Wartość dziewictwa.

[Frezja__]

Napisane przez przemek73

Wykresik był tylko próbą uzasadnienia, dlaczego przeciętnemu młodemu facetowi trudniej zachować czystość, niż przeciętnej dziewczynie - po prostu inny poziom hormonów.

A kysz! Nie chciałabym być w związku z facetem, który jest zwykłym zwierzęciem, którym kierują wyłącznie hormony i czysta chuć

Niech świat broni kobiety (dziewice i niedziewice) przed takimi jak Ty.

I uważam to za słaby troll

[201803090921]

Napisane przez Kelecka

Z perspektywy kobiety, powiem Ci, ze do 'powaznego zwiazku na cale zycie' ani ja bym nie chciala faceta ktorego bylabym pierwsza partnerka seksualna, ani ja nie chcialabym sie zwiazac do konca zycia z facetem ktory byl moim pierwszym - z prostego powodu, kiedys przyszloby zastanawianie sie jak to jest z innym i pewnie chec sprobowania

Mogę podpisać się pod tym postem wszystkimi łapami.

[White_Dove]

Napisane przez Kelecka

Z perspektywy kobiety, powiem Ci, ze do 'powaznego zwiazku na cale zycie' ani ja bym nie chciala faceta ktorego bylabym pierwsza partnerka seksualna, ani ja nie chcialabym sie zwiazac do konca zycia z facetem ktory byl moim pierwszym - z prostego powodu, kiedys przyszloby zastanawianie sie jak to jest z innym i pewnie chec sprobowania

Chęc sprobowania moze być zawsze nawet u tych co uprawiali wczesniej seks. "Jak to bedzie z innym moze jest lepszy w te klocki od mojego?"

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez Frezja__

A kysz! Nie chciałabym być w związku z facetem, który jest zwykłym zwierzęciem, którym kierują wyłącznie hormony i czysta chuć

Niech świat broni kobiety (dziewice i niedziewice) przed takimi jak Ty.

I uważam to za słaby troll

Czyli facet przyznaje sie że faceci kieruja sie tylko popedami, instynktami, hormonami, mózgu zero, samokontroli zero, no genialnie nic tylko ich brać. Ach dobrze że nie wszyscy sa tacy jak..AUTOR.
Autorze współczuję.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez przemek73

Wykresik był tylko próbą uzasadnienia, dlaczego przeciętnemu młodemu facetowi trudniej zachować czystość, niż przeciętnej dziewczynie - po prostu inny poziom hormonów.

Oj bidulka To ma ich usprawiedliwiać????:brzyd al:

Natomiast wyrażenie: porządna dziewczyna = dziewica, to nie jest równość. Ja bym raczej użył wynikania logicznego, czyli dziewica => porządna dziewczyna. W bajki o dziewicach co wszystkim chętnie obciągają, albo dają analnie nie wierzę

Wyrażeń uzywasz obrzydliwych. Czyli chodzi tylko i wyłacznie o to komu wczesniej robiła dobrze i kto jej robił dobrze? Chociaz nie o tym nie piszesz. Chodzi tylko i wyłącznie o to komu ona robiła dobrze. Masz jakis kompleks może??

Dziewica ma ten komfort, że może iść do łóżka z facetem szybko, a on nie pomyśli o niej jak o puszczalskiej. Jej problem tylko taki, że może tak zrobić tylko jeden raz. Jak źle trafi, to wtedy pozostaje się pocieszać, że kult dziewictwa to anachronizm.

Serio??? No taa bo kazda dziewica ma napisane markerem na czole że nią jest <hahaha> Kurv. A facet co idzie szybko do łózka to kto ? No taa on po prostu ma potrzeby i jest to w porządku. Skoro kobiete okreslasz mianem "puszczalska" To juz w drugim zwiazku bedzie "puszczalska" co za dzi.wka jak ona w ogole smie! Od razu powinna isc do agencji bo kolejny facet uzna ja za "puszczalska" ! Twoj argument jest obrzydliwy. Sadzisz że kobieta idzie do łózka szybko bo facet nie nazwie jej tak obrzydliwie bo ona jest dziewica? Nie powinna isc wcale do łózka z facetem ktory tak by uważał o kobiecie. Nie warto isc do łózka szybko szczegolnie gdy jest sie dziewica. Trafi na jełopa i trauma gotowa. Kobieta idzie do łózka wtedy kiedy jest gotowa na to.

