Dior. Zapachy od Diora

[Miriams]

Kto z Was używa tych zapachów? Czy moglibyście opisać swoje doświadczenia z tymi perfumami?

[hybris]

Miriam, a chodzi Ci o jakiś konkretny zapach, czy opisywać, co komu podpadło?

[malaika7]

Kocham Dune. Jak dla mnie na razie idealny. Bardzo trwały i charakterystyczny. Uwielbiam w nim tę ziołową(??) nutę, coś lekko gorzkiego. Jest zarazem bardzo ciepły, ale nie mdlący. Niestety rzadko który ciepły zapach mnie nie mdli. Dlatego szukam tych przełamanych czymś wyraźnie ostrym, kwaśnym, korzennym, gorzkim. Addict też uwielbiam, czytałam, że wiele wizażanek odbiera go jako słodki zapach. Na mojej skórze jest tak ostry, że aż kręci w nosie-piekielnie mocny i trwały.

[alraune]

Jeśli chodzi o zapachy Diora to mi najbardziej pasują - Jakby nie było Dune, Addict (w sumie w porównaniu do Hypnotic Poison rzeczywiście nie jest wcale taki słodki, to taka bardziej subtelna wanilia), no i klasyczne Poison i Tendre Poison - choc za tymi nie szaleję, acz doceniam.

[evee]

wszystkie Poisony nawet Pure :P
Miss Dior Cherie - sfermentowane truskawki oblane karmelem
Dune...ciekawy, interesujacy

[Benita5]

Mialam chyba wszystko co mozna bylo miec Diora, a moj ranking na dzien dizsiejszy wyglada nastepujaco
1/Tendre Poison
2/Eau de Dior Coloressence
3/Dolce Vita, Miss Dior Cherie, Jadore , Addict eau Fraiche
a potem Hypnotic, klasyk Poison iAddict, Eau Dolce vita...Uwielbiam u Diora wszystkie cuda do layeringowania, puderek, balsamy, mydla wszelakie zawsze super jakosci, trwale przy tym niemozebnie Zutylizowalam juz sporo ale z sentymentem zawsze wracam.

[Ivesman]

Osobiście uważam Diora nawet na równi z Guerlain, za najlepszego producenta perfum.Zarówno tych męskich jak i damskich.
Prześliczny J'adore(miłość mojej mamy),Miss Dior Cherrie,wszystkie Poisony(szczególnie pure poison),Dolce Vita,a także męski Fahrenheit(jeden z najpopularniejszych perfum męskich),wspaniały na lato Higher, i najnowszy,super sexowny i elegancki Dior Homme,mówią same za siebie! Nie mówiac już o przeogromnej linii kosmetycznej,pielęgnacyjn ej...

[Miriams]

Napisane przez hybris

Miriam, a chodzi Ci o jakiś konkretny zapach, czy opisywać, co komu podpadło?

Chyba najbardziej interesuje mnie obecnie Tendre Poison, miałam przed laty i ostatnio za nim zatęskniłam. Oststnio Pani w perfumerii powiedziała mi,że ten zapach sprzedaje się dość słabo, co mnie powiem szczerze zdziwiło.

Poza tym interesują mnie wypowiedzi na temat innych zapachów Diora. Jedyny , którego nie akceptuję jest Diun, dla mnie zbyt kwaśny, ale wiem że są osoby które go wręcz kochają.

[mskladaczek]

kocham dune
uwielbiam poisony, szczegolnie klasyka i tendre poison.
lubie addicta.
nie znosze wszedobylskiego jadore i miss dior cherie.

[dori7]

Napisane przez Miriams

Poza tym interesują mnie wypowiedzi na temat innych zapachów Diora. Jedyny , którego nie akceptuję jest Diun, dla mnie zbyt kwaśny, ale wiem że są osoby które go wręcz kochają.

