Zapuszczanie włosów cz. VIII

[pseudofeministka]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88480264]

Moja opinia - jak nie jest się w stanie wymówić samej nazwy, to może za mało się wie tak naprawdę o tym składniku, za mało czytało


TT jest ok, tylko jest dość płytki. U mnie przy długich włosach szczotki tego typu sprawdzają się świetnie, ale wolę z dłuższymi dziabami niż w TT, bo nie rozczesuje mi wszystkich włosów. Nie lubię specjalnie gęstych szczotek ani takich z sztywnymi, grubymi nieuginającymi się ... no dziabami Takie typowe wiosło to masakra dla moich włosów[/QUOTE]


Przeciez to nie jest kwestia tego czy potrafimy wymowic nazwe danego skladnika , czesto poslugujemy sie jakimis skrotami, wiedzac co pod dana nazwa sie kryje. Moim zdaniem z CB tak to sie utarlo, ze kazdy wie co sie kryje pod tym skrotem. Nikt nigdy nie zastanawial sie nad poprawnoscia tego skrotu i dla mnie ten czy inny skrot absolutnie niczego nie zmienia.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Po prostu przyzwyczaiłam się do wymawiania pełnej nazwy tego składnika, tego i wielu innych. I w wielu miejscach się takich skrótów nie używa, im bardziej technicznie i profesjonalnie niż na np. włosingu, tym więcej osób dziwi skracanie wszystkiego. I tak się czyta, wymawia pełną nazwę a nie pojedyncze literki, więc po co komplikować czytanie

A też trochę bardziej miałam na myśli trend typu: wszystko co ma więcej niż 5 składników jest zbyt chemiczne. Lub nie jesteś w stanie w prosty sposób wymówić nazwy jakiegoś skladnika, to wiadomo, że sama chemia. Są nawet memy o tym

[pseudofeministka]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88484688]Po prostu przyzwyczaiłam się do wymawiania pełnej nazwy tego składnika, tego i wielu innych. I w wielu miejscach się takich skrótów nie używa, im bardziej technicznie i profesjonalnie niż na np. włosingu, tym więcej osób dziwi skracanie wszystkiego. I tak się czyta, wymawia pełną nazwę a nie pojedyncze literki, więc po co komplikować czytanie

A też trochę bardziej miałam na myśli trend typu: wszystko co ma więcej niż 5 składników jest zbyt chemiczne. Lub nie jesteś w stanie w prosty sposób wymówić nazwy jakiegoś skladnika, to wiadomo, że sama chemia. Są nawet memy o tym [/QUOTE]

Kazdy ma swoje przyzwyczajenia Ja tam lubie poslugiwac sie skrotami, nie jestem jakos specjalnie drobiazgowa, wiec mi to tam obojetne Bylebym wiedzialam o co chodzi



Kochane, jak tam Wasze zapuszczanie? U mnie wzglednie pozytywnie. W tym sensie , ze moje konce bez podcinania wytrzymaly 2,5 miesiaca. Jednak w weekend musialam podciac konce.

Wcieram Banfi , ale nie widze jakiegos szalowego przyrostu.

[Shiz]

Heh... w 4 miesiące 5cm, to tak słabo jak na akcje zapuszczanie najważniejsze, że grzywka mi się już łapie w wysokiego kucyka. ale kondycyjnie lepiej i na 5 miesięcy bez fryzjera dopiero teraz zauważam pojedyncze rozdwojone końcówki. W marcu pójdę podciąć.
No i drugi raz użyłam maski anwen winogrona i keratyna i drugi raz mam mega ghd. Aż szkoda, że siedzę dzisiaj w domu muszę ją kupić w pełnej rozmiarówce (próbkę miałam)
Z wcierek używam joanna konopie, bo inne mi śmierdziały, ale zacznę diy z czarnuszki. Boję się troche kupnych w ciąży, że zbyt agresywne będą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez pseudofeministka

Kazdy ma swoje przyzwyczajenia Ja tam lubie poslugiwac sie skrotami, nie jestem jakos specjalnie drobiazgowa, wiec mi to tam obojetne Bylebym wiedzialam o co chodzi



Kochane, jak tam Wasze zapuszczanie? U mnie wzglednie pozytywnie. W tym sensie , ze moje konce bez podcinania wytrzymaly 2,5 miesiaca. Jednak w weekend musialam podciac konce.