[Candy_lips]

Autorze to faktycznie hipokryzja u Ciebie, skoro uwazasz, ze mogles spac z wieloma kobietami i to fajne, a kobieta to najlepjej dziewica. Piszesz, ze wtedy jest porzadna, nieprawda. Ona takze moze okazac sie okroona partnerka, a jak dlugo jest dziewica to tym bardziej moga byc jakies kompleksy, problemy psychologiczne (nie zawsze, ale za dlugo nie jest tez dobrze czekac). Chyba nie jestes z rocznika 73 jak z nicku? Wtedy tym bardziej masz male szanse zwiazac sie z dziewica, a nawet jesli to jak pisalam moglaby ona miec jakies problemy. No i co z tego, ze dziewica, nie oznacza to, ze jest dobra osoba. Inna moze nie byc dziewica, ale byc fajna dziewczyna. Na to nie ma reguly. Partnerzy sobie daja wedlug mnie szczerosc, wiernosc, zaufanie, do tego nie trzeba byc dziewica. Ja co z tego jak z bylym chlopakiem przestalam byc dziewica w wieku 15 lat jak z obecnym facetem jestem juz 8 lat, jestesmy szczesliwi, jestem oddana, mam duzo do zaoferowania, nie powinno sie traktowac czlowieka przedmiotowo.

[MistrzyniDrugiegoPlanu]

Skąd to oburzenie? Gość ma poglądy, jakie ma. Nie popieram ich, ale co was w nich tak oburza? Z wami idzie do łóżka, czy co? Chcecie kandydować na jego żonę? Nie możecie po prostu przedstawić swoich poglądów i nie wyśmiewać poglądów innych? Lub dopytywać się o nie, ale bez sarkazmu, w kulturalny sposób? Musicie go nawracać na jedyną, słuszną drogę? I oczywiście już musiało się pojawić stwierdzenie, że "nazywanie tego darem to głupota", bo oczywiście "wszyscy ludzie myślący inaczej, niż ja są głupi". Moim zdaniem za tego typu posty powinny lecieć upomnienia.

Jak ja w jednym temacie użyłam słowa "obrzydliwy", to mnie wszyscy nawracali pomimo tłumaczeń, ale nazywanie czyjegoś argumentu obrzydliwym jest już w porządku i nikt nic do tego nie ma.

[OldWorldBlues]

Autorze, wysokie libido nie jest tym samym co brak kontroli nad nim.

Poza tym, wykres oczywiście z .

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Candy_lips]

Ja nie jestem oburzona jego pogladami. To prawda, takiego chlopaka bym nie chciala miec, ale no trudno, niektorzy maja takie poglady. Przedstawilam swoje zdanie nie nazwalam tego glupota, bo faktycznie mozna wypowiedziec sie kulturalnie. Mozna jednak przejac sie, ze ktos kobiety traktuje niesprawiedlwie, ale zawsze sa tacy ludzie.

[cotusie]

Napisane przez przemek73

Tak naprawdę młody zdrowy facet myśli tylko o seksie. Zdobyć kobietę jest główną siłą napędową. Nawet nie pomyślałem, żeby przyoszczędzić moją czystość dla kogoś.

Wiem, że jestem tutaj dość skrajny i staroświecki, ale jak dla mnie dziewictwo to skarb. Słowo prezent też jest dobre, ale prezenty można dawać wiele razy, a dziewictwo jednak tylko raz.

Pytanie, czy jestem stary, czy chory, czy kobieta...
Dlaczego nie mogę stawiać na swój rozwój, podróże, pasje, znajomości nawiązane wcześniej i moją główną siłą ma być znalezienie kobiety? Przecież jako młody facet - mogę żyć swoim tempem, znajdując przy tym czas na wszystko, na co go potrzebuję. I związek, nawet jeśli przyjemny i z dziewczyną, która to wszystko rozumie, to wciąż jednak dołożenie sobie obowiązków, bo nie każdego interesuje związek w momencie, gdy nie jest się w stanie zapewnić dziewczynie odpowiedniego zainteresowania nią, przeznaczyć dla niej wystarczająco czasu, oczywiście można to zrobić, ale kosztem czegoś innego. Po co miałbym zmuszać siebie i kogoś do tkwienia w związku, krzywdząc przy tym i siebie i dziewczynę, jeśli nie czuję, że mogę być wystarczająco dobrym chłopakiem dla wybranej dziewczyny w chwili obecnej, bo mam do zrealizowania inne plany i chcę utrzymywać inne kontakty, a poza tym nie jestem jeszcze pewien, czy będę chciał żyć tu i tak jak teraz, czy gdzieś indziej lub tu, ale inaczej.

