Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 18

[Magdolina1986]

Napisane przez Paati89

Ja też i akurat ten deser robię w wersji mniej słodkiej. Dodałam 2 tabl słodziku. I jest taaakie fajne
Do galaretki chyba z 7 tabl dałam , ale wyszły 4 salaterki - będzie wyżera

Mniam, szkoda, że nie mam żelatyny, bo bym sobie już dzisiaj przygotowała i rano bym miała wyżere

Napisane przez klaudia77

hahah ja tak samo

Każdy kiedyś zaczynał i był świeżynką, ja mogę powiedzieć, że nadal nią jestem. Ale wystarczy że przeczytałam raz książke, wiele stron wątku i nie musiałam zadawać takich pytań bo już doskonale znałam na nie odpowiedź. W książce jest dobrze wypisane w tabelkach co można a czego nie. A jak nie jestem pewna to w sklepie czytałam dokładnie skład każdego produktu i wiem ile ma białka, węgli czy tłuszczu. I tyle.

Ja to sobie wypisałam na kartkach A4 co można w danej fazie i powiesiłam na lodówce Co prawda już raczej na to nie zaglądam, ale z początku było to bardzo przydatne

[klaudia77]

Napisane przez Magdolina1986

Ja to sobie wypisałam na kartkach A4 co można w danej fazie i powiesiłam na lodówce Co prawda już raczej na to nie zaglądam, ale z początku było to bardzo przydatne

hehe ja dokładnie tak samo, mam lodówkę obklejoną. No i faktycznie teraz już na nie patrzę, bo wiem co można. Tak tylko przypominają, że cały czas jestem na diecie, w razie gdybym zapomniała

[Paati89]

Zrobiłam chlebuś z przepisu http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopi...80&hilit=chleb

Jeszcze cieplutki

[Magdolina1986]

Napisane przez klaudia77

hehe ja dokładnie tak samo, mam lodówkę obklejoną. No i faktycznie teraz już na nie patrzę, bo wiem co można. Tak tylko przypominają, że cały czas jestem na diecie, w razie gdybym zapomniała

Ja mam na lodówce nawet karteczkę z napisem "Jedz, ile wlezie. Tylko żebyś potem mógł wleźć w drzwi"

Napisane przez Paati89

Zrobiłam chlebuś z przepisu http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopi...80&hilit=chleb

Jeszcze cieplutki

Kobieto dobijasz mnie
Mogę się wprowadzić do Ciebie na jakiś czas

[Paati89]

Napisane przez Magdolina1986

Kobieto dobijasz mnie
Mogę się wprowadzić do Ciebie na jakiś czas

Zapraszam Mój pies uwielbia moich gości

[Magdolina1986]

Napisane przez Paati89

Zapraszam Mój pies uwielbia moich gości

Zbieram tobołki i lecę
Piesie kocham, więc jeszcze lepiej, żeby było weselej, zabiorę ze sobą mojego haha
Będę sprzątać, prać, prasować, a Ty mi tylko gotuj

[Paati89]

Napisane przez Magdolina1986

Zbieram tobołki i lecę
Piesie kocham, więc jeszcze lepiej, żeby było weselej, zabiorę ze sobą mojego haha
Będę sprzątać, prać, prasować, a Ty mi tylko gotuj

To mój się ucieszy na nowego kolegę On kocha wszystko i wszystkich
Prasowania nie lubię także z miłą chęcią bym skorzystała z Twojej pomocy

[Magdolina1986]

Napisane przez Paati89

To mój się ucieszy na nowego kolegę On kocha wszystko i wszystkich
Prasowania nie lubię także z miłą chęcią bym skorzystała z Twojej pomocy

No to gra gitara
Nie kuś
Idę spać, bo dzisiaj naprawdę dostanę jakiegoś ślinotku Teraz przez dłuższą chwilę siedziałam i wpatrywałam się w Twój chlebek wyobrażając sobie, jak musi smakować

[myrmyr]

Dzień dobry Dukanki

Fajnie, że Was rozbawiłam na wieczór, miło mi

U mnie waga wróciła do normy i jest taka jak przed @. Niestety oznacza to, że nie było żadnego spadku... chociaż myślę, że ostatecznie dowiem się jutro. I tak się cieszę, że chociaż wróciło...

