
U mnie tak samo, bluzka po dniu noszenia (ale u mnie dzień to od wyjścia do powrotu do domu, bo zawsze się przebieram w domowe rzeczy) pachnie proszkiem, antyperspirantem i czasem balsamem do ciała. Ach, no i MNĄ Dla mnie to jest przyjemność, włożyć ją jeszcze raz
Co do specyfików ograniczających pocenie, to chciałam sobie coś takiego kiedyś sprawić, ze względu na paszki. Ale teraz bym się bała, w ciepłe dni mój układ chłodzenia i tak niezbyt działa :/ a problemem okazał się lipny antyperspirant
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
2012-06-05, 18:14 | #134 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
__________________
Wierzę w Sekret. 16.06 ćwiczę 2/100 Edytowane przez winklepicker Czas edycji: 2012-06-05 o 18:15 |
|
2012-06-05, 19:04 | #135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 538
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
|
|
2012-06-05, 19:21 | #136 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Chyba tylko po to, żeby udowodnić sobie, że jest się większym czyściochem niż reszta świata
|
2012-06-05, 21:12 | #137 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
u mnie rano bywa różnie, zależy ile mam czasu do wyjścia:
1) w wersji bardzo podstawowej, jak wychodzę o 6, szybko lecę się umyć ( miejsca strategiczne ), buzia przemyta mleczkiem i tonikiem, zęby, antyperspirant, ubieranie się, w biegu kawa i jestem gotowa w 15 min. Włosy myję wtedy wieczorem, a maluje się i jem śniadanie w pracy (zawsze jestem pół h wcześniej, przed innymi, taki mam dojazd) 2) jak mam czas, czyli wolne albo na później do pracy: - prysznic, mycie włosów, czasem odżywka jak mam czas - antyperspirant - mycie buzi, ewentualnie potem maseczka jak mam czas, tonik, krem, krem pod oczy, czasem punktowo olejek z drzewa herbacianego jak jest potrzeba - potem z reguły śniadanko, kawa, komp - zęby - makijaż i ubieranie się a wieczorem obowiązkowo kąpiel, depilacja. Notorycznie nie chce mi się wsmarowywać balsamów, używać peelingów. Robię to średnio raz na tydzień. Ale z regulacją brwi i depilacją na szczęście problemów nie mam. a co do ciuchów: mam wrażenie że po jednym dniu bluzki są przepocone (pod pachami) więc lądują w praniu. Inne, poza bielizną- wg potrzeby |
2012-06-05, 23:18 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Dokładnie, idąc tokiem myślenia: bluzka raz ubrana = bluzka do prania, codziennie należałoby też spać w innej piżamie
|
2012-06-06, 00:08 | #139 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
No dokładnie, ciekawa jestem, czy te które szorują się 2 razy dziennie zmieniają też codziennie to, w czym śpią? Majtki też w sumie należałoby 2 razy dziennie zmieniać. Może w sumie od razu pościel, w sumie człowiek też się w nią poci nocą?
__________________
|
2012-06-06, 05:39 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
|
2012-06-06, 06:19 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 538
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Ja się przebieram w domu w jakieś dresy, nie gotuję obiadu w tym w czym chodzę na co dzień. Pisałam, że nie widzę problemu w ubieraniu jeszcze raz tej samej bluzki, która dalej ładnie pachnie. Wiadomo, że zapach gotowanego wcześniej kapuśniaku nie zalicza się do tych ładnych
|
2012-06-06, 06:20 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Bluzki się raczej ubrać nie da.
|
2012-06-06, 08:21 | #143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Kocham takie wątki
zadziwia mnie zawsze to samo , czy podmycie strategicznych miejsc nie zajmuje więcej czasu niż szybki prysznic ? takie papranie się nad umywalka musi być czasochłonne druga sprawa , każda się zarzeka , że nie śmierdzi , nie poci się ,od razu skojarzyło mi się z kolesiem z którym chodziłam do podstawówki , on tez twierdził , że się nie poci, niestety nasze nosy odczuwały zupełnie coś innego to tak jak z palaczami , którzy twierdzą ,że na bank od nich nie śmierdzi(gdzieś na wizażu jest taki wątek) i ja nie twierdze , że osoby , które omijają podstawowa higienę jak prysznic śmierdzą no ale umówmy się świeże z pewnością nie są Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2012-06-06 o 10:55 |
2012-06-06, 09:48 | #144 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Tak, śpię codziennie w innej piżamie. Dla mnie piżama to bielizna.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2012-06-06, 09:48 | #145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
|
2012-06-06, 10:36 | #146 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
umyję się o 24 przed snem, wstaję o 8 rano - jestem TOTALNIE brudna muszę się wyszorować. co wy nie pocicie się i nie brudzicie przez 8 godzin????? bluzkę zakładam o 8 jak wychodzę i zdejmuję o 16 jak wychodzę no przecież nie śmierdzi to po co prać, to tylko 8 godzin logika tego wątku mnie zwaliła gorzej niż na kolana |
|
2012-06-06, 10:54 | #147 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Na całe Boże szczęście nikt jeszcze tego prawnie nie wyregulował, więc proponuję swoimi normami społecznymi zachwycać się z podobnymi sobie, a nie komentować ludzi, którzy myślą inaczej, o.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
2012-06-06, 11:00 | #148 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
Tak jak już pisałam, to nie jest kwestia gustu tylko higieny. Ale jak widać higiena normą nie jest dla niektórych |
|
2012-06-06, 11:02 | #149 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
Cytat:
Co Wy tu o praniu, toż to gotować trzeba! Ach, zapomniałam dodać, że oczywiście w domu nawet latem śpię pod pierzyną i w polarowej piżamie, przy zamkniętym oknie.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto |
|
2012-06-06, 11:03 | #150 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Nasza poranna toaleta.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:12.