Napisane przez przemek73

czyli taki wykresik jest wprowadzaniem w błąd?

chyba, że chodzi o to, że naukowcy co to wymyślili to faceci, czyli męskie szowinistyczne świnie

Z wykresu wynika, że jak się przygotowywałem do komunii i myślałem o bieganiu całymi dniami z kolegami za piłką, to już miałem większą ochotę na seks niż rówieśniczki. I gdy tak sobie biegałem za piłką, skupiając się na strzeleniu bramki, miałem taką ochotę na seks, jaką kobieta osiąga dopiero w wieku około 25 lat. Gdybym miał uprawiać seks z osobą, która ma taką ochotę na seks, jaką ja miałem kilkanaście lat temu, to na samą myśl o tym pozostaje mi się pośmiać.

[White_Dove]

Napisane przez cotusie

Z wykresu wynika, że jak się przygotowywałem do komunii i myślałem o bieganiu całymi dniami z kolegami za piłką, to już miałem większą ochotę na seks niż rówieśniczki. I gdy tak sobie biegałem za piłką, skupiając się na strzeleniu bramki, miałem taką ochotę na seks, jaką kobieta osiąga dopiero w wieku około 25 lat. Gdybym miał uprawiać seks z osobą, która ma taką ochotę na seks, jaką ja miałem kilkanaście lat temu, to na samą myśl o tym pozostaje mi się pośmiać.

Zgadzam sie nawet. Z wykresu wynika tez ze wszystkie te kobiety sie zmuszaja do tego seksu bo maja sporo nizsze libido A tego jakos nie widze.

[malgo96]

Ciekawe skąd wiesz jaka ochotę na seks miały rówieśniczki

[przemek73]

Widzę, że wykres wzbudza najwięcej kontrowersji. Ciekawe.
Oczywiście, że każdy jest inny i nie każdy pasuje do wykresu. Jest to średnia statystyczna, z którą jednak Wy się generalnie nie zgadzacie.
Niektórzy oburzeni, że skala wieku zaczyna się za wcześnie. A o seksualności dzieci ktoś słyszał? Poprzez libido nie rozumiemy tylko i wyłącznie stosunku seksualnego w rozumieniu klasycznym, ale cały zespół różnych zachowań. Np.

8 lat: Dzieci w tym wieku najczęściej ponownie stają się bardziej dociekliwe. Cechuje je skłonność do podglądania, nieprzyzwoitych żartów, prowokacyjnych cichotów i szeptów. Bardzo często można zobaczyć ozdobione przez nich ściany słowami związanymi z czynnościami wydalniczymi i seksualnymi.
9 lat: Nasilają się rozmowy o seksie z osobami tej samej płci oraz zainteresowanie budową i funkcjonowaniem własnych narządów płciowych, co starają się zaspokoić oglądając ilustracji w książkach czy filmach. Typowe w tym wieku jest układanie wierszyków erotycznych czy piosenek oraz używanie przekleństw związanych z seksem.

Kilka osób wspomniało o rozwiązłych dziewicach. To też ciekawe. Jeżeli takie postawy faktycznie występują, to jest to właśnie dowód na wartość dziewictwa. Czyli dają na lewo i prawo, ale błony pilnują - dlaczego? Ktoś wie? Podobno wykonywanych jest coraz więcej zabiegów chirurgicznego przywracania błony dziewiczej. To chyba nawet większa hipokryzja niż moje podejście do czystości.

[201803111829]

Koleś, nikt nikomu nie "daje"!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez _Tinkerbell

Koleś, nikt nikomu nie "daje"!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie . Nikt nikomu nie daje i nikt tu nic nie bierze.
Dać to można komuś w zęby co najwyżej.

[White_Dove]

Napisane przez dmuchawcelatawce

Dokładnie . Nikt nikomu nie daje i nikt tu nic nie bierze.
Dać to można komuś w zęby co najwyżej.