Dziś P i liczę, że chociaż 200g spadnie no

[pauledda]

dziendobry sniadaniowo
dzis dzien wazenia i az balam sie wchodzic na wage, myslalam ze znowu wzrost bedzie albo zastoj... jednak nie, super niespodzianka -1.500 g
po ostatniej pizzy waga sie zemscila jednak dzis odrobilam wszystko na dzien dzisiejszy mam 70,5 kg jeszcze 600 g i zobacze 6 sprzodu co mi sie wydaje niemozliwe
ale mam powera znowu, nie sadzilam ze dam rade kontynuowac, zastanawialam sie nad przejsciem na III ale nie wytrzymam!
buziaki dla wszystkich

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez myrmyr

Dzień dobry Dukanki

Fajnie, że Was rozbawiłam na wieczór, miło mi

U mnie waga wróciła do normy i jest taka jak przed @. Niestety oznacza to, że nie było żadnego spadku... chociaż myślę, że ostatecznie dowiem się jutro. I tak się cieszę, że chociaż wróciło...

Dziś P i liczę, że chociaż 200g spadnie no

cierpliwosci wiem ze latwo sie mowi ale jesli damy z siebie wszystko uda nam sie

[Magdolina1986]

Napisane przez myrmyr

Dzień dobry Dukanki

Fajnie, że Was rozbawiłam na wieczór, miło mi

U mnie waga wróciła do normy i jest taka jak przed @. Niestety oznacza to, że nie było żadnego spadku... chociaż myślę, że ostatecznie dowiem się jutro. I tak się cieszę, że chociaż wróciło...

Dziś P i liczę, że chociaż 200g spadnie no

Cierpliwości, zleci

Napisane przez pauledda

dziendobry sniadaniowo
dzis dzien wazenia i az balam sie wchodzic na wage, myslalam ze znowu wzrost bedzie albo zastoj... jednak nie, super niespodzianka -1.500 g
po ostatniej pizzy waga sie zemscila jednak dzis odrobilam wszystko na dzien dzisiejszy mam 70,5 kg jeszcze 600 g i zobacze 6 sprzodu co mi sie wydaje niemozliwe
ale mam powera znowu, nie sadzilam ze dam rade kontynuowac, zastanawialam sie nad przejsciem na III ale nie wytrzymam!
buziaki dla wszystkich

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------


cierpliwosci wiem ze latwo sie mowi ale jesli damy z siebie wszystko uda nam sie

Gratki



U mnie też zanotowany dzisiaj spadek - pół kilo - wróciłam do wagi 66

[pauledda]

Magdolina gratuluje serdecznie

[katkasiek]

Napisane przez pauledda

dzieki a to jedyne zdjecie ktore mam mniej wiecej w calosci, bo raczej nie lubilam sie fotografowac

Wyglądasz przepięknie
Mam podobnie, właśnie wczoraj szukałam jakieś fotki sprzed diety i w końcu znalazłam. Na zdjęciach z okresu 3 lat znalazłam się na 3 fotach "w całości". Tak to albo stawałam za kimś, albo tak, żeby mnie nie było widać....

To i ja się pochwalę swoimi osiągnięciami.
Zdjęcie po lewej to lipiec 2010, m-c przed dietą, zdjęcie z prawej to ja wczoraj

Czyli pół roku różnicy, z czego 5 na diecie

[myrmyr]

Dzięki dziewczyny! I gratuluję spadków!!!

Słuchajcie dziś zauważyłam, że moja waga waży inaczej jak się pochylę do przodu (pokazuje więcej) niż jak się pochylę do tyłu (pokazuje mniej). Też tak macie? Nigdy przecież nie stoję tak samo... i się zastanawiam czy to kwestia wagi? Czy te elektroniczne wszystkie tak mają?

[frywolna franka]

Napisane przez Magdolina1986

Ja mam na lodówce nawet karteczkę z napisem "Jedz, ile wlezie. Tylko żebyś potem mógł wleźć w drzwi"

Kupuję! Wypisuję i przyklejam!!!!

Napisane przez pauledda

dzis dzien wazenia i az balam sie wchodzic na wage, myslalam ze znowu wzrost bedzie albo zastoj... jednak nie, super niespodzianka -1.500 g

Super!!!! Spadzior nie spadek

Napisane przez Magdolina1986

C
U mnie też zanotowany dzisiaj spadek - pół kilo - wróciłam do wagi 66

Napisane przez katkasiek

To i ja się pochwalę swoimi osiągnięciami.
Zdjęcie po lewej to lipiec 2010, m-c przed dietą, zdjęcie z prawej to ja wczoraj
Czyli pół roku różnicy, z czego 5 na diecie

WOW wielkie WOW. Gratuluję z całego serca i trzymam kciuki!