Wcieram Banfi , ale nie widze jakiegos szalowego przyrostu.

Ja też wcieram banfi, ale odkąd we wrześniu odstawiłam anty, moje włosy lecą na potęgę i odrastają i tak w kółko, mam grzyweczkę nad czołem na długości niestety trochę smętne, ale i tak jak wychodzę, to spinam i nikogo na razie nimi nie straszę
Podcinałam sama wtedy w grudniu, średnio mi to jakoś wyszło, widzę, że mam więcej porozdwajanych niż po porządnym obcięciu u fryzjera. Mam długie, to fakt, ale jakieś takie trochę zmęczone. Na wiosnę, po weselu kuzynki (o ile się odbędzie) zetnę więcej.
I zamówiłam pierwszy raz produkt od Anwen - postawiłam na proteinową zieloną herbatę. Jestem jej bardzo ciekawa, wszędzie widzę, że Anwenowe kosmetyki są świetne.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez Rysia16

I zamówiłam pierwszy raz produkt od Anwen - postawiłam na proteinową zieloną herbatę. Jestem jej bardzo ciekawa, wszędzie widzę, że Anwenowe kosmetyki są świetne.

Rysia16 cześć ,miałam ją, jest bardzo ok, myślę ,że i Tobie podpasuje,

co do wcierek w ciąży to only bezalkoholowe.

W lutym skończę 2 maski ( ziaja i kallos blueberry), wcierkę Bandi (jeszcze ją mam a wcieram bardzo często, nie daję jej dużo, bo mocno grzeje) i mgiełkę glis kur

Własnie idzie do mnie cassia,, maska laminująca Ecolab i serum do skóry głowy też ecolab w takiej małej szklanej butelce..

Pseudofeministka mierzyłam w niedzielę, 57cm..niech sobie rosną..jak mam taką możliwosć to wcieram i/lub olejuję ..już i bez tego mam dużo na głowie.Chciałabym kupić jakiś olej, bo sezamowy + kokosowy już mi zbrzydł

[katte25]

Najchętniej bym przetestowała wszystkie odzywki od Anwen ale dwie kupiłam większe opakowania a jeszcze ich nie zaczęłam, mogłam kupić małe opakowania

[Rysia16]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Rysia16 cześć ,miałam ją, jest bardzo ok, myślę ,że i Tobie podpasuje,

co do wcierek w ciąży to only bezalkoholowe.

W lutym skończę 2 maski ( ziaja i kallos blueberry), wcierkę Bandi (jeszcze ją mam a wcieram bardzo często, nie daję jej dużo, bo mocno grzeje) i mgiełkę glis kur

Własnie idzie do mnie cassia,, maska laminująca Ecolab i serum do skóry głowy też ecolab w takiej małej szklanej butelce..

Pseudofeministka mierzyłam w niedzielę, 57cm..niech sobie rosną..jak mam taką możliwosć to wcieram i/lub olejuję ..już i bez tego mam dużo na głowie.Chciałabym kupić jakiś olej, bo sezamowy + kokosowy już mi zbrzydł

