|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2008-12-10, 15:01 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3
|
Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Czy jest na tym forum, osoba, która była chora anoreksje i z tego wyszła? Ja jestem aktualnie chora, zdrowieje, ale chciałabym mieć osobę, która mogłaby mi pomóc w pewnych sprawach, doradzić i powiedzieć jak to było u niej itd...? Serdeczne Osoby, proszę o kontakt!
|
2008-12-10, 20:53 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Ja nie jestem chora na ankoreksje. Ale przez moje nieumyślne odchudzanie schudłam dużo i wszyscy mi teraz powtarzają że mam przytyć :/ Niby jem już dużo, ale ciągle za mało bo została mi ta nieszczęsna blokada :/ Trzymam za Ciebie kciuki
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
2008-12-13, 19:41 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 613
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Ja wyszłam po 6 latach ciężkiej walki. Byłam na granicy śmierci i życia... Nie piszę tego, bo schudłam 10 kilo i było mi słabo. Siadło mi serce, nie byłam w stanie wstać z łóżka, układ pokarmowy miałam zniszczony przez przeczyszczacze... zjadłam więcej - samo przelatywało. Istaniała obawa, że nie będę mogła mieć dzieci.
Wiem jakie to jest piekło i jak trudno może być z tego wyjść. Ja ważę i jem normalnie, stosunek do swojego ciała mam hmm... w miarę normalny. W sensie - wiem, że mam szerokie biodra po mamusi, bo tabletkach anty urosły mi mocno piersi, ale mam fajną talię i się nią szczycę Jednak został mi uraz do tłuszczu - masła nie tknę ani oleju, ani oliwy. Cukier kryształ odpada, ale to głupie bo cuksem nie pogardzę. Najważniejsze jest to, żeby samemu wierzyć i chcieć. Można oszukać matkę,ojca, rodzeństwo, przyjaciół, chłopaka, ale nie siebie i swoje ciało.
__________________
Moje Biżu - kolekcja ślubna w lipcu
Razem od 08.02.2008 Zaręczona 20.08.2008r. odliczanie do Wielkiego Dnia 8.08.2009 |
2008-12-15, 16:48 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 244
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
ja 2 lata, choć do końca nie mogę powiedzieć, że jestem praktycznie zdrowa
zachorowałam bo to był świetny sposób na odreagowanie tzn. niejedzenie, kiedy mnie dopadał stres mogłam nie jeść 2 dni... ale największym problemem moim było, to że się karałam... za kłótnie z mama - nie jadłam, za gorsze oceny - nie jadłam, jak cokolwiek mi nie wyszło - nie jadłam...,nienawidziłam siebie - nie jadłam... a to wszytsko wynikało z depresji, której podłoże udało się ustalić dopiero w czasie terapii dużo pomógł mi mój chłopak, obecny już narzeczony, ale straciłam też wiele... a Ty? jak długo to trwa? czy podjęłaś terapię? czy odkryłaś już dlaczego to jest? najważniejsze to chyba sobie to uświadomić i chcieć to zmienić... powodzenia!
__________________
To smutne, że natura przemawia, a ludzie jej nie słuchają. 62 - 61 - 60 -59 -58 - 57,0 - 56 - 55 |
2008-12-15, 17:20 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie...:)
Wiadomości: 151
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Witajcie kochane siedzac na roznych forach znalazlam taka o to stronke http://www.dieta.pl/diety/diety_w_ch...acych-460.html wiec postanowilam ze wkleje moze i sie nie przyda ale mysle ze zawsze warto sprobowac jesli ktos jest chory moze porownac sobie mniej wiecej co je a co powinien, ilosc kalori itd
Pozdrawiam |
2008-12-15, 20:13 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
banan w czekoladzie - 100 kcal? to musi być naprawdę mały banan...