[AzjatSmok]

Tak ja ćwiczę i lubię ćwiczyć więc tą dietę chyba jednak sobie odpuszczę skoro tak .

[wiewiorka07]

Napisane przez myrmyr

Dzień dobry Dukanki

Fajnie, że Was rozbawiłam na wieczór, miło mi

U mnie waga wróciła do normy i jest taka jak przed @. Niestety oznacza to, że nie było żadnego spadku... chociaż myślę, że ostatecznie dowiem się jutro. I tak się cieszę, że chociaż wróciło...

Dziś P i liczę, że chociaż 200g spadnie no

wczoraj miałaś PW sama zauważyłaś, ze po PW masz zastój albo delikatny wzrost jutro będzie spadzior zobaczysz będzie dobrze, może nie waż się po PW żeby się nie demotywować

Napisane przez pauledda

dziendobry sniadaniowo
dzis dzien wazenia i az balam sie wchodzic na wage, myslalam ze znowu wzrost bedzie albo zastoj... jednak nie, super niespodzianka -1.500 g
po ostatniej pizzy waga sie zemscila jednak dzis odrobilam wszystko na dzien dzisiejszy mam 70,5 kg jeszcze 600 g i zobacze 6 sprzodu co mi sie wydaje niemozliwe
ale mam powera znowu, nie sadzilam ze dam rade kontynuowac, zastanawialam sie nad przejsciem na III ale nie wytrzymam!
buziaki dla wszystkich

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------


cierpliwosci wiem ze latwo sie mowi ale jesli damy z siebie wszystko uda nam sie

brawa, super mega spadek

Napisane przez Magdolina1986

Cierpliwości, zleci

Gratki



U mnie też zanotowany dzisiaj spadek - pół kilo - wróciłam do wagi 66

Napisane przez katkasiek

Wyglądasz przepięknie
Mam podobnie, właśnie wczoraj szukałam jakieś fotki sprzed diety i w końcu znalazłam. Na zdjęciach z okresu 3 lat znalazłam się na 3 fotach "w całości". Tak to albo stawałam za kimś, albo tak, żeby mnie nie było widać....

To i ja się pochwalę swoimi osiągnięciami.
Zdjęcie po lewej to lipiec 2010, m-c przed dietą, zdjęcie z prawej to ja wczoraj

Czyli pół roku różnicy, z czego 5 na diecie

różnica widoczna, super ja już nie mogę się doczekać jak u mnie będzie tak widać, na razie widzę po twarzy, i brzuszku, po zegarku, pierścionkach i obrączce, która schodzi bez problemu- a wcześniej nie zawsze chciałą zejść, a zaręczynowego nie mogłąm nawet przesunąć o 1 milimetr w górę, a teraz zatrzymuje się na kości

nawet TŻ zauważył- a to już sukces

Napisane przez myrmyr

Dzięki dziewczyny! I gratuluję spadków!!!

Słuchajcie dziś zauważyłam, że moja waga waży inaczej jak się pochylę do przodu (pokazuje więcej) niż jak się pochylę do tyłu (pokazuje mniej). Też tak macie? Nigdy przecież nie stoję tak samo... i się zastanawiam czy to kwestia wagi? Czy te elektroniczne wszystkie tak mają?

może coś z podłogą masz nie teges zobacz czy równo stoi, czy nie stoi na brzegu pytki- bo wtedy może tak pokazywać ja jakbym nie stała waga pokazuje tak samo, alestoi w jednym miejscu i jako rzecz święta jest zakaz jej przesuwania tylko ja ją mogę podnieść, bo wiem, że postawię tak samo

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez AzjatSmok

Tak ja ćwiczę i lubię ćwiczyć więc tą dietę chyba jednak sobie odpuszczę skoro tak .

poczytaj o Soutch Beach jest podobna, ale mniej rygorystyczna i bardziej odpowiednia przy intensywnych ćwiczeniach a też daje ładne efekty- może ciut wolniej, ale jednak

[SCARLETT09]

Witam z rana

Ja dziś zaczynam, w teście mi wyszło 3 dni fazy uderzeniowej.
Zobaczymy co mi z tego wszystkiego wyjdzie, najbardziej mnie zniechęca brak produktów naszym sklepiku, bo ja niestety na zapyziałej wiosce mieszkam.
Ale nie dam się tak łatwo
Magdolina dzięki za podsunięcie świetnego pomysłu, tez napiszę ściągi.

[Magdolina1986]

Napisane przez pauledda

Magdolina gratuluje serdecznie

Napisane przez frywolna franka

Kupuję! Wypisuję i przyklejam!!!!