Również zbrzydł mi kokos, ale w ogóle olejuję rzadko, raz na 7-10 dni, jakoś nie mam weny.
I też powoli wyczerpuję swoje zapasy, mam obecnie jedną maskę, po której mam fajne włosy - reszta to takie miernoty, Kallos Pro-tox, coś bez silikonów, nic, co dawałoby efekt wow
Dzisiaj za to siedziałam z cassią zmieszaną z khadi popielatym brązem tak mniej wiecej 1:1 i wyszły mi rude refleksy, w ogóle mega naturalnie, gdzieniegdzie trochę jaśniej. Totalna rudość mi chyba jednak nie będzie pasować, ale takie refleksy - spoko. Cassię zakwasiłam, z 15 godzin postała obok kaloryfera, po czym domieszałam khadi i półtorej godziny potrzymałam. Zero przesuszu, bo dodałam sporo pantenolu (mam z zsk). Jestem zadowolona, włosy zyskały na objętości.

[nikisa]

Napisane przez katte25

Najchętniej bym przetestowała wszystkie odzywki od Anwen ale dwie kupiłam większe opakowania a jeszcze ich nie zaczęłam, mogłam kupić małe opakowania

Co Ci nie pasuje w nich? Pytam z ciekawości, bo jeszcze nie kupiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez Rysia16

Również zbrzydł mi kokos, ale w ogóle olejuję rzadko, raz na 7-10 dni, jakoś nie mam weny.
I też powoli wyczerpuję swoje zapasy, mam obecnie jedną maskę, po której mam fajne włosy - reszta to takie miernoty, Kallos Pro-tox, coś bez silikonów, nic, co dawałoby efekt wow
Dzisiaj za to siedziałam z cassią zmieszaną z khadi popielatym brązem tak mniej wiecej 1:1 i wyszły mi rude refleksy, w ogóle mega naturalnie, gdzieniegdzie trochę jaśniej. Totalna rudość mi chyba jednak nie będzie pasować, ale takie refleksy - spoko. Cassię zakwasiłam, z 15 godzin postała obok kaloryfera, po czym domieszałam khadi i półtorej godziny potrzymałam. Zero przesuszu, bo dodałam sporo pantenolu (mam z zsk). Jestem zadowolona, włosy zyskały na objętości.

Nigdy na tak długo nie odstawiam cassi, max. godzinka. Podejrzewam ze do rana zostałby z niej beton , zwykle zakwaszam kwaskiem cytrynowym, trzymam na włosach 2-2,5godz. refleksy są ,objętość tez.
Blueberry stosuje jako bazę do maski .Ostatnio trochę się ograniczam w zakupach włosowych , sama robię rózne mieszanki..

Katte25 też chciałabym przetestować kilka innych odżywek Anwen prócz nawilżajacego bzu czy zielonej herbaty.Te wydają się najbardziej ,,bezpieczne''dla niskoporów. Poczekam, zrobię sobie prezent na dzień kobiet.Przy okazji zamówię córce tą odzywkę bee baby to oby dwie będziemy korzystać.

[katte25]

Napisane przez nikisa

Co Ci nie pasuje w nich? Pytam z ciekawości, bo jeszcze nie kupiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodziło mi oto, że gdybym kupiła mniejsze opakowania to bym szybciej zdenkowała i mogła kupić następne produkty z Anwen. One nie są złe, po prostu jest ich dużo a człowiek nie ma czasu by wszystkie przetestować.

[nikisa]

Napisane przez katte25

Chodziło mi oto, że gdybym kupiła mniejsze opakowania to bym szybciej zdenkowała i mogła kupić następne produkty z Anwen. One nie są złe, po prostu jest ich dużo a człowiek nie ma czasu by wszystkie przetestować.

A w ten sposób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

A że jak pokemony zbierz je wszystkie?

[Rysia16]

Beato, z moją nic się nie stało po pół dnia, konsystencja jogurtu została taka jaka była po wymieszaniu. Ale widzę różne są 'szkoły' obchodzenia się z cassią, akurat miałam możliwość, chęć i zaplanowałam sobie hennowanie

Ja wolę jednak większe wersje, już i tak mam sporo tych pierdołek do włosów i obciążam planetę produkowanymi śmieciami, a to jednak kolejne, mniejsze opakowanie... np. jak Kallosy, to tylko litrowe

[ewelinalewczuk]

Nie wiem czy dobrze trafiłam ale nie wiem jak utworzyć wątek bo media dzisiaj strajkują ale mam pytanie:Ile razy trzeba zafarbować włosy na całej długości aby kolor się przyjął i się nie wypłukiwał?

