Problemy z erekcją u partnera
Cześć dziewczyny,
Jakiś czas temu pisałam o tym, że jestem 27 letnią dziewicą i nie wiem jak o tym powiedzieć partnerowi (też 27 lat). W końcu się na to zebrałam przy pożegnaniu, bardzo pozytywnie zareagował, przyznał, że uprawiał seks w przeszłości tylko 2 razy (trochę mnie to zbiło z tropu, bo z poprzednią dziewczyną był ponad rok i sama bym tyle nie wytrzymała bez seksu będąc w związku). Przez jakiś czas jeszcze pieściliśmy się "manualnie", doszło do pierwszego razu, nic mnie nie bolało, ale też w ogóle nie za wiele czułam (użyłam dość sporo lubrykantu - może dlatego (?)). Potem wyjechaliśmy na wakacje i na zmianę uprawialiśmy seks i pieściliśmy się 2-3 razy dziennie, codziennie przez tydzień. Ostatniego dnia jednak, za drugim razem stracił erekcję i .. rozpłakał się. Jakoś załagodziłam sytuację, po jakimś czasie spróbowaliśmy w innej pozycji (ja byłam na górze) i było ok. Mam wrażenie, że on woli pozycje, kiedy spada z niego "odpowiedzialność" za seks, bo kiedy byłam na górze albo tylko się pieściliśmy było zawsze ok, nigdy nie miał problemów ze wzwodem. Po powrocie próbowaliśmy 2 razy, z kilkudniowym odstępem i w ogóle nie ma erekcji.. Rozmawialiśmy o tym, mówił, że o tym poczyta, a jak nic nie pomoże pójdzie do lekarza, bo nie chce mnie stracić. Staram się nie przejmować, ale ciężko mi to idzie. Jesteśmy młodzi, związek jest dość świeży, dopiero zaczęliśmy tak naprawdę, bo sam stosunek to było zaledwie kilka razy i takie problemy. Miałyście podobne doświadczenia?
|