Za takie gadki "że kobieta daje" to ja bym dała w zęby. Ciśnienie mi to podnosi.
A potem są debilne teksty " oddawac sie", "s.uka nie da pies nie wezmie.....", "dawać d.."

[Candy_lips]

Dziewczyna, ktora uprawia np seks oralny jest dziewica, ale raczej tylko biologicznie. Jezeli nadal bys uznal, ze to zadna roznica, to powodzenia. Wedlug mnie nawet bardziej zaawansowane jest od razu z kims uprawiac seks oralny niz seks klasyczny. Przy seksie klasycznym jest te bliskosc emocjonalna (nie zawsze, ale czesciej) przy seksie oralnym raczej szybkie zaspokojenie siebie i tyle (dlatego dla mnie kolejnosc zawsze byla odwrotna najpierw seks klasyczny). No chyba, ze ktos zaczyna od seksu oralnego dla poznania swoich cial, a nie na zasadzie, ze bedzie uprawiac seks oralny, no ale co tam wazne, ze seksu klasycznego nie bylo.





Temperament jesy rozny niezaleznie od plci. Moj chlopak ma ochote ze mna na seks czesto, ja z nim tez, wiec rzadko sobie odmawiamy Chociaz jak u kazdej raczej pary sa sytuacje, ze akurat nie ma mozliwosci uprawiac seksu i wtedy trzeba wytrzymac. No ale ochote oboje mamy duza i na pewno wiele innych kobiet tez ma duza. Tylko trzeba tez polubic swoje cialo, miec fajnego partnera. No i wtedy seks jest fajny, a nie niedopasowanie partnerow i wydaje sie, ze ktos z nich nie lubi seksu, a tak naprawde sa po prostu niedopasowani lub po prostu nie ma tam milosci. Potrzeby seksualne sa u kazdego.

[przemek73]

Napisane przez Candy_lips

...bardziej zaawansowane jest od razu z kims uprawiac seks oralny niz seks klasyczny... dlatego dla mnie kolejnosc zawsze byla odwrotna najpierw seks klasyczny...

W końcu jakaś normalna wypowiedź

Natomiast dziewczyny, które uważają, że zdanie:
"Kobieta oddaje się mężczyźnie w łóżku." jest niewłaściwe, wulgarne, szowinistyczne... serdecznie pozdrawiam Rozumiem, że kojarzy się Wam to z z męską dominacją i przedmiotowym traktowaniem kobiety, tak?

[White_Dove]

Napisane przez przemek73

W końcu jakaś normalna wypowiedź

Natomiast dziewczyny, które uważają, że zdanie:
"Kobieta oddaje się mężczyźnie w łóżku." jest niewłaściwe, wulgarne, szowinistyczne... serdecznie pozdrawiam Rozumiem, że kojarzy się Wam to z z męską dominacją i przedmiotowym traktowaniem kobiety, tak?

Jesli juz to OBOJE sie oddają sobie!!
Bez pozdrowień.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez przemek73

W końcu jakaś normalna wypowiedź

Natomiast dziewczyny, które uważają, że zdanie:
"Kobieta oddaje się mężczyźnie w łóżku." jest niewłaściwe, wulgarne, szowinistyczne... serdecznie pozdrawiam Rozumiem, że kojarzy się Wam to z z męską dominacją i przedmiotowym traktowaniem kobiety, tak?

Z kimś używającym takiego języka jak ty żadna szanująca się kobieta nie poszła by nigdzie nie mówiąc o łóżku...

[Candy_lips]

Piszesz, ze moja wypowiedz jest normalna, ale sam widzisz mimo wszystko nasze opinie troche sie roznia, ja uwazam inne rzeczy za wartosci w zwiazku, a nie dziewictwo. Pierwszy raz tez nie jest przeze mnie czesto wspominany, bylo sporo bolu. Gdyby facet traktowal mnie jako gorsza, bo nie jestem dziewica, to nie moglabym z nim byc.

---------- Dopisano o 03:06 ---------- Poprzedni post napisano o 03:02 ----------

No i mnie tak jak dziewczynom nie podoba sie zdanie, ze kobieta sie oddaje. Kobieta to nie rzecz. Oboje powinni miec z tego przyjemnosc, a nie jak moze zakladasz, ze glownie facet, a to kobieta sie oddaje. Oboje uprawiaja seks. No a to czy jest wyrazem tylko pozadania czy milosci to inna sprawa, wiec to tutaj tez roznie wyglada.