[czekoladka3]

Napisane przez ewelinalewczuk

Nie wiem czy dobrze trafiłam ale nie wiem jak utworzyć wątek bo media dzisiaj strajkują ale mam pytanie:Ile razy trzeba zafarbować włosy na całej długości aby kolor się przyjął i się nie wypłukiwał?

Chcesz farbować henna czy farba? Jakie masz aktualnie włosy : naturalne czy rozjaśniane?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[ewelinalewczuk]

Napisane przez czekoladka3

Chcesz farbować henna czy farba? Jakie masz aktualnie włosy : naturalne czy rozjaśniane?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Miałam delikatnie rozjaśniane i jak miałam 3cm odrostu pofarbowałam się na brąz który się spłukał i teraz za drugim razem też się spłukuje.Mam 40 cm rozjaśnionych włosów i 6 cm w swoim naturalny i na naturalnym kolor trzyma się lepiej.Co mam zrobić?Ile razy mam zafarbować włosy na całej długości by kolor się zajął?Będę farbowała dopiero na Wielkanoc więc będę miała niezły bajer na głowie

[pseudofeministka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Rysia16 cześć ,miałam ją, jest bardzo ok, myślę ,że i Tobie podpasuje,

co do wcierek w ciąży to only bezalkoholowe.

W lutym skończę 2 maski ( ziaja i kallos blueberry), wcierkę Bandi (jeszcze ją mam a wcieram bardzo często, nie daję jej dużo, bo mocno grzeje) i mgiełkę glis kur

Własnie idzie do mnie cassia,, maska laminująca Ecolab i serum do skóry głowy też ecolab w takiej małej szklanej butelce..

Pseudofeministka mierzyłam w niedzielę, 57cm..niech sobie rosną..jak mam taką możliwosć to wcieram i/lub olejuję ..już i bez tego mam dużo na głowie.Chciałabym kupić jakiś olej, bo sezamowy + kokosowy już mi zbrzydł

A ja z tymi moimi wlosami to jakos nie moge dojsc do ladu. Sa okresy, ze wygladaj apieknie, co umyje wlosy to mam GHD , nie musze kombinowaca pozniej sa takie okresy, ze sa zmeczone i wygladam jak miotla albo jakbym miala o polowe mniej wlosow. juz mnie meczy ta ciagla sinusoida z tymi wlosami;d

I te maski ktore mi sie zazwyczaj fajnie sprawdzały - Anwen Kakao i Ecolatier Zanzibian Manketii robia mi dziwny puch i bardzo wydelikajacaja wlosy. A szkoda, bo Anwen to byl zawsze dla mnie wlosowy pewniak.

No wlasnie ja wlosow nie podcinalam 2,5 miesiaca, wcieralam regularnie Banfi nawet na cale noce i przyznam, ze nie widze jakiegos znacznego przyrostu. Podcielam centymetr i wydaja mi mi sie caly czas krotkie. Moze skora glowy przyzwyczaila sie za bardzo do roznych skladnikow i warto byloby zmienic wcierke?

[katte25]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88500415]A że jak pokemony zbierz je wszystkie? [/QUOTE]

Nie wiem czy mi miejsca starczy

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez pseudofeministka

A ja z tymi moimi wlosami to jakos nie moge dojsc do ladu. Sa okresy, ze wygladaj apieknie, co umyje wlosy to mam GHD , nie musze kombinowaca pozniej sa takie okresy, ze sa zmeczone i wygladam jak miotla albo jakbym miala o polowe mniej wlosow. juz mnie meczy ta ciagla sinusoida z tymi wlosami;d

I te maski ktore mi sie zazwyczaj fajnie sprawdzały - Anwen Kakao i Ecolatier Zanzibian Manketii robia mi dziwny puch i bardzo wydelikajacaja wlosy. A szkoda, bo Anwen to byl zawsze dla mnie wlosowy pewniak.