Napisane przez wiewiorka07

[/COLOR]

nawet TŻ zauważył- a to już sukces

Dzięki dziewczyny
No i gratulacje również dla Was

Napisane przez katkasiek

Wyglądasz przepięknie
Mam podobnie, właśnie wczoraj szukałam jakieś fotki sprzed diety i w końcu znalazłam. Na zdjęciach z okresu 3 lat znalazłam się na 3 fotach "w całości". Tak to albo stawałam za kimś, albo tak, żeby mnie nie było widać....

To i ja się pochwalę swoimi osiągnięciami.
Zdjęcie po lewej to lipiec 2010, m-c przed dietą, zdjęcie z prawej to ja wczoraj

Czyli pół roku różnicy, z czego 5 na diecie

Brawo

Tak się sobie przyglądam i stwierdzam, że jednak zaczynam się sobie podobać, główny problem tkwi w boczkach i brzuchu
Niby ćwiczę coś tam w domu, zaczęłam od niedawna, ale jedenak musze zapisac się na jakiś aerobik
No i moim takim cichym marzeniem, po pozbyciu się boczków i sadełka na brzuchu, no i ujędrnienia tyłka, jest to, by waga pokazywała 65 kilo wieczorem

[Emilia 25]

A ja mam kolejny dzień sensacji żołądkowych. Ale przynajmniej znów zanotowałam spadek.

[Magdolina1986]

Napisane przez SCARLETT09

Witam z rana

Ja dziś zaczynam, w teście mi wyszło 3 dni fazy uderzeniowej.
Zobaczymy co mi z tego wszystkiego wyjdzie, najbardziej mnie zniechęca brak produktów naszym sklepiku, bo ja niestety na zapyziałej wiosce mieszkam.
Ale nie dam się tak łatwo
Magdolina dzięki za podsunięcie świetnego pomysłu, tez napiszę ściągi.

Proszę bardzo Pomaga
A ile śmiechu jest, jak przyjdą jacyś goście i zobaczą tę karteczkę
Powodzenia

A i zapomniałam sie pochwalić, że wczoraj, przez przypadek wyciągnęłam krótkie spodenki, jeszcze z metką, które kupiłam w tamtym roku nad morzem, od tak, na oko Oczywiście wtedy nawet na dupę nie mogłam ich naciągnąć ( w ogóle się nie rozciągają), a wczoraj założyłam Oczywiście strasznie w nich odstają mi bboczki

[wiewiorka07]

Napisane przez Emilia 25

A ja mam kolejny dzień sensacji żołądkowych. Ale przynajmniej znów zanotowałam spadek.

wracaj szybko do zdrówka i za spadeczek

Napisane przez Magdolina1986

Proszę bardzo Pomaga
A ile śmiechu jest, jak przyjdą jacyś goście i zobaczą tę karteczkę
Powodzenia

A i zapomniałam sie pochwalić, że wczoraj, przez przypadek wyciągnęłam krótkie spodenki, jeszcze z metką, które kupiłam w tamtym roku nad morzem, od tak, na oko Oczywiście wtedy nawet na dupę nie mogłam ich naciągnąć ( w ogóle się nie rozciągają), a wczoraj założyłam Oczywiście strasznie w nich odstają mi bboczki

to może i ja sobie taką sprawię

o widzisz, to najbardziej cieszy....

[myrmyr]

Napisane przez katkasiek

To i ja się pochwalę swoimi osiągnięciami.
Zdjęcie po lewej to lipiec 2010, m-c przed dietą, zdjęcie z prawej to ja wczoraj
Czyli pół roku różnicy, z czego 5 na diecie

Kochana, gratulacje! Widać różnicę!

Napisane przez wiewiorka07

wczoraj miałaś PW sama zauważyłaś, ze po PW masz zastój albo delikatny wzrost jutro będzie spadzior zobaczysz będzie dobrze, może nie waż się po PW żeby się nie demotywować

Kompletnie o tym nie pomyślałam, jutro posprawdzam co z tą podłogą Jak będzie nadal taki efekt to kupię nową wagę I wiem, że nie powinnam się ważyć po PW, ale to silniejsze ode mnie

Magdolina1986, testy "ciuchowe" mnie chyba cieszą najbardziej Gratuluję wciśnięcia się w spodenki

[Rvda88]

Dzień dobry
Jeden dzień na diecie i już -0,7 kg
Sernik mi wczoraj wyszedł super, a ja jestem z tych niepieczących w ogóle, więc tym bardziej się cieszę Ale bułka z mikrofali na dzisiejsze śniadanie mi nie wyszła, może jajka były stare... W każdym razie zjadłam za to sernik, ale po pół godz. już jestem głodna, więc zmierzam w stronę lodówki...