[201803111829]

Napisane przez przemek73

W końcu jakaś normalna wypowiedź

Natomiast dziewczyny, które uważają, że zdanie:
"Kobieta oddaje się mężczyźnie w łóżku." jest niewłaściwe, wulgarne, szowinistyczne... serdecznie pozdrawiam Rozumiem, że kojarzy się Wam to z z męską dominacją i przedmiotowym traktowaniem kobiety, tak?

Nie. Po prostu nikt nikomu nic nie daje. Czemu o facetach się nie mówi "daje na prawo i lewo"? Seks to seks. Nie ma żadnego dawania.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Gregorius_]

To nie jest czarno-biały temat.

Jeśli jakaś 18-latka, którą bardzo lubię, spotka się ze mną w sytuacji łóżkowej i mi to wyzna to na pewno poczuję się w pewien sposób wyjątkowo.

Natomiast jak dziewczyna ma te 25 lat no to w pewnym sensie zakładam, że no jakąś przeszłość ma. Wtedy właściwie odwrotny mechanizm zaczyna działać. Jeśli jest dziewicą to mogę zacząć sobie zadawać pytania: dlaczego ? Może nie patrzę na to, aż tak krytycznie jak kobiety na 25-letniego prawiczka (często go w ogóle dyskwalifikują i bycie prawiczkiem w męskim świecie jest ogólnie, jednoznacznie odbierane negatywnie - to pewien rodzaj ... fajtłapy, który nie radzi sobie z kobietami. ).

Może też być tak, że "dziewictwo" spinać się powinno w pewnym stopniu z charakterem, ze sposobem bycia. Jeśli spotkam jakąś ultra spokojną, nieśmiałą dziewczynę no to nie "zdziwi" mnie to jeśli się okaże dziewicą. Natomiast jeśli się okaże, że ona np. ma na koncie 10-ciu, no to hmm będę miał w głowie mały dysonans Nie lubię takich dysonansów, tu niby "nie", "nie jestem łatwa", a potem się dowiadujesz, że ... pół osiedla ją miało. Nie lubię podwójnych den.

Ogólnie to w wieku w jakim jestem (+25) to chyba najbardziej mi odpowiada opcja:
- więcej niż 0 partnerów
- ale znowu nie jakiś tabun - max kilku.

Jednak, podświadomie lubię gdy kobieta "się prowadzi". Spoko, nie oceniam jej, może sobie żyć jak chce, być moją kumpelą, ale ja po prostu szukam kogo innego. Sam też nie mam / nie miałem tabunu partnerek więc w jakimś stopniu te oczekiwania pokrywają się z tym jaki sam jestem. Nie chciałbym dziewczyny, która była z tym, z tamtym, którą miał kolega z pracy, od gry w piłkę itd. itp. ...

Dla faceta to też trochę dziwne uczucie. Starasz się, mija miesiąc, drugi, idziecie do łóżka, a potem się dowiadujesz, że z Jackiem, Tomkiem, Antonim to polazła niemalże od razu. Od razu widać jakiś brak stabilności, niekonsekwencja. Nie za bardzo czułbym, że mogę na takiej osobie polegać i ufać. Jednego "czołga" jak na obozie survivalowym robiąc z siebie cnotkę, a drugi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki , od razu ma

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez _Tinkerbell

Nie. Po prostu nikt nikomu nic nie daje. Czemu o facetach się nie mówi "daje na prawo i lewo"? Seks to seks. Nie ma żadnego dawania.

Już był taki temat.

Jest dawanie. Kropka

[Frezja__]

Jak kto gdzieś, ktoś, kiedyś w internecie (brak źródła) stwierdził: ilość partnerów mężczyzny trzeba dzielić przez 3, a kobiet mnożyć razy 3. (Czytając takie wypowiedzi czasami się nie dziwię, że nie podaje się prawdziwych informacji xd)

Co do dysonansu, to dwie kwestie:
- cicha woda brzegi rwie
- krowa która dużo muczy, mało mleka daje
Tak mi się skojarzyło xd

I pytanie ile to jest tabun? Raz zwracasz uwagę na ILOŚĆ, a później na JAKOŚĆ (temu dała od razu, a Tobie po pół roku).

Żeby była jasność, nie najeżdżam tylko dopytuję. Chyba, że z Ciebie hipokryta jak z autora wątku, to co innego

[201705042038]

Napisane przez Gregorius_

Może nie patrzę na to, aż tak krytycznie jak kobiety na 25-letniego prawiczka (często go w ogóle dyskwalifikują i bycie prawiczkiem w męskim świecie jest ogólnie, jednoznacznie odbierane negatywnie - to pewien rodzaj ... fajtłapy, który nie radzi sobie z kobietami. ).

Możesz w końcu przestać pisać za wszystkich mężczyzn i generalizować jeśli chodzi o kobiety?

Napisane przez Gregorius_

Dla faceta to też trochę dziwne uczucie. Starasz się, mija miesiąc, drugi, idziecie do łóżka, a potem się dowiadujesz, że z Jackiem, Tomkiem, Antonim to polazła niemalże od razu. Od razu widać jakiś brak stabilności, niekonsekwencja. Nie za bardzo czułbym, że mogę na takiej osobie polegać i ufać. Jednego "czołga" jak na obozie survivalowym robiąc z siebie cnotkę, a drugi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki , od razu ma

To nie jest "dziwne uczucie" charakterystyczne dla mężczyzn, tylko zwykła zazdrość i poczucie niższości, seks i związek to nie zawody sportowe.

Napisane przez Gregorius_

Jest dawanie. Kropka

Są wymysły zakompleksionych szowinistów.

Napisane przez Frezja__

Jak kto gdzieś, ktoś, kiedyś w internecie (brak źródła) stwierdził: ilość partnerów mężczyzny trzeba dzielić przez 3, a kobiet mnożyć razy 3. (Czytając takie wypowiedzi czasami się nie dziwię, że nie podaje się prawdziwych informacji xd)

To prawda, w badaniach również średnia ilość parnerów kobiet i mężczyzn się "nie zgrywa".

[Bananalama]

Facet DAJE penisa, kobieta go PRZYJMUJE czyli BIERZE. Koniec kropka.

Tak poważnie to mi zwisa i powiewa czy ktoś sobie czeka na dziewicę. Niech sobie czeka. Albo zemrze w samotności, albo znajdzie jakąś pasującą do niego światopoglądowo, która uważa, że chłopcy muszą się "wyszumieć", a dziewczynki muszą mieć nóżki zawiązane na supełek. Z pewnością ja bym takiego pana-hipokryty kijem nie dotknęła. Sama swoje życie układam według wzoru mi pasującego, a co robi Baśka i Jasiek to zasadniczo nie mój biznes.

[White_Dove]

Napisane przez Bananalama

Facet DAJE penisa, kobieta go PRZYJMUJE czyli BIERZE. Koniec kropka.

A no własnie wiec juz mamy kto tu komu co daje! Akurat to ma wiecej sensu!
Idiotyzm z tym "kobieta daje"No taa bo facet ma z tego przyjemnosc a kobieta daje i nic nie ma :mdjeje: Co kobieta niby daje czego facet nie daje? Oboje dają sobie przyjemnosc.

[_pantograf]

Może nie patrzę na to, aż tak krytycznie jak kobiety na 25-letniego prawiczka (często go w ogóle dyskwalifikują i bycie prawiczkiem w męskim świecie jest ogólnie, jednoznacznie odbierane negatywnie - to pewien rodzaj ... fajtłapy, który nie radzi sobie z kobietami. ).

Możesz w końcu przestać pisać za wszystkich mężczyzn i generalizować jeśli chodzi o kobiety?

A ja się pod tym podpiszę, również uważam, że to tak działa.

Dla faceta to też trochę dziwne uczucie. Starasz się, mija miesiąc, drugi, idziecie do łóżka, a potem się dowiadujesz, że z Jackiem, Tomkiem, Antonim to polazła niemalże od razu. Od razu widać jakiś brak stabilności, niekonsekwencja. Nie za bardzo czułbym, że mogę na takiej osobie polegać i ufać. Jednego "czołga" jak na obozie survivalowym robiąc z siebie cnotkę, a drugi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki , od razu ma

To nie jest "dziwne uczucie" charakterystyczne dla mężczyzn, tylko zwykła zazdrość i poczucie niższości, seks i związek to nie zawody sportowe.