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2008-12-15, 20:56 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Cytat:
|
|
2008-12-15, 20:57 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Pai Elektryk nie miała złych intencji
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2008-12-15, 21:14 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Dobrze, może zbyt mocno zareagowałam. Po prostu wyglądało mi to na złośliwość. Wklejanie tabeli kalorycznej w wątku o osobach, które chcą wyjść z anoreksji. No, ale rozumiem, że niektórzy nie muszą wiedzieć na czym polega ta choroba.
|
2008-12-15, 21:23 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
ok
ale to nie tabela w sumie, tylko jadłospis przykładowy
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2008-12-15, 21:27 | #11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Bo Pani Elektryk myśli, że problemem osób dotkniętych wszelką formą zaburzeń odżywiania jest jedzenie, co jest trzecim rodzajem prawdy (tym na G^^). Otóż to jest jedynie OBJAW choroby. I dlatego anoreksji nie leczy się u dietetyka tylko u psychoterapeuty. Dietetyk pomaga jedynie doprowadzić zgliszcza do użytku poprzez ułożenie zbilansowanej diety. Uwieżcie, lekarz psycholog, czy psychiatra może pomóc w tak ogromnym stopniu (tylko należy uczciwie pracować na terapii!), że OBJAWY poprostu znikną, zostawią po sobie taką wielką przestrzeń, którą można w tak cudowny sposób zagospodarować, że hoho !
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
2008-12-15, 21:31 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Dobrze, niepotrzebnie się uniosłam. A tak już abstrahując do tego jadłospisu (który poprzednio niepotrzebnie uznałam za tabelę kalorii) to jest on wg mnie wyjątkowo nietrafny i już kiedyś go oglądałam. Na nim można co najwyżej utrzymać wagę lub schudnąć, anieżeli przytyć...
|
2008-12-16, 14:27 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Może wkleicie tu swoje jadłospisy ?
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
2008-12-16, 21:26 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Cytat:
można inaczej? czyli jak? nie odzywac sie? klamac?
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
2008-12-17, 11:18 | #15 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
po co kłamać
po co milczeć terapeuta to nie jasnowidz.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
2008-12-17, 15:16 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Już chyba znalazłam mój problem. Tylko nie tępcie mnie od razu tylko spróbujcie zrozumieć. Jem duże śniadanie, które daje mi siłe na cały dzień. Ale jem je o ok. 8 rano. Lekcje mam do ok. 14/15 i czasami dopero o tej jem następny posiłek. Czyli bardzo duży obiad i potem w ciągu dnia jem już normalnie. Czasami jednak jem to 2 śniadanie w szkole (2 kanapki). Ehh .. !
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
2008-12-19, 11:14 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
? Cicho tu...
__________________
Zmiana na lepsze. Bo wiem, że mi się uda ! |
2009-01-04, 11:00 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 244
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Cytat:
gdy miałam 16 lat, nie jadłam śniadania, w szkole zjadałam zawsze dużą bułkę z sałatą i serem, piłam wodę mineralną... do domu wracałam koło 17, wtedy jadłam również duży obiad, przygotowany przez moją mamę... ale i tak to nie wystarczyło, bo jak się okazało z winy złego odżywiania zachorowałam na anemię sama byłam zdziwiona, bo przekonana byłam, ze jeden duży posiłek, raczej zróżnicowany mi wystarczy... a tu anemia dość uciążliwa choroba, która była fizycznym wstępem do mojej anoreksji czy przeprowadzałaś ostatnio badania krwi i moczu? może takie najprostsze, a dużo mogą pomóc, w stwierdzeniu jak pracuje Twój organizm.... pozdrawiam!
__________________
To smutne, że natura przemawia, a ludzie jej nie słuchają. 62 - 61 - 60 -59 -58 - 57,0 - 56 - 55 |
|
2011-10-22, 10:49 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
hej mamy do Ciebie prośbę, robimy projekt do szkoły o anoreksji i bulimii..czy mogłybyśmy zadać Ci kilka pytań? Najlepiej telefonicznie lub przez skype prosimy i szybką odpowiedz
|
2011-10-22, 10:50 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
hej mamy do Ciebie prośbę, robimy projekt do szkoły o anoreksji i bulimii..czy mogłybyśmy zadać Ci kilka pytań? Najlepiej telefonicznie lub przez skype prosimy i szybką odpowiedz
|
2011-10-27, 22:18 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
z mojego 'niewinnego odchudzania", które zaczęłam w pierwszej klasie liceum wyszedł ogromny problem, ktory trwa do dzisiaj. Anoreksja to coś, czego nie da się pozbyć tak na prawdę nigdy. Mówi się, że sie wyszło- bo juz nie jestem w ośrodku, bo nikt mnie nie pilnuje w trakcie i godzinę po jedzeniu, bo nikt nie zabrania mi biegać rano.
Ale tak na prawdę mimo normalnej wagi, normalnego podejścia do sportu i braku tej nienawiści do samej siebie po zjedzeniu tic-taca nadal widzę w lustrze coś, czego nie widzą inni, nadal zamiast potrawy widzę liczbę kalorii. Nie moge uwierzyć, że będąc lekko puszysta (165cm/68kg) życzyłam sobie zachorować kiedyś na tak pozyteczną chorobe jak anoreksja. Rok później płakałam, żeby to się skończyło, albo żebym po prostu umarła (165cm/39kg). Prawie straciłam mężczynę mojego życia, który starał się być dla mnie sensownym powodem mobilizującym do walki. Nie mogę uwierzyć, ile czasu można sobie odjąć na zabijanie wlasnego ciała. tak na prawdę nie istnieje osoba, która "chorowała na anoreksję i z tego wyszła"! |
2011-10-31, 17:05 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Osoba chora na anoreksje, która wyzdrowiała.
Chora na A w czystej jej najokrutniejszej formie bylam przez 5 lat, nastepne 8 to walka z nawracajaca bulimia obecnie w dosyc lagodnej formie. Niestety tak to czesto bywa ze z jednego przechodzisz w drugie. W najgorszym okresie choroby przy wzroscie 175cm wazylam 43kg, nawet nie chce wiedziec jakie spustoszenie w swoim organizmie wywolalam. To straszny okres w moim zyciu po ktorym pozostala mi hipoglikemia, problemy z tarczyca i miesniem sercowym, problemy ze stawami. Na szczescie moge miec dzieci - tu wszystko wrocilo do normy po wielu latach leczenia oraz problemy z przysadka i bezsennosc zniknely na zawsze. Obecnie okresy normalnosci przeplataja sie z lekka bulimia ale i z tym walcze, coraz czesciej nie wymiotuje przez wiele tygodni. Nawet ten wewnetrzny glos nawolujacy do glodowek potrafie wtedy wyciszyc. Ostatni rok postanowilam zyc zdrowo i nie przytyc wiec stanelo na Dukanie - duzo protein i warzyw z owocami plus cwiczenia. Byla gitara do momentu kiedy zjadlam pierwsza czekoladke i znowu jest kiepsko bo przytylam. Ale wracajac do sedna sprawy jak sie bardzo chce to idzie sie podciagnac do stanu w miare zdrowego funkcjonowania bo wyleczyc to sie chyba nie da tak calkowicie. Anoreksja to jak alkoholizm, bedzie cie dreczyc przy kazdej nadazajacej sie okazji. Ja okres Dukanowski wspominam bardzo przyjemnie - w koncu najadalam sie do syta a waga nie szla w gore, wyniki krwi byly w normie, wlosy nie wypadaly, ja nie wymiotowalam a moj maz jak byl nieswiadomy tak jest nadal. Cieszyl sie ze miecho w domu jest Z silnym postanowieniem zabieram sie za to ponownie bo widze ze znow wpadam w ciagi slodyczowe i w ogole objadam sie by potem wiadomo co zrobic
Ze tak dodam - jestem mezatka od jakiegos czasu, moj maz wie ze bylam chora, wysluchal, nie skrytykowal i dal mi szanse funkcjonowac tak jak chce. Wlasciwie to nie wpakowuje we mnie zarcia za co jestem mu wdzieczna ale tez mnie nie pilnuje (na moja prosbe) i czesto go nie ma w domu co daje mi pole do popisu. Straszne jest to ze nie umiem sie przyznac przed nim - ani przed nikim innym - ze wciaz jestem chora. To jak wysokofunkcjonujacy alkoholik - wszystcy ktorzy cie znaja mysla ze jest w porzadku a ty brniesz w tym paskudztwie z usmiechem na twarzy .. Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2011-10-31 o 17:12 |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.