No wlasnie ja wlosow nie podcinalam 2,5 miesiaca, wcieralam regularnie Banfi nawet na cale noce i przyznam, ze nie widze jakiegos znacznego przyrostu. Podcielam centymetr i wydaja mi mi sie caly czas krotkie. Moze skora glowy przyzwyczaila sie za bardzo do roznych skladnikow i warto byloby zmienic wcierke?

Ja bym zmieniła, jakbym nie zauważyła rezultatów.

[pseudofeministka]

Napisane przez katte25

Nie wiem czy mi miejsca starczy

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------


Ja bym zmieniła, jakbym nie zauważyła rezultatów.

No wlasnie tak chyba zrobie. W zapasach mam ejszcze Capitavit.

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez pseudofeministka

No wlasnie ja wlosow nie podcinalam 2,5 miesiaca, wcieralam regularnie Banfi nawet na cale noce i przyznam, ze nie widze jakiegos znacznego przyrostu. Podcielam centymetr i wydaja mi mi sie caly czas krotkie. Moze skora glowy przyzwyczaila sie za bardzo do roznych skladnikow i warto byloby zmienic wcierke?

Jeżeli po miesiacu nie ma żadnych efektów to ja bym juz wtedy zmieniala na inną.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

To zależy od konkretnych składników. Asia ekspertkosmetyczny poruszała to na podstawie wcierki Jantar - ma składniki, które mogą działać, mają badania kliniczne. Niby super, ale składniki powinny być w takim samym stężeniu i nośniku jak w badaniach, a tego producent Jantaru już nie gwarantuje
Na podstawie badań ładnie widać ile czasu minimum powinno się stosować do uzyskania efektów. 4 tygodnie to bardzo malutko. Skakanie od jednego kosmetyku do drugiego nie ma specjalnie sensu...

[pseudofeministka]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88503683]To zależy od konkretnych składników. Asia ekspertkosmetyczny poruszała to na podstawie wcierki Jantar - ma składniki, które mogą działać, mają badania kliniczne. Niby super, ale składniki powinny być w takim samym stężeniu i nośniku jak w badaniach, a tego producent Jantaru już nie gwarantuje
Na podstawie badań ładnie widać ile czasu minimum powinno się stosować do uzyskania efektów. 4 tygodnie to bardzo malutko. Skakanie od jednego kosmetyku do drugiego nie ma specjalnie sensu...[/QUOTE]

No wlasnie, ja nie wiem jak to jest. Pewnie co cebulki wlosow to obyczaj. Rok temy, gdy pierwszy raz stosowalam Banfi , po miesiacu widzialam juz naprawde zauwazalnt przyrost, az bylam w szoku, ze mogly tyle urosnac w tak krotkim czasie. Wiec mysle, ze moze cos w tym byc.

Teraz wcieram Banfi, dobre kilka miesiecy. Ze skora glowy o dziwo nic sie nie dzieje, ale przyrost mam taki normalny. Nie zauwazylam jakiegos szalowego przyspieszenia.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

W porządnych badaniach jest jeszcze grupa kontrolna. Kontroluje się w ten sposób placebo, ale nie tylko placebo - wszelkie kwestie poboczne, które mogą mieć wpływ na badane zjawisko. Czasem wystarczy na przykład zmiana pory roku, zmiana temperatury, wilgotności powietrza i to większą różnicę zrobi niż składniki kosmetyczne
W jednoosobowym doświadczeniu ciężko o grupę kontrolną

[czekoladka3]