Dune kwasny?? Niemozliwe! To slodko-gorzki, piekny zapach - dla mnie najlepszy z zapachow tej firmy. Uzywalam tez limitowanki Remember Me (swiezy, lekko mydlany zapach z mocnym akordem bialych kwiatow, kiedys go uwielbialam, dzis mam reszteczke do wachania) i letniej wersji J'adore, ktora byla przepiekna, lezala mi duzo bardziej niz edp czy edt, ale niestety musialam przestac jej uzywac z przyczyn sercowych, za bardzo mi sie kojarzyla z pewna osoba .

Poza tym: bardzo lubie Tendre Poison, ale nie na sobie niestety Pozostale Poisony ani mnie grzeja, ani ziebia - no, moze tylko przedawkowany klasyk budzi we mnie mordercze instynkty Cieplymi uczuciami darze jeszcze dwa starociowe zapachy - Miss Dior i Diorissimo, tych drugich uzywa moja mama

Za Addictem ani nowa Miss Dior nie przepadam

[Kulkaaga]

Od niepamiętnych czasów uzywam Dolce Vita, zdradzam te perfumy tylko latem, bo najbardziej mi pasują do grubych swetrów i szalika

Na swojej skórze lubie też Dior Addict, ale zdaża mi się krzywić, gdy czuję go na kimś innym. No ale wiadomo - każde perfumy na każdej skórze inaczej pachną

[Jeanette]

Nie ma właściwie zapachu Diora który by mnie odrzucał. Wszystkie uważam w sumie za ładne, niektóre bez szaleństw: J'adore, Miss Dior Cherie... trochę bardziej lubię Dune, Dolce Vita, Addicty, Diorissimo. Szaleństwo zaczyna się przy Poisonach - kocham wszystkie, choć Tendre zostaje trochę z tyłu za pozostałymi.

[sitc]

Diora bardzo lubie, mam dwa podprostu ukochane zapachy tej marki Hypnitic Poision i Addict, używam ich namietnie
Klasyczne Poision tez mi się bardzo podoba choć sama nie używam, Dune na kimś pachnie fajnie, na mnie jednak przybiera taką formę że subtelniejsi odwarcają głowę, a mniej subtelni wysyłają pod prysznic
Dawnych perfum Diora nie znam poza Miss Dior (trauma) zresztą Miss Dior Cherie nie podoba mi się tez okrutnie.

[burn-it-up]

Napisane przez dori7

Dune kwasny?? Niemozliwe! To slodko-gorzki, piekny zapach - dla mnie najlepszy z zapachow tej firmy. Uzywalam tez limitowanki Remember Me (swiezy, lekko mydlany zapach z mocnym akordem bialych kwiatow, kiedys go uwielbialam, dzis mam reszteczke do wachania)

Czyli istniej jeszcze ktoś na tym świecie(oprócz mnie) kto pamięta i używał Remember Me...Ach jaka szkoda,że już go nie ma

[koko]

Lubię zapachy Diora, są ciekawe.
Najbardziej Dune- to mój nr 1 w ogóle. Lubię Poisony, ze szczególnym wskazaniem na Tendre Poison. Lubię Addicty, ale szczególnie Eau Fraiche. Lubię Dolce Vitę. J`adore- tak sobie, trochę mnie drażni. Miss Dior Cherie- drażni mnie bardzo.

[mosticchio]

Zapachy Diora cenie sobie za to ze nuta zapachowa utrzymuje sie baaardzoo dlugo . Ok sa wszystkie klasyczne Poisony , niczego sobie sa Miss Dior czy tez J"adore ,nie lubie Dune a wrecz okrutny dla mnie jest Fahrenheit ktorego uzywal moj maz brrrr

[pixie7]

Tak liczę i liczę i wychodzi mi, że 50% zapachów Diora bardzo lubię, a druga połowa nie odpowiada mi w ogóle.
Najbardziej lubię Poisony, z waniliowym Hypnotic Poison zdecydowanie na pierwszym miejscu, a za nim mokro-leśny Tendre Poison i śliwowicowy klasyk. Pure Poison mnie nie przekonuje. Ujdzie, są gorsze, ale nie chcę go mieć. Dość równolegle do Poisonów ciepłym uczuciem darzę Dune, wspaniale wietrzny, lekko słonawy.
Lubię Dolce Vitę, nastraja mnie optymistycznie. Przyjemny jest Coloressence, choć mało oryginalny. I teraz uwaga: bardzo, szalenie podoba mi się Miss Dior Cherie!
Nie lubię natomiast klasycznej ostrej Miss Dior, Diorelli i Diorissimo (jedna hiper-szyprowa, druga hiper-konwaliowa, obie przyprawiają mnie o ból głowy), nie lubię przesłodzonego na mój nos J'Adore ani żadnego z Addictów. Nie podobają mi się poznane dotychczas mydlano-nijakie limitowanki (a wąchałam "I love Dior" i "Chris 1947").

[Syringa]

Moja mama używa już od bardzo, bardzo dawna Dolce Vity. Mnie ten zapach wydaje się nieco mdły,ale jakoś już nie umiem sobie wyobrazić mojej mamy pachnącej czymś innym. Ale mogę powiedzieć, że jest bardzo trwały i ładnie się rozwija na skórze - jest taki ciepły, głęboki No to tyle mogę, jako amatorka, powiedzieć

[dori7]

Napisane przez pixie7

nie lubię przesłodzonego na mój nos J'Adore

A wachalas letnia wersje? Ma te charakterystyczna nute, ale jest przy tym bardzo przyjemnie kwaskowa i odswiezajaca, mam wrazenie, ze moglaby Ci sie podobac

[pixie7]

Napisane przez dori7

A wachalas letnia wersje? Ma te charakterystyczna nute, ale jest przy tym bardzo przyjemnie kwaskowa i odswiezajaca, mam wrazenie, ze moglaby Ci sie podobac

Nie, nie wąchałam, z powodu uprzedzenia do wersji podstawowej, podejrzewam. Kysz, kysz, już nic nie chcę żeby mi się podobało, ja zbankrutuję!

[Gabi2]

ja uwielbiam Diorissimo!kiedys kolezanka mnie nimi zaraziła i dostałam je od TŻ, ach te konwalie!!!ale nie wszystkim ten zapach odpowiada, albo sie go kocha albo nienawidzi

[ropuszka]

Nigdy niue kupilam dla siebie nic z Diora, dlatego, ze zawsze wydawalo mi sie, ze jestem za mloda na niego Teraz, kiedy spokkojnie moglabym pon siegnac jakos nie mam ochoty, bo konkretne zapachy kojarze z osobami i po prostu niektore beda zarezerwowane dla tyhc osob i koniec Np. moja mama uzywala kiedys Dune - piekny, cieply, ale jednak nie w moim stylu, a takze Dolce Vita. Ten drugi mnie czasem kusi, ale ma w sobie jakis chlod... J'adore mialam zamair sobie kupic na dobry nastroj, ale kiedy czuje go na innych osobach pachnie mi troszke tandeta Miss Dior Cherie absolutnie mi sie nie podoba, to jest wg mnie najbardziej kiczowaty i przesadzony zapach roku 2005. Ale to tlyko moja opinia Poisonow wszystkich nie wachalam, uciekam w kazdym razie od klasyka, no ale chyba jednak kiedys do niego podejde. Doceniam stare zapachy Diora, te ostatnie jednak mnie nie powalaja. Dior na pewno bedzie mi sie zawsze kojarzyl z przepychem, luksusem, ale nie sa to zapachy, ktore moglabym zaliczyc do ulubionych.

[edytka250]

Ja uwielbiam Dior Addict, ale nietstey w stanie błogosławionym... jest dla mnie nie do zniesienia

Ale super trwały i przepiękny

[Edyta]

Jeden z moich trojga ulubieńców, które muszę zawsze mieć na pólce, to właśnie Dior - Addict Eau Fraiche Miłość od pierwszego powąchania Lubię też bardzo Dolce Vita, wesoła jest moim zdaniem, oraz Dune (obecnie nie mam, ostatnio trochę mnie zmęczyła, zresztą wystarcza mi na razie wspomniany wyżej Addict - dla mnie ma coś wspólnego z Dune).

[elve]

To chyba najczęściej występująca u mnie na półce marka. Mam Addicta - na początku odrzucił mnie wanilią, ale dzięki Eau Fraiche dojrzałam w nim nuty, które mnie przekonały, najlepiej nosiło mi się go w ciąży
Poisony czerwone (używam rzadko, to zapach piorunujący, kupiłam go po jednym niuchu i zaraz odsprzedałam, bo wydał mi się potwornie przytłaczającą osobowością... ale kusił mnie długo i znow go mam, już potrafię z nim współżyć, mimo wyłażącego na mnie szypru);
i zielone (zapach żywy, zapach-człowiek, realny, prowadzi ze mną dialog... no i wyjątkowy, absolutnie! nie widzę żadnego podobieństwa do Cabotine, dla mnie to majstersztyk - choć ostatnio rzadko noszony).
Do klasyka dorastam, bardzo mnie pociąga ale nie wiem jeszcze co zrobić z jego ofensywnością.
Eau de Dolce Vita to mój ukochany zapach wiosenny od kilku lat - sama radość życiaa!
No i Dune - moja wielka perfumiarska miłość
Z drugiej strony ma też wiele "niewypałów" (mówię tu oczywiście wyłącznie o swoich reakcjach) - nie lubię jego staroci, równiez tych odmłodzonych.

[demonik]

Mój prywatny diorowski ranking :
- Dolce Vita,
- Hypnotic Poison,
- Dune,
- Fahrenheit .

Choć generalnie lubię słodziaki, nie przepadam, mówiąc delikatnie , za Addictem. Bardzo jestem jednak ciekawa, jak pachnie Dior Addict 2, niestety niedostępny u nas.

[dori7]

Napisane przez pixie7

Nie, nie wąchałam, z powodu uprzedzenia do wersji podstawowej, podejrzewam. Kysz, kysz, już nic nie chcę żeby mi się podobało, ja zbankrutuję!

Hihi, nie ma lekko Bede u siostry w listopadzie, to wysepie od niej kilka psikow i podesle. Jak zbankrutujesz, to bede miala towarzystwo

[Smoczyca]

Z Diora zawsze najwyżej ceniłam Dolve Vita, która bardzo długo była moim numerem jeden a i teraz ciągle mam do niej wielką słabość i wymieniam zawsze w prywatnym top ten ukochanych zapachów. Na drugim miejscu Hypnotic Poison, na trzecim znienawidzone przez wizażanki Miss Dior Cherie
Za pozostałymi Poisonami nie przepadam, najgorsze jest dla mnie Tendre Poison nie lubię Miss Dior ani Diorelli, za to mam mieszane uczucia względem Diorissimo, uzywała tego zapachu non stop kuzynka mojego eks i strasznie mi się na niej ten zapach podobał, ale mam wrażenie że na mojej skórze trochę traci... Nosiłam i J'Adore i Dune, pierwszego teraz serdecznie nie znoszę, a drugiego zwyczajnie nie lubię.

[ropuszka]

Wczoraj psiknelam na papierek Addicta i tak mnie zemdlilo, ze chyba nigdy wiecje sie nie odwaze

[Smoczyca]

O zapomniałam dodać, że zupełnie nie podzielam zachwytów nad Addictem, bardzo mi się on nie podoba, już trochę lepszy jest Addict Eau Fraiche ale i tak jedynym z Addictów, które mogłabym nosić z tej rodziny jest Addict 2