Aaa i mam pytanie - w paczce otrębów pszennych znalazłam gratis malutką paczkę takich otrębów truskawkowych. Nie przyglądałam się, jaki to ma skład, ale myślicie, że można raz na II fazie zaszaleć i spróbować zrobić z tego jakieś bułeczki truskawkowe? Czy to sam syf?

[karambajka]

Napisane przez Rvda88

Aaa i mam pytanie - w paczce otrębów pszennych znalazłam gratis malutką paczkę takich otrębów truskawkowych. Nie przyglądałam się, jaki to ma skład, ale myślicie, że można raz na II fazie zaszaleć i spróbować zrobić z tego jakieś bułeczki truskawkowe? Czy to sam syf?

one sa w GRANULOWANE wiec do bulek napewno nie radze...... chyba ze chcesz aby znowu Ci nie wyszły

a te moze dlatego nie wyszły ze nie uzywałas otrebow Owsianych a np pszennych?
najlepiej 2 lyzki owsianych plus jedna pszenna, albo same 2 lyzki owsianych.

otreby w takiej formie sa niezalecane, moga zawierac cukier.

gratuluje ja na 6 dniu mam podobny spadek co ty po 1wszym

[wiewiorka07]

Napisane przez Rvda88

Dzień dobry
Jeden dzień na diecie i już -0,7 kg
Sernik mi wczoraj wyszedł super, a ja jestem z tych niepieczących w ogóle, więc tym bardziej się cieszę Ale bułka z mikrofali na dzisiejsze śniadanie mi nie wyszła, może jajka były stare... W każdym razie zjadłam za to sernik, ale po pół godz. już jestem głodna, więc zmierzam w stronę lodówki...

Aaa i mam pytanie - w paczce otrębów pszennych znalazłam gratis malutką paczkę takich otrębów truskawkowych. Nie przyglądałam się, jaki to ma skład, ale myślicie, że można raz na II fazie zaszaleć i spróbować zrobić z tego jakieś bułeczki truskawkowe? Czy to sam syf?

tych truskawkowych nie powinnaś ruszać a dułek z mikrofali najlepiej zmielić otręby, wtedy lepiej wyrastają

i nie kupuj już więcej tych w katronach, lepsze są zwykłe w torebce foliowej firmy Sante, zaraz poszukam fotki



i brawa za spadek

[Rvda88]

Napisane przez karambajka

one sa w GRANULOWANE wiec do bulek napewno nie radze...... chyba ze chcesz aby znowu Ci nie wyszły

a te moze dlatego nie wyszły ze nie uzywałas otrebow Owsianych a np pszennych?
najlepiej 2 lyzki owsianych plus jedna pszenna, albo same 2 lyzki owsianych.

otreby w takiej formie sa niezalecane, moga zawierac cukier.

gratuluje ja na 6 dniu mam podobny spadek co ty po 1wszym

No właśnie zrobiłam wg tego przepisu - link - i wyszły jakieś śmierdzące, coś czuję, że to sprawka jajek... No nic, będę próbować innych przepisów
Całe odchudzanie wcześniejsze używałam otrębów Sante, a teraz wzięłam z Kupca, bo akurat pszenne wychodziły lepiej cenowo i tam były gratis te truskawkowe.
A truskawkowym otrębom chyba jednak dam spokój...
Dzięki

[karambajka]

a ja jem nalesnika z bialym serkiem i aromatem waniliowym z microfali pychotka

[Rvda88]

Karambajka, podaj, proszę, przepis na takie naleśniki

[karambajka]

Napisane przez Rvda88

Karambajka, podaj, proszę, przepis na takie naleśniki

prosze ja troche modyfikuje przepis ale na podstawie tego robie motoda prob i bledow:
http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/...21.html?757206
zalezy od microfali duzo

no a przy mojej przypalajacej bez tlusczu patelni to jest dobra alternatywa i jedyna

wyjmuje taki nalesnik i smaruje takim serkiem:
rozpuczczam 8 tab slodzika w goracym mleku (2 lyzki) dodaje 4 krople aromatu waniliowego i 2 lyzki mleka odtlusczonego w proszku no i twarog 0% i mieszam aby mialo dobra konstynstencję ja dalam 3/4 opakowania no i na koniec cynamon jak kto lubi .