Napisane przez ewelinalewczuk

Miałam delikatnie rozjaśniane i jak miałam 3cm odrostu pofarbowałam się na brąz który się spłukał i teraz za drugim razem też się spłukuje.Mam 40 cm rozjaśnionych włosów i 6 cm w swoim naturalny i na naturalnym kolor trzyma się lepiej.Co mam zrobić?Ile razy mam zafarbować włosy na całej długości by kolor się zajął?Będę farbowała dopiero na Wielkanoc więc będę miała niezły bajer na głowie

Myślę że 2-3 razy powinno wystarczyć. Do tego porządna pielęgnacja bo że zdrowszych włosów kolor wolniej się wyplukuje A jeżeli nie pomoże poczytaj sobie o pigmentacji włosów.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[nikisa]

Kupiłam wczoraj wcierke onlybio (ciężko ją dostać w ogóle) i tak pięknie pachnie cukierkami
Działaj rano umyłam barwą miodową, na to odżywka mleko owsiane yope i kozieradka vis plantis
Włosy super, tak ładne, że nawet nie wiązałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez pseudofeministka

No wlasnie, ja nie wiem jak to jest. Pewnie co cebulki wlosow to obyczaj. Rok temy, gdy pierwszy raz stosowalam Banfi , po miesiacu widzialam juz naprawde zauwazalnt przyrost, az bylam w szoku, ze mogly tyle urosnac w tak krotkim czasie. Wiec mysle, ze moze cos w tym byc.

Teraz wcieram Banfi, dobre kilka miesiecy. Ze skora glowy o dziwo nic sie nie dzieje, ale przyrost mam taki normalny. Nie zauwazylam jakiegos szalowego przyspieszenia.

Widać Banfi już nie działa.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez pseudofeministka

No wlasnie, ja nie wiem jak to jest. Pewnie co cebulki wlosow to obyczaj. Rok temy, gdy pierwszy raz stosowalam Banfi , po miesiacu widzialam juz naprawde zauwazalnt przyrost, az bylam w szoku, ze mogly tyle urosnac w tak krotkim czasie. Wiec mysle, ze moze cos w tym byc.

Teraz wcieram Banfi, dobre kilka miesiecy. Ze skora glowy o dziwo nic sie nie dzieje, ale przyrost mam taki normalny. Nie zauwazylam jakiegos szalowego przyspieszenia.

A może zbyt rzadko robisz peeling skóry głowy? rozumiem przez to fakt , że włosy po takim gruntownym oczyszczeniu lepiej wchłaniaja różne odżywcze substancje,czy to te zawarte w masce/odżywce czy z wcierki. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Mnie w Banfi irytuje ta butelka, musiałam odkręcać i nabierać strzykawką. Wolę takie z psikaczem ..wtedy jedną ręką psikam druga masuję.

Nikisa, ,miałam kiedyś mydło miodowe i cedrowe,ale do włosów za delikatne.Myłam nim włosy u dzieci

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Może widziałyście wczorajszy post u racjapielegnacja? Obalała popularne szczególnie we włosingowych środowiskach mity o "itchy MS"... Postu już nie ma, bo ludzie postanowili ją zalać falą hejtu... Wstyd mi za takie gwiazdy co pozjadały wszystkie rozumy po czytaniu informacji z nierzetelnych źródeł w internetach i same wiedzo lepiej, to inni się nie znajo

[czekoladka3]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88507829]Może widziałyście wczorajszy post u racjapielegnacja? Obalała popularne szczególnie we włosingowych środowiskach mity o "itchy MS"... Postu już nie ma, bo ludzie postanowili ją zalać falą hejtu... Wstyd mi za takie gwiazdy co pozjadały wszystkie rozumy po czytaniu informacji z nierzetelnych źródeł w internetach i same wiedzo lepiej, to inni się nie znajo [/QUOTE]Też mnie takie coś denerwuje. Tak samo jak silikony i sls w pielęgnacji to zło wcielone...

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka