2016-04-18, 19:15 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 48
|
Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Witajcie,
temat stary jak świat i wałkowany pewnie setki razy na tym forum, będzie pewnie wywlekany jeszcze więcej razy... Przyszła kolej i na mnie, muszę to z siebie wyrzucić. A co konkretnie? To, że po wielu latach samotności spotkałam na swojej drodze, nie przesadzę, moją drugą połówkę, moją bratnią duszę, kogoś, z kim rozumiem się bez słów, na widok kogo, mimo dwóch lat bycia razem, wciąż moje serce bije mocniej i uaktywniają się "motylki" w brzuchu, kogoś, na kogo mogę liczyć i kto kocha mnie bezwarunkowo (ze wzajemnością). I kogoś, kto rownocześnie rujnuje całą moją wizję szczęśliwej przyszłości, z wymarzonym ślubem, najważniejszym dniem w naszym życiu, słowami "nie opuszczę Cię aż do śmierci", dziećmi noszące nasze wspólne nazwisko... "Jesli kogoś się kocha ślub niczego nie zmienia" słyszę, za każdym razem gdy poruszam z nim ten drażliwy temat. Tak, to prawda. Ale tak strasznie ciężko mi pojąć jak człowiek, który twierdzi, ze kocha i to okazuje, moze aż tak panicznie tego sie bać. Jego rodzice są po rozwodzie, nie rozstali się w przyjaznych stosunkach i nie utrzymują kontaktu. Ale żeby było to aż taką przeszkodą? Mój ojciec też nie był dla mnie wzorem idealnego męża ale nie wrzucam wszystkich facetów do jednego wora. "Po co komuś przysięgać, jesli potem nie dotrzymuje sie słowa?" - to z jego ust zabolało mnie najbardziej. Ogólnie on sam nie umie sprecyzować o co konkretnie mu chodzi, ale czuję, ze to z jego strony wręcz paniczny strach. Myślę, ze na to składa się kilka czynników - jego rodzice, którzy nie mogą na siebie patrzeć, a którzy będą musieć się skonfrontować na weselu, problem jego ojca z alkoholem, którego ciężko jest uniknąć na takich imprezach (a jesli miała by to być impreza bez alko uwierzcie, ze on i tak trzeźwy na nią nie przyjdzie), jego niechęć do kościoła i brak bierzmowania (ja jestem wierząca osobą, sakramenty zawsze były dla mnie ważne), stres podczas takiego wydarzenia (jest raczej nieśmiałą i skrytą osobą). Mówiłam mu też, ze wcale nie potrzebuje hucznego i wystawnego wesela, mogą być sami najbliżsi albo tylko my i świadkowie (mimo tego, ze moją ogromną "pasją" są suknie ślubne, od dziecka mam bzika na ich punkcie). Stwierdził z wielką łaską, ze moze to zrobić dla mnie. Ale od tego czasu cisza. Co mam w takim razie zrobić? Pogodzić sie z tym? Odpuścić sobie i żyć na kocią łapę, założyć rodzinę, w której dzieci nie beda mieć mojego lub jego nazwiska, a ja nie bede nawet miec prawa załatwić formalnych spraw, bo w świetle prawa nie bede jego rodziną? Mam 26 lat, on jest rok młodszy. Nie chcę czekać do 40-taki aż on się zdecyduje lub nie i dopiero potem myślec o dzieciach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia bez niego, pękło by mi serce, jest naprawdę dobrym człowiekiem i bardzo go kocham... To tyle, chciałam się wyżalić moze ktoś miał podobną sytuacje...
__________________
I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am |
2016-04-18, 19:33 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
|
|
2016-04-18, 19:42 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Mój ex miał takie parcie na ślub jak ty. Ja nie wierzę w Boga, nie chce nigdy w życiu wyjść za mąż. Rozstalismy się bo miałam dość słuchania jaki kościół jest super i jak nasze dzieci będą wychowane w tradycji chrześcijańskiej i jakie będziemy mieć super wesele. Nie, niestety nie. To ważna kwestia. Ja odeszłam.
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
|
2016-04-18, 19:51 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
1. Skąd pomysł, że się panicznie boi? O ile dobrze zrozumiałam, to są tylko twoje przypuszczenia, bo wprost tego nie powiedział.
2. Może jego niechęć nie odnosi się stricte do ślubu, tylko do twojej wizji tego wydarzenia. 3. Przecież zgodził się już na tę akcję. Cisza w tym temacie jest zarówno po jego jak i twojej stronie. Podsumowując: oboje macie jakieś oczekiwania, o których za mało sobie mówicie. |
2016-04-18, 19:57 | #5 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
On nie chce. NIE CHCE. Powtórz to sobie ze 100 razy, może dotrze.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-04-18, 20:03 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
|
2016-04-18, 20:05 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
|
2016-04-18, 20:05 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
A może on jeszcze nie dojrzał do ożenku? Dla mnie 25 lat to dopiero czas wejścia w życie, szczególnie dla płci męskiej. Każdy facet ma na siebie jakiś pomysł, jakiś plan i może aktualnie Ty znajdujesz się w jego planach, ale nie małżeńskich? Nie twierdzę, że on Ciebie nie kocha, ale że on jest nie gotowy na podjęcie tak ważnej decyzji która przesądzi o jego całej przyszłości i życiu...
On może chcieć czekać, więc albo uzbroisz się w cierpliwość na czas bliżej nieokreślony... Albo szczerze z nim porozmawiasz. Mnie również nie spodobało się to zdanie mówiące o nie dotrzymaniu przysięgi, bo to jakby świadome zakańczanie związku w przyszłości, albo przyzwolenie na zdradę. Zaproponuj mu na razie ślub cywilny. Jeśli będzie się wykręcał, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz... |
2016-04-18, 20:09 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
Jeśli oczekujesz niezwykle romantycznych zaręczyn i ekscytacji ślubem - źle trafiłaś. PS: Sprawy związane z dziedziczeniem, szpitalem etc załatwia się odpowiednimi umowami i oświadczeniami woli, a brak ślubu nie wpływa na nazwisko dzieci - wszystko jest do załatwienia. Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-04-18 o 20:13 |
|
2016-04-18, 20:10 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Zmuszanie go do ślubu jest na pewno najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić.
|
2016-04-18, 20:11 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 48
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Super, jestem tego świadoma. Problem w tym czy ja mam to zaakceptować, czy postawić twardo kawa na ławę - albo ślub albo żegnaj. Ja tez sie dla niego poświęciłam, zrobiłam coś, co nie było mi na rękę (i to nie błahostkę) ale zrobiłam to bo go kocham. A cisza z mojej strony jest spowodowana tym, ze stwierdził, ze im bardziej go naciskam, tym bardziej on sie zniechęca. Mam uklęknąć przed nim z pierścionkiem i powiedzieć "przecież powiedziałeś, ze dla mnie to zrobisz"? A ten wątek, jakby ktoś ominął wstęp, powstał po to, zeby sie wyżalić, być moze poczytać o doświadczeniach innych, a nie liczyć na cudowne rady jak zmienić jego nastawienie bo wiem, ze to nie możliwe. Tyle.
__________________
I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am |
2016-04-18, 20:14 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Nie musisz klękać. Wystarczy, że powiesz "jutro idziemy załatwić papiery". |
|
2016-04-18, 20:20 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59142081]Warto tu wspomnieć, że oświadczanie się nie jest warunkiem koniecznym zawarcia małżeństwa. W sumie w kontekście opisanej sytuacji wyglądałoby nieco śmiesznie. W końcu oboje się na ten ślub zgodzili, więc teraz kolej na marsz do USC (czy gdzie tam się najpierw idzie załatwiać kościelny).
---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Nie musisz klękać. Wystarczy, że powiesz "jutro idziemy załatwić papiery".[/QUOTE] Dokładnie. I wtedy albo wóz, albo przewóz. Ale MalaBabeczka ma sporo racji, zauważając, że facet ma lat 25, więc dopiero stanął w progach takiej prawdziwej dorosłości. To nie jest 35-letni koń, który nadal się zastanawia. Autorko, jak długo trwa ten związek? (Sorry, nie umiem się doczytać) |
2016-04-18, 20:23 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 48
|
Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59142081]Warto tu wspomnieć, że oświadczanie się nie jest warunkiem koniecznym zawarcia małżeństwa. W sumie w kontekście opisanej sytuacji wyglądałoby nieco śmiesznie. W końcu oboje się na ten ślub zgodzili, więc teraz kolej na marsz do USC (czy gdzie tam się najpierw idzie załatwiać kościelny).
---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Nie musisz klękać. Wystarczy, że powiesz "jutro idziemy załatwić papiery".[/QUOTE] Z tym załatwianiem papierów to chyba niezly pomysł. Z drugiej strony wiem, ze sie na to zgodził ale nie chce zeby sie czuł jak zaszczute zwierze w klatce... Wersja optymistyczna, choć raczej mało prawdopodobna - czekać aż mu sie odmieni, no ale czas działa niestety na niekorzyść kobiety w temacie zakładania rodziny. Jest jeszcze pomysł jego mamy, który uważam za raczej kontrowersyjny i wogole nie w moim stylu - dziecko, które ponoć zmienia faceta i sprawia, ze dojrzewa. No i mój pomysł, który jest mega desperacyjny - nie śpimy razem aż do ślubu. Tak, wiem. Wszystkie beznadziejne... Doris1981 - jesteśmy razem od dwóch lat, mieszkamy od pół roku. Wszystko świetnie ale w takim razie mógł znaleźć sobie młodszą od siebie, która ma trochę więcej czasu, zeby odkładać takie decyzje. Nie wspomnę juz, ze gdy zaczynaliśmy być razem raz wspomniał coś o zaręczynach...
__________________
I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am Edytowane przez faza_delta Czas edycji: 2016-04-18 o 20:26 |
2016-04-18, 20:24 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
Pomysł z papierami uważasz za szczucie ale dziecka lub szantażu seksem już nie? Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-04-18 o 20:27 |
|
2016-04-18, 20:26 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
Mógł sobie wziąć młodszą... A Ty sobie mogłaś wziąć starszego, wcześniej się upewniwszy, że jest mocno nastawiony na sprawy ślubne. I mogłaś nie zamieszkiwać z facetem, skoro teraz masz mu mieć za złe, że drugiego dnia zamieszkania z Tobą nie kleknął z pierścionkiem w zębach. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-04-18 o 20:30 |
|
2016-04-18, 20:27 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
Pomysłów o dojrzewaniu z powodu dziecka i spania osobno już nawet nie skomentuję, bo musiałabym kogoś obrazić + marzenie o cudownej sukni ślubnej można realizować także w USC. Edytowane przez 18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Czas edycji: 2016-04-18 o 20:29 |
|
2016-04-18, 20:29 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
|
|
2016-04-18, 20:29 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 48
|
Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Uwierz, ze gdy juz nie ma sie pomysłu co w takiej sytuacji zrobić do głowy przychodzą rożne pomysły... Nie, nie zamierzam tego zrobic, przynajmniej co do spania osobno ale dziecko chce mieć i to nie dla tego, zeby mi sie oświadczył. Nie chce sie obudzić z ręką w nocniku przed 40-stką czekając, aż mu sie odmieni i kiedy będzie juz być moze, za późno na dziecko. tarkowska - prosze nie ironizuj, jeżeli nie masz nic do powiedzenia w tym temacie. To nie jest dla mnie łatwa sytuacja. Nie życzę Ci, abyś musiała żyć ze świadomością, ze Twój TŻ ma całkiem odmienne poglądy na ważne dla Ciebie kwestie bo to naprawdę nic przyjemnego...
__________________
I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am Edytowane przez faza_delta Czas edycji: 2016-04-18 o 20:33 |
2016-04-18, 20:30 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
|
|
2016-04-18, 20:31 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 411
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
__________________
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Dr House: Ludzie się modlą, żeby Bóg nie rozgniótł ich jak robaka.
|
|
2016-04-18, 20:31 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
|
|
2016-04-18, 20:33 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
A co do dziecka? To on może też chciałby mieć zdanie w tej sprawie, bo pewnie się zabezpieczacie i nie jest świadomy "powagi" sytuacji. |
|
2016-04-18, 20:34 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 48
|
Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;59143286]O Dżizas. Masz 26 lat. Jesteś w związku od 2. Masz parcie jakbyś była tuż przed menopauzą.[/QUOTE]
A czy ja twierdze, ze to ma stać sie w ciagu pół roku czy roku? Chodzi mi o to, ze rozmijamy się w poglądach i tyle. tarkowska - on nie ma nic przeciwko dzieciom. W każdym razie mniej boi sie posiadania dziecka niż ślubu, co jest dla mnie mega absurdalne...
__________________
I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am Edytowane przez faza_delta Czas edycji: 2016-04-18 o 20:37 |
2016-04-18, 20:35 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
|
|
2016-04-18, 20:35 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
Jesteś bardzo zdesperowana - może powinnaś poszukać wśród 40 latków faceta gotowego na ślub i małżeństwo, bo wśród 25 latków będzie ciężko takiego znaleźć - mając 25 lat faceta myślącego o małżeństwie bym wyśmiała. Edytowane przez victorion Czas edycji: 2016-04-18 o 20:38 |
|
2016-04-18, 20:36 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
|
2016-04-18, 20:36 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
|
2016-04-18, 20:37 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Cytat:
|
|
2016-04-18, 20:38 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Paniczny strach TŻ do ślubu - nie mam już siły...
Moim zdaniem on Cie kocha, ale czuje ze to nie do konca to. I ze cale zycie przed nim. Mydli Ci oczy. Gdybys odpuscila slub ale uparla sie na dziecko, wykrecalby sie tak samo. Gdy kogos kochasz bardzo mocno to mysl o poslubieniu tej osoby odczuwasz jako zaszczyt i starasz sie o to. On nie wyobraza sobie pewnie ze juz nie przekona sie jak to jest z inna. I stad niechec do slubu. Wykrecaj sie pomalu z tego.
__________________
Keep movin! |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.