czy Syndi-35 może przestać działać?

[mil_ka]

Jak w temacie. Biorę Syndi od 8 miesięcy, ze względu na cerę. Na początku, różnie bywało, raz lepiej, później gorzej, aż w końcu zaczęłam cieszyć się ładna buzią Przez jakieś 3 miesiące nie miałam ani jednej krosteczki. Niestety mój zachwyt skończył się w październiku, jak znowu mnie zaczęło wysypywać i ciągnie się to do dziś. Tabletki biorę jak brałam, nic się nie zmieniło. Dostałam od dermatologa Zindaclin i Isotrex, oba punktowo (bądź miejscowo jeśli jest skupisko krostek). Nie mówię, że nie działają bo nawet przysuszają krostki ale wciąż robią się nowe i koło się zamyka do tego dziwnie przetłuszcza sie twarz ale jednocześnie sucha i ściągnięta, ciężko podkład nałożyć na te suche miejsca - ale to może wina tych maści.

Miał ktoś taki problem w trakcie brania hormonów? Jaka może być przyczyna? Jeśli tabletki przestały działać to chyba nie ma sensu się truć nimi dalej

z góry dziękuje za pomoc i rady (z których z resztą nieraz korzystam )

[201803111829]

Brałam Sindi przez 3 lata. Oczywiście twój ginekolog poinformował cię, że nie można tych tabletek brać dłużej niż pół roku? To bardzo silne hormony. Po kilku zgonach we Francji Diane 35 i Sindi 35 miały zostać wycofane. Ja przerzuciłam się na tabletki Bonadea, które również pomagają na cerę.
Jakich kosmetyków używasz? Bo często jest tak, że używasz żelu do cery trądzikowej, który (zwykle) mocno wysusza, i przez jakiś okres jest ok, a potem skóra zaczyna wytwarzać więcej sebum, które ty zdzierasz żelem, i tak koło się zamyka. Dlatego masz skórę wysuszoną, ale tłustą. Zacznij myć cerę delikatnymi żelami (polecam Ziaja Med, do cery suchej i atopowej), nie myj twarzy zdzierakami, dużo nawilżaj (np. Cetaphilem albo Physiogel). No i koniecznie zmień tabsy, albo nie bierz w ogóle.

[201801191006]

mi też tak przestały działać te tabletki, jakoś w czasie 4 albo 5 opakowania. cały cykl się męczyłam z cerą, ale jak znienacka się pojawiło tak i przy następnym opakowaniu przeszło. nie wiem czym to było spowodowane, ale już jest okej.
no ale u Ciebie to trwa od października, najlepiej skonsultuj się z lekarzem.

[mil_ka]

Ginekolog powiedział, że do roku czasu mogę je brać. Ale masz rację, trzeba je zmienić albo całkiem przestać brać. Pomyślałam, że to może mieć inne podłoże (bezmyślne opalanie się na wakacjach , albo podkład - na wakacjach się nie malowałam więc było ok). Ale chyba na siłę szukam usprawiedliwienia, bo nie dociera to do mnie że tabletki przestały działać.
A jeśli chodzi o pielęgnację, to odkąd zaczęłam kurację tymi maściami, buzie myję właśnie Cethapilem. Ale rzeczywiście jest dużo prawdy w tym co mówisz, bo odkąd zaczęłam nawilżać (najpierw Iwostin Purritin Rehyrin ale wysypało mnie po nim jeszcze gorzej, zupełnie nie wiem dlaczego bo to krem do skóry trądzikowej, później próbowałam wychwalanej tutaj oliwki Hipp, ale efekt odwrotny - sucha i łuszcząca się skóra, aż kupiłam Lipobase, nie jest idealny, boje się że zapcha ale jak na razie chyba sprawdza sie najlepiej) troszkę mniej się przetłuszcza.
A te nowe tabletki dobrze działają na Twoją cerę?

loloo, właśnie za długo się to ciągnie, skonsultuje to z lekarzem

[201803111829]

Napisane przez mil_ka

Ginekolog powiedział, że do roku czasu mogę je brać. Ale masz rację, trzeba je zmienić albo całkiem przestać brać. Pomyślałam, że to może mieć inne podłoże (bezmyślne opalanie się na wakacjach , albo podkład - na wakacjach się nie malowałam więc było ok). Ale chyba na siłę szukam usprawiedliwienia, bo nie dociera to do mnie że tabletki przestały działać.
A jeśli chodzi o pielęgnację, to odkąd zaczęłam kurację tymi maściami, buzie myję właśnie Cethapilem. Ale rzeczywiście jest dużo prawdy w tym co mówisz, bo odkąd zaczęłam nawilżać (najpierw Iwostin Purritin Rehyrin ale wysypało mnie po nim jeszcze gorzej, zupełnie nie wiem dlaczego bo to krem do skóry trądzikowej, później próbowałam wychwalanej tutaj oliwki Hipp, ale efekt odwrotny - sucha i łuszcząca się skóra, aż kupiłam Lipobase, nie jest idealny, boje się że zapcha ale jak na razie chyba sprawdza sie najlepiej) troszkę mniej się przetłuszcza.
A te nowe tabletki dobrze działają na Twoją cerę?

loloo, właśnie za długo się to ciągnie, skonsultuje to z lekarzem

Nie czytałaś ulotki? Tam jest jak byk napisane, że nie zaleca się kuracji dłuższej niż 6 miesięcy. Na efekty Bonadei czekałam 3 miesiące, ale ja miałam niewielkie problemy z cerą (nie było ropnych zmian, tylko uporczywe krosty na policzkach, które nijak nie dały się wycisnąć ani niczym zaleczyć). Jest dobra, i chyba "delikatniejsza" niż sindi. Możesz spróbować oleju lnianego lub ryżowego, nie są komodogenne. Spróbuj też może metody OCM?

[mil_ka]

Właśnie mam przed sobą ulotkę Syndi i chyba się coś zmieniło od czasu kiedy je brałaś, w punkcie "Jak długo można stosować Syndi-35" jest napisane: "Lekarz może podjąć decyzję o zaprzestaniu stosowania leku, gdy skóra będzie już oczyszczona lub gdy ilość owłosienia na ciele i twarzy zmniejszy się. W przypadku powrotu objawów choroby można zastosować powtórne leczenie." Zaufałam lekarzowi, podobnie jak Ty.
W zasadzie też nie mam silnego trądziku, ale co sobie zaleczę to za chwile znowu mi coś powyskakuje i tak "w koło Macieju". Może inne tabletki się sprawdzą na dłuższą metę, bo już nie mam siły, a mam prawie 23 lata i chciałabym mieć w końcu spokój.
A jeśli chodzi o OCM to już od dawna mam na nią ochotę, ale mam płytko unaczynioną skórę i kilka pękniętych naczynek, boje się, że podrażnię je jeszcze bardziej
ale z chęcią spróbuję któregoś oleju polecanego przez Ciebie