Dla mnie również byłoby dziwne, nawet podchodziłoby to pod manipulację, gdyby dziewczyna trzymała taki dystans, a jednocześnie nie miałaby problemów z szybkim pójściem do łóżka z kimś innym. Jest dużo kobiet, którym nagle odbija, gdy spotykają kogoś atrakcyjnego, do tego stopnia, że są w stanie zniszczyć to, co mają w danej chwili. Przechodzenie przez to jest naprawdę horrorem. To naprawdę czerwona flaga.

Aha, interesowałoby mnie to jedynie, gdybym patrzył na dziewczynę z perspektywy zawiązania jakiejś bliższej relacji. Inaczej może sobie nawet spać z autobusem arabów. Jednocześnie.

Są wymysły zakompleksionych szowinistów.

Pff, hahahaha

[_Jinx_]

Jak słyszę, że kobieta "daje", to wiem, że mam do czynienia z gorszym typem kochanka. Tacy faceci nie bardzo potrafią dać coś z siebie w łóżku. Ich słowa obrazują ich wyobrażenie o seksie, zazwyczaj takie: kobieta wystawia tyłek, a oni go biorą. I tyle. Ich celem w seksie jest branie, a nie dawanie przyjemności kobiecie, także według nich ten światopogląd jest spójny i logiczny.
Nie przekonacie, omijajcie szerokim łukiem.

[White_Dove]

Napisane przez Gregorius_

Natomiast jak dziewczyna ma te 25 lat no to w pewnym sensie zakładam, że no jakąś przeszłość ma. Wtedy właściwie odwrotny mechanizm zaczyna działać. Jeśli jest dziewicą to mogę zacząć sobie zadawać pytania: dlaczego ?

haha Może studiowała damski kierunek studiow i była niesmiała i nie miała szczescia do facetow by z jakims być na dłuzej. Co w tym dziwnego?? No pewnie najlepiej żeby sie przespałą z jakims pierwszym lepszym ktory ja bedzie chciał bo zaraz 25 lat wiec trzeba.

Natomiast jeśli się okaże, że ona np. ma na koncie 10-ciu, no to hmm będę miał w głowie mały dysonans Nie lubię takich dysonansów, tu niby "nie", "nie jestem łatwa", a potem się dowiadujesz, że ... pół osiedla ją miało. Nie lubię podwójnych den.

"ją miało" a co to przedmiot?



[/QUOTE]
Nie chciałbym dziewczyny, która była z tym, z tamtym, którą miał kolega z pracy, od gry w piłkę itd. itp. ...

Dla faceta to też trochę dziwne uczucie. Starasz się, mija miesiąc, drugi, idziecie do łóżka, a potem się dowiadujesz, że z Jackiem, Tomkiem, Antonim to polazła niemalże od razu. Od razu widać jakiś brak stabilności, niekonsekwencja. Nie za bardzo czułbym, że mogę na takiej osobie polegać i ufać. Jednego "czołga" jak na obozie survivalowym robiąc z siebie cnotkę, a drugi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki , od razu ma [/QUOTE]
Jakie kompleksy Olaboga!! Co cie w ogole obchodzi z kim spała wczesniej? To jej sprawa. Czy ona ci zagladała do łózka z kim ty spałes???? No taa bo facet to moze spac z tamta i z tamta ale kobieta juz nie. Miała ochote to spała i tyle.

Kazdy zwiazek jest inny wiesz o tym? Kazdy facet jest troche inny. Nikt nie prowadzi kalendarzyka "o mija juz 35 dzien pora na seks" Co ma do tego "poleganie na niej i ufanie jej " Jesli starasz sie nie o zwiazek i o nią a o seks to faktycznie czekanie meczy żenujące....Jak chcesz szybko to zapraszam do prostytutki tam nie trzeba czekac.

[_Jinx_]

Napisane przez White_Dove

Idiotyzm z tym "kobieta daje"No taa bo facet ma z tego przyjemnosc a kobieta daje i nic nie ma :mdjeje: Co kobieta niby daje czego facet nie daje? Oboje dają sobie przyjemnosc.

Ich żony/kochanki zazwyczaj właśnie wiele nie dostają. Stają się zimne i często bywa, że faktycznie "dają" na odczepnego. Sposób myślenia naprawdę ma swoje źródło w praktyce.